poszukuje chętnych, młodych wizażystek do odchudzania ;D

[edyta07]

może nie doczytałam, ale ile wzrostu masz Dorcia?
bo 46 kg, tyle ile chcesz warzyć to wydaje mi sie trochę mało
Ja wczoraj nagrzeszyłam troszkę-herbatniki+pół prince polo (czy jak to sie pisze), ale później 40 min rowerek stacjonarny, 20 min hula-hop, 30 min jogging, 50 brzuszków, 100 nożyc, 10 min rozciągania także myślę, ze chociaż trochę odpokutowałam

[mala2806]

Kluseczko ja do takiego brzusia dążę, no może trochę bardziej umięśnionego. Na razie planuję najbardziej intensywnie pracować nad brzuchem i udami, w następnej kolejności jest pupa, ramiona i klata
Fajnie się patrzy w lustro kiedy widać pozytywne efekty Niestety w tym tygodniu nie będę miła okazji się z ważyć bo nie wracam do domu na weekend, mam nadzieję, że będzie miłe zaskoczenie, gdy stanę za 1,5 tygodnia na wadze!

[RaiseYourGlass]

Dziś:

- owsianka (4 łyżki owsianych + łycha otrębów+ szklanka mleka 0,5%)
- jogurt pitny twist 0%
-i niestety...poszliśmy po szkole wszyscy na lody.. zjadłam dwie gałki waniliowe, cieszę się, że nie puchar z polewami
-warzywa na patelnię+ rybka + jabłko

i dalej się zobaczy ale chyba i tak już przegięłam bo się czuję jak smok

[mala2806]

Ja dzisiaj:
I: musli egzotyczne (wydawały mi się wyjątkowo słodkie, zbyt słodkie) + mleko 0,5%
II: jabłko
III: tortilla własnej roboty placki do tortilli, mięso wieprzowe, sałatka z kapusty pekińskiej, papryki, kukurydzy, pomidorków koktajlowych, kawałek pity- wiem, wiem, troszkę przesadziłam no ale czasami można
(będzie)
IV- jogurt naturalny z ogórkiem
V- kanapka z sałatą lodową, szynką/ serem i jakieś warzywka do tego

I mam ochotę na czekoladę milki, tą taką strzelającą albo jakąś chili (chciałabym spróbować). I tak sobie myślę, że może sobie pozwolę pod koniec tygodnia, tak na weekend W końcu słodycze raz w tygodniu to nie aż taka zbrodnia co, nie?

[nefrey]

Nie no ja uważam że ten brzuch jest jak najbardziej w porządku, sama bym taki chciała Ja jak narazie zjadłam kanapkę z sałatką z makreli, kilka śliwek, miskę zupy, teraz piję kawę Od jakiegoś tygodnia nie słodzę ani herbaty ani kawy i powiem Wam, że sama się zdziwiłam że tak szybko się przyzwyczaję. Czasem do herbaty miętowej dodaje hibiskusa, daje fajny posmak Wczoraj niestety poza tym hokejem i rozgrzewką nic nie ćwiczyłam No ale dzisiaj nadrobię A jak tam Wam leci?

[mala2806]

Napisane przez edyta07

może nie doczytałam, ale ile wzrostu masz Dorcia?
bo 46 kg, tyle ile chcesz warzyć to wydaje mi sie trochę mało
Ja wczoraj nagrzeszyłam troszkę-herbatniki+pół prince polo (czy jak to sie pisze), ale później 40 min rowerek stacjonarny, 20 min hula-hop, 30 min jogging, 50 brzuszków, 100 nożyc, 10 min rozciągania także myślę, ze chociaż trochę odpokutowałam

Ja myślę, że czasami można sobie pozwolić na małe grzeszki, nawet dietetycy mówią, że nie można sobie odmawiać wszystkiego tego, co lubimy (nawet jeśli jest to złe) bo potem się rzucimy na to i zjemy kilka razy więcej.

Matko, ile ćwiczeń! Prawie 2 godziny, super !

[kate3388]

Pewnie że można!
Życie jest za krótkie,żeby wiecznie sobie odmawiać! Proponuje ustalenie jednego dnia,u mnie to niedziela, kiedy pozwalam sobie na cos slodkiego, czasem to 2-3tafelki czekolady,czasem jakies herbatniki czy baton...w koncu staram sie nie grzeszyc caly tydzien a taka mysl ''pozwole sobie w niedziele'' motywuje mnie zeby wytrwać, bo to dużo lepsze niż czekać na koniec diety,ktory niewiadomo kiedy będzie, a takie czekanie sprawi,ze szybciej zgrzesze...

I: owsianeczka z rodzynkami
II: kanapka z razowca z szynka i salata
III: jablko, golabek bez zawijania w rosole
IV: wiesniak z pomidorkiem
V: nie mam jeszcze pomyslu

Dzis nauka wiec ok 500-600kcal spale na rowerku,wczoraj bylo 800

plus moze dam rade na 20-30minut biegania,jest taka cudna pogoda,a ja tak uwielbiam jogging...czuje sie wtedy taka wolna...ipod na uszy i mam swoj swiat.

[xxxkasiuxxx]

hejka
jeju jak ja dzisiaj się źle czuję...
nie dość że boli mnie głowa od 2 godzin to do tego nogi tak mnie napierdzielają że hej!...
dzisiaj chyba sobie odpuszczę rowerek ale może spróbuje te abs jeżeli tak polecacie

[theagata]

Hej Wam
ja się także chętnie dołączam! jestem na diecie od ponad tygodnia, w dół 2kg tyle że na tej diecie zamierzam być na stałe, zmieniłam swoje nawyki żywieniowe, znacznie mniejsze a częstsze posiłki, 0 słodyczy<zamiast tego owoce>, fastfoodów, jedzenia po 18, duużo zdrowych rzeczy typu warzywa, ryby, sałatki, no i WODA, i jak na razie nie narzekam było 66,5kg przy wzroście 169cm, teraz 64,5 ale chciałabym conajmniej 57-55, a Wy ile chcecie zrzucić i w jaki sposób?

[mala2806]

Napisane przez theagata

Hej Wam
ja się także chętnie dołączam! jestem na diecie od ponad tygodnia, w dół 2kg tyle że na tej diecie zamierzam być na stałe, zmieniłam swoje nawyki żywieniowe, znacznie mniejsze a częstsze posiłki, 0 słodyczy<zamiast tego owoce>, fastfoodów, jedzenia po 18, duużo zdrowych rzeczy typu warzywa, ryby, sałatki, no i WODA, i jak na razie nie narzekam było 66,5kg przy wzroście 169cm, teraz 64,5 ale chciałabym conajmniej 57-55, a Wy ile chcecie zrzucić i w jaki sposób?

Przeczytaj pierwsze strony wątku a się dowiesz w jaki sposób chcemy zrzucić kilogramy
Chyba za szybko chudniesz, 2 kg na tydzień to stanowczo za dużo, może po prostu mniej wody pijesz niż wcześniej?
Nie do końca zrozumiałam co chcesz robić po 18- nie jeść fast foodów czy w ogóle nie jeść ?

---------- Dopisano o 18:41 ---------- Poprzedni post napisano o 18:38 ----------

Kate ile ważyłaś przed odchudzaniem i ile Ci to zajęło? Ile masz wzrostu? Pewnie pisałaś już wcześniej ale musiałam nie zauważyć.

---------- Dopisano o 18:42 ---------- Poprzedni post napisano o 18:41 ----------

Kasiu abs jest świetny, robię 1,5 tygodni (noo nie codziennie ale prawie) + 6w i naprawdę widzę efekty. Ja robię na talię, dziś zaczęłam na pupę i nogi.

[theagata]

przy tym jakie ilości żarcia pochłaniałam wcześniej, to myślę że to ok 2kg w 11 dni haha, nie fast foodów nie jem w ogóle, a po 18, czasem 19 zależy od rozkładu dnia, nie jem już nic, wody piję średnio 1,5l wiec chyba ok?

[NothingElse]

tak sie zastanawiam,bo z jednej strony jak chcemy schudnac to faktycznie trzeba sie ruszac ale z drugiej jesli powiedzmy teraz bede duzo cwiczyc,a pozniej przestane albo zmniejsze znacznie ilosc tego wysilku..to na pewno to sie jakos odbije na mnie..chyba ze zle mysle?

ja dzisiaj
6 owsianka,3 kostki czekolady gorzkiej
9 ciemna bulka z tunczykiem i pomidorem
12 jogurt naturalny z ziarnami
15 ryba na parze,3-4 srednie ziemniaki,kilka ogorkow
18 troche tunczyka,ogorka,pomidora+ marchewka
pomiedzy kawa z mlekiem,czerwona herbata,troche wody. i tez nie slodze

aa jeszcze jedno,ile nalesnik z niewielka iloscia dzemu moze miec kalorii?uszedlby jako sniadanie?

[theagata]

też mi się wydaje, że jak już wprowadzać jakieś zmiany to na stałe ja akurat nie mam często możliwości, żeby systematycznie ćwiczyć, ale i tak sporo się ruszam, a jak mam czas to trochę ćwiczę w domu

[Personality]

Witam theagata!

Ja wczoraj nie napisałam, bo jakoś nie było czasu.
Dzisiaj:
I ser mozarella (czy jakoś tak się pisze) + pomidor, mleko
II chleb razowy + ser
III zupa grochowa
IV jogurt
V jabłko
+ skromne ćwiczenia.

Najgorsze jest w tym, że cały czas jestem utrzymana na tej samej wadze. Musze się lepiej przykładać do ćwiczeń i do lekcji w-f.

[mala2806]

Napisane przez theagata

przy tym jakie ilości żarcia pochłaniałam wcześniej, to myślę że to ok 2kg w 11 dni haha, nie fast foodów nie jem w ogóle, a po 18, czasem 19 zależy od rozkładu dnia, nie jem już nic, wody piję średnio 1,5l wiec chyba ok?

Jeśli będziesz jadła ostatni posiłek o 18 to sobie metabolizm popsujesz (no chyba, że chodzisz spać o godzinie 20)

---------- Dopisano o 20:13 ---------- Poprzedni post napisano o 20:08 ----------

NothinElse bardzo ładny jadłospis Myślę, że jak będziesz się pilnowała w reszcie dnia to możesz sobie pozwolić na jeden mały naleśnik, przecież nie można sobie odmawiać wszystkiego!

[Dorcia18]

Napisane przez edyta07

może nie doczytałam, ale ile wzrostu masz Dorcia?
bo 46 kg, tyle ile chcesz warzyć to wydaje mi sie trochę mało

ja mam tylko 150 cm więc mi nie zaszkodzi

[Sabella]

Hej laski powiedzcie mi czy parówki cielęce są bardzo tłuczące? Gotowane oczywiście. Zjadłam dzisiaj 3, takie małe i nie wiem.
Reszta mojego jadłospisu była raczej grzeczna:
7,30 kanapka z serem i pomidorem
10,30 actimel i jabłko
12,30 sałatka i kawa
16,30 zupa warzywna
18,30 nieszczęsne parówki.
Teraz rowerek i 8 minutówki. Powiem Wam, że się trochę wciągnęłam w tę dietę, byłam dzisiaj na wagarach w McDonaldzie ze znajomymi i nic nie zamówiłam Byłam z siebie taka dumna że szok ;d
Dobra, koniec mojego gadania. Mam dzisiaj dobry humornie wiem czemu

[nefrey]

Napisane przez NothingElse

aa jeszcze jedno,ile nalesnik z niewielka iloscia dzemu moze miec kalorii?uszedlby jako sniadanie?

Ostatnio czytałam, że taki zwykły naleśnik na sucho ma ok 80 kcal no a dżem to zależy jaki, także myślę że na śniadanie spokojnie raz na jakiś czas może być
Dziewczyny a co z białym pieczywem? Bułek w sumie nie jem, a chleb to tak 1-2 kromki dziennie. Próbowałam zamienić na ciemny ale strasznie mi nie smakuje Czy powinnam z niego zrezygnować?

[RaiseYourGlass]

Napisane przez nefrey

Ostatnio czytałam, że taki zwykły naleśnik na sucho ma ok 80 kcal no a dżem to zależy jaki, także myślę że na śniadanie spokojnie raz na jakiś czas może być
Dziewczyny a co z białym pieczywem? Bułek w sumie nie jem, a chleb to tak 1-2 kromki dziennie. Próbowałam zamienić na ciemny ale strasznie mi nie smakuje Czy powinnam z niego zrezygnować?

Myślę, że jeśli to tylko 1-2 kromki, to nie musisz z niego rezygnować Dieta musi Ci smakować.

[mala2806]

Napisane przez RaiseYourGlass

Myślę, że jeśli to tylko 1-2 kromki, to nie musisz z niego rezygnować Dieta musi Ci smakować.

Dokładnie
Ja dzisiaj zrobiłam sobie pyszną kolacje: bułeczka z sałatą lodową, serem, szynką, jajkiem na twardo, ogórkiem, pomidorem, papryką i zieloną herbatką- wyglądało i smakowało genialnie <mniam>

[NothingElse]

ja mam dzisiaj marny dzien.z menu na czele..poki co
6. 3 takie jakies cienkie nalesniki z naprawde niewielka iloscia marmolady
9. ciemna bulka z serkiem topionym,ogorkiem i pomidorem
12 danio srednie
15.30 jajecznica z 3 jajek,kromka chleba graham+male jablko
18.30 owsianka z dwoch lyzek+pol szlanki mleka, 2 srednie marchewki

[kate3388]

Mala2806 , nie wazylam duzo 54kg ale w tej wadze czulam sie po prostu zle, z tym,że ja miałam okropne problemy z zoladkiem i do polowy lutego(od listopada) diete zoladkowa czyli zero przypraw, jogurtow, wszystko na parze i chudziutkie i leczylam sie antybiotykami. I w sumie schudlam do 47-,ale wygladalam zle,ale nie moglam przytyc bo dieta przez lekarza...wrocilam teraz do normalnego jedzenia zdrowego,zaczelam cwiczyc wiec miesnie rozbudzilam i one waza te 50kg i teraz dopiero wygladam zdrowo

Mam 163wzrostu, i w wadze 51-50czuje sie najlepiej i najlepiej wygladam, w mlodosci cwiczylam biathlon i piecioboj nowoczesny wiec mam rozbudowane miesnie i nie wygladam chudo, a szczuplo i zdrowo!

Teraz moj cel to utrzymanie 50kg max 51, prowadzenie zdrowego trybu zycia i zdrowej diety pomalu przechodzenie do w miare normalnego jedzenia po diecie zoladkowej.

Jak mnie ktoras jeszcze napisze o...NIE JEDZENIU PO 18 to oficjalnie przyjade i NAKOPIE W dupe! Jesli kladziecie sie spać bardzo późno np 23-00 to o 20 powinnyscie zjesc kolacje! Chodzi o to zeby jesc 2-3 godziny przed snem,a nie ucinac po 18...do 18 jesli kladziecie sie spac do 22 jeszcze w miare ale jesli siedzicie poźniej to przesuncie kolacje na 19-20...
bo 5-6 godzin bez jedzenia tylko spowalnia metabolizm

Teraz mnie prowadzi moja kochana Pani doktor dietetyczka ona pomaga mi we wszystkim, a osobiscie mysle tez o pojsciu na 2gi kierunek dietetyke...przyjemne z pozytecznym

Ide na rowerek!

Aha dziewczyny, od soboty mam pierwsze jazdy! Trzymajcie kciuki
Teorie zaliczylam na 100% wewnetrzna

EDIT! dopiero doczytalam,ze juz ktos opierdzielil za jedzenie do 18, sorrrki

[xxxkasiuxxx]

a ja niestety chora chyba anginę mam bo tak ,mnie gardło napierdziela ż szok... ale do lekarza znając życie się nie wybiorę
i od jutra postanowiłam sobie że spróbuje Dukana... chcoaiż do tej pory byłam źle nastawiona do tej diety ale spróbować można.
każdy mi mówił że jest ona bardzo rygorystyczna ale ja wcale tak nie uważam każda dieta ma poprostu swoje zasady a mi niestety dieta skonstruowana przez siebie samą hmmm mało pomaga dlatego trzymajcie kciuki
czuje się masakrycznie bo od 2 dni nie ćwiczę ( znaczy wczoraj na wf-ie ale nic po za tym)
ale jutro już nie odpuszczę nie powstrzyma mnie żadne choróbsko

[Personality]

Ja dzisiaj tak:
I chleb razowy + szynka + pomidor, herbata zielona
II chleb razowy + szynka + pomidor, woda
III zupa warzywna
IV jogurt
V jabłko ... i nie wiem co jeszcze.

Dzisiaj sobie odpuszcze ćwiczenia domowe, bo na w-f dostałam wycisk i nie mam w sumie czasu.

[edyta07]

ja przyjęłam zasadę małych kroczków, często próbowałam przejść na dietę "idealną" z dnia na dzień i zawsze góra 5 dni i the end.
Dlatego jak na razie zrezugnowałam ze słodyczy typu batony, czekolada, a jak mam smak na coś słodkiego to herbatniki albo biszkopty ostatecznie płatki śniadaniowe nesquik chrupię
No i zwiększyłam aktywność fizyczną.
Myślicie, że to dobry pomysł?

[kate3388]

Kasiu Dukana jak najbardziej, ale ja proponuje troszke go modyfikować, to znaczy od czasu do czasu jednak zjesc jakis owoc, zeby sie nie odwitaminowac Ja wlasnie stosuje najlepsza jak dla mnie diete czyli przepisy z dukana czerpie i lekko modyfikuje, polecam strasznie tego bloga na inspiracje
http://dukan.blox.pl/html

Edyta! Bardzo dobrze! Biszkopty lub herbatniki to jedyne slodycze, jakie mialam w diecie zoladkowej jako dozwolone, nie sa wysoko kaloryczne i zapychaja!

[nefrey]

No ja z dietą dzisiaj tak sobie No ale nie było tragicznie. Dużo warzyw, ryb i kurczaka. Tylko,że zjadłam 2 cukierki no i chyba z serem przesadziłam. Ale za to trochę poćwiczyłam:
-8 min legs
-8 min abs
-200 skrętów na boki
-200 skrętów do ściany
-5 min hula-hop
- unoszenie nóg leżąc na boku -2 serie po 50 powtórzeń
-100 przysiadów na boki ( jakkolwiek to brzmi )
-rozciąganie
Jutro może trochę więcej poćwiczę W końcu kolejny początek miesiąca. Mam nadzieję, że ten w pełni będzie dietetyczny albo że chociaż codziennie znajdę czas na ćwiczenie

[mala2806]

Wstyd się przyznać ale nie ćwiczyłam wczoraj wcale, z dietą też słabo wyszło:

I: musli z mlekiem 0,5%
II: bułeczka z sałatą, szynką, serem i ogórkiem, pomarańcza
III: jedno piwko imbirowe w plenerze
IV: zupa pomidorowa z makaronem
V: ryż z gotowanymi brokułami i marchewką, pierś z kurczaka

Poszłam spać o 20 i kolacji nie zjadłam. Oczywiście jak zawsze... ja tylko się na pół godzinki położę i wstaje

[theagata]

ja zwykle idę spać o 22, no chyba że weekend to co innego,więc kolacja dla mnie o godz. 18-19 jest idealnie poza tym że przez te dwa lata się 'zapuscilam' i traktowałam swój żołądek jak śmietnik, to wcześniej odżywiałam się podobnie jak teraz i ważyłam 53kg, i czułam się świetnie tak samo jak teraz gdy wróciłam do starych zasad

[xxxkasiuxxx]

Witam piątkowo
ja niestety od 2 dni w domu a miałam dzisiaj zaczynać dukana bo przecież taki piękny dzień 01.04.2011 Prima Aprilis
ale niestety przejdę jak się wyleczę bo w lekach niestety jest cukier
jeju już tak mało zostało do wakacji a ja jeszcze z moją wagą w proszku