TeŻet, seks i guarana -nie tylko o dzieciach od samego rana - ROCZNIAKI III-IV 2010 - Strona 143 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Odchowalnia - jestem mamą

Notka

Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2011-04-02, 14:11   #4261
evitka21
Zakorzenienie
 
Avatar evitka21
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 4 588
Dot.: TeŻet, seks i guarana -nie tylko o dzieciach od samego rana - ROCZNIAKI III-IV

Cytat:
Napisane przez fasolka73 Pokaż wiadomość
Heloł!!!!

Wybaczcie, że ja tylko tak wpadam , nawet Wam nie odpisuję, ale nie mam czasu, nie jestem na bieżąco, wypadłam z obiegu...


I jeszcze troszkę tak będzie...

Ja tylko donoszę, że Hania moja złamała rączkę...
W zupełnie banalny sposób... Ponieważ chodzi przy meblach szybciej niż potrafi, nóżki się poplątały i przewróciła się na prawy boczek...Ale wiecie, to był taki upadek jakich jest setki, po którym mówi się - "nic się nie stało" i dzieciak łazi dalej. Ona strasznie płakała, ale była już śpiąca, więc pomyślałam, że to przez to, uśpiłam ją i niby wszystko ok. Jak wstała, w super humorze i przyszło do raczkowania, ona mi się przewraca! I ryk! I nie wiem co jest? Noga, rączka, biodro, kręgosłup? Ale się strachu najedliśmy wtedy... No, ale jakoś doszła do siebie i niby ok. Obejrzeliśmy ją, nic nie spuchło, żadnych siniaków. Humor wrócił. I w sumie nic nie było, tylko przy raczkowaniu ona się nie opierała na tej rączce, raczkowała "z łokcia". Macam jej tą rączkę, masuję-nic, nie spuchła w ogóle, bawiła się nią normalnie, robiła bam, bam w stół, podciągała się na niej przy wstawaniu, tylko to raczkowanie mnie niepokoiło... A że była przeziębiona to poszłyśmy do lekarki-ogólnej , ona też obejrzała tą rączkę- niby wszystko ok. Mówi, żeby poczekać jeszcze 2 dni, bo może coś sobie tam nadwyrężyła. No mówię Wam, rączka jak zdrowa, można jej było nią ruszać we wszystkie strony itp.
I w sumie minęło parę dni, bo kaszlała i nie chciałam jej ciągać po pogotowiach. Poszłyśmy jeszcze raz do lekarki na kontrolę, przeziębienie już ok, ale na rączkę dostałyśmy skierowanie.Nawet pojechaliśmy na pogotowie, ale rtg było nieczynne..
Pojechaliśmy więc na drugi dzień do chirurga, a tam siwo od ludzi, po 2 godzinach kolejka ani drgnie, wróciliśmy do domu, i pojechaliśmy wieczorem na ostry dyżur. I byliśmy tam od godziny 18 do 22
I na zdjęciu rtg wyszło złamanie! No szok! Nawet lekarka się zdziwiła...
Hania ma złamanie cytuję-nasady dalszej kości promieniowej lewej bez przemieszczenia.W prawej rączce... I to takie niezłe złamanie, jak Pani doktor to określiła. Na całej długości , tak w poprzek kości.Widać na zdjęciu, jak byk...
I wyszliśmy z gipsem, gips ponad łokieć.... Musiał być gips, bo lekarka powiedziała, że to miejsce, to jest miejsce wzrostu kości i jakby coś się źle zrosło, to rączka mogłaby nie rosnąć, albo wolniej rosnąć , ale na razie wygląda to dobrze..
na 4 tygodnie... Po 18tym kwietnia na kontrolę, zrobią rtg i mooooże , jak się już zrośnie to gips ściągną...
Normalnie byłam w szoku... Jak ja pamiętam złamaną moją rękę, to bolało, nie mogłam nią ruszać, a ta moja Haneczka taka dzielna...(P0P chyba wiesz coś o tym... ) W sumie tydzień tak przechodziła...
U lekarza była bardzo dzielna, wszystkich zaczepiała, robiła pa,pa, przybijała piątki (chorą rączką oczywiście,...),normalnie-szampański humor, na RTG była zafascynowana kabelkami i maszynami,a jak jej gips zakładali to taka dumna siedziała, jakby coś wyjątkowego ją spotkało.(mam fotki, to potem wrzucę) Dostała 2 naklejki "dzielny pacjent"
Dziś rano wstała, popatrzyła na swój gips zdziwiona , polizała go i zaczęła się smiać Jakoś tak ją on rozśmieszył...
Zachowuje się jakby ten gips miała od zawsze, wali nim po ścianach, stole, meblach, bo on robi lepsze "bam, bam" niż sama rączka.. Raczkuje na nim, tylko nie może łapać nic w 2 rączki.. Muszę ją teraz jeszcze bardziej pilnować Bo oczywiście gips wcale jej nie przeszkadza w ruchliwości, ale boję się, że jak teraz poleci, to nawet nie będzie się miała jak złapać.
No i taka nasza historia...
Jak więc widać, czasami straszne upadki, które wyglądają makabrycznie kończą się tylko siniakiem, a takie sobie potknięcie, we własnym pokoju, obok wersalki, na dywanie, kończy się złamaniem....

Szkoda mi jej bardzo, bo raczkowanie teraz kuleje (dosłownie i w przenośni), nie może świata swobodnie poznawać obiema rączkami, a to ten etap jest teraz , nie może sobie nawet butelki do buzi podnieść...

Teraz śpi sobie smacznie, to mogę napisać coś, ale to tylko chwila... Zaraz się obudzi, a ja mam masę roboty, więc muszę kończyć.
Pozdrawiam i ściskam WSZYSTKIE MALUSZKI I MAMUŚKI!!!!
fasolka, strasznie mi przykroz powodu rączki hanusi, ale super, że tak dzielnie to znosi i wygląda na to , że nie odczuwa jakoś mocno tego bolu. Ale mi się aż włosy zjeżyły...
__________________
Szczęścia nie można kupić, ale...można je sobie urodzić



evitka21 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-04-02, 14:14   #4262
minka26
Wtajemniczenie
 
Avatar minka26
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: z domu
Wiadomości: 2 516
Dot.: TeŻet, seks i guarana -nie tylko o dzieciach od samego rana - ROCZNIAKI III-IV

Cytat:
Napisane przez pl_madzia Pokaż wiadomość

[/COLOR]fasolka straszne nieszczęście Pilnuj Hani niech dobrze się zrasta
Koleżanka kiedyś mi opowiadała że jej cora jak miała złamaną ręke i też byla taka malutka(ze spacerówki wypadla) to mówi że śladu nie było i mała normalnie ręką ruszała, tylko na nadgarstku miała taką 2 cm siną kreseczke grubości nitki, i z tym poszła do lekarza. Najgorsze mówiła że były spojrzenia przechodniów, bo patrzeli wtedy jak na wyrodną matkę jak jechała w wózku mając dziecko z rączką w gipsie
mój chrześniak jak miał 3 latka miał złamany obojczyk, brak to wiózł na bagażniku, ten spadł i jeszcze ręka mu się w szprychy wkręciła zagipsowali go w sumie na ok 6 tygodni. Na początku płakał, ale potem się cieszył, bo to był jego pancerz, ryk był jak mu ściągali, bo on myślał, że tak już zawsze zostanie

Najważniejsze, że Hani gips nie przeszkadza i nawet na jego widok się śmieje

---------- Dopisano o 15:14 ---------- Poprzedni post napisano o 15:12 ----------

Wszystkiego najlepszego dla Oli dusiakowej rośnij duża i szczęśliwa
__________________
Amelka
minka26 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-04-02, 15:22   #4263
lindsley
Zakorzenienie
 
Avatar lindsley
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 7 262
Dot.: TeŻet, seks i guarana -nie tylko o dzieciach od samego rana - ROCZNIAKI III-IV

Cytat:
Napisane przez ASIULEK_23 Pokaż wiadomość
5. Moja ulubiona zabawa (trochę niebezpieczna)
6. jak wyzej
7. Do tego służą buciki??
8. spacerek z mamusią
9. jedzenia ciąg dalszy
Coraz piękniejsza jest
Cytat:
Napisane przez izazula Pokaż wiadomość
Fajniutka. Moja tez podobnie na tatusia czeka tylko muszę ją trzymać na parapecie no i mamy obślinioną szybę
Michaś wisi na bramce nad schodami jak tz wchodzi do domu
Cytat:
Napisane przez fasolka73 Pokaż wiadomość
Ja tylko donoszę, że Hania moja złamała rączkę...
Biedna Hanusia

Sto lat dla Oli
__________________
Pojawiłeś się niespodziewanie w kwietniowy poranek i wywróciłeś nasz świat do góry nogami

Michaś
lindsley jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-04-02, 16:14   #4264
anakazar
Zakorzenienie
 
Avatar anakazar
 
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 9 276
Dot.: TeŻet, seks i guarana -nie tylko o dzieciach od samego rana - ROCZNIAKI III-IV

Biedna HanusiaAż zmroziło mnie jak to czytałamFajnie,że jest taka dzielna i nie odczuwa bólu jakoś bardzo.
Jak ja się boję takich wypadków


Tż założył małej buciki(krzyk i płacz)wziął ją postawił to próbowała wykopać sobie z nóg te buty,aż skakała z taką złością,żeby się ich pozbyć(myślałam,że pękne ze śmiechu)Ja poleciałam wypożyczyć yorka i jak pieska zobaczyła to się uspokoiła i zapomniała o tych bucikach.
Czyli nóżki jej w nich nie bolą,bo tak by płakała cały czas.Po prostu same buty jej przeszkadzają.
Rozkręciła się jakoś z tym psem i bawiła się normalnie mając je na nogach.Tylko jak chodzi to widać,że jej trochę przeszkadzają-mam nadzieję,że lada moment się przyzwyczaji.

A u nas po nocnym deszczu mokro na dworzu i mała tak się wyczochrała na podwórku,że tż mi ją przyniosł tak mokrą,że kapało ze spodni i pampersa-wskoczyła do kałuży

Policja do nas zadzwoniła i NAS się zapytała czy my coś wiemy możena wiadomy temati w sumie powiedzieli,że liczyć oczywiście nie mamy już na co


A pytałyście o modne baleriny to proszę tegoroczny hit:

http://moda.allegro.pl/new-gumowe-ba...540261325.html

http://moda.allegro.pl/gumowe-baleri...491936590.html
__________________
Mój najpiękniejszy uśmiech

"Kiedy decydujesz się na dziecko,zgadasz się,że od tej chwili Twoje serce będzie przebywało poza Twoim ciałem"Katharine Hadley
anakazar jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-04-02, 18:36   #4265
Ferrou
Zakorzenienie
 
Avatar Ferrou
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: gdzieś tam...
Wiadomości: 3 723
Dot.: TeŻet, seks i guarana -nie tylko o dzieciach od samego rana - ROCZNIAKI III-IV

Cytat:
Napisane przez fasolka73 Pokaż wiadomość
Heloł!!!!

Wybaczcie, że ja tylko tak wpadam , nawet Wam nie odpisuję, ale nie mam czasu, nie jestem na bieżąco, wypadłam z obiegu...


I jeszcze troszkę tak będzie...

Ja tylko donoszę, że Hania moja złamała rączkę...
W zupełnie banalny sposób... Ponieważ chodzi przy meblach szybciej niż potrafi, nóżki się poplątały i przewróciła się na prawy boczek...Ale wiecie, to był taki upadek jakich jest setki, po którym mówi się - "nic się nie stało" i dzieciak łazi dalej. Ona strasznie płakała, ale była już śpiąca, więc pomyślałam, że to przez to, uśpiłam ją i niby wszystko ok. Jak wstała, w super humorze i przyszło do raczkowania, ona mi się przewraca! I ryk! I nie wiem co jest? Noga, rączka, biodro, kręgosłup? Ale się strachu najedliśmy wtedy... No, ale jakoś doszła do siebie i niby ok. Obejrzeliśmy ją, nic nie spuchło, żadnych siniaków. Humor wrócił. I w sumie nic nie było, tylko przy raczkowaniu ona się nie opierała na tej rączce, raczkowała "z łokcia". Macam jej tą rączkę, masuję-nic, nie spuchła w ogóle, bawiła się nią normalnie, robiła bam, bam w stół, podciągała się na niej przy wstawaniu, tylko to raczkowanie mnie niepokoiło... A że była przeziębiona to poszłyśmy do lekarki-ogólnej , ona też obejrzała tą rączkę- niby wszystko ok. Mówi, żeby poczekać jeszcze 2 dni, bo może coś sobie tam nadwyrężyła. No mówię Wam, rączka jak zdrowa, można jej było nią ruszać we wszystkie strony itp.
I w sumie minęło parę dni, bo kaszlała i nie chciałam jej ciągać po pogotowiach. Poszłyśmy jeszcze raz do lekarki na kontrolę, przeziębienie już ok, ale na rączkę dostałyśmy skierowanie.Nawet pojechaliśmy na pogotowie, ale rtg było nieczynne..
Pojechaliśmy więc na drugi dzień do chirurga, a tam siwo od ludzi, po 2 godzinach kolejka ani drgnie, wróciliśmy do domu, i pojechaliśmy wieczorem na ostry dyżur. I byliśmy tam od godziny 18 do 22
I na zdjęciu rtg wyszło złamanie! No szok! Nawet lekarka się zdziwiła...
Hania ma złamanie cytuję-nasady dalszej kości promieniowej lewej bez przemieszczenia.W prawej rączce... I to takie niezłe złamanie, jak Pani doktor to określiła. Na całej długości , tak w poprzek kości.Widać na zdjęciu, jak byk...
I wyszliśmy z gipsem, gips ponad łokieć.... Musiał być gips, bo lekarka powiedziała, że to miejsce, to jest miejsce wzrostu kości i jakby coś się źle zrosło, to rączka mogłaby nie rosnąć, albo wolniej rosnąć , ale na razie wygląda to dobrze..
na 4 tygodnie... Po 18tym kwietnia na kontrolę, zrobią rtg i mooooże , jak się już zrośnie to gips ściągną...
Normalnie byłam w szoku... Jak ja pamiętam złamaną moją rękę, to bolało, nie mogłam nią ruszać, a ta moja Haneczka taka dzielna...(P0P chyba wiesz coś o tym... ) W sumie tydzień tak przechodziła...
U lekarza była bardzo dzielna, wszystkich zaczepiała, robiła pa,pa, przybijała piątki (chorą rączką oczywiście,...),normalnie-szampański humor, na RTG była zafascynowana kabelkami i maszynami,a jak jej gips zakładali to taka dumna siedziała, jakby coś wyjątkowego ją spotkało.(mam fotki, to potem wrzucę) Dostała 2 naklejki "dzielny pacjent"
Dziś rano wstała, popatrzyła na swój gips zdziwiona , polizała go i zaczęła się smiać Jakoś tak ją on rozśmieszył...
Zachowuje się jakby ten gips miała od zawsze, wali nim po ścianach, stole, meblach, bo on robi lepsze "bam, bam" niż sama rączka.. Raczkuje na nim, tylko nie może łapać nic w 2 rączki.. Muszę ją teraz jeszcze bardziej pilnować Bo oczywiście gips wcale jej nie przeszkadza w ruchliwości, ale boję się, że jak teraz poleci, to nawet nie będzie się miała jak złapać.
No i taka nasza historia...
Jak więc widać, czasami straszne upadki, które wyglądają makabrycznie kończą się tylko siniakiem, a takie sobie potknięcie, we własnym pokoju, obok wersalki, na dywanie, kończy się złamaniem....

Szkoda mi jej bardzo, bo raczkowanie teraz kuleje (dosłownie i w przenośni), nie może świata swobodnie poznawać obiema rączkami, a to ten etap jest teraz , nie może sobie nawet butelki do buzi podnieść...

Teraz śpi sobie smacznie, to mogę napisać coś, ale to tylko chwila... Zaraz się obudzi, a ja mam masę roboty, więc muszę kończyć.
Pozdrawiam i ściskam WSZYSTKIE MALUSZKI I MAMUŚKI!!!!
biedna malusia dobrze, że zaakceptowała gips i nie odczuwa zbytnio bólu. Buziaki dla Małej i Mamusi


STO LAT DLA OLI



Dzisiaj mimo, że słonka nie było, to nadal mały ma te plamki... może to być np od buraczków?
__________________
Ferrou jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-04-02, 19:25   #4266
minka26
Wtajemniczenie
 
Avatar minka26
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: z domu
Wiadomości: 2 516
Dot.: TeŻet, seks i guarana -nie tylko o dzieciach od samego rana - ROCZNIAKI III-IV

Cytat:
Napisane przez anakazar Pokaż wiadomość

Tż założył małej buciki(krzyk i płacz)wziął ją postawił to próbowała wykopać sobie z nóg te buty,aż skakała z taką złością,żeby się ich pozbyć(myślałam,że pękne ze śmiechu)Ja poleciałam wypożyczyć yorka i jak pieska zobaczyła to się uspokoiła i zapomniała o tych bucikach.
Czyli nóżki jej w nich nie bolą,bo tak by płakała cały czas.Po prostu same buty jej przeszkadzają.
Rozkręciła się jakoś z tym psem i bawiła się normalnie mając je na nogach.Tylko jak chodzi to widać,że jej trochę przeszkadzają-mam nadzieję,że lada moment się przyzwyczaji.

A u nas po nocnym deszczu mokro na dworzu i mała tak się wyczochrała na podwórku,że tż mi ją przyniosł tak mokrą,że kapało ze spodni i pampersa-wskoczyła do kałuży

Policja do nas zadzwoniła i NAS się zapytała czy my coś wiemy możena wiadomy temati w sumie powiedzieli,że liczyć oczywiście nie mamy już na co


A pytałyście o modne baleriny to proszę tegoroczny hit:

http://moda.allegro.pl/new-gumowe-ba...540261325.html

http://moda.allegro.pl/gumowe-baleri...491936590.html
ana moja też drepcze inaczej w butach niż bez... w butach zdecydowanie gorzej jej idzie, bo boso to zapitala aha no i w butach w domu jak cię mogę, ale na dworze to chyba się bardziej boi

sprytna mama wiedziała jak Ninkę podejść teraz za każdym razem będziesz psa pożyczała

a buty są okropne (ale ja się nie znam ) okropne jest to COŚ na czubku bo bez beto byłyby ok

ja jutro do wrocka jadę, najpierw zawieźć tz brata na lotnisko, a potem czekam na tz i zabieram go do domu oczywiście muszę zabrać mojego chrześniaka, żeby miny stroił i zabawiał małą jak będzie marudziła. Wyjeżdżamy przez 6 rano, więc mam nadzieje, że będzie spała

ale tu cisza....
__________________
Amelka
minka26 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-04-02, 19:29   #4267
mloda1989
Zakorzenienie
 
Avatar mloda1989
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 3 329
Dot.: TeŻet, seks i guarana -nie tylko o dzieciach od samego rana - ROCZNIAKI III-IV

a my dzisiaj na basenie bylismy....ale szalu nie bylo... cos mu chyba nie pasowalo... ale chociaz jakies zdj sa
mloda1989 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2011-04-02, 19:41   #4268
evitka21
Zakorzenienie
 
Avatar evitka21
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 4 588
Dot.: TeŻet, seks i guarana -nie tylko o dzieciach od samego rana - ROCZNIAKI III-IV

Cytat:
Napisane przez anakazar Pokaż wiadomość
A pytałyście o modne baleriny to proszę tegoroczny hit:
gumowe buty fuj!, ale muszą po całym dniu w takich buciorach nogi śmierdzieć

Cytat:
Napisane przez Ferrou Pokaż wiadomość
Dzisiaj mimo, że słonka nie było, to nadal mały ma te plamki... może to być np od buraczków?
za lekarzami powtarzając: "na wszystko można być uczulonym", także na buraczki tyż
Moja ma zdaje się AZS to my z parachami za pan brat

poczekaj jeszcze parę dni. A jakie one są? takie czerwone kropki? czy jak syfki?i ile?
może je jakim sudokremem potraktuj jak ania radziła

i chwalę się: upiekłam dziś sernik wiedeński i mi naprawdę wyszedł . Nadzieje umiera ostatnia-może mój los piekarniczej dupy się jeszcze odmieni... choć odrobinkę.... ;-)
__________________
Szczęścia nie można kupić, ale...można je sobie urodzić




Edytowane przez evitka21
Czas edycji: 2011-04-02 o 19:45
evitka21 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-04-02, 20:07   #4269
agnieszka09
Wtajemniczenie
 
Avatar agnieszka09
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 2 389
Dot.: TeŻet, seks i guarana -nie tylko o dzieciach od samego rana - ROCZNIAKI III-IV

WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO DLA OLUNI DUZO ZDROWKA,MILOSCI I RADOSCI ZYCZY CIOCIA WIZAZOWA I KARINKA

---------- Dopisano o 20:07 ---------- Poprzedni post napisano o 19:58 ----------

ANIAP kurcze,biedna niunia...zycz duzo zdrowka dla malenstwa i mamy




FASOLKA o szok,zwykle przewrocenie.oby wszystko dobrze sie zagoilo...nie wiadomo jak bardzo bys chciala to i tak nie zapobiegniesz niektorym znarzeniom





ANAKAZAR u nas juz w tamtym roku byly te buciory,nic specjalnego...niedosc,ze plastik na zewnatrz to i w srodku...ale jakby w srodku byl material jakis dobry to czemu nie




u nas dobrze.w piatek teraz mam usg...boje sie strasznie,tym bardziej,ze kolezanka poronila i nie moge sie pozbierac po tym wszystkim...i mam glupie mysli...
__________________
MOJA PRINCESSA 26.03.2010

http://s6.suwaczek.com/201003261565.png



ADRIANEK 11.10.2011



NASZ SLUB 11.08.2012
agnieszka09 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-04-02, 20:18   #4270
mloda1989
Zakorzenienie
 
Avatar mloda1989
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 3 329
Dot.: TeŻet, seks i guarana -nie tylko o dzieciach od samego rana - ROCZNIAKI III-IV

aga nawet tak nie mysl....!!!

fasolka zdrowka zycze..... i dobrze ze to wykryliscie w koncu
mloda1989 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-04-02, 20:31   #4271
agnieszka09
Wtajemniczenie
 
Avatar agnieszka09
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 2 389
Dot.: TeŻet, seks i guarana -nie tylko o dzieciach od samego rana - ROCZNIAKI III-IV

MLODA wiem ale czasmi jest to silniejsze ode mnie i dobija mnie to czekanie...
a ja mam do Ciebie pytanie czy ten buldog francuski to Wasz piesek...bo on mi sie strasznie podoba i jakbysmy dostali domek z ogrodkiem to wlasnie myslelismy nad tym pieskiem...i chcialabym sie troche podppytac o zachowanie....bo jak na razie to czytalam same dobre opinnie
__________________
MOJA PRINCESSA 26.03.2010

http://s6.suwaczek.com/201003261565.png



ADRIANEK 11.10.2011



NASZ SLUB 11.08.2012
agnieszka09 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-04-02, 20:34   #4272
ania p
Zakorzenienie
 
Avatar ania p
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 6 451
Dot.: TeŻet, seks i guarana -nie tylko o dzieciach od samego rana - ROCZNIAKI III-IV

Cytat:
Napisane przez CAROLAJKA Pokaż wiadomość
Dziewczyny gdzie znajdę farbki do malowania twarzy ? chodzi o sklep nie allegro
dzięki[COLOR="Silver"]
i
Może w smyku .

Fasolka zdrówka dla Hani mojej kolezanki córka miała złamany obojczyk jak miałam 1.5 roku , spadły na nią drzwi od szafy które były wykręcone przez ekipę co jej w domu robiła mała zniosła super dzielnie .

Ana byłam dziś w złotych i totalna lipa dlatego nawet nie dzwoniłam wogóle inne rzeczy były . tych leginsów ze trzy sztuki wisiały i to małe kombinezonów tak samo mają mieć dostawe w przyszłym tyg . U mnie w jankach było tego sporo ale tam mało osób jeździ a w ZT to jest wieczny tłum .
KUpiłam małemu crocsy
http://allegro.pl/crocs-disney-mcque...521221147.html
sobie kalosze , męzowi tez crocsy i klapki czyli skubany dostał najwięcej a potem szybko stamtąd uciekłam .. albo ja się starzeje albo przywykłam do mojego zadupia ale było mi tam źle i za głośno i tyle z zakupów
__________________
*Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym.Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym. Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny
ania p jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-04-02, 20:40   #4273
izazula
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Bytom
Wiadomości: 5 910
GG do izazula
Dot.: TeŻet, seks i guarana -nie tylko o dzieciach od samego rana - ROCZNIAKI III-IV

OLEŃKO WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO, DUŻO RADOŚCI, SŁOŃCA I ZDRÓWKA


Fasolka - to jakaś maskarka ze złamaniem. Pilnuj żeby się dobrze zrastało i buziaki

Darusia - nie jestem zwolenniczką przekłuwania uszu ale myślę że dobry będzie roztwór spirytusu z wodą.
Jak siostra Tż niedawno przekłuwala to jej babka powiedział żeby niczym nie przemywać.


Cytat:
Napisane przez Ferrou Pokaż wiadomość
też własnie czytałam że to najpierw na tułowiu wyskakuje, a potem na buzi... poczekam jeszcze te 2 dni i zobaczę jak to będzie się rozwijać. Jak to ospa, to powinny być już krostki.. jak nic nie wyskoczy to czyli uczulenie... tylko trochę dziwne, bo przecież do słonca był przyzwyczajony... dzisiaj go już kremem z filtrem posmarowałam i też wyskoczyło... może ten krem wywietrzał?? bo to ten z lata jeszcze... ehh.... jak nie zmieni się nic do poniedziałku to pojedziemy do lekarze.. ehh.. przecież tak dawno tam nie byliśmy.. .tylko 2 tyg temu...
Moze to wrażliwość skóry po leczeniu. Pamiętam jak dostawałam kiedyś penicylinę to później przez kilka miesięcy nie mogłam wystawiać ciała (nawet z kremami) na słońce bo miałam bąble.
Sprawdź moze na wypisie co Kubuś dostawał i poszukaj w necie jak się ma nadwrażliwość na słonce - to się chyba nazywa efekt fototoksyczny czy podobnie
__________________
Żmijka najsłodsza
izazula jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-04-02, 20:45   #4274
mloda1989
Zakorzenienie
 
Avatar mloda1989
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 3 329
Dot.: TeŻet, seks i guarana -nie tylko o dzieciach od samego rana - ROCZNIAKI III-IV

Cytat:
Napisane przez agnieszka09 Pokaż wiadomość
MLODA wiem ale czasmi jest to silniejsze ode mnie i dobija mnie to czekanie...
a ja mam do Ciebie pytanie czy ten buldog francuski to Wasz piesek...bo on mi sie strasznie podoba i jakbysmy dostali domek z ogrodkiem to wlasnie myslelismy nad tym pieskiem...i chcialabym sie troche podppytac o zachowanie....bo jak na razie to czytalam same dobre opinnie
ten akurat znajomych, my psiaka zadnego nie mamy ale tezet kiedys tez takiego posiadal matke tego co na zdj:P i on tez poleca ale on to zakochany jest w tych psach.... do mnie one nie przemawiaja...nie podobaja mi sie.... ale podobno jak go sie juz ma to kazdy sie w nim zakochuje.... mnie odrzuca to ich charczenie jakby warczaly...
mloda1989 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-04-02, 21:01   #4275
P0P70
Zakorzenienie
 
Avatar P0P70
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Wawa
Wiadomości: 5 351
Dot.: TeŻet, seks i guarana -nie tylko o dzieciach od samego rana - ROCZNIAKI III-IV

Ola ślicznotko dużo uśmiechu i prezentów.

Fasolka - biedna Hania i jaka dzielna dziewczynka.
Ja jak miałam ze 4 lata to złamałam obojczyk i ten czas w gipsie do dzisiaj pamiętam.
Dobrze że opisałaś Wasz przypadek.


Ana - moja też nie chciała chodzić w butach. I nie miałam pomysłu jak ją do nich przekonać. Co prawda nie płakała tylko nie chciała w nich chodzić i je ściągała. Ale zakładaliśmy jej codziennie po parę razy i jakoś tak pomalutku sie do nich przekonała. W domu dalej chodzi w skarpetach.
__________________
Moje słońce 16.12.2009 (28 tc. 900 gr)
Moja stokrotka 21.02.2012 (27 tc. 700 gr)

P0P70 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-04-02, 21:01   #4276
ania p
Zakorzenienie
 
Avatar ania p
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 6 451
Dot.: TeŻet, seks i guarana -nie tylko o dzieciach od samego rana - ROCZNIAKI III-IV

Darusia już Ci kiedyś o tym pisałam ostenisept w aptece jest w sprayu wiec łatwy w aplikacji .
__________________
*Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym.Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym. Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny
ania p jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-04-02, 21:12   #4277
mloda1989
Zakorzenienie
 
Avatar mloda1989
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 3 329
Dot.: TeŻet, seks i guarana -nie tylko o dzieciach od samego rana - ROCZNIAKI III-IV

Tak racja ostenisept jest swietny!!
mloda1989 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-04-02, 21:32   #4278
ASIULEK_23
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Wiadomości: 5 553
Dot.: TeŻet, seks i guarana -nie tylko o dzieciach od samego rana - ROCZNIAKI III-IV

Cytat:
Napisane przez anakazar Pokaż wiadomość

Asia ja mam ten sam problemNina nie chcę za chiny ludowe nawet cm przejść w swoich butach.Jak jej je już zakładam to jest ryk!Na początku już myślałam,że ją cisną,bo za małe kupiliśmy,ale nieWczoraj zrobiłam 3 próbę-założyłam,zostawiłam ją na tarasie i sobie poszłam i usiadłam.Mała stała jak kołek,ryczała i ani myślała się ruszyć
Ściągnęłam jej buty,założyłam te buto-skarpetki i w tym mi łazi i nie mam pojęcia co ja mam z tym zrobić:confused :
U nas identycznie... tzn moze nie ryczy ale momentalnie siada i chce ściagać. A jak ją postawię i mówię, zeby poszla np. do taty to nawet poł kroku nie zrobi nawet jak raczkuje to pprzeraczkuje metr i się wkurza, ze coś jej przeszkadza.
A raz jak nie mogła zdjąć to machala nogami i krzyczała wnerwiona. Aż czerwona z nerwów :/

Cytat:
Napisane przez Darusiaaaa Pokaż wiadomość
moja mloda tez na poczatku sciagala non stop buty jak jej zakladalam i w ciagu 10 minut potrafilam z 10 razy te buty zakladac i taka maja wojna ja zakladalam ona sciagala teraz juz nie mamy problemu smiga w butkach .
Tu nie chodzi nawet o ściąganie tylko o to, że ona nie chce w nich chodzić a na boso chodzi już normalnie. Po calym domu bez wywrotek. W butach nawet kroku nie zrobi...

Cytat:
Napisane przez anakazar Pokaż wiadomość
Na razie może będę jej zakładała je do wózka i się przyzwyczai pomalutku
O tymsamym pomyślalam... od jutra zaczynam praktykować

Cytat:
Napisane przez anakazar Pokaż wiadomość
Heh, nasze mają identyczne ozdoby Nie dla mnie tegoroczna moda ja jak nigdy jeszcze nie mam nic odłozonego u siebie... a... przepraszam- jedne japonki ze "sroczymi" ozdóbkami, wiazane wkoło kostki...
__________________
Weroniczka (05.04.2010r)

"Ktoś" ( tp. 3.12.2014 )
ASIULEK_23 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-04-02, 21:41   #4279
fasolka73
Rozeznanie
 
Avatar fasolka73
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 725
Dot.: TeŻet, seks i guarana -nie tylko o dzieciach od samego rana - ROCZNIAKI III-IV

Cytat:
Napisane przez evitka21 Pokaż wiadomość
fasolka, strasznie mi przykroz powodu rączki hanusi, ale super, że tak dzielnie to znosi i wygląda na to , że nie odczuwa jakoś mocno tego bolu. Ale mi się aż włosy zjeżyły...
Cytat:
Napisane przez minka26 Pokaż wiadomość
mój chrześniak jak miał 3 latka miał złamany obojczyk, brak to wiózł na bagażniku, ten spadł i jeszcze ręka mu się w szprychy wkręciła zagipsowali go w sumie na ok 6 tygodni. Na początku płakał, ale potem się cieszył, bo to był jego pancerz, ryk był jak mu ściągali, bo on myślał, że tak już zawsze zostanie

Najważniejsze, że Hani gips nie przeszkadza i nawet na jego widok się śmieje
Cytat:
Napisane przez lindsley Pokaż wiadomość

Biedna Hanusia
Cytat:
Napisane przez anakazar Pokaż wiadomość
Biedna HanusiaAż zmroziło mnie jak to czytałamFajnie,że jest taka dzielna i nie odczuwa bólu jakoś bardzo.
Jak ja się boję takich wypadków

Cytat:
Napisane przez Ferrou Pokaż wiadomość
biedna malusia dobrze, że zaakceptowała gips i nie odczuwa zbytnio bólu. Buziaki dla Małej i Mamusi

Cytat:
Napisane przez agnieszka09 Pokaż wiadomość

FASOLKA o szok,zwykle przewrocenie.oby wszystko dobrze sie zagoilo...nie wiadomo jak bardzo bys chciala to i tak nie zapobiegniesz niektorym znarzeniom


Cytat:
Napisane przez mloda1989 Pokaż wiadomość
fasolka zdrowka zycze..... i dobrze ze to wykryliscie w koncu
Cytat:
Napisane przez ania p Pokaż wiadomość

Fasolka zdrówka dla Hani mojej kolezanki córka miała złamany obojczyk jak miałam 1.5 roku , spadły na nią drzwi od szafy które były wykręcone przez ekipę co jej w domu robiła mała zniosła super dzielnie .
Cytat:
Napisane przez izazula Pokaż wiadomość

Fasolka - to jakaś maskarka ze złamaniem. Pilnuj żeby się dobrze zrastało i buziaki


Cytat:
Napisane przez P0P70 Pokaż wiadomość
Fasolka - biedna Hania i jaka dzielna dziewczynka.
Ja jak miałam ze 4 lata to złamałam obojczyk i ten czas w gipsie do dzisiaj pamiętam.
Dobrze że opisałaś Wasz przypadek.

Dziękujemy Ciocie wizażowe
Hania śle wirtualne buziaki

Dziś była pierwsza kąpiel z gipsem, woreczek na łapce bardzo jej się podobał Wogóle ja mam wrażenie, że ona podchodzi do tego gipsu jak do jakiegoś fajnego gadżetu....

A co do złamania, to ja jestem, w szoku, bo ona z niczego nie spadła, nic jej nie przywaliło, przygniotło, po prostu nóżka się podwinęła i niefortunnie upadła na rączkę...Ja byłam obok, siedziałam na podłodze...Taki zwykły upadek...
ale od wczoraj mam straszne dołki i myśli, czy mogłam coś zrobić, by tego uniknąć, czy jestem dobrą mamą itp...i już widzę te spojrzenia ludzi na spacerze.... Ale co tam...


Pytałam jeszcze lekarki czy może jej jakiś wapń dawać dodatkowo, ale nie trzeba, bo Hania kości ma w porządku, nie ma żadnych oznak odwapnienia.
Mam nadzieję, że zrośnie się ładnie i na kontroli już będzie ok.

Wrzucam zdjęcia jak zakładany miała gips, tylko robione komórką i po 3 zdjęciach bateria mi siadła...
Więc są jakie są.... (ale przynajmniej widać jak panie koło niej śmigały -taką mamy szybką służbę zdrowia, chociaż na zdjęciu )
Może w dzień znajdę trochę czasu, to coś jeszcze napiszę i dam foto Hani z nowym gadżetem, czyli gipsem

Padam ze zmęczenia, buziaki
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg gips1maly .jpg (48,1 KB, 57 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg gips2maly.jpg (46,5 KB, 42 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg gips3maly.jpg (48,6 KB, 49 załadowań)
fasolka73 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-04-02, 22:41   #4280
martuko
Wtajemniczenie
 
Avatar martuko
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 2 140
Dot.: TeŻet, seks i guarana -nie tylko o dzieciach od samego rana - ROCZNIAKI III-IV

hej, wybaccie,ze znow wpadam jak po ogien, ale chcialam sobie Was przypomniec. Nie ma szans zebym nadrobila co u kogo, z ostatnich stron wyczytalam tyko o zlamanej raczce HAni fasolkowej ( biedna malutka - ale jaka slodka na tych zdjeciach...) i o kolejnych roczkowych maluszkach.
Nie pamietam czy cos pisalam ponaszym roczku - a chcialam podziekowac baaardzo za wszystkie zyczenia, bylam zaskoczona mile, wszystkie przeczytalismy a na przyszlosc dzieciom zapisze przepraszam,ze nie nadazam za urodzinami Waszych dzieciaczkow, ale wszystkim zycze samych pieknych dni i powodow do radosci.

moje skarby coraz fajniejsze, Wojtek tradycyjnie wyje,ale wiecej ma tez chwil kiedy jest takim slodziakiem.... urodzinki nam fajnie minely, zaraz bedzie 13 mmiesiecy i szczepienie ( fuj) Z nowosci mamy nowy wozeczek i jestem wniebowzieta, bo duuuzo lzejszy od poprzedniego, miescimy sie juz w drzwi, awet do rossmana z dzieci moge zajrzec po obiadki Troche czasem gotuje malym, ale nie zawsze mam czas na zakupy i gotowanie, a wszystkiego jeszcze nie jedza. MOze powoli sie przestawie, ale ciagle mam jakies obiadki w razie czego i szybko je wykorzystuje :/

MOja ASia ma teraz jakas faze, ze drze Wojtka za wlosy. jKa jej mowie ze brzydko zrobila, ze tak nie wolno, to ciagnie sama siebie. Ona wogole mnie zadziwia swoimi umiejetnosciami i zrozumieniem, mam wraenie jakby zawsze wiedziala o co chodzi. Wojtus mniej, ale moze on mniej to pokazuje??? Asia jest zawsze pierwsza, lubi sie popisywac, ale pboje na komende roia "minke-swinke" A ja mam ubaw nie z tej ziemi
Zaczynaja mi sie sytuacje kiedy musze interweniowac, ze cos zle, ze nie powinno sie czegos robic - powiedzcie mi, jak WY dyscyplinujecie swoje dzieci, jak ich uczycie ze cos jest niewlasciwym zachowaniem??? TO juz odpowiedni czas na jakies kary???

Edytowane przez martuko
Czas edycji: 2011-04-02 o 22:46
martuko jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-04-02, 22:49   #4281
mloda1989
Zakorzenienie
 
Avatar mloda1989
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 3 329
Dot.: TeŻet, seks i guarana -nie tylko o dzieciach od samego rana - ROCZNIAKI III-IV

A Dawidek wszystkim ciociom, potencjalnym narzeczonym i przyszłym kolegom przesyła buziaki
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg DSC_5840aa.jpg (60,8 KB, 39 załadowań)
mloda1989 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-04-03, 07:28   #4282
pl_madzia
Zakorzenienie
 
Avatar pl_madzia
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: :)
Wiadomości: 6 601
GG do pl_madzia
Dot.: TeŻet, seks i guarana -nie tylko o dzieciach od samego rana - ROCZNIAKI III-IV

Cytat:
Napisane przez anakazar Pokaż wiadomość
Nawet ładne. Ale ja szukam czegoś co będzie pasowało do sportowego stroju, no może nie dresy, ale jednak sportowo, i te trochę mogą się gryzc, ale jeszcze pomyśle i wsklepie popatrzę

---------- Dopisano o 08:28 ---------- Poprzedni post napisano o 08:26 ----------

Cytat:
Napisane przez evitka21 Pokaż wiadomość
gumowe buty fuj!, ale muszą po całym dniu w takich buciorach nogi śmierdzieć
a to że gumowe to nie spojrzałamheh to ja jednak tych skórzanych poszukam i z czymś mniejszym na czubku
__________________
Eryk i Erwin



"Życie trzeba przeżyć tak żeby wstyd było opowiadać, ale przyjemnie wspominać"
pl_madzia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-04-03, 07:30   #4283
anakazar
Zakorzenienie
 
Avatar anakazar
 
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 9 276
Dot.: TeŻet, seks i guarana -nie tylko o dzieciach od samego rana - ROCZNIAKI III-IV

Cytat:
Napisane przez minka26 Pokaż wiadomość
ana moja też drepcze inaczej w butach niż bez... w butach zdecydowanie gorzej jej idzie, bo boso to zapitala aha no i w butach w domu jak cię mogę, ale na dworze to chyba się bardziej boi

sprytna mama wiedziała jak Ninkę podejść teraz za każdym razem będziesz psa pożyczała

a buty są okropne (ale ja się nie znam ) okropne jest to COŚ na czubku bo bez beto byłyby ok

....
Moja też wczoraj jak dostała do rąk swoje buty to znęcała się nad nimi.Rzucała nimi z wyrazną nienawiścią
Cytat:
Napisane przez evitka21 Pokaż wiadomość
gumowe buty fuj!, ale muszą po całym dniu w takich buciorach nogi śmierdzieć



;-)
Ja te buty widziałam i macałam-wizualnie mi się podobająi chętnie bym je kupiła,ale szkoda stopy psućChociaż by ten środek czymś innym wyłożyli.Ale na allego jest masa kupujących.
Cytat:
Napisane przez agnieszka09 Pokaż wiadomość






u nas dobrze.w piatek teraz mam usg...boje sie strasznie,tym bardziej,ze kolezanka poronila i nie moge sie pozbierac po tym wszystkim...i mam glupie mysli...
A masz za takie głupotyChocia ż Ci powiem,że zawsze jest strach i Cię rozumiem.Ja pamiętam jak panicznie się bałam o Nine jak była w brzuchu.Dla mnie to było 9 miesięcy strachu
Ale martwienie martwieniem się-głowa do góry.Wszystko będzie dobrze-tyle cioteczek wizażowych trzyma mocno kciuki,że inaczej być nie może
Czekamy na piątek
Cytat:
Napisane przez ania p Pokaż wiadomość
Ana byłam dziś w złotych i totalna lipa dlatego nawet nie dzwoniłam wogóle inne rzeczy były . tych leginsów ze trzy sztuki wisiały i to małe kombinezonów tak samo mają mieć dostawe w przyszłym tyg . U mnie w jankach było tego sporo ale tam mało osób jeździ a w ZT to jest wieczny tłum .
KUpiłam małemu crocsy
http://allegro.pl/crocs-disney-mcque...521221147.html
sobie kalosze , męzowi tez crocsy i klapki czyli skubany dostał najwięcej a potem szybko stamtąd uciekłam .. albo ja się starzeje albo przywykłam do mojego zadupia ale było mi tam źle i za głośno i tyle z zakupów
Trudno Ania
Może jeszcze trafię jak pózniej pojedziemy
Cytat:
Napisane przez P0P70 Pokaż wiadomość
Ana - moja też nie chciała chodzić w butach. I nie miałam pomysłu jak ją do nich przekonać. Co prawda nie płakała tylko nie chciała w nich chodzić i je ściągała. Ale zakładaliśmy jej codziennie po parę razy i jakoś tak pomalutku sie do nich przekonała. W domu dalej chodzi w skarpetach.
Moja też lata w skarpetach.Gdybym ją w domu męczyła w czymś na nogach to by mnie w nocy osobiście udusiła chyba
Cytat:
Napisane przez ASIULEK_23 Pokaż wiadomość

Tu nie chodzi nawet o ściąganie tylko o to, że ona nie chce w nich chodzić a na boso chodzi już normalnie. Po calym domu bez wywrotek. W butach nawet kroku nie zrobi...



O tymsamym pomyślalam... od jutra zaczynam praktykować



Heh, nasze mają identyczne ozdoby Nie dla mnie tegoroczna moda ja jak nigdy jeszcze nie mam nic odłozonego u siebie... a... przepraszam- jedne japonki ze "sroczymi" ozdóbkami, wiazane wkoło kostki...
Asia z tego co opisujesz to słowo w słowo jakbym moją widziała.
Ja to już wczoraj chciałam pojechać po te kapciuszki za 25 zeta co tam wszystkie polecacie i w nich ją uczyć chodzić.Jednak może się uda w normalnych butach-zobaczymy dzisiaj jak będzie.
Asia wez zrób może tak jak i ja.Załóż buty i zajmij uwagę małej czymś fajnym,żeby zapomniała o nich.

Ja mam małą venezie i tam zawsze jest mniejszy wybór.Mam nadzieję,że te ażury dojdą i te o których napisałaś też mi się podobają.Wszystko już dawno w katalogu widziałam.
Cytat:
Napisane przez martuko Pokaż wiadomość
MOja ASia ma teraz jakas faze, ze drze Wojtka za wlosy. jKa jej mowie ze brzydko zrobila, ze tak nie wolno, to ciagnie sama siebie. Ona wogole mnie zadziwia swoimi umiejetnosciami i zrozumieniem, mam wraenie jakby zawsze wiedziala o co chodzi. Wojtus mniej, ale moze on mniej to pokazuje??? Asia jest zawsze pierwsza, lubi sie popisywac, ale pboje na komende roia "minke-swinke" A ja mam ubaw nie z tej ziemi
Zaczynaja mi sie sytuacje kiedy musze interweniowac, ze cos zle, ze nie powinno sie czegos robic - powiedzcie mi, jak WY dyscyplinujecie swoje dzieci, jak ich uczycie ze cos jest niewlasciwym zachowaniem??? TO juz odpowiedni czas na jakies kary???
No ja już dawno,dawno musiałam zacząć interweniowaćI dawać "kary".Moja sto razy dziennie robi to czego jej nie wolnoa przynajmniej próbuje.I za każdym razem z poważną miną(choć nie zawsze się uda,bo aż człowieka trzęsie ze śmiechu)mówie stanowcznym tonem"NIE WOLNO"i pokazuje"nu nu"tylko moja smarkata oczywiście wtedy mnie przedrzeznia i kręci głową na nie i pokazuję palcem swoim "nu nu"....i tak Martuko do skutku.A jak naprawdę przegina,zaczyna się wymuszanie płaczem i histeria to jej mowię,że takie zachowanie mi się nie podoba i idę odłożyć ja na jej placyk zabaw(ma takie miejsce w domu)i jak ją tam położe to mówię,że jak się uspokoisz to wróc do mamusi i działaWypłacze się chwilę,wytupie i wraca spokojnaI na razie to działa.

Jeszcze widzę,że jak np.ja jej mówie"Nina nie idz tam"albo"Nina nie wolno"to reaguje na mój głos,a jeśli to samo jej mówi tż to nawet głowy nie odwraca-ma go w poważaniu

A my za godzinkę jedziemy nad morzeŁadna pogoda jest dzisiaj,ma być cieplutko to sobie cały dzień spędzimy fajnie.

Miłego dnia wszystkim
__________________
Mój najpiękniejszy uśmiech

"Kiedy decydujesz się na dziecko,zgadasz się,że od tej chwili Twoje serce będzie przebywało poza Twoim ciałem"Katharine Hadley
anakazar jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2011-04-03, 07:31   #4284
pl_madzia
Zakorzenienie
 
Avatar pl_madzia
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: :)
Wiadomości: 6 601
GG do pl_madzia
Dot.: TeŻet, seks i guarana -nie tylko o dzieciach od samego rana - ROCZNIAKI III-IV

Cytat:
Napisane przez agnieszka09 Pokaż wiadomość

u nas dobrze.w piatek teraz mam usg...boje sie strasznie,tym bardziej,ze kolezanka poronila i nie moge sie pozbierac po tym wszystkim...i mam glupie mysli...
No co ty nie bój się, poronienia się zdażają do 12 tc a ty już ten najbardziej delikatny okres kończysz. Ale tobie zazdroszczę, oglądania na ekranie że masz w sobie takie maleństwoPrzy drugiej ciąży często sporo wcześniej można wyczuć ruchy. Ja przy Erwim już od 16 tc takie wyraźne miałam, nieźle kopał
__________________
Eryk i Erwin



"Życie trzeba przeżyć tak żeby wstyd było opowiadać, ale przyjemnie wspominać"
pl_madzia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-04-03, 07:46   #4285
P0P70
Zakorzenienie
 
Avatar P0P70
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Wawa
Wiadomości: 5 351
Dot.: TeŻet, seks i guarana -nie tylko o dzieciach od samego rana - ROCZNIAKI III-IV

Cytat:
Napisane przez fasolka73 Pokaż wiadomość
A co do złamania, to ja jestem, w szoku, bo ona z niczego nie spadła, nic jej nie przywaliło, przygniotło, po prostu nóżka się podwinęła i niefortunnie upadła na rączkę...Ja byłam obok, siedziałam na podłodze...Taki zwykły upadek...
ale od wczoraj mam straszne dołki i myśli, czy mogłam coś zrobić, by tego uniknąć, czy jestem dobrą mamą itp...i już widzę te spojrzenia ludzi na spacerze.... Ale co tam...
Fajnie że Hania tak zabawowo do tego podchodzi.
A co do Twoich myśli to chyba każda z nas je ma. Z jednej strony chciałybyśmy nasze dzieci cały czas chronić a to nie jest dobre. Możemy wsadzić dziecko do kojca lub szklanej kuli na cały dzień i być może nic mu się tam nie stanie tylko czy będzie szczęśliwe i będzie się rozwijało?? Dzieci nasze nie raz jeszcze upadną i porozbijają sobie co nieco. Możemy tylko mieć nadzieję że upadną szczęśliwie i nic sobie nie zrobią groźnego. JA to chodzę i powtarzam: "Jak sie nie wywrócisz to się nie nauczysz". One po prostu muszą sobie ponabijać te guzy bo to nauka.
Nie masz sobie nic do zarzucenie

Cytat:
Napisane przez mloda1989 Pokaż wiadomość
A Dawidek wszystkim ciociom, potencjalnym narzeczonym i przyszłym kolegom przesyła buziaki
Super buziak na dzień dobry
__________________
Moje słońce 16.12.2009 (28 tc. 900 gr)
Moja stokrotka 21.02.2012 (27 tc. 700 gr)

P0P70 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-04-03, 07:50   #4286
ania p
Zakorzenienie
 
Avatar ania p
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 6 451
Dot.: TeŻet, seks i guarana -nie tylko o dzieciach od samego rana - ROCZNIAKI III-IV

Ana zła jestem bo sama chciałam kupić Może w przyszłym tyg w niedzielę pojadę do janek to wtedy kupie .

Fasolka a niby co takiego byś mogła zrobić ? Nie da sie wszystkiego przewidzieć . Szymek też mi poleciał na auto i miał szytą buzie . a ja siedziałam metr od niego teściowa ze dwa metry . Niestety tak sie czasem dzieje i nie mamy na to wpływu także się nie martw . Mała o gipsie nie będzie pamiętała
__________________
*Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym.Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym. Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny
ania p jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-04-03, 08:00   #4287
P0P70
Zakorzenienie
 
Avatar P0P70
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Wawa
Wiadomości: 5 351
Dot.: TeŻet, seks i guarana -nie tylko o dzieciach od samego rana - ROCZNIAKI III-IV

A my wczoraj pojechaliśmy do Wrocławia na Targi Motorowe. Były beznadziejne i pogoda też była beznadziejna, słońca nie było.
Jedynie Oliwka była zadowolona, uciekała nam non stop i najchętniej przytulała sie do obcych facetów. Łapała ich za nogawki i krzyczała "TATA". Tak mówiłam że nie wiadomo kto jest ojcem że małej chyba to została i w każdym napotkanym facecie widzi Ojca
__________________
Moje słońce 16.12.2009 (28 tc. 900 gr)
Moja stokrotka 21.02.2012 (27 tc. 700 gr)

P0P70 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-04-03, 09:29   #4288
sara 85
Zakorzenienie
 
Avatar sara 85
 
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 3 835
Dot.: TeŻet, seks i guarana -nie tylko o dzieciach od samego rana - ROCZNIAKI III-IV

Cytat:
Napisane przez anakazar Pokaż wiadomość
Moja też wczoraj jak dostała do rąk swoje buty to znęcała się nad nimi.Rzucała nimi z wyrazną nienawiścią

Ja te buty widziałam i macałam-wizualnie mi się podobająi chętnie bym je kupiła,ale szkoda stopy psućChociaż by ten środek czymś innym wyłożyli.Ale na allego jest masa kupujących.

A masz za takie głupotyChocia ż Ci powiem,że zawsze jest strach i Cię rozumiem.Ja pamiętam jak panicznie się bałam o Nine jak była w brzuchu.Dla mnie to było 9 miesięcy strachu
Ale martwienie martwieniem się-głowa do góry.Wszystko będzie dobrze-tyle cioteczek wizażowych trzyma mocno kciuki,że inaczej być nie może
Czekamy na piątek

Trudno Ania
Może jeszcze trafię jak pózniej pojedziemy

Moja też lata w skarpetach.Gdybym ją w domu męczyła w czymś na nogach to by mnie w nocy osobiście udusiła chyba

Asia z tego co opisujesz to słowo w słowo jakbym moją widziała.
Ja to już wczoraj chciałam pojechać po te kapciuszki za 25 zeta co tam wszystkie polecacie i w nich ją uczyć chodzić.Jednak może się uda w normalnych butach-zobaczymy dzisiaj jak będzie.
Asia wez zrób może tak jak i ja.Załóż buty i zajmij uwagę małej czymś fajnym,żeby zapomniała o nich.

Ja mam małą venezie i tam zawsze jest mniejszy wybór.Mam nadzieję,że te ażury dojdą i te o których napisałaś też mi się podobają.Wszystko już dawno w katalogu widziałam.

A my za godzinkę jedziemy nad morzeŁadna pogoda jest dzisiaj,ma być cieplutko to sobie cały dzień spędzimy fajnie.

Miłego dnia wszystkim
mi też się podobają te buty tylko lipa bo właśnie z gumy sa;/

Ana a co ty chciałaś z h&mu?

Cytat:
Napisane przez ania p Pokaż wiadomość
Ana zła jestem bo sama chciałam kupić Może w przyszłym tyg w niedzielę pojadę do janek to wtedy kupie .

Fasolka a niby co takiego byś mogła zrobić ? Nie da sie wszystkiego przewidzieć . Szymek też mi poleciał na auto i miał szytą buzie . a ja siedziałam metr od niego teściowa ze dwa metry . Niestety tak sie czasem dzieje i nie mamy na to wpływu także się nie martw . Mała o gipsie nie będzie pamiętała
Ania a co chciałaś kupic Oli?
u nas pełno było różnych bluzeczek, leginsów, sukienek. Żałuje że nie wziełam jej więcej tych leginsów, ale może pojade jeszcze w przyszłym tyg


Spoźnione życzenia dla Oli, wczoraj wieczorem wyłączyli mi neta

Oleńko wszystkiego najlepszego

Fasolka dużo zdrówka dla małej przecież to nie twoja wina!!!!

---------- Dopisano o 10:29 ---------- Poprzedni post napisano o 10:26 ----------

a mi coś w plecach wczoraj przeskoczyło i nie moge się ruszać;/
__________________
Zosia 26.03.2010 r.

Franio 24.07.2014 r.

Edytowane przez sara 85
Czas edycji: 2011-04-03 o 09:27
sara 85 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-04-03, 10:12   #4289
dusiaka
Rozeznanie
 
Avatar dusiaka
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 927
Dot.: TeŻet, seks i guarana -nie tylko o dzieciach od samego rana - ROCZNIAKI III-IV

Dziękujemy wszystkim ciociom za życzenia urodzinowe
Postaram sie Was szybko nadrobić, a jakieś zdjęcia z wczorajszego przyjęcia wrzucę pod wieczór.

Żebym nie zapomniała - Fasolka - zdrówka dla Małej. I nie przejmuj się tym, co myślą inni, trzy tygodnie zlecą, wszyscy zapomnicie. Ważne, że Hania ma się dobrze. A takie przypadki zdarzają się często. Gips to jeszcze nic, kości się zrosną.
Mojej przyjaciółki dzieci najadły się żelu czyszczącego z wc - córka wylądowała w szpitalu. To dopiero był strach, czy poparzyła sobie przełyk, czy będzie mogła normalnie jeść.

Madziwnia- spóźnione, ale naprawdę szczere - życzenia zdrówka, radości i uśmiechu na buzi Michalinki
__________________
OLEŃKA
02.04.2010
Marriage is a relationship in which one person is always right, and the other is a husband

Dzienniki budowy:
http://forum.muratordom.pl/showthrea...ghlight=anatol
http://www.anatol.mojabudowa.pl/

Edytowane przez dusiaka
Czas edycji: 2011-04-03 o 10:13
dusiaka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-04-03, 14:27   #4290
izazula
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Bytom
Wiadomości: 5 910
GG do izazula
Dot.: TeŻet, seks i guarana -nie tylko o dzieciach od samego rana - ROCZNIAKI III-IV

martuko - fajnie że wpadłaś. Szkoda ze na tak krótko. Ja już od dawna muszę "dyscyplinę" wprowadzać.

fasolka - nie ma możliwości wszystkiego przewidzieć. To był normalny, codzienny "wypadek" i równie dobrze mogło się nic nie stać. Obawy ma każda z nas.

No i powiem Wam że byliśmy dzisiaj we 3-kę na rolkach. Ja sobie jeździłam luzem a Tż z wózkiem. Robiliśmy niezłe zamieszanie wsród ludzi . Wózek sprawdza się doskonale do takich "sportów". Zosia była zachwycona prędkością
__________________
Żmijka najsłodsza
izazula jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:41.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.