|
|
#511 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 37
|
Dot.: Usuwanie pieprzyków
Cześć dziewczyny, mam do was kilka pytań..
A więc odziedziczyłam po Mamie dużo pieprzyków. "Dużo"- nie mam na myśli 50 na całym ciele... ja ich mam koło 200 ! Jest ich naprawdę bardzo dużo, niektóre są malutkie i płaskie ( najczęściej na nogach, rękach) a niektóre niestety ogromne i odstające ;/ ( na brzuchu i plecach). Z roku na rok te wielkie pieprzyki stają się jeszcze większe i dlatego chce je usunąć. Mam 15 lat ale moja Mama pozwoli mi je usunąć bo wie jakie mam przez nie kompleksy ;(. Najbardziej zależy mi na usunięciu 5 pieprzyków- 3 z brzucha i 2 z pleców, ale oczywiście znalazła by się jeszcze 4 pieprzyków których nie chciałabym mieć... I tu nasuwają się pytania. Które ze sposobów usuwania na takie odstające pieprzyki są najlepsze ? Najbardziej zachęca mnie wymrażanie, ale nie mam o tym pojęcia więc jak ktoś wie jak to wygląda to prosze niech mi to opisze. Mam zamiar przejść się do onkologa i zbadać te pieprzyki. Czy zostaną mi blizny na brzuchu ? Prosze o odpowiedź, pozdrawiam
|
|
|
|
|
#512 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 237
|
Dot.: Usuwanie pieprzyków
__________________
^^ "(...) No chodź, chodź ze mną do łóżka Ja będę w tobie, a ty będziesz we mnie (...) " ![]() Raissa PalomaBlanKa
Edytowane przez palomablanka Czas edycji: 2011-01-24 o 17:40 |
|
|
|
|
#513 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: nibylandia
Wiadomości: 1 121
|
Dot.: Usuwanie pieprzyków
8 lat temu miałam usuwane znamiona laserowo , jeden z nich był dosyć spory średnica 2 cm ( miałam go od urodzenia) i nie został do końca usunięty ;/ , byłam wczoraj u dermatologa i powiedziała mi że takie znamiona powinny być usuwane chirurgicznie i badane i gdybym od razu tak miała to nie miałabym takiej obrzydliwej blizny
zapisałam się do chirurga na marzec i mam nadzieję, że coś pomoże... oprócz tego miałam jeszcze usuwane mniejsze pieprzyki, jeden o średnicy ok 1cm, blizna jest wypukła i biała. więcej na laserowe usuwanie znamion chyba się nie zdecyduję
__________________
moja szafa |
|
|
|
|
#514 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 886
|
Dot.: Usuwanie pieprzyków
Hej. Też czeka mnie chirurgiczny zabieg usunięcia pieprzyków w następny wtorek. Wczoraj byłam na konsultacji u chirurga plastyka i się zdecydowałam. Zresztą muszę to zrobić, bo dostałam skierowanie na pilne ich usunięcie od pani dermatolog, co niestety nie zwolniło mnie od opłat. Koszt konsultacji to 100zł, a sam zabieg wycięcia dwóch to 600zł, bo robię to prywatnie. O dziwo nikt z mojej rodziny nie zaniepokoił się tymi pieprzykami, tylko obcy ludzie zwrócili uwagę i radzili skontaktowanie się z dermatologiem, bo nie wyglądają ,,normalnie". Jeden pieprzyk mam na prawym barku, otoczony jest różową obramówką, a drugi na plecach- bardzo ciemny; oba mają po 5-7mm. Sama nigdy nie myślałam, że może to być niebezpieczne, bo w mojej rodzinie zarówna mama jak i babcia i młodsze rodzeństwo też mają masę pieprzyków. I dowiedziałam się również, bo nie pamiętałam, że moja babcia przed laty była jakiś czas na oddziale onkologii i miała usuwane pewne znamiona z nosa. Także odziedziczyłam po rodzinie predyspozycje do problemów skórnych i wiele pieprzyków. Chcę usunąć również z twarzy, ale zgodnie z tym co powiedział chirurg poczekam i będę obserwowała jak się będą goiły te i zadecyduję.
|
|
|
|
|
#515 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 886
|
Dot.: Usuwanie pieprzyków
Jestem już po zabiegu. Podzielę się wrażeniami, może komuś się przydadzą
Trwało to około 45 minut. Wszystko odbyło się bez żadnych komplikacji i wielkiego bólu z wyjątkiem wstrzykiwania znieczulenia miejscowego, co dla mnie było bardzo nieprzyjemne. Samego wycięcia nie czułam, potem jedynie słyszałam ,,trzaski" zamykania naczynek metodą koagulacji (jeśli się mylę, poprawcie). Następnie szwy, naklejenie plastra, który ma się utrzymywać na skórze przez cały ten czas. Na wizytę kontrolną jestem umówiona na kolejny wtorek, ale jeśli doszłoby do przekrwienia to mam się zgłosić wcześniej. Bolesne również było opróżnianie portfela. Potem z ciekawości chciałam zobaczyć te usunięte pieprzyki i nie był to miły widok... Szwy na plecach mam nosić dwa tygodnie, zaś te na prawym barku tydzień. Zresztą okaże się na kontroli. Czuję teraz dyskomfort i rwanie/ ciągnięcie szwów, ale chyba tak powinno być. Jestem dobrej myśli
|
|
|
|
|
#516 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: nibylandia
Wiadomości: 1 121
|
Dot.: Usuwanie pieprzyków
a ja idę dziś, chyba to będą tylko konsultacje, ale i tak sie stresuje ;p
__________________
moja szafa |
|
|
|
|
#517 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 12
|
Dot.: Usuwanie pieprzyków
A ja mam taki problem.... byłem w tym tygodniu w warszawskiej klinice viva-derm z nastawieniem, że pozbędę się kilkunastu pieprzy. Skończyło się tym, że usunięto mi tylko 3 znamiona (nie pieprzyki, tylko takie czerwone kropki). Dermatolog powiedziała, że pieprzyków nie da się u mnie usunąć, ponieważ są one wszystkie płaskie. Tak więc jestem trochę podłamany, bo sądziłem, że w szybki i prosty sposób pozbedę się tych brzydkich czarno-brązowych kropek :/ Chciałbym zasięgnąć Waszej opinii czy to prawda, że płaskich pieprzyków się nie usuwa laserami? Jeśli faktycznie nie będzie to możliwe taką metodą to zostanie mi sposób chirurgiczny, ale wiadomo po tym zostają blizny, a tego chciałbym uniknąć... Ogólnie chciałbym z twarzy zlikwidować kilka pieprzyków i z pleców koło 10. Może tamta klinika nie miała dobrego lasera, może są jakieś inne specjalne do usuwania płaskich pieprzyków?
|
|
|
|
|
#518 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: nibylandia
Wiadomości: 1 121
|
Dot.: Usuwanie pieprzyków
Cytat:
__________________
moja szafa |
|
|
|
|
|
#519 | |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 12
|
Dot.: Usuwanie pieprzyków
Cytat:
![]() Tak więc, czy ktoś może potwierdzić, że laserem się płaskich nie usunie? A jak się da, to bardzo bym był wdzięczny za podanie namiarów na klinikę w Warszawie, gdzie mi bez problemów usuną laserowo płaskie pieprzyki. Edytowane przez GoodBoy Czas edycji: 2011-03-05 o 11:56 |
|
|
|
|
|
#520 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Świdnica/Kraków
Wiadomości: 23
|
Dot.: Usuwanie pieprzyków
witam, mam pytanie
![]() w środę idę na wycięcie 3 pieprzyków i dwóch znamion.. Czy zawsze nakłada się szwy na cięcia? Dwa pieprzyki mają wielkość mniej niż 1cm, jeden 1,2cm, znamiona troszeczkę większe ale nie są małe (nie mogę ich zmierzyć bo mam na plecach ). Kompletnie zapomniałam, że 1,5 tyg po zabiegu jadę na obóz snowboardowy i nie wiem czy jeżeli będę miała jakieś szwy to mogę zrobić ten zabieg przed czy może lepiej za 3 tygodnie po powrocie? |
|
|
|
|
#521 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 886
|
Dot.: Usuwanie pieprzyków
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#522 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Świdnica/Kraków
Wiadomości: 23
|
Dot.: Usuwanie pieprzyków
Och, to mnie zasmuciłaś
Ale nawet jak pieprzyk ma 1cm to muszą być szwy? W sumie pewnie tak, jeżeli korzeń jest głęboko i nacina się skórę.. No nic, mają jutro dzwonić do mnie z recepcji czy się pojawię na zabiegu to jeszcze zapytam i najwyżej odwołam to na za 3 tygodnie.. Do tego mam dodatkowy problem, bo jeden pieprzyk mam dokładnie na linii fiszbiny od stanika - stanik go podrażnił i zrobił się brzydki.. Jeżeli tam będę miała szwy to jak ja założę stanik?? Ech, wszystko przez tatę i jego pieprzykowe geny! Edytowane przez juuziaa Czas edycji: 2011-03-07 o 09:26 |
|
|
|
|
#523 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: nibylandia
Wiadomości: 1 121
|
Dot.: Usuwanie pieprzyków
ja też mam pieprzyki po tacie;p strasznie boje się tego przeszczepu skóry, nic mi nie powiedział skąd ją wezmą ani jak to będzie wyglądać, jakie będzie znieczulenie ;/ i jak to będzie wyglądało po, pewnie brzydko, zachciało mi się usuwać...dobrze, że to na ramieniu to mogę zakryć bluzką.
__________________
moja szafa |
|
|
|
|
#524 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Świdnica/Kraków
Wiadomości: 23
|
Dot.: Usuwanie pieprzyków
współczuję Ci tego zabiegu, mam nadzieje, że wszystko pójdzie dobrze!
ja po tacie mam maaaasę piegów, które mam już cały rok bez względu na porę roku od dziecka, ale piegi dodają urody i moja twarz była by bez nich pusta Pieprzyki mi nie przeszkadzają, bo też mam ich wszędzie pełno, ale niestety te, które zaczęły mi ''rosnąć'' i są na linii ocierania przez stanik/spodnie muszę wyciąć.. Strasznie tego nie chcę, bo w sumie jak coś nie boli ani nic się z tym nie dzieje to ma się wrażenie, że to nie potrzebne, ale pieprzyki mogą być jednak bardzo groźne![]() trzymam za Ciebie kciuki Ania, oby wszystko poszło dobrze! |
|
|
|
|
#525 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 886
|
Dot.: Usuwanie pieprzyków
A ja pieprzyki mam po mamie i babci.
Wczoraj miałam zdejmowane szwy- nieprzyjemne uczucie. Znowu naklejony plasterek na 5-6 dni i po odpadnięciu strupków mam zacząć masować te miejsca 2 razy dziennie plus raz dziennie wmasowywać żel. Za 6 tyg. wizyta kontrolna. Jak na razie nieładnie to wygląda... We wtorek umówiłam się na kolejną konsultację w innym miejscu. Chcę z twarzy usunąć kilka pieprzyków. I tu dylemat - czy laserowo czy chirurgicznie. Mam płaskie pieprzyki, ale też i wypukłe, co mnie strasznie wpędza w kompleksy mimo że nie jest ogólnie tak źle :P Dermatolog powiedziała mi, żebym, póki ,,buzia jest ładna" niczego nie ruszała i usunęła jak będę pomarszczona, ale wtedy wątpię, żebym tak wielką wagę przywiązywała do swojego wyglądu. Tam, gdzie idę we wtorek usuwają laserowo, ale jakoś mnie to nie przekonuje. lollipop. ania Ty pisałaś, że miałaś usuwane znamiono laserowo, możesz coś więcej o tym napisać? Jak myślicie: lepiej laserowo czy chirurgicznie usuwać z twarzy pieprzyki? Czy może to zależy od indywidualnego przypadku i oczywiście umiejętności chirurga? |
|
|
|
|
#526 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: nibylandia
Wiadomości: 1 121
|
Dot.: Usuwanie pieprzyków
juuziaa dzięki
![]() we wtorek zdam relacje co do usuwania chirurgicznego. jeżeli chodzi o laserowe to miałam usuwane 3 mniejsze pieprzyki w tym jeden na twarzy no i znamię, które do końca się nie usunęło;/ nie mam na razie porównania co lepiej, jak chcesz to później mogę wkleić zdjęcie jak to u mnie się zagoiło ![]() sam zabieg nie był bolesny no oprócz znieczulenia i strasznie śmierdzi to wypalanie;p długo też nie trwał z tego co pamiętam, ale minęło już z 8 lat
__________________
moja szafa |
|
|
|
|
#527 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Świdnica/Kraków
Wiadomości: 23
|
Dot.: Usuwanie pieprzyków
heyka,
byłam wczoraj u pani doktor i zdecydowałam się jednak na wycięcie przed obozem, bo potem też byłoby kiepsko z czasem, a ona zapewniła mnie, że do niedzieli do obozu już większość się zagoi, a jeżeli będą jakieś problemy to zostawi mi szwy na sam obóz (mam następną wizytę kontrolną w piątek 18.03)... sam zabieg nic nie bolał, znieczulenie jest nieprzyjemne.. Potem jednak zrobiło mi się trochę słabo i jak puściło znieczulenie to czułam pieczenie i szczypanie. Teraz po nocy prawie nic nie czuje, oprócz miejsca pod stanikiem - tu będzie trochę gorzej, bo to miejsce się bardziej rusza, a do tego ciągną mnie te plastry! Też dostałyście takie duże kwadratowe? Mam jeden trochę na piersi i trochę pod i jak się ruszam to trochę ciągnie - nie wiem czy to szew czy plaster Jutro ściągam plastry, mam przemyć miejsca wodą utlenioną i założę jakieś mniejsze opatrunki.Oprócz ciągnących skórę plastrów nic mi nie dolega Nie mogę nosić na razie stanika, dobrze, że jest weekend więc siedzę w domu, a potem mam tylko jedne obowiązkowe zajęcia w przyszły czwartek więc spokojnie będę sobie siedzieć w domku i się ''zrastać''
|
|
|
|
|
#528 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: nibylandia
Wiadomości: 1 121
|
Dot.: Usuwanie pieprzyków
jestem po zabiegu i po relacji juuziaa myślałam,że nie będzie tak źle
znieczulenie najprzyjemniejsze nie było, ale jak zaczął ciąć wszystko czułam potem te szwy jak zakładał jak przebijał skórę i ściągał to już prawie płakałam, próbowałam myśleć o czymś przyjemnym, ale potrafiłam sobie tylko wyobrazić jak to szyje...chciałam zrezygnować z wycinania kolejnych bo to tak bolało, ale zamiast powiedzieć to ja głupia nic i tak drugiego nie czułam wcale, największe znamię czułam jak wycina, ale nie tak bardzo jak za pierwszym, najgorsze było jak krew mi ciekła po szyi i zrobiła się taka plama i myślałam, że już tam nie wytrzymam, pielęgniarka podsumowała, że wyglądam jak po imprezie u wampirów;p plastrów mam nie ruszać do czwartku a szwy na co najmniej 2 tygodnie. Jestem tylko pełna nadziei ,że jakoś się to zagoi i będzie wyglądać lepiej niż przed zabiegiem podsumowując jak boli to lepiej powiedzieć ;p
__________________
moja szafa |
|
|
|
|
#529 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 886
|
Dot.: Usuwanie pieprzyków
lollipop.ania współczuję Ci tego bólu
Mam nadzieję, że teraz wszystko jest ok. Mnie bolały zastrzyki znieczulenia, samego wycinania i zakładania szwów nie czułam. Jedynie ściąganie było nieprzyjemne, ale dało się wytrzymać. Teraz jestem na etapie ,,odpadania strupków".Tak jak pisałam we wtorek byłam na konsultacji odnośnie wycięcia pieprzyków na twarzy. Pani dermatolog nie widzi żadnych przeciwwskazań do laserowego zabiegu w przypadku mniejszych, niewypukłych zmian. Byłby to laser CO2. Zaś jeśli chodzi o większy wypukły to zdecydowanie poleca chirurgiczne wycięcie. Także tylko się utwierdziłam w tym, co już wiem na ten temat. I zdecyduję się na te zabiegi. (dodatkowo poradziłam się co do moich nieszczęsnych rozstępów) Wiosna idzie, więc trzeba zrobić ze sobą ,,porządek"
|
|
|
|
|
#530 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Świdnica/Kraków
Wiadomości: 23
|
Dot.: Usuwanie pieprzyków
Heyka
![]() Wróciłam dziś z obozu, a wcześniej byłam na konsultacji, na brzuchu już po 1,5tyg ściągnięto mi szwy a w środę idę ściągnąć ostatnie 3 na plecach.. Co do bólu to pewnie każda z nas ma inne granice jego odczuwania, mnie bolał jedynie zastrzyk, potem też czułam wycięcie czy zszywanie ale jako same ''dotykanie'' bez bólu.. Na ściągnięcie szwów pani doktor czymś mnie spryskała i czułam tylko jakby mnie ktoś uszczypnął. Teraz mam strupki, które powoli odpadają, ale nie podoba mi się blizna, na razie bardziej przypomina kratkę niż ''kreseczkę'', którą mi obiecano, nie mogę się doczekać aż zacznę to smarować czymś na blizny i niech paskudztwo znika!
|
|
|
|
|
#531 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 115
|
Dot.: Usuwanie pieprzyków
Hejka, czytam wątek od jakiegoś czasu i zdecydowałam się na wycięcie swojego pieprzyka.
Wczoraj byłam na wycięciu. Sam zabieg nic mnie nie bolał, chirurg był bardzo miły i zabawny więc szybko minęło te 15minut. Jednak jak puściło znieczulenie, to rwały mnie szwy. Musiałam wziąć w ciągu dnia 2 tabletki ketonalu, bo dośc mocno mnie ciagneło, a musiałam iść na zajęcia (ach te studia...).W piątek mam iść na zdjęcie szwów. Już się nie mogę doczekać aż ranka się zagoi i wszystko ładnie zabliźni. Dziś już nic mnie nie ciągnie, jest ok, więc chyba wszystko jest w porządku. Strasznie się obawiam blizny... Chirurg powiedział, że blizna po wygojeniu nie będzie widoczna, będzie się naturalnie wpasowywać w miejsca, gdzie skóra się marszczy. Aaaa i wszystko zrobiłam na NFZ. Skierowanie dostałam od chirurga, poszłam na izbę przyjęć, założyli mi tam historię choroby, potem poszłam do chirurga, wyciął pieprzyka, wycinek poszedł do badania histopatologicznego. Zdam relację po zdjęciu szwów. Sama z niecierpliwością czekałam na dalszy ciąg historii waszych zabiegów i wiem jak to jest się wahać wycinać czy nie wycinać
|
|
|
|
|
#532 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: nibylandia
Wiadomości: 1 121
|
Dot.: Usuwanie pieprzyków
hej
ja wczoraj byłam ściągnąć szwy, niczym mi nie psikał a czy bolało no tak ciągnął więc nic strasznego oczywiście nie zrosło mi się całkowicie, więc mam jeszcze plastry, które ściągają skórę tak jak szwy i trochę boli jak podnoszę ręce za wysoko, powiedział mi , że ładnie wyglądać to nie będzie, taka drabinka, ale później mogę zdecydować się na korektę, ale ja się tam przyzwyczaiłam, że brzydko to wygląda ![]() także teraz musimy uzbroić się w cierpliwość aż wszystko się zagoi
__________________
moja szafa |
|
|
|
|
#533 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 115
|
Dot.: Usuwanie pieprzyków
Hmmm ja mam iśc w piątek sie pokazać, ale nie wiem czy to na zdjęcie szwów czy jak? Ze stresu nie spytałam :P To w sumie dopiero 4 pełne doby miną od usunięcia do piątku, więc nie wiem czy to tylko zmiana opatrunku czy co... narazie mam wielki plaster naklejony i nie zaglądam pod niego. Kazał nie dotykać, to nie dotykam :P
Moja skóra generalnie się słabo goi... oby tym razem było dobrze... Za bardzo głową nie wirgam, żeby skóra na połączeniu szyi i dekoltu sie nie ruszała Mam nadzieję, że nie będę żałowała tego usunięcia... |
|
|
|
|
#534 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 886
|
Dot.: Usuwanie pieprzyków
Ja dzisiaj (raczej już wczoraj) popędziłam do chirurga, u którego usuwałam te dwa pieprzyki, bo zaniepokoiła mnie blizna na plecach- miałam wrażenie, że coś tam w środku zostało i czasami czułam ,,ciągnięcie". Okazało się na miejscu, po lekkim rozcięciu, że nic się nie dzieje, ale jeśli np. czułabym jakiś wystający element to mam się zgłosić i wtedy ten szew zostanie obcięty, bo jeszcze się to wszystko rozpuszcza. Nie wiem, czy dobrze zrozumiałam... Minęły cztery tyg. od zabiegu i na razie nie jestem zadowolona z wyglądu: blizny są czerwone i czuć nierówności, ale dr powiedział, że to normalne i jeszcze minie kilka miesięcy zanim zbledną. Wiem, że potrzeba czasu, ale wystraszyła mnie reakcja dermatologa we wtorek, kiedy to będąc na konsultacji stwierdził, zauważając bliznę na prawym barku, że być może mam tendencje do powstawania zbliznowaceń i dlatego tak to wygląda.
Aha- w poprzedni wtorek usunęłam cztery pieprzyki z twarzy (jedna przypominała wypukłą krostę) laserem CO2. Były to niewielkie wypukłe zmiany, które pani dermatolog uznała jako niezłośliwe. Na razie mam jeszcze strupki na trzech, a z czwartego już odpadł i jest po nim na razie małe czerwone wgłębienie, po którym do roku czasu ma nie zostać śladu. Zapłaciłam za całość 400zł. Mam nadzieję, że wszystko będzie ok, bo ostatnio naczytałam się tyle, że zaczynam żałować, że nie zrobiłam tego chirurgicznie. Ale jestem dobrej myśli
|
|
|
|
|
#535 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Świdnica/Kraków
Wiadomości: 23
|
Dot.: Usuwanie pieprzyków
pivonia87 -po 4 dniach chyba nie ściągną Ci szwów, mi pani lekarz powiedziała, że szwy ściąga po tygodniu, a w miejscach ruchliwych, gdzie naciąga się skórę po 2 tyg, więc chyba 4 dni to za wcześnie?
Ja za to nie mam już żadnych szwów tylko same czerwone ''krateczki'' i mogę już smarować się cepanem.. Dla mnie tak strasznie nie śmierdzi cebulą, jakoś to da się przeżyć Czy ktoś wie po jakim czasie smarowanie daje efekty? I kiedy można z bliznami spokojnie wychodzić na słońce? |
|
|
|
|
#536 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: nibylandia
Wiadomości: 1 121
|
Dot.: Usuwanie pieprzyków
a możecie wrzucić zdjęcia blizn? chciałabym zobaczyć jak to sie u Was goi? bo u mnie tak ble;p
co do cepanu to ja jak miałam usuwane laserowo to smarowałam na bank co najmniej miesiąc a czerwona blizna tak szybko w bielszą się nie zamieniła... i dziwne ,że mi chirurg niczym nie kazał smarować...
__________________
moja szafa |
|
|
|
|
#537 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 115
|
Dot.: Usuwanie pieprzyków
Jak już będę mogła zobaczyć swoja bliznę, to wrzucę fotę
Póki co widzę tylko duży biały plaster. Może jutro mi tylko zmieni opatrunek czy cuś. Cepanem kiedys się smarowałam jak obdarłam do mięsa pięty :P... blizna na piętach jest czerwona nadal, no ale to generalnie słabo ukrwione miejsce i narażone na nacikanie, obcieranie, więc może dlatego. Moja mama z kolei miała mega blizny przez całą szerokość dekoltu po operacji. Wcierała contratubex i dziś ma tylko kreseczki. A wyglądało to z początku jak zszyte na świniaku - maskarycznie. Ale nie od razu tak sie to wygoiło. Trwało to coś około roku, może nawet dłużej. Także musimy być cierpliwe i jak już będzie można, to smarować, smarować i się nie zniechęcać. |
|
|
|
|
#538 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 675
|
Dot.: Usuwanie pieprzyków
Dziewczyny mam do Was pytanie
Jakiś ms temu miałam usuwany pieprzyk lekko wystający z pleców za pomocą lasera , teraz zauważyłam ze w miejscu gdzie był pieprzyk mam ciemna plamke wygląda jak by z powrotem wychodził pieprzyk Czy to może byc coś groźnego?? Znamie było wysyłane na badanie i wynik był ok
__________________
15.12.2010 nowa ja ![]() |
|
|
|
|
#539 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 115
|
Dot.: Usuwanie pieprzyków
Mnie taka sytuacja też by raczej zaniepokoiła... Pewnie to nic wielkiego, ale chyba lepiej iść do lekarza i sprawdzić, co jest na rzeczy, niż niepotrzebnie się denerwować.
|
|
|
|
|
#540 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 886
|
Dot.: Usuwanie pieprzyków
Cytat:
więc na Twoim miejscu poszłabym do lekarza i to sprawdziła.Też postaram się wstawić zdjęcia. |
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Chirurgia plastyczna
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 02:44.






zapisałam się do chirurga na marzec i mam nadzieję, że coś pomoże... oprócz tego miałam jeszcze usuwane mniejsze pieprzyki, jeden o średnicy ok 1cm, blizna jest wypukła i biała. więcej na laserowe usuwanie znamion chyba się nie zdecyduję







Pieprzyki mi nie przeszkadzają, bo też mam ich wszędzie pełno, ale niestety te, które zaczęły mi ''rosnąć'' i są na linii ocierania przez stanik/spodnie muszę wyciąć.. Strasznie tego nie chcę, bo w sumie jak coś nie boli ani nic się z tym nie dzieje to ma się wrażenie, że to nie potrzebne, ale pieprzyki mogą być jednak bardzo groźne
Mam nadzieję, że teraz wszystko jest ok. Mnie bolały zastrzyki znieczulenia, samego wycinania i zakładania szwów nie czułam. Jedynie ściąganie było nieprzyjemne, ale dało się wytrzymać. Teraz jestem na etapie ,,odpadania strupków".
więc na Twoim miejscu poszłabym do lekarza i to sprawdziła.
