|
|
#31 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: skądkolwiek
Wiadomości: 4 062
|
Re: Malowane lale w szpilach
Gonia1 napisał(a):
> DominikaS napisał(a): > > novika80 napisał(a): > > > Faceci jak zwykle. Im się podobało heh. Najgorsze jest to, że nic dla nich ważne nie jest tyle aby była widoczna z daleka. Zazwyczaj skupiają się na jednym elemencie. Albo cyckach, albo nogach albo szpileczkach. Wystrczy zadbać tylko o jedną rzecz. > > > > Ich święte prawo. > > Jak to: prawo? I to w dodatku święte? Facet to facet, istota z innej planety Teraz juz powaznie, męzczyzni sa z natury wzrokowcami, oceniaja kobiete najpier na podstawie jej wygladu, a dopiero pozniej analizuja jej osobowosc.Miedzy innymi pod tym wzgledem roznia sie od nas KOBIET. |
|
|
|
|
#32 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-09
Wiadomości: 11 793
|
Re: Malowane lale w szpilach
Czym innego jest dbanie o siebie,a czym innego przesandne dbanie o siebie.Wiele dziewczyn niestety nie potrafi tego rozróżnić i potem wyglądają jak wygladają,myślą,że facetą się podobają,może i tak,ale żaden z nich nie pomyśli o takiej dziewczynie/kobiecie na poważnie.
Żadna z nas nie wie jak autorka tego wątku wygladała,więc takie hipotetyzowanie czyje zachowanie jest złe tych lasek co obgadywały czy też autorka naszego postu naprawdę była mocno pomalowana jest troszkę śmieszne. Kiedyś miałam taką sytuację,że zobaczyłam dziewczynę,która miała makijaż przydymiony,który wyglądał jakby miała oczy podbite,tylko,że opuchlizna była czarna,a nie fioletowo-zielona i aż nie sposób było wytrzymać i się w duchu zaśmiać. Jest taka mądra zasada dotycząca ubierania się na spokania biznesowe itp,że należy się ubrać tak jak się chce,a przy wyjściu z domu ściagnąć jedną z ozdób.Szkoda,że wiele dziewczyn nie potrafi podobnej zasady wcielić w swoje życie i ubierać się nie jak na Sylwestra czy jakieś bale. Umiaru,zaglądania do lustra i krytycznej oceny swojego wyglądu życzę wszystkim,które jeszcze tego nie potrafią.
__________________
to klucz do życia |
|
|
|
|
#33 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 1 401
|
Re: Malowane lale w szpilach
makijaż + szpilki--> normalne, tylko z umiarem, bez "plastiku"..
często jak z koleżankami albo z kolegami widze takiego wypaćkanego manekina to nie muszę nic mówic-jedno spojrzenie i zaczynamy się śmiać. najlepsze jak wbija sie do tego w ubrania o rozmiar lub dwa za małe. nam może sie to niepodobac, ale po co sprawiać komuś przykrość. widzisz, jak sama powiedziałas-one nie zauwazyły, ze też wyszłas ze sklepu-więc nie nie miały zamiaru Tobie tego powiedziec, tylko miedzy sobą. poprostu te dziewczyny preferuja inny styl i tyle
__________________
Nie staraj sie zrozumieć wszystkiego, bo wszystko stanie się niezrozumiałe... |
|
|
|
|
#34 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-02
Wiadomości: 4 480
|
Re: Malowane lale w szpilach
justyna 79 napisał(a):
> Gonia1 napisał(a): > > DominikaS napisał(a): > > > novika80 napisał(a): > > > > Faceci jak zwykle. Im się podobało heh. Najgorsze jest to, że nic dla nich ważne nie jest tyle aby była widoczna z daleka. Zazwyczaj skupiają się na jednym elemencie. Albo cyckach, albo nogach albo szpileczkach. Wystrczy zadbać tylko o jedną rzecz. > > > > > > Ich święte prawo. > > > > Jak to: prawo? I to w dodatku święte? > > Facet to facet, istota z innej planety > Teraz juz powaznie, męzczyzni sa z natury wzrokowcami, oceniaja kobiete najpier na podstawie jej wygladu, a dopiero pozniej analizuja jej osobowosc.Miedzy innymi pod tym wzgledem roznia sie od nas KOBIET. Tłumaczenie o byciu wzrokowcami działa mi najbardziej na nerwy. No ale OK, nie zbaczajmy z tematu. |
|
|
|
|
#35 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-09
Wiadomości: 11 793
|
Re: Malowane lale w szpilach
justyna 79 napisał(a):
> Facet to facet, istota z innej planety > Teraz juz powaznie, męzczyzni sa z natury wzrokowcami, oceniaja kobiete najpier na podstawie jej wygladu, a dopiero pozniej analizuja jej osobowosc.Miedzy innymi pod tym wzgledem roznia sie od nas KOBIET. Każdy facet ci powie,że takie lale są dobre do łóżka i nic więcej
__________________
to klucz do życia |
|
|
|
|
#36 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 553
|
Re: Malowane lale w szpilach
"To że czegos sobie nie wyobrażasz, ......."
"Pewnie one tez patrzą z politowaniem na Twój wygodny, prosty ubiór...." oczywiscie zgadzam sie ,ale własne zdanie kazdy ma prawo wyrazic nawet te dziewczyny które obgadały Julitte . i nie wierze ,że wam nie zdarza się złośliwy komentarze pod adresem innych kobiet a ubieramy sie i stroimy nie dla facetów ale dla innych kobiet ,żeby im "gul skoczył " |
|
|
|
|
#37 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-08
Lokalizacja: Wizaż. Tu mnie zawsze znajdziesz! :)
Wiadomości: 8 133
|
Re: Malowane lale w szpilach
sarenka napisał(a):
> A ja sens widzę I fajnie. Ja za leniwa jestem > A co do Twojej kolezanki.. może ona nie akceptuje siebie bez tego wszystkiego - wydaje się sobie brzydka.. i poprawia swoją urodę.. W sensie: nie maluje się, aby być piękna a dlatego, aby być ładniejsza [bo czuje się nieatrakcyjna] Wiez co, ja tobym nawet pokusiła się o twierdzenie, że ona tym makijażem (całym imagem) robi z siebie [no wiesz]. Jedynie mogę jej przyznać, że w tym całym malunku jest on zrobiony [w miarę] starannie. Natomiast cięzko mi powiedzieć czy ona się czuje atrakcyjna, czy nie. OCENIAM TYLKO TO CO WIDZĘ. Nie zablebiam się w jej dusze. > Ja rzadko siedzę cały dzień w domu - natomiast jeśli siedzę Bez makijażu też czuje się ładna. Ba jestem ładna A tak serio to ja po prostu ŹLE się czuje w domu w makjażu, cięzko mi na twarzy. Przestaje uważać, że mam np. tusz na rzęsach i ciach oko rozmazane jak u ....
__________________
♪♪♪♪♪♪ ★ ♪♪♪♪♪♪
|
|
|
|
|
#38 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2002-07
Lokalizacja: Nizina Mazowiecka
Wiadomości: 8 736
|
Re: Malowane lale w szpilach
DominikaS napisał(a):
> Kwestia wyboru, i całe szczęście że go mamy bo inaczej świat byłby nudny. Umundurowany. Dokładnie. Mam nadzieję, że na koniec tego wątku nie okaże się, że według każdej z nas ODPOWIEDNIO [NIE ŚMIESZNIE] wyglądająca kobieta to TYLKO taka, która maluje paznokcie na czerwono tylko w weekend [bo ja tak robię], od poniedziałku do piątku maluje się lekko [bo ja tak robię], na wieczór mocno [bo ja tak robię], chodzi w mokasynach [bo ja tak robię], nie lubi baletek i mini [bo ja tak uważam].. a cała reszta to dziwolągi Zaznaczam [bo już chcę zniknąć z tego wątku] że i mi się wiele rzeczy nie podoba, dziwi mnie.. Pamiętajcie jednak o tym, że tak jak Wy patrzycie na [po prostu przykład ->] na dziewczynę w mini w szpilkach z czubami tak ona patrzy się na wasze słodkoróżowe baletki Ciężko jest mi oceniać wygląd bohaterki wątku
__________________
Naucz się zachowywać obojętność wobec fałszywych sądów o Tobie. Bez takiej obojętności człowiek nie może być wolny. Lew Mikołajewicz Tołstoj WESOŁYCH ŚWIĄT! |
|
|
|
|
#39 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 1 808
|
Re: Malowane lale w szpilach
|
|
|
|
|
#40 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 1 808
|
Re: Malowane lale w szpilach
Aga BJ napisał(a):
> a ja tam lubię obcasy,mini ,makijaż i nawet chodzę do solarium od czasu do czasu > A uwagami lepiej się nie przejmowac.Zawsze znajdzie się ktoś,komu się nie spodobamy,kto nas skrytykuje. Od tego co mówia ludzie to paranoji można dostać |
|
|
|
|
#41 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 1 808
|
Re: Malowane lale w szpilach
novika80 napisał(a):
> Zazwyczaj skupiają się na jednym elemencie. Albo cyckach, albo nogach albo szpileczkach. Tyłeczek bym jeszcze dodała |
|
|
|
|
#42 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 1 808
|
Re: Malowane lale w szpilach
paula78 napisał(a):
> > > nie wyobrazam sobie jak można codziennie nakładac całą tapete ,mini, szpilki i chodzic tak po domu lub isc na zakupy na bazarek po ziemniaki. > > Każdy am prziecież inne przyzwyczajenia i źle się czuje ubrana na sportowo i bez makijażu, że tak powiem co człowiek to obyczaj Mój kolega sie kiedyś dziwił jak moge 2 razy dziennie myć zęby |
|
|
|
|
#43 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 1 808
|
Re: Malowane lale w szpilach
sarenka napisał(a):
> Makijaż, szpilki - mogły się nie podobać [każdy ma swój gust] - natomiast głośnie komentowanie "tak, żeby komuś dogryźć" jest dla mnie prostackie. > Moim zdaniem prostackie i jest także objawem nietolerancji której jest naprawde pełnooo |
|
|
|
|
#44 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 1 808
|
Re: Malowane lale w szpilach
Gonia1 napisał(a):
> DominikaS napisał(a): > > novika80 napisał(a): > > > Faceci jak zwykle. Im się podobało heh. Najgorsze jest to, że nic dla nich ważne nie jest tyle aby była widoczna z daleka. Zazwyczaj skupiają się na jednym elemencie. Albo cyckach, albo nogach albo szpileczkach. Wystrczy zadbać tylko o jedną rzecz. > > > > Ich święte prawo. > > Jak to: prawo? I to w dodatku święte? Facet ma takie samo jak kobieta zeby "podziwiać piękno" Przecież my kobiety też najpierw patrzymy na wygląd bo zadna nie zwroci uwagi na to czy jest inteligentny bo przecież nie zamienilysmy z nim ani słowa więc skąd mamy to wiedzieć. Ja tam lubie podziwiać tyłeczki mężczyzn |
|
|
|
|
#45 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 1 401
|
Re: Malowane lale w szpilach
__________________
Nie staraj sie zrozumieć wszystkiego, bo wszystko stanie się niezrozumiałe... |
|
|
|
|
#46 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 1 401
|
Re: Malowane lale w szpilach
__________________
Nie staraj sie zrozumieć wszystkiego, bo wszystko stanie się niezrozumiałe... |
|
|
|
|
#47 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-02
Wiadomości: 4 480
|
Re: Malowane lale w szpilach
satine napisał(a):
> Gonia1 napisał(a): > > DominikaS napisał(a): > > > novika80 napisał(a): > > > > Faceci jak zwykle. Im się podobało heh. Najgorsze jest to, że nic dla nich ważne nie jest tyle aby była widoczna z daleka. Zazwyczaj skupiają się na jednym elemencie. Albo cyckach, albo nogach albo szpileczkach. Wystrczy zadbać tylko o jedną rzecz. > > > > > > Ich święte prawo. > > > > Jak to: prawo? I to w dodatku święte? > > Facet ma takie samo jak kobieta zeby "podziwiać piękno" No właśnie: PIĘKNO. Ja nie pisałam o facetach, którzy podziwiają piękno, tylko o tych, co podziwiają tandetę (nieumiejętnie wykonany makijaż i strój niepasujący do sytuacji). >Przecież my kobiety też najpierw patrzymy na wygląd bo zadna nie zwroci uwagi na to czy jest inteligentny bo przecież nie zamienilysmy z nim ani słowa więc skąd mamy to wiedzieć. A ja pisałam o facetach, którzy cały czas patrzą tylko na wygląd. |
|
|
|
|
#48 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2001-12
Wiadomości: 1 431
|
Re: Malowane lale w szpilach
Gonia1 napisał(a):
> > Jak to: prawo? I to w dodatku święte? Takie samo święte prawo jak każdy człowiek (nie tylko facet ) Każdy ma prawo patrzeć na innych ludzi i kazdy ma prawo myśleć o nich cokolwiek. Nikt nic nie mówił o żadnych zachowaniach a jedynie o spojrzeniach. Spojrzenia są tak ulotne że często mozemy się pomylić interpretując je. Nie sądzę żeby przedmówczyni pisała o prawdziwej "ślince" ![]() Nigdzie nie pisałam że facet ma inne prawa niż każdy człowiek... :P |
|
|
|
|
#49 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2001-12
Wiadomości: 630
|
Re: Malowane lale w szpilach
tak, tak swięta racja ...byle nie dotykał
|
|
|
|
|
#50 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2003-07
Lokalizacja: moje miasto;P
Wiadomości: 1 059
|
Re: Malowane lale w szpilach
novika80 napisał(a):
> Faceci jak zwykle. Im się podobało heh. Najgorsze jest to, że nic dla nich ważne nie jest tyle aby była widoczna z daleka. Zazwyczaj skupiają się na jednym elemencie. Albo cyckach, albo nogach albo szpileczkach. Wystrczy zadbać tylko o jedną rzecz. A już taka " szmata " zwraca ich uwagę hahaha. >
__________________
DLA NAS NAJWAŻNIEJSZE SĄ PSY Dla jednych ważne są wieloryby, dla innych drzewa, a dla nas Psy. Te duże i te małe. Obronne i bezbronne. Rasowe i kundelki. Dla nas ważne są psie drzwiczki, psie smutki i psie marzenia. |
|
|
|
|
#51 |
|
Użytkownik ma kliknąć w link aktywujący (mail)
|
Re: Malowane lale w szpilach
hm sama lubie sie umalowac dosc ostro czasem ale fakt faktem jest ze umalowac sie ostro tzreba naprawde umiec a wiekszosc tych mijanych na ukicach oanienke nie ma zielonego pojecia o makijazu taka prawda tusz sie rozplywa cienie jaskrawe schodza z oczu masakra totalna !!!!!!!
a co do szpilek to powiem szczerze ze zazdrszcze dziewczynom ktore umieja wnich chodzic bo aj sie nidosc ze sie zle czuje to koslawie nogi taka prawde dlatego nie nosze ich a wole postawic na fajny ciuszek i ladny makijaz no a jako przyszly fizojetrapeuta dodam ze szpilki to prosta doriga do moejgo przyszlego gabinetu pozdarwiam |
|
|
|
|
#52 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2003-07
Lokalizacja: DE
Wiadomości: 227
|
Re: Malowane lale w szpilach
Szczerze mowiac, to nie podobaja mi sie w ogole kobiety z przesadzonym makijazem na dzien. Niektore wygladaja naprawde jak lalki Barbie... Ze czasami naprawde trudno powstrzymac smiech...
I nie pisze tego z zazdrosci, bo wg mnie, nie mam czego zazdroscic kobietom, ktore przykrywaja swoja twarz jakas maska... A co do mezczyzn... To wielu moich kolegow nabija sie z takich kobiet i twierdza, ze takie sluza tylko na jedna noc.
__________________
A moj wiatr walczy ze mna, gdy stawiam mu opor... |
|
|
|
|
#53 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-09
Wiadomości: 40
|
Re: Malowane lale w szpilach
Ja i tak uważam że najlepiej wyglądają dziewczyny w wyraźnym, starannym makijażu, kolorowe buzie są weselsze i ciekawsze niż takie "gołe" a kozaczki na wysokich cieniutkich szpileczkach to najśliczniejsze i najzgrabniejsze buciki i najlepszy sposób żeby ładnie chodzić. Ja źle się czuję niewymalowana i nawet w domu zawsze jestem w makijażu a do szpilek ostatnio taksię przyzwyczaiłam że codziennie, praktycznie cały czas jestem w 8-10 cm szpilkach a w płaskich bustach jakoś mi źle. Kiedyś po długim spacerze po mieście koleżanka stwierdziła że mnie podziwia, ją w adidasach nogi bolą a ja cały dzień biegam w kozakach na szpilach w których ona ledwo może ustać. Myślę że większość tekstów o "laluniach" wymyślają właśnie takie dziewczyny które przewracają się w szpilkach, malować się nie potrafią i im zazdrość. Oczywiście mnie też nie podoba się "tapeta" czyli nieudolnie wykonany, nadmierny i rozmazujący się makijaż.
|
|
|
|
|
#54 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 3 386
|
Re: Malowane lale w szpilach
Julietta napisał(a):
> Myślę że większość tekstów o "laluniach" wymyślają właśnie takie dziewczyny które przewracają się w szpilkach, malować się nie potrafią i im zazdrość. Julietta, daj już sobie spokój z tą zazdrością. Prawda jest taka, że jeśli dziewczyna się pomaluje, to wydaje jej się , że zrobiła to dobrze, wygląda ładnie. Nie zawsze tak jest, czasem inni widzą więcej. Nie piję tu bezpośrednio do żadnej z dziewczyn, ani do Ciebie. Ps: >Ale czemu tak im się nie spodobałyśmy, może przez zazdrość że same nie potrafią o siebie zadbać, były prawie bez makijażu, a może nie potrafią chodzić w szpilkach ? To jak dziewczyna się nie maluje i nie chodzi w szpilach, to nie potrafi o siebie zadbać? Ty tez je 'odpowiednio' oceniłaś (wiem, że one pierwsze, ale co z tego). Pzdr
__________________
|
|
|
|
|
#55 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 4 550
|
Re: Malowane lale w szpilach
Julietta napisał(a):
> Ja i tak uważam że najlepiej wyglądają dziewczyny w wyraźnym, starannym makijażu, kolorowe buzie są weselsze i ciekawsze niż takie "gołe" a ja uwazam, ze duzo ciekawsze sa naturalne buzie "gola" nie zawsze oznacza mdla. pieknej kobiecie i bez makijazu jest dobrze. i uroda dziewczyny/ kobiety to nie buzia cala w "upiekszaczach". Julietta napisał(a): a kozaczki na wysokich cieniutkich szpileczkach to najśliczniejsze i najzgrabniejsze buciki i najlepszy sposób żeby ładnie chodzić. mozna i ladnie chodzic na plaskim obcasie "najsliczniejsze" to pojecie wzgledne. |
|
|
|
|
#56 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: skądkolwiek
Wiadomości: 4 062
|
Re: Malowane lale w szpilach
Niestety dosc czesto na ulicy widze mlode dziwczyny, ktorym pomyli sie makijaz wieczorowy z dziennym. Powtorze jeszcze raz dobrze wykonany makijaz dzienny jest prawie niewidoczny, ma ukryc mankamenty urody i wydobyc, podkreslic jej naturalne walory.
Takze mocny makijaz i szpilki wcale nie musza byc wyznacznikiem dbania o siebie. Zadbana kobieta, to taka ktora przede wszystkim dba o swoje wnetrze, dobrze sie czuje w swojej skorze, potrafi zrozumiec co jest dla niej najlepsze , a co nie. Jesli Ty, Julietto, dobrze czujesz sie w mocnym makijazu w ciagu dnia, nie szkoda ci kregoslupa i nog, to prosze Cie bardzo, chodz tak sobie dalej , ale nie obrazaj innych, mowiac , ze ktos bez makijazu i szpilek nie dklada staran, by byc zadbanym, nie narzucaj swojej opini innym i sadz , ze ktos koniecznie mu Ci czegos zazdroscic. |
|
|
|
|
#57 |
|
Zadomowienie
|
Re: Malowane lale w szpilach
Julietta napisał(a):
> Ja i tak uważam że najlepiej wyglądają dziewczyny w wyraźnym, starannym makijażu, kolorowe buzie są weselsze i ciekawsze niż takie "gołe" A ja uważam dokładnie przeciwnie Julietta napisał(a): > Myślę że większość tekstów o "laluniach" wymyślają właśnie takie dziewczyny które przewracają się w szpilkach, malować się nie potrafią i im zazdrość. Oczywiście mnie też nie podoba się "tapeta" czyli nieudolnie wykonany, nadmierny i rozmazujący się makijaż. Hihi, przyznam, że mówię czasami "lalunie", ale oczywiście nigdy tak, by komukolwiek sprawić tym przykrość. Bardzo nie podobają mi się szpilki, czuby, widoczny makijaż na dzień, sama w szpilach się przewracam, na codzień nie maluję, nigdy nie farbuję, a włosy noszę spięte. I wszystko ok - ale nie twierdźmy, że wszelka krytyka wynika z zazdrości. Uważam, że bez tapety wyglądam lepiej niż z i nawet by mi nie przyszło do głowy zazdrościć komuś makijażu czy tego, że wygląda mniej naturalnie. Zazdroszczę umięjętności niektyórym dziewczynom (Aga, Femme), co nie zmienia faktu, że nawet gdybym umiała się malować tak perfekcyjnie to pewnie i tak robiłabym to parę razy do roku, albo tylko w domu dla próby Mnie nie podobają się "lalunie" |
|
|
|
|
#58 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-09
Wiadomości: 40
|
Re: Malowane lale w szpilach
rzastin napisał(a):
> Julietta, daj już sobie spokój z tą zazdrością. > To jak dziewczyna się nie maluje i nie chodzi w szpilach, to nie potrafi o siebie zadbać? Ty tez je 'odpowiednio' oceniłaś (wiem, że one pierwsze, ale co z tego) Wcale nie ! Ja wcale nie twierdzę że jak dziewczyna się nie maluje i nie chodzi w szpilach, to o siebie nie dba, bez tego też można pięknie wyglądać ! Po prostu ja lubię makijaż i szpileczki i nie krytykuję jak ktos woli inny styl, wcale nie oceniłam źle ich wyglądu. Myślę tylko że takie strasznie złośliwe komantarze pod adresem innych wynikają z własnych kompleksów i właśnie zazdrości i nie dotyczy to tylko wyglądu. Tak samo np. kierowcy którzy ciągle złoszczą się, wykrzykują że wszyscy dookoła nie umieją jeździć zwykle sami są bardzo miernymi kierowcami a agresywnym zachowaniem próbują ukryć własne kompleksy. |
|
|
|
|
#59 |
|
调解人
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: Łódź/Warszawa
Wiadomości: 2 219
|
Re: Malowane lale w szpilach
dziewczyny, a może uściślimy?
Biorę przykładowe zdjęcie i pytam was, czy jest to: a) tapeta b) mocny makijaz- w życiu nie umaluję się tak na dzień c) po prostu makijaż, który pasuje niektórym dziewczynom (niektórym typom urody) nawet na dzień d) widoczny makijaż (nie mylić z tapetą ani z mocnym makijażem; zaznaczam, że padły już głosy że w dzień nie powinno się chodzić z widocznym makijażem) e) słabiuteńki makijaż- tak nie maluje się nawet jak idę do sąsiadki pożyczyć cukier No bo wiecie. Pojęcie "tapeta" ma takie nieostre granice...
__________________
Make up, not war! |
|
|
|
|
#60 |
|
Przyjaciel wizaz.pl
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 576
|
Re: Malowane lale w szpilach
Fajny test Meariel
Dla mnie to opcja 2/3 tzn ja bym się tak raczej (choć nie wykluczam) na dzień nie umalowała bo mi nie pasuje, ale na nikim komu pasuje by mnie nie raziło |
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Forum plotkowe
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:38.












(nie tylko facet

