Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXVI

[Justyna33333]

masakra, jestem załamana

wysyłamy z mężem CV wszędzie, naprawdę wszędzie, nikt nie dzwoni a jak dzwonią to i tak się okazuje, że to prowizja
a jeszcze wszystko wskazuje na to, że do zasiłku braknie mi 6-8 dni pracy

wysyłam CV do wszystkich wydawnictw w Krakowie
wszystkie sklepy przeleciałam, wszędzie gdzie na witrynach były ogłoszenia zostawiłam CV i nic

[Madzialenka12344321]

Justyś kurcze trzymam kciuki. Mam nadzieję, że ktoś się odezwie. A mąż też nie pracuje tak??

[Justyna33333]

Napisane przez Madzialenka12344321

Justyś kurcze trzymam kciuki. Mam nadzieję, że ktoś się odezwie. A mąż też nie pracuje tak??

nie, mąż stracił pracę z końcem roku
a później w połowie stycznia jak ja dostałam tak dobrze płatną pracę zdecydowaliśmy, że on przez dwa miesiące skończy się uczyć projektowania stron i zacznie szukać pracy jako programista

i teraz tak wyszło, że oboje nie mamy pracy

[Madzialenka12344321]

Justyś a udało się odzyskać tamtą kasę?? Wy teraz mieszkacie z rodzicami, czy coś wynajmujecie??

[atomufka]

Justyna trzeba się uzbroić w cierpliwość,ja też wysyłam co prawda od kilku dni,ale często jest tak,że oni oddzwaniają po kilku tygodniach jak zakończą rekrutację.

My w razie czego mamy plan B... którego nie chcemy uruchamiać ,ale jakby co to jest na razie szukamy pracy od tygodnia...

[Ana***]

Napisane przez klion78

ja choć uwielbiam dobrze zjeść, uważam czas spędzony w kuchni za stracony.
Ja kiedy chodziłam do podstawówki uwielbiałam jeść obiady w stołówce, tzn. samo zjedzenie obiadu było mniej istotne. Najważniejsze było to spotkania towarzyskie. Do dziś pamiętam te pyszne udka z kurczaka w białym sosie .... mniammmm ...

Dla oszczędności czasu i pieniędzy byłabym gotowa zjeść nawet coś na co nie mam ochoty.

Ja nie to, że uważam gotowanie za czas tracony, tylko po prostu tego czasu często brakuje, szczególnie jak się pracuje a jak do tego jeszcze ma się dziecko to już w ogóle zbawienie

Napisane przez martucha84

no i mam wieści od Rybulki - zabieg na kanaliki łzowe Miłek ma przełożony na 1 kwietnia więc proszę o kciuki w ich imieniu w prima arpylis

Biedactwo, niech się trzymają!

Napisane przez Justyna33333

masakra, jestem załamana

wysyłamy z mężem CV wszędzie, naprawdę wszędzie, nikt nie dzwoni a jak dzwonią to i tak się okazuje, że to prowizja
a jeszcze wszystko wskazuje na to, że do zasiłku braknie mi 6-8 dni pracy

wysyłam CV do wszystkich wydawnictw w Krakowie
wszystkie sklepy przeleciałam, wszędzie gdzie na witrynach były ogłoszenia zostawiłam CV i nic

Może problem tkwi w źle napisanym cv? życiorys to wizytówka człowieka
A w ogóle to kuzynka mi opowiadała, że chciała pracować w sklepie z odzieżą jeansową... a taki chłopak złożył cv rozpisane na materiale jeansowym! i to właśnie go przyjęli za kreatywność

[Madzialenka12344321]

Atomufka ale Twój mąż zaczyna pracę gdzieś od kwietnia tak?? Czy coś się zmieniło, bo napisałaś, że szukacie.

Ana jaki pomysł na CV

---------- Dopisano o 09:38 ---------- Poprzedni post napisano o 09:35 ----------

A mnie np. śmieszy to jak ktoś napisał jedno CV i potem bez względu na branżę wszędzie wysyła to samo. Np. do męża pracy jak jakiś czas temu chcieli kogoś do sklepu ogrodniczego to ile było lasek, które pisały że najbardziej interesują się robieniem tipsów . Myślałam, że padnę

[martucha84]

Justyna trzymam kciuki bardzo! a wiadomo coś co z tą kasą co wam wisi?

atomufka ooo i też trzymam kciuki a co z tym kucharzeniem w przedszkolu? nie przeszło?

Ana fajny pomysł, aczkolwiek ryzykowny...

[Madzialenka12344321]

w ogóle to wczoraj mi przyszły te worki próżniowe (szybko, bo w niedzielę zamawiałam) i gościu się pomylił i 2 mi zapachowe wysłał (a one były droższe ). w weekend je będę testowała. Ale wyglądają na solidne.

[klion78]

Napisane przez Ana***

Ja nie to, że uważam gotowanie za czas tracony, tylko po prostu tego czasu często brakuje, szczególnie jak się pracuje a jak do tego jeszcze ma się dziecko to już w ogóle zbawienie

No dokładnie. My wracamy z pracy około 16-tej, a spać chodzę teraz nawet o 20-tej więc czasu na gotowanie mi po prostu szkoda.

[kliwia]

madzia cv jest wszedzie takie samo, chyba o list motywacyjny Ci chodzilo

j amam jeden list i tylko zmieniam rzeczy na ktore kladzie nacisk pracodawca i stanowisko oczywiscie haha

---------- Dopisano o 09:46 ---------- Poprzedni post napisano o 09:44 ----------

ana z tymi dzisnami to fajny pomysl.
kiedys byl w tv program na ten temat i babka mowila ze dostala prace w radiu czy gdzies, w kazdym badz razie praca glosem, i oni prosli o dokumenty. to ona im wyslala plytke z nagranym swoim glosem, gdzie zaprezentowala swoja osobe i tez dostala robote

[martucha84]

Napisane przez Ana***

Ja nie to, że uważam gotowanie za czas tracony, tylko po prostu tego czasu często brakuje, szczególnie jak się pracuje a jak do tego jeszcze ma się dziecko to już w ogóle zbawienie

jak się ma dziecko - któremu wychodzą zęby i marudzi jak ja pierdzielie to zbawieniem jest iść gotować obiad my jak jesteśmy z mężem w tygodniu razem (bo w weekendy on gotuje) a Patryk ma faze na zęby to haha bijemy się kto będzie gotował szedł do sklepu czy coś... ostatnio tak fajnie spaceruje się między półkami odpoczywa... oj bardzo hahhaahhaha
taka rzeczywistość

Napisane przez Madzialenka12344321

A mnie np. śmieszy to jak ktoś napisał jedno CV i potem bez względu na branżę wszędzie wysyła to samo. Np. do męża pracy jak jakiś czas temu chcieli kogoś do sklepu ogrodniczego to ile było lasek, które pisały że najbardziej interesują się robieniem tipsów . Myślałam, że padnę

bo w cv i lm niby nie wpisuje się wszystko tylko to jest związane z branżą, szczególnie w zainteresowaniach no ale robić tipsy wszystkim pracownikom to też jakiś atut

[Madzialenka12344321]

Napisane przez klion78

No dokładnie. My wracamy z pracy około 16-tej, a spać chodzę teraz nawet o 20-tej więc czasu na gotowanie mi po prostu szkoda.

ooo jak wcześnie

Napisane przez kliwia

madzia cv jest wszedzie takie samo, chyba o list motywacyjny Ci chodzilo

j amam jeden list i tylko zmieniam rzeczy na ktore kladzie nacisk pracodawca i stanowisko oczywiscie haha

z tego co kojarzę, to laski w CV to pisały w rubryce zainteresowania Pamiętam jak mnie na studiach uczyli pisania CV, to babeczka powiedziała, że jak ma się takie rzeczy pisać to lepiej niż nic nie pisać

[Ana***]

Napisane przez atomufka

Justyna trzeba się uzbroić w cierpliwość,ja też wysyłam co prawda od kilku dni,ale często jest tak,że oni oddzwaniają po kilku tygodniach jak zakończą rekrutację.

My w razie czego mamy plan B... którego nie chcemy uruchamiać ,ale jakby co to jest na razie szukamy pracy od tygodnia...

Atomufko to kciuki za pracę!

Napisane przez Madzialenka12344321

Ana jaki pomysł na CV

---------- Dopisano o 09:38 ---------- Poprzedni post napisano o 09:35 ----------

A mnie np. śmieszy to jak ktoś napisał jedno CV i potem bez względu na branżę wszędzie wysyła to samo. Np. do męża pracy jak jakiś czas temu chcieli kogoś do sklepu ogrodniczego to ile było lasek, które pisały że najbardziej interesują się robieniem tipsów . Myślałam, że padnę

Fajny fajny

W sumie CV to ja mam jedno uniwersalne (choć nigdzie oprócz szkól i przedszkoli nie składałam), ale co mam innego tam pisać odnośnie zainteresowań, piszę faktyczne moje zainteresowania anie dostosowane pod branżę. Choć nie powiem, bo jeżeli miało się jakieś wcześniejsze doświadczenia związane z zawodem to warto to bardziej rozwinąć, a jeżeli nie to tylko o tym wspomnieć- to fakt

Napisane przez martucha84

Ana fajny pomysł, aczkolwiek ryzykowny...

Kto nie ryzykuje ten nie ma

Jest bardzo ważna zasada odnośnie cv... ma się wyróżnić spośród masy innych cv tak aby zapamiętali Twoje

[Madzialenka12344321]

Napisane przez martucha84

bo w cv i lm niby nie wpisuje się wszystko tylko to jest związane z branżą, szczególnie w zainteresowaniach no ale robić tipsy wszystkim pracownikom to też jakiś atut

dokładnie. szczególnie w sklepie ogrodniczym, gdzie większość osób chodzi w rękawicach

[Justyna33333]

Napisane przez Madzialenka12344321

Justyś a udało się odzyskać tamtą kasę?? Wy teraz mieszkacie z rodzicami, czy coś wynajmujecie??

nie, ja nie dostałam zaległej kasy ani z tej firmy ani z poprzedniej

a mieszkamy sami, wynajmujemy mieszkanie

jeszcze z tydzień i po prostu nie mamy za co żyć, ja już naprawdę nie wiem co robić

[Maja102]

Napisane przez martucha84

bo w cv i lm niby nie wpisuje się wszystko tylko to jest związane z branżą, szczególnie w zainteresowaniach no ale robić tipsy wszystkim pracownikom to też jakiś atut

zwłaszcza jak się narobią w ogrodzie, to manikiur się przyda

[Madzialenka12344321]

Justyś a na kogoś pomoc możesz liczyć?? rodzice, teściowie??

[Justyna33333]

Napisane przez Ana***

Może problem tkwi w źle napisanym cv? życiorys to wizytówka człowieka
A w ogóle to kuzynka mi opowiadała, że chciała pracować w sklepie z odzieżą jeansową... a taki chłopak złożył cv rozpisane na materiale jeansowym! i to właśnie go przyjęli za kreatywność

nie nie, CV na pewno jest ok
poza tym mam dwa - jedno prawdziwe wypasione
a drugie takie handlowe, z wykreślonymi kursami itp.

[Ana***]

Napisane przez kliwia

ana z tymi dzisnami to fajny pomysl.
kiedys byl w tv program na ten temat i babka mowila ze dostala prace w radiu czy gdzies, w kazdym badz razie praca glosem, i oni prosli o dokumenty. to ona im wyslala plytke z nagranym swoim glosem, gdzie zaprezentowala swoja osobe i tez dostala robote

Ooo też świetny pomysł!

Napisane przez martucha84

jak się ma dziecko - któremu wychodzą zęby i marudzi jak ja pierdzielie to zbawieniem jest iść gotować obiad my jak jesteśmy z mężem w tygodniu razem (bo w weekendy on gotuje) a Patryk ma faze na zęby to haha bijemy się kto będzie gotował szedł do sklepu czy coś... ostatnio tak fajnie spaceruje się między półkami odpoczywa... oj bardzo hahhaahhaha
taka rzeczywistość

bo w cv i lm niby nie wpisuje się wszystko tylko to jest związane z branżą, szczególnie w zainteresowaniach no ale robić tipsy wszystkim pracownikom to też jakiś atut

A jak jest jeszcze praca i czasu nie ma wtedy na gotowanie?

Napisane przez Madzialenka12344321

z tego co kojarzę, to laski w CV to pisały w rubryce zainteresowania Pamiętam jak mnie na studiach uczyli pisania CV, to babeczka powiedziała, że jak ma się takie rzeczy pisać to lepiej niż nic nie pisać

To nas inaczej uczyli że każdy ma swoje zainteresowania i warto o nich pisać ale w sposób ciekawy, a nie w stylu "robienie tipsów" (swoja drogą to profesjonalnie się nie mówi robienie tipsów..., więc jeśli ktoś się tym "interesuje" a tak pisze to oznacza, że cienko z jego zainteresowaniami )
Najgorszym błędem jest pisanie zainteresowań takich jak pisze 90% ludzi zainteresowania to coś co nas wyróżnia, jest nasze i inne to są słowa naszej babeczki

[martucha84]

Napisane przez Ana***

W sumie CV to ja mam jedno uniwersalne (choć nigdzie oprócz szkól i przedszkoli nie składałam), ale co mam innego tam pisać odnośnie zainteresowań, piszę faktyczne moje zainteresowania anie dostosowane pod branżę. Choć nie powiem, bo jeżeli miało się jakieś wcześniejsze doświadczenia związane z zawodem to warto to bardziej rozwinąć, a jeżeli nie to tylko o tym wspomnieć- to fakt

Kto nie ryzykuje ten nie ma

Jest bardzo ważna zasada odnośnie cv... ma się wyróżnić spośród masy innych cv tak aby zapamiętali Twoje

ja jak składałam do przedszkoli to nie wpisywałam prowadzenia biura, ale jak będę zmuszona szukać gdzieś indziej to pewnie w cv to wpisze
haha ma się wyróżniać ale mimo wszytko powinno być w standardowej ramie...

Napisane przez Justyna33333

nie, ja nie dostałam zaległej kasy ani z tej firmy ani z poprzedniej

a mieszkamy sami, wynajmujemy mieszkanie

jeszcze z tydzień i po prostu nie mamy za co żyć, ja już naprawdę nie wiem co robić

to nie wesoło....

---------- Dopisano o 09:55 ---------- Poprzedni post napisano o 09:53 ----------

Napisane przez Ana***

A jak jest jeszcze praca i czasu nie ma wtedy na gotowanie?

:

ej no akurat nie mam tak źle bo w przedszkolu pracujesz 5 h wiec rano zrobisz jak idziesz na południe albo na odwrót jakbym pracowała po 8 h to pewnie było bo inaczej ale tyle ludzi sobie radzi więc nie kumam

[Justyna33333]

Napisane przez Ana***

Jest bardzo ważna zasada odnośnie cv... ma się wyróżnić spośród masy innych cv tak aby zapamiętali Twoje

nie wiem jak to wygląda w Waszych miastach, pewnie podobnie
u nas jest bardzo duże bezrobocie, na stanowiska takie jak kasjer/sprzedawca zgłasza się różnie 1.500-3.000 osób więc prawdopodobieństwo, że ktoś znajdzie Twoje CV jest małe

ja szukam pracy na wszelkie możliwe sposoby, wysyłam CV w odpowiedzi na oferty, szukam po stronach firm, wysyłam do firm CV gdyby chcieli poszerzyć zespół itp.

[Madzialenka12344321]

Aniu zgadza się, to musi być zainteresowanie, które nas wyróżnia, ale też pasuje do branży do której składasz. Bo rozumiem, że składasz do salonu kosmetycznego i napisze, że robisz tipsy (czy jak to sie poprawnie zwie) , albo do innego sklepu, gdzie wygląd ma znaczenie. Ale w ogrodniczym (tym konkretnym) każdy chodzi w polarze + rękawice na rękach i heja Generalnie wiem, ze takie CV były z miejsca wyrzucane To tak jakbyś napisała do sklepu zoologicznego , że nie lubisz zwierząt,albo masz na nie alergię

[Justyna33333]

Napisane przez Madzialenka12344321

Justyś a na kogoś pomoc możesz liczyć?? rodzice, teściowie??

tak naprawdę nie za bardzo
teściowa sama nie ma, zresztą jak da jakąś 100 czy dwie to potem wypomina
a moi rodzice pewnie w podbramkowej sytuacji pomogliby ale nasłuchałabym się potem, że hoho, że jesteśmy bezmyślni, że mąż nie pracował trzy miesiące, że sami zdecydowaliśmy się na ślub i wyprowadzkę itp.

[Ana***]

Napisane przez Justyna33333

nie, ja nie dostałam zaległej kasy ani z tej firmy ani z poprzedniej

a mieszkamy sami, wynajmujemy mieszkanie

jeszcze z tydzień i po prostu nie mamy za co żyć, ja już naprawdę nie wiem co robić

Nie ciekawie...

Napisane przez Maja102

zwłaszcza jak się narobią w ogrodzie, to manikiur się przyda

Maja Ty to zawsze potrafisz człowieka podnieść na duchu

Napisane przez Justyna33333

nie nie, CV na pewno jest ok
poza tym mam dwa - jedno prawdziwe wypasione
a drugie takie handlowe, z wykreślonymi kursami itp.

Skoro jest ok to nie wiem...

Napisane przez martucha84

ja jak składałam do przedszkoli to nie wpisywałam prowadzenia biura, ale jak będę zmuszona szukać gdzieś indziej to pewnie w cv to wpisze
haha ma się wyróżniać ale mimo wszytko powinno być w standardowej ramie...

Ja tam wszystko wpisywałam jeżeli mniej potrzebne tylko wspomniałam (oczywiście w cv a nie w lm) a jeżeli miało coś wspólnego to pisałam więcej na ten temat no i wtedy też w lm.


Zresztą CV i list motywacyjny mam sprawdzony przez fachowca w swojej dziedzinie i poprawiałam chyba z 5 razy, więc jest git

[Madzialenka12344321]

Justys trzymam mocno kciuki

[Maja102]

Napisane przez Ana***

To nas inaczej uczyli że każdy ma swoje zainteresowania i warto o nich pisać ale w sposób ciekawy, a nie w stylu "robienie tipsów" (swoja drogą to profesjonalnie się nie mówi robienie tipsów..., więc jeśli ktoś się tym "interesuje" a tak pisze to oznacza, że cienko z jego zainteresowaniami )
Najgorszym błędem jest pisanie zainteresowań takich jak pisze 90% ludzi zainteresowania to coś co nas wyróżnia, jest nasze i inne to są słowa naszej babeczki

też tak słyszałam
i że mając kilka ofert osób o zbliżonym doświadczeniu, to potrafią wybierać po zainteresowaniach itp.

[Gucia0987]

Hello,

Anika, cieszę się, że było już lepiej no i trzymam kciuki za dzisiaj!

Madzia, super, że zaoszczędziliście. Zawsze to jakiś dodatkowy grosik. Weź tylko pod uwagę, że luty był krótszy, więc tym bardziej trzymam kciuki za ten miesiąc

Justyś, współczuję i trzymam kciuki! Mam nadzieje, że w końcu się coś znajdzie. A tamten "Pan" nie odda Ci pieniędzy?

Samba pięknie się załatwiłaś, nie ma co!

Żabcia, to bawiłabyś tatę maluchów godzinę dałabyś radę!

Kliwia, no co za Zuzula... ponoć pełnia była to może stąd jakieś zawirowania, ale co to będzie przy zmianie czasu

Anula, ślicznie macie!


Co do obiadów, to z jednej strony Madzia, zazdroszczę - bo jest to niesamowita oszczędność czasu a przede wszystkim pieniędzy. Bo dla mnie czas spędzony w kuchni nie jest marnowaniem czasu, bo wiem, że robię to dla przyjemności męża. Co mnie cieszy, ale kasa! To warto.

Ale ja sama nie wiem czy dałabym tak radę. Ja często mam tak, że budzę się rano i stwierdzam, ze mam ochotę np. na chińszczyznę. I zabij. Muszę zjeść chińszczyznę! Więc nie wiem czy się nadaje do czegoś takiego.

Ja lubię gotować. Wychodzi mi to czasami gorzej, czasami lepiej, ale generalnie lubię. Jedno co to muszę jakiś nowych przepisów poszukać, bo ostatnio non stop jemy jedno i to samo


Byłam wczoraj u endo. Wszystko ok. Dostałam od niej namiar na jakiegoś lekarza w Bielsku, więc będę go testować.

[Madzialenka12344321]

Gucia ale w lutym były ferie więc przez połowę miesiąca sama gotowałam
Super, że u endo wszystko wyszło ok. Kiedy się umawiasz do tego z Bielska??

---------- Dopisano o 10:11 ---------- Poprzedni post napisano o 10:08 ----------

A co do obiadów to ważne aby każdy robił jak chce. My wybraliśmy w szkole bo: oszczędność czasu, oszczędność kasy (bo nie tylko na produktach ale i na gazie, na wodzie - bo zmywania praktycznie nie ma) . jeśli akurat by nam się chciało coś innego (juz kiedyś tam mieliśmy) to obiad ze szkoły leci do zamrażarki a my robimy sobie coś innego. Więc to też jakieś wyjście. A że teraz dla nas się liczy bardzo kasa to wybraliśmy takie wyjście

[201803111825]

Treść usunięta