Śliczne maluszki właśnie opuściły nasze brzuszki

[zgredek]

Położna w szpitalu pokazała mi jeszcze jedną pozycję do odbijania, tylko nie wiem czy dobrze wytłumaczę.
Bierzesz małego i opierasz pleckami na swoim brzuchu i piersiach, cała operacja musi się odbywać w pionie. Pomaga.
Tak w ogóle to chciałam się przywitać, czytam Was już od roku ale nigdy nie mam czasu, zeby pisać.

[diatoma]

witam, musze troche ogarnąć panujący rozpiździel w domu bo dziś wizyta pediatry i położnejtakże zobaczymy co powiedzą na naszego bąbelka. troszkę się boje czy mały dobrze przybiera na wadze.a to sprawdze dopiero jak do przychodni się wybiore. jak się z nim wczoraj ważyłam to niby przytyl poł kg. no nic poczekamy.
u mnie tez jest, tzn uTymka problem z odbiciem, najgorzej w nocy. poza tym łapczywie je. dobrze ze te butelki maja jakies odpowietrzacze. nie mam sily go nosic na rekach dluzej niz 5minut bo mi dretwieja strasznie, wiec go odkladam na jakies 5-10 minut i potem znowu biore na rece w pozycji pionowej i taka zmianana pozycji pomaga. bo karmic tez sie staram tak ze maly jest praktycznie w pionie, bo sie boje zaksztuszenia.
a dzis synek pozwolil mi pospac, oczywiscie byly 3 pobudki, co nie zmienia faktu ze jestem wyspana.
a taka jestem porządnicka że wyrzucilam ten sopelek od nose frida i musialam zamowic nowe, ale tym razem marimer zamowilam, bo tutaj ciagle mi ten sopolek wypadal, moze jakas wada fabryczna a moze one takie są

[wanilia83]

Nadia dała nam dziś pospać tzn mężowi bo chciała cyca co dwie godz, ale obyło się bez płaczu

subtelle mrrrr śliczny tygrysek do schrupania

Napisane przez Eirene1987

kochane ja tylko wpadam z informacją od Megi2015:


"Dzisiaj o 18.35 przyszedł na świat nasz synuś Mateusz. Mierzy 61cm waży 3800. Boże jakie to cudowne uczucie. popłakaliśmy się z mężem ze szczęścia... nie bójcie się porodu nie jest tak źle...fotkę wyślę jutro mmsem :)"

super gratulujemy

Napisane przez diatoma

a taka jestem porządnicka że wyrzucilam ten sopelek od nose frida i musialam zamowic nowe, ale tym razem marimer zamowilam, bo tutaj ciagle mi ten sopolek wypadal, moze jakas wada fabryczna a moze one takie są

chyba miałaś wadliwy bo u mnie sopelek działa bez zarzutu

[kasiapruszkow]

czesc mamuski

ja to nie umiem sie zajac wlasnym dzieckiem- chyba zaczynam lapac jakiegos doła
wczoraj jadl caly dzien, ale cala noc juz kupki nie bylo... dzis od rana rowniez nie i nie chce jesc tylko spi... chyba dziecko sie zmeczylo z glodu i nie ma sily juz jesc...
kiedy sie to wyprostuje, wszytko pod gore z tym karmieniem piersia

milego dzionka

[miamore999]

Napisane przez 87czarna

U mnie też kolejna nieprzesapana noc :/ Mała w ogóle nie chce spac. Po cycku ciągle jest głodna i w ciągu dnia dokarmiam ją butelką. Wolałabym zdecydowac sie na jedno,ale okaze się jutro,bo idziemy do lekarza. Powiem Wam,że ja juz też zcasem mam naerwice jak mała ciągle płacze... dzisiaj już sklinałam na nią pod nosem...

Napisane przez kasiapruszkow

czesc mamuski

ja to nie umiem sie zajac wlasnym dzieckiem- chyba zaczynam lapac jakiegos doła
wczoraj jadl caly dzien, ale cala noc juz kupki nie bylo... dzis od rana rowniez nie i nie chce jesc tylko spi... chyba dziecko sie zmeczylo z glodu i nie ma sily juz jesc...
kiedy sie to wyprostuje, wszytko pod gore z tym karmieniem piersia

milego dzionka

ja też mam problem z karmieniem wszystko przez ten szpital, gdzie mała była karmiona butelką ze smoczkiem z gigantyczną dziurą próbowałam ja karmic piersią, ale possie i wypuszcza, i potem się denerwuje, że nie leci. albo w ogóle nie chce zassać, tylko memla jak smoczek... a ja jestem niecierpliwa i poddaje się i daje jej butelkę, bo nie chcę jej męczyć. potem siedzę i odciągam mleko, żeby jej podawać i wydaje mi się, że jak je z piersi ( jak juz w końcu załapie) to jest niedojedzona... ale próbuję mimo wszystko walczyć dalej.


i ogólnie mamy problemy z zasypianiem... uśpić ją to makabra... nawet wózek do domu wciągnęłam, bo już ręce odpadają. godzinę wożenia w wózku, człowiek myśli, że śpi a ta oczy otwiera i od nowa..ehhh. wasze maluszki też tak opornie zasypiają czy tylko moja taka oryginalna?

[Eirene1987]

Mam kolejną wiadomość Od Trzyrazyi:

"Dziś na świat przyszła nasza córcia Oliwka. Waga 3800 ;-p było bardzo ciężko rodziłam 22h."

i wstawiam wam też zdjęcie Mateuszka Megi2015 cobyście nie musiały na poczekalni szukać

Mateuszek Megi2015.jpg

[Castia]

montii no racja myslałam o gumkach a napisałam o tabletkach

megi gratuluje kochana czekamy na fotke synusia
z
ja tez dzisiaj w koncu sie wyspałam dwie pobudki były ale po jedzonku odrazu zasnela. kupka co prawda była ale ja karmiłam a TZ ja przebierał pół godzinki i do łózeczka z powrotem wszyscy

co do odbijania ja czasami robie tak , ze jak Malwiś tak ostro je na poczatku to po chwilce ją odstawiam ładnie beka i karmie dalej- skutkuje
połozne tez mi pokazały w szpitalu własnie taka pozycje, ze opieram ja pleckami o siebie i nozki tak podkurczam,ruszam nimi, czesto i beka i pryka za jednym razem a nawet kupka idzie nie rzadko odrazu
albo przerzucam ją przez ramie jak worek ziemniaków i po pleckach klepe - tez działa chyba najlepiej

oo mniej wiecej takie pozycje stosuje
https://mamotoja.pl/niemowle_noworod...ykul,6392.html

trzyrazyi no wreścieee, gratuluję!!!!!
czas niezły ale było minęło

[blackrose4u]

Gratulacje dla nowych mam

u nas działa najlepiej ta pozycja właśnie z pleckami o mnie, na ramieniu mała się męczy.

Dostałam od lekarza te Azalie. Mam receptem ale nie wiem czy kupować czy nie. Muszę najpierw poczytać o nich.

W ogóle ile dajecie sobie czasu po urodzeniu do przytulania się? Mi gin powiedział by minimum ten miesiąc poczekać, a tabletki już mogłabym zacząć brać bo one po 10 dniach dopiero są skuteczne.

[Ewelqa1985]

trzyrazyi gratulacje

[87czarna]

trzyrazyi GRATULACJE,KOCHANA!!!! ;*

[Ewelqa1985]

czarna jak Majeczka?

[kasiapruszkow]

trzyrazyi GRATULACJE !!!

Napisane przez miamore999

ja też mam problem z karmieniem wszystko przez ten szpital, gdzie mała była karmiona butelką ze smoczkiem z gigantyczną dziurą próbowałam ja karmic piersią, ale possie i wypuszcza, i potem się denerwuje, że nie leci. albo w ogóle nie chce zassać, tylko memla jak smoczek... a ja jestem niecierpliwa i poddaje się i daje jej butelkę, bo nie chcę jej męczyć. potem siedzę i odciągam mleko, żeby jej podawać i wydaje mi się, że jak je z piersi ( jak juz w końcu załapie) to jest niedojedzona... ale próbuję mimo wszystko walczyć dalej

no a jak ja cierpliwie podawalm wczoraj tylko piers to nie mam dzis kupek, dopiero jedna poszla od rana jak dalam 30ml mm... i co ja mam zrobic... nic nie wyjdzie z tego mojego karmienia piersia

[Castia]

Napisane przez kasiapruszkow

trzyrazyi GRATULACJE !!!



no a jak ja cierpliwie podawalm wczoraj tylko piers to nie mam dzis kupek, dopiero jedna poszla od rana jak dalam 30ml mm... i co ja mam zrobic... nic nie wyjdzie z tego mojego karmienia piersia

kasiu przy piersi nie muszą być kupki codziennie nawet kilka dni może ich nie być, jeśli nie ma przy tym bólu brzuszka i prężenia to normalne.
ja piję koperek codziennie i wcinam jabłka i mam kupki jak marzenie

dla zainteresowanych mamusiek w Realu od 31 czyli od jutra jest promocja na chusteczki pampers, paczka 6 sztuk po 72 lub 63 sztuki za 26.95 a drugą można kupić za 13,48. Czyli 12 paczek za niecałe 41zł (jedna paczka wychodzi troszkę ponad 3 zł wiec sie opłaca

[Harrods]

Napisane przez miamore999

ja też mam problem z karmieniem wszystko przez ten szpital, gdzie mała była karmiona butelką ze smoczkiem z gigantyczną dziurą próbowałam ja karmic piersią, ale possie i wypuszcza, i potem się denerwuje, że nie leci. albo w ogóle nie chce zassać, tylko memla jak smoczek... a ja jestem niecierpliwa i poddaje się i daje jej butelkę, bo nie chcę jej męczyć. potem siedzę i odciągam mleko, żeby jej podawać i wydaje mi się, że jak je z piersi ( jak juz w końcu załapie) to jest niedojedzona... ale próbuję mimo wszystko walczyć dalej.


i ogólnie mamy problemy z zasypianiem... uśpić ją to makabra... nawet wózek do domu wciągnęłam, bo już ręce odpadają. godzinę wożenia w wózku, człowiek myśli, że śpi a ta oczy otwiera i od nowa..ehhh. wasze maluszki też tak opornie zasypiają czy tylko moja taka oryginalna?

Ojej, jedzenie ... u nas też nie jest lekko. Miałam CC, więc mały był przez pierwszą dobę karmiony sztucznie. A później zaczęłam walkę, która trwa do dziś. Czasami mały zje ładnie, a czasami strasznie marudzi. Przystawiam go do piersi, mały possie trzy razy i zaczyna płakać, i tak w kółko. Nie wiem już co o tym mysleć. No ale to w końcu to karmienie na żądanie, a ja mam dużo pokarmu, więc wychodzę z założenia, że mały zjada tyle ile potrzebuje. Jest to stresujące. Czy kiedyś się to unormuje?

[wanilia83]

Napisane przez Eirene1987

Mam kolejną wiadomość Od Trzyrazyi:

"Dziś na świat przyszła nasza córcia Oliwka. Waga 3800 ;-p było bardzo ciężko rodziłam 22h."

i wstawiam wam też zdjęcie Mateuszka Megi2015 cobyście nie musiały na poczekalni szukać

serdeczne gratulacje 22h ale się namęczyłaś

Mateuszek śliczny

kasiapruszkow, miamore nie poddawajcie się z karmieniem piersią, trzymam kciuki za was moja nie robiła kupki 7 dni ponoć po cycku to normalne tak jak i parę dziennie

co do obijania to moja raz sobie odbije jak żul parkowy a innym razem w ogóle

Napisane przez Castia

dla zainteresowanych mamusiek w Realu od 31 czyli od jutra jest promocja na chusteczki pampers, paczka 6 sztuk po 72 lub 63 sztuki za 26.95 a drugą można kupić za 13,48. Czyli 12 paczek za niecałe 41zł (jedna paczka wychodzi troszkę ponad 3 zł wiec sie opłaca

ubiegłaś mnie z tą informacją ja pewnie jutro po te chusteczki polecę

harrods bądź dobrej myśli na pewno się unormuje


kiedy chrzcicie swoje maleństwa??

[gosiawolna]

witam gratulacje dla wszystkich mamusiek mam nadzieje ze do Was niedlugo dolacze bo termin na 16 mam a dzisiaj odstawilam fenoterol wiec mam cicha nadzieje ze juz niedlugo bede z Wami a mam takie pytanie czy macie moze jakis link na strone internetowa gdzie sa jakies zalecenia w miare normalne co do jedzenia w czasie karmienia, do jakich wy sie stosujecie??? bo ja patrze i co stronka to co innego, a skoro w kazdej chwili moge rodzic to wolala bym byc przygotowana z lista co moge a czego nie

[blackrose4u]

też na pewno wybiore się do Reala po te chusteczki bo naprawdę się opłaca, a one u mnie schodzą jak woda zastanawiam się czy nie przerzucić się na coś innego, np woda i wacik

gosiawolna to co możesz a co nie to wyjdzie wszystko z czasem, bo każdy reaguje inaczej. Mi w szpitalu i położna mówiła że jeść normalnie ale z umiarem. Mam na coś ochote to zjeść, ale nie odrazu całą paczkę czegoś. No i do tego się stosuje

wanilia my mamy date chrztu na 1 maja

[wanilia83]

my na 9 kwietnia i zastanawiam sie czy to nie za wcześnie

[iweczka]

Megi - Gratulacje
śliczny maluszek!!!!!!

Trzyrazyi - Gratulacje
zeszlo Ci się troszkę...ale juz masz corcie przy sobie

dziś u nas była położna środowiskowa, i dowiedziałam się, że mam nie dawać Malej do picia koperku, tylko sama mam go pić, a ona i tak dostanie to z pokarmem,
a czkawki Niunia ma z ciepła ponoć......i weź tu człowieku wytłumacz teściowej że dziecku jest ciepło. A ta zawsze jak przyjdzie to narzuca jeszcze koc, pieluchę na głowę bo wg niej dziecku zimno.
Zgłupieć można

[Eirene1987]

Napisane przez iweczka

dziś u nas była położna środowiskowa, i dowiedziałam się, że mam nie dawać Malej do picia koperku, tylko sama mam go pić, a ona i tak dostanie to z pokarmem,
a czkawki Niunia ma z ciepła ponoć......i weź tu człowieku wytłumacz teściowej że dziecku jest ciepło. A ta zawsze jak przyjdzie to narzuca jeszcze koc, pieluchę na głowę bo wg niej dziecku zimno.
Zgłupieć można

ja to bym podeszła i ściągneła tą pieluchę tak żeby teściowa widziała i słodko uśmiechnęła się do dziecka i powiedziała: popatrz jak babcia chce cię przegrzać kochanie

[agaaga89]

O matulu, jak przeczytałam, że trzyrazyi miała taki długi poród to padłam dziewczyny, jesteście za✂✂✂iście dzielne!!!

A u nas już pora na karmienie, nawet Mały się wybudził kwadrans temu, ale Tż go wziął i tańczy przy radiu, tak że Filip usnął na nowo aż mi szkoda budzić

[Tity]

A mój ma straszną wysypkę pod jajkami, ale ciągle sika, więc może to od tego. Póki co odstawiam wszelkie preparaty, przemywam pupę wodą i wietrzę, zobaczymy, jak nie zblednie to jutro do lekarza...

[iweczka]

Napisane przez Eirene1987

ja to bym podeszła i ściągneła tą pieluchę tak żeby teściowa widziała i słodko uśmiechnęła się do dziecka i powiedziała: popatrz jak babcia chce cię przegrzać kochanie

eirene, dobre, naprawdę dobre

Napisane przez Tity

A mój ma straszną wysypkę pod jajkami, ale ciągle sika, więc może to od tego. Póki co odstawiam wszelkie preparaty, przemywam pupę wodą i wietrzę, zobaczymy, jak nie zblednie to jutro do lekarza...

Znajomej córcia miała wysypkę po husteczkach nawilżających i to wszystkich .....także pupcia była myta wyłacznie pod cieplą wodą
Ale mam nadzieję, że u Ciebie to "chwilowe" i szybko przejdzie

[Montii]

dziewczyny dzieki wielkie za rady dotyczące odbicia..dzisiaj go potarmoszę nieźle i niech sobie pobeka

byliśmy na usg bioderek i wszystko ok, a później 2x po 3h na spacerze taka boska pogoda ja jestem wykończona ale moje dziecko nie


trzyrazyi GRATULACJE!!!!!!!!!!!!!!

[mokra6]

dziewczyny macie jeszcze szwy?bo ja mam, a miały byc kurna rozpuszczalne! i co

[Thorgal1980]

Hej, hej, długo się nie odzywałam bo tempo pisania na poczekalni mnie powalało, więc sobie odpusciłam jestem 1,5 tyg. po porodzie, Rysio urodził się w pierwszy dzień wiosny 21 marca, w sumie wszystko ok, tylko martwi mnie ze rysio nie chce spać sam w łóżeczku tylko koniecznie ze mną w łóżku, tz juz wyleciał do salonu... i teraz się zastanawiam czy to chwilowe i dziecko musi się dostosować do nowej sytuacji czy juz teraz będzie tak nas terroryzował.? To wyglada tak, że po jedzonku go troche usypiam, tzn pochodze z nim lub potrzymam wtulonego z 10 minut a potem odkładam do łóżeczka i zaczyna się-polezy z 10 minut z zaczyna kwękać i jak nie reaguję to płacze. dziwne to jest bo w dzień śpi w wózku bez problemu w salonie tam gdzie jesteśmy, ogladamy tv itp

[iizabelaa]

Dziewczyny,

moja mała ma dopiero 7 dni a dopadły nas problemy z brzuszkiem
dzisiaj mała strasznie płakała i się prężyła,
czy to możliwe że to kolka, tak wcześnie,

Czy któraś z was ma doświadczenie z brzuszkowymi problemami??

Nie wiem czy mogę jej już podać coś na kolkę,
czy jest jeszcze za malutka?

A może to kwestia mleka?
Podawałam jej przez 2 dni mleko HA a teraz od 3 dni mieszam jej ze zwykłym. Żeby dawać jej zwykłe, bo bezsensu HA jeśli nie wiem czy ma alergię czy nie.


Nie wiem co robić

[wanilia83]

Młoda dała nam dziś odetchnąć od płaczu, nie cieszę się jeszcze bo wole nie zapeszyć byłyśmy na dwugodzinnym spacerku i potem jeszcze na zakupach i młoda zachowywała się jak aniołek oby tak dalej

Napisane przez iweczka

Megi - Gratulacje
śliczny maluszek!!!!!!

Trzyrazyi - Gratulacje
zeszlo Ci się troszkę...ale juz masz corcie przy sobie

dziś u nas była położna środowiskowa, i dowiedziałam się, że mam nie dawać Malej do picia koperku, tylko sama mam go pić, a ona i tak dostanie to z pokarmem,
a czkawki Niunia ma z ciepła ponoć......i weź tu człowieku wytłumacz teściowej że dziecku jest ciepło. A ta zawsze jak przyjdzie to narzuca jeszcze koc, pieluchę na głowę bo wg niej dziecku zimno.
Zgłupieć można

ehh te teściowe niech się sama w kożuch ubierze i posiedzi w domu ciekawe czy jej będzie dobrze

Napisane przez Tity

A mój ma straszną wysypkę pod jajkami, ale ciągle sika, więc może to od tego. Póki co odstawiam wszelkie preparaty, przemywam pupę wodą i wietrzę, zobaczymy, jak nie zblednie to jutro do lekarza...

może go pieluszki uczuliły albo chusteczki chyba że to odparzenie

montii załapałaś się państwowo czy prywatnie poszliście (jeżeli tak to jaki jest u was koszt u nas 80-100 zł)

Thorgal u nas różnie bywa, raz jest tak że mała za nic w świecie nie chce sama leżeć tylko płacze i zasypia tylko na rękach a innym razem śpi całe dnie sama w wózeczku lub na fotelu lub w łóżeczku więc może u Rysia też minie

Iza nie wiem co ci poradzić bo u nas Nadia prężyła się od samego początku a płacze dopiero od paru dni więc leki dopiero wprowadziłam, spróbuj pić herbatkę z kopru i zobacz jej reakcję - ostatnio dowiedziałam się że u niektórych dzieci koperek nasila problem prężenia :/ nie wiem czy to prawda, położna mi wczoraj poradziła jeszcze herbatkę z rumianku ale trzeba bardzo ostrożnie wprowadzać bo rumianek dużo dzieciaków uczula, a - może to kwestia mleka (inny skład - brzuszek przyzwyczaił się do poprzedniego i stąd te rewolucje)

któreś z leków typu espumisan, esputicon można podawać od samego początku więc też możesz spróbować

trzymam kciuki żeby kłopoty z brzuszkiem szybko minęły

[agaaga89]

Napisane przez Tity

A mój ma straszną wysypkę pod jajkami, ale ciągle sika, więc może to od tego. Póki co odstawiam wszelkie preparaty, przemywam pupę wodą i wietrzę, zobaczymy, jak nie zblednie to jutro do lekarza...

Ja dzisiaj rano miałam ten problem, zdejmuję pieluchę i pupska nie poznałam obsypane aż niemiło, a nie wprowadzałam ani nowych pieluch, ani chusteczek, ani maści... Też obstawiam, że to wina paru godzin w nocy spędzonych w osiuranym pampku

Napisane przez mokra6

dziewczyny macie jeszcze szwy?bo ja mam, a miały byc kurna rozpuszczalne! i co

Tiaaa, u mnie też miały być rozpuszczalne, a jak się po prawie 2 tygodniach zgłosiłam do doktora na kontrol to i tak musiał mi jednego wyjąć ... Różnie to bywa chyba z tymi szwami.

Napisane przez Thorgal1980

Hej, hej, długo się nie odzywałam bo tempo pisania na poczekalni mnie powalało, więc sobie odpusciłam jestem 1,5 tyg. po porodzie, Rysio urodził się w pierwszy dzień wiosny 21 marca, w sumie wszystko ok, tylko martwi mnie ze rysio nie chce spać sam w łóżeczku tylko koniecznie ze mną w łóżku, tz juz wyleciał do salonu... i teraz się zastanawiam czy to chwilowe i dziecko musi się dostosować do nowej sytuacji czy juz teraz będzie tak nas terroryzował.? To wyglada tak, że po jedzonku go troche usypiam, tzn pochodze z nim lub potrzymam wtulonego z 10 minut a potem odkładam do łóżeczka i zaczyna się-polezy z 10 minut z zaczyna kwękać i jak nie reaguję to płacze. dziwne to jest bo w dzień śpi w wózku bez problemu w salonie tam gdzie jesteśmy, ogladamy tv itp

Mamy tak samo ... Filip ma alergię na łóżeczko, i kolejną noc walczymy, żeby się do niego przekonał. Z nami śpi po 7 godzin bez pobudki, ale wystarczy włożyć do łóżeczka i w ciągu paru minut syrena coś czuję, że długo będziemy walczyć żeby się przekonał do swojego miejsca

[hawea]

cześć Dziewczyny Wklejam to co napisałam na poczekalni.

Dawno mnie tu nie było

Gratuluję rozpakowanym mamusiom, zdjęcia cudne
Brzuchatki - do roboty, ile będziecie czekać? Proszę do nas dołączyć

U nas wszystko w porządku. Mały rośnie jak na drożdżach, wczoraj skończył 6 tygodni jejku, jak ten czas szybko leci, nie mogę w to uwierzyć, że już tyle czasu Mały jest z nami Mały rozwija się książkowo, je co 3 godziny, jak w szwajcarskim zegarku, w nocy przesypia 5 godzinek codziennie chodzi na spacerki, zaczął się śmiać, co spowodowało u mnie łzy wzruszenia nieraz tak się zaśmieje w głos, że oczka mu się robią jak u Chińczyka hahaha I mówię do niego: 'Sebuś, zrób Chińczyka', a on się śmiejecudowne uczucie najczęściej się śmieje na przewijaku, nie wiem, dlaczego może dlatego, że widzi wtedy karuzelkę i cały pokój

Za tydzień idziemy na pierwsze szczepienie Zdecydowaliśmy się na szczepionkę obowiązkową plus płatny krztusiec, bezkomórkowy. Dużo o tym czytałam, i myślę, że to najlepsze rozwiązanie.

Co do odbicia, to u nie nie zawsze Mały odbija. Ale jak go położę na wznak, a potem znowu wezmę do odbicia, to odbija, spróbujcie tej metody.

Pozdrawiam Wszystkie Mamuśki i wstawiam zdjęcie Sebusia