Dla przyszłych, obecnych i przeszłych Kursantek - cz. VI

[mala zmiana]

Jak ona mogla nam to zrobic, kto jak kto ale Jomic

[Martolek]

Napisane przez mala zmiana

Jak ona mogla nam to zrobic, kto jak kto ale Jomic

Bo jomic się chyba zezłościła.

Napisane przez _gatinha_

(3/24/11) Prawo Jazdy do odbioru w Urzędzie

Świetna wiadomość
Migusiem im poszło wyrobienie
[1=26e36cd43f9cac15ad5746d 34296336ad12aa2b1_614faa1 8a26c7;25934039]Można się dołączyć?

Ja mam na koncie 10h jazdy, za 20 minut idę na kolejne [/QUOTE]
Witaj!
Pewnie, że można się dołączyć zapraszamy
Jak tam wrażenia po tylu godzinkach?
Ciekawa jestem skąd jesteś

Napisane przez 3mw

za to mam autko! swoje własne, prywatne

OOO gratuluję!!! to czego się nie chwalisz!!!
Pokazuj nam, raz dwa

[Aurealia]

Wiecie, co mam takiego lenia, że nic mi się nie chce robić. Najchętniej to bym pojechała na wakacje

---------- Dopisano o 19:26 ---------- Poprzedni post napisano o 19:24 ----------

Napisane przez mala zmiana

Jak ona mogla nam to zrobic, kto jak kto ale Jomic

A co Jomic takiego zrobiła?

[martusia205]

witajcie piałam już ostatnio chyba w tamtej części wątku dziś byłam już w szkole,zapisać się..niestety jestem do tyłu o tydz z wykładami i muszę je nadrobić..jest tanio,i miło..instrukorzy młodzi po wykładach za 2 tyg jazdy,a za mies egzamin

[3cda010cf2365f85063684cab232c67a494edda3_61df6b81d462b]

muszę wam cos powiedzieć: po 3 niezdanym egzaminie kompletnie się podłamałam i przestałam wierzyć w moje możliwości i to że zdam w najbliższym czasie... jestem w kompletnej rozsypce psychicznej od wtorku...

[Eroll]

[1=3cda010cf2365f85063684c ab232c67a494edda3_61df6b8 1d462b;25940183]muszę wam cos powiedzieć: po 3 niezdanym egzaminie kompletnie się podłamałam i przestałam wierzyć w moje możliwości i to że zdam w najbliższym czasie... jestem w kompletnej rozsypce psychicznej od wtorku...[/QUOTE]
Ty? Chyba żartujesz? Dziewczyna, której wszystkie tu zazdrościmy podejścia do prawka. Przecież Ty się nie poddajesz! Wiesz dobrze, że jesteś dobrym kierowcom i jak nie zdasz teraz, to następnym razem. Więc proszę się nie podłamywać, tylko dalej próbować i tak radośnie do tego podchodzić. Uśmiech proszę Ściskam Cię i trzymam kciuki

[Aurealia]

[1=3cda010cf2365f85063684c ab232c67a494edda3_61df6b8 1d462b;25940183]muszę wam cos powiedzieć: po 3 niezdanym egzaminie kompletnie się podłamałam i przestałam wierzyć w moje możliwości i to że zdam w najbliższym czasie... jestem w kompletnej rozsypce psychicznej od wtorku...[/QUOTE]

Nawet tak nie myśl!!!!!!!! Wiem, że jest ci trudno bo sama to przeżywałam. Bo pomimo tego że się umie jeździć to jednak na egzaminie coś nie wypala:/ Ale nie wątp w swoje umiejętności, nie wolno się poddawać. Musisz im pokazać że jesteś silna i że umiesz jeździć. Bo naprawdę to potrafisz - wyjeździłaś 30 godzin na naukach i czegoś się nauczyłaś. Teraz tylko musisz pokazać ze to ty tu (tzn. na egzaminie) rządzisz a nie egzaminator

Głowa do góry i się nie przejmuj!! Bo na pewno zdasz. Ja, kochana, zdałam za 5 razem dopiero. I uwierz mi miałam ochotę wziąść to wszystko i zostawić, nie podchodzić - ale mój chłopak mi powiedział - jak coś zaczęłaś to to skończ. No i skończyłam.

[karolciab93]

wskoczylam tylko na chwilke bo mam sie uczyc ale po przecztaniu wypowiedzi misislipy no musialam sie wypowiedziec ... Kochana glowa do gory! My tutaj wszystkie w Cb wierzymy ! Na pewno teraz zdasz ! Moj wykladowca powtarzal nam ze nb egzaminie trzeba po prostu grac dobrego kierowce ale ja jestem pewna ze ty nim jestes ! Moja droga jestesmy tylko ludzmi i kazdy z nas popelnia bledy ! Ja od poczatku w Cb wierze i jestem pewna ze w koncu pokazesz na co Cie stac prosze nie smutac tylko uwierzyc w siebie

[3cda010cf2365f85063684cab232c67a494edda3_61df6b81d462b]

Eroll kochana jesteś
ale ja mam pecha... jakby tam nie było tych pieszych to bym może dzisiaj juz miała prawko... wszyscy z mojego kursu którzy już zdawali zdali za 1 lub za 2 razem, ja jako jedyna wykupuję godzinki... i jeszcze matka się drze że nie umiem zdać i będe pewnie 10 razy zdawać... wiem, że umiem jeździć, ale chwilowo mam taką załamkę...
ale mimo wszystko wierzę, że jednak mi się uda z rsztą ma jechać ze mną przyjaciółka, a ona przynosi szczęście na egzaminach, każdy kto ją sobie wziął - zdał

Aurealia, Karolcia jesteście wszystkie kochane


tymczasem ja lecę na CSI, będe o 21

[Eroll]

Bo egzamin to loteria. Niektórzy robią wielkie błędy i egzaminator im daruje, inni zrobią jeden malutki błąd, na który można by przymknąć oko, a jednak nie zdają, bo egzaminator ma zły dzień. Egzamin, egzaminowi nie równy.
A mama ma prawo jazdy? Wie na czym ta cała przyjemność polega?
Misislipy, masz już nowy termin? (nawet nie próbuj go przed nami ukrywać )

[Aurealia]

Misislipy - i nawet nie próbuj robić sobie przerwy!! Najlepiej od razu ustalić sobie następny egzamin póki jesteś ze wszystkim na bieżąco Będzie dobrze Głowa do góry

[ekscentryczna]

Cześć dziewczyny
Dawno mnie nie było bo zapomniałam sobie nowy wątek dodać
Cieszę się SYLWIA że zdałaś

a ja się boje że zaś nie zdam Ostatnio miałam dziwny sen.. przed egzaminem poszłam na piwo z koleżankami xD
Jadę na łuku i było tyle tych linii , że sama nie wiedziałam gdzie mam w końcu wjechać i źle wjechałam E. powiedział, że no niestety ... a ja poprosiłam o drugą szansę , na co E. powiedział ` chyba nie ma sensu bo jest pani pod wpływem alkoholu` Ale dał mi drugi raz spróbować ... i już uderzyłam w pachołek albo przejechałam linie (nie pamietam )

[princeseczka]

Witam wieczorową porą
Karolina

Napisane przez Martolek

Dzisiaj mijają mi 4 miesiące z prawkiem.

mi miesiąc równiutki dokładnie 24 i też w czwartek

mogę prosić o trzymaniu jutro za mnie kciuków? bo kolo się zapowiada

[Aurealia]

Napisane przez ekscentryczna

Cześć dziewczyny
Dawno mnie nie było bo zapomniałam sobie nowy wątek dodać
Cieszę się SYLWIA że zdałaś

a ja się boje że zaś nie zdam Ostatnio miałam dziwny sen.. przed egzaminem poszłam na piwo z koleżankami xD
Jadę na łuku i było tyle tych linii , że sama nie wiedziałam gdzie mam w końcu wjechać i źle wjechałam E. powiedział, że no niestety ... a ja poprosiłam o drugą szansę , na co E. powiedział ` chyba nie ma sensu bo jest pani pod wpływem alkoholu` Ale dał mi drugi raz spróbować ... i już uderzyłam w pachołek albo przejechałam linie (nie pamietam )

Ze snami jest zazwyczaj na odwrót - także to podejście może okaże się ostatnim oby egzaminator był przychylny i lubił wstawiać same P

---------- Dopisano o 20:25 ---------- Poprzedni post napisano o 20:22 ----------

Napisane przez princeseczka

mogę prosić o trzymaniu jutro za mnie kciuków? bo kolo się zapowiada

a z czego masz??

Oczywiście

[princeseczka]

Napisane przez Eroll

Bo egzamin to loteria. Niektórzy robią wielkie błędy i egzaminator im daruje, inni zrobią jeden malutki błąd, na który można by przymknąć oko, a jednak nie zdają, bo egzaminator ma zły dzień. Egzamin, egzaminowi nie równy.
A mama ma prawo jazdy? Wie na czym ta cała przyjemność polega?
Misislipy, masz już nowy termin? (nawet nie próbuj go przed nami ukrywać )

podpisuję się pod tym

---------- Dopisano o 20:26 ---------- Poprzedni post napisano o 20:25 ----------

Napisane przez Aurealia

a z czego masz??

Oczywiście

z teoretycznych podstaw kształcenia

---------- Dopisano o 20:31 ---------- Poprzedni post napisano o 20:26 ----------

[1=3cda010cf2365f85063684c ab232c67a494edda3_61df6b8 1d462b;25940183]muszę wam cos powiedzieć: po 3 niezdanym egzaminie kompletnie się podłamałam i przestałam wierzyć w moje możliwości i to że zdam w najbliższym czasie... jestem w kompletnej rozsypce psychicznej od wtorku...[/QUOTE]
nie wolno się poddawać
niektórzy zdają po +10 razy-jedni się załamują, inni nie bo wiedzą jak to jest z egzaminami na prawko...
na wykładzie instruktor nam mówił-że jego egzamin na prawko był najtrudniejszym w życiu, bo ile na każdy inny można się w zasadzie nauczyć to tego za cholerę nie da wyryć na pamięć. Oczywiście trzeba mieć troszkę wiedzy ale przede wszystkim i szczęścia

---------- Dopisano o 20:36 ---------- Poprzedni post napisano o 20:31 ----------

Jednak kolo drugi raz odwołane, nie musicie trzymać

[Eroll]

A poza tym prawko to jest coś, do czego można podchodzić kilka razy. Nie ma się żadnego limitu. W niektórych sytuacjach życiowych nikt Ci drugiej szansy nie zapewni, a tutaj owszem - możesz próbować ile tylko chcesz.

Princeseczka

---------- Dopisano o 20:40 ---------- Poprzedni post napisano o 20:39 ----------

Co tak ludzi w konia robisz? Już się do zaciskania kciuków szykowałam

[jenny1234]

hej...
misislipy... głowa do góry... moja przyszła szwagierka za 5 zdała, kumpele za 4, druga kumpela za 4.... zależy od szczęścia i dobrego dnia egzaminatora... uda Ci się w końcu i zdasz

a ja dziś odebrałam prawko pięknie prezentuje się w portfelu moim

[princeseczka]

Napisane przez Eroll

Princeseczka

---------- Dopisano o 20:40 ---------- Poprzedni post napisano o 20:39 ----------

Co tak ludzi w konia robisz? Już się do zaciskania kciuków szykowałam

to nie moja wina sama dopiero się dowiedziałam
wiecie co mam taką dziewczynę w grupie i jak jest jakieś kolo albo egz. to wpada w panikę, a jak zapowiada się jakieś odwołanie to jest spokojna. Sama nam mówi,że jest spokojna i ma przeczucie,że nie będzie. I tak było i dzisiaj. Już 3 raz tak ma

---------- Dopisano o 20:52 ---------- Poprzedni post napisano o 20:48 ----------

jomic wraaacaj brakuję nam tu Twoich pogaduszek

[3cda010cf2365f85063684cab232c67a494edda3_61df6b81d462b]

Eroll no własnie nie ma prawka... a ja nawet godzinek jeszcze nie umówiłam, więc jeszcze mam trochę czasu do kolejnego terminu ale dziś śniło mi się że miałam kolejny egzamin i jak mnie wywołali to się okazało że placu urządzili sobie jakiś festyn i musiałam szukać samochodu z E. po mieście, na szczęście wszystkie auta jak i egzaminatorzy byli na przeciwko WORDu na jakims parkingu

ekscentryczna sen genialny

princeseczka niee, tak nie mów zdam prędzej niż za 10 ale czasmi boję się, że moja koleżanka zdała za 13 i ja też zdam coś tak...

Aurealia na razie muszę dać sobie spokój, kasy nie mam, ale chcę się umówić już na jazdy, wyjeźzić to, a zapłacić jak mama da mi kase

[princeseczka]

[1=3cda010cf2365f85063684c ab232c67a494edda3_61df6b8 1d462b;25942519]

princeseczka niee, tak nie mów zdam prędzej niż za 10 ale czasmi boję się, że moja koleżanka zdała za 13 i ja też zdam coś tak...
[/QUOTE]
przestań kochana..nawet tak nie mówi i nie pisz! potrafisz jeździć, oblałaś na głupocie! następnym razem bardzie się skupisz i będzie po bólu
poza tym są ważniejsze w życiu sprawy od prawka..nie ma się co nim przejmować

[LunatyczkaBB]

Napisane przez _gatinha_

Juhuuuuuu (3/24/11) Prawo Jazdy do odbioru w Urzędzie

a Wy maturzystki drogie, nie martwcie się, matura pójdzie Wam jak z płatka

Szybciutko to Twoje prawko zrobili! Teraz nic jak cieszyć się z uprawnień .

Matura .
Nie wiem co ze mną jest, ale nie mogę się uczyć. Wszystko staje się bardziej interesujące niż nauka

[1=3cda010cf2365f85063684c ab232c67a494edda3_61df6b8 1d462b;25937580]Lunatyczka mam nadzieję, że będą bo mama da mi kase dopiero po wypłacie, czyli musze czękać jeszcze tydzień...
a u nas maturzyści zaczynają lekcje o 9:50, a jak mają na 8 rano to kończą o 13:30... za dobrze mają [/QUOTE]
Będą, będą. Buty z kolekcji J&J długo się trzymają w sklepach. Ja ostatnio widziałam buty, które kupiłam dobre ponad rok temu

Napisane przez mala zmiana

No z tym kolem okazalo sie ze drugie tez jest do wymiany bo jest babel, i trzeba zrobic bieznosc kol bo sie nierowno scieraja, kurna uwielbiam dziury, uwielbiam. Cos wam powiem brakuje mi Jomic zjadlam jedna porcje lodow ide po dokladke sa pyszne czekoladowo-waniliowo-jajeczkowe( ajerkoniakowe) ktos chce, mam 2litrowe pudlo

Ja!! Zostaw mi trochę!!

[1=3cda010cf2365f85063684c ab232c67a494edda3_61df6b8 1d462b;25940183]muszę wam cos powiedzieć: po 3 niezdanym egzaminie kompletnie się podłamałam i przestałam wierzyć w moje możliwości i to że zdam w najbliższym czasie... jestem w kompletnej rozsypce psychicznej od wtorku...[/QUOTE]
Ale Ty tu głupoty opowiadasz .
Popatrz na Sylwiszona naszego, który też marudził, że to koniec, a tu nagle pisze że zdała! Bierz przykład i maszeruj z głową do góry na egzamin! Tylko z tym ukrywaniem terminu nie naśladuj!
Będzie dobrze

Napisane przez princeseczka

Jednak kolo drugi raz odwołane, nie musicie trzymać

No to kiedy?

---------- Dopisano o 21:20 ---------- Poprzedni post napisano o 21:17 ----------

Napisane przez Eroll

A wiesz, że gdyby moja szkoła mi to umożliwiała, to bym się uczyła? Ale zamiast tego ja muszę się skupiać na jakiś niepotrzebnych mi przedmiotach.
Nie masz mobilizacji? Spójrz w kalendarz Na mnie podziałało i ostatnio siedzę w biologii i chemii. A na Ciebie chyba tam gdzieś czeka matma? Leć, bo słyszę jak za Tobą tęskni

Nie, nie, zdaje Ci się. To tylko przeciąg .
Ja też tak myślałam. Ale jestem zbyt leniwa chyba. Nie potrafię się za to wziąć. Ostatnio jakieś takie mam dni. Nawet kalendarz nie pomaga . Dobra, nie narzekam! Od jutra zaczynam naukę!

Nie! Jutro piątek! Od soboty!

[3cda010cf2365f85063684cab232c67a494edda3_61df6b81d462b]

princeseczka mam nadzieję, że się uda a koledzy mówią, że powinnam się cieszyć że mam kolkejne 5godzin w eLce

Lunatyczka wiem... przesadzam jak zwykle
I na pewno nie ukryję terminu!
my Sylwie tak mamy, że lubimy ponarzekać, podłamać się ale walczyć dalej

a teraz robię: "papa" jestem już death... a jutro piątek najgorsze lekcje... dobranoc, do jutra wieczorem

[LunatyczkaBB]

[1=3cda010cf2365f85063684c ab232c67a494edda3_61df6b8 1d462b;25942973]
Lunatyczka wiem... przesadzam jak zwykle
I na pewno nie ukryję terminu!
my Sylwie tak mamy, że lubimy ponarzekać, podłamać się ale walczyć dalej

a teraz robię: "papa" jestem już death... a jutro piątek najgorsze lekcje... dobranoc, do jutra wieczorem [/QUOTE]
No ja myślę! .
Dobranoc

[princeseczka]

Napisane przez LunatyczkaBB

Matura .
Nie wiem co ze mną jest, ale nie mogę się uczyć. Wszystko staje się bardziej interesujące niż nauka


No to kiedy?

co do matury to u mnie było tak:- zacznę po studniówce, solidnie wezmę się za siebie
minęła studniówka... wezmę się w ferie- trochę się wzięłam ale to nie o to mi chodziło
później były święta, wystawianie ocen- nagle wszyscy n-le chcieli nam oceny podciągać, ale w zamian za to trzeba było zdecydować czy się uczysz na podciąganie ocen czy do matury
i dopiero tydzień przed zakończeniem roku szkolnego solidnie przysiadłam...ale ja zdawałam wszystko na podstawie, więc to inna bajka

a co do kola to nie wiem kiedy, ale pewnie w przyszłym tygodniu. Może jutro się dowiem kiedy dokładnie

[_gatinha_]

Aż się zdziwiłam, że tak pierunem mi to zrobili ale radość niezmierna

a Ty misislipy za nic w świecie się nie poddawaj! dobrze wiesz, że umiesz jeździć przecież jak nie za trzecim razem to za czwartym już napewno się uda! Zapisz się jak najszybciej na egzamin, wyjeździj te 5 godzin i będzie oki! Nie ma co tego odwlekać


Hehe, a ja do mojej matury praktycznie nic się nie uczyłam baaa, prezentację na ustny polski zrobiłam tydzień przed tym kiedy miałam termin..a żeby jeszcze lepiej było to nauczyłam się jej dopiero w przeddzień egzaminu i co? i nie wyszłam na tym źle tak więc: nie przejmujcie się aż tak! Zobaczycie, że Wam świetnie pójdzie

[Martolek]

Moje drogie maturzystki:

Matura to bzdura

[_gatinha_]

Napisane przez Martolek

Moje drogie maturzystki:

Matura to bzdura

Popieram! I podpisuję się pod tym obiema łapkami

[princeseczka]

gatinha- pierwszy raz swoja prezentację powiedziałam ( tak bez zaglądania w tekst) o 7 rano, a o 12 miałam zdawać
to się nazywa stres mobilizujący

---------- Dopisano o 22:02 ---------- Poprzedni post napisano o 22:02 ----------

Napisane przez _gatinha_

Popieram! I podpisuję się pod tym obiema łapkami

i ja, i ja!

[_gatinha_]

Ojjj, ja nie mam się w takim razie czym chwalić...moją prezentację to umiałam tak 3 po 3 :P ale jako, że ściemnianie na ustnych wszelkich mi jako tako idzie to i z tego wybrnęłam
A jeszcze taaaki głupi temat miałam, że hoho.. coś o antyku w poezji..nie pamiętam już dokładnie, tak dawno to już było...jej czuję się stara aż

[princeseczka]

kolokwialnie mówiąc matura ustna to "pic na wodę"