wiosenne oczekiwania (prrrawie)narzeczonych .....cz.9!

[Gajaa]

Śmieszne to ostatnie. łózkiem bym tego nie nazwała. Czego by nie mówić, łozko najważniejszy mebel w domu moim zdaniem

ładne, przytulne te pokoje i tanie Ale Tatr nie lubię bo mi zrobiły bliznę na lewym kolanie

[aluniaaaaa]

My mamy ambitny plan na wakacje wiec Zakopiec bylby ok

[Gajaa]

Połazić po górach i się nie zabić?

[aluniaaaaa]

Oczywiście

Takie chodzenie po górach jak rozmowa Kini z jej tżtem gdy maja chate wolna

[Gajaa]

to musicie aż tyle placić za rrrowanie i pchać się tam, gdzie najwięcej luda?;-p

[aluniaaaaa]

Patrz jaka wanna http://www.willaostoja.pl/galeria.html

T. nie byl nigdy w Zakopcu trzeba mu pokazac troche swiata

[Gajaa]

Tamta nasza fajniejsza

NIe był? a to faktycznie trzeba nadrobić. Przywieź Agatce oscypeczka

[aluniaaaaa]

SPoko, moge przywiezc, a spotkamy sie w koncu?

---------- Dopisano o 21:14 ---------- Poprzedni post napisano o 21:12 ----------

Poza tym wanna fajna czy nie - trójkątna na wyjazd w sam raz!

[Gajaa]

kiedyś na pewno

Każda dwuosobowa wanna jest dobra

[kasia.diet]

Napisane przez aluniaaaaa

Kasia to mzoe wez go nakieruj

toc to on wie ze mi tego trzeba tylko $ brak

a my bylismy 2x w Zakopcu i chcemy jeszcze raz na Kasprowy weszlismy tylko piechotka a tak to nigdzie..

[aluniaaaaa]

Ale pesymistyczne podejscie

---------- Dopisano o 21:20 ---------- Poprzedni post napisano o 21:19 ----------

Kasia i co, zalujecie, ze nic innego nie zobaczyliscie? Watpie

Masz moze linka do miejsc, w ktorych byliscie w Zakopcu?

[kasia.diet]

Napisane przez aluniaaaaa

Kasia i co, zalujecie, ze nic innego nie zobaczyliscie? Watpie

Masz moze linka do miejsc, w ktorych byliscie w Zakopcu?

no w sumie zalujemy i chetnie bysmy jeszcze gdzies weszli na jakas gorke, tylko za bardzo warunkow nie mielismy. bo raz to bylismy na majowke, gdzie na dole - w Zakopcu- ciepelko, a im wyzej w gorach tym wiecej sniegu, a ja niestety w letnich adidaskach bylam wiec nawet ostatni odcinek na kasprowy musielismy wjechac wyciagiem bo bym nie weszla po sniegu w takich butach wiec nigdzie wiecej sie juz nie pchalismy. a drugi raz to bylismy zima, na sylwestra, i tez sie nie pchalismy bo lawiny i te sprawy..
wiec to trzeba by bylo latem jechac jak warunki dobre

a o miejsca to chodzi Ci o noclegi? juz szukam

[aluniaaaaa]

Tak, noclegi dziekuje

Ale mi sie marzy sylwester gdzies na wyjezdzie

[kasia.diet]

za pierwszym razem, na majowke, bylismy tu http://www.urenaty.pl/ . niestety daleeeko od centrum
a na sylwestra tu http://www.zol.pl/noclegi/?action=obiekt&id=263, i tu bardzo dobra lokalizacja
ale luksusow to tam nie ma

[aluniaaaaa]

W tym jednym lazienki na korytarzu wiec odpada

[kasia.diet]

Napisane przez aluniaaaaa

W tym jednym lazienki na korytarzu wiec odpada

tak myslalam

[aQ01]

https://wizaz.pl/forum/attachment.ph...5&d=1292006541 patrzcie jaki piękny bukiet

[aluniaaaaa]

Mi sie ten bukiet nie podoba

Ide spac, dobranoc

[kasia.diet]

aQ no nawet ladny

co myslicie o tej torebce? bardzo brzydka? http://moda.allegro.pl/60-torebka-da...517614820.html

[Gajaa]

Nienawidzę Kasprowego! Raz szliśmy od Kuźnic to godzinę - półtorej przed szczytem złapała nas śnieżyca (to był maj). Nic się nie widziało na wyciągnięcie ręki, zbocze zamrożone, plecak ciężki - doszłam ze łzami w oczach i po jednym przepaku podczas którego J. zabrał ode mnie cięższe rzeczy. Zjechaliśmy na dół wyciągiem i potem biegaliśmy już na orbitkę z takiego jednego fajnego domku (nie mam już do nich kontaktu, niestety ).

Kolejne podejście (już wakacyjne) było z Murowańca - przeszliśmy, miło, sympatycznie, przełęcz pod Świnicą, 100 m przeszłam może z przełęczy pod górę i co widzę? Przepaść! Nogi z waty, mówię - "wracam". Kolejny przepak, cofam się i pierdut! Kamień. Nic to, idę dalej. Patrzę - o, spodnie na krew przylepiły mi się do kolana. Znalazłam ustronny kawałek ścieżki, dzwonię do TŻta (on miał apteczkę), próbuje zatamować krwotok rękawiczką - nie daje się. Kolejne 15 min to walka J. ze mną o możliwość dotknięcia rany. W końcu mu się udało jak nastraszył mnie szyciem. Kolejne 15 min kręciło mi się we łbie i nie byłam w stanie ustać. Na szczęście przeszło. Dzielnie wstałam, wzięłam swoje kijki i twardo zeszłam do Murowańca (kto był ten wie jaka tam stromizna), kuśtykając.

Zrobiłam sobie przerwę przy zejściu na niebieski szlak bodaj, odpięłam nogawki i co? Dwie parki przechodziły kolo mnie (małżeństwa w średnim wieku). jedna podeszła pytając co się stało i czy nie trzeba mi pomóc, a druga się przyznała, że spotkała J.pod Świnicą i specjalnie szli za mną, żeby mnie pilnować, cobym się nie zabiła. Słodkie to było

Potem walczyłam z J. żeby ostrożnie mnie dotykał, bo najmniejsze muśnięcie to był przeszywający ból od którego łzy mi zaczynały lecieć.

Dlatego nie lubię Tatr. Za wysokie dla mnie

Torebka w porządku, ale taka ... oficjalna. Nie lubię takich, nie w moim stylu Ale cena zachęca

[kasia.diet]

Gaja ale jak to, szliscie z J. oddzielnie ze musialas po niego dzwonic?
i z kijkami szliscie? my bez a stromizny w okolicy Murowanca jakos nie kojarze ani przepasci, ani nic, nie wiem moze innym szlakiem szlismy?
my za to jak juz weszlismy i sie nacieszylismy widokiem i kilkustopniowym mrozem (na ktory nie bylismy przygotowani) to czekalismy bite 3 godziny na zjazd kolejka w dol, tyle ludu bylo

[aQ01]

Sorki, że tak zmienię temat. Jaki chcecie miec kolor przewodni na weselu?

[Gajaa]

Za drugim razem jak J. zdobywał Świnicę to osobno wracaliśmy, bo ja spanikowałam widząc przepaść jakieś 100 m od przełęczy w stronę Świnicy (juz na podejściu) i się cofnęłam. Mam straszny lęk wysokości, stąd taka decyzja

Stromizna jest jak się podchodzi pod Przełęcz pod Świnicą. Jak się idzie na Kasprowy to jej nie ma

Tak, z kijkami

taaak, kolejki są przewspaniałe

nie myślałam o kolorze przewodnim, bo nie będzie mi się chciało bawić w takie pierdoły, ale gdyby miał być to by był...fioletowy. Bez kitu. Kocham ten kolor. Nawet wielkanocny koszyczek mam fioletowy

ej, nie smiejcie się. Mam pytanie. W exelowej tabelce wycięłam kilka powtarzających się produktów i teraz mam dziury w numeracji, znaczy np. od 120 do 134 jest zapisane, a od 135 fo 140 nic nie ma). Jak się tego pozbyć? Próbowałam scalać komórki, ale wtedy mi kasuje opis produktu do którego staram się scalić komórki. Nie chce mi się ręcznie tego wszystkiego kopiować :/

edit: już wiem jak

[kasia.diet]

Gaja hmm ja w ogole przeleczy pod Swinica nie kojarze

aQ ja nie myslalam jeszcze o kolorze przewodnim ale moze jakis zywy, zielony np, albo zolciutki, ew. fiolet..

[201606201204]

Wracając jeszcze do bocianów, to jeśli one by miały coś zwiastować, to wcale bym się nie obraziła. Jakoś tak w tym momencie w sumie.

[kasia.diet]

a jeszcze co do kolejek na Kasprowy to jak bylismy na Sylwestra to jednego dnia chcielismy sobie wjechac na gore, stalismy 5h w trzaskajacym mrozie ale i tak sie nie zalapalismy bo kasa byla czynna bodajze do 13 czy 14 i nam ja prawie ze przed nosem zamkneli PRAWIE nam sie udalo masakra...

[Gajaa]

http://pl.wikipedia.org/wiki/%C5%9Aw...%C5%82%C4%99cz

to Kasiu ta przełęcz

Bociany zwiastują wionę i starczy tego zwiastowania. Nota bene - moja znajoma z roku urodziła niedawno drugie dziecko, lol. Nie było by w tym nic śmiesznego, gdyby nie fakt, że ona nie bardzo rozumie temat własnej mgr, oba małe są z wpadki, a z ojcem dzieci zerwała zaręczyny i są...nie wiem jak to ująć. Mają przerwę

Że Wam się chciało czekać

[kinia860]

Napisane przez _kamea_

A tu propozycja żyrandolu (znalezione przypadkiem - żeby nie było, że szukam takich rzeczy )
http://ekskluziff.pl/236-krysztalowy_zyrandol.html

Okropny bleee

Napisane przez aluniaaaaa

Wiecie co? T. mnie dzisiaj uswiadomil Ze przyjdzie do mnie w urodziny (jak co roku) i wtedy powiemy mamie Wiec beda ciastka, owoce i pewnie cos mocniejszego sie tez znajdzie

No nareszcie ,bo juz sie chyba twoja cierpliwosc konczyla co??

Napisane przez aluniaaaaa

Laski pijemy - dostalam pierwsza wyplate (za polowe miesiaca, ktora przepracowalam

Czyli za 4 dni :P??

Napisane przez Gajaa

Tez macie tak na wiosnę, że czujecie wewnętrzną potrzebę wywalenia starych ubrań i zakupu nowych? Ja tak.

Oczywiscie ,ze tak ,zawsze po zimie wietrze szafe /szafy i wyrzucam czesc starych ciuchow ,no i chowam glebiej zimowe a wyjmuje na wierzch letnie.

Napisane przez aluniaaaaa

Spady ze świąt najlepsze a 24 kwietnia chrzciny Bereniki potem impreza w domu u T.

A czemu chrzciny w domu T ,a nie tam gdzie mieszka Berenika z rodzicami??

Napisane przez aluniaaaaa

Plus pijemy za:

- kolosa Bjuti
- zaręczyny niezaręczonych
- większą wylewność słów tżta Kamei
- najpiękniejsze wspolne gniazdko Studi i jej narzeczonego i oby im sie super mieszkalo
- nauke jezyka polskiego tżta Netali
- sukcesy na turniejach Sylvi i ogarniecie sie jej tżta
- za to, aby wszystkie zakupione ciuchy na allegro leżały idealnie
- piękne wesele Kasikkki, jlys, alice i wszystkich tych które planuja
- w ogóle za to, aby nasze śluby byly najcudowniejsze i byly takie jakie MY chcemy, a nie teściowie
- i nie wiem za co jeszcze

Tak tak pijemy

Napisane przez aluniaaaaa

Takie chodzenie po górach jak rozmowa Kini z jej tżtem gdy maja chate wolna

No tak wyszlo ,ze nie bylo czasu juz rozmawiac Tz przyjechal tuz przed 22 ,zjadl kolacje ,wypilismy winko ,no dobra dwa za zdrowie malutniej nowonarodzonej i sie troszke %%% ,a wtedy tz "A misiu kochasz mnie" ,a " a misiu a za co mnie kochasz" ,"a misiu dlaczego takiego p.o.j.e.b.a.n.c.a kochasz" ??itd.myslalam ,ze padne

Napisane przez aQ01

Sorki, że tak zmienię temat. Jaki chcecie miec kolor przewodni na weselu?

Fiolet ewentualnie bordo

Bylismy z tz wieczorem na rekolekcjach cale 15 oosb bylo w kosciele

[kasia.diet]

sama juz nie wiem czy bylismy na tej przeleczy czy nie, w kazdym razie nie trafilismy na zadne przepascie ani inne niebezpieczenstwa, i dotarlismy na gore cali i zdrowi mimo kompletnego nieprzygotowania

hm wiesz jakbysmy wiedzieli ze sie nie zalapiemy na ta kolejke to by nam sie nie chcialo czekac

[sylvi_86]

ma ktoras z was znajoma osobe ktora ma niedoczynnosc tarczycy?