My etorebkomaniaczki mamy wątków setki ćwierć,rozdzieli nas tylko Śmierć! cz.26

[reniabg]

Napisane przez dagna1

od a.??wybrala sobie ten watek i bedzie wszystkim kopiuj- wklej

Tak....

Napisane przez harajuku-fish

właśnie umyłam sobie włosy, dałam odżywki i dzisiaj ich nie suszę-niech same schną...ale wyglądam jak dziwoląg

jaka pogoda dzisiaj u Was??
u mnie słoneczko świeci..na szczęście nie pada ani śnieg ani deszcz :P

Ja lubię tak czasem sobie dać odżywkę na mokre włosy, zapleść w warkocz i nicnierobić niestety ostatnimi czasy mi nie dane

Napisane przez Iduś

już poczytałam (zawsze od tego zaczynam jak mam kupić jakiś sprzęt ) ... wyczytałam, że dwie golarki Philipsa są bardzo polecane, z tym, że jedna była dodatkowo ładowana na akumulator, więc ostatecznie wzięłam ten model Philips HQ 6990 za 149 zł z odbiorem osobistym w Warszawie

Bardzo ładna ucieszy sie. Ja też czytam opinie ale teraz jestem na etapie piekarnika, lodówki i zmywarki

Napisane przez Iduś

A jakoś leci

[iwona200]

Posiadaczki Nancy: faktycznie ona ma taką cienką skórkę?

Już prawie byłam zdecydowana na kawową, aż ktoś napisał, że skórka jest bardzo cienka i znów się waham

[kali765]

Uciekam na małe zakupy i na lody
Miłego popołudnia

[Iduś]

chyba pomaluję paznokcie

[di4ska]

Napisane przez roxana222

Pięknie Ci w niej

[135nudziara]

cześć Wam

Napisane przez roxana222

Ale jutro będzie milusio....

E., co jest?

wpadłam Was tylko nadrobić, bo dziś wybywam do kina. i na kawkę . posprzątałam w domu i odkurzyłam mamie w samochodzie, a zaraz idę się ogarnąć trochę.

taka naszła mnie złota myśl podczas jazdy na mopie, że nie lubię odświeżać moich wspomnień . po tym piątku mam ochotę sobie strzelić w głowę

miłej niedzieli

[roxana222]

Napisane przez kali765

Uciekam na małe zakupy i na lody
Miłego popołudnia

Udanych zakupów

Napisane przez 135nudziara

cześć Wam

E., co jest?

wpadłam Was tylko nadrobić, bo dziś wybywam do kina. i na kawkę . posprzątałam w domu i odkurzyłam mamie w samochodzie, a zaraz idę się ogarnąć trochę.

taka naszła mnie złota myśl podczas jazdy na mopie, że nie lubię odświeżać moich wspomnień . po tym piątku mam ochotę sobie strzelić w głowę

miłej niedzieli

A co się zadziało w piątek ?

Mój obiekt pali i codziennie po szkole chodzi w jedno miejsce ze znajomymi żeby zapalić. I napisał, żebym jutro tam przyszła Miło będzie, ja, on i banda jego znajomych. Ciekawe o czym z nimi będę gadać

[di4ska]

Napisane przez roxana222

Mój obiekt pali i codziennie po szkole chodzi w jedno miejsce ze znajomymi żeby zapalić. I napisał, żebym jutro tam przyszła Miło będzie, ja, on i banda jego znajomych. Ciekawe o czym z nimi będę gadać

[roxana222]

Napisane przez di4ska

Ja nie będę palić, bo nie cierpię papierosów, no ale sam fakt, że tam będę Zamiast sam na sam z nim, to z całą jego bandą..

[135nudziara]

Napisane przez roxana222

A co się zadziało w piątek ?

Mój obiekt pali i codziennie po szkole chodzi w jedno miejsce ze znajomymi żeby zapalić. I napisał, żebym jutro tam przyszła Miło będzie, ja, on i banda jego znajomych. Ciekawe o czym z nimi będę gadać

łorety, no u mnie w szkole jest tak samo. obok park, no i "elitka" się tam spotyka, żeby zajarać . śmiech na sali po prostu , wiesz, jak ktoś ci zaproponuje, żebyś z nim poszła, to lans normalnie
no nie wiem, ja bym pewnie nie poszła i go trochę olała .

w piątek byłam na imprezie, gdzie był ktoś, kogo poznałam w wakacje. spotkanie w baaardzo małym gronie, 4 osoby .
nie widziałam się z nim od...września chyba. więc trochę czasu minęło, ja odchorowałam to, że go nie widziałam, chociaż 2tygodnie wakacji widziałam go codziennie przez 20h (oczywiście za bardzo go polubiłam ) i ciągle gadaliśmy. i tak mi dziwnie teraz , bo wolałabym go chyba nie spotkać - potem mi przykro jak go znowu nie widzę . do tego jestem zaproszona teraz do niego

[tenebris]

Przeglądam zdjęcia na kompie. Pokażę Wam coś słodkiego z serii "przed" i "po" [urośnięciu]. xD

Przedstawiam Wam... Tygryska/Kicika/Kinia (tak zwał jak zwał ;p):

1 zdjęcie - 3 miesiące
2 zdjęcie - 2,5 roku

[tenebris]

Napisane przez roxana222

Mój obiekt pali i codziennie po szkole chodzi w jedno miejsce ze znajomymi żeby zapalić. I napisał, żebym jutro tam przyszła Miło będzie, ja, on i banda jego znajomych. Ciekawe o czym z nimi będę gadać

o reeeety
skąd ja to znam nie ma to jak żulenie się się gdzieś "za blokiem" xD - masakra

Napisane przez 135nudziara

łorety, no u mnie w szkole jest tak samo. obok park, no i "elitka" się tam spotyka, żeby zajarać . śmiech na sali po prostu , wiesz, jak ktoś ci zaproponuje, żebyś z nim poszła, to lans normalnie
no nie wiem, ja bym pewnie nie poszła i go trochę olała .

ja jestem nadgorliwa i pewnie bym nie wytrzymała i poszła, ale rozum podpowiada to co piszesz...

[roxana222]

Napisane przez 135nudziara

łorety, no u mnie w szkole jest tak samo. obok park, no i "elitka" się tam spotyka, żeby zajarać . śmiech na sali po prostu , wiesz, jak ktoś ci zaproponuje, żebyś z nim poszła, to lans normalnie
no nie wiem, ja bym pewnie nie poszła i go trochę olała .

w piątek byłam na imprezie, gdzie był ktoś, kogo poznałam w wakacje. spotkanie w baaardzo małym gronie, 4 osoby .
nie widziałam się z nim od...września chyba. więc trochę czasu minęło, ja odchorowałam to, że go nie widziałam, chociaż 2tygodnie wakacji widziałam go codziennie przez 20h (oczywiście za bardzo go polubiłam ) i ciągle gadaliśmy. i tak mi dziwnie teraz , bo wolałabym go chyba nie spotkać - potem mi przykro jak go znowu nie widzę . do tego jestem zaproszona teraz do niego

Jutro zapowiada się cudowny dzień

A daleko od Ciebie mieszka ? Nie możecie się spotkać na jakieś lody czy pizzę ?

Napisane przez tenebris

Przeglądam zdjęcia na kompie. Pokażę Wam coś słodkiego z serii "przed" i "po" [urośnięciu]. xD

Przedstawiam Wam... Tygryska/Kicika/Kinia (tak zwał jak zwał ;p):

1 zdjęcie - 3 miesiące
2 zdjęcie - 2,5 roku

Jaki słodziak

[di4ska]

Napisane przez roxana222

Ja nie będę palić, bo nie cierpię papierosów, no ale sam fakt, że tam będę Zamiast sam na sam z nim, to z całą jego bandą..

pomijam sam fakt, że pali, tez nienawidze, rzuciałam po jakiś 3-4latach (może się to dziwne widać, że nie lubie skoro paliłam )
ale właśnie, że on Ci mówi, żebyś przyszła do nich, zamiast sam na sam.. jakoś mi się to nie widzi.. znasz jeszcze kogoś z tego otoczenia?

[roxana222]

Napisane przez tenebris

o reeeety
skąd ja to znam nie ma to jak żulenie się się gdzieś "za blokiem" xD - masakra

ja jestem nadgorliwa i pewnie bym nie wytrzymała i poszła, ale rozum podpowiada to co piszesz...

Dokładnie

Jeśli pójdę to mogę się tylko ośmieszyć, ale jeśli nie pójdę to uzna mnie za totalnego tchórza, mogę go nie poznać tak szybko i się nie przekonam jaki jest Choć to logiczne, że wolałabym go poznać na osobności..

[di4ska]

Napisane przez 135nudziara

łorety, no u mnie w szkole jest tak samo. obok park, no i "elitka" się tam spotyka, żeby zajarać . śmiech na sali po prostu , wiesz, jak ktoś ci zaproponuje, żebyś z nim poszła, to lans normalnie
no nie wiem, ja bym pewnie nie poszła i go trochę olała .

w piątek byłam na imprezie, gdzie był ktoś, kogo poznałam w wakacje. spotkanie w baaardzo małym gronie, 4 osoby .
nie widziałam się z nim od...września chyba. więc trochę czasu minęło, ja odchorowałam to, że go nie widziałam, chociaż 2tygodnie wakacji widziałam go codziennie przez 20h (oczywiście za bardzo go polubiłam ) i ciągle gadaliśmy. i tak mi dziwnie teraz , bo wolałabym go chyba nie spotkać - potem mi przykro jak go znowu nie widzę . do tego jestem zaproszona teraz do niego

a nie możecie się jakoś częsciej spotykać? skoro Wam dobrze w swoim towarzystwie? (tak wnioskuje )

[roxana222]

Napisane przez di4ska

pomijam sam fakt, że pali, tez nienawidze, rzuciałam po jakiś 3-4latach (może się to dziwne widać, że nie lubie skoro paliłam )
ale właśnie, że on Ci mówi, żebyś przyszła do nich, zamiast sam na sam.. jakoś mi się to nie widzi.. znasz jeszcze kogoś z tego otoczenia?

No właśnie nikogo. Podobno czasami jest z nimi dziewczyna, której nie cierpię i która się na mnie i na moją znajomą krzywo patrzy. Jakby była to wtedy to już w ogóle by był odjazd

[di4ska]

Napisane przez roxana222

Dokładnie

Jeśli pójdę to mogę się tylko ośmieszyć, ale jeśli nie pójdę to uzna mnie za totalnego tchórza, mogę go nie poznać tak szybko i się nie przekonam jaki jest Choć to logiczne, że wolałabym go poznać na osobności..

raczej zobaczy, że aż tak nie będziesz za nim biegać, ale moge sie mylić w końcu nie wiem jak faceci myślą

[135nudziara]

Roxi, on studiuje w Wawie (co prawda teraz skończył i wraca znowu na studia w październiku), mieszka obok wawy. ale wiesz, nie mamy aż tak dobrych kontaktów, żeby sie spotykać na pizzę . on w ogóle jest ciężką osobowością. jak się z nim nie pokłócisz chociaż raz codziennie, to ma Cię za zero . ojej, chyba to w nim mnie właśnie zauroczyło

a co do jutra - odważna z Ciebie dziewczynka i czuję, że zaryzykujesz. zobaczysz jak będzie z kolegami... może są normalni? będzie tam ten swatkowy? jak tak, to już znasz jedną osobę

a ja bym nie poszła, bo to taka idiotyczna sytuacja. wiesz, dla niego komfortowa, bo są jego koledzy, ale w ogóle nie pomyślał o Tobie

[CharLizZie]

Napisane przez roxana222

Udanych zakupów





A co się zadziało w piątek ?

Mój obiekt pali i codziennie po szkole chodzi w jedno miejsce ze znajomymi żeby zapalić. I napisał, żebym jutro tam przyszła Miło będzie, ja, on i banda jego znajomych. Ciekawe o czym z nimi będę gadać

bardzo dziwnie głupio, że nie pogadacie na uboczu, tylko będziesz musiała znieść konfrontację z całą jego bandą, której nie znasz
wkurzyłabym się... może spytaj czy nie możecie pogadać w jakimś innym miejscu?

[tenebris]

Napisane przez roxana222

No właśnie nikogo. Podobno czasami jest z nimi dziewczyna, której nie cierpię i która się na mnie i na moją znajomą krzywo patrzy. Jakby była to wtedy to już w ogóle by był odjazd

Patrząc na swoje licealne przeboje, teraz na Twoim miejscu powiedziałabym mu, że sorry ale nie palisz, ale jak chce się spotkać, to możecie iść na pizzę.
faceci też nie lubią jak się za nimi za bardzo biega. Jak odmówisz mu czegoś co sam zaoferował, poczuje się zaniepokojony.

[roxana222]

Napisane przez di4ska

raczej zobaczy, że aż tak nie będziesz za nim biegać, ale moge sie mylić w końcu nie wiem jak faceci myślą

Spotykałam się z wieloma, ale to chyba naprawdę oporny facet

Napisane przez 135nudziara

Roxi, on studiuje w Wawie (co prawda teraz skończył i wraca znowu na studia w październiku), mieszka obok wawy. ale wiesz, nie mamy aż tak dobrych kontaktów, żeby sie spotykać na pizzę . on w ogóle jest ciężką osobowością. jak się z nim nie pokłócisz chociaż raz codziennie, to ma Cię za zero . ojej, chyba to w nim mnie właśnie zauroczyło

a co do jutra - odważna z Ciebie dziewczynka i czuję, że zaryzykujesz. zobaczysz jak będzie z kolegami... może są normalni? pewnie tam ten swatkowy? jak tak, to już znasz jedną osobę

To ryzykuj

Może Ty też mu wpadłaś w oko ?

Ten swatkowy to nie to samo towarzystwo. On nie pali. Pewnie decyzję podejmę na ostatniej lekcji, na której nie będę mogła się skupić

Napisane przez CharLizZie

bardzo dziwnie głupio, że nie pogadacie na uboczu, tylko będziesz musiała znieść konfrontację z całą jego bandą, której nie znasz
wkurzyłabym się... może spytaj czy nie możecie pogadać w jakimś innym miejscu?

Ma być jeszcze wieczorem na GG to go wtedy spytam

[di4ska]

Napisane przez tenebris

Patrząc na swoje licealne przeboje, teraz na Twoim miejscu powiedziałabym mu, że sorry ale nie palisz, ale jak chce się spotkać, to możecie iść na pizzę.
faceci też nie lubią jak się za nimi za bardzo biega. Jak odmówisz mu czegoś co sam zaoferował, poczuje się zaniepokojony.

dokładnie tenebris ma racje, oni wolą zdobywać niż jak się za nimi biega, wystarczy, że dałaś mu zobaczyć, że Ci się podoba

[135nudziara]

Napisane przez roxana222

To ryzykuj

Może Ty też mu wpadłaś w oko ?

Ten swatkowy to nie to samo towarzystwo. On nie pali. Pewnie decyzję podejmę na ostatniej lekcji, na której nie będę mogła się skupić

no jak mnie zaprosił, to pojadę do niego na imprezę . obiecałam

na pewno nie . i właśnie to jest w tym najgorsze . zostałam z nim poznana przez faceta, który uważa, że idealnie do siebie pasujemy, no ale sam zainteresowany raczej tak nie uważa . w ogóle w między czasie zeszła rozmowa na nasze "ideały", no i się nie kwalifikuję niestety . do tego przekonałam go, że jeśli podoba mu się starsza dziewczyna, to ma się nie zniechęcać (tak, brawa dla mnie ), bo przecież on jak na swój wiek jest dosyć dojrzały.

przemyśl to jeszcze . jak zobaczy, że nie jesteś na każde jego zawołanie, to będzie sygnał dla niego, że musi się bardziej postarać

[kunia1]

Dzień dobry
Znów mnie troche nie było a tu widzę ciekawy temat

Napisane przez roxana222

Dokładnie
Jeśli pójdę to mogę się tylko ośmieszyć, ale jeśli nie pójdę to uzna mnie za totalnego tchórza, mogę go nie poznać tak szybko i się nie przekonam jaki jest Choć to logiczne, że wolałabym go poznać na osobności..

Napisane przez roxana222

No właśnie nikogo. Podobno czasami jest z nimi dziewczyna, której nie cierpię i która się na mnie i na moją znajomą krzywo patrzy. Jakby była to wtedy to już w ogóle by był odjazd

Moim skromnym zdaniem lepiej tam nie iść... jeszcze jak piszesz że tam będzie osoba która sie na Ciebie krzywo patrzy to ja bym tym bardziej nie poszla. Wydawałoby mi się, że on wcześniej opowie swojej paczce, że "przyjdzie tu taka jedna co się jej podobam" i oni będą mieli ubaw z tego albo co (to moje fantazje, nie mówie ze on tak zrobi , ja poprostu zakładam często najczarniejszy scenariusz)

Napisane przez CharLizZie

bardzo dziwnie głupio, że nie pogadacie na uboczu, tylko będziesz musiała znieść konfrontację z całą jego bandą, której nie znasz
wkurzyłabym się... może spytaj czy nie możecie pogadać w jakimś innym miejscu?

Dokładnnie o to mi chodzi, niefajnie kogoś stawiać w takiej sytuacji E., powiedz co czujesz i że wolałabyś sama sie z nim spotkać... spytaj jakby sie czuł jakbyś ty go zaprosiła na taką "konferencje": ty on i Twoi znajomi

Napisane przez tenebris

faceci też nie lubią jak się za nimi za bardzo biega. Jak odmówisz mu czegoś co sam zaoferował, poczuje się zaniepokojony.

Też tak uważam

[Iduś]

Napisane przez roxana222

Udanych zakupów





A co się zadziało w piątek ?

Mój obiekt pali i codziennie po szkole chodzi w jedno miejsce ze znajomymi żeby zapalić. I napisał, żebym jutro tam przyszła Miło będzie, ja, on i banda jego znajomych. Ciekawe o czym z nimi będę gadać

o matko ja chyba nie w temacie jestem ... Ty go nie znasz tak? jak się nawiązała ta znajomość ?

Napisane przez tenebris

Patrząc na swoje licealne przeboje, teraz na Twoim miejscu powiedziałabym mu, że sorry ale nie palisz, ale jak chce się spotkać, to możecie iść na pizzę.
faceci też nie lubią jak się za nimi za bardzo biega. Jak odmówisz mu czegoś co sam zaoferował, poczuje się zaniepokojony.

właśnie właśnie to jest bardzo dobra myśl!... pokażesz, że nie jesteś uległa ... i tak jak tenebris napisała: facet lubi zdobywać, zabiegać o kobietę ... jak się czasem odmówi to nawet lepiej - chociaż to bardzo trudne

[roxana222]

Napisane przez tenebris

Patrząc na swoje licealne przeboje, teraz na Twoim miejscu powiedziałabym mu, że sorry ale nie palisz, ale jak chce się spotkać, to możecie iść na pizzę.
faceci też nie lubią jak się za nimi za bardzo biega. Jak odmówisz mu czegoś co sam zaoferował, poczuje się zaniepokojony.

Napisane przez di4ska

dokładnie tenebris ma racje, oni wolą zdobywać niż jak się za nimi biega, wystarczy, że dałaś mu zobaczyć, że Ci się podoba

Pewno macie rację Zobaczę jeszcze czy wieczorem będziemy pisać i jak będzie przebiegała ta rozmowa

Napisane przez 135nudziara

no jak mnie zaprosił, to pojadę do niego na imprezę . obiecałam

na pewno nie . i właśnie to jest w tym najgorsze . zostałam z nim poznana przez faceta, który uważa, że idealnie do siebie pasujemy, no ale sam zainteresowany raczej tak nie uważa . w ogóle w między czasie zeszła rozmowa na nasze "ideały", no i się nie kwalifikuję niestety . do tego przekonałam go, że jeśli podoba mu się starsza dziewczyna, to ma się nie zniechęcać (tak, brawa dla mnie ), bo przecież on jak na swój wiek jest dosyć dojrzały.

przemyśl to jeszcze . jak zobaczy, że nie jesteś na każde jego zawołanie, to będzie sygnał dla niego, że musi się bardziej postarać

Może jeszcze na tej imprezie Wasze drogi się zejdą A jak nie ten to inny, prawda ?

Gabi, my to mamy takie problemy sercowe, że głowa mała

No muszę to przemyśleć

Napisane przez kunia1

Dzień dobry
Znów mnie troche nie było a tu widzę ciekawy temat

Moim skromnym zdaniem lepiej tam nie iść... jeszcze jak piszesz że tam będzie osoba która sie na Ciebie krzywo patrzy to ja bym tym bardziej nie poszla. Wydawałoby mi się, że on wcześniej opowie swojej paczce, że "przyjdzie tu taka jedna co się jej podobam" i oni będą mieli ubaw z tego albo co


Dokładnnie o to mi chodzi, niefajnie kogoś stawiać w takiej sytuacji E., powiedz co czujesz i że wolałabyś sama sie z nim spotkać... spytaj jakby sie czuł jakbyś ty go zaprosiła na taką "konferencje": ty on i Twoi znajomi

Też tak uważam

Ja jestem strasznie nieśmiała i podejście do chłopaka, gdy są tam jego znajomi to jest dla mnie nie lada wyzwanie.

Pogadam z nim dzisiaj jeszcze On chyba jest ciekawy jak się zachowuję, jaki mam charakter, więc może zgodzi się na spotkanie sam na sam

[Iduś]

Napisane przez kunia1

Moim skromnym zdaniem lepiej tam nie iść... jeszcze jak piszesz że tam będzie osoba która sie na Ciebie krzywo patrzy to ja bym tym bardziej nie poszla. Wydawałoby mi się, że on wcześniej opowie swojej paczce, że "przyjdzie tu taka jedna co się jej podobam" i oni będą mieli ubaw z tego albo co (to moje fantazje, nie mówie ze on tak zrobi , ja poprostu zakładam często najczarniejszy scenariusz)

A może bo też nie wiadomo co to za typ i spod jakiej gwiazdy

a ktoś mi powie jak się Roxi z nim poznała bo ja kompletnie nie jestem w temacie ??

[roxana222]

Napisane przez Iduś

o matko ja chyba nie w temacie jestem ... Ty go nie znasz tak? jak się nawiązała ta znajomość ?


właśnie właśnie to jest bardzo dobra myśl!... pokażesz, że nie jesteś uległa ... i tak jak tenebris napisała: facet lubi zdobywać, zabiegać o kobietę ... jak się czasem odmówi to nawet lepiej - chociaż to bardzo trudne

Już się poznaliśmy. Znaczy to była tylko taka rozmowa "cześć E..." "cześć P..." i koniec. Nawet nie wie dokładnie jak wyglądam

Piszemy ze sobą. On wie, że mi się podoba.

Poznał nas taki jeden chłopak od nas ze szkoły, znajomy znajomej

---------- Dopisano o 16:00 ---------- Poprzedni post napisano o 15:58 ----------

Napisane przez Iduś

A może bo też nie wiadomo co to za typ i spod jakiej gwiazdy

a ktoś mi powie jak się Roxi z nim poznała bo ja kompletnie nie jestem w temacie ??

Napisałam trochę wyżej

Btw. W tym tygodniu mam zamiar zrobić sałatkę z tuńczykiem według Twojego przepisu. Tylko nie będę dodawała ananasa, bo nie lubię Mam nadzieję że mi wyjdzie

[Iduś]

Napisane przez roxana222

Pewno macie rację Zobaczę jeszcze czy wieczorem będziemy pisać i jak będzie przebiegała ta rozmowa

Ja jestem strasznie nieśmiała i podejście do chłopaka, gdy są tam jego znajomi to jest dla mnie nie lada wyzwanie.

Pogadam z nim dzisiaj jeszcze On chyba jest ciekawy jak się zachowuję, jaki mam charakter, więc może zgodzi się na spotkanie sam na sam

Chyba każdemu jest ciężko rozmawiać z osobą do której się ma... słabość ... ja sama pamiętam jak mi się Rafał zaczął podobać ... ojejuuu ... i to też była taka beznadziejna sytuacja bo zawsze jak sie spotykaliśmy to w paczce gdzie był mój ex chłopak .

Ale wiem, że warto jest zaryzykować ... pamiętam jak Rafała zaprosiłam na kręgle właśnie - bardzo się ucieszył bo nigdy nie grał ... i to była chyba najfajniejsza randka na jakiej byłam, później poszliśmy do pubu, który okazał się klubem ... no i w rezultacie tak dobrze się bawiliśmy, że wróciłam o jakieś 3 w nocy do domu ... chyba wtedy tak naprawdę między nami coś zaiskrzyło ... więc może zaproś go gdzieś

---------- Dopisano o 16:06 ---------- Poprzedni post napisano o 16:03 ----------

Napisane przez roxana222

Już się poznaliśmy. Znaczy to była tylko taka rozmowa "cześć E..." "cześć P..." i koniec. Nawet nie wie dokładnie jak wyglądam

Piszemy ze sobą. On wie, że mi się podoba.

Poznał nas taki jeden chłopak od nas ze szkoły, znajomy znajomej [COLOR=Silver]
Napisałam trochę wyżej

Btw. W tym tygodniu mam zamiar zrobić sałatkę z tuńczykiem według Twojego przepisu. Tylko nie będę dodawała ananasa, bo nie lubię Mam nadzieję że mi wyjdzie

A skąd wie, że Ci się podoba? powiedziałaś mu czy ktoś mu powiedzial?

Na pewno wyjdzie