Mój Chomiczek - cz. 5 :)

[Klepsydra88]

2 latka ma

Iza

[Madziarka.n]

Hmm.. przypomniała mi się historia z jaskółką którą opiekowaliśmy się z TŻ kilka dni, a później odleciała gdy zawiozłam ją na działkę

mmm.. śliczności małe

IMG_1090.jpg

[poprostu]

Heeej

Izaaa Ty to masz przygody nie wiem co Ci poradzić z tym gawronem... przydałby się weterynarz...


Miałam dość dobry weekend mimo, że szkoła była w sobote urwałam się z dziewczynami na nudnym wykładzie na piwka później wróciłyśmy na zajęcia ale szybko zleciało, wieczorem mały wypad z Tż, Jego siosrą i chłopakiem dzisiaj pojechałam na 11 do szkoły bo nie chciało mi się wcześniej i w sumie angielski miałam od 16.15 do 19.30 ale pojechałam do domku

Jutro się zapisuję do fryzjera i będzie zmiana fryzurki nie mogę się doczekać!! Mam nadzieje, że mi się spodoba

[*Agatek*]

Napisane przez alleyezonme

Dziewczyny ! Mam w łazience wielkiego rannego gawrona, co robiiiiććććć

jeju skąd on Ci się tam wziął???
Nie piszę co ja bym z nim zrobiła, bo by mnie tu dziewczyny skatowały chyba

Napisane przez Klepsydra88

2 latka ma

ooo to maluszek moja ma 4 latka niedługo

[Klepsydra88]

poprostu czy są jakieś plusy studiów zaocznych? prócz tego że można pracować..

[poprostu]

Napisane przez Klepsydra88

poprostu czy są jakieś plusy studiów zaocznych? prócz tego że można pracować..

Hmmm zależy jak na to patrzeć my w szkole raczej zazdrościmy tym co studiują dziennie, mają wolne weekendy, żyją na koszt rodziców i nie martwią się o prace ) mają po pare h w ciągu dnia a my od rana do wieczora :P do tego czas nauki szczegolnie w czasie sesji często ciężko godzić z pracą :P dziewczyny które mają prace też w weekendy mają często problem z urlopami, zamianami itp do tego często pół wypłaty idzie na opłatę szkoły i dojazdy do niej a jeden plus zaocznych to, że jak rodzice nie opłacają studiów to chociaż tak można je zrobić mieszkam z rodzicami mam obiad ugotowany itp

[Klepsydra88]

bo zamierzam iść na mgr na zaoczne, żeby znaleść pracę i się troche usamodzielnić. Ale rodzice powiedzieli że będą mi płacić za studia bo żeby pójść na dzienne to bym musiała zamieszkać w tym mieście bo dojeżdżać już by mi się nie chciało pozatym chciałabym już zamieszkać sama a najchętniej to z Tż..

[*Agatek*]

7 banan zjedzony

[Klepsydra88]

7 bananów zjadłaś?

[tikki85]

Nadrobiłam Was
Iza jak Ci się ten gawron znalazł w łazience
Moja chrześnica ma 7,5 roku

Byłam dziś z M. w miejscowości obok Barcelony - El Prat de Llobregat patrzeć na startujące samoloty . Mój M. uwielbia patrzeć na samoloty, ale o dziwo nie byliśmy tam sami . Pełno rodzin i par na spacer wybrało się właśnie w to miejsce . Dodatkowo zakochaliśmy się w tej małej mieścinie i chcemy mieć tam mieszkanie . Tyle miejsca do spacerów z dala od zgiełku miasta i samochodów , dłuuuuuga trasa rowerowa/rolkowa, miejsce do biegania dla ewentualnego pieska . Poza tym jeśli mielibyśmy tam mieszkanie to moglibyśmy pozwolić sobie na większego psa np. uszatego cocker spaniela (podobny by był do M. z fryzury ) .
No i dalej było ciepło, ale już nie tak jak wczoraj. Miejscami miałam ubrany sweterek i kurtkę

---------- Dopisano o 21:06 ---------- Poprzedni post napisano o 21:06 ----------

Agata banany to najbardziej tuczące owoce

[Klepsydra88]

Gosia a tam tuczące jak lubi to niech je i tak jest szczuplutka ale 7..?

[alleyezonme]

Bo wiecie, wracałam z basenu i już skręciłam pod blok i idzie taki wielki gawron, widać że cierpi i ledwo idzie. Nie mogłam przejechać więc patrzyłam jak on idzie. W końcu skręcił w bok więc przejechałam, zaparkowałam i poszłam do domu. Za chwilę wyszłam z psem, patrzę a tego biednego gawrona koty atakują. Ten jak się rozwrzeszczał na całe osiedle, normalnie aż echo szło Te kocury go tak atakowały, on taki biedny nie mógł ani odlecieć ani nic, chociaż taki wielki jest że szok, dzioba też ma potężnego. No to ja go przygarnęłam, bo przecież by go zjadły

Podzwoniliśmy trochę i okazało się że straż miejska ma obowiązek zabrać takie zwierzę. Zadzwoniliśmy ale okazało się że dzisiaj do 19 pracowali i gawron musi zostać u nas do jutra rana, wtedy przyjadą, zabiorą go i zawiozą do weterynarza, bo mają z jakąś kliniką umowę podpisaną

Gawron początkowo wylądował w łazience, zasrał nam całą Ale teraz ojciec zmontował taką klatkę prowizoryczną dla niego i siedzi na balkonie

[tikki85]

Ja nie lubię bananów...no chyba że w galaretce/cieście . Tak na 'posno' smakują jak ziemniaki

[alleyezonme]

Napisane przez *Agatek*

Jaki kupiłaś kołowrotek???

Spoko, odpowiedni wielkością dla mojego Włóczusia

Napisane przez Madziarka.n

Iza Ty to masz przygody
może jakiś weterynarz ma dyżur w niedzielę..
spróbuj podzwonić, zapytać
bo zostawiać go na noc to ja bym się bała, no chyba że w łazience

No naprawdę ostatnio przygody się mnie trzymają Przynajmniej ciekawie jest

Napisane przez Madziarka.n

Hmm.. przypomniała mi się historia z jaskółką którą opiekowaliśmy się z TŻ kilka dni, a później odleciała gdy zawiozłam ją na działkę

mmm.. śliczności małe

Załącznik 3835769

śliczna

Ten 'mój' gawron nie da się tak obcykać, a nawet jak by się dał to się boję. On jest olbrzymi normalnie Ale ładny, nie powiem że nie. To mądre ptaki choć zawsze mnie wkurzały bo takie wredne są

Napisane przez poprostu

Heeej

Izaaa Ty to masz przygody nie wiem co Ci poradzić z tym gawronem... przydałby się weterynarz...


Miałam dość dobry weekend mimo, że szkoła była w sobote urwałam się z dziewczynami na nudnym wykładzie na piwka później wróciłyśmy na zajęcia ale szybko zleciało, wieczorem mały wypad z Tż, Jego siosrą i chłopakiem dzisiaj pojechałam na 11 do szkoły bo nie chciało mi się wcześniej i w sumie angielski miałam od 16.15 do 19.30 ale pojechałam do domku

Jutro się zapisuję do fryzjera i będzie zmiana fryzurki nie mogę się doczekać!! Mam nadzieje, że mi się spodoba

Nie ma to jak piwko zamiast wykładu

Jaką fryzurkę planujesz? Też myślę o jakiejś zmianie

Napisane przez *Agatek*

jeju skąd on Ci się tam wziął???
Nie piszę co ja bym z nim zrobiła, bo by mnie tu dziewczyny skatowały chyba

A co byś zrobiła?

Napisane przez *Agatek*

7 banan zjedzony

Ja też lubię banany

[tikki85]

Iza, o to mnie zdziwiłaś tą strażą miejską . Fajnie, że mają taki obowiązek. za gawrona

[Klepsydra88]

Iza nie wiedziałam, że straż miejska aż taka chętna do pomocy w takiej sprawie banany są dobre

[alleyezonme]

Napisane przez tikki85

Iza, o to mnie zdziwiłaś tą strażą miejską . Fajnie, że mają taki obowiązek. za gawrona

Napisane przez Klepsydra88

Iza nie wiedziałam, że straż miejska aż taka chętna do pomocy w takiej sprawie banany są dobre

No ja też nie wiedziałam, w końcu się do czegoś przydadzą
Zadzwoniłam do weterynarza i babka powiedziała że mają obowiązek zabierać dzikie zwierzęta

[tikki85]

oto filmik z naszego dzisiejszego spaceru .
W tle mój zachwycony mąż

[*Agatek*]

Napisane przez Klepsydra88

7 bananów zjadłaś?

ja nie znam umiaru 7 i koniec, jeszcze mam 2, ale na jutro zostawiłam
No wiecie... promocja za 1,49 za 1 kg to zakupiłam... 5 kilo no i teraz jemy co chwila

Napisane przez tikki85

Agata banany to najbardziej tuczące owoce

o taaak, o taaak, chcę być gruba! ważę 56 więc zobaczymy, może do 60 dobiję przez te banany na chwilę, a później organizm sam wróci do normy wagowej

Napisane przez Klepsydra88

Gosia a tam tuczące jak lubi to niech je i tak jest szczuplutka ale 7..?

jeszcze bym zjadła w ogóle przez ostatnie 2 dni tyle jem, że szok a na słodkie to się rzucam jak szczerbaty na suchary
alleyezonme- To jak możesz bez niczego przekazać straży miejskiej to super sprawa

Napisane przez alleyezonme

Ten 'mój' gawron nie da się tak obcykać, a nawet jak by się dał to się boję. On jest olbrzymi normalnie Ale ładny, nie powiem że nie. To mądre ptaki choć zawsze mnie wkurzały bo takie wredne są

A co byś zrobiła?

Zrób jakieś zdjęcie z daleka, chcę zobaczyć jaki on wielgaśny!
Ja to bym na dworze zostawiła, nie brałabym do domu i nie ingerowała w życie Ale jakbym wiedziała, że na 1000% w moim mieście można zrobić coś takiego, że sami przyjadą- trafią na moje zadupie i wezmą, to proszę bardzo, ale ja bym nie latała w te i nazat... wiem jak się męczył Filip biorąc go na kastracje i zastrzyki... a paliwa marnować nie będę, ot taka znieczulica jestem

[Klepsydra88]

M. wygląda jak taki mały chłopiec wypatrujący czegoś np pierwszej gwiazdki

[tikki85]

Joasia, no bo się tak zachowywał mój kochany smarkacz . Dlatego go nagrywałam

[Klepsydra88]

[tikki85]

[Klepsydra88]

Gosia

[tikki85]

Joasia

[*Agatek*]

Gosia, Joasia

[Klepsydra88]

cześć nieśpiochy

[tikki85]

Takie rano a nas aż tyle?

Przywiozłam wczoraj młodą, śliczną i soczystą koniczynkę dla chomiczków. Myślałam, że będą ją mieć na tydzień, ale gdzie tam . Zjadły wszystko w jedną noc . A było tego naprawdę ogrom!!

[Klepsydra88]

koniczynka ciekawe kiedy u mnie na działce będzie

[tikki85]

Tu rośnie chyba przez cały rok, ale trzeba się naszukać, żeby znaleźć taka gdzie nie siusiają psy i nie jeżdżą auta, albo jeszcze gorzej - nie jest nawożona.