Na wakacje wciąż czekamy, będą z nas fajowe mamy. Lipiec-sierpień 2011

[CarmelaSoprano]

Napisane przez agulaaabar

Ale się wkurzyłam
Miesiąc temu zamówiłam torbę na laptopa, nie dość, że wysyłali mi 3 razy maila że została wysłana - ostatnio 25 marca, dzisiaj przyszła a na kopercie 28 marca! no ciul z tym.... ale torba jest normalnie przecięta!! jakby ja ktos nożem przeciął, dziura na 5cm

Ja wczoraj odebrałm kombinezonik polarowy Disneya, na aukcji bylo napisane rozmiar 68, tak samo w opisie, wiec chcialam taki na jesien, otwieram koperte a tam 62cm taki malusieńki, na cholere mi 62 na lato?
Wstawilam babce negatywa, mogla napisac ze z metki jest 62, ale jej zdaniem to rozmiar wiekszy, tak jak pisza na innych aukcjach, to bym nie kupila.

Napisane przez blondynkapoznan

do mnie doszła ta zamówiona patelniajestem ciekawa jak bedzie się na niej smażyć
dzisiaj się ważyłam i niby waga pokazała mniej niż ost u gina

Tez sie mialam pytac czy na induckcje jest, ale juz doczytalam ze tak
Napisz jak sie sprawuje i podaj linka do all.
Ja mam gary 365+ z Ikeii i 2 patelnie tez z tej serii, calkiem dobrze sie sprawuja, ale indukcje mamy od niedawna od listopada, wiec nie wiem jak beda wygladaly po roku.

Napisane przez Oliweczka1985

Dziewczyny nie martwcie się, że nie czujecie ruchów dzidzi Mój gin powiedział, że dopiero od 22tc się czuje, a niektóre kobiety wcześniej. Ja mam ten zaszczyt, bo czuję od 18tc. A liczy się ruchy dopiero po 30tc-także luzik

Ja tez nie swirowalam ze nie czuje ruchów, ale nie moglam sie doczekac, a poczułam w polowie 21 tygodnia.
A ruchy sie liczy po 30tc, tego nie wiedzialam... po co? trzeba to jakos zapisywac czy jak?

[zanetaa88]

Napisane przez aania_20

Tzn masz na myśli skierowanie? Ja dostałam. A recepty nie ma bo glukozę możesz normalnie sobie kupić, nawet w sklepie.

trochę się przewietrzyłam i spowrotem do kompa

A jak masz na skierowaniu napisane na krzywą cukrową?!
Ja już totalnie jestem z tego głupia
Internista powiedziała mi że jak będę szła po receptę na Pimafucin to mam też wziąć receptę na glukozę
natomiast ona mi dała skierowanie na morfologie, mocz,THS,HBS i en..cos tam - krzywa cukrowa
żebym nie miała jaj że pójdę zrobić badania a ona mi weźmie za krzywą cukrową bo od gina nie dostalam bo prywatnie chodzę

[linuska33]

w lublinie jest szkola rodzenia bezplatna..ciekawie czy tez wymagaja zeby byc zameldowanym w lublinie...mi tez sie nie usmiecha chodzic na nia z wielkim brzuchem w upalach..ale chcialabym zaliczyc chociaz czesc spotkan jesli dzidzius na to pozwoli
kupowalam dzis magnez, w domu zobaczylam ze pisze z nie wolno stosowac go w ciazy..na kazdym tak pisze?? pani w aptece wiedziala ze jestem w ciazy..

[agulaaabar]

Ja dostałam na karteczce napisane co mam zrobić, tzn krzywa cukrowa 2 pkt i glukoza 50, morfologie, mocz i czynnik coombsa czy jak to tam się nazywa....
I zadzwonie chyba do labolatorium, czy maja tam glukoze, czy mam mieć swoja i po problemie

Jestem z siebie dumna! wszystko wyprane, wyprasowane, reszta się suszy, dom wysprzatany i gotuje obiadek

Dzisiaj gotowane warzywa z jajkiem sadzonym

---------- Dopisano o 14:49 ---------- Poprzedni post napisano o 14:48 ----------

Napisane przez linuska33

w lublinie jest szkola rodzenia bezplatna..ciekawie czy tez wymagaja zeby byc zameldowanym w lublinie...mi tez sie nie usmiecha chodzic na nia z wielkim brzuchem w upalach..ale chcialabym zaliczyc chociaz czesc spotkan jesli dzidzius na to pozwoli
kupowalam dzis magnez, w domu zobaczylam ze pisze z nie wolno stosowac go w ciazy..na kazdym tak pisze?? pani w aptece wiedziala ze jestem w ciazy..

Chyba na każdym tak pisze.... zreszta jak na wszystkich lekach, nawet na paracetamolu jest napisane, ze nie dla kobiet w ciąży

[zanetaa88]

Napisane przez agulaaabar

Ja dostałam na karteczce napisane co mam zrobić, tzn krzywa cukrowa 2 pkt i glukoza 50, morfologie, mocz i czynnik coombsa czy jak to tam się nazywa....
I zadzwonie chyba do labolatorium, czy maja tam glukoze, czy mam mieć swoja i po problemie

No wlasnie ja na kartce też dostałam i zadzwoniłam do laboratorium to powiedziała, że koszt moich badań to ok 60 zł poszłam po skierowanie do internisty, żeby mieć za darmo.

[Lilkaa82]

Napisane przez CarmelaSoprano

Ja tez nie swirowalam ze nie czuje ruchów, ale nie moglam sie doczekac, a poczułam w polowie 21 tygodnia.
A ruchy sie liczy po 30tc, tego nie wiedzialam... po co? trzeba to jakos zapisywac czy jak?

Znalazlam cos takiego http://blog.zapytajpolozna.pl/ciaza/...ruchow-dziecka
Gdzes indziej czytalam znow ze dopiero po 30 tyg tak liczyc.
I jeszcze to:
Liczenie ruchów płodowych to obliczenie ruchu płodowego, które zawiera szturchnięcia, kopnięcia, przeturlania, obroty i skręty ale nie czkawki. Znaczące zmiany we wzorze ruchu płodowego mogą pomóc zidentyfikować potencjalne problemy z ciążą, które mogą wymagać dalszej oceny i leczenia zanim wpłynie to negatywnie na puls dziecka. W ten sposób, może to pomóc zapobiec martwemu porodowi - http://www.babykick.pl/b/liczenie-kopniec/0?set=home

[beata_1988]

Napisane przez agulaaabar

Chyba na każdym tak pisze.... zreszta jak na wszystkich lekach, nawet na paracetamolu jest napisane, ze nie dla kobiet w ciąży

Tak, na każdym prawie leku, nawet na apapie bo producenci tak się zabezpieczają żeby w razie czego nikt nie miał do nich pretensji, zresztą zażycie każdego leku czy suplementu diety trzeba skonsultować z lekarzem jeśli się jest w ciąży. Na moim magnezie też tak pisze.

[SweetAngel1984]

Napisane przez linuska33

w lublinie jest szkola rodzenia bezplatna..ciekawie czy tez wymagaja zeby byc zameldowanym w lublinie...mi tez sie nie usmiecha chodzic na nia z wielkim brzuchem w upalach..ale chcialabym zaliczyc chociaz czesc spotkan jesli dzidzius na to pozwoli
kupowalam dzis magnez, w domu zobaczylam ze pisze z nie wolno stosowac go w ciazy..na kazdym tak pisze?? pani w aptece wiedziala ze jestem w ciazy..

mi magnez zalecił lekarz - najpierw brałam ASMAG a teraz MAGNEZ z wit. B6 3x1 tabletce.nie spotkałam sięz tym ze kobietom w ciazy neimozna w witaminach dla ciezarnych tez jest magnez wiec mysle ze bez problemu mozna łykać


A tak wogóle to poszłam z mężem do tego Reala po chusteczki no i spotkaliśmy mojego tatę (przyjechał przywieść fakturę do restauracji) i zaprosił nas na obiad odjadłam sietak ze teraz piję zielona herbatke bo mi ciezko na zoładku

[beata_1988]

Napisane przez zanetaa88

No wlasnie ja na kartce też dostałam i zadzwoniłam do laboratorium to powiedziała, że koszt moich badań to ok 60 zł poszłam po skierowanie do internisty, żeby mieć za darmo.

to znaczy nie masz skierowania tylko na kartce Ci inrernistka wypisałą jakie masz zrobić badania? skoro od lekarza z NFZ masz skierowanie to przecież nie powinnaś za nic płacić

---------- Dopisano o 15:02 ---------- Poprzedni post napisano o 14:58 ----------

Napisane przez zanetaa88

A jak masz na skierowaniu napisane na krzywą cukrową?!
Ja już totalnie jestem z tego głupia
Internista powiedziała mi że jak będę szła po receptę na Pimafucin to mam też wziąć receptę na glukozę
natomiast ona mi dała skierowanie na morfologie, mocz,THS,HBS i en..cos tam - krzywa cukrowa
żebym nie miała jaj że pójdę zrobić badania a ona mi weźmie za krzywą cukrową bo od gina nie dostalam bo prywatnie chodzę

chyba jej chodziło żebyś wzięła od gina skierowanie na krzywą cukrową a nie receptę na glukozę bo na nią recepty nie trzeba.

[aania_20]

Napisane przez zanetaa88

A jak masz na skierowaniu napisane na krzywą cukrową?!
Ja już totalnie jestem z tego głupia

na skierowaniu miałam "krzywa cukrowa". Może się po prostu przejęzyczyła ale upewnij się tam gdzie masz robić, czy trzeba sobie glukozę kupić samemu, bo czasem tak jest.

[83monia]

zaneta - skoro i tak idziesz na ten pfcostam po recepte to spytaj jeszcze o skierowaniena glukoze. bo na to recepty nie trzeba ale sierowanie i owszem

[beata_1988]

Napisane przez aania_20

na skierowaniu miałam "krzywa cukrowa". Może się po prostu przejęzyczyła ale upewnij się tam gdzie masz robić, czy trzeba sobie glukozę kupić samemu, bo czasem tak jest.

ja musze mieć swoją właśnie ale to dlatego pewnie że na NFZ robię badania więc chociaż tyle musze dopłacić do interesu niecałe 3złote za 50g glukozy płaciłam w aptece.

[zanetaa88]

Napisane przez SweetAngel1984

A tak wogóle to poszłam z mężem do tego Reala po chusteczki no i spotkaliśmy mojego tatę (przyjechał przywieść fakturę do restauracji) i zaprosił nas na obiad odjadłam sietak ze teraz piję zielona herbatke bo mi ciezko na zoładku

Ty to sobie nie odmawiasz

~~*~~

Ja dostała na kartce od gina że mam zrobić badania, a że chodze prywatnie to muszę za każde badania płacić
Dlatego poszłam do internisty z prośbą o skierowanie
na owe badania i mi je dała,
mówiąc że jak będę szła po receptę na Pimafucin to mam wziąć
receptę na glukozę
i zgłupiałam...
Na skierowaniu od internisty mam:
*morfologia
*mocz*
*HBS
*THS czy coś takiego
*i jest coś napisane na elev. i myśnik- krzywa cukrowa.

Mnie zastanawia tylko,dlaczego kazała mi wziąć receptę na glukozę,
jak piszecie że jest bez recepty w aptece

[beata_1988]

Napisane przez zanetaa88

Ty to sobie nie odmawiasz

~~*~~

Ja dostała na kartce od gina że mam zrobić badania, a że chodze prywatnie to muszę za każde badania płacić
Dlatego poszłam do internisty z prośbą o skierowanie
na owe badania i mi je dała,
mówiąc że jak będę szła po receptę na Pimafucin to mam wziąć
receptę na glukozę
i zgłupiałam...
Na skierowaniu od internisty mam:
*morfologia
*mocz*
*HBS
*THS czy coś takiego
*i jest coś napisane na elev. i myśnik- krzywa cukrowa.

Mnie zastanawia tylko,dlaczego kazała mi wziąć receptę na glukozę,
jak piszecie że jest bez recepty w aptece

no oczywiście że bez recepty jest glukoza - coś się tej lekarce pomyliło

[SweetAngel1984]

Napisane przez zanetaa88

Ty to sobie nie odmawiasz

tata stawiał to skorzystałąm przynajmnej miałam gotowanie w domu z głowy

[margaret82]

Napisane przez ela_84

Mnie coś takiego rozwala. Ja czasami też wpadam jak są dostawy i widzę jak ludzie zgarniają tych ciuchów tony, niezależnie od rozmiaru, puszczają to potem na allegro. Szlag mnie trafia, bo po pierwsze zachowują się jak bydło,a po drugie gdyby normalnie każdy robił zakupy tylko dla siebie, to wszyscy byliby zadowoleni. Właściciele podnoszą przez to ceny, ale to nic nie daje.

Jak ja poszłam kilka razy kupić "za złotówkę", to po prostu nic już nie było, czasami coś się trafi za 50%.

Mnie to śmieszy to. Jak sępy sie rzucaja na te ubrania. Jakby im pożar albo powódź albo jakas inna tragedia cały dobytek zabrała i kompletnie by nie mieli się w co ubrać. Jeszcze rozumiem raz czy dwa, ale ja jak mam pod nosem to sobie zachodzę że dwa razy w tygodniu to ciągle widze te same osoby jak workami ubrania wynoszą

Napisane przez Natka_

Ja też się nie wybieram do SR, jakoś nie mam potrzeby. Nawet nie wiem czy u nas płatna czy bezpłatna jest niedowiadywałam się.
Wszystkiego nauczę się w praktyce Teorię już jakąs posiadam, więc wszystko wyjdzie w "praniu"

U Nas jest bezpłatna więc korzystam. A poza tym to chciałabym oswoić sie ze szpitalem, obejrzeć porodówkę i może poznać personel. Zawsze to później raźniej

Napisane przez beata_1988

To ja proponuje założyć w klubie wątek o przypadkowych zakupkach po okazyjnej cenie z lumpków - powiedzmy tak do 10zł max ale raczej ja bym preferowała jak najtaniej - właśnie z wyprzedażowych okazji po 1zł na przykład - i wtedy jak któraś znajdzie coś dla siebie i jej dzieciaczka to zasada- kto pierwszy ten lepszy bo wiadomo że każda coś już pewnie ma i nie potrzebuje wszystkiego.

Ja np. bym podkupiła jakiś fajny śpiworek taki na jesień jakby którejś wpadło okazyjnie w łapki to ja chętnie

Ja czasem widze fajne ubranka dla dziewczynki, ale boje się brać bo one mąga się podobać mi a już komus innemu nie Np dzisiaj był śliczny biały sweterek zapinany od góry na 3 guziczki a na dole lekko rozkloszowany i miał takie malutkie kwiatuszki naszyte i nawet myślałam o ktorejś z was ale moze by sie nie spodobał nikomu i tak nie wiedziałam brać czy nie brac i w koncu zostawiłam

Napisane przez zanetaa88

Ja już wróciłam.
Internista dała mi skierowanie na badanie,
ale dała znać że nie bardzo jej się to podoba
Nie wypisała mi recepty na Pimafucin i muszę iść
do mojego gina
Osz...
Powiedzcie mi czy wy na glukozę dostałyście receptę?!
Ja już nie wiem co jest z moja gin.
Zapominalska jest ostatnio...

Nieważne ze kręciła nosem, ważne że wypisała i kasa Ci zostaje w kieszeni. A na glukoze chyba nie wypisuja recepty Ale to nie duży koszt ja coś koło 5 zł za 75g zapłaciłam.
I wiecie co przeraziłam się bo tego proszku jest strasznie dużo jak na szklanke wody

Napisane przez zanetaa88

A jak masz na skierowaniu napisane na krzywą cukrową?!
Ja już totalnie jestem z tego głupia
Internista powiedziała mi że jak będę szła po receptę na Pimafucin to mam też wziąć receptę na glukozę
natomiast ona mi dała skierowanie na morfologie, mocz,THS,HBS i en..cos tam - krzywa cukrowa
żebym nie miała jaj że pójdę zrobić badania a ona mi weźmie za krzywą cukrową bo od gina nie dostalam bo prywatnie chodzę

Na tym druczku ZLECONE BADANIA powinnas mieć zaznaczony kwadracik Krzywa cukrowa 2-pkt albo 3-pkt i jaka iloś glukozy w gramach. Bo jest też badanie które sie nazywa Glukoza ale to dwie różne rzeczy.

Byłam na długim spacerku i jest po prostu pięknie

[83monia]

a ja mam na skierowaniu wlasnie glukoza... wróć : test obciazenia glukozą

[mamad1]

Oglądnęłam wczorajsze brzuszki i Wasze różne zdobycze dla dzieci. Śliczności!
Sama dzisiaj z rana poleciałam do lumpka, bo od środy część rzeczy po 11zł/kg. No i skusiłam się na dwa kocyki dla Dzidziolka Niby mam dostać różne rzeczy, ale te kocyki były tak śliczne (widziałam je już w poniedziałek), że nie mogłam się oprzeć. Oba niebieskie, jeden z polarka, drugi taki "misiowy". Wyszło za nie ok. 1,80zł i 2,60zł, więc tym bardziej się skusiłam. Jeszcze dla siebie jakieś drobiazgi kupiłam- cieszę się tym bardziej, że dwie rzeczy były z metkami Muszę chyba poprosić męża, żeby mnie nauczył przerzucać zdjęcia z aparatu na komputer- do tej pory jakoś nie było mi to potrzebne- to i ja pochwalę się moimi zdobyczami
A ja mam na wysokości pępka 85cm (20t2d) Brzuszek fajny i piersi w końcu mi trochę bardziej się powiększyły, bo na początku to bardzo mało

[margaret82]

Napisane przez 83monia

a ja mam na skierowaniu wlasnie glukoza... wróć : test obciazenia glukozą

Ale sama glukoza to jest cos innego. To robia z krwi na czczo i nic sie wtedy nie pije. Moje skierowanie wyglada tak.

A to moje dzisiejsze i wczorajsze zdobycze Łacznie wydałam 3 zł D sie ostatnio śmiał, żebym tak nie szalała z zakupami bo Nam kasy nie starczy do wypłaty

[dziubek79]

zapraszam kto chętny, wyszedł miooooodziooooo

[aania_20]

Napisane przez beata_1988

ja musze mieć swoją właśnie ale to dlatego pewnie że na NFZ robię badania więc chociaż tyle musze dopłacić do interesu niecałe 3złote za 50g glukozy płaciłam w aptece.

no widzisz, a ja miałam na nfz i glukozę gratis dostałam widocznie zależy od miejsca

Oj tak, pięknie jest...i tak ciepło.....

dziubek79, ja chcę

[Marina1]

A ja mam okropny podły nastrój...
Ehh kończę na tym jednym dziecku, bo ciąża to dla mnie gehenna ;/

[margaret82]

Napisane przez dziubek79

zapraszam kto chętny, wyszedł miooooodziooooo

Dzisiaj byłam w realu i zastanawiałam sie czy wziąć Kopiec kreta czy Babeczki i wygrały Babeczki. Ale mi spaka narobiłaś Uwielbiam Kopiec kreta

[dziubek79]

Napisane przez Marina1

A ja mam okropny podły nastrój...
Ehh kończę na tym jednym dziecku, bo ciąża to dla mnie gehenna ;/

aż tak źle??? wyżal się u nas to pomaga !!!

---------- Dopisano o 15:54 ---------- Poprzedni post napisano o 15:52 ----------

Napisane przez margaret82

Dzisiaj byłam w realu i zastanawiałam sie czy wziąć Kopiec kreta czy Babeczki i wygrały Babeczki. Ale mi spaka narobiłaś Uwielbiam Kopiec kreta

no nie da się ukryć , że pyszny
gdybym jechała do mojego chrześniaka (gdyby mi go nie wywieźli do irlandii) to bym specjalnie dla Ciebie przywiozła wcześniej rok do roku byłam gościem w Kielcach przynajmniej na kilka dni

[Marina1]

Napisane przez dziubek79

aż tak źle??? wyżal się u nas to pomaga !!!

Zle dziewczynki...
Ehh czytam tu jak cieszycie się z każdego ruchu,oczekujecie, mówicie ładnie do brzuszków- ja tak nie potrafię jakoś...Nie chodzi o to, że się nie cieszę z dziecka-no bo cieszę...Nie umiem, nie mam jakoś instynktu...Brzuch mnie wkurza i tak dalej...
Ale strasznie to przechodzę wszystko, całą ciażę, wiecznie jakies problemy, szpital, nowe boleści, choróbska...Nie chce mi się nic...Podejrzewam, że to przez to...
Jeszcze Was wspierają mężowie- ehh u mnie to różnie jest...Dobrze, że mama jest przy mnie ...
No trochę mi juz lżej na duszyczce...

[zanka205]

Napisane przez Marina1

Zle dziewczynki...
Ehh czytam tu jak cieszycie się z każdego ruchu,oczekujecie, mówicie ładnie do brzuszków- ja tak nie potrafię jakoś...Nie chodzi o to, że się nie cieszę z dziecka-no bo cieszę...Nie umiem, nie mam jakoś instynktu...Brzuch mnie wkurza i tak dalej...
Ale strasznie to przechodzę wszystko, całą ciażę, wiecznie jakies problemy, szpital, nowe boleści, choróbska...Nie chce mi się nic...Podejrzewam, że to przez to...
Jeszcze Was wspierają mężowie- ehh u mnie to różnie jest...Dobrze, że mama jest przy mnie ...
No trochę mi juz lżej na duszyczce...

nie przejmuj się
ja od początku traktuję ciążę jako drogę,którą trzeba przejść aby mieć dziecko
po pierwszej ciąży w której co chwilę coś miałam teraz mnie tak nie cieszy ten czas, chcę tylko moją małą mieć przy sobie
zobaczymy czy szyjka się będzie skracać, czy cukrzyca się ujawni, czy ciśnienie będzie skakać...
trzeba to przejść

[SweetAngel1984]

dziubek..... ja zamawiam całe jest takaaakie apetyczne mniaaam mniam

marina - w sumie kazda z nas przechodzi ten okresinaczej alepomysl o tej malej istotce ktora mieszka w tobie.............i co poprawil sie humorek?

[Marina1]

Napisane przez zanka205

nie przejmuj się
ja od początku traktuję ciążę jako drogę,którą trzeba przejść aby mieć dziecko
po pierwszej ciąży w której co chwilę coś miałam teraz mnie tak nie cieszy ten czas, chcę tylko moją małą mieć przy sobie
zobaczymy czy szyjka się będzie skracać, czy cukrzyca się ujawni, czy ciśnienie będzie skakać...
trzeba to przejść

Dziękuję
Może nie będę jakąś złą matką...

heh dzięki dziewczyny

[dziubek79]

Napisane przez Marina1

Zle dziewczynki...
Ehh czytam tu jak cieszycie się z każdego ruchu,oczekujecie, mówicie ładnie do brzuszków- ja tak nie potrafię jakoś...Nie chodzi o to, że się nie cieszę z dziecka-no bo cieszę...Nie umiem, nie mam jakoś instynktu...Brzuch mnie wkurza i tak dalej...
Ale strasznie to przechodzę wszystko, całą ciażę, wiecznie jakies problemy, szpital, nowe boleści, choróbska...Nie chce mi się nic...Podejrzewam, że to przez to...
Jeszcze Was wspierają mężowie- ehh u mnie to różnie jest...Dobrze, że mama jest przy mnie ...
No trochę mi juz lżej na duszyczce...

każdy jest inny , jedni cieszą się bardziej inni mniej szczególnie jak mają inne kłopoty... nie martw się będzie lepiej już mniej niż więcej ciąży Ci zostało a potem ten mały skarb-dziecko wszystko zrekompensuje a z mężem może rozmowa pomoże ??? warto spróbować no ale skoro masz taki skarb jak mama to musi być lepiej !!!!

[Marina1]

Napisane przez dziubek79

każdy jest inny , jedni cieszą się bardziej inni mniej szczególnie jak mają inne kłopoty... nie martw się będzie lepiej już mniej niż więcej ciąży Ci zostało a potem ten mały skarb-dziecko wszystko zrekompensuje a z mężem może rozmowa pomoże ??? warto spróbować no ale skoro masz taki skarb jak mama to musi być lepiej !!!!

Aj łezka się zakręciła...
dzięki, naprawdę dziś to już miałam całkiem dość. Czasem warto się jednak wygadać...A mąż? cóż wogóle mi nie pomaga...żyjemy tak jakby w dwóch innych światach...