Wszystkie chodzimy dumnym krokiem, bo 2011 jest naszym rokiem - PM 2011, cz.32

[kaska87]

oglądam na wspólnej
i idę do pracy, P. mnie odprowadzi

[niunia32]

Napisane przez happy2gether

Pijecie ze mną kawę?

ja się napiję, ale herbaty

[happy2gether]

Napisane przez niunia32

ja się napiję, ale herbaty

zapraszam

[bambusiek]

U nas na 23 osoby nikt nie odmówiłz czego 3/4 to najbliższa rodzina
Jedyni goście spoza rodziny wysłali potwierdzenie 15 minut po tym jak się pożegnaliśmy

[booziaczek]

wiesz na tych ludziach co znam to mi zalezy ale jak niechca to ich nie zmusze a na tych co nieznam dalsza rodzina wojtka co ich pierwszy raz na oczy widziałam lub nie widziałam przy dawaniu zaproszen to sa mi obojetni dla niego wiekszosc tej dalszej rodziny tez

[T'ai]

Napisane przez booziaczek

wiesz na tych ludziach co znam to mi zalezy ale jak niechca to ich nie zmusze a na tych co nieznam dalsza rodzina wojtka co ich pierwszy raz na oczy widziałam lub nie widziałam przy dawaniu zaproszen to sa mi obojetni dla niego wiekszosc tej dalszej rodziny tez

trochę dziwi mnie podejście - robisz wesele, zapraszasz to chyba ci zalezy na obecności tych osób
ja bym nie powiedziała o swoich gościach, nawet tych których rzadziej widuję że są mi obojętni a rodzinkę P też niektóre osoby pierwszy raz widziałam przy dawaniu zaproszeń ale czy to ważne

obojętni to trzeba było nie zapraszać

[booziaczek]

Napisane przez T'ai

trochę dziwi mnie podejście - robisz wesele, zapraszasz to chyba ci zalezy na obecności tych osób
ja bym nie powiedziała o swoich gościach, nawet tych których rzadziej widuję że są mi obojętni a rodzinkę P też niektóre osoby pierwszy raz widziałam przy dawaniu zaproszeń ale czy to ważne

obojętni to trzeba było nie zapraszać

mielismy taki zamiar ale sie wprosili ech...akurat byli u tych co zapraszalismy i inaczej nie wypadalo i tak juz zostało

[niunia32]

Napisane przez booziaczek

mielismy taki zamiar ale sie wprosili ech...akurat byli u tych co zapraszalismy i inaczej nie wypadalo i tak juz zostało

a to ich zaprosiliście tak bez zaproszenia czy wiedzieliście że oni tam będą i mieliście zaproszenie dla nich?

[T'ai]

Napisane przez booziaczek

mielismy taki zamiar ale sie wprosili ech...akurat byli u tych co zapraszalismy i inaczej nie wypadalo i tak juz zostało

to takich osób jest aż 50%? bo tyle napisałaś że nie potwierdziło

[booziaczek]

Napisane przez T'ai

to takich osób jest aż 50%? bo tyle napisałaś że nie potwierdziło

nie nie az tyle ale z 8 na 60 to spokojnie sie wprosiło

zaproszenia były bez nazwisk tylko na kopertach pisalismy dla kogo wiec dalismy im bez kopert te co były dla kogos innego...a tak to u mnie w rodzinie duzo nie odpowiedziało no nic jutro zadzwonie do moich łobuz niech dzwoni jak bedzie chciał do swoich a co do wesela robimy je bardziej dla rodziny tz niz dla nas i mojej rodziny wiec nie jestesmy az tak bardzo zaangazowani w to wszystko dla nas sie liczy to co w kosciele to ze sobie slubujemy a wesele jest bo jest zeby potem nie było ze niczego niezorganizowalismy i marudzenia0

[T'ai]

Napisane przez booziaczek

nie nie az tyle ale z 8 na 60 to spokojnie sie wprosiło

zaproszenia były bez nazwisk tylko na kopertach pisalismy dla kogo wiec dalismy im bez kopert te co były dla kogos innego...a tak to u mnie w rodzinie duzo nie odpowiedziało no nic jutro zadzwonie do moich łobuz niech dzwoni jak bedzie chciał do swoich a co do wesela robimy je bardziej dla rodziny tz niz dla nas i mojej rodziny wiec nie jestesmy az tak bardzo zaangazowani w to wszystko dla nas sie liczy to co w kosciele to ze sobie slubujemy a wesele jest bo jest zeby potem nie było ze niczego niezorganizowalismy i marudzenia0

dla mnie też przysięga jest najważniejsza

i ja też nie byłam wielce za weselem ale skoro będzie i skoro pozapraszałam ludzi to zależy mi żeby byli z nami w tym dniu
i będzie mi przykro jeśli odmówią

po prostu jakoś dziwnie odebrałam twoją wypowiedź - dzwonić czy od razu skreślać jakbyś miała ich wszystkich w

[booziaczek]

nie tak ze mam ich 4 literach ale taka postawa mnie irytuje szczegolnie ze mieli napisane wszystko na zaproszeniu co do kiedy i z grzecznosci by wypadało zadzwonic i powiedziec czy sie idzie czy nie zeby była jasnosc i to by znacznie ułatwilo sprwe i moglibysmy dalej ruszyc z przygotowaniami szczegolnie jak sama wiesz mamy mnóstwo spraw do załatwienia, a oni tylko dokładaja kolejnych...a co do skreslania moze mam juz zboczenie dydaktyczne i to moze by ich nauczyło czegos na przyszłosc i zaczeli by myslec i byc bardziej odpowiedzialnymi!!!

[niunia32]

dobra ide z psem. muszę trochę ogarnąć w domu.

[T'ai]

Napisane przez booziaczek

nie tak ze mam ich 4 literach ale taka postawa mnie irytuje szczegolnie ze mieli napisane wszystko na zaproszeniu co do kiedy i z grzecznosci by wypadało zadzwonic i powiedziec czy sie idzie czy nie zeby była jasnosc i to by znacznie ułatwilo sprwe i moglibysmy dalej ruszyc z przygotowaniami szczegolnie jak sama wiesz mamy mnóstwo spraw do załatwienia, a oni tylko dokładaja kolejnych...a co do skreslania moze mam juz zboczenie dydaktyczne i to moze by ich nauczyło czegos na przyszłosc i zaczeli by myslec!!!

no nie jest to fajne ale każda osoba która robiła wesele dosłownie każda mi mówi że i tak do niektórych trzeba dzwonić
więc też już się nastawiam

wyluzuj, podzwoń a potem będziesz się martwić
powiedz że chcesz konkretną odpowiedź

[booziaczek]

Napisane przez T'ai

no nie jest to fajne ale każda osoba która robiła wesele dosłownie każda mi mówi że i tak do niektórych trzeba dzwonić
więc też już się nastawiam

wyluzuj, podzwoń a potem będziesz się martwić
powiedz że chcesz konkretną odpowiedź

taki miałąm zamiar beda sie musieli zdeklarowac odrazu inaczej ich wykresle bo msimy podac liste gosci do 04.04

[karolinusienka]

ja tez bede dzwonic po gosciach i jakos sie tym nie stresuje...zauwazyłam, ze potwierdzaja młodzi, do starszych (ciotek, wukjów) trzeba dzwonic

[raingirl]

Napisane przez karolinusienka

ja tez bede dzwonic po gosciach i jakos sie tym nie stresuje...zauwazyłam, ze potwierdzaja młodzi, do starszych (ciotek, wukjów) trzeba dzwonic

Bo (przynajmniej mi się tak wydaje) u starszych wciąż spotyka się myślenie z dawniejszych czasów, kiedy wesela robiło się w prywatnych mieszkaniach i na salach, gdzie nie było problemu z dostawieniem paru kolejnych krzeseł i znalezieniem jedzenia i napojów dla kilku nadprogramowych osób - zwyczajnie nie rozumieją, że teraz to wygląda inaczej, w wielu przypadkach na stołach są winietki a Para Młoda musi wykalkulować koszt za każdą osobę na weselu. U mnie właśnie starsi dziwili się co za pomysły z karteczkami na stołach i ustalaniem na tydzień przed ostatecznej największej liczby gości

[gwiazdeczka26]

Hej. Nadrabiam, cz 1

Napisane przez happy2gether

Bo ta moja E., u której będę starszą była na tej sali u swojej siostry ciotecznej na weselu
Mówiła, że było super!
zresztą...widziałam zdjęcia - bardzo mi się podobało jak podają tam jedzenie (szczególnie stół z owocami i swojskim jadłem wszystko jest misternie ułożone, są rzeźby w melonach i arbuzach ). Generalnie stoły się uginają
No i świetnie wyglądają te dekoracje jak na dworze jest ciemno, a są zapalone tylko specjalne światła
P.S. Oni mieli na sali żywe kwiaty. Ładnie to wyglądało ale cholernie dużo za to zabulili.
Tak czy siak będziesz zadowolona

Ale mnie podbudowalas teraz Bardzo sie ciesze, ze kolejna opinia o tym miejscu jest taka dobra.
Jedzenie faktycznie podaja w swietnych formach
Te zywe kwiaty to koszt 1500zl - no dosyc sporo za same kwiaty.

Napisane przez XxXJuSstiii

Gwiazdeczka śliczna sala

Dziekuje

Napisane przez moni_ka.g

Grunt, że dobrze się skończyło i nie będziesz się martwić co tamten facet mógłby jeszcze wymyślić, gdybyś została przy tamtej sali..

Piękna sala, jak z bajki.

___________

Byłam dziś na pierwszej spowiedzi przed ślubem. Przeżyłam

Tez tak sobie tlumacze, ze ciagle bylabym w stresie, czy napewno wszystko dojdzie do skutku.
Sala jak z bajki, naprawde nie moge w to uwierzyc, ze bedzie tam moje wesele

za spowiedz. Powiedzialas WSZYSTKIE grzechy????

Napisane przez Mediona

Wszystko sie dobrze skończyło Gratulacje

Dzieki

Napisane przez pomarancza24

super ze sie udalo wszytko zalatwic, a sala piekna choc nie podobaja mi sie te pajaczki na suficie, ale piknie przystrojone stoły, i ten zyrandol kocham takie


oby sie udalo choc polowe zaliczy odzyskac, trzymam

Zdecydowalam, ze napisze jakies pismo w sprawie odzykania zaliczki. A moze akurat uda sie cos odzyskac.


Nie nadrabialam watku, a widzialam, ze jakies super rzesy wstawilas. To ty zrobilas? Powiedz jak to sie trzyma, jak sie zachowuja te rzesy itp. zastanawiam sie wlasnie czy by se nie strzelic takich

Napisane przez kaska87

hejo
pokazuję bucisze chciałam inne, a mam takie, ale różnie może być we wrzesniu i deszcz mi nie straszny teraz takie zwykłe, ale mi się podobają i są super wygodne na salę i sesję chyba kupię tak jak planowałam różowe, ale to już na spokojnie i jak znajdę coś co na prawdę mnie zauroczy

za butki. Nizutki obcasik, napewno bedzie Ci wygodnie.

Napisane przez happy2gether

ja lecę się myć i trochę odczochmanić bo jutro mamy w planie zapytać gina jak zacząć się przygotowywać do produkcji dzidziusia

---------- Dopisano o 22:32 ---------- Poprzedni post napisano o 22:30 ----------

eee ale kwas, że mnie niebieskie podkreślone wyrazy zdradziły

hehe ale sie wydalo
Ja mysle, ze nie ma sie co przygotowywac. Wystarczy odstawic wszelkie srodki anty i dzialac

Napisane przez margolka1986

śliczna ta sala bardzo w moim stylu - dobrze ze wszytsko udało Wam sie pozałatwiać - wierzę że będziesz zadowolona

jak tak czytam te wszytskie nasze perypetie do doskonały dowód na to, że życie jest nieprzewidywalne
happy narzekała ze nie maja gdzie mieszkac a kilka miesięcy potem - sa juz razem w podremontowanym mieszkanku
herbadka planowała z nami i szla do przodu z przygotowaniami a teraz niestety nie wiemy czy dojdzie do ślubu
gwiazdeczka miała sale mówiła Nam ze podobają jej się inne i co ? suma sumarum w końcu zmieniła sie i sala i termin.

Ciekawe jakie zmiany "planów" i jakie niespodzianki mnie czekają ?



dobrze ze przeżyłas
ja byłam w lisie ferrerze( tam była ta dziwna niemiła pani) w "Twoim"salonie la femme a dziś w demi i w paris. w paris Panie przesympatyczne- matka z córką i ta suekinka cymbeline... chyba nie chce zdradzać za jaką cenę- ale jest dla mnie super...



_________________________ ______

byliśmy w kinie na poznasz przystojnego bruneta- takie nudy ze szok... nie polecam raczej

Dobrze mowisz. Niby wszystko jest ustalone, zaplanowane ale do konca nigdy nie wiadomo jak sie sprawy poukladaja.
U mnie akurat sprawdzilo sie, ze 'nie ma tego zlego co by na dobre nie wyszlo'.
Gorzej z Herbadka - gdzie ona sie podziewa, co u niej????

A wstawialas moze zdjecia z poszukiwan sukni???

Napisane przez Africa_Sun

gwiazdeczka ślubujemy tego samego dnia życzę Ci żeby teraz szlo już wszystko jak w zegarku
Sala piękna, szkoda zadatku za tamtą salę, może facet odda Ci choć część, pomęcz go jeszcze.

To super A pamietam, jak pytalam Ciebie czemu masz slub w piatek hehe.
Faceta pomecze jeszcze, moze sie uda

[zaraza3]

Napisane przez moni_ka.g

Nie raz na aukcjach spotykałam się z zapisem, że w przypadku braku podania koloru wysyłają losowy. Mogli wysłać maila, ale z drugiej strony, jeśli zasady są jasne, to nie muszą dopytywać każdego czy na pewno nie zapomniał podać kolorów. To już przepadło. A z drugim sprzedawcą skontaktuj się, jeśli jest uczciwy to dośle brakujące płatki.
Piszesz, za zapisujesz co masz do zrobienia, a rozpisujesz sobie co po kolei musisz załatwić/zrobić ze szczegółami i wykreślasz zrobione? Mając tak rozpisane wszystko będziesz widzieć co jeszcze zostało, co jest zaczęte a nie dokończone. Nie wiem ile czasu zostało Ci na zrobienie wszystkiego, ale może zrób sobie chociaż pół dnia przerwy od robienia i myślenia o tym wszystkim. A może nie wszystkie szczegóły są naprawdę niezbędne w dekoracji sali? My z części rzeczy już zrezygnowaliśmy, żeby nie dokładać sobie roboty.

Napisane przez T'ai

pamiętaj ten dzień ma być radosny a przygotowania fajne
potem stwierdzisz że niepotrzebnie martwiłaś się takimi szczegółami

zrób listę i załatwiaj po kolei

Napisane przez natalontko

jak ja z czyms nie ogarniam to daje sobie spokoj i wracam za chwile do tego, albo prosze o pomoc Tz. Nastepnym razem kupuj jak juz bedziesz w 100% pewna.

Napisane przez ardillka

Witam troszkę nadrobiłam

Pomysł może nie głupi, ale ja się nie skuszę... Moi świetnie sobie radzą bez tego


Gorsze dni zawsze przychodzą, ale też odchodzą... Zrób sobie wolny wieczór, gorącą kąpiel, albo długi prysznic... Wrócą Ci siły. Ja jak zamawiałam lampiony, to też przyszło mi za mało, od razu zadzwoniłam i zgłosiłam to i kobieta przysłała brakujące i jeszcze gratisy dostałam w ramach przeprosin. Więc wcale nie muszą być stracone te płatki.



ooooo tak grill i ziemniaczki z ogniska i prażone na ognisku pycha pycha pych Już mi ślinka cieknie :P

A ja dostałam maila że wydrukują mi naklejki na na alkohol mojego projektu, ale w wymiarach 7,5 na 10,5 cm - nie będą za małe?? Wyczytałam że na allegro sprzedają takie 9,5 x 12,5 cm. Co myślicie?
( chcą za mój projekt 7 zł za 50 sztuk).

---------- Dopisano o 15:32 ---------- Poprzedni post napisano o 15:25 ----------



Właśnie dziś o Niej też myślałam...

[QUOTE=Niesforna_88;260592 34]nie poznałam Cię

ooo to super nam też podoba się ta pościel





moja mama była na weselu gdzie były takie śpiewniki i dużo gości korzystało i podobał się taki pomysł

w sumie ja nie rozumiem takiego wysyłania losowo! jak można za coś zapłacić, a otrzymać losowo wybrany produkt płace=wymagam, nie po to wydaje pieniądze, żeby otrzymać byle co... Ja tego nie rozumiem . Każdemu może się zdarzyć zapomnieć napisać koloru, a ich zadaniem jest przypomnienie o tym.










Dziękuję wam dziewczyny siedziałam przybita, a jak was czytałam to tak przez łzy. Bo może takie głupie problemy chwilowo, ale czasem takie durnoty potrafią przybić jak się zbiorą razem. Naprawdę dziękuję!





Gwiazdeczko Twoja sala jest naprawdę piękna, taka jasna i ładnie udekorowana.

[moni_ka.g]

Napisane przez karolinusienka

mnie tez ale nie wiem,czy dostane rozgrzeszenie bo mieszkamy razem przed slubem wiec moze byc ciezko...chyba pojde tydzien przed slubem a jak cos mi odbije to moze na swieta

my mieszkamy razem, nie ukrywałam na spowiedzi tego, ani tego, że nie mieszkamy ze sobą jak współlokatorzy a rozgrzeszenie dostałam.

Napisane przez T'ai

ja muszę zrobić dwie więc na pierwszą jakoś niedługo muszę się wybrać
a powiesz wprost że mieszkasz z P?
my mamy zamieszkać razem w weekend
dla mnie to beton mówić księdzu "mieszkam ze swoim narzeczonym"

My też mamy 2 spowiedzi, mieszkamy razem i mówiłam wprost, że mieszkam z Ł.

Napisane przez bambusiek

Skoro mieszkacie razem, to obowiązuje Was tylko jedna spowiedź dzień przed/w dniu ślubu
No chyba, że na protokole się nie powie, że mieszkacie razem

a my mieszkamy razem i mamy 2 spowiedzi a czy na protokole byliśmy o to pytani to nie pamiętam, ale chyba nie. zresztą, TŻ wprowadził się do mnie chyba kilka dni po protokole jakoś. nie pamiętam nawet dokładnie

Napisane przez raingirl

Ekstra jest być żoną

Napisane przez bambusiek

Tak jest ustalone jeśli się mieszka razem
W takiej sytuacji jak Twoja jest inaczej zresztą już kiedyś pisałam, że w prawie kanonicznym jest napisane, że można mieszkać razem miesiąc przed ślubem... w osobnych pokojach

To my mieszkamy w osobnych pokojach Ale ksiądz nie pytał jak mieszkamy razem.

Napisane przez karolinusienka

dokładnie tak słyszałam. ze rozgrzeszenie w takim przypadku można dostać tylko i wyłącznie przed ślubem.

nie tylko

Napisane przez T'ai

to się zamotałam dopiero
ale co, dał karteczkę na dwie to musimy iść na dwie

no, my też na dwie.

Napisane przez raingirl

Chodzi mi raczej o to, że karteczka karteczką a spowiedź spowiedzią dla mnie jeśli narzeczeni mieszkają razem przed ślubem to do spowiedzi owszem iść mogą, ale rozgrzeszenia raczej nie dostaną, a to znaczy, że i "odfajkowania" na karteczce nie będzie. A mój przykład pokazuje tylko tyle, że i z pustym miejscem na karteczce można iść do ślubu

Ja dostałam rozgrzeszenie i podpis na karteczce.

Napisane przez booziaczek

jestem zła do dzis bylo potwierdzenie przyjcia i co i tylko ok 50% z zaproszonych potwierdziło... i nie wiem co robic dzwonic i sie pytac czy byc wrednym i ich skreslic i powiedziec ze juz zapozno miejsca zamówione ale nie dla nich....

Nie rozumiem dlaczego się tak złościsz. Ja liczę się z tym, że połowa osób nie potwierdzi, ludzie tak robią. Albo zapominają do kiedy trzeba potwierdzić, bo jest dla nich oczywiste, że i tak będą, albo w ogóle wypada im to z głowy. Wszyscy moi znajomi/rodzina, którzy brali ślub musieli dzwonić po ludziach i pytać bo nie potwierdzali do ustalonego terminu. Niektórzy mówili od razu przy dawaniu zapro, że planują być, ale też nie spamięta się wszystkich, którzy tak mówili, poza tym nie wiadomo czy przyjda sami czy z kimś i wraz trzeba dzwonić. My od razu się nastawiliśmy na dzwonienie po ludziach.

Napisane przez booziaczek

nie tak ze mam ich 4 literach ale taka postawa mnie irytuje szczegolnie ze mieli napisane wszystko na zaproszeniu co do kiedy i z grzecznosci by wypadało zadzwonic i powiedziec czy sie idzie czy nie zeby była jasnosc i to by znacznie ułatwilo sprwe i moglibysmy dalej ruszyc z przygotowaniami szczegolnie jak sama wiesz mamy mnóstwo spraw do załatwienia, a oni tylko dokładaja kolejnych...a co do skreslania moze mam juz zboczenie dydaktyczne i to moze by ich nauczyło czegos na przyszłosc i zaczeli by myslec i byc bardziej odpowiedzialnymi!!!

To nie jest kwestia odpowiedzialności. Ze znanych mi ślubujących naprawdę nikomu nie zdarzyło się, by nie musieli do nikogo dzwonić i pytać czy będzie. A nawet jak ktoś potwierdza od razu przy dostaniu zaproszenia to potem i tak się dzwoni i ostatecznie pyta bo nigdy nic nie wiadomo. Tak samo zapraszając kuzynów, znajomych, itp którzy są sami, a od razu [powiezieli że będą, trzeba potem dzwonić i pytać czy bedą sami czy z kimś, bo dla liczby osób to duża różnica. Tak już jest i trzeba się z tym pogodzić.

Nie zacytowało mi wszystkiego Odnośnie zakupów robionych przez rodzicow i innych ich ingerencji bez waszej zgody, to też byłabym zła. I nie chodzi o kupione soki, tylko o sam fakt ingerowania w Wasze przygotowania bez Waszej zgody i wiedzy, a jeszcze bardziej o to czy po ślubie też nie będą chcieli tak ingerować w Wasze życie i robić Wam zakupów, obiadków, wychowywać Wasze dzieci, itp narzucając się nadmiernie. Wiadomo, że pomoc rodziców i teściów jest nie raz niezbędna u nas też rodzice i teściowie pomagają nam, i to bardzo, ale nie bez naszej wiedzy.

_______________

Wstałam dziś rano na lekcję naszego pierwszego tańca a nasz instruktor zaspał i nie przyjechał Najpierw nie mogliśmy się do niego dodzwonić a potem oddzwonił że nie wstał...na 10 A ja specjalnie zwlokłam się z łóżka i pojechałam na zajęcia Zła jestem.
I w takich sytuacjach wkurza mnie nie raz mój TŻ, bo on zawsze wszystkich tłumaczy i jest adwokatem wszystkich wokół tylko nie mnie. Dla niego nigdy nie ma problemu, bo przecież każdemu może się zdarzyć a ja nie mam prawa być zła Nie mówię tu tylko o takich sytuacjach, ale np. jak sąsiedzi późno w nocy się tłuką, robią imprezy, a ja się wkurzam, że spać nie mogę to on tez zawsze twierdzi, że nie ma się co złoscić, itp.

[zaraza3]

Napisane przez pomarancza24

witam nadrabiam cz1

oba mi sie posobaja ale wybralabym 1


ja poszlam do 2 kwiaciarni najblizej domu i wybralam jedna z nich
ok nizej wkleje fotki
a jelsi chodzi o kotke to fajnie tak



no ja wam dam pomarancze dodawac!!! a pozniej wszycy sie dziwia ze coraz nizsza jestem

no no no uwazaj!!

oo wspolczuje, juz wszytko ok?

ok wklejam nizej

za butki slubne i za zakupy


za zaporszenia
super ze weekend sie udał


zbedne....!!!!

a pisalas do nich czy mozesz wyslac i zeby przyslali ci inny kolor?? no i napisz mi ze malo ilosc platkow ci przyslali. moze beda ok i sie dogadacie trzymam

asicuha-> czesc, nie zacytowalo mi ciebie. mi tez TŻ oswiadczyl sie na plazy

Dziękuję płatki mają dosłać, a ten sprzedawca od losowych kolorów pomylił figurkę, która miała być na tort i napisał, że przyśle drugą tą właściwą.



Co do rad to również BUZI dla was zapisuję sobie, rozpisuję co i kiedy, zawsze mam listy co jak, gdzie, kiedy. Tylko doskonale sobie radzę jak mam coś robić sama. Tylko jak zamawiałam organzę, to zaoferowałam się żeby też kupić dla drugiej strony do dekoracji mieszkania Pięknego. I to mnie rozbiło. Sama dla siebie wiem co chcę, ale jak muszę czekać na czyjąś decyzję, to się odwleka i się pogubiłam zwłaszcza, że też dochodzą inne problemy. Wrzucę na luz (na chwilę )




A w jakim rejonie Polski grilllllllujecie?

[moni_ka.g]

Napisane przez gwiazdeczka26

za spowiedz. Powiedzialas WSZYSTKIE grzechy????

w poprzednim poście ciut bardziej się rozpisałam o tym.

Napisane przez zaraza3

Dziękuję wam dziewczyny siedziałam przybita, a jak was czytałam to tak przez łzy. Bo może takie głupie problemy chwilowo, ale czasem takie durnoty potrafią przybić jak się zbiorą razem. Naprawdę dziękuję!

Jak nawarstwi się ileś spraw i problemów większych czy mniejszych to nie ma żadnego znaczenia czy kolejny jest "głupi" czy nie, jest tym kolejnym i o tyn jeden za dużo i wszystko się sypie. Będzie dobrze

[zaraza3]

Napisane przez happy2gether

szkoda tracić czas na ścielenie

Powodzenia na wizycie.. i na przyszłość w produkcji

[gwiazdeczka26]

Czesc 2 nadrabiania

Napisane przez booziaczek

30 dni do ślubu

Napisane przez bambusiek

B. ładna sala
_________________________
Hi

Dzieki

Napisane przez efonka

chodzi o to ze oni uwazaja ze nie zdazymy i staraja sie wszytko za nas zorganizowac, ostatnio pojechali ponad 100 km by kupic nam wodke na wesele nie pytaja nas wogole jaka chcemy(naszczescie nie doszlo do zakupu) wczesniej szukała mi sukienki itd my mamy własne pieniadze na wesele i własny plan zakupów(co kiedy kupujemy) i oni o tym wiedza na spokojnie sami kupujemy wszytko wedlug swojego gusty itd a oni pojechali i kupili nie pytajac nas nawet czy juz chcemy czy nie , czy takie a moze inne !!! ja nie rozuemiem jak tak mozna !

Ja wiem jak sie czujesz. Moja mama jest wlasnie taka 'pomocna' i absolutnie nie ma w tym nic zlego, i ciesze sie ze tak mi pomaga - ale jednak.....hmm to w koncu nasz slub i chcielibysmy zalatwiac sobie sami. Ja wiem, ze ona to robi w dobrej wierze i pewnie tak samo twoi tesciowie. Ciezko wybrnac z tego bez urazania czyichs uczuc

Napisane przez carolyna86

gwiazdecza - śliczna sala, cieszę się że udało ci się tak szybko załatwić nową

poza tym muszę się pochwalić że piekłam wczoraj babkę cytrynową chyba mam inny piekarnik, bo po 40 minutach jeszcze na środku była surowa, i trzymałam ją godzinę - była pyszna

Dziekuje. I za babke

Napisane przez raingirl

Cześć PM-ki
Poczytuję Was, a nic nie piszę dlatego, bo żadnych większych rewelacji nie mam, a już na pewno nie na tematy ślubno-wesele - siłą rzeczy
Odebrałam już nasz album ślubny od fotografa i jest piękny a na płycie 280 zdjęć, z których spokojnie jeszcze jeden album można by złożyć właśnie jestem na etapie składania prezentacji w Windows Movie Maker - przed świętami ponagrywamy to na płyty i wyślemy z podziękowaniami i życzeniami świątecznymi do wszystkich naszych gości weselnych

Ekstra jest być żoną

Fajny pomysl z ta prezentacja w prezencie dla gosci.

Napisane przez niunia32

Gwiazdeczka jeee uciekłaś z 27.08. <foch> :P
cieszę się, że udało się Wam zmienić salę - bardzo ładna. staraj się odzyskać zaliczkę - sporo płaciliście.

za dni do ślubu

Oj widzisz, nie mialam wyjscia. Do tej pory jeszcze oswajam sie z mysla, ze moj dzien to 12.08 a nie 27.08. Przyzwyczailam sie do temtej daty

Napisane przez booziaczek

ja tez sie zastanawiam ja chce isc tylko przed slubem do spowiedzi jakos to załatwie

jestem zła do dzis bylo potwierdzenie przyjcia i co i tylko ok 50% z zaproszonych potwierdziło... i nie wiem co robic dzwonic i sie pytac czy byc wrednym i ich skreslic i powiedziec ze juz zapozno miejsca zamówione ale nie dla nich....

To normalne. Wiekszosc osob zapomina, albo mysla ze nie musza albo cos tam jeszcze...... musisz dzwonic sama
Albo skreslac, ale nie zdziw sie, jak pozniej zabraknie miejsc przy stolach


Dziewczyny jak sie ustawia napis zamiast suwaczka w podpisie????
Kiedys ktos ladnie wytlumaczyl i udalo mi sie zrobic, a teraz za nic mi nie wchodzi I nie wiem ile mam dni do slubu Help

[zaraza3]

Napisane przez karolinusienka

mnie tez ale nie wiem,czy dostane rozgrzeszenie bo mieszkamy razem przed slubem wiec moze byc ciezko...chyba pojde tydzien przed slubem a jak cos mi odbije to moze na swieta

Oj tam, oj tam. Kobiety idą w ciąży do ślubu, albo z dziećmi odchowanymi i ładnie wszystko, komunia cacy. Będzie dobrze.. mam taką sytuację jak Ty z mieszkaniem, nie jesteśmy już takie rozpustnice

[moni_ka.g]

Napisane przez gwiazdeczka26

Dziewczyny jak sie ustawia napis zamiast suwaczka w podpisie????
Kiedys ktos ladnie wytlumaczyl i udalo mi sie zrobic, a teraz za nic mi nie wchodzi I nie wiem ile mam dni do slubu Help

Hm.. robiłam to daaawno temu, ale chyba zaznaczało się cały napis a potem klikało na ikonkę strony internetowej, tam wklejało się linka i gotowe.

[zaraza3]

Napisane przez raingirl

Tego się nie przeskoczy u mnie było tak, że liczba gości zmieniła nam się na dwa dni przed ślubem - z Teściową układałyśmy gości z ich strony przy stole i wyszła nam taka głupia konfiguracja, że Teściowa zadzwoniła do jednej ciotki Męża chcąc ją namówić, żeby przyszła ze swoim mężem (bo potwierdziła się wcześniej sama) - bo tak nam pasowało, żeby była jeszcze jedna osoba no i okazało się, że ciocia jednak z mężem przychodzi, ale zapomniała nas o tym poinformować dobrze, że Teściowa zadzwoniła, bo byśmy mieli na weselu akcję pod tytułem "ojej, nie ma dla mnie miejsca przy stole"

Ludzie są niepoważni

---------- Dopisano o 10:45 ---------- Poprzedni post napisano o 10:43 ----------


Oddali właśnie puste karteczki i puste karteczki trafiły do dokumentów sama nie wiem po co, skoro nic innego na nich nie było

Co do karteczek - moja koleżanka w ogóle nie dostała karteczek do spowiedzi bo jak powiedział ksiądz, "jesteśmy dorośli". Mieszkali ze sobą i ksiądz o tym wiedział. Do spowiedzi poszli i byli zajarani postawą księdza od (braku) karteczek.

---------- Dopisano o 13:07 ---------- Poprzedni post napisano o 12:59 ----------

Napisane przez moni_ka.g

w poprzednim poście ciut bardziej się rozpisałam o tym.



Jak nawarstwi się ileś spraw i problemów większych czy mniejszych to nie ma żadnego znaczenia czy kolejny jest "głupi" czy nie, jest tym kolejnym i o tyn jeden za dużo i wszystko się sypie. Będzie dobrze

Ale wy wszystkie fajne jesteście

[moni_ka.g]

Napisane przez zaraza3

ale wy wszystkie fajne jesteście

:d

[T'ai]

Napisane przez moni_ka.g

My też mamy 2 spowiedzi, mieszkamy razem i mówiłam wprost, że mieszkam z Ł.

jak zapyta to też powiem
zastanawiałam się czy od razu sama z siebie mam to powiedzieć

Napisane przez gwiazdeczka26

Dziewczyny jak sie ustawia napis zamiast suwaczka w podpisie????
Kiedys ktos ladnie wytlumaczyl i udalo mi sie zrobic, a teraz za nic mi nie wchodzi I nie wiem ile mam dni do slubu Help

chyba będzie tak
[ U R L = tutaj link ] twój napis [ / U R L ]
tylko trzeba zlikwidować wszelkie spacje

[karolinusienka]

Napisane przez T'ai

jak zapyta to też powiem
zastanawiałam się czy od razu sama z siebie mam to powiedzieć


chyba będzie tak
[ U R L = tutaj link ] twój napis [ / U R L ]
tylko trzeba zlikwidować wszelkie spacje

wal prosto z mostu a co bedziesz owijac w bawełnę