Dzielące kilometry nie dzielą naszej miłości - ZNO cz. 12

[Jego]

Napisane przez talkshit

stalo sie co s ?

za dużo myśli
doszłam do wniosku że jestem sama
tzn nie licząc TŻta, (za którym bardzo tęsknie...)
ostatnio często się użalam nad sobą, że jestem sama..
w klasie się nie da z nikim pogadać, bo są ,,grupki"
podejdę do jednej, to słyszę gadanie na innych
podejdę do drugiej, to tak samo...
a ja nie lubię obgadywać
ludzie są dziwni
no i jutro chciałam iść kupić sobie sukienkę na wesele...
i tak pomyślałam, że nie mam żadnej koleżanki z którą bym mogła iść...
wiem, że nie powinnam się użalać nad sobą, ale czasami jest mi ciężko z tym wszystkim..
bo ja zawsze potrafiłam okazać pomoc... a teraz zostałam sama...

[patrysiowa_]

Napisane przez Jego

za dużo myśli
doszłam do wniosku że jestem sama
tzn nie licząc TŻta, (za którym bardzo tęsknie...)
ostatnio często się użalam nad sobą, że jestem sama..
w klasie się nie da z nikim pogadać, bo są ,,grupki"
podejdę do jednej, to słyszę gadanie na innych
podejdę do drugiej, to tak samo...
a ja nie lubię obgadywać
ludzie są dziwni
no i jutro chciałam iść kupić sobie sukienkę na wesele...
i tak pomyślałam, że nie mam żadnej koleżanki z którą bym mogła iść...
wiem, że nie powinnam się użalać nad sobą, ale czasami jest mi ciężko z tym wszystkim..
bo ja zawsze potrafiłam okazać pomoc... a teraz zostałam sama...

mam to samo...

mam jedną przyjaciółkę z którą mogę wyjść zawsze i kocham ją, ale mamy obydwie trudne charaktery i po wczorajszej akcji mam jej dość..

[talkshit]

Napisane przez Jego

za dużo myśli
doszłam do wniosku że jestem sama
tzn nie licząc TŻta, (za którym bardzo tęsknie...)
ostatnio często się użalam nad sobą, że jestem sama..
w klasie się nie da z nikim pogadać, bo są ,,grupki"
podejdę do jednej, to słyszę gadanie na innych
podejdę do drugiej, to tak samo...
a ja nie lubię obgadywać
ludzie są dziwni
no i jutro chciałam iść kupić sobie sukienkę na wesele...
i tak pomyślałam, że nie mam żadnej koleżanki z którą bym mogła iść...
wiem, że nie powinnam się użalać nad sobą, ale czasami jest mi ciężko z tym wszystkim..
bo ja zawsze potrafiłam okazać pomoc... a teraz zostałam sama...

nosek do gory tez nie lubie takich grupek w szkole
ale zaraz konczysz ja , pojdziesz dalej , poznasz ludzi i zobaczysz ze znajdzie sie ktos normalny ktory tez Ci pomoze , a nie tylko Ty mu

[Cola_Ola]

Jego, ja mam to samo. Tyle, że ja się sama odizolowałam, bo miałam już dosyć. Ploty na każdym kroku, obgadywanie, robienie min Sorry to nie dla mnie. Ale znalazłam też inne koleżanki, mądrzejsze. Poza tym niedługo idą studia i poznam innych, nowych ludzi.

[Jego]

Napisane przez patrysiowa_

mam to samo...

mam jedną przyjaciółkę z którą mogę wyjść zawsze i kocham ją, ale mamy obydwie trudne charaktery i po wczorajszej akcji mam jej dość..

mam dwie przyjaciółki... ale one są w innych miastach...
jedna w Olsztynie, druga w Gdyni... tak naprawdę widujemy się tylko na święta...
piszemy smsy itd, ale to nie to samo jak prawdziwa rozmowa...
ta co mieszka w Gdyni miała się przeprowadzić ze mną do Łodzi, miałyśmy razem zamieszkać... ale u niej coś się skomplikowało z tym studium, w którym sie teraz uczy...

---------- Dopisano o 16:03 ---------- Poprzedni post napisano o 16:01 ----------

Napisane przez talkshit

nosek do gory tez nie lubie takich grupek w szkole
ale zaraz konczysz ja , pojdziesz dalej , poznasz ludzi i zobaczysz ze znajdzie sie ktos normalny ktory tez Ci pomoze , a nie tylko Ty mu

dziękuję
wiesz, mi nie chodzi o to, żeby mi ktoś pomagał...
ale czasami (same wiecie) chciałoby się pogadać z dobrą koleżanką...
nie mam żadnej, prócz Was

Napisane przez Cola_Ola

Jego, ja mam to samo. Tyle, że ja się sama odizolowałam, bo miałam już dosyć. Ploty na każdym kroku, obgadywanie, robienie min Sorry to nie dla mnie. Ale znalazłam też inne koleżanki, mądrzejsze. Poza tym niedługo idą studia i poznam innych, nowych ludzi.

też się sama odizolowałam...
przez całe liceum trzymałam z tymi trzema (pisałam Wam o nich)
no a teraz jest jak jest

[patrysiowa_]

i dupaaa... :<

[ennostiel]

talk popieram - działaj na rzecz swoich marzeń

[talkshit]

Napisane przez Jego

[/COLOR]


dziękuję
wiesz, mi nie chodzi o to, żeby mi ktoś pomagał...
ale czasami (same wiecie) chciałoby się pogadać z dobrą koleżanką...
nie mam żadnej, prócz Was

ja rozumiem Cie bo sama jak musze sie wygadac to wam marudze bo moja 'przyjaciolka' ma mnie gdzies jak u niej jest wsztstko okej


i chyba tak zrobie

[patrysiowa_]

jeju jeju już 16

[talkshit]

Napisane przez ennostiel

talk popieram - działaj na rzecz swoich marzeń

i chyba tak zrobie w tygodniu pojade dowiem sie dokladnie jakby to wszystko mialo wygladac

[Jego]

Napisane przez talkshit

ja rozumiem Cie bo sama jak musze sie wygadac to wam marudze bo moja 'przyjaciolka' ma mnie gdzies jak u niej jest wsztstko okej


i chyba tak zrobie

też uważam, że powinnaś podjąć się tej pracy
jeśli uznasz, że za bardzo koliduje ze spotkaniami itd, to zawsze możesz zrezygnować
a jeśli się jej nie podejmiesz, to nawet nie będziesz miała okazji, żeby się o tym przekonać
wiesz, czasami jest tak, że wszystko udaję się ,,fajnie" pogodzić

[Cola_Ola]

Napisane przez talkshit

ja rozumiem Cie bo sama jak musze sie wygadac to wam marudze bo moja 'przyjaciolka' ma mnie gdzies jak u niej jest wsztstko okej


i chyba tak zrobie

Właśnie, czemu tak zawsze jest? Jak u niej jest źle to wręcz trzyma się za moją nogę i pisze do mnie non stop sms. A jak już jest zaaaaakochaaaanaaaaaa to ma mnie gdzieś. To ciekawe zjawisko.

[patrysiowa_]

talk i super

[Jego]

Napisane przez Cola_Ola

Właśnie, czemu tak zawsze jest? Jak u niej jest źle to wręcz trzyma się za moją nogę i pisze do mnie non stop sms. A jak już jest zaaaaakochaaaanaaaaaa to ma mnie gdzieś. To ciekawe zjawisko.

dokładnie

a jak z Twoimi planami?
Będziemy czegoś razem szukały?

[Cola_Ola]

Napisane przez Jego

dokładnie

a jak z Twoimi planami?
Będziemy czegoś razem szukały?

Jeśli dostanę się do łodzi to zależy tylko od tego )

[talkshit]

Napisane przez Cola_Ola

Właśnie, czemu tak zawsze jest? Jak u niej jest źle to wręcz trzyma się za moją nogę i pisze do mnie non stop sms. A jak już jest zaaaaakochaaaanaaaaaa to ma mnie gdzieś. To ciekawe zjawisko.

dokladnie , nie rozumiem tego

Napisane przez Jego

też uważam, że powinnaś podjąć się tej pracy
jeśli uznasz, że za bardzo koliduje ze spotkaniami itd, to zawsze możesz zrezygnować
a jeśli się jej nie podejmiesz, to nawet nie będziesz miała okazji, żeby się o tym przekonać
wiesz, czasami jest tak, że wszystko udaję się ,,fajnie" pogodzić

nie smutaj pomysl ze jeszcze troszke i zobaczysz Tzta


mam nadzieje ze uda mi sie to jakos pogodzic a jak nie , to tak jak mowisz zawsze mozna zrezygnowac

[patrysiowa_]

ej przewiduję że we wtorek nowa część !

[Jego]

Napisane przez Cola_Ola

Jeśli dostanę się do łodzi to zależy tylko od tego )

czyli jeśli dostaniesz się do łodzi to zamieszkamy razem?

Napisane przez talkshit

dokladnie , nie rozumiem tego





nie smutaj pomysl ze jeszcze troszke i zobaczysz Tzta


mam nadzieje ze uda mi sie to jakos pogodzic a jak nie , to tak jak mowisz zawsze mozna zrezygnowac

dziękuję za ciepłe słowa


no pewnie, zawsze warto spróbować

[Cola_Ola]

Napisane przez Jego

czyli jeśli dostaniesz się do łodzi to zamieszkamy razem?




dziękuję za ciepłe słowa


no pewnie, zawsze warto spróbować

Tak Bo jest jeszcze opcja Częstochowa, gdyż bardzo trudno jest się dostać do Łodzi na germanistykę.

[patrysiowa_]

ja chce zakładac 13 część tylko nauczcie mnie jak linkować te o tak każdą częsc !

[talkshit]

Napisane przez patrysiowa_

ej przewiduję że we wtorek nowa część !

3 tyg i juz nowa czesc

[Jego]

cola napisałabyś mi?

[Cola_Ola]

Napisane przez Jego

cola napisałabyś mi?

Pewnie Zaraz ci wyślę PW

[patrysiowa_]

idee na spacer

[talkshit]

patrysiowa - milego spaceru




tera mi sie smutno zrobilo jejku

[Areti]

A ja poskanowałam stare zdjęcia ale byłam chłopczycą

[asmenaa]

dzien dobry

[alaruna]

Areti chłopczyce nie mają włosów do pasa

asmena kiedy robisz drugi tatuaż?

[Cola_Ola]

Jego - już wysłałam.

[asmenaa]

alaruna w przyszlym tyg albo w jeszcze przyszlym a czemu pytasz