Nasz autobus gna do przodu coraz bliżej czas porodu, mamy III-IV - Strona 85 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Pokaż wyniki sondy: Tytuł następnego wątku
Marzec minął,kwiecień mamy-nasze dzieci i my witamy III-IV 2011 1 1,92%
Marzec minął,kwiecień idzie,nasz autobus gna o świcie III-IV 2011 5 9,62%
Kwietniówki bilet kupiły-oby na dzidziusiowy autobus się nie spóźniły III-IV 2011 6 11,54%
Autobus doganiamy,wracając ze szpitala maluszka w objęciach trzymamy III-IV 2011 5 9,62%
Marzec minął kwiecień z nami,teraz my zostaniemy mamami III-IV 2011 18 34,62%
Marzec minął,kwiecień leci a my czekamy na nasze dzieci III-IV 2011 17 32,69%
Poród się zbliża a my z niecierpliwością czekamy, aż przyjdzie nasza godzina III-IV 2011 0 0%
Głosujący: 52. Nie możesz głosować w tej sondzie

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2011-03-22, 14:12   #2521
monika267
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 397
GG do monika267
Dot.: Nasz autobus gna do przodu coraz bliżej czas porodu, mamy III-IV

Cytat:
Napisane przez laseczkaa Pokaż wiadomość
no mi jeszcze w cycki poszło bo miałam 85 C a teraz mam E i się martwię co będzie potem i do tego jeszcze cała puchnę więc wyglądam jak taki słonik

nie to moje w 33 tc/34tc ważyło 2200 ok bo dokładnie nie dało się obliczyć bo główka już w kanale i ginka nie mogła zmierzyć i podała na oko . I do porodu już się nie dowiem ile wazy
Ja to bym chciala miec przynajmniej w ciazy porzadne duze cycki a tu du....choc Tż mowi ze przynajmniej sa jedrne i sterczace moze to i dobrze????po pierwszej ciazy nie mialam obwislych a karmilam 8 m-cy wiec mam nadzieje e teraz tez tak bedzie choc w I c byly jeszcze mniejsze niz teraz hihi dopiero jak mleko sie pojawilo to troszke urosly ale nie duzo

---------- Dopisano o 15:11 ---------- Poprzedni post napisano o 15:10 ----------

A co do filmu to szalu nie ma

---------- Dopisano o 15:12 ---------- Poprzedni post napisano o 15:11 ----------

ja mam 107cm i tez jest duzy tylko ze ma m 173cm wzrostu to jakos to wyglada a puchna mi nie raz palce u rak stopy sporadycznie jak sie duzo nachodze
monika267 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-22, 14:14   #2522
laseczkaa
Zadomowienie
 
Avatar laseczkaa
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 1 530
Dot.: Nasz autobus gna do przodu coraz bliżej czas porodu, mamy III-IV

Cytat:
Napisane przez n.ik.a Pokaż wiadomość
ja właśnie wszamałam 3 rurki z kremem a na obiad 3 naleśniki. Teraz stoi przede mna herbatka z sokiem malinowym i cytrynkom...ale mam na coś jeszcze ochotę może u mamy będzie jakiś dobre ciasto
oj Ty kusisz tym jedzeniem a ja tu taka głodna za rurkę z kremem to bym chyba zabiła
__________________
Ja jako pierwsza pod sercem Cie noszę, ja o Twe zdrowie najgoręcej proszę, jestem przy Tobie od pierwszego grama, Tyś moje dziecko a ja Twoja mama

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpri09kp5b04ypq.png


Kacper 18.04.2011


laseczkaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-22, 14:23   #2523
agus87
Zakorzenienie
 
Avatar agus87
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: wielkopolska
Wiadomości: 11 709
Dot.: Nasz autobus gna do przodu coraz bliżej czas porodu, mamy III-IV

Cytat:
Napisane przez izunia233 Pokaż wiadomość

Muszę się wam wyżalić.
Wczoraj tak się wkurzyłam, że masakra. Nie cały rok temu kupiłam panele, które wcale nie były tanie. Nawet nie minął rok a one się tak wytarły, żę szok. Złożyłam reklamację, pan przedstawiciel poprosił mnie o przesłanie zdjęć bo niby musi mieć podstawe żeby przyjechać do mnie i dokonać oględzin. Zrobiłam wszystko jak kazał. Pan się u mnie nie zjawił tylko wyręczył się mną i moje zdjęcia przesłał dalej do działu reklamacji. Wczoraj dostałam odpowiedź, że nie przyjmują mojej reklamacji ponieważ panele były źle pielęgnowane, niezgodnie z zaleceniami producenta Ciekawa jestem na jakiej podstawie to stwierdzili. Dzisiaj będę dzwonić do tej mądrej pani i zapytam się ja jakiej podstawie podjęli taką decyzję. Chyba czeka mnie wizyta u rzecznika praw konsumenta bo panele pielęgnuję na całej powierzchni jednakowo i wycierają się tylko w miejscach najbardziej użytkowanych - przy kanapie itd natomiast w kątach, gdzie się nie chodzi są jak nowe.

Chyba rozszarpię tę kobietę dzisiaj
no co za pacany

3mam kciuki by uznali reklamacjei za wizytke

a ja dzisiaj spakowalam torbe


wierzycie w to, ze ananas przyspiesza porod????


cisnienie dzisiaj ma ok, iec sie troche za robote wzielam
__________________
Aleksandra 19.04.2011
agus87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-22, 14:35   #2524
traicionera
Zakorzenienie
 
Avatar traicionera
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 10 917
Dot.: Nasz autobus gna do przodu coraz bliżej czas porodu, mamy III-IV

Ja tam wierze w bułkę z ziarnem, masłem, szynka i pomidorem
a tak an serio, to z tego, co wyczytałam w tym wątku, to z polowa produktów spożywczych może wywołać poród, wiec wsadzam to miedzy bajki
__________________
przeczytane książki
2018 rok -100
2017 rok-100
2016 rok -100
2015 rok -105
2014 rok-61
2013 rok-58
2012 rok-35


Komu komu, czyli książki do oddania
traicionera jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-22, 14:40   #2525
gosiawolna
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 848
Dot.: Nasz autobus gna do przodu coraz bliżej czas porodu, mamy III-IV

co do rozstepow to mi na piersiach sie zrobily ale juz slabiej je widac, i sie ne powiekszaja piersi mam male, ale fakt ze urosly przez ciaze, na boczku z lewej strony zrobilo mi sie kilka i to najbardziej mnie wkurza i od pepka w gore 1 kreska idzie taka 2 cm a ja nie nawidze rozstepow bo dziwnie mi z tym, i mam wrazenie ze tztowi sie nie podobam tak jak przed chociaz od kad go znam to mialam lekkie i on mowil ze nie zwraca uwagi na to bo on tez ma i mu to nie przyszkadza ze i tak dla niego jestem sliczna itp ale co z tego ze ja i tak uparta co do tego jestem i kazdego nastepnego przezywam ze szok. boje sie ze po ciazy mu zbrzydne czy cos to powiedzial ze jestem nie normalna ze dla niego zawsze bede sliczna, ze urodze mu slicznego synka i nie mam sie w koncu przejmowac ale sie rozpisalam moj maly w 32 wazyl 2 kg i juz sie nie dowiem do porodu tez ile wazy
gosiawolna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-22, 14:41   #2526
Harrods
Zadomowienie
 
Avatar Harrods
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 1 816
Dot.: Nasz autobus gna do przodu coraz bliżej czas porodu, mamy III-IV

Cześć dziewczyny,

piszę do Was ze szpitala. Mój dzidziul już jest z nami. W sobotę o szóstej rano obudziły mnie odchodzące wody. Na początku nie byłam pewno czy to to, ale jak wstałam, to poleciały na całego. Ale byłam zaskoczona, bo to dopiero 38 tydzień. Ale śmiać i się chciało, że Dzidziul posłuchał mamy i zgodził się na wyjście w sobotę. Wprawdzie miałam na myśli tę za dwa tygodnie , ale nic to, to w końcu jest jescze malutki Dzidziul.
Także obudziłam męża i zaczęliśmy się zbierać do szpitala. Większość rzeczy miałam już naszykowanych, ale część trzeba było dopakować i szotaliśmy się po domu jak opętni, tzn. mąż się szmotał, a ja stałam w łązience spanikowana i nie wiedziałam jak się ruszyć. W szpitalu byliśmy ok. 7:30. Od razu trafiłam na blok porodowy i podłączyli mni pod KTG. Oczywiście nie było rzadnych skórczy, chociaż ja już je czułam. Ok. 13:00 zaczęli mi podawać kroplówkę i po pewnym czsie skórcze zeczeły się pojawiać. I już wtedy miałm dosyć - bolało jak diabli. U mnie najgorsze były bóle krzyżowe, ok. 17:00 już chciałam wszystkich pogryźć z bólu. Niestey rozwarcie na 1 cm. No więc dalej czekamy. Ja już z bólu i zmęczenia przestawałam konaktować i zaczęłam przysypiać między skóczami (a przerwy były coraz mniejsze). Ok. 19:00 lekarz powiedział, że trzeba zrobić badania krwi. Ok. 20:30 okazało się, że mam zakarzenie we krwi i podjętodecyzję o CC. Lekarz powiedział, że jeszcze trochę można by poprboać, ale rozwarcie postępuje tak wolno, że to może trwać jeszcze 10 godzin, a to zbyt niebezpieczne dla małego. Strasznie się popłakałam. Już z bólu nie mogłam wytrzymać i do tego wszystko miało zakończyć się cesarką. Spotkała mnie najgorsza wersja porodu - za wcześnie odeszły wody. No ale trudno, najważniejszy był Dzidziul. Także założyli mi cewnik i zabrali na salę operacyjną. Personel był barzdo miły i sam zabieg pzebegł szybko i bezbólowo. Jak wyjęli małego i usłyszałam, że z nim wszystko dobrze i że dostał 10pkt, to popłkałam się ze szczęścia. Dali mi go do ucałowania. Nie spodziewaam się, że to aż tak silne będą emocje. Jak mnie zszyli i zawieli na salę pooperacyjną, to przyszłą położna i przyniosła mi aparat, którym mąż zrobił kilka zdjęć małęmu i informację od męża, że mały waży 3240g i ma 50cm. Później odleciałam. Budziłam się w nocy wiele razy, ale bólu nie czułam. Następnego dnia przewieźli mnie na oddział i przywieźli małęgo. Ciężko było wstać i się zacząć ruszać, a dzieckiem przecież trzeba się zająć. I kamienie - koszmar, bo na początku karmili go butelką. No ale walczymy i mam nadzieję, że się uda. Jutro wychodzimy ze szpitala. Jak tylko będę mogła, to wrzucę zdjątka mojego Mateusza. Już oszalałam na jego punkcie.
Harrods jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-22, 14:47   #2527
tajka88
Zakorzenienie
 
Avatar tajka88
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Malaga Tiki Taki i Kasztanki:)
Wiadomości: 3 709
Dot.: Nasz autobus gna do przodu coraz bliżej czas porodu, mamy III-IV

Cytat:
Napisane przez Harrods Pokaż wiadomość
Cześć dziewczyny,

piszę do Was ze szpitala. Mój dzidziul już jest z nami. W sobotę o szóstej rano obudziły mnie odchodzące wody. Na początku nie byłam pewno czy to to, ale jak wstałam, to poleciały na całego. Ale byłam zaskoczona, bo to dopiero 38 tydzień. Ale śmiać i się chciało, że Dzidziul posłuchał mamy i zgodził się na wyjście w sobotę. Wprawdzie miałam na myśli tę za dwa tygodnie , ale nic to, to w końcu jest jescze malutki Dzidziul.
Także obudziłam męża i zaczęliśmy się zbierać do szpitala. Większość rzeczy miałam już naszykowanych, ale część trzeba było dopakować i szotaliśmy się po domu jak opętni, tzn. mąż się szmotał, a ja stałam w łązience spanikowana i nie wiedziałam jak się ruszyć. W szpitalu byliśmy ok. 7:30. Od razu trafiłam na blok porodowy i podłączyli mni pod KTG. Oczywiście nie było rzadnych skórczy, chociaż ja już je czułam. Ok. 13:00 zaczęli mi podawać kroplówkę i po pewnym czsie skórcze zeczeły się pojawiać. I już wtedy miałm dosyć - bolało jak diabli. U mnie najgorsze były bóle krzyżowe, ok. 17:00 już chciałam wszystkich pogryźć z bólu. Niestey rozwarcie na 1 cm. No więc dalej czekamy. Ja już z bólu i zmęczenia przestawałam konaktować i zaczęłam przysypiać między skóczami (a przerwy były coraz mniejsze). Ok. 19:00 lekarz powiedział, że trzeba zrobić badania krwi. Ok. 20:30 okazało się, że mam zakarzenie we krwi i podjętodecyzję o CC. Lekarz powiedział, że jeszcze trochę można by poprboać, ale rozwarcie postępuje tak wolno, że to może trwać jeszcze 10 godzin, a to zbyt niebezpieczne dla małego. Strasznie się popłakałam. Już z bólu nie mogłam wytrzymać i do tego wszystko miało zakończyć się cesarką. Spotkała mnie najgorsza wersja porodu - za wcześnie odeszły wody. No ale trudno, najważniejszy był Dzidziul. Także założyli mi cewnik i zabrali na salę operacyjną. Personel był barzdo miły i sam zabieg pzebegł szybko i bezbólowo. Jak wyjęli małego i usłyszałam, że z nim wszystko dobrze i że dostał 10pkt, to popłkałam się ze szczęścia. Dali mi go do ucałowania. Nie spodziewaam się, że to aż tak silne będą emocje. Jak mnie zszyli i zawieli na salę pooperacyjną, to przyszłą położna i przyniosła mi aparat, którym mąż zrobił kilka zdjęć małęmu i informację od męża, że mały waży 3240g i ma 50cm. Później odleciałam. Budziłam się w nocy wiele razy, ale bólu nie czułam. Następnego dnia przewieźli mnie na oddział i przywieźli małęgo. Ciężko było wstać i się zacząć ruszać, a dzieckiem przecież trzeba się zająć. I kamienie - koszmar, bo na początku karmili go butelką. No ale walczymy i mam nadzieję, że się uda. Jutro wychodzimy ze szpitala. Jak tylko będę mogła, to wrzucę zdjątka mojego Mateusza. Już oszalałam na jego punkcie.
Szok

Gratulacje

Juz wiem kto autobus ukradl... tak poza kolejka.... nieladnie;p
__________________
Puedes ser nada para el mundo pero para alquien puedes ser el mundo entero

tajka88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-22, 14:48   #2528
ego_ego
Wtajemniczenie
 
Avatar ego_ego
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Góra Kalwaria/Piaseczno
Wiadomości: 2 349
Dot.: Nasz autobus gna do przodu coraz bliżej czas porodu, mamy III-IV

Cytat:
Napisane przez Eirene1987 Pokaż wiadomość
no głupol on myśli że to tak hop siup i mały już jest poza tym tłumaczę mu jak dziecku że ja termin mam na 6kwietnia więc jeszcze 2 tygodnie... a ten sobie ubzdurał że skoro w 38 już można rodzić to na bank urodzę a jutro kończę 38
a to tak jak mój, usłyszał, że 38 tc to donoszona ciąż i nie przyjmuje do wiadomości, ze urodzę w terminie albo po

Cytat:
Napisane przez laseczkaa Pokaż wiadomość
no właśnie ciekawe kiedy przestaniemy wkładki nosić ...
ja tam nie przestanę, bo ja bez wkładki się nigdzie nie ruszam, tak już mam zakodowane w tej głowie

Cytat:
Napisane przez Harrods Pokaż wiadomość
Cześć dziewczyny,

piszę do Was ze szpitala. Mój dzidziul już jest z nami. W sobotę o szóstej rano obudziły mnie odchodzące wody. Na początku nie byłam pewno czy to to, ale jak wstałam, to poleciały na całego. Ale byłam zaskoczona, bo to dopiero 38 tydzień. Ale śmiać i się chciało, że Dzidziul posłuchał mamy i zgodził się na wyjście w sobotę. Wprawdzie miałam na myśli tę za dwa tygodnie , ale nic to, to w końcu jest jescze malutki Dzidziul.
Także obudziłam męża i zaczęliśmy się zbierać do szpitala. Większość rzeczy miałam już naszykowanych, ale część trzeba było dopakować i szotaliśmy się po domu jak opętni, tzn. mąż się szmotał, a ja stałam w łązience spanikowana i nie wiedziałam jak się ruszyć. W szpitalu byliśmy ok. 7:30. Od razu trafiłam na blok porodowy i podłączyli mni pod KTG. Oczywiście nie było rzadnych skórczy, chociaż ja już je czułam. Ok. 13:00 zaczęli mi podawać kroplówkę i po pewnym czsie skórcze zeczeły się pojawiać. I już wtedy miałm dosyć - bolało jak diabli. U mnie najgorsze były bóle krzyżowe, ok. 17:00 już chciałam wszystkich pogryźć z bólu. Niestey rozwarcie na 1 cm. No więc dalej czekamy. Ja już z bólu i zmęczenia przestawałam konaktować i zaczęłam przysypiać między skóczami (a przerwy były coraz mniejsze). Ok. 19:00 lekarz powiedział, że trzeba zrobić badania krwi. Ok. 20:30 okazało się, że mam zakarzenie we krwi i podjętodecyzję o CC. Lekarz powiedział, że jeszcze trochę można by poprboać, ale rozwarcie postępuje tak wolno, że to może trwać jeszcze 10 godzin, a to zbyt niebezpieczne dla małego. Strasznie się popłakałam. Już z bólu nie mogłam wytrzymać i do tego wszystko miało zakończyć się cesarką. Spotkała mnie najgorsza wersja porodu - za wcześnie odeszły wody. No ale trudno, najważniejszy był Dzidziul. Także założyli mi cewnik i zabrali na salę operacyjną. Personel był barzdo miły i sam zabieg pzebegł szybko i bezbólowo. Jak wyjęli małego i usłyszałam, że z nim wszystko dobrze i że dostał 10pkt, to popłkałam się ze szczęścia. Dali mi go do ucałowania. Nie spodziewaam się, że to aż tak silne będą emocje. Jak mnie zszyli i zawieli na salę pooperacyjną, to przyszłą położna i przyniosła mi aparat, którym mąż zrobił kilka zdjęć małęmu i informację od męża, że mały waży 3240g i ma 50cm. Później odleciałam. Budziłam się w nocy wiele razy, ale bólu nie czułam. Następnego dnia przewieźli mnie na oddział i przywieźli małęgo. Ciężko było wstać i się zacząć ruszać, a dzieckiem przecież trzeba się zająć. I kamienie - koszmar, bo na początku karmili go butelką. No ale walczymy i mam nadzieję, że się uda. Jutro wychodzimy ze szpitala. Jak tylko będę mogła, to wrzucę zdjątka mojego Mateusza. Już oszalałam na jego punkcie.
ŁAŁ GRATULACJE WIELKIE!!!

szybko wracajcie do domku
czekamy na zdjęcia
ego_ego jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-22, 14:51   #2529
gosiawolna
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 848
Dot.: Nasz autobus gna do przodu coraz bliżej czas porodu, mamy III-IV

harrods gratulacje, troszke ciezko ci bylo ale zazdroszcze ze masz malego kolo siebie
gosiawolna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-22, 14:51   #2530
Krusiak
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: Szczecin/Z.Góra/Kołobrzeg
Wiadomości: 3 217
Dot.: Nasz autobus gna do przodu coraz bliżej czas porodu, mamy III-IV

Dziewczyny, jak to jest z wczesniejszym macierzynskim?? Chce/musze zeby zaplacic mniejsza skladke/ isc na niego wczesniej-ale ktora date biora pod uwage?? Jak mam 5tyg roznicy pomiedzy USG a OM to wg ktorego terminu?? Lekarz mi gwarantuje ze max jeszcze pochodze 2tyg i mały wyskoczy
Czy moze wziasc pod uwage termin z USG??Bo to by mi było na reke
Krusiak jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-22, 14:53   #2531
gosikk_s
Zakorzenienie
 
Avatar gosikk_s
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Kielce
Wiadomości: 4 577
Dot.: Nasz autobus gna do przodu coraz bliżej czas porodu, mamy III-IV

Gosiawolna, masz kochanego TŻ

Harrods, współczuję przejść ale najważniejsze że wszystko skończyło się dobrze Całusy dla Mateuszka
__________________
Ślub

ALEKS 09.05.2009 r. 2790g i 51 cm

ANIKA 05.04.2011r. 3120g i 56cm
gosikk_s jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-03-22, 14:54   #2532
aja1
Zakorzenienie
 
Avatar aja1
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: z domu :)
Wiadomości: 4 644
Dot.: Nasz autobus gna do przodu coraz bliżej czas porodu, mamy III-IV

Cytat:
Napisane przez coralady Pokaż wiadomość
Aja byłaś z tym okiem u lekarza?
Nie, kiedyś okulistka mi mówiła, że w razie czego rutinoscorbin na wzmocnienie naczynek no i mam krople krople do oczu, bo kiedyś mi przepisała, ale ostatnio ich nie zapuszczałam. Taka moja "uroda"

Harrods GRATULACJE
Troszkę się nacierpiałaś, ale będzie dobrze.
__________________
Moja Kasia 02.02.2004
Moja Basia 17.04.2011

Mój Aniołek 30.12.2016
aja1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-22, 15:03   #2533
monika267
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 397
GG do monika267
Dot.: Nasz autobus gna do przodu coraz bliżej czas porodu, mamy III-IV

Dziewczyny jak zalozyc ochraniacz na lozeczko bo teraz sie zastanawiam i ............nie wiem ???

---------- Dopisano o 16:03 ---------- Poprzedni post napisano o 15:59 ----------

wiem ze to glupie pytanie ale pojecia nie mam?zapewne od srodka tylko przeplata sie czy tylko zaklada?
monika267 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-22, 15:04   #2534
aja1
Zakorzenienie
 
Avatar aja1
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: z domu :)
Wiadomości: 4 644
Dot.: Nasz autobus gna do przodu coraz bliżej czas porodu, mamy III-IV

Cytat:
Napisane przez monika267 Pokaż wiadomość
Dziewczyny jak zalozyc ochraniacz na lozeczko bo teraz sie zastanawiam i ............nie wiem ???

---------- Dopisano o 16:03 ---------- Poprzedni post napisano o 15:59 ----------

wiem ze to glupie pytanie ale pojecia nie mam?zapewne od srodka tylko przeplata sie czy tylko zaklada?
Ja przeplatam i wiąże troczki do szczebelków. Trzy zakryte, jeden odkryty.
__________________
Moja Kasia 02.02.2004
Moja Basia 17.04.2011

Mój Aniołek 30.12.2016
aja1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-22, 15:04   #2535
laseczkaa
Zadomowienie
 
Avatar laseczkaa
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 1 530
Dot.: Nasz autobus gna do przodu coraz bliżej czas porodu, mamy III-IV

Cytat:
Napisane przez Harrods Pokaż wiadomość
Cześć dziewczyny,

piszę do Was ze szpitala. Mój dzidziul już jest z nami. W sobotę o szóstej rano obudziły mnie odchodzące wody. Na początku nie byłam pewno czy to to, ale jak wstałam, to poleciały na całego. Ale byłam zaskoczona, bo to dopiero 38 tydzień. Ale śmiać i się chciało, że Dzidziul posłuchał mamy i zgodził się na wyjście w sobotę. Wprawdzie miałam na myśli tę za dwa tygodnie , ale nic to, to w końcu jest jescze malutki Dzidziul.
Także obudziłam męża i zaczęliśmy się zbierać do szpitala. Większość rzeczy miałam już naszykowanych, ale część trzeba było dopakować i szotaliśmy się po domu jak opętni, tzn. mąż się szmotał, a ja stałam w łązience spanikowana i nie wiedziałam jak się ruszyć. W szpitalu byliśmy ok. 7:30. Od razu trafiłam na blok porodowy i podłączyli mni pod KTG. Oczywiście nie było rzadnych skórczy, chociaż ja już je czułam. Ok. 13:00 zaczęli mi podawać kroplówkę i po pewnym czsie skórcze zeczeły się pojawiać. I już wtedy miałm dosyć - bolało jak diabli. U mnie najgorsze były bóle krzyżowe, ok. 17:00 już chciałam wszystkich pogryźć z bólu. Niestey rozwarcie na 1 cm. No więc dalej czekamy. Ja już z bólu i zmęczenia przestawałam konaktować i zaczęłam przysypiać między skóczami (a przerwy były coraz mniejsze). Ok. 19:00 lekarz powiedział, że trzeba zrobić badania krwi. Ok. 20:30 okazało się, że mam zakarzenie we krwi i podjętodecyzję o CC. Lekarz powiedział, że jeszcze trochę można by poprboać, ale rozwarcie postępuje tak wolno, że to może trwać jeszcze 10 godzin, a to zbyt niebezpieczne dla małego. Strasznie się popłakałam. Już z bólu nie mogłam wytrzymać i do tego wszystko miało zakończyć się cesarką. Spotkała mnie najgorsza wersja porodu - za wcześnie odeszły wody. No ale trudno, najważniejszy był Dzidziul. Także założyli mi cewnik i zabrali na salę operacyjną. Personel był barzdo miły i sam zabieg pzebegł szybko i bezbólowo. Jak wyjęli małego i usłyszałam, że z nim wszystko dobrze i że dostał 10pkt, to popłkałam się ze szczęścia. Dali mi go do ucałowania. Nie spodziewaam się, że to aż tak silne będą emocje. Jak mnie zszyli i zawieli na salę pooperacyjną, to przyszłą położna i przyniosła mi aparat, którym mąż zrobił kilka zdjęć małęmu i informację od męża, że mały waży 3240g i ma 50cm. Później odleciałam. Budziłam się w nocy wiele razy, ale bólu nie czułam. Następnego dnia przewieźli mnie na oddział i przywieźli małęgo. Ciężko było wstać i się zacząć ruszać, a dzieckiem przecież trzeba się zająć. I kamienie - koszmar, bo na początku karmili go butelką. No ale walczymy i mam nadzieję, że się uda. Jutro wychodzimy ze szpitala. Jak tylko będę mogła, to wrzucę zdjątka mojego Mateusza. Już oszalałam na jego punkcie.
GRATULACJĘ CZYLI JEDNAK W WEEKEND KTOŚ SIĘ ROZPAKOWAŁ I PORWAŁ NAM AUTOBUS.
CZEKAMY NA FOTKI , JESZCZE RAZ GRATULACJĘ I POZDRAWIAMY

Cytat:
Napisane przez ego_ego Pokaż wiadomość
ja tam nie przestanę, bo ja bez wkładki się nigdzie nie ruszam, tak już mam zakodowane w tej głowie
__________________
Ja jako pierwsza pod sercem Cie noszę, ja o Twe zdrowie najgoręcej proszę, jestem przy Tobie od pierwszego grama, Tyś moje dziecko a ja Twoja mama

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpri09kp5b04ypq.png


Kacper 18.04.2011


laseczkaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-22, 15:08   #2536
izunia233
Zadomowienie
 
Avatar izunia233
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Lubuskie
Wiadomości: 1 475
Dot.: Nasz autobus gna do przodu coraz bliżej czas porodu, mamy III-IV

Cytat:
Napisane przez Eirene1987 Pokaż wiadomość
a ja ostatnio oglądałam kurde baba się drze jęczy aż mnie ciary przeszły tż siedział blady
Na jakim kanale Wy to oglądacie, bo ja nie w temacie

Cytat:
Napisane przez mordka_1985 Pokaż wiadomość
do mnie dziś znajoma zadzwoniła przypomnieć mi, że poród boli i wywoływanie też i że mam bardzo mocno przeć jak będę rodziła naturalnie miałam ochotę rzucić telefonem o ścianę!!!

kupiłam sok ananasowy 100% a ananaska podjadam-ale po kawałku, a nie pół od razu

ja dziś chyba mam pizze na obiad - nie chce mi się stać przy garach.
Trzeba było się zapytać czy nie ma własnych spraw że tak się interesuje innymi

Gratulacje dla kolejnej mamuśki

Lece się przygotować bo na 17 do gin, ale jakoś tak mi się nie chce. Rano nie mogłam się doczekać a teraz mam lenia.

Trzymajcie za nas kciukasy
__________________
04.07.2009 r Powiedzieliśmy "TAK"

03.05.2011 r Majeczka jest już z Nami

url=http://pierwszezabki.pl] http://s2.pierwszezabki.pl/047/0471299c0.png?5880 [/url]
izunia233 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-22, 15:09   #2537
Eirene1987
Zakorzenienie
 
Avatar Eirene1987
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Wiadomości: 4 013
Dot.: Nasz autobus gna do przodu coraz bliżej czas porodu, mamy III-IV

Harrods no gratulacje wielkie kochana a to żeś nas zrobiła w balona a my się zastanawiamy czemu żadna nie rodzi - już wiemy kto autobus wypożyczył
Wielkie Gratulacje
Śmiać mi się chce jak patrzę na twój podpis - postanowiłam że to będzie 2 kwietnia hehe dzidziuś jednak nie posłuchał mamusi


Cytat:
Napisane przez traicionera Pokaż wiadomość
Ja jak już urodzę, to powiem, ze to wszystko po bułce z ziarnami, masłem, szynka i pomidorem i będę lansować taka metodę
dobre

Cytat:
Napisane przez agus87 Pokaż wiadomość

wierzycie w to, ze ananas przyspiesza porod????
nie wczoraj zjadłam 3/4 ananasa i nie rodzę

Cytat:
Napisane przez traicionera Pokaż wiadomość
Ja tam wierze w bułkę z ziarnem, masłem, szynka i pomidorem
a tak an serio, to z tego, co wyczytałam w tym wątku, to z polowa produktów spożywczych może wywołać poród, wiec wsadzam to miedzy bajki
dokładnie... po prostu zbiegi okoliczności i tyle. tylko oksytocyna przyspiesza poród i tyle.

Cytat:
Napisane przez gosiawolna Pokaż wiadomość
moj maly w 32 wazyl 2 kg i juz sie nie dowiem do porodu tez ile wazy
mój też tak ważył i teraz już nie wiem i się chyba nie dowiem przed porodem chyba że za tydzień mi zrobi usg.


Cytat:
Napisane przez ego_ego Pokaż wiadomość
a to tak jak mój, usłyszał, że 38 tc to donoszona ciąż i nie przyjmuje do wiadomości, ze urodzę w terminie albo po
hehe no czubki i tyle mój właśnie przed chwilą dzwoni do mnie i mówi: no i co? miałaś dzwonić o 14 że ci wody odeszły i co?


Izunia233 nie mam pojęcia na jakim kanale... za chiny nie pamiętam
__________________
Nasze serca przestukują się ze sobą
moje głośniej, twoje dobitniej...



Wreszcie z nami Oliwier 3.04.2011r.

Wreszcie wszyscy razem Marcel 7.01.2015 rok.

Eirene1987 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-22, 15:22   #2538
Ewelqa1985
Zadomowienie
 
Avatar Ewelqa1985
 
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: z domu :)
Wiadomości: 1 281
Dot.: Nasz autobus gna do przodu coraz bliżej czas porodu, mamy III-IV

harrods gratuluje
__________________
Emilka 11.03.2011

http://suwaczki.maluchy.pl/li-51268.png

Eliza 14.05.2014

http://suwaczki.maluchy.pl/li-68194.png
Ewelqa1985 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-22, 15:23   #2539
tajka88
Zakorzenienie
 
Avatar tajka88
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Malaga Tiki Taki i Kasztanki:)
Wiadomości: 3 709
Dot.: Nasz autobus gna do przodu coraz bliżej czas porodu, mamy III-IV

kasiapruszkow napisala na odchowalni ze Kinga urodzila Blazejka
__________________
Puedes ser nada para el mundo pero para alquien puedes ser el mundo entero

tajka88 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-03-22, 15:25   #2540
Stysia71
Raczkowanie
 
Avatar Stysia71
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 181
Dot.: Nasz autobus gna do przodu coraz bliżej czas porodu, mamy III-IV

Harrods ogromne gratulacje! Wybaczymy Ci, że ukradłaś autobus

Teraz niech przyjeżdża tu, do mnie, do Wrocławia, czekam cała w blokach, teraz ja zamawiam i proszę mi go nie podkradać!!!!

O Kinga tez urodziła, więc teraz już na bank moja kolej !!!

Edytowane przez Stysia71
Czas edycji: 2011-03-22 o 15:27
Stysia71 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-22, 15:27   #2541
tajka88
Zakorzenienie
 
Avatar tajka88
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Malaga Tiki Taki i Kasztanki:)
Wiadomości: 3 709
Dot.: Nasz autobus gna do przodu coraz bliżej czas porodu, mamy III-IV

Cytat:
Napisane przez Stysia71 Pokaż wiadomość
Harrods ogromne gratulacje! Wybaczymy Ci, że ukradłaś autobus

Teraz niech przyjeżdża tu, do mnie, do Wrocławia, czekam cała w blokach, teraz ja zamawiam i proszę mi go nie podkradać!!!!
Ok niech jedzie do wroclawia, ale moglabys pozniej przekierowac do UK zahaczyc o mnie i trzyrazyi
__________________
Puedes ser nada para el mundo pero para alquien puedes ser el mundo entero


Edytowane przez tajka88
Czas edycji: 2011-03-22 o 15:33
tajka88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-22, 15:27   #2542
traicionera
Zakorzenienie
 
Avatar traicionera
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 10 917
Dot.: Nasz autobus gna do przodu coraz bliżej czas porodu, mamy III-IV

gratulacje dla naszej złodziejki autobusów

i dla kingi

Ja wczoraj tak patrze na kota, ten ziewnął i mi się przypomniał przesad, ze jak się zobaczy ziewającego kota, to dziecko będzie miało rozczep podniebienia

dobra, idę na te bułkę z ziarnami, masłem, szynka i pomidorem
tylko pomidora nie mam, cały plan na nic
__________________
przeczytane książki
2018 rok -100
2017 rok-100
2016 rok -100
2015 rok -105
2014 rok-61
2013 rok-58
2012 rok-35


Komu komu, czyli książki do oddania
traicionera jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-22, 15:30   #2543
Stysia71
Raczkowanie
 
Avatar Stysia71
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 181
Dot.: Nasz autobus gna do przodu coraz bliżej czas porodu, mamy III-IV

Cytat:
Napisane przez tajka88 Pokaż wiadomość
Ok niech jedzie do wroclawia, ale moglabys pozniej przekierowac do UK zachaczyc o mnie i trzyrazyi

Pewnie dziewczynki ja nie mam czasu i ochoty na jakieś długie porody, więc ja tylko na chwilę go porwę, urodzę szybciuteńko i odsyłam go do Was
Stysia71 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-22, 15:32   #2544
tajka88
Zakorzenienie
 
Avatar tajka88
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Malaga Tiki Taki i Kasztanki:)
Wiadomości: 3 709
Dot.: Nasz autobus gna do przodu coraz bliżej czas porodu, mamy III-IV

Cytat:
Napisane przez Stysia71 Pokaż wiadomość
Pewnie dziewczynki ja nie mam czasu i ochoty na jakieś długie porody, więc ja tylko na chwilę go porwę, urodzę szybciuteńko i odsyłam go do Was
hehe i my szybciutko wyslemy do traicionera i izy;p
__________________
Puedes ser nada para el mundo pero para alquien puedes ser el mundo entero

tajka88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-22, 15:42   #2545
kaskag07
Raczkowanie
 
Avatar kaskag07
 
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Czestochowa
Wiadomości: 85
Dot.: Nasz autobus gna do przodu coraz bliżej czas porodu, mamy III-IV

Witam! Jestem tutaj calkiem nowa wiec wszystkie mamusie pozdrawiam serdecznie. Sama nosze pod serduszkiem malenstwo i tez sie zastanawiam kiedy sie rozpakuje. Moj termin to z miesiaczki 29 marzec, z pierwszego usg 22 marzec( podobno wielce prawdopodobny jesli wykonany do ok. 15 tyg. ciazy) , a z ostatniego usg na 1 kwietnia. Tyle tych terminow ze sama nie wiem ktory wziasc pod uwage. W kazdym razie jesli nic sie nie posunie do przodu to 7 kwietnia do szpitala. Oby mnie to minelo ale podobno pierworodki czesciej rodza po terminie
__________________
"Dzieciństwo pełne miłości pozwala przeżyć połowę życia w tym zimnym świecie"
kaskag07 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-22, 15:45   #2546
tajka88
Zakorzenienie
 
Avatar tajka88
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Malaga Tiki Taki i Kasztanki:)
Wiadomości: 3 709
Dot.: Nasz autobus gna do przodu coraz bliżej czas porodu, mamy III-IV

Cytat:
Napisane przez kaskag07 Pokaż wiadomość
Witam! Jestem tutaj calkiem nowa wiec wszystkie mamusie pozdrawiam serdecznie. Sama nosze pod serduszkiem malenstwo i tez sie zastanawiam kiedy sie rozpakuje. Moj termin to z miesiaczki 29 marzec, z pierwszego usg 22 marzec( podobno wielce prawdopodobny jesli wykonany do ok. 15 tyg. ciazy) , a z ostatniego usg na 1 kwietnia. Tyle tych terminow ze sama nie wiem ktory wziasc pod uwage. W kazdym razie jesli nic sie nie posunie do przodu to 7 kwietnia do szpitala. Oby mnie to minelo ale podobno pierworodki czesciej rodza po terminie
Witam

Z tego co widze u nas w watku to wiekszosc rodzi po terminie, ale sa mamy rodzace 3 dziecko po terminie i sa z pierwszym dzieciaczkiem przed terminem wiec nigdy nic nie wiadomo


Aha traicionera ja chcialam sie wepchac przed ciebie bo ty chcialas komorka sie pobawic;p
__________________
Puedes ser nada para el mundo pero para alquien puedes ser el mundo entero

tajka88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-22, 15:46   #2547
laseczkaa
Zadomowienie
 
Avatar laseczkaa
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 1 530
Dot.: Nasz autobus gna do przodu coraz bliżej czas porodu, mamy III-IV

Cytat:
Napisane przez izunia233 Pokaż wiadomość
Lece się przygotować bo na 17 do gin, ale jakoś tak mi się nie chce. Rano nie mogłam się doczekać a teraz mam lenia.

Trzymajcie za nas kciukasy
Zaciśnięte

Cytat:
Napisane przez Eirene1987 Pokaż wiadomość
hehe no czubki i tyle mój właśnie przed chwilą dzwoni do mnie i mówi: no i co? miałaś dzwonić o 14 że ci wody odeszły i co?


Cytat:
Napisane przez tajka88 Pokaż wiadomość
kasiapruszkow napisala na odchowalni ze Kinga urodzila Blazejka
GRATULACJĘ
__________________
Ja jako pierwsza pod sercem Cie noszę, ja o Twe zdrowie najgoręcej proszę, jestem przy Tobie od pierwszego grama, Tyś moje dziecko a ja Twoja mama

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpri09kp5b04ypq.png


Kacper 18.04.2011


laseczkaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-22, 15:51   #2548
kaskag07
Raczkowanie
 
Avatar kaskag07
 
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Czestochowa
Wiadomości: 85
Dot.: Nasz autobus gna do przodu coraz bliżej czas porodu, mamy III-IV

Co do metod wczesniejszego porodu to takze uwazam ze nie ma zadnej takiej metody, niby polozne mowia o spacerach czy wchodzeniu po schodach ew. sprzataniu itp. ale na kazdego co innego dziala a poza tym jak dzidzius nie chce to nie wyjdzie ja pilam karmi, jadlam lody, pije herbatke z lisci malin, spaceruje, mylam nawet samochod, wyginalam smialo cialo i nic
__________________
"Dzieciństwo pełne miłości pozwala przeżyć połowę życia w tym zimnym świecie"
kaskag07 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-22, 15:51   #2549
mora103
Raczkowanie
 
Avatar mora103
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: Nibylandia
Wiadomości: 217
Dot.: Nasz autobus gna do przodu coraz bliżej czas porodu, mamy III-IV

Cytat:
Napisane przez Harrods Pokaż wiadomość
Cześć dziewczyny,

piszę do Was ze szpitala. Mój dzidziul już jest z nami. W sobotę o szóstej rano obudziły mnie odchodzące wody. Na początku nie byłam pewno czy to to, ale jak wstałam, to poleciały na całego. Ale byłam zaskoczona, bo to dopiero 38 tydzień. Ale śmiać i się chciało, że Dzidziul posłuchał mamy i zgodził się na wyjście w sobotę. Wprawdzie miałam na myśli tę za dwa tygodnie , ale nic to, to w końcu jest jescze malutki Dzidziul.
Także obudziłam męża i zaczęliśmy się zbierać do szpitala. Większość rzeczy miałam już naszykowanych, ale część trzeba było dopakować i szotaliśmy się po domu jak opętni, tzn. mąż się szmotał, a ja stałam w łązience spanikowana i nie wiedziałam jak się ruszyć. W szpitalu byliśmy ok. 7:30. Od razu trafiłam na blok porodowy i podłączyli mni pod KTG. Oczywiście nie było rzadnych skórczy, chociaż ja już je czułam. Ok. 13:00 zaczęli mi podawać kroplówkę i po pewnym czsie skórcze zeczeły się pojawiać. I już wtedy miałm dosyć - bolało jak diabli. U mnie najgorsze były bóle krzyżowe, ok. 17:00 już chciałam wszystkich pogryźć z bólu. Niestey rozwarcie na 1 cm. No więc dalej czekamy. Ja już z bólu i zmęczenia przestawałam konaktować i zaczęłam przysypiać między skóczami (a przerwy były coraz mniejsze). Ok. 19:00 lekarz powiedział, że trzeba zrobić badania krwi. Ok. 20:30 okazało się, że mam zakarzenie we krwi i podjętodecyzję o CC. Lekarz powiedział, że jeszcze trochę można by poprboać, ale rozwarcie postępuje tak wolno, że to może trwać jeszcze 10 godzin, a to zbyt niebezpieczne dla małego. Strasznie się popłakałam. Już z bólu nie mogłam wytrzymać i do tego wszystko miało zakończyć się cesarką. Spotkała mnie najgorsza wersja porodu - za wcześnie odeszły wody. No ale trudno, najważniejszy był Dzidziul. Także założyli mi cewnik i zabrali na salę operacyjną. Personel był barzdo miły i sam zabieg pzebegł szybko i bezbólowo. Jak wyjęli małego i usłyszałam, że z nim wszystko dobrze i że dostał 10pkt, to popłkałam się ze szczęścia. Dali mi go do ucałowania. Nie spodziewaam się, że to aż tak silne będą emocje. Jak mnie zszyli i zawieli na salę pooperacyjną, to przyszłą położna i przyniosła mi aparat, którym mąż zrobił kilka zdjęć małęmu i informację od męża, że mały waży 3240g i ma 50cm. Później odleciałam. Budziłam się w nocy wiele razy, ale bólu nie czułam. Następnego dnia przewieźli mnie na oddział i przywieźli małęgo. Ciężko było wstać i się zacząć ruszać, a dzieckiem przecież trzeba się zająć. I kamienie - koszmar, bo na początku karmili go butelką. No ale walczymy i mam nadzieję, że się uda. Jutro wychodzimy ze szpitala. Jak tylko będę mogła, to wrzucę zdjątka mojego Mateusza. Już oszalałam na jego punkcie.
WIELKIE GRATULACJE Czekamy na foty
mora103 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-22, 15:52   #2550
traicionera
Zakorzenienie
 
Avatar traicionera
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 10 917
Dot.: Nasz autobus gna do przodu coraz bliżej czas porodu, mamy III-IV

tajka, ale już dostałam dziś, wiec mogę jutro rodzic
__________________
przeczytane książki
2018 rok -100
2017 rok-100
2016 rok -100
2015 rok -105
2014 rok-61
2013 rok-58
2012 rok-35


Komu komu, czyli książki do oddania
traicionera jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:36.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.