Nasze śluby w przyszłym roku, a przygotowania w toku :) - Panny Młode 2012, cz. III.

[Chatka]

Napisane przez beat@

otóż już kiedyś trafiłam na taką księgę z pluszakami. ostatnio poszukałam ale kosztuje 180 zł no więc postanowiłam z TŻ-tem że sobie taką zrobimy. Oczywiście wszystko robię sama a TŻ- tylko komentuje.... ale póki co cały projekt mu się podoba.
Zakupiłam kronikę. Ma 100 kart. Brzegi są pozłacane. Kronika będzi eobita materiałem więc tego napisu nie będzie widać. Nie wiem tylko jeszcze jakim może takim pluszem jak większość maskotek jest robiona. Misie jak w załącznikach. Nie opłacało się kupować na allegro. Za 2 takie jak mi się podobały trzeba było dać 100 zł + wysyłka. Ja kupiłam całkiem przypadkiem w kwiaciarni. Zauważyłam tego jaśniejszego przez szybę jak przechodziłam i z ciekawości weszłam do środka. Za 2 misie dałam 50 zł. Kupiłam także papier ozdobny żeby karty z tekstami powklejać do środka tylko tutaj trochę zrypałam bo sama księga ma strony takie lekko kremowe a ja z rozpędu kupiłam też kremowe tylko troszkę ciemniejsze a białe by pewnie ładniej wyglądały. No ale zobaczę jeszcze. Może te beżowe wykorzystam na przywieszki na alkohol a do księgi kupię białe. Ewentualnie zostawię te beżowe a w środku na pionowych bokach kart dam białą tasiemkę. Rady co do moich dylematów mile widziane
Wstępne projekty kart też mam zrobione już w wordzie. Może naniosę jeszcze jakieś poprawki

Nono, widzę, że pełna samodzielność Też z początku nie rozumiałam, po co te miśki - ale o rozpruwaniu nie myślałam morderczynie misiów! Będzie to na pewno bardzo efektownie wyglądać
My też planujemy księgę zrobić po swojemu, kupimy jakąś taką czystą i przygotujemy wszystko sami

Napisane przez magdziaS

Nie wiem co ludzie sobie myślą...

No właśnie w tym cała rzecz, że nie myślą Chociaż w sumie parze nr 1 dałabym punkt za dobranie wszystkiego idealnie kolorystycznie - choć wygląda to dość grotesko, to jednak wszystko do siebie pasuje

Napisane przez jagodzia133

no ja rozumiem po zimie pójść na solarkę alby delikatnie koloru złapać ja tak zrobiłąm przed studniówką i moja opalenizna była całkowicie naturalna delikatna a nie na czekoladę i wogóle powalają mnie PM które mają śluby w czerwcu,lipcu,sierpniu,wr ześniu. Ile to roboty położyć się kilka razy na słoneczku i się pięknie opalić i to naturalnie prawdziwymi promieniami słonecznymi ale nie one lecą na solare porażka jak mój maj będzie piękny to może też się zdążę troszkę opalić do 19 a jak nie to pójdę z kilka razy i to w kwietniu żeby przez 3 tygodnie wcale już nie chodzić i wtedy to jest naturalne jak najbardziej. Każdy zna swoją karnację i powinien z rozsądkiem planować opalanie

A ja nigdy nie byłam w solarium Zawsze się opalam naturalnie, staram się, żeby bez zostawiania białych ramiączek I tak samo pewnie będę się opalać na lipiec 2012, chyba, że ktoś mnie namówi, żeby lekko solarium spróbować, ale na razie nie jestem przekonana, wolę naturalną witaminkę D3

Napisane przez nena1984

Ide robić muffinki, jak Lizzie z chirurgów - moze mi zlość na Tż przejdzie a tymczasem coś na miłe popołudnie:

Podchodzi nawalona mysz na weselu do orkiestry, kładzie stówkę na stół, mówi:
- Panowie! Grajcie Myszerej!
- A co to jest?
- Płacę i wymagam, grajcie!
- Na dobrze, ale jak to idzie?
- Myszerej pancerni!

Napisane przez nena1984

oj jeszcze jeden, a co

Spotyka się dwóch kumpli.
Jeden pyta drugiego:
- kto Ci podbił oko?
- żona kurczakiem.
- jak to?
- normalnie, ona schyliła się do lodówki po kurczaka a ja ją od tyłu.
- to ona nie lubi od tyłu?
- lubi, ale nie w Tesco.

Za✂✂✂iste Ten pierwszy to tak, jak u mnie w rodzinnej anegdocie, jak kiedyś moja Mama ze swoja Siostrą śpiewały jako dzieci: "Kaczuszko, wiesz maki są tak duże, duże, duże, a ty masz krótkie nóżki, jak zwykle u kaczuszki", a mój dziadek na to: ale co to są WIESZMAKI?

Okazuje się, że dzięki temu, że mój TŻ dziś do późna w pracy siedzi, to będę miała babski wieczór - tak zwany sabat czarownic Coś czuję, że naleweczka aroniówka domowej roboty pójdzie w ruch

[bahari]

Hej dziewczęta
Dziś przy okazji pierwszego dnia @ zrobiłam sobie malutką prognozę... I wyszło mi że są bardzo małe szanse żeby "te dni" dopadły mnie w dniu ślubu
A poza tym, muszę się przyznać że wydałam dziś ostatnie pieniądze... A wypłata się oddala, bo dyro nie podpisał mi wczoraj rachunku bo wcześniej wyszedł, a dzisiaj go nie było. Podpisze dopiero w poniedziałek, księgowość pewnie zrobi przelew we wtorek, a dojdzie w środę przy dobrych wiatrach...Problem w tym, że w marcu wydałam jakieś kosmiczne pieniądze na dentystę i na ciuchy wiosenne, i kompletnie o tym zapomniałam
Ale ale, nie napisałam NA CO wydałam te ostatnie pieniądze jak najgorsza idiotka Otóż kupiłam sobie dziś gorset ślubny Wiem że to za wcześnie ale byłam pewna że mam jeszcze zapas kasy na koncie, a trafiła mi się okazja, z której żal było nie skorzystać. Metki zostawiłam no bo nigdy nic nie wiadomo, a tak to można sprzedać na allegro jako nowy. Wstawiam link do obejrzenia:
http://stanik.pl/lada/Romantic_Emotion_Corsage.htm
To jakiś podobno bardzo stary model, więc nie mieli już majtek do kompletu, a zresztą chciałam takie wysokie modelujące, sięgające aż do gorsetu, a takich to i tak nigdy nie było do kompletu. Tył jest z gładkiej mikrofibry, więc majtki dobiorę sobie do materiału tyłu, bo do przodu będzie ciężko. No jak Wam się podoba? Myślę że spokojnie będę mogła go wykorzystywać jeszcze później, więc zakup nie jest taki zupełnie idiotyczny :P

[(kicia)]

Napisane przez niut0

a najgorsze jest to, że musieliśmy zapłacić za to prawie 800zł i przy składaniu dok na moje studia nikt ani słówkiem nie pisnął, że kończąc moją szkołę nie mam żadnego "tytułu", dopiero po zdaniu egzaminów na UŚ

a to was zbobili... w jajo nie no nienawidzę jak się tak z ludzi idiotów robi dla kasy

bahari ładny choć ja bym tak wcześnie nie kupiła ze względu na to że nie wiadomo jak niska na plecach będzie suknia ale ogólnie jeśli uważasz że będzie ok i że możesz potem go używać to spoko

[jagodzia133]

Napisane przez nena1984

Ide robić muffinki, jak Lizzie z chirurgów - moze mi zlość na Tż przejdzie a tymczasem coś na miłe popołudnie:

Podchodzi nawalona mysz na weselu do orkiestry, kładzie stówkę na stół, mówi:
- Panowie! Grajcie Myszerej!
- A co to jest?
- Płacę i wymagam, grajcie!
- Na dobrze, ale jak to idzie?
- Myszerej pancerni!

Napisane przez nena1984

oj jeszcze jeden, a co

Spotyka się dwóch kumpli.
Jeden pyta drugiego:
- kto Ci podbił oko?
- żona kurczakiem.
- jak to?
- normalnie, ona schyliła się do lodówki po kurczaka a ja ją od tyłu.
- to ona nie lubi od tyłu?
- lubi, ale nie w Tesco.

oooo no padam ten pierwszy to wogóle super hihihi dziewczyny lecę i mam nadzieję że jak wrócę za 2godzinki to nie będę musiała szukać nowego wątku ;p

[ewika19]

Napisane przez niut0

a najgorsze jest to, że musieliśmy zapłacić za to prawie 800zł i przy składaniu dok na moje studia nikt ani słówkiem nie pisnął, że kończąc moją szkołę nie mam żadnego "tytułu", dopiero po zdaniu egzaminów na UŚ

Tak samo jak ja podpisywałam czesne na 290zł, a w połowie pierwszego semestru zwiększyli je na 370 zł No i teraz muszę płacić taką sumę. No i najlepsze było, że jeśli nie zgadzamy się z podwyższeniem czesnego to mamy złożyć rezygnację ze studiów... Szkoły mają to do siebie, że podczas składania papierów wszystko pięknie wygląda, a później to się dowiadujemy różnych ciekawych rzeczy...

Napisane przez bahari

Hej dziewczęta
Dziś przy okazji pierwszego dnia @ zrobiłam sobie malutką prognozę... I wyszło mi że są bardzo małe szanse żeby "te dni" dopadły mnie w dniu ślubu
A poza tym, muszę się przyznać że wydałam dziś ostatnie pieniądze... A wypłata się oddala, bo dyro nie podpisał mi wczoraj rachunku bo wcześniej wyszedł, a dzisiaj go nie było. Podpisze dopiero w poniedziałek, księgowość pewnie zrobi przelew we wtorek, a dojdzie w środę przy dobrych wiatrach...Problem w tym, że w marcu wydałam jakieś kosmiczne pieniądze na dentystę i na ciuchy wiosenne, i kompletnie o tym zapomniałam
Ale ale, nie napisałam NA CO wydałam te ostatnie pieniądze jak najgorsza idiotka Otóż kupiłam sobie dziś gorset ślubny Wiem że to za wcześnie ale byłam pewna że mam jeszcze zapas kasy na koncie, a trafiła mi się okazja, z której żal było nie skorzystać. Metki zostawiłam no bo nigdy nic nie wiadomo, a tak to można sprzedać na allegro jako nowy. Wstawiam link do obejrzenia:
http://stanik.pl/lada/Romantic_Emotion_Corsage.htm
To jakiś podobno bardzo stary model, więc nie mieli już majtek do kompletu, a zresztą chciałam takie wysokie modelujące, sięgające aż do gorsetu, a takich to i tak nigdy nie było do kompletu. Tył jest z gładkiej mikrofibry, więc majtki dobiorę sobie do materiału tyłu, bo do przodu będzie ciężko. No jak Wam się podoba? Myślę że spokojnie będę mogła go wykorzystywać jeszcze później, więc zakup nie jest taki zupełnie idiotyczny :P

Ładny ten gorset, jednak ja jak na razie nie chcę niczego kupować, bo mam dosyć zmienny gust :P

[Basiek19]

Dzień dobry

Może mnie jeszcze któraś pamięta? strasznie dużo piszecie niedługo nowy wątek już będzie

Napisane przez beat@

otóż już kiedyś trafiłam na taką księgę z pluszakami. ostatnio poszukałam ale kosztuje 180 zł no więc postanowiłam z TŻ-tem że sobie taką zrobimy. Oczywiście wszystko robię sama a TŻ- tylko komentuje.... ale póki co cały projekt mu się podoba.
Zakupiłam kronikę. Ma 100 kart. Brzegi są pozłacane. Kronika będzi eobita materiałem więc tego napisu nie będzie widać. Nie wiem tylko jeszcze jakim może takim pluszem jak większość maskotek jest robiona. Misie jak w załącznikach. Nie opłacało się kupować na allegro. Za 2 takie jak mi się podobały trzeba było dać 100 zł + wysyłka. Ja kupiłam całkiem przypadkiem w kwiaciarni. Zauważyłam tego jaśniejszego przez szybę jak przechodziłam i z ciekawości weszłam do środka. Za 2 misie dałam 50 zł. Kupiłam także papier ozdobny żeby karty z tekstami powklejać do środka tylko tutaj trochę zrypałam bo sama księga ma strony takie lekko kremowe a ja z rozpędu kupiłam też kremowe tylko troszkę ciemniejsze a białe by pewnie ładniej wyglądały. No ale zobaczę jeszcze. Może te beżowe wykorzystam na przywieszki na alkohol a do księgi kupię białe. Ewentualnie zostawię te beżowe a w środku na pionowych bokach kart dam białą tasiemkę. Rady co do moich dylematów mile widziane
Wstępne projekty kart też mam zrobione już w wordzie. Może naniosę jeszcze jakieś poprawki

Pomysł super a Ty będziesz te pluszaki "stylizować" na PM, w sensie, ze jakiś welon, czy coś?

No i zazdroszczę przeokrutnie, bo my jeszcze nic nie mamy załatwione, a co dopiero żeby już księgę robić

[bahari]

Napisane przez (kicia)

bahari ładny choć ja bym tak wcześnie nie kupiła ze względu na to że nie wiadomo jak niska na plecach będzie suknia ale ogólnie jeśli uważasz że będzie ok i że możesz potem go używać to spoko

Też o tym pomyślałam, ale on jest niski z tyłu, właśnie specjalnie pod suknie. Chciałam niższy, żeby mieć jednak więcej zapasu, ale znalazłam tylko jeden firmy Penrose i zażyczyli sobie za niego prawie 400 zł. No ale to był taki do sukni bez pleców. Ten który kupiłam spokojnie nada się pod dekolt w tej sukni wg której będę szyć swoją:
220091122111344.jpg

W ogóle to niestety ale typowe suknie IMHO wymagają właśnie gorsetu, bo staniki bez ramiączek wystają z tyłu. A jak się je z tyłu obsunie, to i przód się obsuwa. Gorset jest niższy z tyłu i nie obsunie się, bo zatrzymuje się na talii. Więc wg mnie warto się pomęczyć

[bahari]

Chyba się w nim obfotografuję i Wam wrzucę do oceny, ale nie wiem, czy tu można usuwać zdjęcia? Bo bym nie chciała żeby za długo wisiały, zawsze się jacyś zboczeńcy trafią :/
Albo może jakoś na priv? Tylko nie wiem jak...?

[ewika19]

Napisane przez bahari

Chyba się w nim obfotografuję i Wam wrzucę do oceny, ale nie wiem, czy tu można usuwać zdjęcia? Bo bym nie chciała żeby za długo wisiały, zawsze się jacyś zboczeńcy trafią :/
Albo może jakoś na priv? Tylko nie wiem jak...?

Tak, można usuwać zdjęcia W "różne" masz załączniki i tam to można zrobić Tylko z tego co widzę to tylko gdy wątek jest aktywny. Gdy jest zamknięty to już chyba nie można

[Chatka]

Napisane przez bahari

Hej dziewczęta
Dziś przy okazji pierwszego dnia @ zrobiłam sobie malutką prognozę... I wyszło mi że są bardzo małe szanse żeby "te dni" dopadły mnie w dniu ślubu
A poza tym, muszę się przyznać że wydałam dziś ostatnie pieniądze... A wypłata się oddala, bo dyro nie podpisał mi wczoraj rachunku bo wcześniej wyszedł, a dzisiaj go nie było. Podpisze dopiero w poniedziałek, księgowość pewnie zrobi przelew we wtorek, a dojdzie w środę przy dobrych wiatrach...Problem w tym, że w marcu wydałam jakieś kosmiczne pieniądze na dentystę i na ciuchy wiosenne, i kompletnie o tym zapomniałam
Ale ale, nie napisałam NA CO wydałam te ostatnie pieniądze jak najgorsza idiotka Otóż kupiłam sobie dziś gorset ślubny Wiem że to za wcześnie ale byłam pewna że mam jeszcze zapas kasy na koncie, a trafiła mi się okazja, z której żal było nie skorzystać. Metki zostawiłam no bo nigdy nic nie wiadomo, a tak to można sprzedać na allegro jako nowy. Wstawiam link do obejrzenia:
http://stanik.pl/lada/Romantic_Emotion_Corsage.htm
To jakiś podobno bardzo stary model, więc nie mieli już majtek do kompletu, a zresztą chciałam takie wysokie modelujące, sięgające aż do gorsetu, a takich to i tak nigdy nie było do kompletu. Tył jest z gładkiej mikrofibry, więc majtki dobiorę sobie do materiału tyłu, bo do przodu będzie ciężko. No jak Wam się podoba? Myślę że spokojnie będę mogła go wykorzystywać jeszcze później, więc zakup nie jest taki zupełnie idiotyczny :P

No ładny jest, ale w sumie nawet mi nie przyszło do głowy, żeby kupować coś takiego... Czy to w ogóle wygodne jest? W sensie czy da się w tym oddychać? Ja wolałabym coś wygodnego jednak
Pokazuj, potem sobie skasujesz

Napisane przez Basiek19

No i zazdroszczę przeokrutnie, bo my jeszcze nic nie mamy załatwione, a co dopiero żeby już księgę robić

Baśku, a czemu nic nie załatwiacie jeszcze?

[alufa]

u mnie się w końcu coś ruszyło
ja od wczoraj duszę Tż o datę

ja chciałabym już w październiku 2011...

marzec 2012 byłby spoko, ale nie sprawdzałam jeszcze jak wypadają święta. najwyżej w kwietniu - kij, że bez "R"...

SAMA doszłam do wniosku, że jeśli będziemy zbierać na wesele to nigdy nie uzbieramy, a tak weźmie się malutki kredyt (ja mam korzystne warunki jako pracownik banku) część kredytu się zwróci a część się spłaci...

na cóż mamy czekać skoro znamy się 7 lat?

[tusia_m]

Napisane przez nena1984

Podchodzi nawalona mysz na weselu do orkiestry, kładzie stówkę na stół, mówi:
- Panowie! Grajcie Myszerej!
- A co to jest?
- Płacę i wymagam, grajcie!
- Na dobrze, ale jak to idzie?
- Myszerej pancerni!

Wymiata!

Napisane przez niut0

a ja jutro jadę na uczelnie ;(

studiuje dziennie w kolegium, ale pod patronatem uniwerku śląskiego i muszę 4 weekendowe zjazdy zaliczyć, a potem dodatkowe 2 egzaminy zdać, żeby licencjata mieć

ja też.... i jutro i w niedzielę

Napisane przez Chatka

Za✂✂✂iste Ten pierwszy to tak, jak u mnie w rodzinnej anegdocie, jak kiedyś moja Mama ze swoja Siostrą śpiewały jako dzieci: "Kaczuszko, wiesz maki są tak duże, duże, duże, a ty masz krótkie nóżki, jak zwykle u kaczuszki", a mój dziadek na to: ale co to są WIESZMAKI?

Okazuje się, że dzięki temu, że mój TŻ dziś do późna w pracy siedzi, to będę miała babski wieczór - tak zwany sabat czarownic Coś czuję, że naleweczka aroniówka domowej roboty pójdzie w ruch

WIESZMAKI powaliły mnie na kolana

Udanego wieczorku

[alufa]

jagodzia133 - ja już wrzucałam dawno temu tą fotkę
też mnie urzekła

dot. postu 4891

niuto - też mam jutro zajęcia :/

[gosza_m]

Powaliło Was dzisiaj czy co????
Piątek jest, a Wy nadajecie jak przekupki na targu
Trudno, kiedyś tam nadrobię.
Idę myć głowę i na Opole uderzam.
Miłego wieczoru!!

[nena1984]

bahari gratuluję zakupu moim zdaniem gorset jest dość uniwersalny i z pewnością nie będziesz miała problemu z doborem do niego sukni

wieszmaki są the best hahaha

Paulinka fajny przepis - juz sobie zachomikowałam, wygląda apetycznie a ja po prostu kocham pizze i wszelkie podobne. Jak tylko wróce za tydzień to na pewno wypróbuję.

Muffinki wyszły jakieś takie niedorobione ale pachną pięknie, moze chociaż w smaku dobre :jezyk:

[Basiek19]

Chatko zaraz skrobnę PW

Ja też w weekend idę do szkoły a ma być taka piękna pogoda

[bahari]

Udało mi się obfocić. Uprasza się o łagodny wyrok
<usunęłam, jak ktoś chce zobaczyć to mogę wrzucić jeszcze raz>

[beat@]

Napisane przez Basiek19

Dzień dobry

Może mnie jeszcze któraś pamięta? strasznie dużo piszecie niedługo nowy wątek już będzie



Pomysł super a Ty będziesz te pluszaki "stylizować" na PM, w sensie, ze jakiś welon, czy coś?

No i zazdroszczę przeokrutnie, bo my jeszcze nic nie mamy załatwione, a co dopiero żeby już księgę robić

zdecydowanie tak. Kapelusik dla Pana Misia Młodego uszyję sama, muszę tylko dopaść w łapy jakiś czarny materiał. To samo z welonem dla Pani Misi Młodej nie wiem jeszcze jak z kwiatkami w łapce ale w tej kwestii pewnie też coś wymyślę.
Póki co szukam odpowiedniego materiału na obicie książki. W sklepie z materiałami znalazłam dość ciekawy ale 45 zł za metr a metr to będzie troszkę za mało... więc szukam na allegro. na 4 dyszki mogę kupić koc i go ciut uciąć ale pomyślę jeszcze. Obeszłam wczoraj jeszcze kilka outletów ale nic nie znalazłam. No ale czasu mam jeszcze sporo więc pewnie coś wymyślę w tej kwestii.

Powiedzcie mi tylko czy zostawić te karty co będą wklejane beżowe czy jednak dać białe bo mam w tej kwestii dylemat a póki wydrukowałam pierwszych 5 i jeszcze ich nie wkleiłam to mam czas na zmianę jeszcze. No i ta tasiemka: biała czy beżowa

[bahari]

Napisane przez Chatka

No ładny jest, ale w sumie nawet mi nie przyszło do głowy, żeby kupować coś takiego... Czy to w ogóle wygodne jest? W sensie czy da się w tym oddychać? Ja wolałabym coś wygodnego jednak
Pokazuj, potem sobie skasujesz

Oddychanie to nie problem, najgorsze że schylać się nie można. I trochę brzeg drapie w pasie, ale jak pod spodem będę miała takie wysokie majtki jak na zdjęciach to będzie ok. Byłam kiedyś na weselu w czymś takim i jakoś żyję, więc własne wesele chyba też przeżyję

Napisane przez nena1984

bahari gratuluję zakupu moim zdaniem gorset jest dość uniwersalny i z pewnością nie będziesz miała problemu z doborem do niego sukni

Senk ju wery macz Aczkolwiek nadal się wstydzę że nie sprawdziłam stanu konta

[(kicia)]

Napisane przez bahari

Udało mi się obfocić. Uprasza się o łagodny wyrok

na Twoich zdjęciach wygląda dużo ładniej niż na tych ze strony internetowej bardzo fajny

[Basiek19]

Napisane przez beat@

zdecydowanie tak. Kapelusik dla Pana Misia Młodego uszyję sama, muszę tylko dopaść w łapy jakiś czarny materiał. To samo z welonem dla Pani Misi Młodej nie wiem jeszcze jak z kwiatkami w łapce ale w tej kwestii pewnie też coś wymyślę.
Póki co szukam odpowiedniego materiału na obicie książki. W sklepie z materiałami znalazłam dość ciekawy ale 45 zł za metr a metr to będzie troszkę za mało... więc szukam na allegro. na 4 dyszki mogę kupić koc i go ciut uciąć ale pomyślę jeszcze. Obeszłam wczoraj jeszcze kilka outletów ale nic nie znalazłam. No ale czasu mam jeszcze sporo więc pewnie coś wymyślę w tej kwestii.

Powiedzcie mi tylko czy zostawić te karty co będą wklejane beżowe czy jednak dać białe bo mam w tej kwestii dylemat a póki wydrukowałam pierwszych 5 i jeszcze ich nie wkleiłam to mam czas na zmianę jeszcze. No i ta tasiemka: biała czy beżowa

Jej zazdroszczę pomysłowości strasznie i nie mogę się doczekać, aż pokażesz nam już gotową okładkę

Ja bym dala białe kartki do środka a te beżowe możesz wykorzystać an winietki, albo podziękowania dla gości

[beat@]

Napisane przez Basiek19

Dzień dobry

Może mnie jeszcze któraś pamięta? strasznie dużo piszecie niedługo nowy wątek już będzie



Pomysł super a Ty będziesz te pluszaki "stylizować" na PM, w sensie, ze jakiś welon, czy coś?

No i zazdroszczę przeokrutnie, bo my jeszcze nic nie mamy załatwione, a co dopiero żeby już księgę robić

Napisane przez Basiek19

Jej zazdroszczę pomysłowości strasznie i nie mogę się doczekać, aż pokażesz nam już gotową okładkę

Ja bym dala białe kartki do środka a te beżowe możesz wykorzystać an winietki, albo podziękowania dla gości

gotowa będzie przy dobrych wiatrach do przyszłego weekendu. tylko jeszcze jedna rzecz, bo kupię chyba taki koc po prostu (najbardziej się opłaci) http://allegro.pl/koc-koce-z-mikrofi...517081707.html tylko teraz coral ecru czy coral beżowy ?? oba mi się podobają i dylemat gotowy..

[Basiek19]

Uciekam na rolki

Mam nadzieję że jak wrócę, to nie będzie jeszcze nowego wątku, albo chociaż na pierwszą stronę się załapię

---------- Dopisano o 18:19 ---------- Poprzedni post napisano o 18:15 ----------

Napisane przez beat@

gotowa będzie przy dobrych wiatrach do przyszłego weekendu. tylko jeszcze jedna rzecz, bo kupię chyba taki koc po prostu (najbardziej się opłaci) http://allegro.pl/koc-koce-z-mikrofi...517081707.html tylko teraz coral ecru czy coral beżowy ??

Ja bym wzięła coral ecru pluszaki troszkę ciemniejsze, wydaje mi się, że lepiej bedzie pasować ten kolor

[beat@]

Napisane przez Basiek19

Uciekam na rolki

Mam nadzieję że jak wrócę, to nie będzie jeszcze nowego wątku, albo chociaż na pierwszą stronę się załapię

---------- Dopisano o 18:19 ---------- Poprzedni post napisano o 18:15 ----------



Ja bym wzięła coral ecru pluszaki troszkę ciemniejsze, wydaje mi się, że lepiej bedzie pasować ten kolor

no właśnie też tak myślę. kartki beżowe w środku do tego pozłocone brzegi kartek za dużo tego beżu by było. biorę ecru no i już się doczekać nie mogę

[Basiek19]

Napisane przez beat@

no właśnie też tak myślę. kartki beżowe w środku do tego pozłocone brzegi kartek za dużo tego beżu by było. biorę ecru no i już się doczekać nie mogę

Ja chcę to zobaczyć

[nena1984]

Napisane przez bahari

Udało mi się obfocić. Uprasza się o łagodny wyrok
Załącznik 3863522Załącznik 3863523Załącznik 3863524

ulalala...też bym tak chciala wyglądać w gorsecie

beat@ mi sie bardzej podoba kolor ecru

[beat@]

No i kupione Wzięłam jaśniejszy ECRU. Sprzedający pieniążki już ma więc w poniedziałek pewnie wyśle. Liczę że we wtorek to dostanę no i będę mogła działać.

Basiek19 - pochwalę się na pewno końcowym efektem

[D0tk4]

Ah, dziewczyny, padam na twarz! Po uni pojechalam na solarke, na 5 min, bo to pierwsze opalanie od lata, a mnie dosc szybko bierze, szcegolnie na stojacych. Pozniej odwiedzilam w pracy TZ, bo mialam po drodze, a teraz sie zabirem aza nadrabianie Szpilek na Giewnocie Ale nie wiem czy nie zasne w trakcie, bo dzis spalam jedynie 4h, tak szlifowalismy z TZ jego mgr ...

Napisane przez nena1984

a ja wam się wyżalę, że dzis się już zdążyłam z Tż pokłócić Jako że mam dziś wolne postanowiłam zrobić porządek z samochodem tj. - wymienić opony, zrobić przegląd i wymienić nieszczęsną żarówkę. no i tu zaczął się problem, bo mój Tż stwierdził że nie opłaca się płacić 10 zł za wymianę żarówki i on to zrobi sam!
Najpierw pół godziny ją odkręcał...pech chciał że ta cholerna żarówka jest bardzo niewygodnie umiejscowiona. Później tadaaaam udało się wykręcić starą żarówkę. Po kolejnym kwadransie rzucania przekleństwami w końcu założył nową. I tu dopiero zaczął się prawdziwy dramat, bo w trakcie jej zakładania wyskoczyła jakaś sprężyna. No i jak słowo daję już mnie szlag trafił, bo w niedziele z rana wyjeżdzam do Krakowa, muszę mieć sprawny samochód, musze zrobić jeszcze masę zakupów, wymienić nieszczęsne opony - a byłam umówiona na 11. No więc pytam go grzecznie "Kochanie, długo jeszcze?" a on łapy umorusane jakimś błotem, spodnie na kolanach brudne od klęczenia, deszcz się na głowę leje wrzasną na mnie "że jak mi się k**** spieszy to po co ja mu wogóle tym głowę zawracałam i trzeba było jechać do mechanika" No i nie wytrzymałam Oczywiście na wymianę opon nie zdążyłam, mogłam czekać godzinę! więc zrezygnowałam. Po prostu jest mi już wszystko jedno...przepraszam ale musiałam się wyżalić..przynajmniej przegląd zrobiłam a pan jak zobaczył moją minę (pewnie wyglądałam jak sto nieszczęść) to już podarował mi tą nieświecącą żarówkę i podbił przegląd a na koniec rzucił jeszcze, że nie trzeba się przejmować i z wymianą żarówki nie powinno być problemu i że nawet mój chłopak będzie sam w stanie to zrobić....szkoda że nie widziałyście jego wściekłej miny

Oj, mam nadzieje, ze robienie muffinków Ci pomoglo Facetto jednak facet, musi pokazac, ze potrafi A troche go ponioslo, bo mial moze gorszy dzien, albo faktycznie wkurzyla go juz do reszty na lampka i musial sie wyzyc, a niestety bylas w poblizu .. Mam nadzieje, ze juz dobrze

Napisane przez Chatka

To musi być genialne uczucie
Nie mogę się już doczekać, kiedy mój odda inżynierkę - promotor powiedział, że jest wzorowa i broni się sama, tylko jeszcze ten ostatni egzamin w poniedziałek... Będziemy musiały ostro 3mać kciuki, bo już naprawdę MUSI zdać i to skończyć dziadostwo.

Oj, zebys wiedziala, ze cudowne! Ogolnie to jestem dobrej mysli, bo promotor jest bardzo zadowolony, TZ tez (choc on nigdy nie jest w pelni zadowolony, taki ambitny :P), a ja jestem szczsliwa, bo oni wiedza, ze niezle to wszystko wyglada Trzymam kciuki za Twojego TZ i zebyscie tez mogli poczuc ta cudowna ulge, ktora towarzyszy temu dniu

Napisane przez beat@

otóż już kiedyś trafiłam na taką księgę z pluszakami. ostatnio poszukałam ale kosztuje 180 zł no więc postanowiłam z TŻ-tem że sobie taką zrobimy. Oczywiście wszystko robię sama a TŻ- tylko komentuje.... ale póki co cały projekt mu się podoba.
Zakupiłam kronikę. Ma 100 kart. Brzegi są pozłacane. Kronika będzi eobita materiałem więc tego napisu nie będzie widać. Nie wiem tylko jeszcze jakim może takim pluszem jak większość maskotek jest robiona. Misie jak w załącznikach. Nie opłacało się kupować na allegro. Za 2 takie jak mi się podobały trzeba było dać 100 zł + wysyłka. Ja kupiłam całkiem przypadkiem w kwiaciarni. Zauważyłam tego jaśniejszego przez szybę jak przechodziłam i z ciekawości weszłam do środka. Za 2 misie dałam 50 zł. Kupiłam także papier ozdobny żeby karty z tekstami powklejać do środka tylko tutaj trochę zrypałam bo sama księga ma strony takie lekko kremowe a ja z rozpędu kupiłam też kremowe tylko troszkę ciemniejsze a białe by pewnie ładniej wyglądały. No ale zobaczę jeszcze. Może te beżowe wykorzystam na przywieszki na alkohol a do księgi kupię białe. Ewentualnie zostawię te beżowe a w środku na pionowych bokach kart dam białą tasiemkę. Rady co do moich dylematów mile widziane
Wstępne projekty kart też mam zrobione już w wordzie. Może naniosę jeszcze jakieś poprawki

No no no! Widze, ze wzielas sie ostro do roboty Z tego co mowisz bedzie to fajnie wygladalo Nie moge sie doczekac, az zobacze efekt koncowy Ja niestety nie za bardzo lubie sie bawic w takie rzeczy, TZ to w ogole nie mialby na to czasu, a ze jego Tata jest artysta przez duza A, to juz go zapytalismy czy w wolnym czasie by takiej ksiegi dla nas nie zrobil .. Zrobi ))

[evoonia86]

Napisane przez jagodzia133

no ja rozumiem po zimie pójść na solarkę alby delikatnie koloru złapać ja tak zrobiłąm przed studniówką i moja opalenizna była całkowicie naturalna delikatna a nie na czekoladę i wogóle powalają mnie PM które mają śluby w czerwcu,lipcu,sierpniu,wr ześniu. Ile to roboty położyć się kilka razy na słoneczku i się pięknie opalić i to naturalnie prawdziwymi promieniami słonecznymi ale nie one lecą na solare porażka jak mój maj będzie piękny to może też się zdążę troszkę opalić do 19 a jak nie to pójdę z kilka razy i to w kwietniu żeby przez 3 tygodnie wcale już nie chodzić i wtedy to jest naturalne jak najbardziej. Każdy zna swoją karnację i powinien z rozsądkiem planować opalanie

ja obawiam się, że nie będę za bardzo miała czasu na opalanie się pewnie skoczę na solarium, zeby nie być bladziutka. ale nie będę przesadzała. ja też tak zrobię- pójde wcześniej na kilka minut i będzie dobrze

nena1984 dobre te dowcipy nie słyszałam jeszcze

Napisane przez __Paulinka__

hehe nena wymiata

a ja dzisiaj prawie 2 odziny męczylam sie ze zroślakami:P

apetycznie wygląda może się skuszę i zrobię po niedzieli

Napisane przez alufa

u mnie się w końcu coś ruszyło
ja od wczoraj duszę Tż o datę

ja chciałabym już w październiku 2011...

marzec 2012 byłby spoko, ale nie sprawdzałam jeszcze jak wypadają święta. najwyżej w kwietniu - kij, że bez "R"...

SAMA doszłam do wniosku, że jeśli będziemy zbierać na wesele to nigdy nie uzbieramy, a tak weźmie się malutki kredyt (ja mam korzystne warunki jako pracownik banku) część kredytu się zwróci a część się spłaci...

na cóż mamy czekać skoro znamy się 7 lat?

za zdecydowanie

bahari bardzo fajnie wygląda ten gorset szczerze mówiąc ja też nie myślałam, że coś takiego jest w ogóle potrzebne

piszecie o szkole- a ja jutro idę na pierwsze zajęcia z angielskiego. jestem bardzo pozytywnie nastawiona, bo są małe grupy i będzie okazja, żeby podszkolić język. przy dużych grupach (pamiętam konwersacje na studiach) ciężko było dojść do słowa i robił się ogólny chaos. zobaczymy jak to będzie

[(kicia)]

jajku za oknem tak cudownie śpiewają ptaki a ja siędzę i piszę tą genetykę eh