Scent Bar XXVI

[Spoora]

Napisane przez Maja102

edit: a to mój przyszły domek z bajki
http://www.modresdes.com/2010/09/fan...by-fairy-tale/

Zanim wejdziesz na górę schudniesz już pół kilo

Napisane przez kamena

w pracy nam fundują a ja się streszę bo jako anglistka powinnam umieć mówić po angielsku a ni umiem

Ale to Ty też musisz chodzić na ten angielski? Przecież to Ty byś mogła ich uczyć... Dziwne

Napisane przez kamena

to nie składać Betty życzeń wszystkiego najlepszego?

A złóż , będzie na przyszłość

Napisane przez rachell111

otóż przy mojej częstotliwości chorób aparatu mowy serio nie utrzymam zadnej pracy - bo narzędzie pracy chore, niesprawne - muszę mieć joba gdzie nic nie robi się ustami

No fakt to do kilku prac się nie nadajesz
















Np na testera win

---------- Dopisano o 16:03 ---------- Poprzedni post napisano o 16:00 ----------

Napisane przez agnes_bdg

jednak plan majówkowy upadł

Co się stało?
Fajna miejscówa to była.

[rachell111]

Napisane przez kamena

pogrubione

tłumoczenia pisemne? korekta? skład? wydawnictwo jakieś? grafika? sklep internetowy?

i dzieks za przyprawy

otóż to - to jest mi najcieżej znaleźć - do sprzedaży i na sluchawkę tel bierą z ulicy - do klienta tyż

ale dobre typy - dzięki

a co do przypraw - wszystko co dobre do nas kiedyś wraca

jedyne tłumaczenia jakie trafiłam póki co to przysięgły być musi i 3 lata doświadczenia - bosz bosz bosz - czy juz tylko mega odjechani fachowcy w tym kraju pracujo? bo jakoś nie zauważyłam

no ale skoro to nie koniec świata to cza dalej grrrrr

[Pin up girl]

Zgłaszam się!

Betty, Ju, Agnes

Kamena
Też by mi się to przydało, ale póki co mam inne sprawy do ogarnięcia...

Fogle to śniła mi się Agnes, że wstydziła się wkleić swoje foto do baru, ale po namowach wkleiła i okazało się, że wygląda jak Toni Braxton, ale z większym cycem

[winter76]

Ja chcę jakieś nowe buty-idę na All

[Spoora]

Napisane przez Pin up girl

Fogle to śniła mi się Agnes, że wstydziła się wkleić swoje foto do baru, ale po namowach wkleiła i okazało się, że wygląda jak Toni Braxton, ale z większym cycem

No to Agnes:

Wstaw zdjęcie swe

[Eenax]

Maju: Domek fajny tylko chyba by mnie w nocy dobiło to chrobotanie korników.

Spoora: O taki kiper to fajny dzob, tylko jak po pracy do domu wrócić?
No ja wiem ze niby to sie nie pije tylko smakuje i wypluwa ale to takie okropne marnotrawstwo

[rachell111]

Napisane przez Spoora

No fakt to do kilku prac się nie nadajesz

Np na testera win

moze i dopsz - tam czeba wypluwać - ale ja kto nie patrzy to się chyba można urąbać po pachy (hihi) i te winnice oesu oesu - zmusiłabym się

[Spoora]

Napisane przez Eenax

Spoora: O taki kiper to fajny dzob, tylko jak po pracy do domu wrócić?
No ja wiem ze niby to sie nie pije tylko smakuje i wypluwa ale to takie okropne marnotrawstwo

Napisane przez rachell111

moze i dopsz - tam czeba wypluwać - ale ja kto nie patrzy to się chyba można urąbać po pachy (hihi) i te winnice oesu oesu - zmusiłabym się

I tak praca musi być fajna

A od czasu do czas przecież niechcący może do gardła wpaść nie?

[winter76]

Licytuję Reeboczki-trzymać kciuki do piątku


Teraz zagłębiam się w przepisy wielkanocne-mazurek jakiś bym upiekła

[Eenax]

Trzymam kciuki za Riboki

a ja w sprawie świąt idę na łatwiznę zwalam się Mamince na głowę . Pewnie piec cos tam będę ale Mam pewnie powie mi konkretnie co.

[kamena]

Napisane przez Spoora

Ale to Ty też musisz chodzić na ten angielski? Przecież to Ty byś mogła ich uczyć... Dziwne

nic nie muszę, to jest całkowicie dobrowolne
wiem że mi się przyda to pochodzę, koleżanka mi radzi żebym powiedziała od samego początku że ja mówić nie będę bo to mnie stresuje a cała reszta mi się przyda, może i słusznie
anglistek to u nas w kancelarii jest 6, jedna nie chce, więc jesteśmy w grupie w 5, z jakimś wypasionym lektorem, no i będziemy miały rozwój ustny i może tłumaczeniowo-specjalistyczny, obie rzeczy bardzo by mi sie przydały bo to zawsze lepiej jak mus z góry niż samemu
tylko to mówienie, oesu

a uczenie, noł łej

Napisane przez rachell111

otóż to - to jest mi najcieżej znaleźć - do sprzedaży i na sluchawkę tel bierą z ulicy - do klienta tyż

ale dobre typy - dzięki

a co do przypraw - wszystko co dobre do nas kiedyś wraca

jedyne tłumaczenia jakie trafiłam póki co to przysięgły być musi i 3 lata doświadczenia - bosz bosz bosz - czy juz tylko mega odjechani fachowcy w tym kraju pracujo? bo jakoś nie zauważyłam

no ale skoro to nie koniec świata to cza dalej grrrrr

co do tłumaczeń, jakieś biura tłumaczeń w okolicy musisz mieć? a nawet nie w okolicy, teraz na odległość się przecież pracuje.. zamailuj do iluś tam a nóż widelec Cię wezmą na próbę? może nawet z kilku? na początek po trochu z doskoku, doświadczenia nabędziesz i może coś się wykluje

[rachell111]

Napisane przez kamena

nic nie muszę, to jest całkowicie dobrowolne
wiem że mi się przyda to pochodzę, koleżanka mi radzi żebym powiedziała od samego początku że ja mówić nie będę bo to mnie stresuje a cała reszta mi się przyda, może i słusznie
anglistek to u nas w kancelarii jest 6, jedna nie chce, więc jesteśmy w grupie w 5, z jakimś wypasionym lektorem, no i będziemy miały rozwój ustny i może tłumaczeniowo-specjalistyczny, obie rzeczy bardzo by mi sie przydały bo to zawsze lepiej jak mus z góry niż samemu
tylko to mówienie, oesu

a uczenie, noł łej


co do tłumaczeń, jakieś biura tłumaczeń w okolicy musisz mieć? a nawet nie w okolicy, teraz na odległość się przecież pracuje.. zamailuj do iluś tam a nóż widelec Cię wezmą na próbę? może nawet z kilku? na początek po trochu z doskoku, doświadczenia nabędziesz i może coś się wykluje

fajnie Ci z tym powyżej - to racja - dla własnej frajdy

natomiast ja mailuje wysyłam - ni ch....a chcą z doświadczeniem - łatwo sie mówi ja to wiem wszystko co piszesz - ale oni ta nie chcą, period

[Spoora]

Napisane przez kamena

nic nie muszę, to jest całkowicie dobrowolne
wiem że mi się przyda to pochodzę, koleżanka mi radzi żebym powiedziała od samego początku że ja mówić nie będę bo to mnie stresuje a cała reszta mi się przyda, może i słusznie
anglistek to u nas w kancelarii jest 6, jedna nie chce, więc jesteśmy w grupie w 5, z jakimś wypasionym lektorem, no i będziemy miały rozwój ustny i może tłumaczeniowo-specjalistyczny, obie rzeczy bardzo by mi sie przydały bo to zawsze lepiej jak mus z góry niż samemu
tylko to mówienie, oesu

Aha no to chyba, że tak.

Napisane przez rachell111

natomiast ja mailuje wysyłam - ni ch....a chcą z doświadczeniem - łatwo sie mówi ja to wiem wszystko co piszesz - ale oni ta nie chcą, period

No do biur tłumaczeń jest ciężko

[kamena]

Napisane przez rachell111

fajnie Ci z tym powyżej - to racja - dla własnej frajdy

natomiast ja mailuje wysyłam - ni ch....a chcą z doświadczeniem - łatwo sie mówi ja to wiem wszystko co piszesz - ale oni ta nie chcą, period

to rzeczywiście kiepawo, jak to nie chcą? bezsensu.. to może pisz żeś doświadczona - że robiłaś tłumoczenia freelance, przecież nie sprawdzą..
ja kiedyś tłumoczyłam dla małej firemki, tylko za licho nie pamiętam jak ich znalazłam, czy to ktoś mnie skontaktował, skleroza ciemna, tłumaczyłam prostackie raporty z badań konsumenckich
tylko krótko trwała współpraca bo nie chcieli płacić
i jeszcze za free tłumaczyłam dla czasopisma o psach (tzn. przetłumaczyłam jeden artykuł o refleksoterapii, spodobało im się, ale więcej się nie odezwali) - to z pracuj.pl było, potraktowałam to jako zbieranie doświadczenia ale i przyjemność bo tłumaczyć pisemnie bardzo lubię
a potem już nie miałam czasu bo znalazłam robotę tu, tzn. tu też tłumaczę ale nic dodatkowego nie szukam

---------- Dopisano o 17:03 ---------- Poprzedni post napisano o 17:02 ----------

w sumie z biurami tłum nie miałam żadnego kontaktu, może rzeczywiście ciężko jest się załapać z angielskim, pewnie tak, anglistów na pęczki

[Spoora]

Napisane przez kamena

a potem już nie miałam czasu bo znalazłam robotę tu, tzn. tu też tłumaczę ale nic dodatkowego nie szukam

No jak jest dobra pensja to nie trzeba szukać dodatkowo No i na dodatkową pracę trzeba mieć też czas.
A na rozmowie kwalifikacyjnej to Ci kazali tłumaczenie ustne zrobić tj. dali kawałek tekstu do przetłumaczenia tak z marszu?

[Miciel]

Napisane przez kamena

jakbym wyjaśniła sytuację w fundacji/DT to by chyba zrozumieli moje obawy? i przebadali kota na wylot? i nie oszukiwali że nosicielem białaczki na pewno nie jest i u nich białaczki na pewno nie ma?

moim zdaniem tak, w zupełności, jeszcze charakterologicznie mogą dobrać

a najgorzej to mają te w schroniskach - Red dobrze mówi o dziczkach - one czasem po prostu nie dadzą się oswoić, a czasem robią to samodzielnie - taki niuń przychodzi na michę niby tylko a do ludzi się pcha - to takich zgarniać i owszem - znałam kiedyś takie stwory - michowy tylko, a domowniejszy chciał być od domowego, sam z siebie - wpaść do domu i zgarnąć miejscówę

[rachell111]

jestem piorunsko wymęczona - może zasne tej nocy - tzn ta się umordowałam nie ucinam drzemki- dajta mi jake wyzwanie - remonta

przepraszam Pani Kameny - ale sie pani troche opieprza z tym remonceniem, czyż nie ?

no chyba ze juz wszystko zrobione

to jak jezd ?

[Miciel]

Napisane przez kamena

toteż ja bym sama nie zgarniała, w życiu, nie potrafię, takiego gotowego zgarniętego już bym chciała

no i po to są dt
Puciek jest z działek, zgarnięty jakoś jesienią, zaaklimatyzowany; ale jak celujesz w niewszystkie łapki niewszystkie ogonki i nimomyzompkuf to

---------- Dopisano o 18:12 ---------- Poprzedni post napisano o 18:12 ----------

Napisane przez kamena

jakbym wyjaśniła sytuację w fundacji/DT to by chyba zrozumieli moje obawy? i przebadali kota na wylot? i nie oszukiwali że nosicielem białaczki na pewno nie jest i u nich białaczki na pewno nie ma?

moim zdaniem tak, w zupełności, jeszcze charakterologicznie mogą dobrać

a najgorzej to mają te w schroniskach - Red dobrze mówi o dziczkach - one czasem po prostu nie dadzą się oswoić, a czasem robią to samodzielnie - taki niuń przychodzi na michę niby tylko a do ludzi się pcha - to takich zgarniać i owszem - znałam kiedyś takie stwory - michowy tylko, a domowniejszy chciał być od domowego, sam z siebie - wpaść do domu i zgarnąć miejscówę

[rachell111]

Napisane przez Miciel

no i po to są dt
Puciek jest z działek, zgarnięty jakoś jesienią, zaaklimatyzowany; ale jak celujesz w niewszystkie łapki niewszystkie ogonki i nimomyzompkuf to
moim zdaniem tak, w zupełności, jeszcze charakterologicznie mogą dobrać

a najgorzej to mają te w schroniskach - Red dobrze mówi o dziczkach - one czasem po prostu nie dadzą się oswoić, a czasem robią to samodzielnie - taki niuń przychodzi na michę niby tylko a do ludzi się pcha - to takich zgarniać i owszem - znałam kiedyś takie stwory - michowy tylko, a domowniejszy chciał być od domowego, sam z siebie - wpaść do domu i zgarnąć miejscówę

tak, tak tak

leżem bo dokłądnie takiego mieliśmy - i ten obecny czarny też juz tak wyglonda ale on stracił z wiekiem - rycze ze śmiechu jak go widze jak spi z otwarto paszczo, i to słowo włąsnie

zwłaszcza ja babcia wykłąda mu kolację a ten sie męczy, albo łąpie myszy i nie umi zjeść i babcia do niego " I co, kiepsko? ni momy zombkóf " ja babcie drybcie jej słowa

ten drugi to moja Szara :ryczesmarkam:

[Miciel]

Napisane przez vesenka

za to najbardziej znany w Barze wielbiciel klamek gdzieś się zapadł

aż mu twarz wymazało

---------- Dopisano o 18:18 ---------- Poprzedni post napisano o 18:15 ----------

Napisane przez Maja102

edit: a to mój przyszły domek z bajki
http://www.modresdes.com/2010/09/fan...by-fairy-tale/

[Florens]

moja Miećka jest była dziczka
zanim ją oswoiłam, to zaorała mi ręce do kości i przez trzy miesiące chowała się pod wanną, wychodziła tylko na jedzenie i do kuwety jak nas nie było albo w nocy A teraz to największy pieszczoch

idę nadrabiać

[Miciel]

Napisane przez rachell111

bosz bosz bosz - czy juz tylko mega odjechani fachowcy w tym kraju pracujo? bo jakoś nie zauważyłam

nie, odjechanych fachowców i overemployers się szuka oficjalnie, a nieoficjalnie zatrudnia krewnych i znajomych królika, nawet czasem i nie z grubsza pasujących do stanowiska

[rachell111]

Napisane przez Miciel

nie, odjechanych fachowców i overemployers się szuka oficjalnie, a nieoficjalnie zatrudnia krewnych i znajomych królika, nawet czasem i nie z grubsza pasujących do stanowiska

znałam jednego królika

ide z tego wszystkiego se znaleźć orzeźwiacza do ryła, myjącego z granulkami - mam bez granulek Eco cosmetics - kurde są gdzies solo granulki ? sól to za duzy hardkor

[vesenka]

Napisane przez Spoora

Smacznego

Dziękuję Smakowało

Napisane przez Polly_

no wiesz z tym ze nie mieli objawów to nigdy nie stwierdzisz na 100 proc.... , daawniej jak sie chłopaki na wsi nazarły zielonych jabłek i im wyszła pokrzywka na ryju to nikt nie mowił o alergi tylko ojciec pasem zlał ze sie gupki jabłek nazarli....jak 80 lat temu niemowle miało skaze białkową, to albo przezyło albo umarło "bo było słabe i nie jadło", jak ktoś kaszlał, to po prostu kaszlał i po latach sie mówiło ze ma tak od zawsze i trudno...

zresztą z wieloma chorobami tak było-np jaskrą-dawniej jak ktos tracił wzrok to było normalne "bo stary"

u mnie natomiast rodzice są bez objawów alergi a dziadek umarł na astmę, ja jestem alergikiem w dziecinstwie mialam astmę i przebieg alergi z epizodami zagrażającymi zyciu , oczywiscie teraz nikt nie stwierdzi na 100 proc ze dziadek mial alergie,ale jest to bardzo prawdopodobne

na 100% to nie. Ale moi dziadkowie spali pod pierzyną z pierza, mogli jeść wszystko jak leci, nie smarkali i nie kichali na psy, koty, konie, kury, kurz, koszoną trawę, itp, więc jest duże prawdopodobieństwo,że alergikami nie byli.

Ja za to, jakiś czas temu, po zjedzeniu jakiejś mielonki z puszki i przegryzieniu pomidorem spuchłam konkursowo i prawie nie mogłam oddychać. Kolega mnie odwiózł do dyżurującego szpitala, a tam obrażony na cały świat babon w okienku zaczął się wymądrzać,że mnie nie przyjmą i mam jechać do lekarza rodzinnego, bo jej nie wyglądam na nagły przypadek. No to bardzo widowiskowo zemdlałam babonowi pod tym okienkiem (niechcący, nawet nie pamiętam dobrze kiedy. Pewnie przez to,że mnie kobieta wkurzyła, a już wcześniej miałam problem z oddychaniem). Skończyło się jakimś zastrzykiem i przeszło.
Na wyjściu babon zmierzył mnie z góry na dół robiąc zniesmaczoną minę, więc jak to ja pożegnałam babona zwyczajowym "obyś dostała jelitówki złośliwa babo"

O dziwo po puszkowym żarciu i pomidorach spożywanych oddzielnie nigdy nic mi nie było. A po zużyciu w pakiecie takie spuchnięcie zdarzyło mi się już dwa razy.

Napisane przez agnes_bdg

No właśnie co z naszym Rodzynkiem?

jednak plan majówkowy upadł

no właśnie?

szkoda, super miejsce. Szukasz czegoś innego?

[Miciel]

Napisane przez rachell111

ide z tego wszystkiego se znaleźć orzeźwiacza do ryła, myjącego z granulkami - mam bez granulek Eco cosmetics - kurde są gdzies solo granulki ? sól to za duzy hardkor

solo ale nie ze soli? to takie cuś z avonu było, pewno wycofali;

a, to chyba to

[vesenka]

Napisane przez Miciel

aż mu twarz wymazało

ale,że schudł AŻ TAK

[rachell111]

Napisane przez Miciel

solo ale nie ze soli? to takie cuś z avonu było, pewno wycofali;

a, to chyba to

wiesz nie po to wreszcie sesnownie dbam o ryjek zeby go tera avonem zapchać - u mnie avon ino do stóp lub powiek

zorientowałam sie ze nie mam żadnego środka na ciepłe dni w zelu do efektu odświezenia cery pod prysznicem żeby jeszcze granulami lekko pomerdać - mechanicznych pilingów nie lubię i nie mogę ale te tubkowe ( nie z łupin) to jest lajt - nawet toto pilingu nie przypomina i tak miło "budzi" bardziej zel oczyszczający z granulami niż piling - no i ten eco fany () dość ale bez granuli

se poszukam przynajmniej trochę odetchnę od stresogennych tematów

a co do linka to nie jestem jeszcze 30 +

[Florens]

Napisane przez Maja102

edit: a to mój przyszły domek z bajki
http://www.modresdes.com/2010/09/fan...by-fairy-tale/

domek cudny

Napisane przez rachell111

niniejszym daję odsypkę Vegety i odlewkę Magi - wymienię na "pomysł na prace bez mówienia" - tylko nie pszczcie że "mim"
otóż przy mojej częstotliwości chorób aparatu mowy serio nie utrzymam zadnej pracy - bo narzędzie pracy chore, niesprawne - muszę mieć joba gdzie nic nie robi się ustami

Napisane przez agnes_bdg

jednak plan majówkowy upadł

dlaczemu

Napisane przez Eenax

Spoora: O taki kiper to fajny dzob, tylko jak po pracy do domu wrócić?
No ja wiem ze niby to sie nie pije tylko smakuje i wypluwa ale to takie okropne marnotrawstwo

Napisane przez winter76

Licytuję Reeboczki-trzymać kciuki do piątku

czymam

Napisane przez Miciel

ale jak celujesz w niewszystkie łapki niewszystkie ogonki i nimomyzompkuf to

Napisane przez rachell111

zwłaszcza ja babcia wykłąda mu kolację a ten sie męczy, albo łąpie myszy i nie umi zjeść i babcia do niego " I co, kiepsko? ni momy zombkóf " ja babcie drybcie jej słowa

[Miciel]

Napisane przez rachell111

a co do linka to nie jestem jeszcze 30 +

a to jakiś, kułde, płoblem?

[winter76]

Napisane przez rachell111

a co do linka to nie jestem jeszcze 30 +

A ja mam i co Lepiej zapobiegać,niż później walczyć To ten tego idę zobaczyć co nowego na mazidłach dają