Styl kobiecy i rockowy jednocześnie cz. II

[Jigoku]

Napisane przez Martii=*

Skąd Wy bierzecie te zdjęcia?

Czasami z weheartit, ale tam bardzo często się powtarzają z innych stron. Ja generalnie chodzę po różnych stronach właśnie.

[Jigoku]

part 2

[winyl]

Hmm same trampki albo ciężkie buty, które na wiosnę/lato się nie nadają . Ale zdjęcia super, dzięki Jigoku .

Jakieś pomysły, jakie mam sobie kupić buty do spódniczek/sukienek, do których nie chcę nosić obcasów (tak na codzień), ale trampki nie pasują?

[Jigoku]

Napisane przez winyl

Hmm same trampki albo ciężkie buty, które na wiosnę/lato się nie nadają . Ale zdjęcia super, dzięki Jigoku .

Jakieś pomysły, jakie mam sobie kupić buty do spódniczek/sukienek, do których nie chcę nosić obcasów (tak na codzień), ale trampki nie pasują?

No właśnie jakieś balerinki mam tylko przy zdjęciach spodni, do spódniczek raczej nie
Ja noszę balerinki, sandały, raczej mały jest wybór jeśli nie chcesz obcasów ani ciężkich butów.

[Nuova]

Ja tam latem ubieram ćwiekowane, płaskie sandałki,a na wiosnę mam trampki, jazzówki albo baleriny (jeśli chodzi o buty bez obcasów )

[Jigoku]

Też mam takie ćwiekowane sandałki z KappAhla, drugie z Deichmanna i 3 pary balerinek, ale wszystkie czarne, w tym roku musze się zaopatrzyć w jakieś inne. Trampek już nie noszę, bo strasznie mi nogi krzywiły, już wolę tenisówki, ale najbardziej to jednak kocham koturny

[natalieveronique]

Przepraszam, jeśli coś się powtórzyło

[blonde_rebellion]

Napisane przez winyl

Jakieś pomysły, jakie mam sobie kupić buty do spódniczek/sukienek, do których nie chcę nosić obcasów (tak na codzień), ale trampki nie pasują?

Ja noszę teraz jazzówki albo baleriny, a jak się zrobi jeszcze cieplej to oczywiście sandały.

[Jigoku]

Dla mnie na balerinki jeszcze za zimno, przy 14 stopniach + deszcz wolę skórzane trampki tylko na szczęście z lepszą podeszwa, która nie wykrzywia tak nóg

[abiblabla]

Napisane przez Jigoku

Dla mnie na balerinki jeszcze za zimno, przy 14 stopniach + deszcz wolę skórzane trampki tylko na szczęście z lepszą podeszwa, która nie wykrzywia tak nóg

Jigoku, a o jakim wykrzywianiu nóg mówisz? pytam bo nie zauważyłam czegoś takiego

ja noszę własnie trampki, tenisówki, sandały, japonki (gdy juz cieplej). gdy pogoda łaskawa to nosze płaskie czarne butki open toe, ktore podobają się chyba tylko mi jazzówki też są super ale coś nie mogę trafic na jakies fajne. za to balerin nie znoszę, wiec jestem przez to trochę poszkodowana, bo jednak dominują w sklepach

w tym roku własnie mam zamiar kupic parę koturn bo tez straszliwie mi się podobają, z tym że ja własnie nie chodzę nigdy na obcasach i ciekawe jak mi to będzie szło

[Nuova]

Ja z kolei nie cierpię koturnów, jak dla mnie są strasznie niekobiece, ale to chyba dobrze, rpzynajmniej nie będziemy chodzić w tym samym

[Jigoku]

Napisane przez abiblabla

Jigoku, a o jakim wykrzywianiu nóg mówisz? pytam bo nie zauważyłam czegoś takiego

ja noszę własnie trampki, tenisówki, sandały, japonki (gdy juz cieplej). gdy pogoda łaskawa to nosze płaskie czarne butki open toe, ktore podobają się chyba tylko mi jazzówki też są super ale coś nie mogę trafic na jakies fajne. za to balerin nie znoszę, wiec jestem przez to trochę poszkodowana, bo jednak dominują w sklepach

w tym roku własnie mam zamiar kupic parę koturn bo tez straszliwie mi się podobają, z tym że ja własnie nie chodzę nigdy na obcasach i ciekawe jak mi to będzie wychodziło

Hm, ja mam genetyczne skłonności do haluksów i innych takich przyjemności, teraz tego nie mam, ale trampki i wysokie obcasy przyspieszyłyby to. Trampki nie utrzymują sztywno nogi i leci mi ona na bok przez ten materiał, co powoduje wykrzywianie w nienaturalnej dla nogi pozycji.
Nie mówiąc, że przez glany, trampki i martensy miałam koszmarne problemy z kostką, na szczęście już jest wyleczona.

Co do koturnów to najwygodniejsze buty na świecie, chodzisz jak po płaskim

[Lady_Macabre]

Napisane przez Jigoku

Co do koturnów to najwygodniejsze buty na świecie, chodzisz jak po płaskim

a co z kostką, nie wykrzywia Ci sie na nierownym 'podlozu' typu polskie chodniki?

[Jigoku]

Napisane przez Lady_Macabre

a co z kostką, nie wykrzywia Ci sie na nierownym 'podlozu' typu polskie chodniki?

Nie, mam takie w paskiem nad kostką Poza tym sam but jest sztywny i noga w nim nie 'lata', a trampki jednak aż takie sztywne nie są. Bardziej chodzi o to, że noga przesuwa się w bok, a generalnie w usztywnianych butach nie ma za bardzo jak.

[Sorbet]

O Babciu! Jak to możliwe, że dopiero teraz ten wątek odnalazłam?_?

Rock'owy styl I love!

Cześć laseczki Zdjęć tu wklejać nie będę, na chwilę obecną zabieram się za studiowanie pierwszego wątku.

[Jigoku]

part 1

[Jigoku]

part 2

[abiblabla]

Sorbet - witamy

Jigoku - jestem ci przewdzięczna za zdjęcia, nie mniej jednak zawsze mnie dołują jak widze takie piękne szczupłe modelkowe nogi /
(własnie dlatego wolę chłodniejsze temperatury)

[hecate]

Napisane przez Lady_Macabre

a co z kostką, nie wykrzywia Ci sie na nierownym 'podlozu' typu polskie chodniki?

Mam kilka par butow na koturnie, jedna ulubiona - moge z nich chodzic non stop, sa mega wygodne ale nierownosciach chodnika to wymiekam...
Juz lepiej spisuja sie platforma i obcas.

[Jigoku]

Napisane przez hecate

Mam kilka par butow na koturnie, jedna ulubiona - moge z nich chodzic non stop, sa mega wygodne ale nierownosciach chodnika to wymiekam...
Juz lepiej spisuja sie platforma i obcas.

U mnie właśnie nie, platforma bardziej stabilna, nawet biegać można
Za to jak mam przejść po kostce brukowej w szpilkach... Masakra.

[hecate]

Napisane przez Jigoku

U mnie właśnie nie, platforma bardziej stabilna, nawet biegać można
Za to jak mam przejść po kostce brukowej w szpilkach... Masakra.

Kostka brukowana to trzeba miec skilla ale plaskie obuwie

Ja mam dziwne stopy - buty bez paskow nie utrzymaja mi sie na stopie... spadaja mi. Doprowadza mnie to do szalu. Mam fajne szpile z platforma, animal print, na gola stope jedynie jestem w stanie je nosic ale i tak... srednio. Wracamy kiedys z pubu z chlopem i trzymam te buciki kurczowo palcami od nog i mowie 'k... nie moge w takich butach chodzic...'
Ledwo skonczylam zdanie a juz szybowalam w strone chodnika bo mi jeden spadl. Chlop mnie zlapal i skonczylo sie bez obrazen.

Ja musze miec jakies paski wtedy moge nosic no problem.

Te sa cudne:

http://www.schuh.co.uk/dark-grey-iro...ap/1156157760/

[Fela Von Helvete]

Ja szczerze mówiąc chyba w życiu nie miałam koturn na nogach, ale tymi jestem maksymalnie podjarana:

p-648.jpg

[hecate]

Napisane przez Fela Von Helvete

Ja szczerze mówiąc chyba w życiu nie miałam koturn na nogach, ale tymi jestem maksymalnie podjarana:

Załącznik 3868385

Podoba mi sie ta kokardka z tylu

[blonde_rebellion]

Napisane przez abiblabla

Jigoku - jestem ci przewdzięczna za zdjęcia, nie mniej jednak zawsze mnie dołują jak widze takie piękne szczupłe modelkowe nogi /
(własnie dlatego wolę chłodniejsze temperatury)

Heh, mam to samo. Ile ja bym dała żeby mieć takie nóżki.

A co do koturn to uwielbiam je
Dużo wygodniejsze niż szpilki, przynajmniej dla mnie.

[Nuova]

Jedyne koturny, jakie mogłabym ubrać i jakie uważam za znośne to takie szczupłe, sznurowane z przodu, chyba na wizażu mówi się na nie "kopytka". Za tow życiu nie włożyłabbym czegoś takiego:

[Jigoku]

Ja do każdych szpilek noszę żelowe wkładki, bo inaczej mi spadają, ale ja mam dziwne stopy, bardzo wąskie, a do tego takie większe 38. Nie raz 38 jest za małe, 39 za duże i koniec.

Nuova, właśnie na te z Twoich zdjęć mówi się 'kopytka'

[201607111632]

Napisane przez hecate

Te sa cudne:

http://www.schuh.co.uk/dark-grey-iro...ap/1156157760/

[hecate]

Napisane przez Jigoku

Ja do każdych szpilek noszę żelowe wkładki, bo inaczej mi spadają, ale ja mam dziwne stopy, bardzo wąskie, a do tego takie większe 38. Nie raz 38 jest za małe, 39 za duże i koniec.

Ja tez ale i tak niespecjalnie mi to pomaga. 4ki sa przyciasne a 5 czasem za luzne... Badz tu madry i pisz wiersze.

[Nuova]

Napisane przez Jigoku

Ja do każdych szpilek noszę żelowe wkładki, bo inaczej mi spadają, ale ja mam dziwne stopy, bardzo wąskie, a do tego takie większe 38. Nie raz 38 jest za małe, 39 za duże i koniec.

Nuova, właśnie na te z Twoich zdjęć mówi się 'kopytka'

Ja myślałam, że tylko na takie sznurowane :P A moje stopy w ciągu kilku lat się skurczyły, w gimnazjum nosiłam 39, a w klasie maturalnej noszę 36. Węszę jakiś spisek szewców

[Jigoku]

Te wkładki bardzo dobrze zdają egzamin na gołych nogach, ale z rajstopami to już tak średnio.
Mnie się akurat bardzo podobają buty z paskiem wokół kostki, więc nie narzekam