2011-04-05, 20:07 | #151 |
Zakorzenienie
|
Dot.: jak zmienić się w miesiąc?;) czyli eksperymant dla wszystkich, pragnących zmian
Ja nie lubię szarości i pasteli... Najgorsze jest to, że te kolory są teraz bardzo modne i nic innego nie ma w sklepach Znalezienie ładnie skrojonej, kwiecistej bluzeczki graniczy z cudem...
__________________
41 cm => 55 cm Śpiewam i spełniam marzenia
|
2011-04-05, 21:21 | #152 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: jak zmienić się w miesiąc?;) czyli eksperymant dla wszystkich, pragnących zmian
No jak ja bym miała zebrać w punktach co chę w sobie zmienić, to będzie mniej więcej tak:
1. Przestać się bać podejmowania śmiałych decyzji i uwierzyć w siebie. 2. Nauczyć się żyć dla siebie (bo wygląda na to, że zostałam sama ze swoim życiem, więc muszę się nauczyć żyć dla siebie, co by w depresję nie wpaść). 3. Walka z cellulitem. 4. Zdrowa dieta. 5. Walka z resztkami trądziku (choć na ramionach to nie takie resztki niestety ). 6. Co najmniej raz w tygodniu basen i ćwiczenia ujędrniające uda. No i może jeszcze ćwiczenia na brzuch, bo marzy mi się taki delikatny kaloryferek 7. Zacząć brać suplementy diety czy coś w tym stylu, bo skórę i paznokcie mam w fatalnym stanie. 8. Wysypiać się Oczywiście nie zamierzam osiągnąć tego wszystkiego od razu - wszystkie dotychczasowe zmiany osiągnęłam małymi kroczkami, więc zamierzam tę strategię kontynuować Spojrzałam dziś w lustro i zobaczyłam prawie samą skórę i kości, będącą moim bladym odbiciem - efekt stresu (ostra jazda na dwóch kierunkach studiów i problemy w życiu osobistym) i problemów z żołądkiem (męczę się od kilku dni) |
2011-04-06, 10:47 | #153 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Seoul,Kr
Wiadomości: 2 051
|
Dot.: jak zmienić się w miesiąc?;) czyli eksperymant dla wszystkich, pragnących zmian
u mnie zmiany sie zaczely, ale nie poszly w tym kierunku co chcialam ...bylam na podcieciu wlosow, fryzjerka miala je troche scieniowac, a tak s@#$%la ze siedze i wyje teraz-- mialam fatalne (po sciagnieciu ringow), ale teraz wygladaja gorzej niz kiedykolwiek ... nie dosc ze krotkie to rzadkie.. poki co wsuwkami spielam i chyba nic sie z nimi nie da zrobic( poki troche nie odrosna )--- sorrki , ale musialam sie wyzalic
__________________
http://www.youtube.com/watch?v=v7WON...eature=related 22.08.2012 Seoul, Kr (one way ticket) |
2011-04-06, 10:55 | #154 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: jak zmienić się w miesiąc?;) czyli eksperymant dla wszystkich, pragnących zmian
Współczuję. Pocieszenie jest takie, że to tylko włosy - odrosną Możesz je jakoś fajnie podpinać, żeby lepiej wyglądały.
Ja tylko raz wyszłam zadowolona od fryzjera, ale kosztowało mnie to kupę kasy. A z tańszych fryzjerów nigdy nie byłam zadowolona i po powrocie do domu zawsze coś po nich poprawiałam. Dlatego teraz włosy ścina mi siostra albo robię to sama, jeśli przez kilka miesięcy się nie widzimy. Może to nie jest jakieś nadzwyczajne cięcie - zwykłe pocieniowane włosy, ale przynajmniej wszystko jest równo obcięte, a nie jak po fryzjerze. Chociaż przyznaję, że samodzielne skracanie włosów z tyłu to lekki hardcore, ale jestem żywym dowodem na to, że można A kolorek z kolei kładzie mi siora albo koleżanka |
2011-04-06, 11:52 | #155 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 4 199
|
Dot.: jak zmienić się w miesiąc?;) czyli eksperymant dla wszystkich, pragnących zmian
zawiechaczarny wow, podziwiam za odwagę Ja bym chyba nigdy sama włosów nie obcięła
|
2011-04-06, 11:55 | #156 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Seoul,Kr
Wiadomości: 2 051
|
Dot.: jak zmienić się w miesiąc?;) czyli eksperymant dla wszystkich, pragnących zmian
Moglam poczekac jakies 2 tyg. i isc do naprawde sprawdzongo fryzjera( mam takiego, ale straszne kolejki do niego sa--ale facet fajnie scina )-- jak to mowia co nagle to po diable ...
Kolejne postanowienie-- mniej sie stresowac ( bo zmaszczki bede miec) .. Wogole to dzis mi nic nie wychodzi, net sie wiesza, wizaz muli
__________________
http://www.youtube.com/watch?v=v7WON...eature=related 22.08.2012 Seoul, Kr (one way ticket) |
2011-04-06, 17:26 | #157 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 2 674
|
Dot.: jak zmienić się w miesiąc?;) czyli eksperymant dla wszystkich, pragnących zmian
Dziewczyny dzięki za mądre słowa
Linusiaczek z tymi kolorami miałaś rację. Do mnie pasują najbardziej ciepłe odcienie różowego i delikatna czerwień. Obecnie przeglądam różne portale modowe i tak sobie myślę, że może wypadałoby zmienić co nieco w garderobie A dzisiaj byłam na krótkim spacerku i nawet fajnie było Jakoś tak od razu lepiej się poczułam |
2011-04-06, 17:35 | #158 | |
Wtajemniczenie
|
Dot.: jak zmienić się w miesiąc?;) czyli eksperymant dla wszystkich, pragnących zmian
Cytat:
No a ten świetny fryzjer co potrafi mi ładnie włosy obciąć to bierze jakieś 50 zł za długie włosy (bez modelowania) i jeszcze na wizytę czeka się co najmniej miesiąc. Ale jak kogoś stać i chce mu się czekać, to uważam że warto |
|
2011-04-06, 18:07 | #159 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 4 199
|
Dot.: jak zmienić się w miesiąc?;) czyli eksperymant dla wszystkich, pragnących zmian
Cytat:
|
|
2011-04-06, 18:18 | #160 | ||||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 5 749
|
Dot.: jak zmienić się w miesiąc?;) czyli eksperymant dla wszystkich, pragnących zmian
Cytat:
Cytat:
W ogóle wiecie...zauważyłam, że od pewnego czasu mam strasznie kiepską pamięć. Ktoś mi coś mówi, a ja zaraz tego nie pamiętam Nie wiem czy to kwestia tego, że nie mogę się jakoś skoncentrować czy ogólnie jakaś skleroza wczesna Cytat:
W ogóle jakoś nie mogę się do niczego zebrać. Miałam w planach zapisać się na fitness...ale wiecie? Ja się chyba po prostu boję tam pójść! Bo tak to odwlekam jak to tylko jest możliwe. Myślę sobie od razu, że pójdę i w ogóle się tam nie odnajdę...mam strasznie beznadziejną kondycję, jakiś trener, który by mi pomagał załamałby się natychmiast Z tego samego względu boję się iść na basen - bo nie dość, że nie lubię tego całego przebierania się w czepek, a później suszenia się i śmierdzenia chlorem...to boję się iść sama, bo się tam zagubię Zresztą pływanie też mi nieszczególnie wychodzi. Jakaś beznadziejna jestem Jeszcze wczoraj się wypłakiwałam TŻowi, że będę po studiach bezrobotna, że są do kitu, bo będę po prostu nikim całe życie i na co mi to było...i czy ja sobie nie mogę życia ułożyć jakoś normalnie tylko tak iść z prądem - ani mnie nic nie interesuje, ani nie bawi, ani hobby nie mam, nic nie robię, nie mam celu...bezsens Chyba czas się wprosić do tego wątku o prokrastynacji... ---------- Dopisano o 19:18 ---------- Poprzedni post napisano o 19:14 ---------- Cytat:
A ja sobie też obcinam czasem sama włosy...a dokładniej grzywkę. Bo ostatnio tak mi ścinał tą grzywkę fryzjer, że nawet tych 5 zł bym mu za to nie dała, bo ani to się układać nie chciało, ani nie było widać, że w ogóle mam jakąś grzywkę Nawet sobie specjalnie nożyczki do cieniowania kupiłam
__________________
|
||||
2011-04-06, 23:03 | #161 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 2 874
|
Dot.: jak zmienić się w miesiąc?;) czyli eksperymant dla wszystkich, pragnących zmian
Cytat:
Pozytyw sytuacji jest taki, że przynajmniej oszczędzasz czas Dobre i to
__________________
Nie wspieraj BEZSENSOWNEGO OKRUCIEŃSTWA. Zobacz o co chodzi Mój BLOG o nietestowanych na zwierzętach kosmetykach kolorowych, naturalnych, życiu w Stanach, anegdotkach i ciekawostkach. |
|
2011-04-07, 17:09 | #162 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 3 774
|
Dot.: jak zmienić się w miesiąc?;) czyli eksperymant dla wszystkich, pragnących zmian
Dziewczyny co do fryzjera, tez mam takie niemiłe wspomnienia
Raz poszłam obciąć grzywkę i tak okropnie mi ścięła (praktykantka ) , że musiałam rok chodzić z podpiętą grzywką. Nie dość że wolno mi włosy rosną, to obcięła na baaardzo krótko,więc do normalnej długości rosły rok. A później poszłam podciąć końcówki...poszłam z włosami do łopatek a wróciłam w długości do połowy szyi! To dopiero był koszmar... miałam przezwisko grzybek Teraz nie chodzę do fryzjera, chyba że muszę ... a włosy co jakiś czas podcina mi mama
__________________
Pamiętaj - Daj sobie czas. Efekty zawsze się pojawią. MOTIVATION
|
2011-04-07, 18:31 | #163 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: jak zmienić się w miesiąc?;) czyli eksperymant dla wszystkich, pragnących zmian
Grzybka miałam w gimnazjum - masakra... U mnie najgorsze jest to, że mam włosy puszące się i niesforne, więc niewskazane jest żeby były krótko obcięte, bo wtedy, jak to mówi moja koleżanka, wyglądam jak król lew
|
2011-04-08, 11:33 | #164 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Seoul,Kr
Wiadomości: 2 051
|
Dot.: jak zmienić się w miesiąc?;) czyli eksperymant dla wszystkich, pragnących zmian
Macie moze jakies sprawdzone filtry na twarz(wysokie)????
__________________
http://www.youtube.com/watch?v=v7WON...eature=related 22.08.2012 Seoul, Kr (one way ticket) |
2011-04-10, 13:33 | #165 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 352
|
Dot.: jak zmienić się w miesiąc?;) czyli eksperymant dla wszystkich, pragnących zmian
hej dziewczyny zbliża się polowa miesiąca - jak taam?
u mnie kiepsko, dużo powtórek do matur.. Ale schudłam 1kg i widzę już efekty stosowania kremów, większej dbałości o cere, itd.. obecnie jestem chora, i leżę w łożku.. mam dzień paszczeta i chyba potrzebuję trubodoładowania w postaci słodkości..
__________________
Dbam o siebie!
|
2011-04-11, 11:48 | #166 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Germany
Wiadomości: 32
|
Dot.: jak zmienić się w miesiąc?;) czyli eksperymant dla wszystkich, pragnących zmian
Na bieżąco staram się czytać Wasze wpisy, ale jakoś brakuje mi czasu, żeby coś tu samej wklepać.
Chyba zasługuję na reprymendę, bo zaniedbuję swoje postanowienia.. poprawę zacznę od zaraz - oliwka i banieczki w ruch, a do tego pokrzywka w dłoń ps. Schudłam 1,5 kilo bez żadnej diety i minimalnej dawce ruchu Przeszukiwałam internet i mogę z całą pewnością polecić jedną osóbkę na YT. http://www.youtube.com/user/SecretLifeOfaBioNerd Dziewczyna jest niesamowicie wszechstronna! od pielęgnacji cery, poprzez szycie ubrań Niektóre filmiki pomocne szczególnie dla dziewczyn cierpiących na trądzik ( np, przepis na tonik aspirynowy), 'Milk of Magesia' dla cery tłustej. Edytowane przez Mellodya Czas edycji: 2011-04-11 o 11:55 |
2011-04-12, 19:07 | #167 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Germany
Wiadomości: 32
|
Dot.: jak zmienić się w miesiąc?;) czyli eksperymant dla wszystkich, pragnących zmian
Co tutaj tak cicho dziewczynki?
Mam nadzieję, że to przez to, że wszystko realizujecie swoje postanowienia Ja już widzę pierwsze efekty i to jest chyba największa nagroda za wszystkie wysiłki dodaję jeszcze jedno postanowienie - SZUKAM PRACY ! |
2011-04-12, 19:21 | #168 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 2 874
|
Dot.: jak zmienić się w miesiąc?;) czyli eksperymant dla wszystkich, pragnących zmian
To może ja się pochwalę... do mojego eksperymentu podchodziłam z pewną dozą rezerwy (jak się na coś napalę na miesiąc, to miesiąc mija a ja wracam do złych nawyków ), więc w ten miesiąć zamiast szaleć z postanowieniami typu: schudnę, będę regularnie ćwiczyć, żadnych słodyczy ani jedzenia po 18 to po prostu postanowiłam sobie, że wypracuję sobie pewne dobre nawyki małymi kroczkami.... I wiecie co, tak jak sobie postanowiłam:
1) zamiast szumnie sobie powtarzać, że jestem na diecie, - zmniejszyłam wielkość posiłków i zwiększyłam ich ilość do 4 (starając się nigdy nie przekraczać liczby 400kcal na jeden posiłek, co i tak jest sporą liczbą kalorii!) 2) podczas oglądania TV po prostu sobie coś tam ćwiczyłam, ale bez jakiegoś rytmu ćwiczeń czy coś - tak żeby nie marnować czasu przed telewizorem tak doszczętnie to po prostu robiłam sobie skłony, czasami inne ćwiczenia 3) zrezygnowałam ze słodyczy i robiłam sobie godzinne spacery przynajmniej kilka razy w tygodniu To wszystko miało na celu tylko pomóc mi wypracować pewne nawyki zanim zacznę jakąś dietę czy coś, ale tak popatrzyłam w lustro dziś i wydaje mi się, że widzę pierwsze efekty? Oczywiście nie żebym jakoś cudownie schudła czy coś, ale mięśnie się napięły, przez co ciało wygląda lepiej i jakoś tak nawet mięśnie w talii są jakieś takie bardziej sprężyste. Nie wiem, jak dla mnie takimi malutkimi kroczkami trochę już sobie pomogłam
__________________
Nie wspieraj BEZSENSOWNEGO OKRUCIEŃSTWA. Zobacz o co chodzi Mój BLOG o nietestowanych na zwierzętach kosmetykach kolorowych, naturalnych, życiu w Stanach, anegdotkach i ciekawostkach. |
2011-04-12, 20:00 | #169 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: jak zmienić się w miesiąc?;) czyli eksperymant dla wszystkich, pragnących zmian
Moje choróbsko nie chce coś do końca odpuścić i w ogóle jakoś wszystko jest na nie. Jedyny plus tej sytuacji, że schudłam i przestałam palić papierosy, bo ciężko mi się oddycha. Nie palę już dziewiąty dzień, więc może uda mi się utrzymać ten efekt na dłużej. Ale nie wytrzymałam i zjadłam wieczorem tabliczkę czekolady, bo miałam straszną ochotę na słodkie
|
2011-04-13, 12:18 | #170 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Germany
Wiadomości: 32
|
Dot.: jak zmienić się w miesiąc?;) czyli eksperymant dla wszystkich, pragnących zmian
Mnie też coś łapie, ale staram się temu nie poddać.
Do tego ta pogoda.. geez, nic sie nie chce! ani nie pomyśle, żeby wyjść pobiegać po lesie czy pojeździć rowerem Co do słodkości - nie mam takiego problemu Kiedyś byłam łasuchem, ale teraz jakoś mi się smak zmienił i wole raczej kwaśno-ostre rzeczy hehe ale od Raczków i Nim2 jestem uzależniona! no i od truskawkowych Orbitek, ale to się raczej nie liczy, bo bez cukru |
2011-04-14, 10:11 | #171 |
Raczkowanie
|
Dot.: jak zmienić się w miesiąc?;) czyli eksperymant dla wszystkich, pragnących zmian
mmmm Nimm 2 i truskawkowe orbitki a najbardziej lubie Nimm 2 przegryzać slonymi paluszkami
niestety od słodyczy odzwyczaic sie do konca nie moge ale wczoraj na silowni odkryłam ze waże 1kg mniej niz w zeszłym tyg a z drugiej strony zbliza mi sie okres i mam straszne parcie na czekolade a gorzkiej nie toleruje |
2011-04-14, 13:21 | #172 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Germany
Wiadomości: 32
|
Dot.: jak zmienić się w miesiąc?;) czyli eksperymant dla wszystkich, pragnących zmian
Nimm2 i słone paluszki? o takim połączeniu jeszcze nie słyszałam
Edytowane przez Mellodya Czas edycji: 2011-04-14 o 13:26 |
2011-04-14, 21:51 | #173 |
Raczkowanie
|
Dot.: jak zmienić się w miesiąc?;) czyli eksperymant dla wszystkich, pragnących zmian
|
2011-04-15, 01:06 | #174 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 2 874
|
Dot.: jak zmienić się w miesiąc?;) czyli eksperymant dla wszystkich, pragnących zmian
eee.. wybaczcie, ale mi to się niedobrze zrobiło na samą myśl
__________________
Nie wspieraj BEZSENSOWNEGO OKRUCIEŃSTWA. Zobacz o co chodzi Mój BLOG o nietestowanych na zwierzętach kosmetykach kolorowych, naturalnych, życiu w Stanach, anegdotkach i ciekawostkach. |
2011-04-15, 11:37 | #175 |
Zakorzenienie
|
Dot.: jak zmienić się w miesiąc?;) czyli eksperymant dla wszystkich, pragnących zmian
Moja cera ma się coraz lepiej : jupi:
Wczoraj byłam na zakupach, tak jak sobie postanowiłam I dostałam komplement na temat swojego wyglądu! Zmieniam podejście do siebie. Podsumowując - powoli ale do przodu
__________________
41 cm => 55 cm Śpiewam i spełniam marzenia
|
2011-04-15, 12:38 | #176 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Germany
Wiadomości: 32
|
Dot.: jak zmienić się w miesiąc?;) czyli eksperymant dla wszystkich, pragnących zmian
Tylko tak dalej
Ja właśnie skończyłam 'sobie robić dobrze', czyli wszystkie kroki pielęgnacyjne wykonane teraz chwilka relaksu z kubkiem białej herbaty i sru na wykłady do 2o |
2011-04-15, 12:58 | #177 |
Zakorzenienie
|
Dot.: jak zmienić się w miesiąc?;) czyli eksperymant dla wszystkich, pragnących zmian
Ja dzisiaj mam chór od 17.30 do 21
Dobrze, że dzisiaj nie byłam w szkole
__________________
41 cm => 55 cm Śpiewam i spełniam marzenia
|
2011-04-15, 13:14 | #178 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Germany
Wiadomości: 32
|
Dot.: jak zmienić się w miesiąc?;) czyli eksperymant dla wszystkich, pragnących zmian
wolałabym chór, niż nudne wykłady
kiedyś też chodziłam na chórek, ale to wieki temu.. już chyba za stara jestem |
2011-04-17, 16:24 | #179 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 2 674
|
Dot.: jak zmienić się w miesiąc?;) czyli eksperymant dla wszystkich, pragnących zmian
Muszę się pochwalić Od ostatniego postu, jaki tu napisałam, zaczęłam czytać książki, na komputerze siedzę okoły godziny na dzień, zmuszam się do robienia wszystkiego od razu i widzę efekty Zmieniłam styl ubierania się na taki jaki mi się podoba A teraz chyba jedno z najważniejszych : zdrowiej się odżywiam Jestem z siebie bardzo zadowolona, chociaż zostało jeszcze dużo rzeczy, które chcę w sobie zmienić.
Jak wam idzie dziewczyny ? |
2011-04-17, 16:51 | #180 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 1 631
|
Dot.: jak zmienić się w miesiąc?;) czyli eksperymant dla wszystkich, pragnących zmian
Cytat:
a mi tak sobie. nie ćwiczę i jem dużo słodyczy, ale mniejsza o to. chyba nie przytyłam. i w pewnym sensie się trochę oszpeciłam, ale to długa historia. za to wydaje mi się, że mam paznokcie w lepszym stanie. co drugi dzień olejuję włosy na noc i są coraz ładniejsze, jeszcze zostaje mi tylko ścięcie rozdwojonych końcówek. kupiłam sobie sporo nowych ubrań, robię delikatny makijaż - nigdy mi się nie chciało. jest fajnie.
__________________
some days I'm still fighting to walk towards the light |
|
Nowe wątki na forum Wizażowe Społeczności |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 01:17.