Na wakacje wciąż czekamy, będą z nas fajowe mamy. Lipiec-sierpień 2011

[margaret82]

Dziewczyny miała któraś doczynienia z wózkiem tej firmy http://allegro.pl/hit-2011-8w1-bebet...471015506.html Okazyjnie mogę kupić dokładnie taki ale nie wiem w ogóle co to za firma No i ten kolor średnio mi się podoba, ale to ostatecznie mogłabym przeboleć

[brumek]

Napisane przez Kolina

i zapomnialam napisac ze dzisiaj mamy ostatni dzien 19tygodnia
jutro zaczynamy 20 tc

Kolinko, jak to jest. Bo termin porod mamy na ten sam dzień, a ja mam 18 tyg. 3dni, czyli dopiero połowa 19-tego, a Ty piszesz że już konczysz 19.?

Napisane przez zanetaa88

Dokładnie, choć nie raz samo otoczenie mówi że masz coś nie robić bo jesteś w ciąży a za plecami mówi, że zachowujesz się jakby ciąża była chorobą, niestety już jest taka nasza cywilizacja Mój gin znowu woli chuchać na zimne i już w 8 tyg chciała mi dać L4 i standardowe zdanie " szanujemy się i odpoczywamy" Ja jestem zdania tego, że jak ma mnie coś dopaść to i tak dopadnie, czy będę leżeć plackiem i czekać na poród czy będę zachowywać się normalnie.

Żanetko - jesteś boska, że to piszesz Masz dokładnie takie podejście, jak ja A wydaje mi się, że wcale nie jest to częste podejście...

Napisane przez dusia81

Dziewczyny a jak to właściwie jest z tymi tygodniami - w niedziele zaczął mi się 20 tydzień (wg mojego liczenia) a w suwaczku mam dziś 19 i 2 dni (czyli właściwie skończone 19 i drugi dzień dwudziestego tygodnia). Czyli w końcu 19 czy 20 mam teraz tydzień?
Coś dziś nie jestem kumata

Jest dokladnie tak, jak piszesz Zaczął się 20 tydz, czyli skonczylas 19 pelnych tygodni. 20 się zaczyna, kiedy masz 19 tyg i 1 dzien i trwa do 19 tyg.6 dni. Potem zaczyna się 21 tydzien.

[Vaniliova11]

Brumek Zaneta zazdroszcze Wam takiego podejścia do ciąży

[zanetaa88]

Napisane przez brumek

Żanetko - jesteś boska, że to piszesz Masz dokładnie takie podejście, jak ja A wydaje mi się, że wcale nie jest to częste podejście...


Jest dokladnie tak, jak piszesz Zaczął się 20 tydz, czyli skonczylas 19 pelnych tygodni. 20 się zaczyna, kiedy masz 19 tyg i 1 dzien i trwa do 19 tyg.6 dni. Potem zaczyna się 21 tydzien.

Niestety te podejście nie raz jest wiesz krytykowane, ale kto jak kto mamuśki muszą tkwić w swoim przekonaniu i czuć się doskonale ze swoimi myślami

Mi ostatnio teściowa podtekstami wali, że powinnam więcej jeść
a mam doskonałą prawidłową wagę, za każdym razem jej to mówię to ona i tak swoje

A z tym liczeniem to rozkładam ręce już nic nie wiem:nonie wiem:

[dziubek79]

Napisane przez dusia81

jacieeeee, brumek gratuluje udanych wizyt

DaKaro gdybyś chciała to pośle ci linka

Dziewczyny a jak to właściwie jest z tymi tygodniami - w niedziele zaczął mi się 20 tydzień (wg mojego liczenia) a w suwaczku mam dziś 19 i 2 dni (czyli właściwie skończone 19 i drugi dzień dwudziestego tygodnia). Czyli w końcu 19 czy 20 mam teraz tydzień?
Coś dziś nie jestem kumata

no to skoro masz skończony 19 i 2 dni 20 tc to mówisz że jesteś w 20tc

[agni82]

tez wam laski zazdroszcze takiego podejscia. ja jestem z tych panikar odkad wykryli u mnie torbiel na jajniku i endometrioze i przeszlam 8 miesieczna kuracje silnymi hormonami bez wsparcia psychotropow.

ale kiedys tez tez bralam zycie za rogi, coz moze kiedys wroce do tych dni.

teraz to okreslam siebie jako kaleke. niestety.moze za jakis czas wroce do normalnego stanu?

ps.gdzie nerola od 2 dnich?

[zanetaa88]

Napisane przez Vaniliova11

Brumek Zaneta zazdroszcze Wam takiego podejścia do ciąży

Kochana a to dlaczego?
Wystarczy nie brać rzeczywistości i pewnych konwenansów do siebie, bo zwariujesz
Kiedyś nawet zadałam pytanie tutaj dziewczyną tym które już mają dzieci, jakie by Nam dali świeżym mamo wskazówki to napisały, żeby się mniej przejmować i nie panikować....
Popatrz gdzieś coś przeczytasz że coś nie powinnaś robić Ty sobie uświadamiasz że jednak to zrobiłaś i większość panikuje i się stresuje a potem 10 000 tys książek czyta za nim coś zrobi i sama się nadal stresuje.
A to nie o to raczej chodzi, prawda?

Ja sobie tłumacze, że kiedyś kobiety robiły w polu do 9 miesiąca i dzieci się rodziły zdrowe, rodziły się dzieciątka podczas wojny i ją przeżyli...

Głowa do góry

[brumek]

Napisane przez zanetaa88

Mi ostatnio teściowa podtekstami wali, że powinnam więcej jeść
a mam doskonałą prawidłową wagę, za każdym razem jej to mówię to ona i tak swoje

Taaa.. A pewnie jakbyś dużo jadła i więcej tyła, to by Ci mówiła, że za dużo jesz Moja teściowa na szczęście jest kochana i tylko przytula i sie cieszy, a nie narzuca się z żadnymi radami

[zanetaa88]

Napisane przez brumek

Taaa.. A pewnie jakbyś dużo jadła i więcej tyła, to by Ci mówiła, że za dużo jesz Moja teściowa na szczęście jest kochana i tylko przytula i sie cieszy, a nie narzuca się z żadnymi radami

Wiesz co nie narzekam na moją teściową, zawsze ją uważałam że chce dla mnie coś dobrego, bo jedyna córeczka ( synowa) i wiem,że mówiąc mi że powinnam więcej jeść to myśli,że mówi dobrze...
A tak to normalnie nie wtyka się itp.
Nie raz robi podchody,coś nakręca ale mój D zawsze jej zaświeci żaróweczkę, że My mamy swoje decyzje itd.
Póki co jest dobrze

A czy by mi mówiła, że za dużo jem, to chyba nie bo ona uwielbia jeść i pewnie by jej to pasowało jakby Ja sobie coś co chwile robiła

[meszsares]

Napisane przez margaret82

Dziewczyny miała któraś doczynienia z wózkiem tej firmy http://allegro.pl/hit-2011-8w1-bebet...471015506.html Okazyjnie mogę kupić dokładnie taki ale nie wiem w ogóle co to za firma No i ten kolor średnio mi się podoba, ale to ostatecznie mogłabym przeboleć

Kochana - a bron Cie Panie Boshheee - nie kupuj tego wozka! Ja przy pierwszym dziecku zrobilam ten blad i zaluje do dzis - jest to toporna krowa, ciezsza niz pisza w danych technicznych, ma duzo malych wad, ale takich dokuczliwych typu ciezkie durne zdejmowanie gondolki, idiotycznie wyprofilowana spacerowka - moje dziecko ani dnia nie chcialo w niej siedziec, tak byla niewygodna (musialam na szybko kupic zwykla parasolke i okazala sie super). I w ogole szkoda pisac... nie kupuj
Producentem jest polska firma bodajze z Czestochowy, nie pamietam nazwy.

[asia_102]

Napisane przez beata_1988

w kwestii imion to mnie wyszły imiona:
a dla chłopca
Adrian, Arkadiusz, Augustyn, Bartosz, Cyryl, Hubert, Hugon, Marian, Mirosław, Norbert, Sławomir, Sylwester, Szczepan, Wiesław, Witold, Zenobiusz, Zenon


ja to dopiero mam w czym wybierać
a tż-towi się strasznie Kacper spodobał a dla dziewczynki Julia

Julia mi się podoba ale Kacper nie za bardzo gra z naszym nazwiskiem bo byłoby Kacper Per.t - celowo nie wpisuje całego ale kto mnie ma na FB lub NK to wie i tak

ale dostałaś wybór
uwielbiam imię Adrian można zdrabniać na milion sposobów

Napisane przez Chelsea91

Dziewczyny właśnie skończyłam Was nadrabiać Tyle produkujecie tych postów, że szok
Ja nie wiem jak ja się połapię w tej całej pielęgnacji bobaska itp... Co do czego, czym zwalczać dolegliwości różne Trochę się tego boję, ale pewnie na SR bardzo dużo rzeczy się dowiem.
Mam takie pytanie do: czy którąś tez tak boli podbrzusze jak robi sisiu? Mi jeszcze potem lekko twardnieje brzuch. Bo mnie boli wszystko jeszcze z 2-3 minuty po. Nie wiem czy to normalne czy coś jest nie tak... W ogóle mam jakieś szumy w uszach, głowie i jestem cały czas lekko poddenerwowana.
Co do wyprawki to ja nie mam nic, kompletnie. Zaczynamy kompletowanie od 1 kwietnia. Nie mogę się doczekać

też czuję taki dyskomfort jak się wysiusiam, nie lubię tego uczucia

Napisane przez dusia81

Kupiłam ten krem - na szczęście nie jest drogi - tylko nie lubię używać czegoś czego nie znam... może tak jak Żaneta wezmę dwa

A co do spania na brzuchu to ciężko mi się jest przyzwyczaić by na nim nie spać - często się w nocy budzę bo się na niego przewracam

Witam nową mamusie i Juliana

też się często budzę w pozycji 'na wpół' na brzuchu, ale mam zawsze podłożony jasiek, więc trochę mnie blokuje

Napisane przez zanetaa88

Dokładnie, choć nie raz samo otoczenie mówi że masz coś nie robić bo jesteś w ciąży a za plecami mówi, że zachowujesz się jakby ciąża była chorobą, niestety już jest taka nasza cywilizacja Mój gin znowu woli chuchać na zimne i już w 8 tyg chciała mi dać L4 i standardowe zdanie " szanujemy się i odpoczywamy" Ja jestem zdania tego, że jak ma mnie coś dopaść to i tak dopadnie, czy będę leżeć plackiem i czekać na poród czy będę zachowywać się normalnie.

ja sobie siedzę na L4, ale nie próżnuję. Dom nigdy nie był taki czysty Przyzwyczajam się trochę do roli gospodyni... Gdybym pracowała nadal to pewnie rodziłabym z Klientem na linii...


Inutil miło Cię widzieć



Dziewczyny, która z Was pisała o kremie, po którym się cera poprawia? Nie mogę znaleźć tego posta HELP

[sygine]

Napisane przez Ewessa123

u nas każą mieć i mówią "koniecznie, koniecznie zabrać!".

Dzisiaj musiałam zabrać córkę siostry na wystawę zwierząt w szkole i zakochałam się w szczurkach Taki mały, biały szczurek Kupię chyba takiego, śliczne są Tylko pytanie jak zareaguje na Kajkę
I królik puszysty, bieluśki, mięciutki... mogłabym tak cały dzień, ale chyba by mi się przymiotniki skończyły


Mąż zmieniał sobie przeglądarkę... i tak w końcu mi zrobił lepszą a miał zostawić starą

Ewessa króliczka to ja odradzam i to bardzo. Sama dostałam chyba na 18-tkę czy jakoś tak i od tej chwili zaczęły się moje wielkie problemy Króliczek był cudowny - czarny z białą łatką na czole i nazywał się Szmergiel, ale po roku musiałam go w szybkim tempie wydać, bo zaczęły się u mnie alergie!!! Począwszy od sierści królika, kota i innych w tym typie, poprzez uczulenie na trociny, to doszło teraz do tego że od lutego do listopada muszę być na lekach i nie mam tylko uczulenia na roztocza i chlor

[Vaniliova11]

Napisane przez zanetaa88

Kochana a to dlaczego?
Wystarczy nie brać rzeczywistości i pewnych konwenansów do siebie, bo zwariujesz
Kiedyś nawet zadałam pytanie tutaj dziewczyną tym które już mają dzieci, jakie by Nam dali świeżym mamo wskazówki to napisały, żeby się mniej przejmować i nie panikować....
Popatrz gdzieś coś przeczytasz że coś nie powinnaś robić Ty sobie uświadamiasz że jednak to zrobiłaś i większość panikuje i się stresuje a potem 10 000 tys książek czyta za nim coś zrobi i sama się nadal stresuje.
A to nie o to raczej chodzi, prawda?

Ja sobie tłumacze, że kiedyś kobiety robiły w polu do 9 miesiąca i dzieci się rodziły zdrowe, rodziły się dzieciątka podczas wojny i ją przeżyli...

Głowa do góry

Straciłam pierwszą ciąże i bardzo boje sie o mojego dzidziusia . Łatwo mówić nie panikować i nie przejmować sie kiedy to silniejsze . Dlatego wielu rzeczy teraz po prostu nie robie . Oczywiście nie leże plackiem cały dzień bez przesady No może na początku bo gin dała mi leżące l4 i duphaston na podtrzymanie . A jeśli chodzi o jedzenie za dwoje w ciąży to i mama i teściowa ciągle mi gadają na ten temat ostatnio Tż mnie bronił że jem tyle ile potrzebuje

[zanetaa88]

Napisane przez asia_102

ja sobie siedzę na L4, ale nie próżnuję. Dom nigdy nie był taki czysty Przyzwyczajam się trochę do roli gospodyni... Gdybym pracowała nadal to pewnie rodziłabym z Klientem na linii...

Ja też sobie obecnie się na L4 sprzątanie mnie już znudziło
Czekam aż wyzdrowieje z przeziębienia i wyruszę w miasto

---------- Dopisano o 21:12 ---------- Poprzedni post napisano o 21:08 ----------

Napisane przez Vaniliova11

Straciłam pierwszą ciąże i bardzo boje sie o mojego dzidziusia . Łatwo mówić nie panikować i nie przejmować sie kiedy to silniejsze . Dlatego wielu rzeczy teraz po prostu nie robie . Oczywiście nie leże plackiem cały dzień bez przesady No może na początku bo gin dała mi leżące l4 i duphaston na podtrzymanie . A jeśli chodzi o jedzenie za dwoje w ciąży to i mama i teściowa ciągle mi gadają na ten temat ostatnio Tż mnie bronił że jem tyle ile potrzebuje

No i wyobraź sobie tutaj Cię rozumiem w zupełności więc zaciskam mocno kciuki i nie puszczam do porodu!
No u mnie D też zawsze mnie broni, lekko się śmiejąc że jem ( taki apetyt) zaraz po obiedzie np bułkę z dżemem albo coś innego, to tłumaczę mu że no bobasek zjadł połowe mojego obiadu i teraz znowu czuję się głodna

[DaKaro]

Napisane przez zanetaa88

Ja sobie tłumacze, że kiedyś kobiety robiły w polu do 9 miesiąca i dzieci się rodziły zdrowe, rodziły się dzieciątka podczas wojny i ją przeżyli...

W miejscu w którym pracuję nadal dziewczyny pracują prawie do końca ciąży. Tydzień temu skończyła dziewczyna, była w 38 tygodniu (codziennie w pracy), koleżanka skończyła pracę 16 czerwca, urodziła 6 lipca. Co kraj to obyczaj, w Polsce dmucha się na zimne (co swoją drogą bardzo mi się podoba), w UK do 3 miesiąca nie ma żadnych badań dla ciężarnej...

Napisane przez sygine

Ewessa króliczka to ja odradzam i to bardzo. Sama dostałam chyba na 18-tkę czy jakoś tak i od tej chwili zaczęły się moje wielkie problemy Króliczek był cudowny - czarny z białą łatką na czole i nazywał się Szmergiel, ale po roku musiałam go w szybkim tempie wydać, bo zaczęły się u mnie alergie!!! Począwszy od sierści królika, kota i innych w tym typie, poprzez uczulenie na trociny, to doszło teraz do tego że od lutego do listopada muszę być na lekach i nie mam tylko uczulenia na roztocza i chlor

Oj to współczuję. Ale to zależy od osoby, mój ma 4 lata i nigdy nie miałam problemów z alergią, może akurat u Ciebie się uaktywniła.

[Vaniliova11]

Napisane przez zanetaa88

Ja też sobie obecnie się na L4 sprzątanie mnie już znudziło
Czekam aż wyzdrowieje z przeziębienia i wyruszę w miasto

---------- Dopisano o 21:12 ---------- Poprzedni post napisano o 21:08 ----------



No i wyobraź sobie tutaj Cię rozumiem w zupełności więc zaciskam mocno kciuki i nie puszczam do porodu!
No u mnie D też zawsze mnie broni, lekko się śmiejąc że jem ( taki apetyt) zaraz po obiedzie np bułkę z dżemem albo coś innego, to tłumaczę mu że no bobasek zjadł połowe mojego obiadu i teraz znowu czuję się głodna

Trzymaj kciuki trzymaj im więcej osób trzyma tym lepiej

[dusia81]

Napisane przez zanetaa88

Ach kochana te liczenie to kosmos!
Kiedyś Zanka dała fajne dane co do miesiąca:

1 miesiąc I trymestr – 1-4 tydzień
2 miesiąc I trymestr- 5-8 tydzień
3 miesiąc I trymestr- 9-13 tydzień
4 miesiąc II trymestr- 14-17 tydzień
5 miesiąc II trymestr- 18-22 tydzień
6 miesiąc II trymestr- 23-27 tydzień
7 miesiąc III trymestr- 28-31 tydzień
8 miesiąc III trymestr- 32-35 tydzień
9 miesiąc III trymestr- 36-40 tydzień

Mi np wg ostatniej miesiączki wychodzi mi że mam 21 tydz i 3 dzień.
Wg badan poziomu Beta HCG o jakieś 1,5 tyg do tyłu.
A miesiąc wg ostatniej miesiaczki to jutro dopiero 5 miesiace a wg tyg to zaraz wchodze w 6

Trzymam się 21 tyg i 3 dzien czyli tak jak wyliczyl mi gin.

Dzięki przynajmniej wiem że to 5 miesiąc
Wg miesiączki w moim przypadku niestety nie da się policzyć

[meszsares]

Napisane przez Vaniliova11

Dla dziewczynki mieliśmy imię Blanka

A ja jestem przeszczesliwa, ze dane mi bedzie nadac to piekne imie mojej malej kruszynce. Choc oczywiscie w kazdej chwili Blaneczka moze jeszcze okazac sie Alkiem, polowkowe dopiero za 2 tygodnie..
Jutro wieczorem mam wizyte z USG, ale nie wiem czy na takim zwyklym usg sie cos potwierdzi...

[zanetaa88]

Napisane przez DaKaro

W miejscu w którym pracuję nadal dziewczyny pracują prawie do końca ciąży. Tydzień temu skończyła dziewczyna, była w 38 tygodniu (codziennie w pracy), koleżanka skończyła pracę 16 czerwca, urodziła 6 lipca. Co kraj to obyczaj, w Polsce dmucha się na zimne (co swoją drogą bardzo mi się podoba), w UK do 3 miesiąca nie ma żadnych badań dla ciężarnej...

Oj to współczuję. Ale to zależy od osoby, mój ma 4 lata i nigdy nie miałam problemów z alergią, może akurat u Ciebie się uaktywniła.

No wiesz zawsze tak jest, że pewnie jakby u Nas nie chuchali na zimne to większosć kobiet by nawet sobie nie zdawała sprawy jakie badania trzeba zrobić i pewnie byśmy tego nie potrzebowali aż tak bardzo, a tak jesteśmy jakoś tam świadome i chyba więcej panikujemy, rozumiesz mi o co chodzi?
Ja np o ciąży bardzo mało wiedziałam, że jakieś badania że jakaś toksoplazmoza kuzynka tak panikowała na każde badania, że Ja aż nie wiedziałam jak mam reagować i czy chciałam czy nie dowiedziałam się co mnie czeka od niej

Ale prawda jest taka, że im mniej wiemy tym dłużej żyjemy


Co do alergii to Ja miałam tyle gryzoni w domu i nikt się nie zaraził.

[margaret82]

Napisane przez meszsares

Kochana - a bron Cie Panie Boshheee - nie kupuj tego wozka! Ja przy pierwszym dziecku zrobilam ten blad i zaluje do dzis - jest to toporna krowa, ciezsza niz pisza w danych technicznych, ma duzo malych wad, ale takich dokuczliwych typu ciezkie durne zdejmowanie gondolki, idiotycznie wyprofilowana spacerowka - moje dziecko ani dnia nie chcialo w niej siedziec, tak byla niewygodna (musialam na szybko kupic zwykla parasolke i okazala sie super). I w ogole szkoda pisac... nie kupuj
Producentem jest polska firma bodajze z Czestochowy, nie pamietam nazwy.

Dziękuje Ci bardzo za opinie Tak własnie jakis ten wózek dziwny mi sie wydawał pewnie i tak bym go nie kupiła przez ten kolor, ale dobrze wiedzieć na przyszłość

[AgaGuernsey]

Brumek i Jacieee gratulacje udanych wizyt!

Margaret super, ze samochod tak szybko sprzedany.



Do jutra!

[youyou]

Napisane przez jacieeeee

Ja też już wróciłam i też wszystko ok. Dzidzia zdrowa, a ja jak Brumek mam anemię. Nie podglądaliśmy długo Maleństwa, bo niedawno miałam połówkowe, więc od tego czasu dużo się nie zmieniło. Taka krótka, konkretna wizyta. No i od ostatniego badania, które było miesiąc temu mam 3,5 kg na plusie
Za miesiąc mam przynieść wyniki z glukozy, więc już nastawiam się psychicznie do badania

brawa za udaną wizytę

Ja wizytę mam jutro i tez pewnie wyjdzie mi anemia i da mi skierowanie na glukoze bleeee

Napisane przez zanetaa88

Ja sobie tłumacze, że kiedyś kobiety robiły w polu do 9 miesiąca i dzieci się rodziły zdrowe, rodziły się dzieciątka podczas wojny i ją przeżyli...

Głowa do góry

Ja w pierwszej ciąży tez bardzo się przejmowałam, non stop czytałam w necie jakieś informacje, zamartwiałam sie czy wszystko jest na pewno w porządku, czy wszystko dobrze robię itd.
Rozumiem więc te przejmujące się ciężarówki choć bez przesady, niektórym kobietom ciąża odbiera zdrowy rozsądek

[Vaniliova11]

Napisane przez meszsares

A ja jestem przeszczesliwa, ze dane mi bedzie nadac to piekne imie mojej malej kruszynce. Choc oczywiscie w kazdej chwili Blaneczka moze jeszcze okazac sie Alkiem, polowkowe dopiero za 2 tygodnie..
Jutro wieczorem mam wizyte z USG, ale nie wiem czy na takim zwyklym usg sie cos potwierdzi...

Może ja kiedyś też będe jeszcze miała Blaneczke choć mój Tż nie chce słyszeć o drugim dziecku

[Natka_]

Brumek, jacieeeee super wieści (gdyby nie anemia)

Ja okien nie myję, ale to z zalecenia lekarza, po plamieniach...
Ale czuję się bardzo dobrze, więc sprzątam i wszystko inne robie, okna mi umyje siostra albo mama
Od początku jednak się martwiłam o dzidzie, tzn od chorobska, ktore mnie dopadlo, ale juz jest coraz lepiej, nie czytam juz glupot, nie slucham "dobrych rad" robie to co uważam ja za słuszne. Też sobie zawsze mysle, ze kiedys to kobiety wszystko robily i nic sie nie dzialo...

meszsares a do kogo chodzisz do lekarza jeśli można zapytać?

[zanetaa88]

Napisane przez meszsares

A ja jestem przeszczesliwa, ze dane mi bedzie nadac to piekne imie mojej malej kruszynce. Choc oczywiscie w kazdej chwili Blaneczka moze jeszcze okazac sie Alkiem, polowkowe dopiero za 2 tygodnie..
Jutro wieczorem mam wizyte z USG, ale nie wiem czy na takim zwyklym usg sie cos potwierdzi...

Alek Aleksander Oluś !
Ach...

Mój tato ma tak na imię i kiedyś dzwoni do nas tel i odbiera moja siostra a ktos pyta w słuchawce : Można prosić Olka, a ona " ale tutaj taki nie mieszka" boroczka była taka mała że nie wiedziała, że na jej tate mówia w pracy Olek

[CrazyMachine]

Hej-hej to i ja pochwalę się dzisiejszą wizytą. Nie mam cukrzycy, na wadze w sumie prawie 8 kg do przodu (wolałabym mniej, ale cóż), mała zdrowo rośnie. Ma 760g, a norma na tygodnie 24-25 wynosi 500-800g, czyli trzyma się w górnej granicy nasza Kluska .
Cieszę się, że u brumka i jacieeeee także wszystko dobrze no już sprawdzam co tam u was dziś słychać.

[margaret82]

Ja od mojej teściowej tez słysze żebym za dużo nie jadła bo będe gruba i potem będzie mi ciężko to zrzucić, ale jej odpowiadam ze skoro jestem głodna to widocznie mój i dziecka organizm potrzebuje a zrzucaniem będe się martwic po porodzie. Wkurza mnie jej gadanie zwłaszcza ze ja się słodyczami nie objadam. Za to mąz zadowolony ze mam apetyt A w sobotę jak wracaliśmy z cmentarza bo byliśmy zapalić znicze na rocznice śmierci babci męża a to godzina jazdy w jedną stronę to zgłodniałam i jak się zatrzymaliśmy w jakims sklepie to nie mieli żadnych słodkich bułek to sobie kupiłam zwykła bułe i kawałek cienkiej kiełbasy i wsunęłam w samochodzi

[sygine]

Da Karo ja też prędzej miałam chyba ze 20 chomików i nigdy nic, żadnej alergii... A dopiero jak dostałam królika to mi się wszystko uaktywniło Teraz w domu jest pies i dwa koty - na psa nie mam żadnej alergii, ale jak tylko pogłaszczę kota, to szybko muszę myć ręce, bo momentalnie oczy mi łzawią Dlatego jakoś mam uprzedzenie do królików, chociaż są strasznie fajne i słodkie (szczególnie podobają mi się barany z klapniętymi uszami).
Mnie też jutro czeka badanie krwi i glukoza Wezmę ze sobą cytrynę może nie będą mieli nic przeciwko, żebym ją dodała

[Kajool]

Ale i u nas to wszystko sie pozmienialo, moja mama w trzech ciazach pracowala dokonca. mnie zaczela rodzic jak szla do pracy. Nie wspominajac mojej babci, ktora miala isc na wykopki jak rodzila wujka. Ja na razie pracuje, uwazam, ze bycie na l4 i siedzenie samej w domu bardziej mnie doluje niz praca. Tam przynajmniej mam z kim pogadac, oderwac sie. Jak jestemw domu bardziej wsluchuje sie w siebie i bardziej panikuje

[dziubek79]

Napisane przez agni82

tez wam laski zazdroszcze takiego podejscia. ja jestem z tych panikar odkad wykryli u mnie torbiel na jajniku i endometrioze i przeszlam 8 miesieczna kuracje silnymi hormonami bez wsparcia psychotropow.

ale kiedys tez tez bralam zycie za rogi, coz moze kiedys wroce do tych dni.

teraz to okreslam siebie jako kaleke. niestety.moze za jakis czas wroce do normalnego stanu?

ps.gdzie nerola od 2 dnich?

też się zastanawiałam co z Nerolą ???