Rozstanie z facetem -cz. XVII - Strona 54 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2011-03-29, 00:20   #1591
kopamatakawa
Rozeznanie
 
Avatar kopamatakawa
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 953
Dot.: Rozstanie z facetem -cz. XVII

Cytat:
Napisane przez madzia20l Pokaż wiadomość
Mam 27 lat, uczę się bedę kosmetyczką jeśli się uda, za mieszkanie teraz nie płacę. Moja historia jest bardzo długa i skomplikowana, a co do pracy to szukam jej już od dłuższego czasu, ale mieszkam na takim zadupiu, że do śmierci jej nie znajdę. Dlatego chce otworzyć własny salon, jednak do tego czasu muszę coś robić. prawdopodobnie będę musiała wrocić na jakiś czas do mamy i tam się przemęczymy.
No to masz wspaniałe plany Jak dasz na rabaty w salonie, to wpadniemy do Ciebie na maseczki i makijaże Opowiedz, więc nam swoją historię, oczywiście jeśli chcesz i tyle na ile jesteś gotowa żeby nam opowiedzieć. Twierdzisz, że mieszkasz na zadupiu, to może w większym mieście poszukaj pokoiku i jakiejkolwiek pracy na początek, a w międzyczasie szukaj tej, której pragniesz. A jak nie znajdziesz tego pokoiku, to mama pewnie się ucieszy, że będzie miała Ciebie chociaż na trochę w domu, a Ty będziesz miała większą motywację żeby cokolwiek na początek znaleźć.
__________________
Przegrywa ten, kto pozwoli narzucić sobie wizję lub świadomość klęski.
kopamatakawa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-29, 00:42   #1592
madzia20l
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 9
Dot.: Rozstanie z facetem -cz. XVII

Cytat:
Napisane przez kopamatakawa Pokaż wiadomość
No to masz wspaniałe plany Jak dasz na rabaty w salonie, to wpadniemy do Ciebie na maseczki i makijaże Opowiedz, więc nam swoją historię, oczywiście jeśli chcesz i tyle na ile jesteś gotowa żeby nam opowiedzieć. Twierdzisz, że mieszkasz na zadupiu, to może w większym mieście poszukaj pokoiku i jakiejkolwiek pracy na początek, a w międzyczasie szukaj tej, której pragniesz. A jak nie znajdziesz tego pokoiku, to mama pewnie się ucieszy, że będzie miała Ciebie chociaż na trochę w domu, a Ty będziesz miała większą motywację żeby cokolwiek na początek znaleźć.
W zasadzie jak myślę teraz o moim dotychczasowym życiu to nie mogę chyba się niczym pochwalić a jedynie stwierdzić, że jestem jakimś nieudacznikiem zyciowym.
Moja historia zaczyna się wspaniale, po liceum poszłam na studia zaoczne, tu wielka radość z dostania się, w ciągu kilku miesiećy dostałam się na staz w Urzędzie Skarbowym, gdzie zostałam na ładnych parę lat. W tym czasie trwała sielanka, kochajacy chlopak ( ten który dziś mnie zostawił), studia, dobra praca. I tak jakieś 3 lata, kiedy to mój ukochany podjąl decyzję o wyjeżdzie za granicę, wyjechał w ciągu kilku dni, ja musialam zostac skonczyc szkołe, tak na odległośc zylismy rok. Było cięzko ale dalismy radębo to była wielka miłość. I tu zaczynają się schody, nie zdalam egzaminu inzynierskiego, zrezygnowałam z pracy by jechać za ukochanym. Za granicą mieszkaliśmy 3 lata, wszystko pieknie, ale musiałam wracać by zdać ten cholerny egzamin. Podjęlismy decyzję o poworcie współnym. Ukochany dostał mieszkanie od babci, wiec z zarobionych pieniędzy je urządzalismy. Nie zdalam znowu egzaminu, szkoła przepadła, ja nie znalazłam pracy, siedziałam a wlasciwie siedzę na jego utrzymaniu( dzięki Bogu mam trochę oszczędnosci , wiec nie jestem calkowiecie od niego zależna). Postanowilam iśc do szkoły policealnej, by w szybkim czasie zdobyc papier i móc cos robić. W miedzy czasie wszystko zaczęło siępsuć, spedzalismy razem coraz mnie czasu, jemu zaczęło przeszkadzac , żę ciągle jestem w domu, że nic nie robię, ale jakoś trwaliśmy ten rok w Polsce aż do dzisiejszego dnia.
Tak wygląda moja opowiastka o życiu. Podsumowując nie mam szkoły, pracy, ukochanego, mieszkania nie mam NIC. A wszystko to straciłam z miłośći.
madzia20l jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-29, 03:41   #1593
Malla
Nie depcze krokusów
 
Avatar Malla
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 52 988
Dot.: Rozstanie z facetem -cz. XVII

Forgive me father for I have sinned.
Tylko kretynki rozmawiają z eksami godzinami przez telefon po nocach, zaczynając od spraw organizacyjnych, a kończąc na prawie onanizacyjnych
Urywam kontakt, podtrzymujcie mnie w tym!

Cytat:
Napisane przez aaandzia17 Pokaż wiadomość
tyle że spotkania teraz głównie odbywają się w mieszkaniu w którym On mieszka... wynajmuje jeden z pokoi.. i wtedy co?? nie iść??
Nie iść. Nie jesteś na to gotowa.
Miejsce spotkań można zmienić. To również Twoi przyjaciele, powinni zrozumieć sytuację i zrobić to dla Ciebie. Moi unieśli ten ciężar.


madzia20l - Czy Ty jesteś mną? To samo imię, wiek, staż związku, impreza prowokująca zerwanie...

Moja uwaga techniczna: nie pisz o nim "On", bo nie jest Bogiem. To "on". Wszystkie wiemy, o kogo chodzi Możesz użyć ksywki lub literki.

To był tzw. związek przechodzony. Staliście przez jakiś czas w miejscu i jego uczucia tego nie wytrzymały. Podobna rzecz miała miejsce u mnie. Od razu powiem, że nie będzie Ci łatwo. Ale da się odkochać w miłości swego życia, ja dałam radę, to i Ty dasz

Musisz zrozumieć, czemu jego uczucie się wypaliło, nie podsycać swojego, zająć sobą i nie idealizować minionego związku. Teraz żyj na własny rachunek, masz w rękach wielką moc, która pozwoli Ci na dokonanie ważnych zmian w życiu.

Czemu nie chciałaś z nim wychodzić? Fajnie jest mieć partnerkę, z którą można wyjść do ludzi, która potrafi ładnie wyglądać i dogadać się z towarzystwem, o której kumple będą mówić "fajna laska ci się trafiła, wszystko na swoim miejscu".

Czemu spędzaliście czas osobno przy kompie, zabijając swoją bliskość? Co Was łączyło oprócz czasu i wspólnego mieszkania? Czym wyróżnialiście się wśród innych par?
Partner powinien nas ciekawić, a nie irytować.

Może jeszcze jest szansa kiedyś dla Was, może nie. Na dzień dzisiejszy na pewno nie On jest miły dla Ciebie, bo nie jest prostakiem i chce to zakończyć po ludzku. Nie rób sobie nadziei z tego tytułu.

On ma rację twierdząc, że nie możesz zmieniać się dla niego. Nie możesz być potulnym barankiem, który robi to, co mu miś każe. Jeśli jednak chcesz, by kiedyś jakieś resztki uczucia w nim odżyły, jeśli chcesz je wzbudzić kiedyś w kimś innym, musisz się zmienić dla siebie, tak szczerze i swoją własną pracą. Bo to, jak wyglądał Wasz związek, nie miało przyszłości, za mało było w nim intymności.

Teraz musisz zacząć się spełniać, znajdź w sobie ukrytą siłę. Egzamin inżynierski potrafi zaimponować. Znajdź pracę, usamodzielnij się. Bądź pewna siebie, swojej wartości tak jak my jesteśmy pewne Ciebie
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.
Malla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-29, 09:40   #1594
OtTakaJa
Zakorzenienie
 
Avatar OtTakaJa
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 5 331
Dot.: Rozstanie z facetem -cz. XVII

Cytat:
Napisane przez madzia20l Pokaż wiadomość
Podsumowując nie mam szkoły, pracy, ukochanego, mieszkania nie mam NIC. A wszystko to straciłam z miłośći.
To dobra przestroga dla dziewczyn, które dla ukochanego misiaczka gotowe są zrezygnować ze swoich życiowych planów i marzeń. Szkoda tylko, że nie da uczyć się na cudzych błędach.
__________________
'Jeśli jakaś kobieta jest w stanie odbić mojego mężczyznę - to ja go nie chcę'.

OtTakaJa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-29, 10:01   #1595
paulinka_22
Rozeznanie
 
Avatar paulinka_22
 
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 888
GG do paulinka_22
Dot.: Rozstanie z facetem -cz. XVII

przyglądam się od dłuższego czasu temu tematowi w sumie nawet udzielałam się tu kiedyś,rozstałam się tydzień temu z facetem (właściwie z narzeczonym....) obawiałam się tego,że jestem tu najstarsza-mam 27 lat....źle mi jest bardzo,boję się,że wpadnę w depresję. Nic mi się nie układa,nie mogę znaleźć pracy (mimo że naprawdę szukam jej bardzo intensywnie), trafiłam na kolejnego psychola (który zabił moje zwierzątko), przyjaciele-tak naprawdę wszyscy zawiedli.....nie mam na nic sił,nawet nie chce mi się ogarnąć,wmawiam sobie,że już nic miłego mi się w życiu nie przytrafi,że zostanę sama..... chodzę cały czas do p.psycholog (spuścizna po poprzednim związku) dużo mi to daje,ale wiadomo nie rozwiąże moich problemów
__________________
Nie ma rzeczy niemożliwych!!!

paulinka_22 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-29, 10:07   #1596
kopamatakawa
Rozeznanie
 
Avatar kopamatakawa
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 953
Dot.: Rozstanie z facetem -cz. XVII

Cytat:
Napisane przez Malla Pokaż wiadomość
Forgive me father for I have sinned.
Tylko kretynki rozmawiają z eksami godzinami przez telefon po nocach, zaczynając od spraw organizacyjnych, a kończąc na prawie onanizacyjnych
Urywam kontakt, podtrzymujcie mnie w tym!
To dobra decyzja. Tylko tyle mogę napisać. Właśnie się borykam z urwaniem kontaktu i jest do dupy, ale co nas nie zabije, to nas wzmocni. Sprawy onanizacyjne przemilczę
__________________
Przegrywa ten, kto pozwoli narzucić sobie wizję lub świadomość klęski.
kopamatakawa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-29, 10:08   #1597
Malla
Nie depcze krokusów
 
Avatar Malla
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 52 988
Dot.: Rozstanie z facetem -cz. XVII

Paulinko - nie jesteś najstarsza
Czyli z papużką jednak prawda?
Robisz doktorat? Jakiej pracy szukasz?

kopamatakawa - pisze, a ja nie wiem, czy mam mu powiedzieć "przestań", czy nie odpisywać, czy traktować chłodno, aż się mu znudzi, czy co... Wiem, że jest teraz w trudnej sytuacji, bo wreszcie zmienia coś w swoim życiu i u mnie zawsze mógł liczyć na wsparcie. Boję się, że go znowu wszyscy zniechęcą i będzie nadal tkwił w miejscu, a chyba tylko ja jestem za tym, by zrobił krok do przodu. Ale trochę przegina... ja też przeginam.
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.

Edytowane przez Malla
Czas edycji: 2011-03-29 o 10:11
Malla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-29, 10:17   #1598
paulinka_22
Rozeznanie
 
Avatar paulinka_22
 
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 888
GG do paulinka_22
Dot.: Rozstanie z facetem -cz. XVII

prawda zadzwonił do mnie w sobotę opowiedział wszystko a ja to zakończyłam przez telefon,później mi napisał,że mnie kocha a ja jego nie i nie umiem być dla niego wsparciem zarówno w trudnych sytuacjach jak i wtedy,gdy jest dobrze myślę o nim wiadomo,ale nie mogę wrócić (boję się,że zmięknę i mu wybaczę!!!!!!!!!!!!!!!!!! ),wszystko jakoś się posypało ostatnio..... dobrze,że jest chociaż ten wizaż....a pracy szukam już wszędzie,kancelarie,urzęd y i nic...... w piątek zaczynam bezpłatne praktyki w urzędzie skarbowym....przynajmniej będę miała mniej czasu na rozmyślanie.
__________________
Nie ma rzeczy niemożliwych!!!

paulinka_22 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-29, 10:19   #1599
kopamatakawa
Rozeznanie
 
Avatar kopamatakawa
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 953
Dot.: Rozstanie z facetem -cz. XVII

Cytat:
Napisane przez Malla Pokaż wiadomość
kopamatakawa - pisze, a ja nie wiem, czy mam mu powiedzieć "przestań", czy nie odpisywać, czy traktować chłodno, aż się mu znudzi, czy co... Wiem, że jest teraz w trudnej sytuacji, bo wreszcie zmienia coś w swoim życiu i u mnie zawsze mógł liczyć na wsparcie. Boję się, że go znowu wszyscy zniechęcą i będzie nadal tkwił w miejscu, a chyba tylko ja jestem za tym, by zrobił krok do przodu. Ale trochę przegina... ja też przeginam.
Malla widzę, że masz tak samo jak ja syndrom siostry miłosierdzia, czyli: on jest taką zabłąkaną duszyczką, kto mu pomoże jak nie ja?
Możesz mu powiedzieć, że ten kontakt sprawia Ci ból i go nie chcesz jak na razie, bo musisz teraz myśleć przede wszystkim o sobie - to jest zdrowy egoizm. Prawda jest taka, że jest duży, przed tym jak poznał Ciebie też jakoś żył. A wsparcie? Sam z niego zrezygnował zostawiając Cię. Kontaktując się z nim z kolei Ty będziesz stała w miejscu i nie zrobisz kroku do przodu, i skończysz jak ja - 9 miesięcy po zakończeniu związku, a borykam się z eksowymi rozkminami. Wcale to fajne nie jest. Skoro on już zaczął coś robić ze swoim życiem, to chwała mu za to, duży jest i poradzi sobie. Wszystkim piszesz tu, że muszą znaleźć siłę w sobie. On też musi mimo przeciwności losu. Teraz to wygląda tak, że on zjadł ciastko i ma ciastko, a Ty się tylko męczysz, bo mi tu nie powiesz, że ten kontakt nie daje Ci jakiejś masochistycznej przyjemności ;>
__________________
Przegrywa ten, kto pozwoli narzucić sobie wizję lub świadomość klęski.

Edytowane przez kopamatakawa
Czas edycji: 2011-03-29 o 10:33
kopamatakawa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-29, 10:44   #1600
Malla
Nie depcze krokusów
 
Avatar Malla
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 52 988
Dot.: Rozstanie z facetem -cz. XVII

Cytat:
Napisane przez paulinka_22 Pokaż wiadomość
później mi napisał,że mnie kocha a ja jego nie i nie umiem być dla niego wsparciem zarówno w trudnych sytuacjach jak i wtedy,gdy jest dobrze
On żyje w świecie, w którym jest panem i władcą, wszyscy muszą dostosować się do niego, a zabijane zwierzęta zmartwychwstają
Nie ma wytłumaczenia dla tego, co zrobił, dla jego głupich haseł o ukręceniu główki również.
Przecież jakby mu dziecko z rąk wypadło, to by powiedział "ups" i się tym nie przejął

Fajnie, że chociaż masz te praktyki, masz co robić. I pisz grzecznie pracę
Jak Ci się za nim ckni, to pisz tutaj, wylewaj żale, od tego jest ten wątek.


kopamatakawa - tak, jestem Matką Teresą w glanach. Flirt ze mną go bawi, a jednocześnie nieświadomie na mnie żeruje, rozkładając ze mną swoje problemy. Raz mam go gdzieś, czuję obrzydzenie i satysfakcję, a raz się troszku zakochuję, co daje mi huśtawkę mega energia - mega smutek.
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.
Malla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-29, 10:48   #1601
lallcia
Raczkowanie
 
Avatar lallcia
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Dolny Śląśk
Wiadomości: 124
GG do lallcia
Dot.: Rozstanie z facetem -cz. XVII

Kolejny dzień przede mną. Dziś nie jest tak dobrze, jak wczoraj. po przebudzeniu pierwsze co zrobiłam, to się rozpłakałam. Dziś chcę, żeby wrócił.
__________________
Życie to nie je bajka, to je bitwa!
lallcia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-29, 10:55   #1602
kopamatakawa
Rozeznanie
 
Avatar kopamatakawa
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 953
Dot.: Rozstanie z facetem -cz. XVII

Cytat:
Napisane przez Malla Pokaż wiadomość
kopamatakawa - tak, jestem Matką Teresą w glanach. Flirt ze mną go bawi, a jednocześnie nieświadomie na mnie żeruje, rozkładając ze mną swoje problemy. Raz mam go gdzieś, czuję obrzydzenie i satysfakcję, a raz się troszku zakochuję, co daje mi huśtawkę mega energia - mega smutek.
I to może trwać i trwać w nieskończoność. Musisz sobie powiedzieć w końcu "dość" i powalczyć o swoją równowagę emocjonalną. Zerwanie kontaktu nie jest sprawą prostą, ale dla samej siebie trzeba to w końcu zrobić, bo nie oszukujmy się w Tobie się jakieś uczucie jeszcze tli, a jednocześnie wiesz, że do miłości go nie zmusisz. Zdrowej relacji koleżeńskiej na dzień dzisiejszy z tego nie będzie i Ty to wiesz, i ja to wiem.

---------- Dopisano o 10:55 ---------- Poprzedni post napisano o 10:54 ----------

Cytat:
Napisane przez lallcia Pokaż wiadomość
Kolejny dzień przede mną. Dziś nie jest tak dobrze, jak wczoraj. po przebudzeniu pierwsze co zrobiłam, to się rozpłakałam. Dziś chcę, żeby wrócił.
Takie huśtawki to normalna sprawa z czasem będzie ich coraz mniej, a Ty zaczniesz cieszyć się drobnymi sprawami i zobaczysz, że życie ma kolory. Kiedy dopada Cię smutek zajmij się czymś, chociażby zmywaniem naczyń.
__________________
Przegrywa ten, kto pozwoli narzucić sobie wizję lub świadomość klęski.
kopamatakawa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-29, 11:03   #1603
lallcia
Raczkowanie
 
Avatar lallcia
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Dolny Śląśk
Wiadomości: 124
GG do lallcia
Dot.: Rozstanie z facetem -cz. XVII

Kopamatakawa - ile Ty walczyłaś z sobą po rozstaniu? Jak długo Ci to zajęło?
__________________
Życie to nie je bajka, to je bitwa!
lallcia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-29, 11:09   #1604
kopamatakawa
Rozeznanie
 
Avatar kopamatakawa
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 953
Dot.: Rozstanie z facetem -cz. XVII

Cytat:
Napisane przez lallcia Pokaż wiadomość
Kopamatakawa - ile Ty walczyłaś z sobą po rozstaniu? Jak długo Ci to zajęło?
Ja ciągle walczę, bo byłam głupia i utrzymywałam kontakt z eksem. Jednak najgorszy okres trwał u mnie około 3-4 miesięcy, z czego przez pierwszy nie mogłam uwierzyć i żyłam nadzieją, w drugim do mnie doszło i ryczałam, a w trzecim i czwartym zaczęłam o siebie walczyć. Wtedy też eks się odezwał i chciał zakopać topór wojenny i teraz mam to co mam przez własną głupotę.
__________________
Przegrywa ten, kto pozwoli narzucić sobie wizję lub świadomość klęski.
kopamatakawa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-29, 11:09   #1605
Malla
Nie depcze krokusów
 
Avatar Malla
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 52 988
Dot.: Rozstanie z facetem -cz. XVII

lallcia - Ach, dziś jest ten zły dzień... To znaczy, że jutro będzie ten lepszy

kopamatakawa - już mi pewna ciocia o nicku zaczynającym i kończącym się na "E" (a raczej kończącym na "L") przekazała zgrabną nawijkę, jednak chciałabym mu to przekazać przez telefon, a nie smsami.
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.
Malla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-29, 11:27   #1606
kopamatakawa
Rozeznanie
 
Avatar kopamatakawa
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 953
Dot.: Rozstanie z facetem -cz. XVII

Cytat:
Napisane przez Malla Pokaż wiadomość
kopamatakawa - już mi pewna ciocia o nicku zaczynającym i kończącym się na "E" (a raczej kończącym na "L") przekazała zgrabną nawijkę, jednak chciałabym mu to przekazać przez telefon, a nie smsami.
Wszystkie wiemy jaki stosunek ciocia ma do praktyk kontaktowania się z eksiorami. No to jak przez telefon to zadzwoń, tylko aby przypadkiem nie wymięknij.
Zbieram się do pracy moi drodzy. Nie naprztykajcie za dużo stron.
__________________
Przegrywa ten, kto pozwoli narzucić sobie wizję lub świadomość klęski.
kopamatakawa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-29, 11:33   #1607
Malla
Nie depcze krokusów
 
Avatar Malla
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 52 988
Dot.: Rozstanie z facetem -cz. XVII

A jednak napisałam smsa, bo się dopominał, że nie odpisuję...
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.
Malla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-29, 11:53   #1608
Ofelia 20
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 1 826
Dot.: Rozstanie z facetem -cz. XVII

Cytat:
Napisane przez Malla Pokaż wiadomość
lallcia - Ach, dziś jest ten zły dzień... To znaczy, że jutro będzie ten lepszy

kopamatakawa - już mi pewna ciocia o nicku zaczynającym i kończącym się na "E" (a raczej kończącym na "L") przekazała zgrabną nawijkę, jednak chciałabym mu to przekazać przez telefon, a nie smsami.
Ciocia na pewno wymyśliła coś konkretnego ale wiesz co Malla, jak tutaj powiedziałas, że masz kontakt z Zakalcem, to ja byłam szczerze ździwiona. Też mi sie wydawało, ze jestes przeciwniczką takich gierek, sama dajesz takie rady innym dziewczyną a robisz cos zupełnie innego. Przeciez to chyba nie jeste ten etap kiedy możecie sie zaczac przyjaźnić.... zrób to co do Ciebie należy i ogranicz ten kontakt
__________________

"Pierwsza miłość z wiatrem gna, z niepokoju drży,
Druga miłość życie zna i z tej pierwszej drwi ,
A ta trzecia jak tchórz w drzwiach przekręca klucz
I walizkę ma spakowaną już ... "

Ofelia 20 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-29, 11:54   #1609
lallcia
Raczkowanie
 
Avatar lallcia
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Dolny Śląśk
Wiadomości: 124
GG do lallcia
Dot.: Rozstanie z facetem -cz. XVII

Wczoraj słyszałam w radiu, że 90% kobiet po rozstaniu analizuje przyczyny tego stanu przez bardzo długi czas, niektóre potrafią rozpamiętywać to przez kilka miesięcy (nawet parę lat), a tylko niewielka część wyciąga z tego wnioski na przyszłość. Chyba to prawda...

Oho, znowu zmiana myśli - teraz chcę o niego walczyć!!
__________________
Życie to nie je bajka, to je bitwa!

Edytowane przez lallcia
Czas edycji: 2011-03-29 o 11:57
lallcia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-29, 11:59   #1610
aaandzia17
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 132
Dot.: Rozstanie z facetem -cz. XVII

Cytat:
Napisane przez kopamatakawa Pokaż wiadomość
To dobra decyzja. Tylko tyle mogę napisać. Właśnie się borykam z urwaniem kontaktu i jest do dupy, ale co nas nie zabije, to nas wzmocni. Sprawy onanizacyjne przemilczę
ja nie utrzymuję kontaktu z M przez dwa tygodnie... na początku mocno mnie korciło żeby do niego pisać ale siostry na mnie naskakiwały... ochrzaniały (młodsze hehe) i odpuszczałam.. teraz jest już nawet ok... tylko że M był za utrzymywaniem kontaktu a nie odzywa się i to mnie wkurza!! wrrrrrrr!
ale fakt zerwanie kontaktu to najlepsza opcja chyba
__________________
...bo dla niektorych miłość to za wysoki poziom...
Uśmiech to połowa pocałunku.... =D dziewczyny uśmiechać się =D
`co wyjaśnia nie usprawiedliwia !
- Cii.. słyszysz ? Coś jakby drapie o drzwi.
- Nie przejmuj się, to moja miłość. Zamknęłam ku✂wę w łazience, bo mnie drażniła. <uwielbiam>

aaandzia17 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-29, 11:59   #1611
Ofelia 20
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 1 826
Dot.: Rozstanie z facetem -cz. XVII

Cytat:
Napisane przez mrytka Pokaż wiadomość
Może on faktycznie musi zatęsknić bardziej? Bo jak jest w Bydgoszczy, to często się widujecie?
Mrytka- moge Ci powiedziec, ze czesto sie widujemy, tzn zdarzały sie takie tygodnie, ze tylko w weekendy, jak było dużo nauki, ale np ostatnio widzielismy sie prawie codziennie z 5 razy w tyg wyszlo. Generalnie to moze był zajety, potrzebował odpoczynku ode mnie bo wczoraj dzwonil 3 razy, wieczorem to juz mi sie nawet nie chciało gadać, bo było późno
__________________

"Pierwsza miłość z wiatrem gna, z niepokoju drży,
Druga miłość życie zna i z tej pierwszej drwi ,
A ta trzecia jak tchórz w drzwiach przekręca klucz
I walizkę ma spakowaną już ... "

Ofelia 20 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-29, 12:02   #1612
dewastacja
Raczkowanie
 
Avatar dewastacja
 
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 177
Dot.: Rozstanie z facetem -cz. XVII

U mnie zaczyna wiać chłodem z jego strony. Ale stwierdzam, że są ważniejsze rzeczy na świecie niż ukochany i większe tragedie niż rozstanie
dewastacja jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-29, 12:06   #1613
aaandzia17
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 132
Dot.: Rozstanie z facetem -cz. XVII

Cytat:
Napisane przez Malla Pokaż wiadomość
Forgive me father for I have sinned.
Tylko kretynki rozmawiają z eksami godzinami przez telefon po nocach, zaczynając od spraw organizacyjnych, a kończąc na prawie onanizacyjnych
Urywam kontakt, podtrzymujcie mnie w tym!


Nie iść. Nie jesteś na to gotowa.
Miejsce spotkań można zmienić. To również Twoi przyjaciele, powinni zrozumieć sytuację i zrobić to dla Ciebie. Moi unieśli ten ciężar.


dobtrze nie pojdę.. muszę sie posłuchac kolejny raz ! prawda??:P taka ładana pogoda i znów mi humor popsuł bo znów uroczy opis do tamtej ustawił czy usunięcie go z gg nk i face to odbra decyzja czy bedzie to zbyt chamskie i zbyt mocne??


Urwij ! powodzenia
ja tak zrobiłam i jest źle ale jakbym miała z nim kontakt miałabym wiekszą nadzieję na jego powrót , zmiane decyzji...

---------- Dopisano o 12:06 ---------- Poprzedni post napisano o 12:03 ----------

Cytat:
Napisane przez dewastacja Pokaż wiadomość
U mnie zaczyna wiać chłodem z jego strony. Ale stwierdzam, że są ważniejsze rzeczy na świecie niż ukochany i większe tragedie niż rozstanie
Ojejj boskie jest to co napisałaś !
__________________
...bo dla niektorych miłość to za wysoki poziom...
Uśmiech to połowa pocałunku.... =D dziewczyny uśmiechać się =D
`co wyjaśnia nie usprawiedliwia !
- Cii.. słyszysz ? Coś jakby drapie o drzwi.
- Nie przejmuj się, to moja miłość. Zamknęłam ku✂wę w łazience, bo mnie drażniła. <uwielbiam>


Edytowane przez aaandzia17
Czas edycji: 2011-03-29 o 12:05
aaandzia17 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-29, 12:18   #1614
dewastacja
Raczkowanie
 
Avatar dewastacja
 
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 177
Dot.: Rozstanie z facetem -cz. XVII

Cytat:
Napisane przez aaandzia17 Pokaż wiadomość
Ojejj boskie jest to co napisałaś !
Taka jest prawda
dewastacja jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-29, 12:20   #1615
aaandzia17
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 132
Dot.: Rozstanie z facetem -cz. XVII

Cytat:
Napisane przez dewastacja Pokaż wiadomość
Taka jest prawda
a ile u Cb zajeło to żebyś miała takie podejście? nie czytałam całego forum ;/
__________________
...bo dla niektorych miłość to za wysoki poziom...
Uśmiech to połowa pocałunku.... =D dziewczyny uśmiechać się =D
`co wyjaśnia nie usprawiedliwia !
- Cii.. słyszysz ? Coś jakby drapie o drzwi.
- Nie przejmuj się, to moja miłość. Zamknęłam ku✂wę w łazience, bo mnie drażniła. <uwielbiam>

aaandzia17 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-29, 12:27   #1616
Ofelia 20
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 1 826
Dot.: Rozstanie z facetem -cz. XVII

Cytat:
Napisane przez dewastacja Pokaż wiadomość
U mnie zaczyna wiać chłodem z jego strony. Ale stwierdzam, że są ważniejsze rzeczy na świecie niż ukochany i większe tragedie niż rozstanie
Eh eh.... ja bym próbowala się dogadać... potem będziesz ryczeć. No chyba, że nie jesteś z nim szczęśliwa, to co innego, i nie widzisz szansy na poprawe
__________________

"Pierwsza miłość z wiatrem gna, z niepokoju drży,
Druga miłość życie zna i z tej pierwszej drwi ,
A ta trzecia jak tchórz w drzwiach przekręca klucz
I walizkę ma spakowaną już ... "

Ofelia 20 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-29, 12:30   #1617
dewastacja
Raczkowanie
 
Avatar dewastacja
 
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 177
Dot.: Rozstanie z facetem -cz. XVII

Cytat:
Napisane przez aaandzia17 Pokaż wiadomość
a ile u Cb zajeło to żebyś miała takie podejście? nie czytałam całego forum ;/
Wysłałam Ci PW

---------- Dopisano o 12:30 ---------- Poprzedni post napisano o 12:29 ----------

Cytat:
Napisane przez Ofelia 20 Pokaż wiadomość
Eh eh.... ja bym próbowala się dogadać... potem będziesz ryczeć. No chyba, że nie jesteś z nim szczęśliwa, to co innego, i nie widzisz szansy na poprawe
Ja się próbuję dogadać, ale uważam, że jeśli jedna strona się stara nadmiernie, a druga wcale to to nie ma sensu
dewastacja jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-29, 12:30   #1618
lallcia
Raczkowanie
 
Avatar lallcia
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Dolny Śląśk
Wiadomości: 124
GG do lallcia
Dot.: Rozstanie z facetem -cz. XVII

Cytat:
Napisane przez Ofelia 20 Pokaż wiadomość
Eh eh.... ja bym próbowala się dogadać... potem będziesz ryczeć. No chyba, że nie jesteś z nim szczęśliwa, to co innego, i nie widzisz szansy na poprawe
Ja też próbowałam się dogadać, po tym, jak mój Ł. powiedział, że mnie nie kocha. Próbowałam go przekonać, że jeszcze nic stracone, że wspólnymi siłami możemy wszystko naprawić. No ale było już za późno.
__________________
Życie to nie je bajka, to je bitwa!
lallcia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-29, 12:33   #1619
Malla
Nie depcze krokusów
 
Avatar Malla
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 52 988
Dot.: Rozstanie z facetem -cz. XVII

Cytat:
Napisane przez Ofelia 20 Pokaż wiadomość
ale wiesz co Malla, jak tutaj powiedziałas, że masz kontakt z Zakalcem, to ja byłam szczerze ździwiona. Też mi sie wydawało, ze jestes przeciwniczką takich gierek, sama dajesz takie rady innym dziewczyną a robisz cos zupełnie innego.
Nadal jestem za zrywaniem kontaktu, z eksem zerwałam po tygodniu i po 2 byłam już zakochana w innym i szczęśliwa, zamiast siedzieć w domu i rozpaczać.

Tłumaczyłam wcześniej, że przez to, że zachowywałam się jak idiotka po rozstaniu (zrobiłam mu 2x porządną awanturę z wyzwiskami), poprosiłam go o utrzymywanie kontaktu, żeby zatrzeć złe wrażenie i żeby pilnował mojego odżywiania. To miało być czasowe, aż zacznę jeść i sypiać. Najpierw wiadomości brzmiały "zjedz coś", "ładna pogoda", ale potem te rozmowy stawały się normalniejsze, jak do kolegi. Ostatnio pisał do mnie bardzo dużo, co osiągnęło wczoraj apogeum.

Myślę, że go uświadomiłam, że to nie jest fair. Zadał dużo pytań, a od chwili milczy.
Cytat:
Napisane przez dewastacja Pokaż wiadomość
U mnie zaczyna wiać chłodem z jego strony.
Skąd ten chłód? Ma piękną, kochającą dziewczynę. Czego chcieć więcej?
Cytat:
Napisane przez aaandzia17 Pokaż wiadomość
taka ładana pogoda i znów mi humor popsuł bo znów uroczy opis do tamtej ustawił czy usunięcie go z gg nk i face to odbra decyzja czy bedzie to zbyt chamskie i zbyt mocne??
Wszystkich usuwałam i nigdy nie żałowałam. Z niektórymi kontakt odnowiłam po pewnym czasie.
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.
Malla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-29, 12:36   #1620
dewastacja
Raczkowanie
 
Avatar dewastacja
 
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 177
Dot.: Rozstanie z facetem -cz. XVII

Cytat:
Napisane przez Malla Pokaż wiadomość
Skąd ten chłód? Ma piękną, kochającą dziewczynę. Czego chcieć więcej?
Ja w takim razie o czymś nie wiem.
dewastacja jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:38.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.