Mój Chomiczek - cz. 5 :)

[madzius90]

Napisane przez Asiaa90

tam świateł nie ma... non stop są potrącenia na tym przejściu, pisma wysyłane do prezydenta żeby zrobili światła ale kończy się na gadaniu tylko...


mam okulary "korekcyjne" więc słoneczne już nie bardzo na nie założę... pozatym zanim wsiądę do auta to minie chyba rok czasu.. bo jak narazie za bardzo się obawiam

Ech...
Miejmy nadzieję, że wszystko skończy się dobrze

[poprostu]

Napisane przez Asiaa90

nie zauważyłam go bo starsznie słońce raziło co przyznała sama policjantka będąca na miejscu zdarzenia, jak narazie nic mu nie jest czyli powinno być z nim wszystko ok

Musisz okulary przeciwsłoneczne mieć w samochodzie

Napisane przez tikki85

Gosia, no bo na przejściu trzeba myśleć za siebie i za kierowcę. Mój M. też byłby potrącony, bo wszedł na pasy i się nie rozglądał, ale na zielonym świetle. Na szczęście nic się nie stało. A wtedy rozmawiał ze mną przez tel.

---------- Dopisano o 15:28 ---------- Poprzedni post napisano o 15:27 ----------

Asia, to chyba następnym razem powinnaś ubrać okulary przeciwsłoneczne jak będziesz gdzieś jechać

---------- Dopisano o 15:29 ---------- Poprzedni post napisano o 15:28 ----------

No właśnie Madziuś Ty nie wstawiłaś zdjęć samli Gumisia

No ale byłam przy pasach rozejrzałam się w prawo w lewo i szlam - obok mnie gościu z malutkim dzieckiem ok 2 lata też wyszedł auto jechało w oddali i leniwie i nagle gościu przyśpieszył ( często tam dość szybko jeżdżą bo to taki prosty oddcinek i równy) no i nagle ruszył na nas i my troche odbiegliśmy a on w połowie się zatrzymał ja byłam w takim szoku, ze nic nie powiedziałam a ojciec tego dziecka myślałam, ze przez szybe go wyciągnie i zatrzymało się auto z naprzeciwka i też ten kierowca wyskoczył do tamtego nie przyjemna sytuacja :/
a gościu ten co tak szybko jechał to nie jakis młody narwany tylko taki w średnim wieku gość :p

sorki dziewczyny ale słońce nie moze być wymówką dla kierowcy... okulary w aucie muszą być...


Przykro mi Asia, że tak sie stało

[tikki85]

Gosia, no jakbym ja szła z takim małym dzieckiem przez pasy i uniknęłabym cudem potrącenia to wydrapałabym gościowi oczy . Może kolo pomylił gaz z hamulcem

Ale ja się nie znam bo nie mam prawka . I jakoś mi się nie spieszy do jego posiadania. Czekam aż mój M. zrobi i będę mieć szofera

[Madziarka.n]

Napisane przez madzius90

A ja nie wiem o co chodzi

wczoraj po powrocie z kina opowiadałam tutaj jak to pewna lafirynda żarła przez prawie cały seans pestki, a odgłos dłubania pestek do cichych nie należy

Napisane przez Asiaa90

jestem załamana
wracałam od Tżta i wpadłam w dziadka na przejściu dla pieszych, potrąciłam go, przyjechała karetka zabrali go do szpitala, siedziałam w "kabarynie" z 2 godziny, spisywanie zeznań moich, świadków itp
nie zauważyłam go.. w sumie nawet nie pamiętam jak to było mam totalny zanik w pamięci jedno co mam przed oczami jak w niego wpadłam a on upadł, byłam odrazu z bratem i tata w szpitalu pielęgniarki nic nie powiedziały jedynie lekarz powiedział, że żadnych złamań nie ma.. tylko tyle wiem...
czuje się okropnie i ten obraz przed oczami jak upadał... mam nadzieje, że tacie jakoś uda się dowiedzieć coś więcej żeby temu dziadkowi nic nie było
musiałam się wygadać bo cała rozstrzęsiona jestem

ajjjj... współczuję
trzymaj się dzielnie i oby z dziadkiem było oki
A propos słońca.. miałaś okulary słoneczne?

Napisane przez madzius90

To prawda, nawet na zielonym świetle trzeba uważać. Co nie zmienia faktu, że niektórzy piesi łażą jak święte krowy
A później całą winą obarcza się kierowcę :/

no dokładnie
mp3 na uszach i mają wszystko w d.. nawet nie zerkną czy przypadkiem rozpędzone auto w nich nie wjeżdża (przecież są przypadki że w aucie psują się hamulce)

[poprostu]

Asia to może jak masz okulary to przerzuć się na soczewki? (ja nosze, super rozwiazanie) i wtedy nie ma problemu ze słonecznymi, sorki ale jak ktoś kogoś zabije, bo słońce go raziło? to nie wytłumaczenie, albo specjalne okulary od okulisty z przyciemnieniem i tylko do auta

[madzius90]

Ja dlatego nie lubię jeździć po mieście, bo co chwila pasy, to ktoś wlezie pod auto, w miejscu, gdzie ma pasów
Za to lubię prowadzić w trasie

Napisane przez Madziarka

wczoraj po powrocie z kina opowiadałam tutaj jak to pewna lafirynda żarła przez prawie cały seans pestki, a odgłos dłubania pestek do cichych nie należy

No co Ty mówisz?? masakra

[Madziarka.n]

Napisane przez poprostu

Asia to może jak masz okulary to przerzuć się na soczewki? (ja nosze, super rozwiazanie) i wtedy nie ma problemu ze słonecznymi, sorki ale jak ktoś kogoś zabije, bo słońce go raziło? to nie wytłumaczenie, albo specjalne okulary od okulisty z przyciemnieniem i tylko do auta

dokładnie
Ja prowadzę auto tylko w soczewkach bo jest mi dużo wygodniej niż w okularach.
A jazdy w słoneczny dzień bez okularów słonecznych nie wyobrażam sobie.
ale mam taką koleżankę która nie potrafi prowadzić w słonecznych i choćby nie wiem jakie słońce było, to ona okularów słonecz. nie zakłada

[poprostu]

Uciekam poczytać kilka przepisów budowlanych mam w sob koło i jeszcze kilka referatów muszę napisać a tyle czasu miałam na to

[tikki85]

Gosia, to miłej nauki i pisania referatów

[Madziarka.n]

jaki świat jest mały
dziewczyna z którą kieeeedyś pracowałam i za którą nie bardzo przepadałam (z wzajemnością ) przysłała mi emaila pt. "szukam pracy", do tego swoje CV i list motywacyjny
chyba zaproszę ją na rozmowę kwalifikacyjną żeby zobaczyć jej minę

[madzius90]

Napisane przez Madziarka.n

jaki świat jest mały
dziewczyna z którą kieeeedyś pracowałam i za którą nie bardzo przepadałam (z wzajemnością ) przysłała mi emaila pt. "szukam pracy", do tego swoje CV i list motywacyjny
chyba zaproszę ją na rozmowę kwalifikacyjną żeby zobaczyć jej minę

[zumodefruta]

Napisane przez Madziarka.n

jaki świat jest mały
dziewczyna z którą kieeeedyś pracowałam i za którą nie bardzo przepadałam (z wzajemnością ) przysłała mi emaila pt. "szukam pracy", do tego swoje CV i list motywacyjny
chyba zaproszę ją na rozmowę kwalifikacyjną żeby zobaczyć jej minę

[Puszkaa]

O racja- tamta samla jest bardzo atrakcyjna
Zobaczę. Pokaże mamie jakąś klatkę i tą samlę i się zapytam co według niej lepsze. Bo niby to byłby mój chomik, ale wiadomo- mamy zdanie jest najważniejsze.
Dzięki za pomoc

[MdM]

Napisane przez Madziarka.n

jaki świat jest mały
dziewczyna z którą kieeeedyś pracowałam i za którą nie bardzo przepadałam (z wzajemnością ) przysłała mi emaila pt. "szukam pracy", do tego swoje CV i list motywacyjny
chyba zaproszę ją na rozmowę kwalifikacyjną żeby zobaczyć jej minę

o masz

Zapros ja!! A potem dokladnie opiszesz nam wrazenia z rozmowy

Napisane przez Asia90

estem załamana
wracałam od Tżta i wpadłam w dziadka na przejściu dla pieszych, potrąciłam go, przyjechała karetka zabrali go do szpitala, siedziałam w "kabarynie" z 2 godziny, spisywanie zeznań moich, świadków itp
nie zauważyłam go.. w sumie nawet nie pamiętam jak to było mam totalny zanik w pamięci jedno co mam przed oczami jak w niego wpadłam a on upadł, byłam odrazu z bratem i tata w szpitalu pielęgniarki nic nie powiedziały jedynie lekarz powiedział, że żadnych złamań nie ma.. tylko tyle wiem...
czuje się okropnie i ten obraz przed oczami jak upadał... mam nadzieje, że tacie jakoś uda się dowiedzieć coś więcej żeby temu dziadkowi nic nie było
musiałam się wygadać bo cała rozstrzęsiona jestem

Wspolczuje.
Ale nawet jak okularow nie mialas to przeciez w samochodzie jest z przodu na szybie przy dachu to cos co chroni przed sloncem, wiec nie moglas chociaz tego uzyc? Lepszy rydz niz nic.

Poza tym stalo sie i juz sie nie odstanie. Nie zalamuj sie, tylko sie pozbieraj do kupy. Najwazniejsze, zeby taka sytuacja nie wydarzyla sie ponownie .

---------- Dopisano o 18:47 ---------- Poprzedni post napisano o 18:45 ----------

Napisane przez madzius90

Temat dnia

Będziemy dalej działać Oczywiście nie teraz, od razu.
Chciałabym najpierw najlepiej dostać umowę na stałę
Poza tym dopiero zaczęłam brać kwas foliowy ( a podobno najlepiej brać 8 m-cy przed) i bardziej dbać o siebie- rzucam cukier, słodycze, więcej ruchu
I muszę Ł. namówić, żeby ograniczył papierochy i piwka

no prosze....

...ale Wy sie przeciez znacie bardzo krotko, dopiero 2 miesiace jestescie razem i juz takie plany?


Czy ja jestem jedyna na tym watku, ktora nie planuje dzieci przez nastepnych milion lat??

[Asiaa90]

wiem będę musiała jakoś pomyśleć o tych okularach

Ale nawet jak okularow nie mialas to przeciez w samochodzie jest z przodu na szybie przy dachu to cos co chroni przed sloncem, wiec nie moglas chociaz tego uzyc? Lepszy rydz niz nic.

wiem i miałam to użyte

[madzius90]

Monia wiem o tym
Ale oboje czujemy, że to TO

[MdM]

Napisane przez Asiaa90

wiem i miałam to użyte

No coz... nie zamartwiaj sie juz teraz, bo nic to nie zmieni. Z reszta pewnie i tak dostalas niezly mandat. Napisz co z dziadkiem jak bedziesz wiedziec. Trzymam zeby nic mu nie bylo

Napisane przez madzius90

Monia wiem o tym
Ale oboje czujemy, że to TO

wow zazdroszcze moze ja tez kiedys poczuje, ze nadszedl ten moment. Jak na razie to uczucie jest mile swietlne stad

[Asiaa90]

jeszcze nic nie dostałam.. to zależy czy będzie wchodzić w kolizję czy wypadek więc wszystko zależy od stanu zdrowia tego Pana...
najgorsze, że nie mam teraz jak się dowiedzieć co z nim itp bo nic o nim nie wiem... będę musiała za tydzień wybrać się na komende może tam mi coś powiedzą bo oszaleję myśląc non stop co mu jest... mam nadzieję, że jego stan się nie pogorszył i już jest w domu
Chciałabym się spotkać, przeprosić nie wiem może mu pomóc w czymś no ale nie ma jak.. no nic trzeba czekać

Miłego wieczoru wam życzę ja znikam idę się odstresuję

[tikki85]

już 2. szklana rzecz wypadła mi z rąk w ciągu kilku dni . Wcześniej stłukłam krem a teraz słoiczek z nową przyprawą, którą musiałam wyrzucić

[poprostu]

Napisane przez Madziarka.n

jaki świat jest mały
dziewczyna z którą kieeeedyś pracowałam i za którą nie bardzo przepadałam (z wzajemnością ) przysłała mi emaila pt. "szukam pracy", do tego swoje CV i list motywacyjny
chyba zaproszę ją na rozmowę kwalifikacyjną żeby zobaczyć jej minę

O jaaaa dobre

Ja też chcę prace

Napisane przez Asiaa90

jeszcze nic nie dostałam.. to zależy czy będzie wchodzić w kolizję czy wypadek więc wszystko zależy od stanu zdrowia tego Pana...
najgorsze, że nie mam teraz jak się dowiedzieć co z nim itp bo nic o nim nie wiem... będę musiała za tydzień wybrać się na komende może tam mi coś powiedzą bo oszaleję myśląc non stop co mu jest... mam nadzieję, że jego stan się nie pogorszył i już jest w domu
Chciałabym się spotkać, przeprosić nie wiem może mu pomóc w czymś no ale nie ma jak.. no nic trzeba czekać

Miłego wieczoru wam życzę ja znikam idę się odstresuję

Kurczę dobrze by było jakbyś jakoś spotkała się z Nim, wyjaśniła to przeprosiła... nie wiem może w razie sprawy sądowej byłoby lepiej... bo taka może się odbyć?
http://www.grupy.egospodarka.pl/potr...,132911,8.html - podobny przypadek

[tikki85]

Madziarka zaproś ją i ukryj gdzieś włączoną kamerę . Chyba, że przez to, że po znajomości to będzie chciała być od razu przyjęta i to na specjalnych warunkach

[poprostu]

"Mój wypadek zdarzył sie kilka lat temu i wtedy rozmawiałem z prawnikiem.
Rady jakie mi wtedy udzielono to przede wszystkim: należy okazać
zainteresowanie stanem poszkodowanego, odwiedziny w szpitalu, zaoferowanie
pomocy itp. Oczywiście jeżeli nie ma sprzeciwów ze strony poszkodowanego.
Nie wiem czy byłeś przesłuchiwany.Do przesłuchania dobrze sie przygotuj.
Porządnie przeanalizuj całe zdarzenie. Porozmawiaj z kimś kto dobrze zna
przepisy ruchu drogowego.Policja to docenia podczas składania zeznań . Tak
przynajmniej było w moim przypadku.Uważam ze jako kierowcy kiepsko
traktujemy pieszych jednak piesi też powinni odpowiednio ocenić sytuacje na
drodze zanim skorzystają ze swego pierwszeństwa na przejściu . Kierowca musi
mieć szansę ustąpić pierwszeństwa pieszemu."

---------- Dopisano o 20:05 ---------- Poprzedni post napisano o 19:43 ----------

Napisane przez tikki85

już 2. szklana rzecz wypadła mi z rąk w ciągu kilku dni . Wcześniej stłukłam krem a teraz słoiczek z nową przyprawą, którą musiałam wyrzucić

ooo miło mi czyli nie tylko ja taka sierota powiedz sobie, że to na szczęście

Napisane przez MdM

no prosze....

...ale Wy sie przeciez znacie bardzo krotko, dopiero 2 miesiace jestescie razem i juz takie plany?


Czy ja jestem jedyna na tym watku, ktora nie planuje dzieci przez nastepnych milion lat??

Monia tak? Jeśli się kochają to czemu nie mogą mieć planów? Madzia celowo nie starała się o dziecko tylko gdyby wpadła to mówiła, że nie byłoby tragedii a później spodobała jej się ta myśl i pomyślała o niej poważniej jednak zaznacza, że nie teraz ale chciałaby Każda para ma chyba jakieś plany

Ja mam koleżanki którym jak mówilam, że P. chce mi się oświadczyć to mówiły mi no co tyyyy taka młoda jesteś no po co ci to itp a przecież każdy ma swoje życie i nic innym do tego :p
albo jak miałam inną prace to drażniło mnie no co tyyyy jak możesz tak pracować, ja bym tak nie mogła :P
a za jakiś czas same się tam pchały :P
tak samo z tymi ślubami, dzieciami za jakiś czas same będą

Moja jedna znajoma ślub - beee, nagle poznała innego i po miesiący zaręczyny a teraz w kwietniu mają ślub

[Asiaa90]

jednak na niczym się skupić nie mogę...
poprostu właśnie wiem, że dobrze było by się spotkać ale na miejscu z całych tych nerwów zapomniałam spytać jak się Pan nazywa... a w szpitalu nic powiedzieć nie chcieli, więc właśnie tutaj mam problem jak zdobyć jego dane... wątpię żeby mi na policji teraz dali te dane
nawet jak mu nic nie jest to i tak wyrzuty sumienia mnie zjedzą...będę się starać zdobyć te dane, może jutro nawet podjadę spróbuję je dostać jakoś

[alleyezonme]

[MdM]

Napisane przez poprostu

Monia tak? Jeśli się kochają to czemu nie mogą mieć planów? Madzia celowo nie starała się o dziecko tylko gdyby wpadła to mówiła, że nie byłoby tragedii a później spodobała jej się ta myśl i pomyślała o niej poważniej jednak zaznacza, że nie teraz ale chciałaby Każda para ma chyba jakieś plany

Ja mam koleżanki którym jak mówilam, że P. chce mi się oświadczyć to mówiły mi no co tyyyy taka młoda jesteś no po co ci to itp a przecież każdy ma swoje życie i nic innym do tego :p
albo jak miałam inną prace to drażniło mnie no co tyyyy jak możesz tak pracować, ja bym tak nie mogła :P
a za jakiś czas same się tam pchały :P
tak samo z tymi ślubami, dzieciami za jakiś czas same będą

Moja jedna znajoma ślub - beee, nagle poznała innego i po miesiący zaręczyny a teraz w kwietniu mają ślub

Oj no... Kompletnie przekrecilas, przeciez wcale nie o to chodzi.
Znam Madzie z watku nie od dzis, wiec pytam teoretycznie. Przeciez nic jej nie zabraniam. Madzia jest dorosla i moze robic co jej sie podoba, a poza tym jestem pewna, ze nie ma mi tego za zle, bo mialam dobre intencje i niczego jej nie zarzucam, wiec nie pisz jakbym jakas zbrodnie popelnila . Odkad Madzia zerwala z poprzednim Ł. wszystkie trzymalysmy kciuki, zeby wreszcie poznala kogos wartego uwagi, wiec ciesze sie, ze to sie wreszcie spelnilo.

Napisane przez Asiaa90

jednak na niczym się skupić nie mogę...
poprostu właśnie wiem, że dobrze było by się spotkać ale na miejscu z całych tych nerwów zapomniałam spytać jak się Pan nazywa... a w szpitalu nic powiedzieć nie chcieli, więc właśnie tutaj mam problem jak zdobyć jego dane... wątpię żeby mi na policji teraz dali te dane
nawet jak mu nic nie jest to i tak wyrzuty sumienia mnie zjedzą...będę się starać zdobyć te dane, może jutro nawet podjadę spróbuję je dostać jakoś

Ale ten pan sie przewrocil przed samochodem czy wjechalas na niego na tyle mocno, ze wlecial na maske?

Nie wiem skad mozesz wziac jego dane. Nigdy nie bylam w takiej sytuacji i odpukac, zebym nigdy nie byla.

[*Agatek*]

Napisane przez madzius90

Test wyszedł negatywny.
Jakoś tak mi smutno, z resztą dla Ł. też

Tylko dlaczego do jasnej cholery @ nadal nie ma?

Maleńka, testy często się mylą- mi wyszedł kiedyś pozytywny- cień cienia, a w ciąży nie byłam...

Napisane przez MdM

4:11 rano??!! wspolczuje o 4 rano to ja sobie jeszcze smacznie spalam

jak nie mam samochodu, to muszę wstawać przed 4 to są efekty braku samochodu, jeju jaka ja jestem tym faktem zniecierpliwiona!!!

Napisane przez madzius90

A ta luteina to na co?

Na wyregulowanie miesiączki, wywołanie, podtrzymanie w razie co ciąży, zmniejszenia bólu miesiączkowego jest strasznie obrzydliwa, bierzesz pod język i 'ssasz' bodajże zaleciłby Ci 3x dziennie- ja miałam 2x przez 10 dni no i 3 miesiące. @ dostajesz po 3-4 dniu. Wtedy organizm powinien się przestawić po takim leczeniu

Napisane przez alleyezonme

Dla dużego chomiczka może i męczarnia ale dla dżungara? Bez przesady

no nie wiem... ja tam bym stworzyła chomiczkowy raj taki jaki mam, dlatego dla mnie musi być wszystko duże

Napisane przez tikki85

Właśnie dowiedziałam się, że narzeczona mojego szwagra A. jest w 3tyg. ciąży .

Ale fajnieee Ile ma lat dziewczyna?? Planują ślub?

Napisane przez poprostu

Agata ja też się wystraszyłam reakcji Maji biedaczka jak zawisła na dwóch łapkach nio domek "trochę" MAniuni a moze daj jej jakis mały kartonik zamiast plastikowego domku mój Pixelek woli go od plastikowego domku - ten mu służy tylko na skrytke z jedzonkiem

ja prawie zawału dostałam nie chcę kartonika, bo będzie gorszy smród jak nasiąknie sikami niż z plastiku ja domek wyparzam wrzątkiem zawsze, więc też nie mógłby być drewniany- ja to mam wymagania

[Puszkaa]

Oh.. załamałam się
Mama mi wprost powiedziała, że nie będzie żadnego chomika.. A ja myślałam, że się zgodzi!
Mówi, że nie może wybierać pomiędzy dziećmi (moja siostra bardzo nie chce chomika )! Ale przecież nie zgadzając się, też tak jakby faworyzuje siostrę, no nie?
To chyba jednak ten wątek nie będzie mi potrzebny.. Tylko mnie zasmuca

[Asiaa90]

Ale ten pan sie przewrocil przed samochodem czy wjechalas na niego na tyle mocno, ze wlecial na maske?

Nie wiem skad mozesz wziac jego dane. Nigdy nie bylam w takiej sytuacji i odpukac, zebym nigdy nie byla.

nie nie Pan szedł ja zaczęłam hamować i lekko skręciłam więc nie wpadł mi na maskę czy pod koła tylko uderzył się o hmm prawy bok auta zaraz nad tymi lampami z prawej strony i upadł ale już jak by na wydzielony kawałek trawnika koło chodnika, mówił, że mu nic nie jest, że wszystko ok itp
też życzę żebyś nigdy nie była.. ja zawsze jeżdzę ostrożnie... widząc takie zdarzenia myślałam boże jaki człowiek musi być głupi.. teraz wiem, że na dobra sprawę wcale nie trudno o takie zderzenie.. i każdemu się może zdarzyć

[alleyezonme]

Napisane przez Puszkaa

Oh.. załamałam się
Mama mi wprost powiedziała, że nie będzie żadnego chomika.. A ja myślałam, że się zgodzi!
Mówi, że nie może wybierać pomiędzy dziećmi (moja siostra bardzo nie chce chomika )! Ale przecież nie zgadzając się, też tak jakby faworyzuje siostrę, no nie?
To chyba jednak ten wątek nie będzie mi potrzebny.. Tylko mnie zasmuca

A nie możesz postawić mamy przed faktem dokonanym?

[Asiaa90]

Napisane przez Puszkaa

Oh.. załamałam się
Mama mi wprost powiedziała, że nie będzie żadnego chomika.. A ja myślałam, że się zgodzi!
Mówi, że nie może wybierać pomiędzy dziećmi (moja siostra bardzo nie chce chomika )! Ale przecież nie zgadzając się, też tak jakby faworyzuje siostrę, no nie?
To chyba jednak ten wątek nie będzie mi potrzebny.. Tylko mnie zasmuca

a nie możesz porozmawiać z siostra ? przekonać ją ?