Mdłości w niepamięć puszczamy, na pierwsze ruchy czekamy - mamy IX/X :)

[archinta]

Witajcie w ten piękny poranek...hmmm....przedpo łudnie
Słonko tak grzeje,,że na balkonie mam 20 stopni
Kurcze- może w końcu nochala z domu wystawię i z psem zrobię chociaż małą rundkę wokół bloku

Widzę,że teraz temat łóżeczkowy
Ja to wyrodna matka- w ogóle o takich sprawach nie myślę Ale brat mi mówił, że jakieś łóżeczko mi da, więc głowy sobie nie zawracam. W ogóle mam nadzieję,że jak przyjdzie co do czego to dostanę trochę rzeczy w spadku. Jakoś nie chce mi się pchać tyle kasy w nowe rzeczy na tak krótki okres (ciuszki, łóżeczko,wózek). Wolę dziecku jakąś lokatę założyć czy książeczkę mieszkaniową. Nie wiem co jest teraz dostępne i co się kalkuluje.
Może któraś zakładała coś takiego swoim pociechom???

[Antiopa7]

hey witam wszystkie
czytam was na bieząco ale nic skrobac mi sie nie chce.
Ja na wizyte ide w czwartek za tydzien . mam nadzieje na chopczyka
acelinko ja tez byłam dzis na badaniach krwi. cukier mam w normie jak na razie tyle wiem bo to zaraz mi powiedzieli.
a reszta badan dzis po 17.00
i byłam na czczo. ( hmm tzn kawe sobie taka lajtowa wypiłam no ale cii...)
jeszcze dodtakowo kazałam sobie zmierzyc wapń bo sie oststnio doczytałam w "oczekiwanie na dziecko" ze w 4 miesiacu i 5 strasznie wapn bobas wyciaga co grozi pozniej osteoporoza matki...
zobaczymy ile tego wapnia mam.
mam nadzieje ze zadna anemia nie wyjdzie.
acelinko a gdzie ten lumpek ? ja oststnio byłam w tej bidze w leszczynach - kupiłam sobie pare rzeczy.

[ania21_21]

19nastka88 ja za każdym razem jak badam sobie ciśnienie mam tętno ponad 100 wczoraj np miałam 108 może też z tego powodu mam osłabienia między innymi

[19natka88]

Napisane przez MalgosiaM8

Tak samohipnoza, fajnie fajnie ale weś się tego naucz, niby Pani mówiła żeby nie bać się bólu, żeby zmienić myślenie, nie myśleć o bólu ale o dziecku które za chwilkę będzie z nami. Niby ma sens, ale zawsze ten ból jednak przeraża, nie wiadomo czego się spodziewać, każda z nas ma jakieś obawy, których ciężko się wyzbyć.
Osobiście bólu się nie boję jak narazie, całego porodu też, bardziej mam obawy że nie będę mogła karmić piersią, że sutki mi popękają tego typu rzeczy

Co do zgłoszenia Acelinko kiedyś miałam mnóstwo odwagi w sobie, teraz trochę zamknęłam się w sobie, to siedzenie w domu mnie dobija, straciłam kontakt z klientem a raczej z klientkami, hm zmieniły mi się priorytety odkąd wiem że jestem w ciąży

Kiedyś na innym programie też była o tym mowa i babka mówiła, że dwa lata się tego uczyła Ja się narazie nie boję, bo wiem, że to musi boleć - może jestem smarkata i niedoświadczona
Co do sutków to znajoma poleca takie nakładki silikonowe na sutki - miała okropny problem bo jej pękały i bolały a z nakładkami elegancko jej szło karmienie

ania21_21 ja właśnie nigdy tak nie miałam, ale przewietrzyłam pokoje, położyłam się i zaczyna przechodzić

[acelinka]

Antiopa ja też się musze kiedys wybrac do tej Bigi w Leszczynach póki co odwiedzam tenw Boguszowicach czasami, ale ta, typowo ciążowych rzeczy jest niewiele niestety a ten nowy jest w Orzepowicach, zaraz obok szpitala

[tusia872]

ja juz teraz jestem wystraszona tego bolu porodowego wiec nawet samohipnoza mi nie pomoze

sa takie rozne ubezpieczenie na zapewnienie przyszłosci dziecku moze mame nakusze zeby wnusi/ wnukowi płaciła

sprawdzałyscie chinski kalendarz?? http://www.parentingweekly.com/pregn...e_calendar.htm
u mnie chłopaczek

[Caltea]

Napisane przez aa2

dziewczyny zastanawiam sie nad zakupem parowara używacie? przyda mi sie? może mozecie jakis polecic?

Ja mam. Postanowiliśmy z małżem zdrowo się odżywiać i teraz stoi zapakowany (parowar, nie małż) gdzieś w szafie na dnie i czeka na lepsze czasy. Warzywa, rybka i kurak wychodzą naprawdę świetnen nawet bez soli, ale mam tak małą kuchnię, że nie ma na takiego grata miejsca. A jak raz go schowaliśmy, to tak już zostało.

Napisane przez acelinka

Dziewczyny czy na badanie krwi trzeba być naczczo? Bo ostatnio byłam, ale wydaje mi się, ze to nie jest koniecznie? pójde dopiero na pobranie tak ok 11 więc moge nie wytrzymać do tego czasu bez jedzenie

zmykam Was narabiać

Ja zawsze chodzę na czczo. Każda pielęgniarka zwraca mi na to uwagę. Nawet na awidność cytomegalii kazali mi być przed śniadaniem, chociaż dla mnie to już przesada

Napisane przez Rogaczanka

Dziewczyny mam pytanie. Zapisałam się w przyszłym tygodniu na wizytę u gina. Wychodzi, że to początek 10 tygodnia będzie. Czy będzie mógł już wtedy zrobić badanie przezierności karkowej? Bo jeżeli nie, to może lepiej zaczekać. Mój lekarz nie jest najtańszym lekarzem, więc nie chciałaby go odwiedzać co tydzień, jeżeli nie ma takiej potrzeby.

IMHO za wcześnie. Lepiej przełóż, jak nie chcesz podwajać kosztów.

Napisane przez acelinka

Caltea jakie łożeczko? Drewniane czy turystyczne? Właśnie kobity a Wy jakie wybieracie?

Ja nigdy nie miałam turystycznego, więc się nie wypowiem. Dwa razy miałam drewniane i teraz też tak będzie. Jak już moje córki zaczynały chodzić (czyli tak ok. 1 r.ż.), to wyciągaliśmy dwa szczebelki, żeby nie musiały się desantować i korzystały z takiego łóżeczka do 3 r.ż.
A wczoraj oglądałam u kuzynki łóżeczko z całą resztą kupione na tej aukcji http://allegro.pl/alltimax-radek-vii...512643109.html . To nie jest reklama, bo nie mam w tym żadnego interesu, po prostu widziałam i uważam, że fajne. Jak mi się nie odmieni, to też się w taki zestaw zaopatrzę. U nas w sklepach takie samo łóżeczko, nawet bez szuflady kosztuje prawie 300 zł. A gdzie cała reszta

Napisane przez No air

Cholera, a takie dobre miałam śniadanie...

Bidulko

Napisane przez acelinka

też mi się wydaje, że przygniote dziecko w łóżku, albo tż. Ale podono jak już się z dzidziusiem śpi to się instynktownie to czuje i nic złego się nie stanie. Ja nie chce maleństwa zbytnio przyzwyczajać do spania z nami, nad ranem cyz coś moge ej zabrać do nas ale tak to chyba nie będe praktykowac wspólnego spania. Kołyska czy łóżeczko będa zaraz obok naszego łóżka, więc nie ma opcji żeby poczuło się samotne czy coś

Mnie się to przydarzyło przy drugiej córce. Na początku spała z nami w nocy, żeby łatwiej było mi ją karmić. Przekładałam ja tylko raz na moją prawą stronę, raz na lewą, żeby miała jedzonko tuż pod nosem i nie awanturowała się zbytnio przez moja opieszałość. No i którejś nocy obudziłam się i zobaczyłam, że córeczka jest całkowicie zakryta naszą kołdrą. Serce mi stanęło, bo obawiałam się, że mogła się udusić. Na szczęście nic się nie stało, ale to była ostatnia noc, kiedy z nami spała. Miała wtedy może z miesiąc. A przy starszej córce nigdy mi się taka sytuacja nie przytrafiła i spała z nami przez kilka miesięcy. Ale potem to już w łóżeczku

Acelinko, sny niezłe

Napisane przez ania21_21

Ja mam lekki problem właśnie z łóżeczkiem bo niby podjęliśmy decyzję o drewnianym ale mamy małą sypialnię a w salonie to nie ma nawet szans zmieścić także nam zostaje miejsce w nogach łóżka koło drzwi no chyba że obrócimy łóżko odwrotnie i wtedy będzie więcej miejsca dla łóżeczka ale wtedy nie dostanę się do dwóch szafek w segmencie też się zastanawialiśmy nad kołyską bo są śliczne nie wiem jeszcze co robić

Kołyska jest prześliczna, ale posłuży Dzidziusiowi zaledwie przez parę miesięcy. Jak zacznie się przewracać z boku na bok, to będziesz musiała zainwestować w łóżeczko. Jak Cię stać, to nie ma sprawy. Ja bym tam chciala kołyskę, ale muszę się obejść

Napisane przez aa2

a ja sie zaraz zabieram za jakieś śniadanko potem kapiel i na 15 jadę do lekarza poproszę o kciukasy he he

AA2, czekamy na dobre wieści!

Napisane przez MalgosiaM8

Codziennie ogladam DDtvn i ostatnio codziennie jakiś reportaż dla mamuś jest

Ja się zastanawiałam czy nie zgłosić się do nich z kobiecym biznesem ale brak mi chyba odwagi żeby publicznie wystąpić

Zgłaszaj się, chętnie Cię pooglądam. Tylko jak już się odważysz, to daj nam cynk

[ania21_21]

Napisane przez
[B

ania21_21[/B] ja właśnie nigdy tak nie miałam, ale przewietrzyłam pokoje, położyłam się i zaczyna przechodzić

Ja muszę zainwestować i kupić sobie ciśnieniomierz bo jak narazie to robię tylko w przychodni a tam to zazwyczaj mi jeszcze podnoszą ciśnienie ale tętno zawsze miałam wporządku a od jakiegoś czasu tak mam podwyższone jak wczoraj mi mierzył lekarz tętno i ciśnienie to na tak wysokie tętno nawet nic nie powiedział

[mooonik]

Napisane przez lausanne

mooonik a ja nieraz pytałam pielęgniarek w Luxmedzie i u mnie w przychodni i wszystkie mi mówiły ze morfologia, toxo itd to może byc po sniadaniu, nie ma to w ogóle znaczenia. Tylko glukoza na czczo bo wychodzi poziom cukru Zawsze tak robilam (już prawie dwa lata) i zawsze bylo dobrze. Ciekawe skąd takie rozbiezności w przychodniach.

ja robię badania krwi trochę dłużej, bo myślę, że jakieś 10 lat już i zawsze mi mówili, żeby na czczo być. Zresztą i tak zawsze z rana byłam na pobraniu a kiedyś nie umiałam zaraz po przebudzeniu jeść śniadania więc mi to różnicy nie robiło. Wyjątkiem było jak oddawałam krew- musiałam być po lekkim posiłku
Jak widać co przychodnia to inne metody

co do łóżeczek- nam by się przydały dwa- jedno drewniane, stacjonarne- bardzo mi się podobają a drugie turystyczne jak będziemy jeździć do rodziców

u Was też tak wieje? Głowę chce urwać :/ Pospacerowałam chwilę z psiakiem ale nie da się chodzić tak wieje

[Caltea]

Napisane przez MalgosiaM8

Tak samohipnoza, fajnie fajnie ale weś się tego naucz, niby Pani mówiła żeby nie bać się bólu, żeby zmienić myślenie, nie myśleć o bólu ale o dziecku które za chwilkę będzie z nami. Niby ma sens, ale zawsze ten ból jednak przeraża, nie wiadomo czego się spodziewać, każda z nas ma jakieś obawy, których ciężko się wyzbyć.
Osobiście bólu się nie boję jak narazie, całego porodu też, bardziej mam obawy że nie będę mogła karmić piersią, że sutki mi popękają tego typu rzeczy

Nic się nie martw. Wszystko będzie dobrze. Jak się będzie dało, to będziesz karmić piersią, a jak Ci sutki popękają, to wspomożesz się przez jakiś czas maścią i kapturkami silikonowymi.

Napisane przez archinta

Witajcie w ten piękny poranek...hmmm....przedpo łudnie
Słonko tak grzeje,,że na balkonie mam 20 stopni
Kurcze- może w końcu nochala z domu wystawię i z psem zrobię chociaż małą rundkę wokół bloku

Widzę,że teraz temat łóżeczkowy
Ja to wyrodna matka- w ogóle o takich sprawach nie myślę Ale brat mi mówił, że jakieś łóżeczko mi da, więc głowy sobie nie zawracam. W ogóle mam nadzieję,że jak przyjdzie co do czego to dostanę trochę rzeczy w spadku. Jakoś nie chce mi się pchać tyle kasy w nowe rzeczy na tak krótki okres (ciuszki, łóżeczko,wózek). Wolę dziecku jakąś lokatę założyć czy książeczkę mieszkaniową. Nie wiem co jest teraz dostępne i co się kalkuluje.
Może któraś zakładała coś takiego swoim pociechom???

Oj wyrodna matko, na Ciebie też przyjdzie pora. A my to tylko tak sobie oglądamy, bo na kupowanie to jeszcze za wcześnie (mówię za siebie). A poza tym jak liczysz na spadek, to możesz wyluzować. Ja schedy raczej nie przewiduję.

Idę powiesić pranie na polu. Przewieje mi sweterki

[MalgosiaM8]

Napisane przez Caltea

A wczoraj oglądałam u kuzynki łóżeczko z całą resztą kupione na tej aukcji http://allegro.pl/alltimax-radek-vii...512643109.html . To nie jest reklama, bo nie mam w tym żadnego interesu, po prostu widziałam i uważam, że fajne. Jak mi się nie odmieni, to też się w taki zestaw zaopatrzę. U nas w sklepach takie samo łóżeczko, nawet bez szuflady kosztuje prawie 300 zł. A gdzie cała reszta

Dobry zestaw , podoba mi się wszsytko na jednej aucji
Super sprawa jestem za , pokaże małżowi, wiem że i tak nie kupimy ale na przyszłość będę pamiętać żeby takiej aukcji szukać
Zresztą kolory już mi się podobają , łóżeczko będzie jeszcze w kolorze Orzech to ja czekam
Mój mąż dalej za tym żeby po porodzie kupować wszsytko , zaczyna mnie do tego przekonywać, ALE wybiorę już wszsytko wcześniej, a on kupi jak się dziecko urodzi ooo! Mama się zaoferowała że go przypilnuje jak zechce co innego kupić


Ps. 16 tydzień dziś się zaczął

[lausanne]

Napisane przez mooonik

ja robię badania krwi trochę dłużej, bo myślę, że jakieś 10 lat już i zawsze mi mówili, żeby na czczo być

to współczuję ja dodałam informację że już prawie dwa lata chodzę bo własnie to do mnie dotarło i samą mnie to rozśmieszyło, że jakoś nie mogę przestac być w ciąży - prawie jak słon

Napisane przez mooonik

u Was też tak wieje? Głowę chce urwać :/ Pospacerowałam chwilę z psiakiem ale nie da się chodzić tak wieje

wieje okropnie i zimno

[mooonik]

Napisane przez lausanne

to współczuję ja dodałam informację że już prawie dwa lata chodzę bo własnie to do mnie dotarło i samą mnie to rozśmieszyło, że jakoś nie mogę przestac być w ciąży - prawie jak słon



wieje okropnie i zimno

ale czego współczujesz??bo nie rozumiem

Napisane przez Caltea

A wczoraj oglądałam u kuzynki łóżeczko z całą resztą kupione na tej aukcji http://allegro.pl/alltimax-radek-vii...512643109.html . To nie jest reklama, bo nie mam w tym żadnego interesu, po prostu widziałam i uważam, że fajne. Jak mi się nie odmieni, to też się w taki zestaw zaopatrzę. U nas w sklepach takie samo łóżeczko, nawet bez szuflady kosztuje prawie 300 zł. A gdzie cała reszta

faaaajne,sosna i słomka suuuuper
podobają mi się te szuflady na dole- bardzo praktyczne jak widzę po znajomych czy rodzince

[19natka88]

Napisane przez tusia872

ja juz teraz jestem wystraszona tego bolu porodowego wiec nawet samohipnoza mi nie pomoze

sa takie rozne ubezpieczenie na zapewnienie przyszłosci dziecku moze mame nakusze zeby wnusi/ wnukowi płaciła

sprawdzałyscie chinski kalendarz?? http://www.parentingweekly.com/pregn...e_calendar.htm
u mnie chłopaczek

U mnie dziewczynka

Napisane przez ania21_21

Ja muszę zainwestować i kupić sobie ciśnieniomierz bo jak narazie to robię tylko w przychodni a tam to zazwyczaj mi jeszcze podnoszą ciśnienie ale tętno zawsze miałam wporządku a od jakiegoś czasu tak mam podwyższone jak wczoraj mi mierzył lekarz tętno i ciśnienie to na tak wysokie tętno nawet nic nie powiedział

Ja mam bo mam dziadków w domu i mama jest pielęgniarką Podobno wyższe tętno jest normalne bo serce musi więcej krwi pompować, gorsze jest wysokie ciśnienie.

[Caltea]

Już jestem. Sweterki przewieje na pewno (obym ich tylko nie musiała szukać u sąsiadów), ale póki co to przewiało mi dłonie i cycki
Tak Małgosiu, zestaw super. Kuzynka ma właśnie wersję w orzechu, która i mnie się najbardziej podoba.
Ja po porodzie będę uziemiona i wszędzie będę musiała Dzidziola zabierać ze sobą, więc takie późne zakupy odpadają. Podstawowe sprawy muszę załatwić przed porodem.
Ostatnio załamał mnie małż (chyba o tym nie pisałam; jak tak to przepraszam za powtórkę). Rozmawialiśmy o wózkach, i mój akuratny małżonek stwierdził, że na razie ten problem odpada i wózek kupimy dopiero na wiosnę. Pytam oburzona: to przez całą jesień i zimę nie będziesz wychodził z dzieckiem na spacer? Na to mój małż z rozbrajającym uśmiechem: a niech siedzi w domu!

[MalgosiaM8]

Napisane przez 19natka88

U mnie dziewczynka



Ja mam bo mam dziadków w domu i mama jest pielęgniarką Podobno wyższe tętno jest normalne bo serce musi więcej krwi pompować, gorsze jest wysokie ciśnienie.

U mnie też dziewczynka
Też o tym czytałam że wyższe tętno jest normalne w ciąży

[lausanne]

Napisane przez mooonik

ale czego współczujesz??bo nie rozumiem

kłócia od tylu lat chyba że Ci to w ogóle nie przeszkadza ale ja jestem panikara i nie lubię żadego bólu (nawet takiego nic nie znaczącego jak przy pobieraniu krwi, zwłaszcza że mi się potem robią bolące siniaki na rękach) ani żadnych przychodni ani lekarzy

[tusia872]

a tak pytanie z innej beczki wybieracie sie gdzies na urlop??
ciepłe kraje odpadaja to napewno ale tak myslałam zeby na tydzien wyskoczyc w gory/ nad morze/ albo na słowacje hmm tak by sie przydał taki relaksik

[ania21_21]

Napisane przez MalgosiaM8

U mnie też dziewczynka
Też o tym czytałam że wyższe tętno jest normalne w ciąży

U mnie chłopak tylko zobaczymy co będzie na USG w maju chociaż mnie pocieszyliście bo myślałam że znowu coś będzie ze mną nie tak

[Caltea]

U mnie nawet chińczyk wróży chłopaczka. Czyżby jednak wreszcie po tylu latach taka odmiana???

A co do tętna, to ja się martwię. Wydaje mi się, że mój gin mówił, że do 100 to nie ma sprawy, ale powyżej to kazał mi iść na EKG (nie jestem pewna, czy dobrze pamiętam, bo to było przy drugiej wizycie). Jak pójdę do niego to sie upewnię.

[mooonik]

Napisane przez Caltea

. Rozmawialiśmy o wózkach, i mój akuratny małżonek stwierdził, że na razie ten problem odpada i wózek kupimy dopiero na wiosnę. Pytam oburzona: to przez całą jesień i zimę nie będziesz wychodził z dzieckiem na spacer? Na to mój małż z rozbrajającym uśmiechem: a niech siedzi w domu!

dobrego masz męża

Napisane przez lausanne

kłócia od tylu lat chyba że Ci to w ogóle nie przeszkadza ale ja jestem panikara i nie lubię żadego bólu (nawet takiego nic nie znaczącego jak przy pobieraniu krwi, zwłaszcza że mi się potem robią bolące siniaki na rękach) ani żadnych przychodni ani lekarzy

raz w roku robiłam sobie kontrolne badania i 2x oddawałam jako dawca, to dużo nie jest też nie lubię momentu wkłucia- zawsze odwracam głowę

[Caltea]

Napisane przez tusia872

a tak pytanie z innej beczki wybieracie sie gdzies na urlop??
ciepłe kraje odpadaja to napewno ale tak myslałam zeby na tydzien wyskoczyc w gory/ nad morze/ albo na słowacje hmm tak by sie przydał taki relaksik

My zawsze odwiedzaliśmy morze, ale teraz to już na pewno nie odważę się jechać na drugi koniec Polski w 8 miesiącu ciąży. Może młodzież gdzieś wyślę, do babci na wieś, a my w tym czasie przygotujemy domek pod kątem nowego członka rodziny

[19natka88]

Napisane przez tusia872

a tak pytanie z innej beczki wybieracie sie gdzies na urlop??
ciepłe kraje odpadaja to napewno ale tak myslałam zeby na tydzien wyskoczyc w gory/ nad morze/ albo na słowacje hmm tak by sie przydał taki relaksik

Też chcielibyśmy gdzieś wyskoczyć ale jestem na L4 i nie wiem czy ryzykować

Napisane przez Caltea

U mnie nawet chińczyk wróży chłopaczka. Czyżby jednak wreszcie po tylu latach taka odmiana???

A co do tętna, to ja się martwię. Wydaje mi się, że mój gin mówił, że do 100 to nie ma sprawy, ale powyżej to kazał mi iść na EKG (nie jestem pewna, czy dobrze pamiętam, bo to było przy drugiej wizycie). Jak pójdę do niego to sie upewnię.

To daj znać jak będziesz wiedzieć U mnie 100 nie przekroczyło ale kto wie co będzie.

[tusia872]

Caltea u mnie tez chłopaczek

[mooonik]

Napisane przez tusia872

a tak pytanie z innej beczki wybieracie sie gdzies na urlop??
ciepłe kraje odpadaja to napewno ale tak myslałam zeby na tydzien wyskoczyc w gory/ nad morze/ albo na słowacje hmm tak by sie przydał taki relaksik

my chcemy jechać w Bieszczady mam nadzieje, że plan wypali, bo potem następny wypad za rok dopiero chciałabym tak na przełomie maja/czerwca się wybrać


aa2 trzymam kciuki za wizytę

wg chińczyka wychodzi mi dziewczynka, ale ja coś czuję chłopca

[archinta]

Napisane przez Caltea

Oj wyrodna matko, na Ciebie też przyjdzie pora. A my to tylko tak sobie oglądamy, bo na kupowanie to jeszcze za wcześnie (mówię za siebie). A poza tym jak liczysz na spadek, to możesz wyluzować. Ja schedy raczej nie przewiduję.

Ano liczę , liczę tylko za bardzo spadkodawców nie mam ;p
Ja jakoś tak jeszcze nie potrafię przeglądać- nie czuję tego jeszcze

Napisane przez lausanne

wieje okropnie i zimno

a u mnie mega słonecznie!
Ale chyba też wieje- jak się zmobilizuję i wyjdę z psem to się dowiem

Napisane przez tusia872

sprawdzałyscie chinski kalendarz?? http://www.parentingweekly.com/pregn...e_calendar.htm
u mnie chłopaczek

Nie zgadzam się
Chłopak mi wyszedł

[Caltea]

Napisane przez mooonik

dobrego masz męża



raz w roku robiłam sobie kontrolne badania i 2x oddawałam jako dawca, to dużo nie jest też nie lubię momentu wkłucia- zawsze odwracam głowę

Głupol z niego

Ja też dawca, ale troszkę bardziej zasłużony. Mnie raczej nie wzrusza pobieranie krwi, a jak jest dobra pielęgniara, to o siniakach nie ma mowy.
Chociaż na toxo to mnie kłuła taka młodziutka dziewusia, której wszystko leciało z rąk, nie umiała podejść do mojego przedramienia i naprawdę miałam ochotę uciec z fotela. W końcu pobrała tę ciuteczkę krwi, ale pamiątkę po niej to miałam przez 2 tyg - siniora o długości 15 cm!
A w szpitalu po wenflonie ani śladu. Co fachowość, to fachowość

---------- Dopisano o 11:51 ---------- Poprzedni post napisano o 11:48 ----------

Napisane przez 19natka88

Też chcielibyśmy gdzieś wyskoczyć ale jestem na L4 i nie wiem czy ryzykować

To daj znać jak będziesz wiedzieć U mnie 100 nie przekroczyło ale kto wie co będzie.

O.K. Myślę, że w przyszłym tyg. odwiedzę swojego lekarza

Napisane przez tusia872

Caltea u mnie tez chłopaczek

Napisane przez archinta

Nie zgadzam się
Chłopak mi wyszedł

Nie każdy może mieć Calzedonię

[minio1984]

Hej

Ale dziewczyny pędzicie, ledwo nadrobiłam zaległości
Na tapecie temat łóżeczek, to my na pewno kupimy drewniane, tylko się zastanawiamy czy takie zwykłe czy 2 w 1 z wymiennymi płozami żeby zrobić kołyskę, bo może dzidziuś będzie lubił bujanie, a później się wyjmuje płozy i jest normalne łóżeczko.

Co do pobierania krwi to u mnie zawsze kazali być na czczo, tylko przy toxo pielęgniarka pozwoliła coś lekkiego przekąsić. Samo pobieranie mnie nie rusza, tylko nie mogę patrzeć jak się wbija igłe i zawsze odwracam głowę bo inaczej to bym na bank zemdlała

Ja ubranka też jeszcze tak specjalnie nie oglądam, chyba dopiero mnie ruszy jak poznam płeć
Tusia872 co do urlopu to raczej się nie będziemy wybierać, tzn moglibyśmy jechać nad jezioro do małża ciotki, ale to jest od nas 200 km i dosyć zadupie i bałabym się tak daleko jechać pewnie już z dużym brzusiem, a nad morze czy w góry też mamy daleko, będę tylko jeździć do dziadków na wieś i do mamy na działkę i to mi powinno starczyć

aa2 trzymam , ja czekam na swoją na 28 marca

[tusia872]

a mojej mamie sie sprawdziło moj brat miał byc chłopcem i jest a ja jestem dziewczynka wiec chinczyk sie nie pomylil

ciekawe czy nam sie sprawdzi

archinta ten kalendarz to loteryjka pewnie polowie sie sprawdzi a polowie nie wiec nie ma co tym kalendarzem sugerowac

[miss.hot]

My w domu mamy takie łóżeczko http://allegro.pl/lozeczko-klups-rad...508675025.html i polecamy, u teściów, gdzie Grześ był jeszcze jakiś czas temu codziennie, mamy zwykłe turystyczne coś jak to http://allegro.pl/lozeczko-kojec-mil...513001784.html