Rozstanie z facetem -cz. XVII

[mrytka]

Napisane przez ilo16na

ja bym chetnie tez pogrzebala w swoich glupotach..ale nie umiem wrocic do poprzedniego watku-mam go w subskrypcjach ale nie wiem jak znalezc.

Proszę bardzo oto Twoje posty:
część 13:
https://wizaz.pl/forum/search.php?searchid=26980254
Część 14:
https://wizaz.pl/forum/search.php?se...&pp=100&page=2
Część 15:
https://wizaz.pl/forum/search.php?searchid=26980211

A w części 16 to już chyba nie bredziłaś?

Poczytaj je sobie, żeby Ci już nigdy do główki nie wpadło tak się zachowywać po rozstaniu

[ilo16na]

Napisane przez OtTakaJa

To super.
Też tak miałam na początku

Ano fajnie jest.. chodze usmiechnieta i staram sie tez zyc wlasnym zyciem i nie byc juz tym bluszczem Mam nowy domek we wrocku fajny ladny park w okolicy na spacery
Dziwne uczucie jak ktos Ci drzwi otwiera..glaszcze po glowie w tramwaju..albo pyta czy nie jestes glodna .. ale jakie mile

Napisane przez Malla

Przecież zima była, to jak miała być zielona :P

hej hej ale sniegu nie ma juz od dawna.. za czasow ostatnich spotkan z eks sniegu juz nie bylo..

A teraz jest i trawa zielona i slonce
A w ogole znow sie przeprowadzilam (jeszcze dalej od eksa..)
i jeszcze bardziej zadowolona jestem

---------- Dopisano o 16:36 ---------- Poprzedni post napisano o 16:35 ----------

Napisane przez mrytka

Proszę bardzo oto Twoje posty:
część 13:
https://wizaz.pl/forum/search.php?searchid=26980254
Część 14:
https://wizaz.pl/forum/search.php?se...&pp=100&page=2
Część 15:
https://wizaz.pl/forum/search.php?searchid=26980211

A w części 16 to już chyba nie bredziłaś?

Poczytaj je sobie, żeby Ci już nigdy do główki nie wpadło tak się zachowywać po rozstaniu

Nie nie powinno mi juz wpasc
A jedna mi juz to wkleila..czytam i sie smieje..szok no..

[Malla]

Czemu się przeprowadziłaś?

[mrytka]

Napisane przez ilo16na

Nie nie powinno mi juz wpasc
A jedna mi juz to wkleila..czytam i sie smieje..szok no..

Oby

[ilo16na]

Napisane przez Malla

Czemu się przeprowadziłaś?

A wiele czynnikow..
Np .. nakaz powrotow(nowo narzucony) do godz 22..
Spoznilam sie kiedys 22 .15 dostalam kazanie (matko boska mam 21 lat.. i rodzicow mniej konserwatywnych)
I uslyszalam ze jestem problematyczna osoba bo wlocze sie gdzies po imprezach a nie chodze spac"normalnie" o godz 22...
( i to mowila studentka lat 24)

A w nowym mieszkaniu mam tez pokoj dla siebie-tu mialam dzielenie z 2 osobami.

[OtTakaJa]

Napisane przez ilo16na

Dziwne uczucie jak ktos Ci drzwi otwiera..glaszcze po glowie w tramwaju..albo pyta czy nie jestes glodna .. ale jakie mile

Albo jak trzyma cię za rękę i przytula przy swoich znajomych, zamiast się ciebie wstydzić

[ilo16na]

Napisane przez OtTakaJa

Albo jak trzyma cię za rękę i przytula przy swoich znajomych, zamiast się ciebie wstydzić

O to to..

[N4TI]

wlasnie przypadkiem zobaczylam zdjecie na fb X. z niedzieli... moglam go nie powiekszac... tesknie...

[paulinka_22]

byłam tylko z koleżanką na kawie a tu proszę dwie strony do nadrobienia!!!! Dziękuję Wam za ostre słowa-to akurat jest jak balsam dla mojej zbolałej duszy siedzę dzisiaj do oporu na uczelni i męczę pracę,żeby po powrocie do domu paść ze zmęczenia i nie myśleć.....
Dziękuję Wam Kochane

[aaandzia17]

Napisane przez N4TI

wlasnie przypadkiem zobaczylam zdjecie na fb X. z niedzieli... moglam go nie powiekszac... tesknie...

mogłaś .. ale głowa do góry ! to tylko zdjęcie

[howdoi]

Nie dość, że mam takie problemy ze zdrowiem to jeszcze się obraził na mnie, że miałam czelność skrytykować jego koleżaneczkę. Ma focha i się do mnie nie odzywa. Normalnie zaraz mnie rozniesie... Nie mam już sił... Psychicznie zdycham... usycham...
A on jest obrażony za to, że o niej gadam ale mnie to BOLI !! :|

[mrytka]

Napisane przez howdoi

Nie dość, że mam takie problemy ze zdrowiem to jeszcze się obraził na mnie, że miałam czelność skrytykować jego koleżaneczkę. Ma focha i się do mnie nie odzywa. Normalnie zaraz mnie rozniesie... Nie mam już sił... Psychicznie zdycham... usycham...
A on jest obrażony za to, że o niej gadam ale mnie to BOLI !! :|

Dlatego dziewczyny Ci tu pisały, że nie warto z nim utrzymywać kontaktu. On tak się właśnie będzie teraz zachowywał, a Ty będziesz przez to jeszcze bardziej cierpiała, chyba masz dość zmartwień, więc nie dokładaj sobie jeszcze dupka eksa

[magdalenabellacoza]

Bierze mnie dzisiaj...
Czegokolwiek bym nie robiła, to myślę o tych dobrych chwilach z eksem...

[xXCinderellaXx5]

a ja znowu mam zle dni ;(
od godziny płacze i nie moge przestać .
Maluję sie ,bo mam wyjśc z kolezanką ale ciągle wyje i cały makijaż spływa

[ilo16na]

Napisane przez magdalenabellacoza

Bierze mnie dzisiaj...
Czegokolwiek bym nie robiła, to myślę o tych dobrych chwilach z eksem...

Niestety ale trzeba zaczac o tych zlych chwilach tez.. o klotniach..
O rozstaniu..
I zyc dalej.

[magdalenabellacoza]

Ilo16na, no właśnie o tych złych też sobie zaczynam przypominać, żeby zapomnieć o dobrych... Ale ciężko jest Te dobre chwile próbują mi się wryć w pamięć

xXCinderellaXx5 -

[baska8520]

dziewczyny ! mogę poszukać tu wsparcia? bo nie mam z kim pogadać mój "ukochany" na cale życie zostawił mnie po 5 i pół roku związku przez.......... sms czytałam ten wątek wcześniej i wiele z was się podniosło ale ja od tygodnia nie umiem codziennie piję zawalam studia i mam wszystko gdzieś bo on nie piszę prosze znajde u was zrozumienie ?

[ilo16na]

Napisane przez baska8520

dziewczyny ! mogę poszukać tu wsparcia? bo nie mam z kim pogadać mój "ukochany" na cale życie zostawił mnie po 5 i pół roku związku przez.......... sms czytałam ten wątek wcześniej i wiele z was się podniosło ale ja od tygodnia nie umiem codziennie piję zawalam studia i mam wszystko gdzieś bo on nie piszę prosze znajde u was zrozumienie ?

Znajdziesz .. a moze napisz cos wiecej.
Z tego co widze-nie mieszkaliscie razem tak?
Jak dla mnie rozstanie-przez sms po 5 latach-przegiecie..
A chodzi o kogos innego?

[magdalenabellacoza]

Napisane przez baska8520

dziewczyny ! mogę poszukać tu wsparcia? bo nie mam z kim pogadać mój "ukochany" na cale życie zostawił mnie po 5 i pół roku związku przez.......... sms czytałam ten wątek wcześniej i wiele z was się podniosło ale ja od tygodnia nie umiem codziennie piję zawalam studia i mam wszystko gdzieś bo on nie piszę prosze znajde u was zrozumienie ?

Przede wszystkim nie zawalaj nauki Później będziesz miała problemy z nadrobieniem, nauka to dobry sposób, żeby się czymś zająć i nie myśleć o byłym chłopaku...
Nie ma to jak rozstać się przez sms... Ile macie lat? Czy mieliście problemy w związku? Jeżeli jesteś w stanie to opowiedz coś więcej

[ktosinka]

OtTakaJa
czytałam właśnie twoje stare posty i chyba mam tą samą sytuację co ty prawie rok temu. on Cię zostawił dla innej? a Ty teraz jesteś z kimś? i czy on jest z kimś? Pocieszający fakt jest że można się jakoś z tego podnieś... i czy bardzo go kochałaś... jak długo byliście? wybacz za te setki pytań, ale chyba poszukuję czegoś co mnie utwierdzi w przekonaniu że też kiedyś zacznę normalne życie... ja jestem 3 miechy po i czasem mam słabsze dni... a przez myśli mi się codziennie przewija... czy to minie?

[xXCinderellaXx5]

Prawdopodobnie będę wyjeżdzała za granice do pracy ..
Nic mnie tu nie trzyma ..

[ilo16na]

Napisane przez ktosinka

OtTakaJa
czytałam właśnie twoje stare posty i chyba mam tą samą sytuację co ty prawie rok temu. on Cię zostawił dla innej? a Ty teraz jesteś z kimś? i czy on jest z kimś? Pocieszający fakt jest że można się jakoś z tego podnieś... i czy bardzo go kochałaś... jak długo byliście? wybacz za te setki pytań, ale chyba poszukuję czegoś co mnie utwierdzi w przekonaniu że też kiedyś zacznę normalne życie... ja jestem 3 miechy po i czasem mam słabsze dni... a przez myśli mi się codziennie przewija... czy to minie?

Odpowiadam w sumie za siebie ale cos moge powiedziec
Minie..
Mi minelo zadziwiajaco szybko-wprost nie proporcjonalnie do bagna i ponizania w jakim sie taplałam..

[OtTakaJa]

Napisane przez ktosinka

OtTakaJa
czytałam właśnie twoje stare posty i chyba mam tą samą sytuację co ty prawie rok temu. on Cię zostawił dla innej? a Ty teraz jesteś z kimś? i czy on jest z kimś? Pocieszający fakt jest że można się jakoś z tego podnieś... i czy bardzo go kochałaś... jak długo byliście? wybacz za te setki pytań, ale chyba poszukuję czegoś co mnie utwierdzi w przekonaniu że też kiedyś zacznę normalne życie... ja jestem 3 miechy po i czasem mam słabsze dni... a przez myśli mi się codziennie przewija... czy to minie?

To było tak: w zasadzie niby nie zostawił mnie dla innej, ale kilka dni po rozstaniu już miał inną. Afiszował się z nią niesamowicie i z wielką miłością jaką ją darzył. To co ja czułam sama wiesz. Kochałam go strasznie, był moim pierwszym facetem, z nim przeżyłam swój pierwszy raz. Byliśmy razem 1,5 roku. Po jakichś 3 miesiącach od rozstania, kiedy w końcu zrozumiałam, że potrafię funkcjonować bez niego, poznałam mojego obecnego faceta. Szczerze się zakochałam. Mniej więcej wtedy też wkroczył do akcji mój eks. Wypisywał do mnie, że jestem miłością jego życia, że mnie kocha i dopiero to zrozumiał, chciał się oświadczać ale ja go olałam. Teraz, po jakichś 5 miesiącach od tego, gdy przysięgał, że mnie kocha i chce ze mną spędzić resztę życia, bierze ślub.

I gwarantuję Ci kochana, że miną te złe dni, to uczucie ucisku w środku, będzie lepiej

[Malla]

Napisane przez N4TI

wlasnie przypadkiem zobaczylam zdjecie na fb X. z niedzieli... moglam go nie powiekszac... tesknie...

Wywal go z FB...

Napisane przez howdoi

Nie dość, że mam takie problemy ze zdrowiem to jeszcze się obraził na mnie, że miałam czelność skrytykować jego koleżaneczkę. Ma focha i się do mnie nie odzywa.

Nie łudź się, że się zmieni. Olej dziada, on już taki jest i taki będzie.

Napisane przez xXCinderellaXx5

Maluję sie ,bo mam wyjśc z kolezanką

Jak było?

Napisane przez baska8520

dziewczyny ! mogę poszukać tu wsparcia? bo nie mam z kim pogadać mój "ukochany" na cale życie zostawił mnie po 5 i pół roku związku przez.......... sms czytałam ten wątek wcześniej i wiele z was się podniosło ale ja od tygodnia nie umiem codziennie piję zawalam studia i mam wszystko gdzieś bo on nie piszę prosze znajde u was zrozumienie ?

Jak to się stało?

[aaandzia17]

.

[ver_million]

Napisane przez aaandzia17

Houston mamy problem ! w tamtym miesiącu nie miałam okresu ale nie panikowałam bo czasem u mnie sie tak zdarzało ale teraz zaczynam sie ostro martwić bo spóźnia mi się w tym miesiącu o 5 dni... nie mogę być teraz w ciązy... nie z Nim ! ;/

tescik, albo lec jutro na bete od razu! ja tez sie tak zamartwialam, zreszta mozna poczytac moje wczesniejsze posty, tylko, ze mi sie spoznil caly miesiac i prawie palce zjadlam, dlatego im wczesniej sie upewnisz tym lepiej ;*

[Malla]

Apteka, teścik i wstępnie po kłopocie.

[Ofelia 20]

Napisane przez aaandzia17

Houston mamy problem ! w tamtym miesiącu nie miałam okresu ale nie panikowałam bo czasem u mnie sie tak zdarzało ale teraz zaczynam sie ostro martwić bo spóźnia mi się w tym miesiącu o 5 dni... nie mogę być teraz w ciązy... nie z Nim ! ;/

Kurde co to za plaga podejrzewających ciążę po rozstaniu

Stawiam na to, że się spóźnia bo jesteś w stresie, poza tym ostatni czas nie był dla Ciebie łatwy. Skoro już po spodziewanym terminie miesiączki to zrób test i po kłopocie, bo tak to możesz sobie czekać i czekać i sie denerwować NIEPOTRZEBNIE.

[aaandzia17]

.

[kimi1000]

DZiewczyny: teścik i wszystko będzie jasne. Też panikowałam, kiedy zaczęłąm sie spotykać z M czy nie jestem w ciąży, bo mi sie okres spóźnił 5 dni, a zawsze, jak w zegarku. Okazało się, że to stres i tyle.