Wiosna do nas zawitała, kolejna PMka TAK powiedziała - PM 2011, cz.33

[ardillka]

aaa Co do pleneru, to w inny dzień planujemy wyskoczyć na cały dzień i zrobić poważną sesję:
- zamek ( ruiny)
- ulice miasta
- nad wodą
( może coś nam jeszcze wpadnie do głowy )

[nadya69]

Jeszcze jedno, mam do Was pytanie. Wcześniej było coś wspomniane o świadkach itp. i ja też w tej sprawie.
Otóż czy za świadka Pana młodego może iść jego tata? Jest taka sytuacja, że ja od dawna chciałam mieć za świadkową moją kumpelę ze szkoły, z którą w sumie kontakt zatracił się trochę, ale świadkiem moim chce zostać (o ile nic się nie zmieni).Mój TŻ ma siostrę tylko (za którą szczerze nie przepadam, której teraz w maju świadkiem jest mój TŻ bo jej narzeczonego świadkiem jest jego siostra) i nie ma takiego kolegi, którego tak naprawdę chciał wziąść na świadka. Nie uśmiecha mi się zmieniać mojego wyboru, bo mam brata, którego nie ma tu w Polsce, a którego mogłabym wziąść, no ale..
Co w takim przypadku? Słyszałam że za świadków mogą być 2 kobiety lub 2 mężczyzn bo nie ma nigdzie napisane, że tak ma być, ale u nas to nie jest tak spotykane.


PS> Mam nadzieję, ze to takie nieskomplikowane

[XxXJuSstiii]

Napisane przez sweetieSS

ulatnia to się gaz, ja tu jestem zawsze and forever for u2
grawer znanej wizażanki jakby co

ale jak już to forever 4U2

Napisane przez notatki85

Nie ma mnie 18.06

masz urodziny w dzień ślubu?

Napisane przez ardillka

Też słyszałam że po marchewkach skóra jest pomarańczowa, a ie opalona :P

to też zależy od karnacji


Cześć

[margolka1986]

Napisane przez ardillka

Tak sama będę robić - poza zaproszeniami, wszystko sama chce zrobić. Księgę wydrukuję, i zaniosę do oprawy, a okładkę nakleję Na allegro pełno takich jest ksiąg i tak planuję zrobić Oprawa kosztuje 14-17 zł Wydruk mam w biurze u Tż Kartki zwykłe do drukowania wezmę i już

jak mi jeszcze zdradzisz jak będziesz naklejac okładkę to juz przestanę męczyć ja bym chciała troszkę grubszy bialy papier kupic niz mam taki zwykły do drukowania... ale musze sie sprężac bo pomysłow mam coraz więcej a czasu coraz mniej...

Napisane przez moni_ka.g

Oczywiście, że nie

trzymamy za słowo

[efonka]

Napisane przez Roougee

Dziwię się, bo mi powiedziała, że wystarczy raz zrobić
efonka do sprawdzonej fryzjerki, np. swojej

Napisane przez notatki85

Idź zdecydowanie do jakiejś sprawdzonej fryzjerki lub poleconej przez kogoś zaufanego, na pewno Ci dobrze doradzi.
Hmm co do solarium to chyba ja też powinnam zacząć chodzić, bo ślub mam 18 czerwca a jeszcze nie byłam

Własnie nie mam takiej prawie zawsze ide do innego fryzjera niz wczesniej bo jestem niezadowolona z poprzedniego

Napisane przez pomarancza24

oj sporo twgo bedzie sporo,m wiec: depilacja ciała woskiem, wasik, henna brwi, reg, zakłądanie rzes, pedicure, zele, zabiegi mikrodermabrazji na twarz, oczyzczanie, nawizanie buzi, zabieg z masazem i borowina na cale ciało, zabieg relaksacyjny na twarz hmmm chyba wszytko

faktycznie sporo połowy nazw pierwsze słysze


[QUOTE=raingirl;26166763
Ja miałam jakoś od października robione zabiegi naprzemiennie - mikrodermabrazję i peeling kawitacyjny, do tego kładziony kwas migdałowy i maskę algową. Dwa dni przed ślubem była jeszcze maska jonowa - bardzo fajna rzecz
Z innych zabiegów to w sumie specjalnie na ślub przekłułam uszy od dłuższego czasu chciałam nosić kolczyki, ale dopiero ślub mnie zmotywował
Jeszcze miałam zażelowane naturalne paznokcie i bardzo ładnie się prezentowały [/QUOTE]

maska jonowa brzmi kosmicznie


dzieki dziewczyny za te zabiegi- spisalam i bede szukac i pytac

[zaraza3]

Napisane przez notatki85

ja też na swoich paznokciach położę żel na ślub

My z TŻ też wybierzemy się w jakiś inny dzień na sesję Fotograf powiedział, że się dostosuje.
My mamy wódkę Maximus i tez ma dozownik.

Kupiliśmy już wycieczkę do Hurgady na dwa tygodnie Wylatujemy w środę po weselu

za wycieczkę

---------- Dopisano o 12:03 ---------- Poprzedni post napisano o 12:03 ----------

Napisane przez moni_ka.g

Oczywiście, że nie

Dobra, dobra, mężatki tak mają..

[gitmartusia]

A co do moich wczorajszych salonowych podbojów, to powiem Wam, że jestem załamana. Po pierwsze udało Nam się odwiedzić tylko 3 a nie zakładanych 5 salonów (brak czasu). Po drugie nie znalazłam jeszcze tej jedynej, w której poczułabym, że to to Po trzecie wiem już jaki fason na 100% muszę mieć (litera A dopasowana w talii i na biodrach a nie taka typowa luźna).

Spośród wszystkich sukien, które mierzyłam mam tylko dwie nad którymi się ewentualnie póki co zastanawiam.

1. http://www.slubnesuknie.pl/a,3,13_SB009.html
tylko z bordową szarfą (to coś gdzie jest kwiat )
2. http://www.slubnesuknie.pl/a,2,063_AG38.html
Zupełnie inna, ale też na swój sposób wyjątkowa. W rzeczywistości nie ma takiego błyszczącego materiału tylko matowy, powiedziałabym nawet, że taki surowy.

Jest jeszcze sporo sukien, które mi się podobają, ale których nie mierzyłam. Miałam spisane je na kartce, ale jakoś tak gonił Nas czas, że całkiem o niej zapomniałam Także pewnie jeszcze raz będę musiała się wybrać.

A najgorsze jest to, że nie potrafię się zdecydować na kolor sukni. W obu wyglądam ok. Nawet babki w salonach się dziwiły, bo rzadko trafiają im się klientki, w którym jest dobrze w obu kolorach. Wczoraj doszłam do wniosku, że chyba wybór mojego koloru sukni uzależnię od tego w czym mojemu TŻ-owi jest lepiej. Bo może okaże się, że On w koszuli ecru wygląda fatalnie lub na odwrót i sprawa będzie prosta

Powiem Wam, że już mam dość tych poszukiwań. Niby przyjemna rzecz, ale denerwuje mnie to, że nie potrafię na nic się zdecydować. Jeszcze jutro jedziemy z mamą do warszawy. Może tam coś znajdziemy. A jak nie to jeszcze jedna i mam nadzieję ostatnia przejażdżka do Kielc.

Czy Wy też miałyście takie problem? Ja wiem, że jestem osobą bardzo niezdecydowaną, ale chyba mam za duże wymagania. Muszę coś z tym, zrobić, bo inaczej oszaleję

[raingirl]

Napisane przez efonka

maska jonowa brzmi kosmicznie

Efekt też jest kosmiczny - napięta, gładka skóra, pory malutkie i brak świecenia polecam

[notatki85]

Napisane przez gitmartusia

A co do moich wczorajszych salonowych podbojów, to powiem Wam, że jestem załamana. Po pierwsze udało Nam się odwiedzić tylko 3 a nie zakładanych 5 salonów (brak czasu). Po drugie nie znalazłam jeszcze tej jedynej, w której poczułabym, że to to Po trzecie wiem już jaki fason na 100% muszę mieć (litera A dopasowana w talii i na biodrach a nie taka typowa luźna).

Spośród wszystkich sukien, które mierzyłam mam tylko dwie nad którymi się ewentualnie póki co zastanawiam.

1. http://www.slubnesuknie.pl/a,3,13_SB009.html
tylko z bordową szarfą (to coś gdzie jest kwiat )
2. http://www.slubnesuknie.pl/a,2,063_AG38.html
Zupełnie inna, ale też na swój sposób wyjątkowa. W rzeczywistości nie ma takiego błyszczącego materiału tylko matowy, powiedziałabym nawet, że taki surowy.

Jest jeszcze sporo sukien, które mi się podobają, ale których nie mierzyłam. Miałam spisane je na kartce, ale jakoś tak gonił Nas czas, że całkiem o niej zapomniałam Także pewnie jeszcze raz będę musiała się wybrać.

A najgorsze jest to, że nie potrafię się zdecydować na kolor sukni. W obu wyglądam ok. Nawet babki w salonach się dziwiły, bo rzadko trafiają im się klientki, w którym jest dobrze w obu kolorach. Wczoraj doszłam do wniosku, że chyba wybór mojego koloru sukni uzależnię od tego w czym mojemu TŻ-owi jest lepiej. Bo może okaże się, że On w koszuli ecru wygląda fatalnie lub na odwrót i sprawa będzie prosta

Powiem Wam, że już mam dość tych poszukiwań. Niby przyjemna rzecz, ale denerwuje mnie to, że nie potrafię na nic się zdecydować. Jeszcze jutro jedziemy z mamą do warszawy. Może tam coś znajdziemy. A jak nie to jeszcze jedna i mam nadzieję ostatnia przejażdżka do Kielc.

Czy Wy też miałyście takie problem? Ja wiem, że jestem osobą bardzo niezdecydowaną, ale chyba mam za duże wymagania. Muszę coś z tym, zrobić, bo inaczej oszaleję

Hej Ja też miałam cięzki wybór sukni bo wyjeździłam się strasznie... Byłam prawie zdecydowana na jedną suknię z cembeline(ul.Planty w Kielcach) ale... własnie nie do końca byłam przekonana
Pojechałam do domu i w kolejny weekend pojechałam jeszcze raz i mi się nie podobała. Pojechałyśmy z mamą do Kiary ( przy ul Warszawskiej w Kielcach) i założyłam tę jedyną i wiedziałam, że to ta!!! Nie miałam żadnych wątpliwości!!! Radzę Ci poszukaj jeszcze i będziesz wtedy wiedziała że to ta suknia!!!!
Tę jedną,którą pokazałaś nawet przymierzałam, ale nie podoba mi się.

[zaraza3]

Napisane przez raingirl

Efekt też jest kosmiczny - napięta, gładka skóra, pory malutkie i brak świecenia polecam

Może ja też powinnam sobie coś strzelić w ramach przed ślubnego remontu? Hmm..

[gitmartusia]

Napisane przez notatki85

Hej Ja też miałam cięzki wybór sukni bo wyjeździłam się strasznie... Byłam prawie zdecydowana na jedną suknię z cembeline(ul.Planty w Kielcach) ale... własnie nie do końca byłam przekonana
Pojechałam do domu i w kolejny weekend pojechałam jeszcze raz i mi się nie podobała. Pojechałyśmy z mamą do Kiary ( przy ul Warszawskiej w Kielcach) i założyłam tę jedyną i wiedziałam, że to ta!!! Nie miałam żadnych wątpliwości!!! Radzę Ci poszukaj jeszcze i będziesz wtedy wiedziała że to ta suknia!!!!
Tę jedną,którą pokazałaś nawet przymierzałam, ale nie podoba mi się.

A którą suknię w kiarze wybrałaś jeśli można wiedzieć? Ja wczoraj tam byłam i jedna nawet mi się podobała, ale to zdecydowanie jeszcze nie to. Wiadomo, że nie wszystkim Nasze wybory muszą się podobać, bo każda z Nas ma inny gust, inną figurę i w czymś innym dobrze wygląda

[Roougee]

Napisane przez karolinusienka

no bez przesady przecież nie jem ich kg 2 dziennie
samoopalacz tez odpada-z tych samych względów co solarium natryskowe

Chyba że

Napisane przez emillia006

Hej dziewczynki! Mozna sie dolaczyc do watku?

Można

Napisane przez ardillka

Witam serdecznie

Dziewczyny, chyba wiem już co pisać w tej księdze
Mam okładkę, stronę tytułową, z kilku wierszy napisałąm tekst dla mojego TŻ - będzie miał niespodziankę... Zostawiłam mu miejsce żeby coś dla mnie napisał Potem napisze podziękowania dla naszych rodziców - mam cudowny tekst dla mojej mamy Może TŻ sam wymyśli coś dla swoich rodziców, albo ja mu pomogę i wpiszemy tam Potem coś dla gości A potem goście nam - zostawię wolne kartki Co myślicie??

Masz tempo

Napisane przez moni_ka.g

25 dni

Straszysz

[passion80]

Napisane przez efonka

dzieki dziewczyny za te zabiegi- spisalam i bede szukac i pytac

najlepiej idz do kosmetyczki i ona doradzi co potrzebuje Twoja skora

Napisane przez gitmartusia

A co do moich wczorajszych salonowych podbojów, to powiem Wam, że jestem załamana. Po pierwsze udało Nam się odwiedzić tylko 3 a nie zakładanych 5 salonów (brak czasu). Po drugie nie znalazłam jeszcze tej jedynej, w której poczułabym, że to to Po trzecie wiem już jaki fason na 100% muszę mieć (litera A dopasowana w talii i na biodrach a nie taka typowa luźna).

Spośród wszystkich sukien, które mierzyłam mam tylko dwie nad którymi się ewentualnie póki co zastanawiam.

1. http://www.slubnesuknie.pl/a,3,13_SB009.html
tylko z bordową szarfą (to coś gdzie jest kwiat )
2. http://www.slubnesuknie.pl/a,2,063_AG38.html
Zupełnie inna, ale też na swój sposób wyjątkowa. W rzeczywistości nie ma takiego błyszczącego materiału tylko matowy, powiedziałabym nawet, że taki surowy.

Jest jeszcze sporo sukien, które mi się podobają, ale których nie mierzyłam. Miałam spisane je na kartce, ale jakoś tak gonił Nas czas, że całkiem o niej zapomniałam Także pewnie jeszcze raz będę musiała się wybrać.

A najgorsze jest to, że nie potrafię się zdecydować na kolor sukni. W obu wyglądam ok. Nawet babki w salonach się dziwiły, bo rzadko trafiają im się klientki, w którym jest dobrze w obu kolorach. Wczoraj doszłam do wniosku, że chyba wybór mojego koloru sukni uzależnię od tego w czym mojemu TŻ-owi jest lepiej. Bo może okaże się, że On w koszuli ecru wygląda fatalnie lub na odwrót i sprawa będzie prosta

Powiem Wam, że już mam dość tych poszukiwań. Niby przyjemna rzecz, ale denerwuje mnie to, że nie potrafię na nic się zdecydować. Jeszcze jutro jedziemy z mamą do warszawy. Może tam coś znajdziemy. A jak nie to jeszcze jedna i mam nadzieję ostatnia przejażdżka do Kielc.

Czy Wy też miałyście takie problem? Ja wiem, że jestem osobą bardzo niezdecydowaną, ale chyba mam za duże wymagania. Muszę coś z tym, zrobić, bo inaczej oszaleję

pierwsza ładna, druga nei bardzo mi sie widzi. Ale wydaje mi się, że jak masz jeszcze czasz to szukaj tej wymarzonej

[moni_ka.g]

Napisane przez nadya69

Jeszcze jedno, mam do Was pytanie. Wcześniej było coś wspomniane o świadkach itp. i ja też w tej sprawie.
Otóż czy za świadka Pana młodego może iść jego tata? Jest taka sytuacja, że ja od dawna chciałam mieć za świadkową moją kumpelę ze szkoły, z którą w sumie kontakt zatracił się trochę, ale świadkiem moim chce zostać (o ile nic się nie zmieni).Mój TŻ ma siostrę tylko (za którą szczerze nie przepadam, której teraz w maju świadkiem jest mój TŻ bo jej narzeczonego świadkiem jest jego siostra) i nie ma takiego kolegi, którego tak naprawdę chciał wziąść na świadka. Nie uśmiecha mi się zmieniać mojego wyboru, bo mam brata, którego nie ma tu w Polsce, a którego mogłabym wziąść, no ale..
Co w takim przypadku? Słyszałam że za świadków mogą być 2 kobiety lub 2 mężczyzn bo nie ma nigdzie napisane, że tak ma być, ale u nas to nie jest tak spotykane.


PS> Mam nadzieję, ze to takie nieskomplikowane

Nie musicie mieć tak, że świadkowa Twoja a świadek TŻ, to są Wasi wspólni świadkowie i nie muszą być podzieleni stronami. Np równie dobrze może to być Twoja przyjaciółka i jej TŻ jako Wasi świadkowie. Albo może macie jakąś inna znajomą parę? U siostry ciotecznej mojego TŻ za świadków było małżeństwo: brat młodego i jego żona, więc jakby nikt ze strony młodej i było dobrze.

Napisane przez margolka1986

trzymamy za słowo

Napisane przez zaraza3

Dobra, dobra, mężatki tak mają..

Nie wiem (jeszcze) jak mają mężatki

[raingirl]

Napisane przez zaraza3

Dobra, dobra, mężatki tak mają..

Eee..jak mają ?

[ardillka]

Napisane przez margolka1986

to widze że masz podobny zamiar jak i ja niesamowite tempo masz z tymi papierowymi rzeczami ostatnio a zdradzisz mi jak robisz ta ksiege- kupiłas jakieś ładne białe kartki i dasz do oprawienia w introligatorni czy jak ?
ewentualnie na PW bylabym wdzięczna za jakies wskazówki

Jakiś specjalnych kartek nie kupuje, mam ładny papier gruby i na nim wydrukuję stronę na okładkę. Resztę wydrukuję na zwykłym papierze. Zeszyty i książki też są na zwykłym i są trwałe, a będzie się lepiej kartki przewracać moim zdaniem. Jak wydrukuję teksty do środka ( wierszyk dla TŻ chce napisać ręcznie, dla rodziców może też - żeby było tak bardziej osobiście ). Czyli daje tekst w takiej kolejności:
- kilka słów po co jest ta księga
- wiersz dla Tż
- strona dla niego, żeby coś napisał dla mnie
- podziękowania dla rodziców
- podziękowania dla świadków
- podziękowania dla gości
- wolne kartki na wpisy gości
Mniej więcej coś takiego

[zaraza3]

Napisane przez raingirl

Eee..jak mają ?

"Wy" mężatki znikacie z forum, albo pojawiacie się bardzo rzadko.. a szkoda

[niunia32]

jestem już z powrotem.

mam zwolnienie do piątku.
moj brat też coś chory.

Moni za dni..

[nadya69]

Tak, rozumiem. Tylko bardziej chciałam uzyskać opinię czy tata mojego TŻ może być jego świadkiem, czy tak wypada - to pomysł samego TŻ. Poza tym ta moja świadkowa to mój TŻ ją tylko tak sobie zna a jego męża to już wcale (poza tym jej mąż i tak nie może przyjechać).

Proszę o opinie.

[carolyna86]

Napisane przez niunia32

widzialam swój welon i przymierzyłam (mój tata też go mierzył :P) hihihi
Załącznik 3871642
Załącznik 3871643

za welon
a czemu nie dodałaś zdjęcia taty w welonie?

[moni_ka.g]

Napisane przez Roougee

Straszysz

Napisane przez nadya69

Tak, rozumiem. Tylko bardziej chciałam uzyskać opinię czy tata mojego TŻ może być jego świadkiem, czy tak wypada - to pomysł samego TŻ. Poza tym ta moja świadkowa to mój TŻ ją tylko tak sobie zna a jego męża to już wcale (poza tym jej mąż i tak nie może przyjechać).

Proszę o opinie.

Dla mnie tata jako świadek to średni pomysł. A z formalnych względów czy może być świadkiem to nie wiem. No i na samym ślubie i weselu jest miejsce dla rodziców, dla świadków więc nie wiem jakby było takie połączenie tata i świadek w jednym

[raingirl]

Napisane przez zaraza3

"Wy" mężatki znikacie z forum, albo pojawiacie się bardzo rzadko.. a szkoda

Przepraszam bardzo, ale ja tu jestem codziennie a że nie zawsze się odzywam to już tylko wina tego, że nie mam nic ciekawego do powiedzenia - żadnych rewelacji ślubnych, nowych zakupów ani odliczania dni ewentualnie mogę się pochwalić, że dziś dwa miesiące i tydzień od ślubu, ale co tam - po ślubie czas biegnie zdecydowanie wolniej niż przed

[bambusiek]

Hello

Ja też mam 25 ddś

[zaraza3]

Napisane przez raingirl

Przepraszam bardzo, ale ja tu jestem codziennie a że nie zawsze się odzywam to już tylko wina tego, że nie mam nic ciekawego do powiedzenia - żadnych rewelacji ślubnych, nowych zakupów ani odliczania dni ewentualnie mogę się pochwalić, że dziś dwa miesiące i tydzień od ślubu, ale co tam - po ślubie czas biegnie zdecydowanie wolniej niż przed

Już dwa miesiące? A niedawno się hajtałaś.

[raingirl]

Napisane przez zaraza3

Już dwa miesiące? A niedawno się hajtałaś.

Właśnie dlatego mówię, że inaczej czas leci, bo mi się wydaje, że to było taaaaaak dawno

[nadya69]

Napisane przez moni_ka.g

Dla mnie tata jako świadek to średni pomysł. A z formalnych względów czy może być świadkiem to nie wiem. No i na samym ślubie i weselu jest miejsce dla rodziców, dla świadków więc nie wiem jakby było takie połączenie tata i świadek w jednym

No tak, trochę to dziwnie może wyglądać. Ale tak naprawdę trudno nam kogoś wybrać. No nic dziękuję za opinię.

[zaraza3]

Spadam dziewczyny, do jutra!

[notatki85]

Napisane przez gitmartusia

A którą suknię w kiarze wybrałaś jeśli można wiedzieć? Ja wczoraj tam byłam i jedna nawet mi się podobała, ale to zdecydowanie jeszcze nie to. Wiadomo, że nie wszystkim Nasze wybory muszą się podobać, bo każda z Nas ma inny gust, inną figurę i w czymś innym dobrze wygląda

http://www.sukniekiara.pl/suknie.php

Suknia: Colette

[JennyAniolek]

Cześć

---------- Dopisano o 11:58 ---------- Poprzedni post napisano o 11:58 ----------

Napisane przez bambusiek

Ja też mam 25 ddś

[AinaN]

Napisane przez margolka1986

coś Słodziutka zamętu narobiła i sie nagle ulotniła

ja na rączce kurczaczka trzymała - liczy sie :P?

liczy się