Pixie Cosmetics, czyli nasze polskie minerałki :)

[Yasinisi]

Napisane przez anula881214

Dziewczyny czy któraś z Was stosowała zamiast primera pudry z BU? Mój właśnie się kończy, a ponieważ na razie nie jest dostępny na all muszę go czymś zastąpić. Zainteresował mnie bambusowy z jedwabiem, bo podobno mniej wysusza niż sam bambusowy. A może któraś z Was ma doświadczenia z diamentowym lub perłowym?

Mam puder bambusowy z jedwabiem i jestem z niego zadowolona..
Diamentowego miałam małą próbkę i przyznam, że się na niego czaję bo pasował mi nawet bardziej niż bambus

[kawa.]

Napisane przez wani

ogolnie nie jest latwo, jesli chodzi o moja osobe...

Jestem na kuracji retinoidami, wiec mam bardzo cienka skore/mocno zarozowiona... Natomiast szyja i reszta jest zoltawa. Oprocz tego non stop sie luszcze, wiec buzia jest strasznie sucha. Nie lada wyzwaniem jest dla mnie nalozenie podkladu Jak wychodze z domu, to mam wrazenie ze jest super, ale na przyklad teraz spojrzalam w lusterko i ogolnie masakra - widac pory, ciastowatosc, podklad nie pokrywa mi buzi rownomie. Nie wiem za bardzo co mam zrobic, zeby wygladac dobrze - zadowalajaco?

Ja też mam obecnie problematyczną twarz, bo od sterydów (miesiąc zastrzyków! ) mam strrrrrasznie cienką i wysuszoną skórę i tak samo jak u Ciebie mam żółtą szyję (w sumie oliwkową) a gębę zaróżowioną. Jak idę do ludzi, to nakładam podkład, żeby nie straszyć
Pod podkład nakładam obecnie tłuściocha Ziaja Med lipidowa, na to puder perłowy (świetnie łagodzi) i Calista NF. Jak jednego dnia nałożyłam resztki poprzednio stosowanej Breena CdL to właśnie wyglądałam ciastowato.

Nie wiem naprawdę jak do końca można stwierdzić który z tych podkładów jest bardziej matujący? Są tak różne i kompletnie przeciwne działania na różnych skórach, że wcale się nie dziwię, że ciężko się przymierzyć do jakiegokolwiek podkładu.
U mnie CdL wygląda matowo zaraz po nałożeniu, ale po 2-3h mam na twarzy ciasto w strefie T, za to NF wygląda po nałożeniu satynowo i takie zostaje cały dzień.

anula881214 nakładam pod podkład puder perłowy z BU, bambusowy tylko do wykończenia.

madie Używałam do CdL pędzla kabuki, ale do NF tylko Flat Topa - u mnie jest wielka różnica w efekcie końcowym, no i proszku nie zjada

[kadoza]

Ja mam puder perłowy z BU, czasem stosuję go pod, a czasem na pokład. W obu przypadkach przedłuża trwałośc makijażu. Przy czy połozony na podkład nieco go rozjaśnia. Osobiście jestem zadowolona.

[Modraszka]

Napisane przez zai

Modraszka, spytaj Panią Sylwię, może Ci sprzeda pudełeczko. Mi się udało

Udało się, będę mieć podkład NF w pudełeczku

[p4w]

a ja właśnie nabyłam korektor Pixie - żółty o ten

ma któraś - jak wrażenia?

[Yasinisi]

Napisane przez p4w

a ja właśnie nabyłam korektor Pixie - żółty o ten

ma któraś - jak wrażenia?

Ja miałam i byłam z niego zadowolona.. W porównaniu do korektora EDM Sunlight który był w proszku, ten był znacznie przyjemniejszy w użyciu.. Fajna kremowa konsystencja, ładne krycie, nie wchodził mi w zmarszczki..
Ale jako, że cieni ostatnio pod oczami nie mam to go oddałam i nie używam juz korektora wcale..

[p4w]

Napisane przez Yasinisi

Ja miałam i byłam z niego zadowolona.. W porównaniu do korektora EDM Sunlight który był w proszku, ten był znacznie przyjemniejszy w użyciu.. Fajna kremowa konsystencja, ładne krycie, nie wchodził mi w zmarszczki..
Ale jako, że cieni ostatnio pod oczami nie mam to go oddałam i nie używam juz korektora wcale..

jak nie będzie wchodził w zmarszczki to będę wniebowzięta

poczekam jeszcze ma opinię kogoś z cieniami pod oczami, bo zastanawiam się jak kolor żółty się spisywał

[NaKrawedzi]

poszukaj o tym korektorze było naprawdę dużo juz pisane

[p4w]

Napisane przez NaKrawedzi

poszukaj o tym korektorze było naprawdę dużo juz pisane

ok, dzięki
czytam wątek z doskoku i widocznie mi umknęło

[kawa.]

Napisane przez p4w

jak nie będzie wchodził w zmarszczki to będę wniebowzięta

poczekam jeszcze ma opinię kogoś z cieniami pod oczami, bo zastanawiam się jak kolor żółty się spisywał

Ja mam mega fioletowe cienie i korektor Pixie właził mi w zmarchy i robił +15 lat - nadal Sunlight dla mnie jest najlepszy...

[p4w]

Napisane przez kawa.

Ja mam mega fioletowe cienie i korektor Pixie właził mi w zmarchy i robił +15 lat - nadal Sunlight dla mnie jest najlepszy...

o kurka, ja może mega fioletowych nie mam, ale wszystko co ma włazić w zmarchy u mnie zrobi to na pewno
no cóż zobaczymy
dzięki za opinie

[Julianka_7oo7]

ja mam brazowe cienie pod oczami... i korektor pixie dawał sobie z nimi swietnie rade nie włazi w zmarchy, wystarczy bardzo malutko, zeby przykryc to co trzeba - napigmentowanie swietne, zbyt duza ilosc korektora psuje efekt, poza tym nawilża i pielegnuje te delikatne okolice. Ja go lubię.

[kawa.]

Napisane przez Julianka_7oo7

ja mam brazowe cienie pod oczami... i korektor pixie dawał sobie z nimi swietnie rade nie włazi w zmarchy, wystarczy bardzo malutko, zeby przykryc to co trzeba - napigmentowanie swietne, zbyt duza ilosc korektora psuje efekt, poza tym nawilża i pielegnuje te delikatne okolice. Ja go lubię.

Dzisiaj w Douglasie zostałam na próbę maźnięta niby najlepszym wg wizażystki korektorem na moje cienie YSL (strasznie drogi!) i wyglądał tak samo jak Pixie żółty na moich gałkach! No, ale ma u mnie kreche, bo moje oczy się zaraz zrobiły jak królicze ;P A jak przyszłam do domu, to i tak miałam go w zmarszczkach ;P

[lilianatoja2]

Ja od 2 dni używam żółtego - dostałam z wymianki próbkę i jestem zaskoczona tym, że faktycznie niewielka ilość wystarczy, nakładam płaskim pędzelkiem, robiąc ruchy "wklepujące". Zauważyłam, że w zmarszczki wchodzi jak się mocno pociera i kładzie zbyt dużo (bo wychodzi się z błędnego założenia, że jak mało to nic nie da )

[dudkaaa]

Napisane przez lilianatoja2

Ja od 2 dni używam żółtego - dostałam z wymianki próbkę i jestem zaskoczona tym, że faktycznie niewielka ilość wystarczy, nakładam płaskim pędzelkiem, robiąc ruchy "wklepujące". Zauważyłam, że w zmarszczki wchodzi jak się mocno pociera i kładzie zbyt dużo (bo wychodzi się z błędnego założenia, że jak mało to nic nie da )

A mnie sie wydawalo, ze cos wchodzi w zmarszczki jak sie je ma, niezaleznie od ilosci produktu...
Jesli ktos z Warszawy mialby ochote wymienic sie na moj zolty korektorek Pixie to prosze o Priva , moze sie komus innemu przysluzy

[p4w]

Napisane przez dudkaaa

A mnie sie wydawalo, ze cos wchodzi w zmarszczki jak sie je ma, niezaleznie od ilosci produktu...

źle Ci się wydawało

nie wszystko wchodzi w zmarszczki jak się je ma i ilość nałożonego kosmetyku ma baaardzo duże znaczenie

[dudkaaa]

Napisane przez p4w

źle Ci się wydawało

nie wszystko wchodzi w zmarszczki jak się je ma i ilość nałożonego kosmetyku ma baaardzo duże znaczenie

Nie zrozumialas mnie, bylam zgryzliwa dla Lilianki, bo ja nie widze zadnych zmarszczek u niej
A moje, choc niewielkie, i tak udowadniaja mi co dzien swoje istenienie

[auraria]

Ja używam beżowego korektora 04 i jestem bardzo zadowolona, nie wysusza skóry wokół oczu i przede wszystkim po to go stosuję. Zrobiłam sobie bazę jedwab, perłowy i diamentowy w równych częściach każdy, super, a jaki świetny jako baza pod cienie

[NaKrawedzi]

ja mam ochotę na ten beżowy korektor co by go pod oczy kłaść, bo podkład tam kładę

[p4w]

Napisane przez dudkaaa

Nie zrozumialas mnie, bylam zgryzliwa dla Lilianki, bo ja nie widze zadnych zmarszczek u niej
A moje, choc niewielkie, i tak udowadniaja mi co dzien swoje istenienie

a to przepraszam, ze się wcięłam

[lilianatoja2]

Napisane przez dudkaaa

... bylam zgryzliwa dla Lilianki, bo ja nie widze zadnych zmarszczek u niej

No tak bo avatar taki "wielki" że nic nie widać (poszukaj na makijażach mineralnych przed/po - to zmienisz zdanie )
Ale tak poważnie - to naprawdę zalezy od aplikacji i konsystencji - mi to nawet bb potrafi podkreślic zmarchy, jak za dużo naładuję w złym oświetleniu

[lipss]

Czy Ayperi 2 jest dużo ciemniejszy od Ayperi 1? Miałam próbke tego drugiego i kolor jak najbardziej mi pasuje ale skoro idzie lato i napewno sie bede opalac czy nie lepiej by było wziac ten ciemniejszy? Czy to jest duża różnica? ma ktos może jakies zdjęcia?

[asix86]

Napisane przez lipss

Czy Ayperi 2 jest dużo ciemniejszy od Ayperi 1? Miałam próbke tego drugiego i kolor jak najbardziej mi pasuje ale skoro idzie lato i napewno sie bede opalac czy nie lepiej by było wziac ten ciemniejszy? Czy to jest duża różnica? ma ktos może jakies zdjęcia?

Mam Breena1 i Ayperi1 (oba bigi, ten pierwszy na wykończeniu a drugi około połowy mi zostało). Jeśli masz jakiekolwiek wątpliwości to weź Breena2 bo będzie ciut jaśniejsza od Ayperi2 (i mniej "zielona") o ile wśród drugiego poziomu panuje ta sama zasada.

A ja się zbieram ku kolejnemu zakupowi u Pani Sylwii, ale tak czekam, może zanim skończy mi się drugi big to Pixie będzie już mialo w ofercie podkłady w nowej formule.. (?)

[sylvia_doll]

czesc mineraloholiczki! jeszcze nie probowalam zadnych mineralow i nie wiem na jak firme sie skusic.. kkieruje sie oszczednoscia - polecacie polskie pixie?
na allegro jedynie przegladalam jakies oferty

[skarbiatko]

Popróbuj Lumiere i Meow -są najłatwiejsze w obsłudze dla początkujących

[sylvia_doll]

Lumiere, natknelam sie na nie na allegro, wcale nie najdrozsze ! chyba sie skusze.. za miesaictak, bo najpierw musze zadbac o nawilzenie porzadne. i tu tez psikus, nie mam dobrych naturalnych kremikow. czas wertowac odpowiednie watki, wiem wiem i b. dziekuje za odpowiedz, jesli ktos bylby chetny mi jeszcze pomoc w tych trudnych poczatkach to bylabym wdzieczna...

[sroda]

dziewczyny jestem strasznie zawiedziona
moimi pierwszymi minerałkami byly edm... i byłam zadowolona, ale kolor podkładu przestał mi pasować, więc dla odmiany postanowilam spróbować kolorów pixie.
cover de luxe to dla mnie tragedia- dokładnie podkreśla moje maleńkie zmarszczki mimiczne! +10lat z miejsca... i każdy por podkreślony. widać w dodatku jakbym miała maaasę pudru na twarzy, a naprawdę aplikuje go mało. oczywiście nie ma mowy o kryciu czerwonych kropek, a edm krył każdą:/
może i kolory faktycznie lepsze i łatwo dopasować, ale jestem bardzo niezadowolona.
nie wiem również czy jest to związane ale pogorszył się stan mojej cery


po przygodzie z pixie wracam do edm... ale zanim- mam pytanie, co polecacie z BU? ja nie lubię praktycznie w ogóle się malować, mam cerę naczynkową, ze skłonnością do wyprysków i strasznego przesuszania, błyszczenia i rozszerzania porów (wszystko w jednym, uroczo).
kurcze, jestem załamana.

[Yasinisi]

Trochę mnie zaskoczyłaś.. Dla mnie Cover the Lux Pixie to formuła rewelacyjna !!! Zdecydowanie w mojej czołówce.. Świetnie kryje, naturalnie wygląda, nie podkreśla suchych skórek..
Nie rozumiem jak to się dzieje, że u dwóch osób kosmetyk może się tak diametralnie inaczej sprawdzać

Skoro Pixie Ci nie podeszło to ze swojej strony polecam spróbować jeszcze Lucy Minerals.. W tej chwili chyba najbardziej popularny podkład.. Bywa kapryśny ale efekt jest super

Co do BU to ja specem nie jestem.. Sama korzystałam z ich hydrolatów (kocham oczar i kocankę), peelengu enzymatycznego (super moim zdaniem), żelu hialuronowego, olei, pudru bambusowego i kilku innych rzeczy jeszcze.. Ze wszystkich byłam zadowolona
Wejdź sobie np na temat o naturalnej pielęgnacji minerałoholiczek klik
albo na dział Biochemia czy KWC - tam znajdziesz opinie Wizażanek o produktach z BU czy Mazideł a także ich sposoby dbania o cerę

[p4w]

Napisane przez sroda

dziewczyny jestem strasznie zawiedziona
moimi pierwszymi minerałkami byly edm... i byłam zadowolona, ale kolor podkładu przestał mi pasować, więc dla odmiany postanowilam spróbować kolorów pixie.
cover de luxe to dla mnie tragedia- dokładnie podkreśla moje maleńkie zmarszczki mimiczne! +10lat z miejsca... i każdy por podkreślony. widać w dodatku jakbym miała maaasę pudru na twarzy, a naprawdę aplikuje go mało. oczywiście nie ma mowy o kryciu czerwonych kropek, a edm krył każdą:/
może i kolory faktycznie lepsze i łatwo dopasować, ale jestem bardzo niezadowolona.
nie wiem również czy jest to związane ale pogorszył się stan mojej cery


po przygodzie z pixie wracam do edm... ale zanim- mam pytanie, co polecacie z BU? ja nie lubię praktycznie w ogóle się malować, mam cerę naczynkową, ze skłonnością do wyprysków i strasznego przesuszania, błyszczenia i rozszerzania porów (wszystko w jednym, uroczo).
kurcze, jestem załamana.

a moze spróbuj innych formuł - ja nie jestem specem od minerałów - używam z ciekawości raczej, ale wypróbowałam kilka firm i moim zdaniem Pixie są świetne
tej nowej formuły też zamierzam spróbować
chciałam jeszcze tej wycofywanej, ale mam teraz zapas, a skoro mają wycofać to dałam sobie spokój

[CruelOrchid]

tak jak stare NF bylo bardzo podobne do matte z EDM, lekkie, pudrowe tak CDL robi mi na buzi ciasto, kazdy widoczny por i ogólnie bardzo zawiodłam się na pixie po wycofaniu tej formuły. Nowa ma być z zapowiedzi do cery suchej czyli pewnie też ciasto...