Odchudzanie na zawołanie i Dieta Turbo PART II

[kasienkam21]

Napisane przez stokrotka1404

Dzięki.Własnie pocwiczyłam,koszulka mokra,wiec chyba dobrze
10 minut biegu w miejscu, potem brzuszki i rózne takie tam...przy muzyce
A Ty z jakiej wagi schodzisz???ile masz cm wzrostu???

Mam 155 cm (wiem, jestem niziutka), waga początkowa 65 kg, obecnie 62( ważyłam się 3 dni 4 dni temu)-idzie mi nieźle W ciągu 14 dni schudłam 3 kg, potem się nie ważyłam ale zostały mi jeszcze 3 dni drugiej tury Turbo i mam nadzieję, że jeszcze chociaż te 1,5kg poleci. Zważę się dopiero we wtorek rano i zobaczę ile łącznie spadło. Wiem jedno-na pewno zacznę 3 turę bo jestem bardzo zadowolona z tej dietki. Powoli do przodu

[D0tty]

Napisane przez stokrotka1404

Ja dzis jestem zadowolona.Z wagą ponad 70 kg, dziś zobaczyłam 6 przed a dokladnie 69,3 Jestem happyNie powiem nie trzymam się kurczowo zasad. Uznałam, że mniej jem, więcej ruszam się, mniej słodyczy (prawie do zera).Moj cel to narazie 65 kg przy wzrościę 172 może i 173 więc uważam, że to będzie tak optymlnie. Nie chce żeby za bardzo potem kości wystawały

Rowniez gratuluje. Ja tez na diecie nie trzymalam sie w 100% schematu, zwlaszcza pozniej, bo juz mialam dosyc Mam podobny wzrost i uwazam ze 60-65kg w naszym wypadku to optymelnie (dla Ciebie blizej 65kg) Ponizej 60, to jak dla mnie za malo (niedowaga u mnie zaczyna sie ponizej 56kg w Twoim przypadku to 59).

---------- Dopisano o 15:44 ---------- Poprzedni post napisano o 15:42 ----------

Napisane przez paniclove

któraś z was wspominała wcześniej o jakimś chlebie otrębowym. Ja na dukanie robiłam sobie na śniadanie 'bułeczkę' otrębową (3łyżki otrębów, jajko, 1 łyżka jogurtu naturalnego lub serka homo naturalnego i troche soli -> do kubka wymieszkać i na ok 3 minuty do mikrofalówki (900W) )
myslicie ze to można zaliczyć jako ten otrębowy chlebek? do której grupy on by na leżał, jeśli tak?

Wisz nie bylam na Dukanie. Ale na diecie turbo zakladalam, ze jesli cos ma taki sam sklad jak produkt polecany w danej diecie to jest dopuszczalny i chudlam, mysle ze tu chodzi bardziej o zachowaniu skaldu pokarmu a nie o sposobie podania.

[ChceTrocheZrzucic]

Hmm... 2kg mniej po 10 dniach! Sobota i niedziela- odstąpienie od diety. Od jutra zaczynam znów! ;-)


Ktoś zaczyna też od jutra? ;>

[paniclove]

Napisane przez ChceTrocheZrzucic

Hmm... 2kg mniej po 10 dniach! Sobota i niedziela- odstąpienie od diety. Od jutra zaczynam znów! ;-)


Ktoś zaczyna też od jutra? ;>

gratki
i zgłaszam się! zaczynam pierwszą turę TURBO od jutra

[ChceTrocheZrzucic]

Napisane przez paniclove

gratki
i zgłaszam się! zaczynam pierwszą turę TURBO od jutra

Ooooo to świetnie!!! Zaczynamy wspólnie. Będzie raźniej!

[kasienkam21]

Napisane przez ChceTrocheZrzucic

Ooooo to świetnie!!! Zaczynamy wspólnie. Będzie raźniej!

Ja zacznę z wami 3 turę ale od wtorku dopiero bo jutro kończę 2 turę trzymam za was kciuki

[stokrotka1404]

a ja dzis podłamalam się,
zle zrobiłam,ze dzis weszlam na wagę. Wczoraj bylo 69,3 a dziś 70 kg, eh:/:/:/:/:/
Z tego wszystkiego do kawy zjadłam 3 kakaowe wafelki:"(

---------- Dopisano o 13:34 ---------- Poprzedni post napisano o 13:31 ----------

Cwiczyłam dziś:

20 minut bieg w miejscu, potem przerwa i zaś 10 minut bieg w miejscu.
Jeszcze będą brzuszki dzisiaj.

Jutro natomiast 40 minut marsz/spacer do pracy jakieś 3,5 km. No i po pracy znów te 3,5 km.
Jak myślicie 2x3,5 km spacerkiem czy dużo spalę kalorii??Czy to wystarczy na dobę???Czy jeszcze katować się ćwiczeniami w domu?????

[kasienkam21]

Napisane przez stokrotka1404

a ja dzis podłamalam się,
zle zrobiłam,ze dzis weszlam na wagę. Wczoraj bylo 69,3 a dziś 70 kg, eh:/:/:/:/:/
Z tego wszystkiego do kawy zjadłam 3 kakaowe wafelki:"(

---------- Dopisano o 13:34 ---------- Poprzedni post napisano o 13:31 ----------

Cwiczyłam dziś:

20 minut bieg w miejscu, potem przerwa i zaś 10 minut bieg w miejscu.
Jeszcze będą brzuszki dzisiaj.

Jutro natomiast 40 minut marsz/spacer do pracy jakieś 3,5 km. No i po pracy znów te 3,5 km.
Jak myślicie 2x3,5 km spacerkiem czy dużo spalę kalorii??Czy to wystarczy na dobę???Czy jeszcze katować się ćwiczeniami w domu?????

Hmmm nie mam pojęcia ile to może być kcal Może sprawdź w jakimś dzienniku spalania kcal?np tu: http://www.fakt.pl/styl/licznik_kalorii_k.aspZależy ile ci zajmuję przejście tych 3,5km? Myślę, że już spaliłaś te 3 wafelki, więc bilans masz na 0Nie martw się potknięcia się zdarzają

[ChceTrocheZrzucic]

Napisane przez kasienkam21

Ja zacznę z wami 3 turę ale od wtorku dopiero bo jutro kończę 2 turę trzymam za was kciuki

O jak się złożyło, koleżanka paniclove zaczyna I turę, ja II , a Ty III ! REWELACJA . Mam nadzieje, że cała nasza trójka dotrwa do końca, bez nawet najmniejszych grzeszków! Damy sobie znać w przyszłym tygodniu jak nam poszło.

[stokrotka1404]

Napisane przez kasienkam21

Hmmm nie mam pojęcia ile to może być kcal Może sprawdź w jakimś dzienniku spalania kcal? Zależy ile ci zajmuję przejście tych 3,5km? Myślę, że już spaliłaś te 3 wafelki, więc bilans masz na 0Nie martw się potknięcia się zdarzają

40 minut 1 jedną strone te 3,5 km,coś znalazłam, ze około 163 kalorii, troszkę mało: mur:

[ChceTrocheZrzucic]

Napisane przez stokrotka1404

a ja dzis podłamalam się,
zle zrobiłam,ze dzis weszlam na wagę. Wczoraj bylo 69,3 a dziś 70 kg, eh:/:/:/:/:/
Z tego wszystkiego do kawy zjadłam 3 kakaowe wafelki:"(

---------- Dopisano o 13:34 ---------- Poprzedni post napisano o 13:31 ----------

Cwiczyłam dziś:

20 minut bieg w miejscu, potem przerwa i zaś 10 minut bieg w miejscu.
Jeszcze będą brzuszki dzisiaj.

Jutro natomiast 40 minut marsz/spacer do pracy jakieś 3,5 km. No i po pracy znów te 3,5 km.
Jak myślicie 2x3,5 km spacerkiem czy dużo spalę kalorii??Czy to wystarczy na dobę???Czy jeszcze katować się ćwiczeniami w domu?????

Na wagę szkoda nerwów! Ja też miałam moment, że ważyłam mniej, a następnego dnia około kilogram więcej. Myślałam, że się wścieknę. Zła na siebie byłam, chociaż nie miałam powodu, bo nie podjadałam wcale... Iii od tamtego dnia nauczyłam się nie wchodzić codziennie na wagę, bo to wcale nie pomaga. A po dziesięciu dniach nie ważenia się, jest satysfakcja gdy widzisz, że ubyło Ci parę kilogramów!

A wafelkami się nie przejmuj, tymi ćwiczeniami na pewno już je spaliłaś.

[kasienkam21]

Napisane przez stokrotka1404

40 minut 1 jedną strone te 3,5 km,coś znalazłam, ze około 163 kalorii, troszkę mało: mur:

To nie jest tak mało, zwłaszcza że już ćwiczyłaś w domku, wafelki zostały spalone na 100% Nie martw się. A gdzie patrzyłaś? Ja znalazłam taki dziennik http://www.fakt.pl/styl/licznik_kalorii_k.asp

---------- Dopisano o 13:45 ---------- Poprzedni post napisano o 13:43 ----------

Napisane przez ChceTrocheZrzucic

Na wagę szkoda nerwów! Ja też miałam moment, że ważyłam mniej, a następnego dnia około kilogram więcej. Myślałam, że się wścieknę. Zła na siebie byłam, chociaż nie miałam powodu, bo nie podjadałam wcale... Iii od tamtego dnia nauczyłam się nie wchodzić codziennie na wagę, bo to wcale nie pomaga. A po dziesięciu dniach nie ważenia się, jest satysfakcja gdy widzisz, że ubyło Ci parę kilogramów!

A wafelkami się nie przejmuj, tymi ćwiczeniami na pewno już je spaliłaś.

Jestem tego samego zdania co ChceTrocheZrzucic Nie przejmuj się Poza tym jeśli ćwiczysz to może to mięśnie ci się powiększają po prostu? Ja bym proponowała się mierzyć To daję lepszy pogląd całej sytuacji. Waga może wahać się od -/+1kg

[ChceTrocheZrzucic]

Ja tam wole nie ćwiczyć, nie chce być umięśniona, chociaż taki umięśniony brzuszek to by było coś! Ale najpierw trzeba schudnąć, a potem pracować nad szczegółami... Bo wydaje mi się, że nawet umięśniony brzuch, pod warstwą tłuszczu nie robiłby szału.

[kasienkam21]

Napisane przez ChceTrocheZrzucic

[QUOTE/]Jestem tego samego zdania co ChceTrocheZrzucic Nie przejmuj się Poza tym jeśli ćwiczysz to może to mięśnie ci się powiększają po prostu? Ja bym proponowała się mierzyć To daję lepszy pogląd całej sytuacji. Waga może wahać się od -/+1kg

Ja tam wole nie ćwiczyć, nie chce być umięśniona, chociaż taki umięśniony brzuszek to by było coś! Ale najpierw trzeba schudnąć, a potem pracować nad szczegółami... Bo wydaje mi się, że nawet umięśniony brzuch, pod warstwą tłuszcz nie robiłby szału.[/QUOTE]


Podczas ćwiczeń spalamy tłuszczyk a jest on zastępowany mięśniami Trening powinien uwzględniać wszystkie partie ciała nie tylko same brzuszki albo tylko same ćwiczenia na uda. Najlepszy jest trening aerobowy, spala tłuszcz bardzo szybko np jazda na rowerku, aerobik, steper itp. Oczywiście nie należy przesadzać ale ćwiczenie 3-4 razy w tyg jest jak najbardziej wskazane i na pewno stracisz zbęde kg dzięki temu Potem jak spalisz tłuszczyk to możesz zacząć wykonywać ćwiczenia na konkretne partię np na brzuszek i wtedy będzie on piękniutki

[ChceTrocheZrzucic]

kasienkam21 My mamy podobny wzrost... Powiedz mi, jak tam Twoje wymiary? Biust, talia, "oponka", i biodra? ;>

---------- Dopisano o 14:03 ---------- Poprzedni post napisano o 14:00 ----------

Napisane przez kasienkam21

Podczas ćwiczeń spalamy tłuszczyk a jest on zastępowany mięśniami Trening powinien uwzględniać wszystkie partie ciała nie tylko same brzuszki albo tylko same ćwiczenia na uda. Najlepszy jest trening aerobowy, spala tłuszcz bardzo szybko np jazda na rowerku, aerobik, steper itp. Oczywiście nie należy przesadzać ale ćwiczenie 3-4 razy w tyg jest jak najbardziej wskazane i na pewno stracisz zbęde kg dzięki temu Potem jak spalisz tłuszczyk to możesz zacząć wykonywać ćwiczenia na konkretne partię np na brzuszek i wtedy będzie on piękniutki

Pewnie masz racje, może kiedyś się zmobilizuje do ćwiczeń! Póki co, lekcje wf-u muszą mi wystarczyć. ;x Wf-ista daje nam wycisk!

[stokrotka1404]

Napisane przez kasienkam21

To nie jest tak mało, zwłaszcza że już ćwiczyłaś w domku, wafelki zostały spalone na 100% Nie martw się. A gdzie patrzyłaś? Ja znalazłam taki dziennik http://www.fakt.pl/styl/licznik_kalorii_k.asp

---------- Dopisano o 13:45 ---------- Poprzedni post napisano o 13:43 ----------



Jestem tego samego zdania co ChceTrocheZrzucic Nie przejmuj się Poza tym jeśli ćwiczysz to może to mięśnie ci się powiększają po prostu? Ja bym proponowała się mierzyć To daję lepszy pogląd całej sytuacji. Waga może wahać się od -/+1kg

NO ja z innej strony.
Tutaj to wynika mniej tych kalorii eh:/
No nic juz dziś nie będę cwiczyć. Może faktycznie waga zwrosła przez te mięśnie. Ważyć sie będę dopiero za tydzien. No może w sobote rano.Zobaczymy ile wtedy będzie mniej kalorii.

Dziś do tej pory zjadłam
1.jajko na twardo z ketchupem,
2. Ciemny chlebek z dynii Schulstadt (az 3 kromki) z takim pasztecikiem i pomidorkiem,
3. Mandarynkę 1 szt. plus jabłko
4. 3 wafelki kakaowe do kawy

Czy to sporo????Wydaje mi się że jak narazie nie??

[kasienkam21]

Napisane przez ChceTrocheZrzucic

kasienkam21 My mamy podobny wzrost... Powiedz mi, jak tam Twoje wymiary? Biust, talia, "oponka", i biodra? ;>

---------- Dopisano o 14:03 ---------- Poprzedni post napisano o 14:00 ----------




Pewnie masz racje, może kiedyś się zmobilizuje do ćwiczeń! Póki co, lekcje wf-u muszą mi wystarczyć. ;x Wf-ista daje nam wycisk!

Oj teraz ci nie powiem, nie mierzyłam się już od ho ho czasu Zgubiłam centymetr hehe W biuście mam 90-95 cm a resztę nie wiem. Jutro cm kupię to się pomierzęAle w oponce miałam 96 miesiąc temu spodnie są trochę luźniejsze więc jest trochę mniej ale nie wiem ile dokładnie

[ChceTrocheZrzucic]

Napisane przez stokrotka1404

NO ja z innej strony.
Tutaj to wynika mniej tych kalorii eh:/
No nic juz dziś nie będę cwiczyć. Może faktycznie waga zwrosła przez te mięśnie. Ważyć sie będę dopiero za tydzien. No może w sobote rano.Zobaczymy ile wtedy będzie mniej kalorii.

Dziś do tej pory zjadłam
1.jajko na twardo z ketchupem,
2. Ciemny chlebek z dynii Schulstadt (az 3 kromki) z takim pasztecikiem i pomidorkiem,
3. Mandarynkę 1 szt. plus jabłko
4. 3 wafelki kakaowe do kawy

Czy to sporo????Wydaje mi się że jak narazie nie??

Ty jesteś na diecie Odchudzanie na zawołanie, tak? Całkiem mało, ja dzisiaj mam przerwę w diecie i muszę Cię pocieszyć, że zjadłam dużo, dużo, dużo więcej.

[kasienkam21]

Napisane przez stokrotka1404

NO ja z innej strony.
Tutaj to wynika mniej tych kalorii eh:/
No nic juz dziś nie będę cwiczyć. Może faktycznie waga zwrosła przez te mięśnie. Ważyć sie będę dopiero za tydzien. No może w sobote rano.Zobaczymy ile wtedy będzie mniej kalorii.

Dziś do tej pory zjadłam
1.jajko na twardo z ketchupem,
2. Ciemny chlebek z dynii Schulstadt (az 3 kromki) z takim pasztecikiem i pomidorkiem,
3. Mandarynkę 1 szt. plus jabłko
4. 3 wafelki kakaowe do kawy

Czy to sporo????Wydaje mi się że jak narazie nie??

Mi się wydaję, że to nie jest sporo. To nawet nie 1000 kcal napewno.

[ChceTrocheZrzucic]

Napisane przez kasienkam21

Oj teraz ci nie powiem, nie mierzyłam się już od ho ho czasu Zgubiłam centymetr hehe W biuście mam 90-95 cm a resztę nie wiem. Jutro cm kupię to się pomierzęAle w oponce miałam 96 miesiąc temu spodnie są trochę luźniejsze więc jest trochę mniej ale nie wiem ile dokładnie

Jak kupisz, to koniecznie pomierz się dokładnie i daj mi znać

[stokrotka1404]

Napisane przez ChceTrocheZrzucic

Ty jesteś na diecie Odchudzanie na zawołanie, tak? Całkiem mało, ja dzisiaj mam przerwę w diecie i muszę Cię pocieszyć, że zjadłam dużo, dużo, dużo więcej.

W sumie to na żadnej diecie nie jestem...
PO psrostu mniej jem,więcej ruszam się. Poważnie to jest mało????
Hmmm a ja mam wrażenie, że za dużo zjadłam
Jeszcze w planach jest mięsko gotowane (udko bez skóry) kefir 400 g i to na tyle...

[ChceTrocheZrzucic]

Napisane przez stokrotka1404

W sumie to na żadnej diecie nie jestem...
PO psrostu mniej jem,więcej ruszam się. Poważnie to jest mało????
Hmmm a ja mam wrażenie, że za dużo zjadłam
Jeszcze w planach jest mięsko gotowane (udko bez skóry) kefir 400 g i to na tyle...

To jak po prostu mniej jesz, to przecież wafelki to nic takiego... Przecież musisz przyzwyczajać organizm do "normalnego" jedzenia, a wiadomo, że przed słodyczami nie uciekniemy...

[stokrotka1404]

Napisane przez ChceTrocheZrzucic

To jak po prostu mniej jesz, to przecież wafelki to nic takiego... Przecież musisz przyzwyczajać organizm do "normalnego" jedzenia, a wiadomo, że przed słodyczami nie uciekniemy...

A Ty co dziś zjadłaś???

[ChceTrocheZrzucic]

Napisane przez stokrotka1404

A Ty co dziś zjadłaś???

Będę szczera.
Pierogi, jogurt, kawałek ciasta, obiad, ogórki + mięsko + ryż ;>

[stokrotka1404]

Napisane przez ChceTrocheZrzucic

Będę szczera.
Pierogi, jogurt, kawałek ciasta, obiad, ogórki + mięsko + ryż ;>

raaaaany ale bym zjadla pierogi takie z serem,własnej roboty,pychotka,hmmmmm
ale narobiłaś mi smakaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa

---------- Dopisano o 14:46 ---------- Poprzedni post napisano o 14:44 ----------

Napisane przez ChceTrocheZrzucic

Będę szczera.
Pierogi, jogurt, kawałek ciasta, obiad, ogórki + mięsko + ryż ;>

A ile tych pierogów zjadłaś???i jakich??Jogurt naturlany czy owocowy???

[ChceTrocheZrzucic]

Napisane przez stokrotka1404

raaaaany ale bym zjadla pierogi takie z serem,własnej roboty,pychotka,hmmmmm
ale narobiłaś mi smakaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa

Moje były z mięskiem, są równie dobre Z wczorajszego obiadu zostały i nie potrafiłam się opanować!

[stokrotka1404]

No i na obiad zjadłam gotowan udko bez nóżki i bez skóry wraz z kiszoną kapustą i kminkiem,hmmm pychotkaJeszcze tylko dzis kefir na kolacje i to wszystkooooo

[paniclove]

Napisane przez ChceTrocheZrzucic

O jak się złożyło, koleżanka paniclove zaczyna I turę, ja II , a Ty III ! REWELACJA . Mam nadzieje, że cała nasza trójka dotrwa do końca, bez nawet najmniejszych grzeszków! Damy sobie znać w przyszłym tygodniu jak nam poszło.

ale fajnie !
trzymam kciuki za nas

u mnie na wadze 62 kg / 167cm, chciałabym ważyć te 55kg
po dukanowej porażce mam nadzieję, że po pierwszej turze turbo będzie chociaż kg mniej

[ChceTrocheZrzucic]

Napisane przez paniclove

ale fajnie !
trzymam kciuki za nas

u mnie na wadze 62 kg / 167cm, chciałabym ważyć te 55kg
po dukanowej porażce mam nadzieję, że po pierwszej turze turbo będzie chociaż kg mniej

Jasne, że będzie! Zobaczysz, że nie tylko kilo. Ja obecnie 55kg/157cm, nooo i chciałabym ważyć 48. POWODZENIA!

[kasienkam21]

Napisane przez ChceTrocheZrzucic

Jasne, że będzie! Zobaczysz, że nie tylko kilo. Ja obecnie 55kg/157cm, nooo i chciałabym ważyć 48. POWODZENIA!

Ehhh jak ja bym chciała ważyć te 55 kg do maja A potem do początku lipca 50-52 W lipcu jadę nad morzę i to jest moja wielka motywacja, żeby schudnąć Ja dziś na obiadek zjadłam rybę z warzywami pyyyyycha

---------- Dopisano o 21:58 ---------- Poprzedni post napisano o 21:54 ----------

Napisane przez ChceTrocheZrzucic

Jak kupisz, to koniecznie pomierz się dokładnie i daj mi znać

Dziś zmierzyłam się u chłopaka i... w oponce-93 cm (o 3 cm mniej), w talii-82 (o 4 cm mniej), biust-95(bez zmian, z jednej strony się cieszę ale mógłby zmniejszyć się do 90), a biodra zapomniałam zmierzyć a ty ile masz, na pewno mniej bo ważysz jakieś 6/7 kg mniej ode mnie..I tak jestem z siebie zadowolona, noszę spodnie, które były na mnie strasznie ciasne a teraz są akurat i to daje mi motywację
Dziewczyny czy wy tez tak macie, że po posiłkach (nawet tych małych) strasznie wzdyma się brzuch? U mnie to masakra, dopiero po godzinie wraca do normy:P