wiosenne oczekiwania (prrrawie)narzeczonych .....cz.9!

[_kamea_]

Dzięki koło 80 zł za dwa ciuchy

[anannke]

Kamea super ale widzę że już takie letnio-wiosenne zakupy

[aluniaaaaa]

Kamea a tak ogolnie byly jakies promocje?

[_kamea_]

Własnie chciałam kupić coś na teraz, ale były w większości takie już letnie rzeczy promocji w zasadzie nie ma - takie pojedyncze rzeczy chyba z zeszłego roku tylko są poprzeceniane, ale też letnie - moja bluzeczka np

[Gajaa]

bez jaj, widzę, że wszystkich wzięło na zakupy wiosenne. I dobrze, trzeba szafę odświeżyć! Teraz myszkuje po allegro w poszukiwaniu bluzy

Bluzka fajna Kamea, a spodnie białe. Nie mozna czerwonych gaci zalozyć, bo będą prześwitywać

[aluniaaaaa]

Szkoda, ze nie ma przecen

Tez by mnie wzielo na zakupy ale nie stac mnie, a chce sobie kurteczke kupic

[santom]

Napisane przez BeautifulShe

Ja tam jeżdżę do tesco Bo taniej niż na grunwaldzie w sklepach o jakieś 1-3zł na jednej rzeczy

Ciuchy rzadko kupuję A propos ciuchów i tym podobnych rzeczy... Kupiłam sobie ostatnio bon z groupona na buty I znalazłam 3 fajne pary, ale nie wiem które wybrać

http://www.sklep.mateo.pl/sklep/67-czolenka-7006.html
http://www.sklep.mateo.pl/sklep/122-czolenka-2881.html
http://www.sklep.mateo.pl/sklep/18-czolenka-2194.html
[COLOR="Silver"]

---------- Dopisano o 18:03 ---------- Poprzedni post napisano o 18:00 ----------
:

takie se te botki, babcine troche.

Ilys, masakra z babcia... nie wiem skad sie tacy ludzie biora... przykre jest co sie teraz z ludzmi dzieje, co oni maja w glowach...

a ja... nawet nie mam wspomnien po babci... zadnej... nie pamietam ich;(

[jlys]

Kamea super ta koszulka ! a spodni bialych to ja ogolnie jakoś nie trawie :P ciesz sie , ze 34 ja nosze 32 spodnie (rzadko kiedy 34 mi z tylka nie spada)

moja babcia 9corka tej prababci )nie zyje juz z 10 lat niestey ale druga na szczescie ma się dobrze.. i dziadek też a dziadka od strony taty to znam tylko ze zdjęc bo umarl jak moj tata mial 12 lat..

dobra dziewuszki , uciekam już szybka kapieli potem usta usta i wojewódzki milego wieczoru i dobranooc

[paczek1990]

Witam kochane
Dobijcie mnie o nie wytrzymam co za dzień... Wczoraj wieczorem telefon mi sie sam wył i wł i od tamtej pory nie mogę wysyłać sms ani mi nie dochodzą od nikogo, mało tego przy ładowaniu wyświetliła mi sie informacja : "wystąpił poważny błąd, prosimy odłączyć telefon od ładowania, nie korzystać i skontaktować sie z pkt obsługi"...
I przed chwilą dzwoniłam do plusa i dowiedziałam sie ze cos sie z telefonem stało i mam oddać do serwisu-no chwała Bogu ze mam jeszcze gwarancję
Poza tym rano byłam z Tż na badaniach i kupić rower-jedyny plus dzisiejszego dnia, wracam do domu-nie ma internetu-jakaś awaria-włączyli dosłownie przed chwilą W miedzy czasie byłam z kumpelą na spacerku, i odebrałam mamę z pracy...
Musiałam sie wyżalić

idę nadrabiać...

---------- Dopisano o 21:26 ---------- Poprzedni post napisano o 21:04 ----------

Alunia ile napisałaś dziś licencjata? super ze sukienka gotowa taki prysznic mam podobny tylko mniejszy i ejstem mega zadowolona-bo jak mam ochotę to naleje sobie wody i też posiedzę a jak będziemy z Tż na sowim to chcemy właśnie cos takiego jak pokazałaś a ten temat czytałam-masakra...skoro dziewczyna nie am tyle kasy to Tż powinien stanać po jej stronie-ba w ogóle powinien... Frugo wraca? super
Kamea chociaż tyle ze wie że robi źle
Bluesky dobra historyjka pewnie będę wyglądać tak samo to faja opcja w takim salonie-że nie musisz kupować ciekawe jaka cene krzykną...
Katarzynka trzymaj sięmam nadzieje ze wszystko się ułoży
Gaja no no widzę masz wielką ochotę sie uczuć czegoś nowego chwali się
Jlys mam nadzieję ze Wam spasuje godzina ślubu
straszne to aż brakuje słów...
Bjuti oo no to jak taniej tam jest to super a buty najlepsze niebieskie
Baby nie odpuszczaj z tym allegro bo oni myślą ze wszystko im wolno;/ a babuni szkoda..tez bym pewno płakała
a praca dłuugo ale przynajmniej więcej zarobisz
Kinia tez bym sie zdenerwowała, ale ja to bym pewnie nie ustąpiła...Bo masz prawo do szczęścia i nikomu nic do tego.Poza tym jakbym byłą matka tej laski to bym sie w zyciu na ślub nie zgodziłanie to że może sie rozstaną,ale to nie jest wiek an śluby, niechby chociaż szkole skończyła a nie.. sad sie musiał zgodzić chyba nie?

co do komputerów i programów tez nie rozumiem jak można nie umieć podstaw mam w grupie dziewczynę która sobie z prostymi rzeczami w wordzie poradzić nie może...

ide coś zjeść...

[rudy_moniq]

siemano, ja na chwilę
tak zajrzałam co u Was, żadna się nie zaręczyła... na pocieszenie powiem że ja też nie
teraz idę spać, jutro znów praca eh.. potem test z ang i będę w domu o 21... i tak te dni się ciągną jak makaron
ależ zaczęłam doceniać weekendy
u mnie nic nowego, w sumie wkurzam się że mój organizm nie może się przyzwyczaić do pracy, kilka razy leciała mi krew z nosa :/ a przecież już trzeci tydzień pracuje... no nic, na szczęście co raz wcześniej kładę się spać i powoli nastawiam swój zegar
jeszcze koleżanki namówiły mnie na fitness pierwszy raz będzie w czwartek, potem w sobote jak nie umrę na koniec tygodnia to będzie ok
trzymajcie się Kochane papa

[baby montana]

Napisane przez paczek1990

co do komputerów i programów tez nie rozumiem jak można nie umieć podstaw mam w grupie dziewczynę która sobie z prostymi rzeczami w wordzie poradzić nie może...

ide coś zjeść...

nooooooo też mam taką jedną, w wordzie nic nie napisać w wieku 20lat to jest kalectwo trochę jak dla mnie...
ja rozumiem że ktoś może nie śmigać (bo ja nieskromnie mówiąc śmigam w office itd, bo w pracy wykorzystuję, w domu od dawna tez korzystam, zawsze siostrze na studiach prace przepisywałam na komputerze, poza tym w robocie administruję kilka komputerów czasami i muszę umieć różne rzeczy), ale chociaż podstawy no....bez tego to ja nie wiem co można robić, chyba tylko kwiatki sadzić, bo wszędzie chcą podstaw, nawet w sklepie nabija się na komputer produkty i też musisz umieć kliknąć...takie kalectwo XXI wieku.

ech martwię się babcią strasznie, ciągle o niej myślę, boimy się wszyscy co z nią będize.... ona już dzisiaj tak mowiła że nieba nie ma, że tylko piekło, że dla niej już nic nie ma...ksiądz na szczęście sympatyczny się trafił (ekhem...300zł za powiedzneie mowy nad trumną wziął, bo go ściągnęlismy z kościoła w którym był zakład pogrzebowy bo babcię potrafił pocieszyć...no ale ok, kasa nie tak istotna w tej sytuacji, chociaż przeraziły mnie koszty skromnego pogrzebu) i babcię pocieszył, trochę jej lepiej po tym było,ale tak bardzo się o nią martwię, ona już ledwo ciągnie psychicznie.
a jeszcze na pogrzebie pojawił się jeden jej syn, z którym cała rodzina jest skłócona od śmierci dziadka (17 lat już )....babcia podchodzi do niego się przywitać bo jej smutno było że on nie podszedł, mówi "synku, to ty? nie poznaję cię" (bo ma duże problemy ze wzrokiem), a ten do niej NA POGRZEBIE "to twoja wina", ręce w kieszeń włożył i się tyłem obrócił. wyobrażacie sobie?!?!?!

[sylvi_86]

Napisane przez baby montana

.

ech martwię się babcią strasznie, ciągle o niej myślę, boimy się wszyscy co z nią będize.... ona już dzisiaj tak mowiła że nieba nie ma, że tylko piekło, że dla niej już nic nie ma...ksiądz na szczęście sympatyczny się trafił (ekhem...300zł za powiedzneie mowy nad trumną wziął, bo go ściągnęlismy z kościoła w którym był zakład pogrzebowy bo babcię potrafił pocieszyć...no ale ok, kasa nie tak istotna w tej sytuacji, chociaż przeraziły mnie koszty skromnego pogrzebu) i babcię pocieszył, trochę jej lepiej po tym było,ale tak bardzo się o nią martwię, ona już ledwo ciągnie psychicznie.
a jeszcze na pogrzebie pojawił się jeden jej syn, z którym cała rodzina jest skłócona od śmierci dziadka (17 lat już )....babcia podchodzi do niego się przywitać bo jej smutno było że on nie podszedł, mówi "synku, to ty? nie poznaję cię" (bo ma duże problemy ze wzrokiem), a ten do niej NA POGRZEBIE "to twoja wina", ręce w kieszeń włożył i się tyłem obrócił. wyobrażacie sobie?!?!?!

masakra jakas. jak tak mozna powiedziec. okej rozumiem ze tak mysli ale kobieta cierpi a ten burak jeszcze z takim tekstem do niej ;/

[santom]

Napisane przez baby montana

nooooooo też mam taką jedną, w wordzie nic nie napisać w wieku 20lat to jest kalectwo trochę jak dla mnie...
ja rozumiem że ktoś może nie śmigać (bo ja nieskromnie mówiąc śmigam w office itd, bo w pracy wykorzystuję, w domu od dawna tez korzystam, zawsze siostrze na studiach prace przepisywałam na komputerze, poza tym w robocie administruję kilka komputerów czasami i muszę umieć różne rzeczy), ale chociaż podstawy no....bez tego to ja nie wiem co można robić, chyba tylko kwiatki sadzić, bo wszędzie chcą podstaw, nawet w sklepie nabija się na komputer produkty i też musisz umieć kliknąć...takie kalectwo XXI wieku.

ech martwię się babcią strasznie, ciągle o niej myślę, boimy się wszyscy co z nią będize.... ona już dzisiaj tak mowiła że nieba nie ma, że tylko piekło, że dla niej już nic nie ma...ksiądz na szczęście sympatyczny się trafił (ekhem...300zł za powiedzneie mowy nad trumną wziął, bo go ściągnęlismy z kościoła w którym był zakład pogrzebowy bo babcię potrafił pocieszyć...no ale ok, kasa nie tak istotna w tej sytuacji, chociaż przeraziły mnie koszty skromnego pogrzebu) i babcię pocieszył, trochę jej lepiej po tym było,ale tak bardzo się o nią martwię, ona już ledwo ciągnie psychicznie.
a jeszcze na pogrzebie pojawił się jeden jej syn, z którym cała rodzina jest skłócona od śmierci dziadka (17 lat już )....babcia podchodzi do niego się przywitać bo jej smutno było że on nie podszedł, mówi "synku, to ty? nie poznaję cię" (bo ma duże problemy ze wzrokiem), a ten do niej NA POGRZEBIE "to twoja wina", ręce w kieszeń włożył i się tyłem obrócił. wyobrażacie sobie?!?!?!

hmmm... czlowiek czlowiekowi... czlowiekiem;( smutne to, ale coraz bardziej prawdziwe...

[baby montana]

dobra już kończę temat pogrzebu to ten wątek jest o czymś zupełnie innym, mamy się tu radować

[paczek1990]

Moniq bierz sobie rutinoscorbin na ta krew z nosa w tym okresie wiosennym sie sprawdza super super z tym fitnesem
Baby to jest straszne..jak tak można traktować kogokolwiek i to w takim dniu...
ale wygadać tez sie trzeba

[baby montana]

a jak jeszcze będzie ci nosek obficie krwawić to do laryngologa na przypalanie naczynek krwionośnych.

[201606201204]

Tak na chwilkę do Was wpadłam. Siedzę w mojej pracy licencjackiej i postanowiłam sobie trochę ograniczyć forum.

[paczek1990]

Isabelle i chyba Ci dobrze wychodzi

cisz tutaj straszna

[201606201204]

Na szczęscie wychodzi. Jakoś mam fazę odpoczynku, więc mnie nie ciągnie.

[studi]

Podoba mi się Kamejkowy zakup spodnie-no i ten rozmiar-helloł-chcesz mnie tu pogrążyć w czarnej rozpaczy?
dzień dobry-kawki-kaweczki?

[aluniaaaaa]

Mnie tak niemilosiernie wkurza, ze ksieza jakies ceny za uslugi maja, ze szok! W zeszlym roku za pogrzeb dziadka chcial 900 zl

Paczek, napisalam wczoraj cos kolo 3 stron licencjata. Wiem, ze nie rewelacja ale zawsze cos

Dzien dobry dziewczynki! Milego dnia!

[jlys]

Dzień dobry
Baby to co napisalas o tym wujku..ech :/jak mozna tak do matki powiedziecnapogrzebie dziecka

no nic ja dziś chyba nie bede z Wami ,bo tż ma wolne i zaraz lece do sklepu kupić cos pyszndego do jedzonka , zaim do mnie przyjdzie.
Milego dnia

[_kamea_]

Dzień dobry
nie wyspałam się... w sumie nie wiem dlaczego

Napisane przez baby montana

ech martwię się babcią strasznie, ciągle o niej myślę, boimy się wszyscy co z nią będize.... ona już dzisiaj tak mowiła że nieba nie ma, że tylko piekło, że dla niej już nic nie ma...ksiądz na szczęście sympatyczny się trafił (ekhem...300zł za powiedzneie mowy nad trumną wziął, bo go ściągnęlismy z kościoła w którym był zakład pogrzebowy bo babcię potrafił pocieszyć...no ale ok, kasa nie tak istotna w tej sytuacji, chociaż przeraziły mnie koszty skromnego pogrzebu) i babcię pocieszył, trochę jej lepiej po tym było,ale tak bardzo się o nią martwię, ona już ledwo ciągnie psychicznie.
a jeszcze na pogrzebie pojawił się jeden jej syn, z którym cała rodzina jest skłócona od śmierci dziadka (17 lat już )....babcia podchodzi do niego się przywitać bo jej smutno było że on nie podszedł, mówi "synku, to ty? nie poznaję cię" (bo ma duże problemy ze wzrokiem), a ten do niej NA POGRZEBIE "to twoja wina", ręce w kieszeń włożył i się tyłem obrócił. wyobrażacie sobie?!?!?!

Przykre to strasznie

Napisane przez Isabelle_

Tak na chwilkę do Was wpadłam. Siedzę w mojej pracy licencjackiej i postanowiłam sobie trochę ograniczyć forum.

Proponuję ograniczyć licencjat, a nie forum

Napisane przez studi

Podoba mi się Kamejkowy zakup spodnie-no i ten rozmiar-helloł-chcesz mnie tu pogrążyć w czarnej rozpaczy?
dzień dobry-kawki-kaweczki?

Kawki dzisiaj koniecznie

[Gajaa]

Siema!

Baby, strasznie smutne to co piszesz o wuju, babci, pogrzebie i tym wszystkim. Nie rozumiem, jak można być tak nieczułym, obojętnym, zwyczajnie chamskim. Trzymaj się jakoś masz wsparcie w TŻcie?

Ala, ja wypociłam wczoraj całą jedną i spasowałam

A dziś już normalnie do małych na popołudnie, więc tak o 10:00 mam w planach atak na Harrego P. i magistra, muahaha

[evvcia_]

Napisane przez studi

Podoba mi się Kamejkowy zakup spodnie-no i ten rozmiar-helloł-chcesz mnie tu pogrążyć w czarnej rozpaczy?
dzień dobry-kawki-kaweczki?

Muuuusi być kawka ja się dzielę

Kamea, świetne zakupki ja też chcę! Jadę w czwartek do domu i może w weekend sobie coś nowego zakupię z okazji wiosny

Jakoś też nie mam ostatnio fazy na udzielanie się na wątku... Baty się należą jak jutro pojadę do domu to pewnie przez kilka ładnych dni nie zajrzę, chyba że TŻ mnie wkurzy i postanowię spędzić czas przed komputerem ale mam nadzieję, że jednak tak nie będzie

Bella giornata ragazze!

[_kamea_]

Co tu dzisiaj taka cisza?

[kasia.diet]

ja probowalam cwiczyc ale w ogole zapalu nie mam przez to nigdy nie schudne

[_kamea_]

Evcia, za nieudzielanie się na wątku

---------- Dopisano o 11:09 ---------- Poprzedni post napisano o 11:08 ----------

Kasia, ale widzę postęp w odchudzaniu w opisie

[kasia.diet]

taa, 2 tygodnie i tylko 1,7kg - slabo, slabo..
najchetniej to bym na jakis fitness poszla

[Gajaa]

A ka zapału do mgr nie mam. Do tego jeszcze gdzieś zapodział mi się poprzedni rozdział z autoreferatu razem z poprawkami. Heh. Trudno. Poprawię co pamiętam, a resztę promotor będzie musiał wytykać od nowa