Essence cz. VIII

[SexiChic]

Napisane przez czesterka

Dla wszystkich, które napaliły się na Essence Cracking - zupełnie inaczej pęka niż Barry czy Isadora, tak jak przypuszczałyśmy

Brrr Nie podoba mi się

[Arrianna]

Napisane przez SexiChic

To ja poproszę o dokładną recenzję bo odkąd popróbowałam pędzelkowego korektora pod oczy Inglota chodzi za mną zakup takiego cudeńka ale jak dotąd nie znalazłam nic odpowiedniego. Szczególnie zależy mi na tym czy nie podkreślają zmarszczek bo mam pod jednym okiem takie dziwne załamanie powieki w którym zawsze wszystko się załamuje i zbiera.

Ja mam strasznie dużo takich małych zmarszczek po oczami więc mogę ci dokładnie powiedzieć(mam teraz ten nowy korektor bo przecież jakbym tak nie nałożyła po powrocie do domu nie? :P). Mam go od godziny na podoczu i na razie nic się nie zbiera. Nie wchodzi za bardzo w załamania chyba właśnie przez to że wysycha tak na pudrowo. Dużo mniej podkreśla te takie podoczne kreski niż to trio z essence. Całkiem też nieźle radzi sobie z zaczerwienieniem koło nosa(ja jestem mega czerwona w niektórych partiach twarzy a nienawidzę się bawić z zielonymi korektorami). Na razie jestem meeeega zadowolona z niego - tyle że to dopiero godzina. Jutro zobaczę czy faktycznie wytrzyma choć te 6-8 godzin.

O jeszcze jedno co jest dla mnie ważne - nie ma takiego... hm niektóre korektory są "tłuste" w sensie że jak się je wklepie to ciągle się trochę błyszczą i bez pudru to w ogóle ani rusz a ten wysycha już tak kompletnie matowo.(mhm ja zrobie wszystko łącznie z ominięciem kluczowych etapów w makijażu żeby spać 15 min dłużej rano :P)

[malina333]

Napisane przez SexiChic

Brrr Nie podoba mi się

mnie też nie zachwyca, nie wiem czy kupię

[SoBitterSoSweet]

To i ja napisze pierwsze wrażenia na temat nowego korektora i będzie to porównanie do korektora w pędzelku też z essence

mam kolor 010 natural beige i w sumie to jest dość jasny ale odcień fajny bez różowych tonów

opakowanie i aplikator praktyczniejszy niż w tym pędzelkowym, bo w tamtym można było za dużo wykręcić a tu nie ma takiego problemu

konsystencja jest fajna, jest gęsty, na pewno gęstszy niż pędzelkowy

kryje przyzwoicie, może nie jest to jakieś mega krycie ale ja dla mnie wystarczające

i przede wszystkim wygląda bardzo naturalnie, nie podkreśla zmarszczek czy też suchych skórek co jest dla mnie bardzo ważne, bo cenię sobie naturalny wygląd a ten korektor wcale nie rzuca się w oczy (ale to tak jak i pędzelkowy)

Co do tej 16h trwałości to hmm... to chyba trochę przesada. Tzn ja mam pod tym względem trudne oczy bo rano po wyjściu z domu oczy mi łzawią strumieniami i po przyjściu do pracy poprawianie korektora w kącikach zewn jest konieczne ale tak poza tym wydaje mi się trwalszy niż pędzelkowy

Aha i nadaje się nie tylko pod oczy czy na zaczerwienienia koło nosa ale też na jakieś niedoskonałości, krostki itp. - pędzelkowy kiepsko się w tym temacie sprawdza

To taka wstępna ocena po trzech użyciach

[natalenka89]

oby czarny pękacz był fajny

[SexiChic]

Napisane przez Arrianna

Ja mam strasznie dużo takich małych zmarszczek po oczami więc mogę ci dokładnie powiedzieć(mam teraz ten nowy korektor bo przecież jakbym tak nie nałożyła po powrocie do domu nie? :P). Mam go od godziny na podoczu i na razie nic się nie zbiera. Nie wchodzi za bardzo w załamania chyba właśnie przez to że wysycha tak na pudrowo. Dużo mniej podkreśla te takie podoczne kreski niż to trio z essence. Całkiem też nieźle radzi sobie z zaczerwienieniem koło nosa(ja jestem mega czerwona w niektórych partiach twarzy a nienawidzę się bawić z zielonymi korektorami). Na razie jestem meeeega zadowolona z niego - tyle że to dopiero godzina. Jutro zobaczę czy faktycznie wytrzyma choć te 6-8 godzin.

O jeszcze jedno co jest dla mnie ważne - nie ma takiego... hm niektóre korektory są "tłuste" w sensie że jak się je wklepie to ciągle się trochę błyszczą i bez pudru to w ogóle ani rusz a ten wysycha już tak kompletnie matowo.(mhm ja zrobie wszystko łącznie z ominięciem kluczowych etapów w makijażu żeby spać 15 min dłużej rano :P)

O to fajnie A ile on kosztuje? Daje jakiś efekt rozświetlenia czy jest zupełnie jak podkład? O której będziesz go zmywała? O ile nie teraz to napisz jeszcze później jak się trzymał
Ja do tej pory przymierzałam się do zakupu korektora z Manhattana bo 38zł za Inglota wydaje mi się jednak za dużo... Ale teraz może kupię ten z essence.

---------- Dopisano o 20:33 ---------- Poprzedni post napisano o 20:29 ----------

Napisane przez malina333

mnie też nie zachwyca, nie wiem czy kupię

Ja za to jestem pewna, że nie kupię go na pewno.

Napisane przez SoBitterSoSweet

To i ja napisze pierwsze wrażenia na temat nowego korektora i będzie to porównanie do korektora w pędzelku też z essence

mam kolor 010 natural beige i w sumie to jest dość jasny ale odcień fajny bez różowych tonów

opakowanie i aplikator praktyczniejszy niż w tym pędzelkowym, bo w tamtym można było za dużo wykręcić a tu nie ma takiego problemu

konsystencja jest fajna, jest gęsty, na pewno gęstszy niż pędzelkowy

kryje przyzwoicie, może nie jest to jakieś mega krycie ale ja dla mnie wystarczające

i przede wszystkim wygląda bardzo naturalnie, nie podkreśla zmarszczek czy też suchych skórek co jest dla mnie bardzo ważne, bo cenię sobie naturalny wygląd a ten korektor wcale nie rzuca się w oczy (ale to tak jak i pędzelkowy)

Co do tej 16h trwałości to hmm... to chyba trochę przesada. Tzn ja mam pod tym względem trudne oczy bo rano po wyjściu z domu oczy mi łzawią strumieniami i po przyjściu do pracy poprawianie korektora w kącikach zewn jest konieczne ale tak poza tym wydaje mi się trwalszy niż pędzelkowy

Aha i nadaje się nie tylko pod oczy czy na zaczerwienienia koło nosa ale też na jakieś niedoskonałości, krostki itp. - pędzelkowy kiepsko się w tym temacie sprawdza

To taka wstępna ocena po trzech użyciach

O to super Właśnie o taką opinię mi chodziło. Jak go jutro zastanę w Naturze to od razu przygarnę

[Aimee_J]

Napisane przez Kasza Manna

Bo nie jesteś blondynką z jasną oprawą oczu

No fakt, oprawę oczu mam w miarę ciemną. Bez przesady, ale nie jest tragicznie. Ale brunetką jestem dopiero od listopada i tęsknie za blondem. W przyszłym miesiącu wybieram się na balejaż, bo mi trochę za ciemno
A co ciekawsze... Dopiero jak przefarbowałam się na ciemno to stwierdziłam, że make-up to must have, bo wyglądam... No Pierońsko blado
A jak jeszcze mam do tego okulary -_-

[Arrianna]

Napisane przez SoBitterSoSweet

To i ja napisze pierwsze wrażenia na temat nowego korektora i będzie to porównanie do korektora w pędzelku też z essence

mam kolor 010 natural beige i w sumie to jest dość jasny ale odcień fajny bez różowych tonów

opakowanie i aplikator praktyczniejszy niż w tym pędzelkowym, bo w tamtym można było za dużo wykręcić a tu nie ma takiego problemu

konsystencja jest fajna, jest gęsty, na pewno gęstszy niż pędzelkowy

kryje przyzwoicie, może nie jest to jakieś mega krycie ale ja dla mnie wystarczające

i przede wszystkim wygląda bardzo naturalnie, nie podkreśla zmarszczek czy też suchych skórek co jest dla mnie bardzo ważne, bo cenię sobie naturalny wygląd a ten korektor wcale nie rzuca się w oczy (ale to tak jak i pędzelkowy)

Co do tej 16h trwałości to hmm... to chyba trochę przesada. Tzn ja mam pod tym względem trudne oczy bo rano po wyjściu z domu oczy mi łzawią strumieniami i po przyjściu do pracy poprawianie korektora w kącikach zewn jest konieczne ale tak poza tym wydaje mi się trwalszy niż pędzelkowy

Aha i nadaje się nie tylko pod oczy czy na zaczerwienienia koło nosa ale też na jakieś niedoskonałości, krostki itp. - pędzelkowy kiepsko się w tym temacie sprawdza

To taka wstępna ocena po trzech użyciach

hahaha to mamy podobne spostrzeżenia
ja jeszcze zobaczę jak się u mnie trzyma bo niby pod oczami mi nigdy nic nie zjeżdzało ale faktycznie jak jest większy wiatr to oczy łzawią.

Sexi kosztuje 10.99 albo 11.99 jakoś tak
aha i u mnie za bardzo nie rozświetla poza tym że jest trochę jaśniejszy :P

[Hosenka*]

Napisane przez czesterka

Dla wszystkich, które napaliły się na Essence Cracking - zupełnie inaczej pęka niż Barry czy Isadora, tak jak przypuszczałyśmy

Chyba niezbyt mi się podoba. Wolę Isa Dorę

[niezniszczalna]

Napisane przez Arrianna

Jak ja byłam jeszcze był top coat pękaczowy czarny :P

stan natury w pestce na godzinę 15 -> nic, babki coś przekładające, 3 szafy czy szafy catrice - brak

stan douglasa w pestce na 15.10 - nowy tusz, eyelinery w żelu, nowe lakiery z multi dimension i colour and go ale tylko kilka widziałam i niektóre wyprzedane
pędzelki skośne ale po moim wyjściu już nie było, niektóre pomadki(in the nude) promocja - jakaś dziwna bo mi babka wytłumaczyła że trzeba wziąc 3 rzeczy z koszyczka z wyprzedaży i wtedy 1 jest gratis... chyba jakaś chora ale niech jej będzie i tak mam za dużo tego wszystkiego

Byłam w Douglasie w Pestce o 13/14 i brałam nowy pędzelek, eyeliner oraz szminkę: creamy nude. I pędzelek dostałam gratis. W promocji weź 3 w cenie 2. Widać co sprzedająca to inna promocja ;P

A co do Natury to kobiety mi powiedziały, że dzisiaj dostały kilka kontenerów(!!!) essence, ale ich nie otwierały jeszcze. Prawdopodobnie będą jutro wykładać i najlepiej przyjść w środę rano ja pewnie i tak jutro pojadę ;P

[SexiChic]

Napisane przez Arrianna

hahaha to mamy podobne sposprzeżenia
ja jeszcze zobaczę jak się u mnie trzyma bo niby pod oczami mi nigdy nic nie zjeżdzało ale faktycznie jak jest większy wiatr to oczy łzawią.

Sexi kosztuje 10.99 albo 11.99 jakoś tak

Dzięki W takim razie warto wypróbować

[SoBitterSoSweet]

Napisane przez Arrianna

hahaha to mamy podobne sposprzeżenia
ja jeszcze zobaczę jak się u mnie trzyma bo niby pod oczami mi nigdy nic nie zjeżdzało ale faktycznie jak jest większy wiatr to oczy łzawią.

Sexi kosztuje 10.99 albo 11.99 jakoś tak
aha i u mnie za bardzo nie rozświetla poza tym że jest trochę jaśniejszy :P

no ja od jakiś dwóch miesięcy cierpię na poranne mega łzawienie, to jest po prostu potop, chodzę do pracy z chusteczką w ręce, musiałam zrezygnować z malowania dolnej powieki (dlatego zrobiłam sobie hennę), w zasadzie wykluczyłam uczulenie na jakikolwiek kosmetyk - bo w innych porach dnia po użyciu tych samych kosmetyków nic mi się nie dzieje, wykluczyłam uczulenie na jakieś pyłki bo jak mi się to zaczęło to jeszcze zima hulała i pyłków było ani widu ani słychu. Biorąc to pod uwagę żaden korektor nie przetrzyma mi w kącikach

sorki za lekki offtop ale musiałam się wyżalić

[Arrianna]

Napisane przez niezniszczalna

Byłam w Douglasie w Pestce o 13/14 i brałam nowy pędzelek, eyeliner oraz szminkę: creamy nude. I pędzelek dostałam gratis. W promocji weź 3 w cenie 2. Widać co sprzedająca to inna promocja ;P

A co do Natury to kobiety mi powiedziały, że dzisiaj dostały kilka kontenerów(!!!) essence, ale ich nie otwierały jeszcze. Prawdopodobnie będą jutro wykładać i najlepiej przyjść w środę rano ja pewnie i tak jutro pojadę ;P

Super, dzięki za info
No, widocznie każda miała swoją wersję.
Bo twoja to już 3 którą słyszę dzisiaj no nic - pogodzę się z tym jakoś :P ale to trochę moim zdaniem źle świadczy o sklepie skoro każdy ma inną interpretację.

edit: SoBitterSoSweet - to trochę niepokojące że łzawisz tylko rano O_o - ja tam łzawię o każdej porze dnia jak jest wiatr :P

[Szabik]

Napisane przez Arrianna

Jak ja byłam jeszcze był top coat pękaczowy czarny :P

stan douglasa na malcie na 17.50 - był ostatni czarny top coat(o czcijcie mnie bo go nie wzięłam :P). Faktycznie nie było pędzelków kulkowych i nie widziałam skośnych ale też dlatego że się nie rozglądałam za skośnymi :P.
Było wszystko poza owymi kulkami pędzlowymi, nowymi płytkami i lakierami show your feet. Tu mi babka wreszcze objaśniła, że promocja wygląda tak że kupuje się dowolne 2 produkty a 3 dopiero się wybiera z koszyczka wyprzedażowego(wymarałam w nim błyszczyk ten powiększający usta o i był też czarny eclipse ale ten powiększający jest bardziej zarąbisty ;P)

(...)

Aha i na nowych produktach nie widziałam w douglasach naklejek new za to jak się spojrzy na szafę to przy kolorach i numerach są takie znaczki

Teraz wyjdzie, żem niedosłowna ale "koło 18" to wg. mojego paragonu 17:19. I pękaczy czarnych nie było. Ani nie widziałam błyszczyków powiększających usta w koszyku promocyjnym.
Skośne pędzelki były, widziałam, chociaż też się specjalnie za nimi nie rozglądałam. No i lakierów z SYFu (zawsze rozbraja mnie ten skrót) też nie.
A naklejki są na wielu produktach- na wszystkich, które kupiłam. Jutro jadę po dokładkę.

[antii]

Napisane przez czesterka

Dla wszystkich, które napaliły się na Essence Cracking - zupełnie inaczej pęka niż Barry czy Isadora, tak jak przypuszczałyśmy

na tym drugim zdjęciu, wyszedł całkiem nieźle i pod względem pękania i kolorystycznie
hmm może warto gowypróbować ?

[natalenka89]

Napisane przez niezniszczalna

Byłam w Douglasie w Pestce o 13/14 i brałam nowy pędzelek, eyeliner oraz szminkę: creamy nude. I pędzelek dostałam gratis. W promocji weź 3 w cenie 2. Widać co sprzedająca to inna promocja ;P

A co do Natury to kobiety mi powiedziały, że dzisiaj dostały kilka kontenerów(!!!) essence, ale ich nie otwierały jeszcze. Prawdopodobnie będą jutro wykładać i najlepiej przyjść w środę rano ja pewnie i tak jutro pojadę ;P

lubię to pływałabym w tych kontenerach

[malina333]

Napisane przez natalenka89

lubię to pływałabym w tych kontenerach

[Arrianna]

Napisane przez Szabik

Teraz wyjdzie, żem niedosłowna ale "koło 18" to wg. mojego paragonu 17:19. I pękaczy czarnych nie było. Ani nie widziałam błyszczyków powiększających usta w koszyku promocyjnym.
Skośne pędzelki były, widziałam, chociaż też się specjalnie za nimi nie rozglądałam. No i lakierów z SYFu (zawsze rozbraja mnie ten skrót) też nie.
A naklejki są na wielu produktach- na wszystkich, które kupiłam. Jutro jadę po dokładkę.

hahha nie spoko - może wyszłam z tamtąd wcześniej niż mi się wydaje(tym bardziej że się kreciłam jeszcze po całej malcie) - raczej chciałam się pochwalić że ja jeden uświadczyłam ale się wykazałam silną wolą i nie wzięłam :P dobram!
O buuu! A ja nie mam na niczym naklejki new O_O eeeeeeeeee (brynczy)

[zzzielona]

Byłam dziś w: Arkadach, w Magnolii i w Astrze - wszędzie oczywiście bida z nędzą... :/
Ale jakoś tak wewnętrznie czuję, że lada dzień i we Wrocławiu pojawią się nowości, w tym tygodniu .

[czuprynka]

Napisane przez Aimee_J

A co ciekawsze... Dopiero jak przefarbowałam się na ciemno to stwierdziłam, że make-up to must have, bo wyglądam... No Pierońsko blado
A jak jeszcze mam do tego okulary -_-

Ja okularów co prawda nie noszę, ale jestem mega blada, do tego niebieskie oczy i cienie pod nimi dopełniają reszty... Raz tylko nie umalowałam się na uczelnie bo zaspałam najzwyczajniej w świecie, a że zależało mi bardzo na zajęciach to pacnęłam się tylko podkładem na szybciora, tu i ówdzie i tak wyszłam do ludzi. Mój kumpel skwitował to jednym: - Jesteś chyba strasznie chora, prawda?- zapytał z autentyczną troską w głosie... Od tego czasu nie ma zmiłuj, nawet jeśli oznaczałoby to wstawanie 15 min. wcześniej niż zwykle...

Napisane przez natalenka89

lubię to pływałabym w tych kontenerach

o Boziu, umarłabym z szczęścia i trafiła prosto do essencowego raju dla sprawiedliwych pośród essencomaniaczek

[SoBitterSoSweet]

Napisane przez Arrianna

edit: SoBitterSoSweet - to trochę niepokojące że łzawisz tylko rano O_o - ja tam łzawię o każdej porze dnia jak jest wiatr :P

wiem że to jest niepokojące i może pasowałoby iść z tym do jakiegoś lekarza ale ja jestem ostatnia do chodzenia po lekarzach więc liczę że mi samo przejdzie

mam taką cichutką nadzieję że jak będę w krk w środę to
a) w drogeriach na długiej lub w douglasie na floriańskiej będzie blossoms
b) w drogeriach na długiej będą w końcu nowości i kupię pędzelek

[Silloe]

Napisane przez czesterka

Dla wszystkich, które napaliły się na Essence Cracking - zupełnie inaczej pęka niż Barry czy Isadora, tak jak przypuszczałyśmy

One nie pękają tylko się rozlewają na paznokciu, myślałam że będą lepsze te pękacze

[Badzynka]

SoBitterSoSweet:
Może przejdź się na początek do okulisty? Coś Ci oprócz tego dolega?

---------- Dopisano o 21:24 ---------- Poprzedni post napisano o 21:22 ----------

Napisane przez natalenka89

lubię to pływałabym w tych kontenerach

haha, umarłam, dobre To jak będzie dostawa w Gdańsku to popływamy razem

[marryme21]

Napisane przez zzzielona

Byłam dziś w: Arkadach, w Magnolii i w Astrze - wszędzie oczywiście bida z nędzą... :/
Ale jakoś tak wewnętrznie czuję, że lada dzień i we Wrocławiu pojawią się nowości, w tym tygodniu .

A coś Ty taka zdesperowana?

[karolcia198506]

Napisane przez Silloe

One nie pękają tylko się rozlewają na paznokciu, myślałam że będą lepsze te pękacze

Miałam kupić czarny ale chyba poczekam miesiąc i jak bedę w Niemczech (ciekawe najakie limitowanki się załapię) kupię sobie z P2 całkiem fajnie wyglądaja http://inezzitah9makeup.blogspot.com...eauty-box.html

Kusicie tym korektorem ale mam już 3

[zzzielona]

Napisane przez marryme21

A coś Ty taka zdesperowana?

Jak się na coś napalę to muszę to zaraz mieć :P.
Taka przypadłość od dziecka .

[Szabik]

Napisane przez Arrianna

O buuu! A ja nie mam na niczym naklejki new O_O eeeeeeeeee (brynczy)

<głaszcze>
Ja nie brałam pękającego lakieru, bo po swatchach mi się nie spodobał.
A w Douglasie może się mijałyśmy. Chociaż kiedy ja grasowałam przy szafie tylko jedna czarnowłosa dziewczyna odważyła się podejść, ale chyba szybko uciekła (nie wiem, byłam w radosnym szoku i latałam to na jedną, to na drugą stronę szafy). No i 3 konsultantki, żeby się zapytać, czy wiem o promocji.
Błyszczyk SWM jest zdecydowanie mniej trwały niż mój czerwony błyszczyk z limitki Eclipse, błyszczyk XXXL Nudes, a do Paese to już w ogóle przepaść niesamowita. Biorąc pod uwagę, że ciemny fiolet wygląda na mnie jak jasny róż wolę chyba błyszczyki XXXL.

[dolce&gabbana]

Napisane przez Arrianna

Najbardziej się zawiodłam na tych glam linerach. Ja lubię świecuchy i czekałam na to a okazało się że tylko biały mi przypadł do gustu w miarę. Kupiłam i jest ok. Szału bez - trochę za mało koloru ma ale do rozświetlania oka da radę.

Mogę prosić fotkę linerka ?? Też się na nie czaję One są kryjące, czy przezroczyste z drobinkami?



Ktoś ma info n/t Bielska??

[Silloe]

Napisane przez karolcia198506

Miałam kupić czarny ale chyba poczekam miesiąc i jak bedę w Niemczech (ciekawe najakie limitowanki się załapię) kupię sobie z P2 całkiem fajnie wyglądaja http://inezzitah9makeup.blogspot.com...eauty-box.html

Kusicie tym korektorem ale mam już 3

P2 to zupełnie inna bajka w porównaniu z Essence niebo a ziemia

[kasia9513]

Napisane przez antii

na tym drugim zdjęciu, wyszedł całkiem nieźle i pod względem pękania i kolorystycznie
hmm może warto gowypróbować ?

właśnie na tym drugim zdjęciu wpadł mi w oko, wydaje mi się że będzie fajnie wyglądał na żywych kolorach, myślę też że posiadaczka pękacza nie bardzo wie jak się nim posłużyć