Nasze śluby w przyszłym roku, a przygotowania w toku :) - Panny Młode 2012, cz. III.

[jagodzia133]

wybaczcie ale musiałam dodać to zdjęcie normalnie padam.... zgadnijcie co mnie śmieszy w tym zdjęciu

[evoonia86]

my z Tż jesteśmy za takim uniwersalnym. bedzie miał później na różne okazje

jagodzia133 buty TŻ do tego stroju wymiatają bynajmniej dla mnie, nie wiem do czego one pasują

[jagodzia133]

i kolejne foto ja nie wiem czym ci ludzie myślą ;p ok już więcej nic nie wstawiam ;p

o dopiero teraz zobaczyłam starszą w drzwiach hahaha

[evoonia86]

na tym drugim foto koleś ma prawie tyle guzików jak w sutannie księdza takie "stroje" strasznie mi się nie podobają, bo jak dla mnie sa bez fasonu kompletnie
plus za to, że miał białe buty do takiego "wdzianka"

---------- Dopisano o 15:15 ---------- Poprzedni post napisano o 15:12 ----------

Napisane przez jagodzia133

o dopiero teraz zobaczyłam starszą w drzwiach hahaha

laska chyba pomyliła role ta suknia (gdyby nie kolor) bardziej mi pasuje na PM-ke.

[jagodzia133]

na ale ta marynarka jest taka wielka że masarka nie wiem czy tak powinno być ale jeśli tak to porażka....
tak brązowe buty a do tego obie pary są na biało! i bukiety i wsztko i jednak to ładnie nie wygląda wręcz tandetnie jak dla mnie. A te kozaki z koronki i do tego białe kokardy zawiązane sweet

no włąśnie gdyby nie kolor to bez kitu jak PM wygląda... powiem tak PM decydując się na taką suknię mogła dopilnować aby starsza założyła jak już chciała długą to prostą a nie taką.

[magdziaS]

Ten świecący garnitur chłopaka z filmiku w ogóle mi się nie podoba. Poza tym jesteśmy pragmatyczni, będzie coś co TŻ później założy


Jagodzia, no niezłe fotki, też coś podobnego ostatnio widziałam w necie
Nie wiem co ludzie sobie myślą...

[jagodzia133]

Napisane przez magdziaS

Ten świecący garnitur chłopaka z filmiku w ogóle mi się nie podoba. Poza tym jesteśmy pragmatyczni, będzie coś co TŻ później założy


Jagodzia, no niezłe fotki, też coś podobnego ostatnio widziałam w necie
Nie wiem co ludzie sobie myślą...

ooooo ja W MORDECZKĘ Haaaaaaaa porażka

I tu apel do wizażanek błagamy aby nie przesadzić!

[evoonia86]

dokładnie jagodzia
ja siostrze Tz delikatnie zasugeruję jednak jaką suknie bym u niej widziała. żeby przypadkiem nie zrobiła mi się na drugą PM-kę

[ewika19]

Ja nie jestem fanką Panny i Pana Młodego ubranych na biało. Jakoś mi się to w ogóle nie podoba. A raz widziałam parę, że Panna Młoda miała sukienkę w kolorze ecru, a Pan Młody miał biały garnitur. I szczerze to ładnie śmiesznie to wyglądało . No ale nie chcę nikogo urazić moim gustem...

Nooo a na tym drugim zdjęciu to faktycznie ta kobieta z tyłu trochę przesadziła z suknią

[jagodzia133]

Napisane przez evoonia86

dokładnie jagodzia
ja siostrze Tz delikatnie zasugeruję jednak jaką suknie bym u niej widziała. żeby przypadkiem nie zrobiła mi się na drugą PM-kę

ja mam kuzynkę i jest super świetnie się dogadujemy i w ogóle i ona ze mną szuka sukni twierdzi że nie może być inaczej że będziemy brały pod uwagę jej i moje zdanie i razem coś wybierzemy nawt mamy kilka na oku ale to sporo czasu i pewnie jeszcze coś wymyślimy

[nena1984]

buahaaaaa jagodzia no niezłe te panny młode, a ich suknie i buty....umieram... Ale wiecie co jest najgorsze, że my tu się śmiejemy, a dla kogoś to może być szczyt marzeń, taki image Ja jakoś jeszcze zanim znalazłam swojego fotografa, to szukałam po necie firm z okolicy i znalazłam stronę pewnego gościa na której była wątpliwej jakości sesja plenerowa i tam panna młoda, już pomijając suknię, fryzurę i dodatki (które swoją drogą były koszmarne) miała tak spaloną solarium skórę, że przy bieli jej sukni wyglądało to tragicznie jak zepsuta pomarńcza na śniegu...szkoda ze nie mogę teraz tego znaleźć, bo wkleiłabym z pełną premedytacją

[jagodzia133]

Napisane przez nena1984

buahaaaaa jagodzia no niezłe te panny młode, a ich suknie i buty....umieram... Ale wiecie co jest najgorsze, że my tu się śmiejemy, a dla kogoś to może być szczyt marzeń, taki image Ja jakoś jeszcze zanim znalazłam swojego fotografa, to szukałam po necie firm z okolicy i znalazłam stronę pewnego gościa na której była wątpliwej jakości sesja plenerowa i tam panna młoda, już pomijając suknię, fryzurę i dodatki (które swoją drogą były koszmarne) miała tak spaloną solarium skórę, że przy bieli jej sukni wyglądało to tragicznie jak zepsuta pomarńcza na śniegu...szkoda ze nie mogę teraz tego znaleźć, bo wkleiłabym z pełną premedytacją

no ja rozumiem po zimie pójść na solarkę alby delikatnie koloru złapać ja tak zrobiłąm przed studniówką i moja opalenizna była całkowicie naturalna delikatna a nie na czekoladę i wogóle powalają mnie PM które mają śluby w czerwcu,lipcu,sierpniu,wr ześniu. Ile to roboty położyć się kilka razy na słoneczku i się pięknie opalić i to naturalnie prawdziwymi promieniami słonecznymi ale nie one lecą na solare porażka jak mój maj będzie piękny to może też się zdążę troszkę opalić do 19 a jak nie to pójdę z kilka razy i to w kwietniu żeby przez 3 tygodnie wcale już nie chodzić i wtedy to jest naturalne jak najbardziej. Każdy zna swoją karnację i powinien z rozsądkiem planować opalanie

[(kicia)]

no nie mogę...

Jak TŻ ma biały garnitur to aż mnie coś trafia no co za dużo to nie zdrowo



a ja właśnie wróciłam z zakupów kupiłam sobie dwie bluzeczki oczywiście z fioletowymi akcentami i balerinki

i mam teraz energię na całą tą naukę

---------- Dopisano o 16:02 ---------- Poprzedni post napisano o 16:01 ----------

a ja będę straszącą bladością PM choćbym się nei wiem ile opalała to albo się spalę na czerwono albo w ogóle mnie nic nie weźmie taki urok cóż

---------- Dopisano o 16:03 ---------- Poprzedni post napisano o 16:02 ----------

jeszcze tylko 100 postów

[jagodzia133]

a ja mam takiego farta że mam taką karnację że na brązowo no chyba że się zjaram na maxa to jest to brąz i trochę czerwone jest ale na drugi dzień już tej czerwieni nie widać ale za to piecze jak cholera ;p

[(kicia)]

Napisane przez jagodzia133

a ja mam takiego farta że mam taką karnację że na brązowo no chyba że się zjaram na maxa to jest to brąz i trochę czerwone jest ale na drugi dzień już tej czerwieni nie widać ale za to piecze jak cholera ;p

ja też tak chcę

[tusia_m]

Napisane przez beat@

otóż już kiedyś trafiłam na taką księgę z pluszakami. ostatnio poszukałam ale kosztuje 180 zł no więc postanowiłam z TŻ-tem że sobie taką zrobimy. Oczywiście wszystko robię sama a TŻ- tylko komentuje.... ale póki co cały projekt mu się podoba.
Zakupiłam kronikę. Ma 100 kart. Brzegi są pozłacane. Kronika będzi eobita materiałem więc tego napisu nie będzie widać. Nie wiem tylko jeszcze jakim może takim pluszem jak większość maskotek jest robiona. Misie jak w załącznikach. Nie opłacało się kupować na allegro. Za 2 takie jak mi się podobały trzeba było dać 100 zł + wysyłka. Ja kupiłam całkiem przypadkiem w kwiaciarni. Zauważyłam tego jaśniejszego przez szybę jak przechodziłam i z ciekawości weszłam do środka. Za 2 misie dałam 50 zł. Kupiłam także papier ozdobny żeby karty z tekstami powklejać do środka tylko tutaj trochę zrypałam bo sama księga ma strony takie lekko kremowe a ja z rozpędu kupiłam też kremowe tylko troszkę ciemniejsze a białe by pewnie ładniej wyglądały. No ale zobaczę jeszcze. Może te beżowe wykorzystam na przywieszki na alkohol a do księgi kupię białe. Ewentualnie zostawię te beżowe a w środku na pionowych bokach kart dam białą tasiemkę. Rady co do moich dylematów mile widziane
Wstępne projekty kart też mam zrobione już w wordzie. Może naniosę jeszcze jakieś poprawki

bardzo fajny pomysł! ciekawie to będzie wyglądać. czekamy na końcowy wynik

Napisane przez jagodzia133

wybaczcie ale musiałam dodać to zdjęcie normalnie padam.... zgadnijcie co mnie śmieszy w tym zdjęciu

Napisane przez (kicia)

Jak TŻ ma biały garnitur to aż mnie coś trafia no co za dużo to nie zdrowo

dokładnie! ja mam tak samo. nie umiem wiedzieć pana młodego w bieli albo ecru

fotki - Nie no, kreacje przednie..... Ja nie wiem czy oni idą do ślubu czy na bal przebierańców....

[bluesky89]

ja też mam zamiar się opalić przed weselem, żeby nie wyglądać jak córka młynarza ;p Tylko chce się równomiernie opalić, bo w sukni nie bede miec ramiaczek ani nic takiego i ramiona, dekolt i łopatki muszę mieć rówo opalone, bo jak nie, to bedzie siara z lekka ;p
Na weselu mojego brata była panienka, która stanik od stroju miała na ramiączka a suknie miała związywaną na szyji i białe slady od wcześniejszego stanika. Wyglądało to okropnie.

[jagodzia133]

Napisane przez (kicia)

ja też tak chcę

a ja zamiast super opalenizny wolała bym byś szczupła a nie się teraz odchudzać

[niut0]

Napisane przez (kicia)

jeszcze tylko 100 postów

Napisane przez tusia_m

dokładnie! ja mam tak samo. nie umiem wiedzieć pana młodego w bieli albo ecru

ja też... TŻ bym widziała w czarnym, matowym garniturze

[(kicia)]

Napisane przez jagodzia133

a ja zamiast super opalenizny wolała bym byś szczupła a nie się teraz odchudzać

nie martw się ja też swoje kilogramy mam.... Ale niestety odchudzanie muszę przesunąć na wakacje bo mam ciężką sesję a jak mam sesję to muszę dużo jeść. Bo jak nie jem czy jak mało cukru mam to nie jestem w stanie się uczyć. A jak zdam tą sesję i będę na 3 roku to już będzie lajcik i bedę mogła intensywnie ćwiczyć biegać pływać i jeść tylko zdrowe żarcie. na co teraz nie mam totalnie czasu

---------- Dopisano o 16:21 ---------- Poprzedni post napisano o 16:19 ----------

a my mamy na oku lekko połyskujący ale nie świecący się stalowy garnitur za 500zł plus 200zł za kamizelkę. TŻ pół roku po ślubie ma obronę inżynierki więc kupimy zwykły żeby miał na inne okazje

[ibyza]

też chcę być szczuplejsza, ale to da się zrobić

[nena1984]

Ide robić muffinki, jak Lizzie z chirurgów - moze mi zlość na Tż przejdzie a tymczasem coś na miłe popołudnie:

Podchodzi nawalona mysz na weselu do orkiestry, kładzie stówkę na stół, mówi:
- Panowie! Grajcie Myszerej!
- A co to jest?
- Płacę i wymagam, grajcie!
- Na dobrze, ale jak to idzie?
- Myszerej pancerni!

[(kicia)]

Napisane przez nena1984

Podchodzi nawalona mysz na weselu do orkiestry, kładzie stówkę na stół, mówi:
- Panowie! Grajcie Myszerej!
- A co to jest?
- Płacę i wymagam, grajcie!
- Na dobrze, ale jak to idzie?
- Myszerej pancerni!

miłego pieczenia

[nena1984]

oj jeszcze jeden, a co

Spotyka się dwóch kumpli.
Jeden pyta drugiego:
- kto Ci podbił oko?
- żona kurczakiem.
- jak to?
- normalnie, ona schyliła się do lodówki po kurczaka a ja ją od tyłu.
- to ona nie lubi od tyłu?
- lubi, ale nie w Tesco.

[(kicia)]

a u mnie świeci takie pieeeeeeekne słońce a ja siedzę i przepisuje wykłady a TŻ spi po nocce ale mi weekend

[Seagirl]

A ja własnie kończę pracę O i jakaś ciemna chmura przyszła, oby nie zaczęło lać.

[niut0]

Napisane przez (kicia)

a u mnie świeci takie pieeeeeeekne słońce a ja siedzę i przepisuje wykłady a TŻ spi po nocce ale mi weekend

a ja jutro jadę na uczelnie ;(

studiuje dziennie w kolegium, ale pod patronatem uniwerku śląskiego i muszę 4 weekendowe zjazdy zaliczyć, a potem dodatkowe 2 egzaminy zdać, żeby licencjata mieć

[(kicia)]

Napisane przez niut0

a ja jutro jadę na uczelnie ;(

studiuje dziennie w kolegium, ale pod patronatem uniwerku śląskiego i muszę 4 weekendowe zjazdy zaliczyć, a potem dodatkowe 2 egzaminy zdać, żeby licencjata mieć

o to współczuję ja studiuję dziennie ale co z tego jak na tyg mam tyle zajęć że i tak największą robotę odwalam w weekend żeby wszystko przepisać aby dało się z tego uczyć, zrobic opisy ćwiczeń i jeszcze się nauczyć a po nocy na tyg nie potrafię siedzieć najpóźniej 24 i lulu

[__Paulinka__]

hehe nena wymiata

a ja dzisiaj prawie 2 odziny męczylam sie ze zroślakami:P nie wiecie co to? daje przepis: http://www.wielkiezarcie.com/recipe35530.html
My sie tym przewaznie w weekend zajadamy, bo na jeden dzien to za duzo tego molecal wszytskim fanom pizzy i tym podobnych rzeczy ps. zawsze wychodzi

[niut0]

Napisane przez (kicia)

o to współczuję ja studiuję dziennie ale co z tego jak na tyg mam tyle zajęć że i tak największą robotę odwalam w weekend żeby wszystko przepisać aby dało się z tego uczyć, zrobic opisy ćwiczeń i jeszcze się nauczyć a po nocy na tyg nie potrafię siedzieć najpóźniej 24 i lulu

a najgorsze jest to, że musieliśmy zapłacić za to prawie 800zł i przy składaniu dok na moje studia nikt ani słówkiem nie pisnął, że kończąc moją szkołę nie mam żadnego "tytułu", dopiero po zdaniu egzaminów na UŚ