Nasze Codzienne Jadłospisy XIV

[zielona_zabcia]

dziś zrobiłam sobie głodówkę, tzn.rano zjadłam 4 śliwki i wypiłam wodę w której się moczyły przez noc, potem cały dzień piłam wodę przegotowaną z połową cytryny oraz trochę gazowanej.
Moje pytanie, jeden dzień wystarczy na takie "oczyszczenie" czy ciągnąć jeszcze jutro??
Proszę o odp

[Tynusia]

Napisane przez Phynn

U (brak @)
-owsianka z otrębami, pomarańczką, kiwi, suszoną żurawiną, orzeszkami ziemnymi, miodkiem i jogurtem naturalnym
kawa z mlekiem
- 2 jajeczka czekoladowe z nadzieniem, jabłko, trochę jarzynowej sałatki (z majonezem i jogurtem)
- jajo sadzone, ziemniaczki z koperkiem, ogrom surówki z pekinki, marchewki, jabłka, cebuli (z oliwą)
- znowu jajeczko czekoladowe, sucharek z rodzynkami, kawa z mlekiem
- duża grahamka, każda połówka z twarożkiem, polędwicą z indyka, pomidorem, rzodkiewką // ogórki kiszone

podejrzewam, że jeszcze coś wpadnie, gdy przyjdzie TŻ
jak to wygląda ?

Wiesz te troszkę majonezu w porcji ''troszkę sałatki" sałatki nie zwróci ci @.
Ale ogólnie śniadanie mi się podoba jeśli płatków ładna porcja
Mogła być solidna porcja sałatki.
Obiad smaczny,zdrowy no ale kalorycznie to tak na oko wychodzi mało.
Ogólnie powinno być P i wiesz o tym

[pozytywna-wariatka]

Napisane przez zielona_zabcia

dziś zrobiłam sobie głodówkę, tzn.rano zjadłam 4 śliwki i wypiłam wodę w której się moczyły przez noc, potem cały dzień piłam wodę przegotowaną z połową cytryny oraz trochę gazowanej.
Moje pytanie, jeden dzień wystarczy na takie "oczyszczenie" czy ciągnąć jeszcze jutro??
Proszę o odp

głodówka to moim - ale moim zdaniem średni pomysł. jedz chociaż więcej tych śliwek i np. dużo kromek pełnoziarnistego chleba ale pij dużo! albo jutro zrób sobie dzień kefirowy - pij cały dzień kefiry i jedz też pieczywo pełnoziarniste ale nie ciemne! musi być pełnoziarniste. jest 3 dniowa dieta oczyszczająca jelita - sprawdź w google, niektórzy bardzo chwalą.

[69love69]

Moje R

Wiem, że nie jest idealnie, ale wcale do niego nie dążę, bo bym chyba zwariowała :P

śniadanie- owsianka (5 łyżek górskich) na wodzie i mleku 2%( nie wiem ile, leje na oko z kartonu) z mango

II śniadanie- duża kanapka - chleb żytni z 3 plastrami szynki z kurczaka i pomidorem

obiad- smazona bez tluszczu pierść z kurczaka (ok 150g) + miska sałatki- pomidory, ogórek, szczypiorek

podwieczorek- serek homo (135g) z garścią orzechów (nerkowce, laskowe, ziemne) i kawałkiem mango (reszta z sniadania)

kolacja- tuńczyk wędzony lub z puszki WSW, jeszcze nie wiem

do tego dużo wody i zielona herbata

[pozytywna-wariatka]

Napisane przez 69love69

Moje R

Wiem, że nie jest idealnie, ale wcale do niego nie dążę, bo bym chyba zwariowała :P dobrze, dobrze.

śniadanie- owsianka (5 łyżek górskich) na wodzie i mleku 2%( nie wiem ile, leje na oko z kartonu) z mango mniam, pysznie, nie chcesz tam rzucić jeszcze jakichś bakalii?

II śniadanie- duża kanapka - chleb żytni z 3 plastrami szynki z kurczaka i pomidorem ładnie.

obiad- smazona bez tluszczu pierść z kurczaka (ok 150g) + miska sałatki- pomidory, ogórek, szczypiorek + kasza gryczana, brązowy ryż, makaron pełnoziarnisty.

podwieczorek- serek homo (135g) z garścią orzechów (nerkowce, laskowe, ziemne) i kawałkiem mango (reszta z sniadania) super, jedz mango, jeśli nie utrudnia Ci chudnięcia.

kolacja- tuńczyk wędzony lub z puszki WSW, jeszcze nie wiem + warzywa i będzie ładnie.

do tego dużo wody i zielona herbata

generalnie - podoba mi się!

[Winky]

Napisane przez Phynn

U (brak @)
-owsianka z otrębami, pomarańczką, kiwi, suszoną żurawiną, orzeszkami ziemnymi, miodkiem i jogurtem naturalnym
kawa z mlekiem
- 2 jajeczka czekoladowe z nadzieniem, jabłko, trochę jarzynowej sałatki (z majonezem i jogurtem)
- jajo sadzone, ziemniaczki z koperkiem, ogrom surówki z pekinki, marchewki, jabłka, cebuli (z oliwą)
- znowu jajeczko czekoladowe, sucharek z rodzynkami, kawa z mlekiem
- duża grahamka, każda połówka z twarożkiem, polędwicą z indyka, pomidorem, rzodkiewką // ogórki kiszone

podejrzewam, że jeszcze coś wpadnie, gdy przyjdzie TŻ
jak to wygląda ?

U?! Byłaś już u tego psychologa czy trzeba będzie cię tam siłą zaciągać?

[kinga9650]

po raz kolejny P

I. owsianka (1/3 szklanki płatków , 1/2 szklanki mleka) z garścią rodzynek i 2 garściami orzechów ziemnych
II. 2 kanapka z 2 kromek chleba z masłem i:
- almette śmietankowym
- serem
+ Kubuś banan-marchew-jabłko
III. zapiekanka makaronowa z brokułami
IV. 3 kromki chleba z masłem i :
- dżemem truskawkowym
- miodem x2
+ herbata jabłko-gruszka z łyżeczką cukru

[Nora_Grey]

Pe pe pan dziobak.

Ś: jajco wiejskie na miękko, 2 kromki razowca z masłem, sałatą, pomidorem, bazylią i szczypiorem: z jakąś szyną i szynką w galarecie. Kubas (taki spooory - ok. 400ml) kakao, jabłko.

IIŚ: Owsianka z nesvity(ta, wiem..) o smaku jabłka z cynamonem, z wkrojoną połową banana (capnęłam, bo na blacie leżała), furą rodzynek; jogo naturalny z saszetką musli jogurtowo-żurawinowym z lidla(musli mi już zbrzydło) <-- na szybko.

Ob: Dwa pulpety mielone, gotowane, dużoo ziemniaków z sosem pomidorowym i sałata (sałata mieszana, z buraczkami, kukurydzą, oliwą z oliwek i przyprawą ziołową jakąś do sałat)

P: (praktycznie niecałe 1,5h po obiedzie) jogurt muller mix bananowy z płatkami w czekoladzie, kisiel słodka chwila harmonii. <--- na szybko

K: 2 kromki razowego z masłem, pomidorem, bazylią i szczypiorem: z szyną i z serkiem topionym paprykowym. + kiełbaska wiedeńska z keczupem.

I wiem, słabo z podwieczorkiem dlatego właśnie piję mullermilk'a o smaku brownie(taa 400ml) Koniecznie muszę wypróbować to o smaku pistacji i kokosa

Mam pytanie, czy nie za dużo tu chemii? Kurcze, zabiegana jestem ostatnio i nie mam czasu szykować 'zdrowych' i 'urozmaiconych' posiłków.
I to będzie wsio.

[ironique]

R zgRzeszone [ostatnio mam wrażenie, że coś by mi się chyba stało, gdybym w ciągu dnia sobie nie pofolgowała -.- od jutra na nowo zaczynam restrykcyjnie, bo na pewno mi coś po okresie przybyło]

I owsianka: 5 łyżek płatków, pół szklanki gorącego mleka z rozpuszczoną łyżeczką masła orzechowego [Bloody ], dwie mandarynki; kawa z mlekiem i słodzikiem
II dwie tosty z chleba tostowego pełnoziarnistego z twarożkiem i ogórkiem/sałatą lodową, szynką drobiową, pomidorem i szczypiorkiem; jedna mandarynka
garść pestek słonecznika
III pierś z kurczaka smażona na łyżeczce oliwy z marchewką, ogórkiem i kiełkami na patelnię [kiełki fasoli mung, soczewicy i ciecierzycy ] na pół-ostro , dwie garście orkiszowego makaronu pełnoziarnistego
dwie godziny spacerowania po krakowskim Kazimierzu i Rynku
IV McFlurry ze Smarties
V sałatka: sałata lodowa, dwa jaja na twardo, szynka konserwowa, ogórek konserwowy, polane ok. 1/3 kubeczka jogurtu naturalnego [ok. 50 g] z przyprawami, posypane szczypiorkiem

[zielona_zabcia]

mam dużą prośbę.
Czy mogłaby mi któraś z pań ułożyć dietę? nie musi być na eR, już pal licho te moje zbędne kg, ja muszę się normalnie wypróżniać i rozbujać metabolizm... wiecie o co mi chodzi, poprostu potrzebuję planu co jeść na te IV posiłki, ew. V<-ale z tym juz ciężej.. bardzo prosze/ niewiem już czy mam jeść otręby, gdzieś przeczytałam żeby sobie mięso odpuścić a ja nic innego na obiad nie zjem, no jeszcze rybę. dlatego pytam Was i oczekuję pomocy

[emelie]

Napisane przez kinga9650

po raz kolejny P

I. owsianka (1/3 szklanki płatków , 1/2 szklanki mleka) z garścią rodzynek i 2 garściami orzechów ziemnych + owoc
II. 2 kanapka z 2 kromek chleba z masłem i:
- almette śmietankowym
- serem
+ Kubuś banan-marchew-jabłko przydałyby się warzywa na kanapki i dodałabym owoc
III. zapiekanka makaronowa z brokułami ok, jeżeli porcja spora

brak podwieczorku

IV. 3 kromki chleba z masłem i :
- dżemem truskawkowym
- miodem x2
+ herbata jabłko-gruszka z łyżeczką cukru tutaj zjadłabym jeszcze jakiś serek wiejski z czymś, np. orzechami, bo mało konkretna ta kolacja

I proszę o ocenienie również jadłospisów z str. 25

jw.
słabo, nie podoba mi się
mało NNKT, mało warzyw, brak owoców, brak jednego posiłku, ogólnie mało
nie ma mięsa - dobrze kojarzę, że jesteś wegetarianką? Jeżeli tak, to OBOWIĄZKOWO dodaj warzywa strączkowe czy jakiekolwiek inne źródło białka. Musisz o to zadbać, skoro nie jesz mięsa.

Utrzymanie

Śniadanie: owsianka (5 łyżek płatków, szklanka mleka 2%) z kakao, cynamonem, przyprawą do piernika, jabłkiem, pistacjami, rodzynkami, suszonymi morelami i figami; zbożówka z mlekiem i miodem
II śniadanie: kajzerka wieloziarnista z masłem, sałatą, mozzarellą, pomidorem i suszoną bazylią/twarożkiem półtłustym i ogórkiem; małe pudełeczko truskawek; herbata malinowa
Obiad: quesadilla (2 duże placki tortilli smażone na patelni z farszem, sklejone ze sobą serem żółtym) z grillowanym kurczakiem, papryką, kukurydzą, cebulą, serem żółtym i słodkim sosem chilli
Podwieczorek: szklanka budyniu waniliowego na mleku 2% z sokiem malinowym i nerkowcami; szklanka czereśni z kompotu ^^; zielona herbata
Kolacja: porcja sałatki gyros; grzanka razowa z masłem czosnkowym; herbata z syropem klonowym

[kinga9650]

Napisane przez emelie

jw.

dobrze kojarzę, że jesteś wegetarianką?
Nie, nie jestem, pytałam się o mięso, bo jem je właśnie praktycznie codziennie, nie ma go wyjątkowo

.

[Kaori_91]

Kolejne podejście, kolejna próba i proszę bardzo o ocenę, bo już sama nie wiem co mam robić :/
U/P:

śniadanie: owsianka-4łyżki płatków owsianych, szklanka mleka 2%, pół banana, trochę soli. Kubek kawy.
II śniadanie: wielkie jabłko, Kubuś malinowo-marchewkowy(300ml)
obiad: 5 placków ziemniaczanych(z gotowanych ziemniaków) i chochla gulaszu.
podwieczorek:jogurt o smaku owoców leśnych(145g), jabłko.
kolacja: serek wiejski z wkrojoną połową pomidora.
W ciągu dnia sporo wody i zielonej herbaty.

[ama09]

R na jutro więc prosze o ocenę i wskazówki (szczególnie jeśli chodzi o godziny posiłków i ilość wody-ponieważ chyba za mało piję)
I(7:00): grahamka z masłem i chudą szynką, jabłko, herbata zielona
II(10:00):kromka razowca z masłem i rzodkiewką, duża kawa bez cukru
40minut biegania
III(13:00): pierś z kurczaka+60g ryżu brązowego, herbata zielona
IV(15:30):duża miska sałaty(sałata zielona, pomidor, papryka,rzodkiewka,oliwa z oliwek), 2 szklanki wody mineralnej
rozgrzewka+skakanka
V(18:30): jogurt naturalny z łyżką otrębów żytnich i płatkami migdałowymi
VI(21:00): twaróg półtłusty 100g z cynamonem (ulubione połączenie <3), herbata zielona

chodzę spać ok 24.

[Winky]

Napisane przez ama09

R na jutro więc prosze o ocenę i wskazówki (szczególnie jeśli chodzi o godziny posiłków i ilość wody-ponieważ chyba za mało piję)
I(7:00): grahamka z masłem i chudą szynką, jabłko, herbata zielona Jaka grahamka? ma chociaż z 70g? Za mało białka, dorzuć jajo i może jakieś warzywa.
II(10:00):kromka razowca z masłem i rzodkiewką, duża kawa bez cukru Znowu nie ma białka. Jajo/szynka/twaróg/ryba?
40minut biegania
III(13:00): pierś z kurczaka+60g ryżu brązowego, herbata zielona + warzywa
IV(15:30):duża miska sałaty(sałata zielona, pomidor, papryka,rzodkiewka,oliwa z oliwek), 2 szklanki wody mineralnej E? a białko?
rozgrzewka+skakanka
V(18:30): jogurt naturalny z łyżką otrębów żytnich i płatkami migdałowymi Jogurt zamień może na serek homo.
VI(21:00): twaróg półtłusty 100g z cynamonem (ulubione połączenie <3), herbata zielona

chodzę spać ok 24.

Straszliwie mało białka. Dorzuć gdzieś jakąś rybkę, wędzoną lub pieczoną, lub z puszki, dorzuć jaja, więcej mięsa. Warzywa i owoce powinny być w każdym posiłku. Wg mnie kiepsko.

[97063297b7b35b4a21bd582d93800b2e45dfbb59_6372d6b265f10]

Napisane przez Kaori_91

Kolejne podejście, kolejna próba i proszę bardzo o ocenę, bo już sama nie wiem co mam robić :/
U/P:

śniadanie: owsianka-4łyżki płatków owsianych, szklanka mleka 2%, pół banana, trochę soli. Kubek kawy. Mało, dodałabym ze 2 łyżki otrąb i zamiast jednej szklanki półtora. Ten banan powinien być w całości.
II śniadanie: wielkie jabłko, Kubuś malinowo-marchewkowy(300ml) To nie jest posiłek moim zdaniem, a już na pewno nie na U/P. Jakiś serek/jogurt/kisiel, albo chociaż kanapki?
obiad: 5 placków ziemniaczanych(z gotowanych ziemniaków) i chochla gulaszu.Tutaj ilościowo jest ok o ile placki były duże, ale brakuje warzyw.
podwieczorek:jogurt o smaku owoców leśnych(145g), jabłko. Dodałabym NNKT - jakiś słonecznik/pestki dyni, skoro to U/P to jeszcze jakiś kawałek ciasta by wyglądał bardzo ładnie, bo tu też jest mało.
kolacja: serek wiejski z wkrojoną połową pomidora. Mało! Pomidor mógłby być cały, do tego jakieś węgle - chleb na przykład i to nie jedna kromka, ale ze 2 z dodatkami.
W ciągu dnia sporo wody i zielonej herbaty.

Zdecydowanie za mało jesz. Ja jadłam więcej na redukcji! Nie wiem, ile masz do przytycia, ale jeśli zależy Ci na tym to musisz zwiększyć porcje. Brakuje też warzyw.

Teraz moje U/R

Śniadanie: Owsianka (2,5 łyżki płatków owsianych, 2,5 łyżki pęczaka jęczmiennego, łyżka zmielonego siemienia lnianego, 1,5 szklanki mleka, rodzynki, żurawina suszona, pomarańcza, miód i cynamon), Kubek zielonej herbaty

2 Śniadanie: Jabłko pokrojone w kostkę i posypane cynamonem, na górę starty pasek czekolady bąblolada, wszystko podgrzane w mikrofali (na krótko po śniadaniu, nie byłam głodna)

Obiad: Zupa grzybowa zabielana z makaronem i ziemniakami, 1 porcja ryby i ok 3 łyżek pęczaka jęczmiennego, surówka i szpinak.

Podwieczorek: Miseczka maku z kluskami i rodzynkami, 2 cukierki gumowe, kubek zielonej herbaty

30 min roweru i 30 min szybkiego marszu

Kolacja: Jajecznica z 2 jaj na maśle z cebulą i rzeżuchą, do tego szpinak i surówka z obiadu, kubek zielonej herbaty.

Pokusi się ktoś o ocenkę? Może Winky, albo Pozytywna Wariatka?

[ironique]

oczywiście jadłospis emelie, bo zepsułam sobie cytowanie ^^
Utrzymanie

Śniadanie: owsianka (5 łyżek płatków, szklanka mleka 2%) z kakao, cynamonem, przyprawą do piernika, jabłkiem, pistacjami, rodzynkami, suszonymi morelami i figami; zbożówka z mlekiem i miodem
II śniadanie: kajzerka wieloziarnista z masłem, sałatą, mozzarellą, pomidorem i suszoną bazylią/twarożkiem półtłustym i ogórkiem; małe pudełeczko truskawek; herbata malinowa
Obiad: quesadilla (2 duże placki tortilli smażone na patelni z farszem, sklejone ze sobą serem żółtym) z grillowanym kurczakiem, papryką, kukurydzą, cebulą, serem żółtym i słodkim sosem chilli
Podwieczorek: szklanka budyniu waniliowego na mleku 2% z sokiem malinowym i nerkowcami; szklanka czereśni z kompotu ^^; zielona herbata
Kolacja: porcja sałatki gyros; grzanka razowa z masłem czosnkowym; herbata z syropem klonowym

+
cudnie!

[Phynn]

Napisane przez Phynn

U (brak @)
-owsianka z otrębami, pomarańczką, kiwi, suszoną żurawiną, orzeszkami ziemnymi, miodkiem i jogurtem naturalnym
kawa z mlekiem
- 2 jajeczka czekoladowe z nadzieniem, jabłko, trochę jarzynowej sałatki (z majonezem i jogurtem)
- jajo sadzone, ziemniaczki z koperkiem, ogrom surówki z pekinki, marchewki, jabłka, cebuli (z oliwą)
- znowu jajeczko czekoladowe, sucharek z rodzynkami, kawa z mlekiem
- duża grahamka, każda połówka z twarożkiem, polędwicą z indyka, pomidorem, rzodkiewką // ogórki kiszone
po: małe imbirowe piwo, kawał sernika i słodka słomka ptysiowa

podejrzewam, że jeszcze coś wpadnie, gdy przyjdzie TŻ
jak to wygląda ?

jak widać coś jeszcze wpadło po kolacji ;/
chyba na U jest to wystarczająca ilość jedzenia, a co do P, to sama nie wiem...
Tynusiu, Winky dzięki za jakikolwiek komentarz
co do psychologa, mama jutro ma dzwonić..
beznadziejnie, że to ktoś wykonuję ten krok za mnie, ale lepsze to niż nic

[emelie]

Napisane przez kinga9650

.

Ok, rozumiem, skoro nie ma wyjątkowo to ok

Napisane przez ironique

oczywiście jadłospis emelie, bo zepsułam sobie cytowanie ^^
Utrzymanie

Śniadanie: owsianka (5 łyżek płatków, szklanka mleka 2%) z kakao, cynamonem, przyprawą do piernika, jabłkiem, pistacjami, rodzynkami, suszonymi morelami i figami; zbożówka z mlekiem i miodem
II śniadanie: kajzerka wieloziarnista z masłem, sałatą, mozzarellą, pomidorem i suszoną bazylią/twarożkiem półtłustym i ogórkiem; małe pudełeczko truskawek; herbata malinowa
Obiad: quesadilla (2 duże placki tortilli smażone na patelni z farszem, sklejone ze sobą serem żółtym) z grillowanym kurczakiem, papryką, kukurydzą, cebulą, serem żółtym i słodkim sosem chilli
Podwieczorek: szklanka budyniu waniliowego na mleku 2% z sokiem malinowym i nerkowcami; szklanka czereśni z kompotu ^^; zielona herbata
Kolacja: porcja sałatki gyros; grzanka razowa z masłem czosnkowym; herbata z syropem klonowym

+
cudnie!

Dzięki za komplement
Po diecie możesz jeść tak samo, wtedy zobaczysz jaka to przyjemność mieć centralnie gdzieś kalorie ^^

[polny mak]

Hej Dziewczyny

po długiej nieobecności spowodowanej zmianą pracy ( na lepszą ! ) i w ogoóle wiosennym zawirowaniem wrzucam moje jadło na dziś- do celu zostało mi jeszcze parę cm w brzuchu ( jestem typowym jabłkiem) także mega pozytywne, wg smaczne R

Iś: Owsiane50 g z 1/2 kostki twarogu z pomarańczą łyżeczką miodu i cynamonu

IIś: mała grachamka z wieśniakiem z warzywami ( mix papryka, pomidor, sałata itd)

O: Cycek kurczaczy( ze 100 g) z makaronem razowym( z 50g) bądz jakąś kaszą z surówką z kapusty z oliwą

P: kisiel lub galaretka bez cukru z masłam orzechowym i dorzuconym słonecznikiem

K: Jajak na twardo z warzywami

za wszelkie cenne rady dziękuję

[orosier]

Cześć!
Powróciłam znowu. Przytylam 3 kg. Ważę teraz 51 kg i moim celem jest 47 przy wzroscie 154.
dzisiejsze planowane R

SnI 6;00 15o g serka wiejskiego z pomidorem, sola i pieprzem,1 kromka wazy zytniej, zielona herbata
SnII 10;00 salatka( tunczyk w sw, salata zielona,cebula, ogorek,pomidor,ziola), herbata zielona
SnIII 12;00 maly kawalek tortu, 1 lyzeczka pasztetu drobiowego, 4 plastry poledwicy drobiowej z salata zielona i pomidorem
Ob 16;30 pol torebki ryzu brazowego + gotowana marchew,cebula i grillowany kurczak ok 100 g, czerwona fasolka,pomidory
Kol 20;00 2 plastry szynki wiejskiej, pol ogorka, 2 rzodkiewki
Jak to oceniacie?

[skomplikowana_18]

helou, wieczorkiem napisze swoje jadlo (od soboty zwiekszone do ok 3tys.kcal) po piatkowej 3godzinnej wizycie u dietetyczki ^^ Wizazanki, pochwale sie Wam, juz ponad 7 kg od stycznia przytylam! Jestem przykladem na to,ze jak sie chce to sie potrafi! * teraz soboty na niedzielew jeden! dzien bylo +pol kg, ale to ten kolejny szok,na ktory bylam przygotowana zwiekszajac o kolejne kilkaset kcal ^^ mowie Wam,jak sie zmienilam oczywiscie 7kg na korzysc a tak w ogole takie pytanie mam,dosc sporne: co sadzicie o sokach typu tymbark? jest napisane,ze bez cukru,wiec serio tak jest? bo czasem np.do grahamki w 2sniadaniu pije taki sok.

[tranqil babe]

witam dziewczyny,jestem po raz 1 na tym forum, chcialam abyście oceniły moj przykładowy jadłospis( szukałam wątku i ten chyba jest najbardziej odpowiedni?
Moj cel to minus 5kg w ciagu 6 tyg.

Jadłospis na dziś:
Sniadanie: 2 kromki żytniego ciemnego chleba z twarozkiem i ogorkami

lunch- zupa z soczewicy

obiad- salatka z fasoli, tunczyka z puszki .cebuli i dressingu

kolacja- 2 szklanki kakao

staram sie jesc min. 3 posilki, co jest dla mnie trudne gdyz generalnie nie jem duzo i rzadko jestem glodna. Cwicze na silowni/fitnessie 4 razy w tygodniu.
Co o tym sadzicie?

[97063297b7b35b4a21bd582d93800b2e45dfbb59_6372d6b265f10]

Napisane przez tranqil babe

witam dziewczyny,jestem po raz 1 na tym forum, chcialam abyście oceniły moj przykładowy jadłospis( szukałam wątku i ten chyba jest najbardziej odpowiedni?
Moj cel to minus 5kg w ciagu 6 tyg.

Jadłospis na dziś:
Sniadanie: 2 kromki żytniego ciemnego chleba z twarozkiem i ogorkami

lunch- zupa z soczewicy

obiad- salatka z fasoli, tunczyka z puszki .cebuli i dressingu

kolacja- 2 szklanki kakao

staram sie jesc min. 3 posilki, co jest dla mnie trudne gdyz generalnie nie jem duzo i rzadko jestem glodna. Cwicze na silowni/fitnessie 4 razy w tygodniu.
Co o tym sadzicie?

Malutkooo! Tam jest w ogóle 1000 kcal? Jak dla mnie żaden z Twoich posiłków na miano posiłku nie zasługuje. A ta kolacja... Wygląda jak żart. Na prawdę, jeśli nie chcesz rozwalić sobie metabolizmu i w rezultacie doświadczyć efektu jojo, to musisz zwiększyć ilość pokarmu i to koniecznie. Dla mnie to wygląda bardziej na głodówkę. Dla przykładu na śniadanie dodałabym 1 lub 2 jajka, albo tuńczyka, lunch ewentualnie ujdzie, chociaż ja bym się tym nie najadła, dodałabym tam jakiś owoc/jogurt. To, co zjadłaś na "obiad" dałabym na kolację i dodała do tego całego pomidora, na obiad jakieś chude mięso/rybę z kaszą plus warzywa. Poza tym brak podwieczorku - serek/jogurt albo sałatka warzywna.

Poza tym ćwiczysz dużo i często. Przy takim odżywianiu Twój organizm się sam zniszczy i w końcu padniesz.

Reasumując, musisz zwiększyć ilość jedzenia, bo wbrew pozorom wcale nie jest tak, że im mniej tym lepiej. Staraj się, żeby białko było w każdym posiłku, a już najlepiej na kolację. Do tego radziłabym 5-6 posiłków dziennie. Zerknij sobie na inne Rkowe dziewczyny, znajdziesz wiele fajnych jadłospisów i inspiracji.

Mam nadzieję, że weźmiesz sobie te rady do serca i nie zrobisz sobie krzywdy

[moja imaginacja]

Napisane przez skomplikowana_18

helou, wieczorkiem napisze swoje jadlo (od soboty zwiekszone do ok 3tys.kcal) po piatkowej 3godzinnej wizycie u dietetyczki ^^ Wizazanki, pochwale sie Wam, juz ponad 7 kg od stycznia przytylam! Jestem przykladem na to,ze jak sie chce to sie potrafi! * teraz soboty na niedzielew jeden! dzien bylo +pol kg, ale to ten kolejny szok,na ktory bylam przygotowana zwiekszajac o kolejne kilkaset kcal ^^ mowie Wam,jak sie zmienilam oczywiscie 7kg na korzysc a tak w ogole takie pytanie mam,dosc sporne: co sadzicie o sokach typu tymbark? jest napisane,ze bez cukru,wiec serio tak jest? bo czasem np.do grahamki w 2sniadaniu pije taki sok.

a do składu to zajrzeć nie możesz?

[tranqil babe]

[1=97063297b7b35b4a21bd582 d93800b2e45dfbb59_6372d6b 265f10;26150577]Malutkooo! Tam jest w ogóle 1000 kcal? Jak dla mnie żaden z Twoich posiłków na miano posiłku nie zasługuje. A ta kolacja... Wygląda jak żart. Na prawdę, jeśli nie chcesz rozwalić sobie metabolizmu i w rezultacie doświadczyć efektu jojo, to musisz zwiększyć ilość pokarmu i to koniecznie. Dla mnie to wygląda bardziej na głodówkę. Dla przykładu na śniadanie dodałabym 1 lub 2 jajka, albo tuńczyka, lunch ewentualnie ujdzie, chociaż ja bym się tym nie najadła, dodałabym tam jakiś owoc/jogurt. To, co zjadłaś na "obiad" dałabym na kolację i dodała do tego całego pomidora, na obiad jakieś chude mięso/rybę z kaszą plus warzywa. Poza tym brak podwieczorku - serek/jogurt albo sałatka warzywna.

Poza tym ćwiczysz dużo i często. Przy takim odżywianiu Twój organizm się sam zniszczy i w końcu padniesz.

Reasumując, musisz zwiększyć ilość jedzenia, bo wbrew pozorom wcale nie jest tak, że im mniej tym lepiej. Staraj się, żeby białko było w każdym posiłku, a już najlepiej na kolację. Do tego radziłabym 5-6 posiłków dziennie. Zerknij sobie na inne Rkowe dziewczyny, znajdziesz wiele fajnych jadłospisów i inspiracji.

Mam nadzieję, że weźmiesz sobie te rady do serca i nie zrobisz sobie krzywdy [/QUOTE]

O rany Nie chcilam wzbudzic przerazenia, problem(?) jest taki ze ja tak sie odżywiam od miesiacy( wiadomo, raz jem wiecej raz mniej), mam normalną, wage ja po prostu nie jestem glodna Trudno zebym wciskala w siebie jedzenie skoro moj organizm nie czuje głodu.
5-6 posilkow jest dla mnie czyms nieosiągalnym ,sporo pracuje, nie mam czasu robic sobie tylu posiłków( wychodziłoby ze w pracy mam jesc min, 2 posilki, jest to nie do zrobienia gdyz po prostu w mojej pracy nie da sie nic jesc, chyba ze kanapke w ukryciu Staram sie jesc najczesciej jak moge tak wiec 4 posilku to dla mnie juz sukces

Generalnie nurtuje mnie to,czy naprawde to za malo pozywienia? Przeciez nie czuję sie glodna, nie mam niedowagi...moze po prostu tyle mi wystarczy? Wiadomo,ze zapotrezboanie kaloryczne to sprawa jednak w duzym stopniu zindywidualizowana a ja poza ćwiczeniami prowadzę raczej siedzący ryb zycia.
Postaram sie jesc wiecej białka i moze węglowodanów np. ryz? Owocow nie lubie niestety ( generlanie jestem totalnym wybrednym niejadkiem)

[97063297b7b35b4a21bd582d93800b2e45dfbb59_6372d6b265f10]

Napisane przez tranqil babe

O rany Nie chcilam wzbudzic przerazenia, problem(?) jest taki ze ja tak sie odżywiam od miesiacy( wiadomo, raz jem wiecej raz mniej), mam normalną, wage ja po prostu nie jestem glodna Trudno zebym wciskala w siebie jedzenie skoro moj organizm nie czuje głodu.
5-6 posilkow jest dla mnie czyms nieosiągalnym ,sporo pracuje, nie mam czasu robic sobie tylu posiłków( wychodziłoby ze w pracy mam jesc min, 2 posilki, jest to nie do zrobienia gdyz po prostu w mojej pracy nie da sie nic jesc, chyba ze kanapke w ukryciu Staram sie jesc najczesciej jak moge tak wiec 4 posilku to dla mnie juz sukces

Generalnie nurtuje mnie to,czy naprawde to za malo pozywienia? Przeciez nie czuję sie glodna, nie mam niedowagi...moze po prostu tyle mi wystarczy? Wiadomo,ze zapotrezboanie kaloryczne to sprawa jednak w duzym stopniu zindywidualizowana a ja poza ćwiczeniami prowadzę raczej siedzący ryb zycia.
Postaram sie jesc wiecej białka i moze węglowodanów np. ryz? Owocow nie lubie niestety ( generlanie jestem totalnym wybrednym niejadkiem)

Hmm fakt, to zmienia całą sprawę, skoro to Twój normalny sposób odżywiania. Moim zdaniem i tak to jest dosyć malutka ilość, myślę że mogłabyś rozbudzić metabolizm dodając więcej białka, ponieważ dzięki niemu szybciej się chudnie. Staraj się nie ograniczać bardziej jedzenia i jeść pełnowartościowo. Nie bój się tłuszczy roślinnych i białka, bo wbrew pozorom to dzięki nim dieta jest skuteczna. Pamiętaj też, że białkową kolację możesz zjeść na 2-3 h przed snem, więc nie musisz się trzymać zasady "nic po 18". Węglowodanów nie dodawaj, właśnie je trzeba ograniczyć będąc na redukcji. Szkoda, że nie lubisz owoców, są źródłem węglowodanów prostych i wielu witamin, ale zamiast tego powinnaś zadbać o wiele warzyw w diecie i wszystko powinno być w porządku.

[Tynusia]

Napisane przez tranqil babe

O rany Nie chcilam wzbudzic przerazenia, problem(?) jest taki ze ja tak sie odżywiam od miesiacy( wiadomo, raz jem wiecej raz mniej), mam normalną, wage ja po prostu nie jestem glodna Trudno zebym wciskala w siebie jedzenie skoro moj organizm nie czuje głodu.
5-6 posilkow jest dla mnie czyms nieosiągalnym ,sporo pracuje, nie mam czasu robic sobie tylu posiłków( wychodziłoby ze w pracy mam jesc min, 2 posilki, jest to nie do zrobienia gdyz po prostu w mojej pracy nie da sie nic jesc, chyba ze kanapke w ukryciu Staram sie jesc najczesciej jak moge tak wiec 4 posilku to dla mnie juz sukces

Generalnie nurtuje mnie to,czy naprawde to za malo pozywienia? Przeciez nie czuję sie glodna, nie mam niedowagi...moze po prostu tyle mi wystarczy? Wiadomo,ze zapotrezboanie kaloryczne to sprawa jednak w duzym stopniu zindywidualizowana a ja poza ćwiczeniami prowadzę raczej siedzący ryb zycia.
Postaram sie jesc wiecej białka i moze węglowodanów np. ryz? Owocow nie lubie niestety ( generlanie jestem totalnym wybrednym niejadkiem)

Żadnych owoców ?
Kurde aż trudno mi uwierzyć ,że żadnych.

[Agashia]

Podbijam wczorajsze... dzisiaj idzie mi cienko przyznaje... trzebaby jecac na zakupy bo w lodówce pustka a tybardziej przytylam i sie przerazilam... ale zjadłam, chociaz troche mniej przyznaje... ale juz teraz wiem ze chce ! od rana tylko taka dolinka mnie złapała... ;(

Napisane przez Agashia

Dzisiejsze Pee Pee ;P

Śniadanie:
3 komki chleba każda z margaryną
dwie z szynką z indyka + ogórek kiszony
jedna z dżemem niskosłodzonym

2 Śniadanie:
big milk + pomarańczko

3 Śniadanie:
Danio XXL truskawkowy + 5 wafli ze słonecznikiem

Obiad:
kluski "kopytka" z sosem (jakieś 10 sztuk zjadlam) i kawał kurczaka z rożna (wiem ze słaby obiadek i brak warzyw ale dzisiaj nie miał kto zrobic, nawet ja czasu nie miałam )

Podwieczorek:
Serek wiejski ze szklanką płatków kukurydzianych i cynamonem

Kolacja:
3 połówki bułki czyli (1 cała i pół)
i tak 2 połówki grubooo z rybą (filet śledziowy w sosie pomidorowym)
i ta jedna z margaryną i dżemem niskosłodzonym

jakim ja obżartuchem jestem... czuje sie jak jakiś prosiaczek ^_^

Mam nadzieje że pomału brne do przodu mimo słabego obiadku ?? Jak to sie prezentuje ??

[pozytywna-wariatka]

U. do r...
1śn - dwie części bułki żytniej, obie z musztardą, szynką, pomidorem. jajecznica z dwóch jaj na maśle, trochę twarożku z łyżeczką powideł śliwkowych, garść orzechów laskowych.
2 śn - ogromne jabłko i butelka soku wielowarzywnego.
obiad - miseczka zupy pomidorowej z garścią makaronu orkiszowego, dwa kawałki wątróbki, łyżka buraczków, ogórek kiszony, kawałek kalafiora.
między - po garści - laskowych i suszonej żurawiny.
podwieczorek - 1/4 bułki żytniej z 3 plasterkami szynki i kawałkiem żółtego sera.
kolacja - twarożek z piątnicy 200 g.