Wiosna do nas zawitała, kolejna PMka TAK powiedziała - PM 2011, cz.33

[happy2gether]

napisałam konspekt

[the rock]

Napisane przez joanwi

pasuje koczek jakiś, chyba najbardziej hiszpański - jak dotta mówi
a biżu ta z ametystami jest cudna i delikatna

Mi kiedyś powiedziano po chamsku że blond włosy brzydko wyglądaja w koku więc jest on zarezerwowany tylko dla ciemnych włosów


A ja nadal nie mam fryzjera

---------- Dopisano o 19:44 ---------- Poprzedni post napisano o 19:44 ----------

Napisane przez happy2gether

napisałam konspekt

[dottta]

Napisane przez the rock

Mi kiedyś powiedziano po chamsku że blond włosy brzydko wyglądaja w koku więc jest on zarezerwowany tylko dla ciemnych włosów


A ja nadal nie mam fryzjera

---------- Dopisano o 19:44 ---------- Poprzedni post napisano o 19:44 ----------

a ja ostatnio nastawiam się na koka co ja teraz biedna zrobię

Nie martw się ja mam fryzjera ale coś czuję, że kiepskiego i będę nadal szukać.

[MiciaKicia]

Hej

Nie nadrabiam

[happy2gether]

Napisane przez the rock

Mi kiedyś powiedziano po chamsku że blond włosy brzydko wyglądaja w koku więc jest on zarezerwowany tylko dla ciemnych włosów

jakaś bardzo mądra osoba Ci to powiedziała
Jesteś blondynką?

Napisane przez MiciaKicia

Hej

Nie nadrabiam

ale wstyd, ale wstyd!

[MiciaKicia]

Napisane przez happy2gether

ale wstyd, ale wstyd!

[goosia207]

Cześć,

Jenny biżuteria fioletowa jest cudna Ja wolę fiolet od bordo.
Masz bogatą suknię,wybierasz odważne kolory dla dodatków, więc moim zdaniem prosta fryzurka będzie najlepsza (żeby nie przedobrzyć).Ta, którą wkleiłaś jest bardzo ładna

[gitmartusia]

Jenny mi oba zestawienia kolorystyczne się podobają. To Ty musisz zdecydować co (jaki kolor) do Ciebie bardziej pasuje. No i do Twojego TŻ-a bo rozumiem, że on też jakiś dodatek w kolorze planuje?

[happy2gether]

Jenny fioletowa propozycja dla Ciebie
Jeszcze jej chyba nie wstawiałam na fioletowym wątku

[joanwi]

Napisane przez MiciaKicia

Hej

Nie nadrabiam

nieładnie
co się stało z twoim podpisem

[moni_ka.g]

Hejo Strasznie pędzicie U nas randki z komputerami, więc zajrzałam na wizaż.

[MiciaKicia]

Napisane przez joanwi

nieładnie
co się stało z twoim podpisem

Zniknął

Powiem tak: rozstałam się z D.
Nie dałam rady na odległość ... Dopiero po 2 latach coś by u nas sie ruszyło... Jak już wymiękam to co dopiero za 2 lata.... Nie wytrzymałabym tyle eh.
No i nie dogadywaliśmy się ..... ile razy było "zmienie sie, zmienimy sie, nie klocimy sie od teraz" tak .... na 2 dni sie zmienilismy a potem dalej spalanie sobie nerwów nawzajem ... Tak bedzie lepiej moim zdaniem...
Zostaliśmy przyjaciółmi, że tak powiem.. Nie jesteśmy parą, ale jakiś kontakt utrzymamy.

[happy2gether]

Napisane przez MiciaKicia

Zniknął

Powiem tak: rozstałam się z D.
Nie dałam rady na odległość ... Dopiero po 2 latach coś by u nas sie ruszyło... Jak już wymiękam to co dopiero za 2 lata.... Nie wytrzymałabym tyle eh.
No i nie dogadywaliśmy się ..... ile razy było "zmienie sie, zmienimy sie, nie klocimy sie od teraz" tak .... na 2 dni sie zmienilismy a potem dalej spalanie sobie nerwów nawzajem ... Tak bedzie lepiej moim zdaniem...
Zostaliśmy przyjaciółmi, że tak powiem.. Nie jesteśmy parą, ale jakiś kontakt utrzymamy.

---------- Dopisano o 20:43 ---------- Poprzedni post napisano o 20:42 ----------

ale mnie zatkało

[Elfka86]

Napisane przez MiciaKicia

Zniknął

Powiem tak: rozstałam się z D.
Nie dałam rady na odległość ... Dopiero po 2 latach coś by u nas sie ruszyło... Jak już wymiękam to co dopiero za 2 lata.... Nie wytrzymałabym tyle eh.
No i nie dogadywaliśmy się ..... ile razy było "zmienie sie, zmienimy sie, nie klocimy sie od teraz" tak .... na 2 dni sie zmienilismy a potem dalej spalanie sobie nerwów nawzajem ... Tak bedzie lepiej moim zdaniem...
Zostaliśmy przyjaciółmi, że tak powiem.. Nie jesteśmy parą, ale jakiś kontakt utrzymamy.

jestem w szoku

[MiciaKicia]

Teraz każda będzie w szoku .. wiem wiem... Sama jestem, że wogóle zdobyłam się na to ...

Ale jednak związek na odległość to mega ciężki kawał chleba... Ja się poddałam.

[happy2gether]

Dawno to się stało?
I to już tak definitywnie?

Z tego co pisałaś wcześniej było bosko, te obrączki i w ogóle...

[lusesita23]

Napisane przez MiciaKicia

Zniknął

Powiem tak: rozstałam się z D.
Nie dałam rady na odległość ... Dopiero po 2 latach coś by u nas sie ruszyło... Jak już wymiękam to co dopiero za 2 lata.... Nie wytrzymałabym tyle eh.
No i nie dogadywaliśmy się ..... ile razy było "zmienie sie, zmienimy sie, nie klocimy sie od teraz" tak .... na 2 dni sie zmienilismy a potem dalej spalanie sobie nerwów nawzajem ... Tak bedzie lepiej moim zdaniem...
Zostaliśmy przyjaciółmi, że tak powiem.. Nie jesteśmy parą, ale jakiś kontakt utrzymamy.

ale dobrze,że sama do tego doszłaś,nic na siłę....

[frezyjka85]

Napisane przez the rock

A ja nadal nie mam fryzjera

hmmmm to trzeba się w końcu zdecydować

ja zrobiłam tak:

i tak nie mam swojego sprawdzonego fryzjera.... i tak zamierzam się tak bawić, że fryzurę to pewnie sama w którymś momencie rozwalę, a więc żeby był blisko i żeby miał ładne wnętrze (bo kamerzysta i fotograf będą mi towarzyszy6ć w przygotowaniach) no i siup zamówiłam jakiś u jakiejś Pani... oczywiście idę na próbną tam, ale cokolwiek się nie wydarzy to ważne żbey łądnie wyglądało i tyle - a o trwałość to tak jak mówię nie martwię się bo i tak najchętniej poszłabym w rozpuszczonych prostych włosach

Napisane przez MiciaKicia

Hej

Nie nadrabiam

Napisane przez MiciaKicia

Zniknął

Powiem tak: rozstałam się z D.
Nie dałam rady na odległość ... Dopiero po 2 latach coś by u nas sie ruszyło... Jak już wymiękam to co dopiero za 2 lata.... Nie wytrzymałabym tyle eh.
No i nie dogadywaliśmy się ..... ile razy było "zmienie sie, zmienimy sie, nie klocimy sie od teraz" tak .... na 2 dni sie zmienilismy a potem dalej spalanie sobie nerwów nawzajem ... Tak bedzie lepiej moim zdaniem...
Zostaliśmy przyjaciółmi, że tak powiem.. Nie jesteśmy parą, ale jakiś kontakt utrzymamy.

przykro mi..........
trudno jest w związku na odległość niestety

[joanwi]

http://allegro.pl/wyjatkowa-ksiega-g...542634397.html
co myślicie??

[moni_ka.g]

Napisane przez MiciaKicia

Zniknął

Powiem tak: rozstałam się z D.
Nie dałam rady na odległość ... Dopiero po 2 latach coś by u nas sie ruszyło... Jak już wymiękam to co dopiero za 2 lata.... Nie wytrzymałabym tyle eh.
No i nie dogadywaliśmy się ..... ile razy było "zmienie sie, zmienimy sie, nie klocimy sie od teraz" tak .... na 2 dni sie zmienilismy a potem dalej spalanie sobie nerwów nawzajem ... Tak bedzie lepiej moim zdaniem...
Zostaliśmy przyjaciółmi, że tak powiem.. Nie jesteśmy parą, ale jakiś kontakt utrzymamy.

[nie wiem co napisać]

[Elfka86]

Napisane przez MiciaKicia

Teraz każda będzie w szoku .. wiem wiem... Sama jestem, że wogóle zdobyłam się na to ...

Ale jednak związek na odległość to mega ciężki kawał chleba... Ja się poddałam.

[MiciaKicia]

Napisane przez happy2gether

Dawno to się stało?
I to już tak definitywnie?

Z tego co pisałaś wcześniej było bosko, te obrączki i w ogóle...

dziś to się stało.
Tak, myślę, że definitywnie ...
Niby było bosko .. momentami

Napisane przez lusesita23

ale dobrze,że sama do tego doszłaś,nic na siłę....

no tak ..

Napisane przez frezyjka85

przykro mi..........
trudno jest w związku na odległość niestety

niestety..

Napisane przez moni_ka.g

[nie wiem co napisać]

nic nie musisz pisać

[joanwi]

Napisane przez MiciaKicia

Zniknął

Powiem tak: rozstałam się z D.
Nie dałam rady na odległość ... Dopiero po 2 latach coś by u nas sie ruszyło... Jak już wymiękam to co dopiero za 2 lata.... Nie wytrzymałabym tyle eh.
No i nie dogadywaliśmy się ..... ile razy było "zmienie sie, zmienimy sie, nie klocimy sie od teraz" tak .... na 2 dni sie zmienilismy a potem dalej spalanie sobie nerwów nawzajem ... Tak bedzie lepiej moim zdaniem...
Zostaliśmy przyjaciółmi, że tak powiem.. Nie jesteśmy parą, ale jakiś kontakt utrzymamy.

lusi ma rację - nic na siłę, jak się źle czułaś w takim związku to niewarto się było męczyć, zostaną wam fajne wspomnienia

[MiciaKicia]

Napisane przez joanwi

lusi ma rację - nic na siłę, jak się źle czułaś w takim związku to niewarto się było męczyć, zostaną wam fajne wspomnienia

[happy2gether]

To trzymaj się dzielnie
Kto wie czy za 2 lata Wasze drogi znowu się nie zejdą

[the rock]

Napisane przez dottta

Nie martw się ja mam fryzjera ale coś czuję, że kiepskiego i będę nadal szukać.

Kiepskiego to ja tez mam

Napisane przez happy2gether

Jesteś blondynką?

Tak i jestem z tego dumna

Napisane przez MiciaKicia

Zniknął

Powiem tak: rozstałam się z D.
Nie dałam rady na odległość ... Dopiero po 2 latach coś by u nas sie ruszyło... Jak już wymiękam to co dopiero za 2 lata.... Nie wytrzymałabym tyle eh.
No i nie dogadywaliśmy się ..... ile razy było "zmienie sie, zmienimy sie, nie klocimy sie od teraz" tak .... na 2 dni sie zmienilismy a potem dalej spalanie sobie nerwów nawzajem ... Tak bedzie lepiej moim zdaniem...
Zostaliśmy przyjaciółmi, że tak powiem.. Nie jesteśmy parą, ale jakiś kontakt utrzymamy.

A takie ochy i achy były po powrocie

Napisane przez frezyjka85

hmmmm to trzeba się w końcu zdecydować

ja zrobiłam tak:

i tak nie mam swojego sprawdzonego fryzjera.... i tak zamierzam się tak bawić, że fryzurę to pewnie sama w którymś momencie rozwalę, a więc żeby był blisko i żeby miał ładne wnętrze (bo kamerzysta i fotograf będą mi towarzyszy6ć w przygotowaniach) no i siup zamówiłam jakiś u jakiejś Pani... oczywiście idę na próbną tam, ale cokolwiek się nie wydarzy to ważne żbey łądnie wyglądało i tyle - a o trwałość to tak jak mówię nie martwię się bo i tak najchętniej poszłabym w rozpuszczonych prostych włosach

Rozpuszczone włosy odpadaja choć bym chciała bo jak sie spoce to zaczna mi sie krecić i mogę mieć efekt "tłustych włosów" których nie chce. A fryzjera jakiegos tam mam ale chciałabym jakiegoś z wizja

Napisane przez joanwi

http://allegro.pl/wyjatkowa-ksiega-g...542634397.html
co myślicie??

Mi sie podoba

[booziaczek]

Napisane przez dottta

dla mnie buty były ważne Musiały być wygodne i ładne.
Co z tego, że mało je widać Pod suknię też nie włożę starych, rozciągnietych gaci tylko dlatego, że ich nie widac ale to MO

nie chodzi o to zeby były brzydkie ale nie musza byc odrazu z niewiadomo za ile szczegolnie jak maja byc na ten jedyny raz
moja sa ładne raz je miłam na weselu i sa niezniszczone wiec nie widze sensu kupna nowych szczegolnie ze sa koloru suknii tez koronkowe

Napisane przez gitmartusia

Wow strasznie duża zniżka !!!

nawt nawet zamiast 600 zł płacimy 190zł mamy do tego szampana do pokoju i sniadanko do łóżka:d

Napisane przez raingirl

Musi być drogi, bo się go robi z kilkudziesięciu róż (ew. innych kwiatów, ale zwykle są to róże) do tego koszt "robocizny" - też niemały, bo namęczyć się trzeba nieźle, żeby zrobić takie cudo - no i mamy cenę jaką mamy. Florystyka to drobi biznes

wiemy tłumaczyli nam to juz dlatego zrezygnowała i zamówiła inny:d

Napisane przez the rock

Mam zareczynowy z tej serii http://www.apart.pl/pl/szukaj,bizuteria,q,,,1139

mam z tej samej kolekcji i tez z ametystem

[MiciaKicia]

Napisane przez happy2gether

To trzymaj się dzielnie
Kto wie czy za 2 lata Wasze drogi znowu się nie zejdą

kto wie

[niunia32]

Napisane przez MiciaKicia

Zniknął

Powiem tak: rozstałam się z D.
Nie dałam rady na odległość ... Dopiero po 2 latach coś by u nas sie ruszyło... Jak już wymiękam to co dopiero za 2 lata.... Nie wytrzymałabym tyle eh.
No i nie dogadywaliśmy się ..... ile razy było "zmienie sie, zmienimy sie, nie klocimy sie od teraz" tak .... na 2 dni sie zmienilismy a potem dalej spalanie sobie nerwów nawzajem ... Tak bedzie lepiej moim zdaniem...
Zostaliśmy przyjaciółmi, że tak powiem.. Nie jesteśmy parą, ale jakiś kontakt utrzymamy.

jestem w szoku..
przykro mi


się zastanawiałam właśnie co się stało z Twoim podpisem...


tyle sie obrączek pojawiało ostatnio, że wyciągnęłam NAsze a tu jeszcze 4 miesiące i 3 tyg

---------- Dopisano o 21:09 ---------- Poprzedni post napisano o 21:05 ----------

uciekam do łózka

[ma.ko]

Micia Przykro, ale jak mieliście się oboje męczyć, to moze i lepiej. A moze jescze kiedys się zejdziecie?
niunia mnie G ostatnio zdziwił,. bo wyciągnął nasze obr aczki z szafy i mierzył

---------- Dopisano o 19:11 ---------- Poprzedni post napisano o 19:11 ----------

A w ogóle dobrywieczór i dobranoc