A my tu dalej o ślubach gadamy, na przyszły rok z utęsknieniem czekamy -PM 2012, czIV

[__Paulinka__]

dzien dobry wszystkim

Ja o 8 rano dostałam smsa, ze dzisiaj mogę sobie dluzej pospac, bo nie musze isc do pracy tak wiec dopiero przed chwila sie z TZ zwlekliśmy z łózka normalnie lepiej niz w weekend ale zaraz musze jechac na 2 godzinki cos załatwic

Chatka bardzo mi przykro z powodu Twojego TŻ! wiem cos o tym jak traktują ludzi na zaocznych. Moja siostra jak mi nieraz opowiadala jak Oni sprawdzaja te egzaminy to masakra... nieraz to losuja kto ma zdac, a kto nie, bo to dla nich kasa... szkoda gadac.. ale Mojej siostrze sie naszczescie udalo i od paru dni jest Pania Inzynier kier. Geodezja fajnie ma sobie

oki, spadam zalatwic to co mialam i wracam

Milego Dzionka*

[ewika19]

Napisane przez Chatka

Oo, fajowo, dużo miejsca, będziecie mieli cudny ogród I to jeszcze dostaniecie A gdzie ta działka?

W najpiękniejszym miejscu jakim mogłam dostać . Nie no... Zaraz koło mojego obecnego domu, w otoczeniu lasu, jezior i w bardzo spokojnej okolicy . Ja nawet mówiłam mojemu R. że jak dostaniemy to ją sprzedamy i kupimy w innym miejscu, ale on powiedział, że mu się tutaj podoba i on chce tutaj mieszkać

[evoonia86]

ewika19 no to gratuluję macie już coś "na start"

[(kicia)]

Napisane przez beat@

Obecnie jesteśmy w posiadaniu Passata B5 - o coś takiego dokładnie http://moto.allegro.pl/bardzo-ladny-...526025291.html

mam takiego samego tylko starszy model bez tych srebrnych obramowań tzn z przed liftingu

Napisane przez evoonia86

(kicia) no to przynajmniej możesz byc trochę spokojniejsza o to zaliczenie

Napisane przez D0tk4

Kciuki sie trzymaja!! A co Ty (kicia) w ogole studiujesz?

studiuję technologię żywności i żywienie człowieka.... bardziej mnie interesuje to drugie ale aby sie o tym uczyć muszę przejść przez inż która jest oparta na technologi żywności.... chciałam studiować dietetykę ale jak zaczynałam studia to były tylko na prywatnych uczelniach a ja jednak postawiłam na państwową

Napisane przez menippe

i jak poszło?

podobno 5 dostałam śmieję się bo mi się nazwy pokręciły i jedno zadanie w plecy miałam najwyraźniej sprawdzająca była dziś rano tak samo przytomna jak ja ze skrajności w skrajność albo napiszę wszystko na temat i dostanę 2 albo machnę sie w pytaniach i dostaję 5... no zwariować można

[D0tk4]

Napisane przez Chatka

Powtarza rok, w sensie, że to, co pozaliczał wcześniej, to już ma, ale teraz przez rok zaliczał zaległości i pisał pracę... Wiesz, On poszedł na ten Wat, bo Jego dwóch Przyjaciół tam studiowało - jeden na wojskowych, drugi na cywilnych, obaj sobie chwalili, ale to były studia dzienne. Na dziennych traktują ludzi w miarę normalnie, a na zaocznych to w większości jak śmieci, mimo, że płacą za studia, co mi się w ogóle nie mieści w głowie Może Twój kuzyn jest na dziennych, albo po prostu ma szczęście na zaocznych, bo to, co tam się wyrabia przechodzi ludzkie pojęcie... A nikt nie ma nad nimi władzy, bo to wojskowi wszystko, więc mają wrażenie, że są bogami.

No tak, mój kuzyn jest na dziennych .. Ogólnie to co mowisz, jest okropne! Nie wiem jak mozna tak ludzi traktowac! Czy Ci co studiuja zaocznie sa jacys gorsi?! Duzy slyszalam pogardy ze strony studentow dziennyh na temat tych z zaocznych, ale zeby profesorowie .. Mam nadzieje, ze mimo problemów Twój TZ skonczy te studia przed wakacjami

Napisane przez ewika19

W najpiękniejszym miejscu jakim mogłam dostać . Nie no... Zaraz koło mojego obecnego domu, w otoczeniu lasu, jezior i w bardzo spokojnej okolicy . Ja nawet mówiłam mojemu R. że jak dostaniemy to ją sprzedamy i kupimy w innym miejscu, ale on powiedział, że mu się tutaj podoba i on chce tutaj mieszkać

Brzmi cudownie! Faaajnie Macie juz od czego zaczynac. Nie musicie harowac na ziemie

Napisane przez (kicia)

studiuję technologię żywności i żywienie człowieka.... bardziej mnie interesuje to drugie ale aby sie o tym uczyć muszę przejść przez inż która jest oparta na technologi żywności.... chciałam studiować dietetykę ale jak zaczynałam studia to były tylko na prywatnych uczelniach a ja jednak postawiłam na państwową

Ale chyba ten Twoj obecny kierunek i dietetyka maja sporo wspolnego? Pytam, bo sie nie znam, niestety Jesli tak, to fajnie, bo dietetyka to bardzo fajny kierunek Nawet w zyciu codziennym sie mega przydaje Ile ja bym dala za to, zeby wiedziec jakie, kiedy itp posilki sobie przygotowywac

[jagodzia133]

ja się zadźgam dzisiaj z tym wizażem kurcze co jest?? ewika jak ja ci zazdroszczę ja mogę co najwyżej pomarzyć że znajdę coś taniego ale wiadomo że działki coraz droższe a dziewczyny czy wiecie ile jest mniej więcej przymiarek i ile takie poprawki mogą trwać?? Może wiecie na przykładzie sióstr,koleżanek,przyjaci ółek ?? Bo ja muszę się jakoś ogarnąć bo jak wyjadę ok. lipca to wróce w kwietniu no wpadnę jeszcze pewie po drodze na kilka tygodni 2-3 i nie wiem czy zdążę z suknią??

---------- Dopisano o 13:56 ---------- Poprzedni post napisano o 13:54 ----------

Napisane przez (kicia)

mam takiego samego tylko starszy model bez tych srebrnych obramowań tzn z przed liftingu


studiuję technologię żywności i żywienie człowieka.... bardziej mnie interesuje to drugie ale aby sie o tym uczyć muszę przejść przez inż która jest oparta na technologi żywności.... chciałam studiować dietetykę ale jak zaczynałam studia to były tylko na prywatnych uczelniach a ja jednak postawiłam na państwową


podobno 5 dostałam śmieję się bo mi się nazwy pokręciły i jedno zadanie w plecy miałam najwyraźniej sprawdzająca była dziś rano tak samo przytomna jak ja ze skrajności w skrajność albo napiszę wszystko na temat i dostanę 2 albo machnę sie w pytaniach i dostaję 5... no zwariować można

A czy ty może studiujesz na UP?? Bo jeśli tak to jesteś na roku z moimi dwoma koleżankami z technikum i kolegą ;p hmmm albo i nie bo ja byłam w technikum cholibka więc one są na 1 roku a jeśli ty byłaś w LO to jesteś na 2 tak??

[(kicia)]

Napisane przez jagodzia133

A czy ty może studiujesz na UP?? Bo jeśli tak to jesteś na roku z moimi dwoma koleżankami z technikum i kolegą ;p hmmm albo i nie bo ja byłam w technikum cholibka więc one są na 1 roku a jeśli ty byłaś w LO to jesteś na 2 tak??

tak na UP ja jestem na 2 a nawet nie wiesz ile dała bym by być na 1

Napisane przez D0tk4

No tak, mój kuzyn jest na dziennych .. Ogólnie to co mowisz, jest okropne! Nie wiem jak mozna tak ludzi traktowac! Czy Ci co studiuja zaocznie sa jacys gorsi?! Duzy slyszalam pogardy ze strony studentow dziennyh na temat tych z zaocznych, ale zeby profesorowie .. Mam nadzieje, ze mimo problemów Twój TZ skonczy te studia przed wakacjami



Ale chyba ten Twoj obecny kierunek i dietetyka maja sporo wspolnego? Pytam, bo sie nie znam, niestety Jesli tak, to fajnie, bo dietetyka to bardzo fajny kierunek Nawet w zyciu codziennym sie mega przydaje Ile ja bym dala za to, zeby wiedziec jakie, kiedy itp posilki sobie przygotowywac

u mnie na uczelni dzienni zawsze mają gorzej niż zaoczni więc tu jest na odwrót bo ci zaoczni są lepsi bo płacą kasa spływa a my za darmoche.... wkurza mnie to


ja po tym kierunku będę miała tytuł mgr inż dietetyki w żywieniu ale niestety to nei jest taka dietetyka jaką bym chciała bo to tylko 1,5 roku gdzie się głównie piszę pracę. A po tych studiach idę na zaoczną dietetykę na tej samej uczelni bo właśnie otwierają

[NightButterflyVIP]

Hej Dziewczynki Nie było mnie dłuuugo, bo aż 5 czy nawet 6 dni!!! To w sumie jak tydzień stęskniłam się za Wami nowy wątek ruszył

[jagodzia133]

Napisane przez (kicia)

tak na UP ja jestem na 2 a nawet nie wiesz ile dała bym by być na 1

u mnie na uczelni dzienni zawsze mają gorzej niż zaoczni więc tu jest na odwrót bo ci zaoczni są lepsi bo płacą kasa spływa a my za darmoche.... wkurza mnie to

ja po tym kierunku będę miała tytuł mgr inż dietetyki w żywieniu ale niestety to nei jest taka dietetyka jaką bym chciała bo to tylko 1,5 roku gdzie się głównie piszę pracę. A po tych studiach idę na zaoczną dietetykę na tej samej uczelni bo właśnie otwierają

usz kurcze już myślałam że mamy wspólnych znajomych ;p ale zapomniałam że ja po technikum jestem. Ja na razie odłożyłam studia. Zrobię sobie na pewno.Już obcykałam jak urodzę dziecko to pójdę na zaoczne. Będą zjazdy co 2 tyg w weekendy i to jest jak dla mnie rozwiązanie. Już rozmawiałam z moim tżtem na ten temat.

[Madziuniusia]

pokaze wam cos zabrechtałam się na śmierć http://www.youtube.com/watch?v=hoXK2...eature=related

[(kicia)]

Napisane przez jagodzia133

usz kurcze już myślałam że mamy wspólnych znajomych ;p ale zapomniałam że ja po technikum jestem. Ja na razie odłożyłam studia. Zrobię sobie na pewno.Już obcykałam jak urodzę dziecko to pójdę na zaoczne. Będą zjazdy co 2 tyg w weekendy i to jest jak dla mnie rozwiązanie. Już rozmawiałam z moim tżtem na ten temat.

a co byś chciała studiować??

[gosza_m]

Napisane przez (kicia)

dziękuje za dzisiejsze kciuki.... poszło całkiem dobrze na 4 mam 3 napsiane bo jedno przez własna głupotę zrobiłam źle a wszystko umiałam


a zaraz jadę po winko i ciacha bo dziś mój tatko obchodzi urodzinki[COLOR="Silver"]

No to ładnie, że zaliczone
A twojego tatka już lubię, urodziliśmy się tego samego dnia

Napisane przez Chatka

No właśnie nie na czerwcowy, On już (podobnie jak reszta jego roku) powtarza rok w tej chwili, a to inżynierka, czyli studia 3,5 letnie. Nie będę Wam opowiadać przejść TŻ ze studiami, bo o tym można książkę napisać, dość, że jedne prawie skończył już na Polibudzie, miał tam już wręcz laboratorium to własnych badań udostępnione, napisaną pracę półroczną, która spokojnie wystarczyłaby za inżynierską (ale nie może jej teraz wykorzystać, bo podpisał papier, że nie może jej już nigdzie indziej wykorzystać), no i pod koniec 3go roku tamtych studiów sytuacja życiowa zmusiła Go do porzucenia ich Więc na Wacie zaczął od nowa ten sam kierunek zaocznie (na Polibudzie nie było zaocznych, a On już musiał pracować), bo się okazało, że na tych 2 uczelniach ten sam kierunek ma chyba 2 wspólne przedmioty... i to z innym programem Więc teraz, zamiast już dawno mieć studia z głowy, męczy się już kolejny rok i właściwie powinien to już skończyć rok temu, ale nikomu z ich roku to się nie udało (nawet tym, którzy nie pracowali). Wobec czego teraz już naprawdę TAK niewiele brakuje, już mógłby się bronić, bo praca napisana no i ten 1 egzamin... Dlatego to takie dołujące jest. A poprawka nie wiadomo, "jak się wykładowcy zechce".

Co do tego filmiku z roztańczonym wejściem do kościoła, to kiedyś już tu był i się wypowiadałam, ale powiem jeszcze raz: mój TŻ jest fanem tego filmiku i najchętniej właśnie w takim stylu chciałby iść do ślubu. Oczywiście nasze polskie śluby są zbyt sztywniackie na takie przeboje, ale mi osobiście też niezmiernie się to podoba. A ponieważ TŻ tak sobie ten filmik i przy okazji tę piosenkę ukochał, to planuję Mu zrobić już na sali weselnej taką niespodziankę, że usadzę Go na krzesełku i przy tej muzie zrobimy z naszymi Przyjaciółmi podobne wejście, tylko z kartkami, które się ułożą w jakiś napis A na sam koniec wciągnę Go i będziemy tańczyć wszyscy razem. Muszę to jeszcze wszystko dokładnie obmyślić, ale wstępnie kilku Przyjaciołom już mówiłam i są nastawieni entuzjastycznie do tego pomysłu Ale , bo to niespodzianka

Dziś już mi trochę lepiej, głowa nie boli, chociaż mięśnie za to jakby podwójnie Ale przeżyję, może nawet posiedzę nad mgr. Buziaki Kochane

Strasznie współczuję Twojemu TŻtowi, oby koleś szybko termin wyznaczył i TZ w końcu mógł się obronić...

A pomysł z wejściem całkiem całkiem Trzymam kciuki, żeby się udało.

A ja mam dzisiaj najgorszy dzień w roku.... nawet mi się pisać nie chce, najchętniej to bym się zakopała 2 metry pod ziemię...
Nie lubię być uszczęśliwiana na silę!

[evoonia86]

jagodzia mi też jakiś error co chwilę wyskakuje
co do różnicy między studentami zaocznymi dziennymi, to niestety muszę się z Wami zgodzić. na moim roku też były przypadki traktowania nas z zaocznych gorzej niż dziennych. a przecież większość uczelni utrzymuje się dzięki studentom zaocznym, więc należy im sie trochę szacunku

[(kicia)]

Napisane przez gosza_m

No to ładnie, że zaliczone
A twojego tatka już lubię, urodziliśmy się tego samego dnia

A ja mam dzisiaj najgorszy dzień w roku.... nawet mi się pisać nie chce, najchętniej to bym się zakopała 2 metry pod ziemię...
Nie lubię być uszczęśliwiana na silę!

ale i tak życzę Ci wszystkiego naj i wypiję za Twoje zdrowie

[NightButterflyVIP]

jagodzia świetne te strzelające tuby warto zakupić

gosza wszystkiego najjjj!!!!!!!!!!

[(kicia)]

Napisane przez evoonia86

jagodzia mi też jakiś error co chwilę wyskakuje
co do różnicy między studentami zaocznymi dziennymi, to niestety muszę się z Wami zgodzić. na moim roku też były przypadki traktowania nas z zaocznych gorzej niż dziennych. a przecież większość uczelni utrzymuje się dzięki studentom zaocznym, więc należy im sie trochę szacunku

to widzę że tylko u mnie zaoczni mają lajcik a my zapierdzielamy jak głupki

[evoonia86]

Napisane przez Madziuniusia

pokaze wam cos zabrechtałam się na śmierć http://www.youtube.com/watch?v=hoXK2...eature=related

większej sztuczności to chyba nie widziałam

gosza_m dużo zdrówka i miłości

[gosza_m]

Napisane przez Madziuniusia

pokaze wam cos zabrechtałam się na śmierć http://www.youtube.com/watch?v=hoXK2...eature=related

Z całym szacunkiem, ale miłości to w tym tańcu za dużo nie widać...

Mój kot jest dzisiaj niemożliwy, ciągle na mnie włazi i ślini się okropnie. Pościel musze przebrać, bo tyle sierści mam wszędzie. I ta ślina... nie wiem co jej się stało!

---------- Dopisano o 14:24 ---------- Poprzedni post napisano o 14:22 ----------

Dzięki dziewczyny

Ja tam ogólnie urodziny lubię, ale dzisiaj dowiedziałam się czegoś, czego nie powinnam (akurat nie w moje urodziny) i dlatego od rana łażę z podwyższonym tętnem i ciśnieniem....
Ale do rodziny się uśmiecham szeroko

[D0tk4]

Napisane przez (kicia)

ja po tym kierunku będę miała tytuł mgr inż dietetyki w żywieniu ale niestety to nei jest taka dietetyka jaką bym chciała bo to tylko 1,5 roku gdzie się głównie piszę pracę. A po tych studiach idę na zaoczną dietetykę na tej samej uczelni bo właśnie otwierają

Ja tez chce po tym kirrunku co robie zaczac drugi z innej dziedziny, ale moje niespelnione marzenie nawet sie na to dostalam, ale zdecydowalam sie na rozpoczecie studiow na Wyspach wiec w czasie musze troche ten wymarzony kierunek przeniesc. Ale tez na zaoczne pojde, bo pracowac juz normalnie chce

[evoonia86]

(kicia) u nas nie było ciężko, ale na każdym kroku dało się odczuć, że jesteśmy gorszą kategorią. dziewczyny z drugiej grupy nie raz mówiły jak to prowadząca wyskoczyła do nich z tekstem "wam zaocznym to i tak do niczego sie nie przyda. dla was liczy sie papier" i szyderczy śmiech. jakby to, że jesteś na studiach zaocznych równało się z tym, że potrzebny CI tylko papier. a przecież na zaocznych są ludzie, którzy naprawdę chcą się czegoś nauczyć, a nie poszli na studia dzienne z takich czy innych powodów.
zresztą niektórzy od nas skarżyli się, że byli oblewani na egzaminach tylko dlatego, żeby powtarzać rok albo płacić za komisyjny.mielismy czasem egzaminy ze studentami dziennymi i wierz mi, że takie głąby zaliczały, że aż mi się w głowie nie mieściło dlaczego.

[menippe]

Napisane przez evoonia86

większej sztuczności to chyba nie widziałam

chyba już wolałabym zatańczyć zwykłego przytulańca

[evoonia86]

D0tk4 co zamierzasz jeszcze studiować?
ja myślałam, żeby coś zacząć w tym roku, ale stwierdziłam, ze poczekam i zrobię to po ślubie, tzn. zaraz jesienią przyszłego roku zbieram się i idę na jakąś podyplomówke

[(kicia)]

Napisane przez evoonia86

(kicia) u nas nie było ciężko, ale na każdym kroku dało się odczuć, że jesteśmy gorszą kategorią. dziewczyny z drugiej grupy nie raz mówiły jak to prowadząca wyskoczyła do nich z tekstem "wam zaocznym to i tak do niczego sie nie przyda. dla was liczy sie papier" i szyderczy śmiech. jakby to, że jesteś na studiach zaocznych równało się z tym, że potrzebny CI tylko papier. a przecież na zaocznych są ludzie, którzy naprawdę chcą się czegoś nauczyć, a nie poszli na studia dzienne z takich czy innych powodów.
zresztą niektórzy od nas skarżyli się, że byli oblewani na egzaminach tylko dlatego, żeby powtarzać rok albo płacić za komisyjny.mielismy czasem egzaminy ze studentami dziennymi i wierz mi, że takie głąby zaliczały, że aż mi się w głowie nie mieściło dlaczego.

widzisz mam koleżankę która po roku się przeniosła na zaoczne i mówi że dobrze zrobiła bo teraz wszystko zalicza a na dziennych miala problem... także zależy od uczelni

[evoonia86]

pewnie tak. dużo też zależy od tego, ile kosztuje powtarzanie roku bo czasem to im się nie opłaca oblewać

[D0tk4]

Napisane przez evoonia86

D0tk4 co zamierzasz jeszcze studiować?
ja myślałam, żeby coś zacząć w tym roku, ale stwierdziłam, ze poczekam i zrobię to po ślubie, tzn. zaraz jesienią przyszłego roku zbieram się i idę na jakąś podyplomówke

Prawo. Tak jak mowie, juz sie raz na nie dostalam ale zdecydowalam sie nac wyjazd. I nie zaluje, bo inaczej moj zwiazek z TZ by nie przetrwal a po drugie bardzo lubie to co studiuje tutaj. Ale o prawie marzylam cale liceum, wiec na pewno na to pojde jak wroce do PL. O aplikacji ciezko teraz mowic, ale mgr na pewno bede chciala miec.

A o jakim kierunku Ty myslisz?

[(kicia)]

u nas baaaardzo trzeba się postarać żeby nie zdać... trzeba chodzić za prowadzącym do skutku, a najczęściej jak już ktoś wymięka to warunek z danego przedmiotu a to zależy od ilości punktów ECTS z reguły wychodzi okolo 800zł za przedmiot

[karolinka85]

Napisane przez Madziuniusia

pokaze wam cos zabrechtałam się na śmierć http://www.youtube.com/watch?v=hoXK2...eature=related

Żałosne..i sztuczne!
Czy aby na pewno to był taniec?!

[evoonia86]

Napisane przez D0tk4

Prawo. Tak jak mowie, juz sie raz na nie dostalam ale zdecydowalam sie nac wyjazd. I nie zaluje, bo inaczej moj zwiazek z TZ by nie przetrwal a po drugie bardzo lubie to co studiuje tutaj. Ale o prawie marzylam cale liceum, wiec na pewno na to pojde jak wroce do PL. O aplikacji ciezko teraz mowic, ale mgr na pewno bede chciala miec.

A o jakim kierunku Ty myslisz?

prawo to też i moje marzenie swego czasu strasznie się napaliłam na prawo karne
teraz zastanawiam się nad 3 kierunkami: zarządzanie jakością, zarządzanie projektami albo logistyką w transporcie.
z zarządzania projektami zrobiłam sobie już kurs i zdawałam egzamin PMI, więc to studiować byłoby mi łatwiej. z logistyką mam sporo wspólnego na co dzień, więc byłoby jeszcze łatwiej. chwilami to już sama nie wiem

[D0tk4]

Napisane przez evoonia86

prawo to też i moje marzenie swego czasu strasznie się napaliłam na prawo karne
teraz zastanawiam się nad 3 kierunkami: zarządzanie jakością, zarządzanie projektami albo logistyką w transporcie.
z zarządzania projektami zrobiłam sobie już kurs i zdawałam egzamin PMI, więc to studiować byłoby mi łatwiej. z logistyką mam sporo wspólnego na co dzień, więc byłoby jeszcze łatwiej. chwilami to już sama nie wiem

Ciezko mi mowic cokolwoek, bo nie znam sie na kierunkach ktore Ciebie interesuja. Jednak skoro z zarzadzania masz juz jakies kursy, to moze warto isc na cos innego, tak zeby nieco poszerzyc swoje horyzonty? Taka bylaby moja sugestia, ale qiadomo ze.ostateczna decyzja nalezy do Ciebie i to Ty masz byc zadowolona

[evoonia86]

najbardziej mnie ciągnie w kierunku zarządzania projektami tam jest sporo adrenalinki, gonitwa z czasem-coś co uwielbiam .ale ta logistyka jest bardziej przyszłościowa i dlatego mam dylemacik. może z czasem coś mi się rozjaśni