Dzielące kilometry nie dzielą naszej miłości - ZNO cz. 12

[asmenaa]

Napisane przez Jego

asme a skąd decyzja o tatuażu?

Szczerze? Od zawsze marzyłam o tatuażu, odkąd miałam te 15 lat i cieszę się, że wtedy nie zrobiłam żadnej głupoty typu diamencik czy skrzydełka (haha), w końcu dojrzałam do tej decyzji
Gdyby nie ból to pewnie bym całe plecy wytatuowala

---------- Dopisano o 12:22 ---------- Poprzedni post napisano o 12:20 ----------

Napisane przez Babcia Jaga

będzie dobrze ;*

Boję się bo mam bardzo niski próg bólu i obawiam się, że się ruszę albo coś
(jak zwykle wszystko przeżywam)

[Babcia Jaga]

Napisane przez asmenaa

Szczerze? Od zawsze marzyłam o tatuażu, odkąd miałam te 15 lat i cieszę się, że wtedy nie zrobiłam żadnej głupoty typu diamencik czy skrzydełka (haha), w końcu dojrzałam do tej decyzji
Gdyby nie ból to pewnie bym całe plecy wytatuowala

---------- Dopisano o 12:22 ---------- Poprzedni post napisano o 12:20 ----------



Boję się bo mam bardzo niski próg bólu i obawiam się, że się ruszę albo coś
(jak zwykle wszystko przeżywam)

e jak tak bardzo tego chcesz, to w najgorszych chwilach zaciśniesz zęby i może nie będzie aż tak bolało jak się spodziewasz
a wzór i miejsce już wybrałaś

[asmenaa]

Tak. mam wybrane dwa miejsca i dwa tatuaże.
Jeden będzie między łopatkami (malutki który robię jutro)
a drugi niżej (większy i ma trwać 5 godzin)
w końcu dojrzałam do tej decyzji a na starość i tak nie bedzie tego widać będą one znaczące dla mnie
boję się, ze zemdleję (przy pobieraniu krwi tak mam)
jestem strasznie wrażliwa

[Babcia Jaga]

Napisane przez asmenaa

Tak. mam wybrane dwa miejsca i dwa tatuaże.
Jeden będzie między łopatkami (malutki który robię jutro)
a drugi niżej (większy i ma trwać 5 godzin)
w końcu dojrzałam do tej decyzji a na starość i tak nie bedzie tego widać będą one znaczące dla mnie
boję się, ze zemdleję (przy pobieraniu krwi tak mam)
jestem strasznie wrażliwa

nie bedziesz tego widziała skoro to na plecach to raczej nie zemdlejesz ;D
już nie mogę się doczekać aż się pochwalisz dziełem ;D

[asmenaa]

tylko mnie przeraża już sam dźwięk maszynki
jutro pokażę pierwsze maleństwo

[Babcia Jaga]

nastaw sie pozytywnie, że dźwięk tej maszynki to poezja dla uszu i będziesz zachwycona

[asmenaa]

naoglądałam się oczywiscie jakiś filmików i sie przerazilam

[Tyna7]

babcia- poezja

[dusiek_pusiek]

hej
asme- moim zdaniem jak ktoś chce tatuaż to bez sensu jak ma tam iść i się trząść

tak samo jak widzę niektóre laski przy oddaniu krwi jak się trzęsą to miałabym ochotę podjeść i powiedzieć, że skoro ja tak to przeraża to co tu robi

[asmenaa]

dusiek ja mam akurat inne zdanie na ten temat każdy ma inny próg bólu. Kolczyka w pępku bałam się strasznie, prawie zemdlałam ale nie żałuję i nie wyobrażam sobie brzucha bez niego

---------- Dopisano o 12:50 ---------- Poprzedni post napisano o 12:49 ----------

Napisane przez dusiek_pusiek

hej
asme- moim zdaniem jak ktoś chce tatuaż to bez sensu jak ma tam iść i się trząść

tak samo jak widzę niektóre laski przy oddaniu krwi jak się trzęsą to miałabym ochotę podjeść i powiedzieć, że skoro ja tak to przeraża to co tu robi

a co robi trzesąc się przy oddawaniu krwi? Boi się, boli ją ale oddaje krew żeby pomóc innym i robi dobry uczynek

[Babcia Jaga]

Napisane przez Tyna7

babcia- poezja

no co no jakoś trzeba się nastawić pozytywnie
ja zawsze myślę o czymś takim jak jestem u dentysty

Napisane przez dusiek_pusiek

hej
asme- moim zdaniem jak ktoś chce tatuaż to bez sensu jak ma tam iść i się trząść

tak samo jak widzę niektóre laski przy oddaniu krwi jak się trzęsą to miałabym ochotę podjeść i powiedzieć, że skoro ja tak to przeraża to co tu robi

ja poszłam oddać krew i np nie spodziewałam się, że będzie się działo to co się działo...
czasami ktos ma inne wyobrażenie o danej sytuacji, nasłuchał się opinii, czy tak jak Asme naoglądała się filmików. To wszystko często jest wyolbrzymione i nie oddaje prawdziwej relacji z sytuacji.
A w sprawie oddawania krwi to zgadzam się z Asme.

[dusiek_pusiek]

Napisane przez asmenaa

dusiek ja mam akurat inne zdanie na ten temat każdy ma inny próg bólu. Kolczyka w pępku bałam się strasznie, prawie zemdlałam ale nie żałuję i nie wyobrażam sobie brzucha bez niego

---------- Dopisano o 12:50 ---------- Poprzedni post napisano o 12:49 ----------



a co robi trzesąc się przy oddawaniu krwi? Boi się, boli ją ale oddaje krew żeby pomóc innym i robi dobry uczynek

niektórzy idą z innych powodów- zwolnienie od szkoły
i jak widzę taką to mnie ściska


moim zdaniem spina się dupę i "robię to" skoro tego chcę
a nie takie pieprzenie o przerażeniu itp itd

[Tyna7]

https://wizaz.pl/akcje/rossmann/ross...il-336628.html

[dusiek_pusiek]

Napisane przez Babcia Jaga

no co no jakoś trzeba się nastawić pozytywnie
ja zawsze myślę o czymś takim jak jestem u dentysty

ja poszłam oddać krew i np nie spodziewałam się, że będzie się działo to co się działo...
czasami ktos ma inne wyobrażenie o danej sytuacji, nasłuchał się opinii, czy tak jak Asme naoglądała się filmików. To wszystko często jest wyolbrzymione i nie oddaje prawdziwej relacji z sytuacji.
A w sprawie oddawania krwi to zgadzam się z Asme.

ale np nie przewidzisz tego, że podczas oddawania krwi zemdlejesz
moja kumpela jak ma wbijana igłę to nie patrzy bo ją to przeraża, na krew nie może patrzeć i nie ściska dłoni przy oddawaniu, bo przecież to obrzydliwe
i jakos nigdy nie usłyszałam- robię to, żeby pomóc innym

[talkshit]

ale mi smutno dziewczyny chcialabym do Tz
wczoraj mi napisal ze tl ma w piwnicy i juz dzisiaj nie napisze czy nie bede zla ja ze okej , budze sie rano a tam 7 sms pelnych buziakow pomyslalam ze do czwartku zero tematu kiedy sie widzimy ,dopiero w czwartek zadzwonie czy moge wpasc itp jedynie co to napisalam dzisiaj ze szkoda ze motor nie da rady dojechac do mnie

[dusiek_pusiek]

Napisane przez talkshit

ale mi smutno dziewczyny chcialabym do Tz
wczoraj mi napisal ze tl ma w piwnicy i juz dzisiaj nie napisze czy nie bede zla ja ze okej , budze sie rano a tam 7 sms pelnych buziakow pomyslalam ze do czwartku zero tematu kiedy sie widzimy ,dopiero w czwartek zadzwonie czy moge wpasc itp jedynie co to napisalam dzisiaj ze szkoda ze motor nie da rady dojechac do mnie

do piątku niedaleko
i smsy jakie wysyła

[luksia]

cześć wszystkim
piękny mamy dzisiaj dzień nieprawdaż?

[dusiek_pusiek]

Napisane przez luksia

cześć wszystkim
piękny mamy dzisiaj dzień nieprawdaż?

hej
ładnie dziś, jeszcze żeby tego wiatru nie było

[talkshit]

Napisane przez dusiek_pusiek

do piątku niedaleko
i smsy jakie wysyła

no niby nie daleko , ale nie wiadomo czy sie spotkamy
kurde powinnam dostac medal za marudzenie na forum

---------- Dopisano o 13:22 ---------- Poprzedni post napisano o 13:20 ----------

Napisane przez luksia

cześć wszystkim
piękny mamy dzisiaj dzień nieprawdaż?

super pogoda dzisiaj

[alaruna]

a ja właśnie dostałam sms od TŻ "Sorki, ale nie przyjadę dzisiaj, nie chcę Cię dalej krzywdzić..." po czym wyłączył oba telefony

[dusiek_pusiek]

Napisane przez talkshit

no niby nie daleko , ale nie wiadomo czy sie spotkamy
kurde powinnam dostac medal za marudzenie na forum

bądź dobrej myśli

[patrysiowa_]

choruje, choruje... ale odzyskałam neta! ide nadrabiać.

[dusiek_pusiek]

Napisane przez alaruna

a ja właśnie dostałam sms od TŻ "Sorki, ale nie przyjadę dzisiaj, nie chcę Cię dalej krzywdzić..." po czym wyłączył oba telefony

yyyy
że koniec z Wami?

[alaruna]

nie wiem!
ale się zdenerwowałam... w ogóle nie wiem co mam ze sobą zrobić...

[asmenaa]

Napisane przez Babcia Jaga

no co no jakoś trzeba się nastawić pozytywnie
ja zawsze myślę o czymś takim jak jestem u dentysty

ja poszłam oddać krew i np nie spodziewałam się, że będzie się działo to co się działo...
czasami ktos ma inne wyobrażenie o danej sytuacji, nasłuchał się opinii, czy tak jak Asme naoglądała się filmików. To wszystko często jest wyolbrzymione i nie oddaje prawdziwej relacji z sytuacji.
A w sprawie oddawania krwi to zgadzam się z Asme.

Właśnie chodzi mi o to. Niektórzy przeżywają wbicie igły i pobranie krwi (jak ja) a niektórzy uwielbiają ból na przykład przy robieniu tatuaży.
Każdy ma inną relację, jednego boli to, innego tamto.
Jeśli chodzi o pobieranie krwi, kij z tym czy oddaje żeby zostać zwolniona z lekcji czy z własnego powołania, ważne, ze pomaga!

Napisane przez dusiek_pusiek

niektórzy idą z innych powodów- zwolnienie od szkoły
i jak widzę taką to mnie ściska


moim zdaniem spina się dupę i "robię to" skoro tego chcę
a nie takie pieprzenie o przerażeniu itp itd

Chcialabym być taka spiac dupe i zrobić to czego chcę
niestety rozne przeszkody stają na drodze czasami prawda?
i przykro mi, ze odbierasz to, ze pieprzę o przerażeniu
taka już jeste, że wszystko przeżywam

Napisane przez talkshit

ale mi smutno dziewczyny chcialabym do Tz
wczoraj mi napisal ze tl ma w piwnicy i juz dzisiaj nie napisze czy nie bede zla ja ze okej , budze sie rano a tam 7 sms pelnych buziakow pomyslalam ze do czwartku zero tematu kiedy sie widzimy ,dopiero w czwartek zadzwonie czy moge wpasc itp jedynie co to napisalam dzisiaj ze szkoda ze motor nie da rady dojechac do mnie

Napisane przez luksia

cześć wszystkim
piękny mamy dzisiaj dzień nieprawdaż?

Piękny! i w końcu wiosna!!

Napisane przez talkshit

no niby nie daleko , ale nie wiadomo czy sie spotkamy
kurde powinnam dostac medal za marudzenie na forum

---------- Dopisano o 13:22 ---------- Poprzedni post napisano o 13:20 ----------



super pogoda dzisiaj

A ja? ja codziennie marudzę haha dobrze, ze jest ktoś kto przynajmniej mnie wysluchuje (Wy) bo w domu nie dają rady

nie smuć się, spójrz jaka piękna pogoda aż się chce żyć !!
bądź pozytywnej myśli zobacz jak sloneczko świeci ono chce Wam pomóc w spotkaniu

Napisane przez alaruna

a ja właśnie dostałam sms od TŻ "Sorki, ale nie przyjadę dzisiaj, nie chcę Cię dalej krzywdzić..." po czym wyłączył oba telefony

o co chodzi ...

---------- Dopisano o 13:29 ---------- Poprzedni post napisano o 13:28 ----------

Napisane przez patrysiowa_

choruje, choruje... ale odzyskałam neta! ide nadrabiać.

Kochana Patka zawsze nadrabia

[talkshit]

Napisane przez dusiek_pusiek

bądź dobrej myśli

wole sie nie nastawiac zabardzo

Napisane przez alaruna

a ja właśnie dostałam sms od TŻ "Sorki, ale nie przyjadę dzisiaj, nie chcę Cię dalej krzywdzić..." po czym wyłączył oba telefony

ale ze co zerwal ? ale to tak nagle czy wczesniej bylo juz cos nie tak ?

---------- Dopisano o 13:33 ---------- Poprzedni post napisano o 13:31 ----------

Napisane przez asmenaa

A ja? ja codziennie marudzę haha dobrze, ze jest ktoś kto przynajmniej mnie wysluchuje (Wy) bo w domu nie dają rady

nie smuć się, spójrz jaka piękna pogoda aż się chce żyć !!
bądź pozytywnej myśli zobacz jak sloneczko świeci ono chce Wam pomóc w spotkaniu

no wlasnie ta pogoda mnie dobija same zakochane pary dzisiaj na dworze wolalabym zeby padalo przynajmniej bym wiedziala ze nie moze przyjechac bo pogoda a nie kurde

[alaruna]

ja nie wiem co to miało być fakt, byliśmy na dziś umówieni. do 12 pisaliśmy normalnie a teraz taki sms...
po sobotniej imprezie miał trochę doła, bo się nasłuchał opowieści znajomych. strasznie to przeżywał i nie chciał ze mną o tym gadać... ale potem już normalnie pisaliśmy, buziaki, uśmiechy itp.
między nami wszystko ok, żadnych kłótni czy coś, w pt się przecież widzieliśmy. nie wiem co mu odbiło...

[talkshit]

Napisane przez alaruna

ja nie wiem co to miało być fakt, byliśmy na dziś umówieni. do 12 pisaliśmy normalnie a teraz taki sms...
po sobotniej imprezie miał trochę doła, bo się nasłuchał opowieści znajomych. strasznie to przeżywał i nie chciał ze mną o tym gadać... ale potem już normalnie pisaliśmy, buziaki, uśmiechy itp.
między nami wszystko ok, żadnych kłótni czy coś, w pt się przecież widzieliśmy. nie wiem co mu odbiło...

no to rzeczywiscie dziwne moze Cie wkrecil i zaraz u Ciebie bedzie

[alaruna]

takie numery nie w jego stylu...

[talkshit]

Napisane przez alaruna

takie numery nie w jego stylu...

aaaaaaaa mam nadzieje ze szybko to sie wyjasni