wiosenne oczekiwania (prrrawie)narzeczonych .....cz.9!

[Gajaa]

W końcu nie zaraz to zrobię

[aluniaaaaa]

Laski ja uciekam. wpadne jutro w trakcie pracy albo dopiero PO wszystkim! trzymajcie kciuki!

[jlys]

baby i to jest wlasnie niesprawiedliwe , bo wypłat wcale nie mamy nie wiem o ile wiekszych niż ludzie w inyych rejonach kraju , tylko takie same praktycznie lub nawet czasem i mniejsze a życie mamy za to sto razy droższe..jak patrze ile inni ludzie placa za wynajem mieszkania , albo że za 150 tys to 3 pokoje kupuja...gdzie u nas nawet kawalerki za tyle nie kupisz to krew człowieka zalewa :/to plac za ciuszki płac, a ty razem co zamawiałaś?

no ja sie bede zbierać dziołszki pomalutku , za 20 minut autobusik i wolneee więc papa dobranoc :8 słodkich snów
bede jutro

Alunia pamiętaj trzymamy kciuki
Gaja zdjecia ma super , ale ciakwe ile kasiory chce?

[anannke]

Co do Twojego chłopa... Oby się ogarnął bo inaczej to mu załatwię dniówkę w hotelu jako pokojowy I zmądrzeje

już go widzę

Właśnie nie będziesz wiedzieć ile wydał

Aluś a kiedy "teściowej" mówicie o zaręczynach?

[Gajaa]

Kciuki Ala!

Napisałam

Zapytam w piątek ile ona płaciła za fotografa, ale czuję, że w diabły duzo

[BeautifulShe]

Napisane przez aluniaaaaa

Laski ja uciekam. wpadne jutro w trakcie pracy albo dopiero PO wszystkim! trzymajcie kciuki!

ALA TRZYMAJ SIĘ I NIE SIKAJ W GACIE! BĘDZIE DOBRZE! Ja to wiem bo Ciebie to nie da się nie kochać

Mruuuu

Jlys bo żeby mieć mieszkanie to niestety trzeba mieć kasę żeby nie mieć problemów X_X Bo inaczej to możesz sobie takie pieniądze wsadzić w kawalerkę w dużym mieście :/ I tyle :/

[jlys]

dlatego my mamy plan kupic mieszkanie 30 km od warszawy , a co bedziem se dojeżdzac ale za 2 pokoje damy 180-200 tys a nie 280 ale niestetety na 30 paro letni krdyt bo tyle to w zyciu nie uzbieramy ;p

dobra lece już

[Gajaa]

Mogłabym mieć i kawalerkę w dużym mieście na dobry start. Ale ja nie mam nic

[jlys]

piona Gaja my też nic nie mamy :P

[BeautifulShe]

Napisane przez jlys

dlatego my mamy plan kupic mieszkanie 30 km od warszawy , a co bedziem se dojeżdzac ale za 2 pokoje damy 180-200 tys a nie 280 ale niestetety na 30 paro letni krdyt bo tyle to w zyciu nie uzbieramy ;p

dobra lece już

I piękne rozumowanie

Gajuś no wiesz... Ogólnie to ciężko jest mieć taki start bo niestety mało osób ma tyle kasy na samym początku Chociaż są takie "słoneczka" na świecie

[Gajaa]

Tak, tak, temat słoneczek już wałkowałyśmy

Jlys, piona jak nam nie pójdzie to skleimy nasze tektury i będziemy udawać, że mieszkamy w luksusowym bliźniaku na burżujskim osiedlu

[baby montana]

Napisane przez BeautifulShe

Ale wiesz... Jakby to miało poprawić stosunki między mną a Teściową to dlaczego nie?

Alunia on zbiera na pierścionek Już mu to kazałam I się zapytałam czy to wie Odpowiedział, że wie To zapytałam czy ROZUMIE Zrozumiał

dlatego, że do własnej matki rzadko mówię mamo i byłoby to dla mnie sztuczne, tym bardziej że najpierw relacje musiałyby się poprawić i dopiero później zaczęłabym myśleć o mówieniu do niej albo po imieniu (pani Kasiu) albo mamo, a nie proszę pani. póki co jest dla mnie obcą kobietą a jesteśmy z K. już prawie 3 lata, nie jestem osobą która jakoś szybko by się przywiązywała do ludzi, a mówienie do kogoś "mamo" jest dla mnie dosyć intymne i nie chciałabym do nikogo tak mowić.

Napisane przez jlys

baby i to jest wlasnie niesprawiedliwe , bo wypłat wcale nie mamy nie wiem o ile wiekszych niż ludzie w inyych rejonach kraju , tylko takie same praktycznie lub nawet czasem i mniejsze a życie mamy za to sto razy droższe..jak patrze ile inni ludzie placa za wynajem mieszkania , albo że za 150 tys to 3 pokoje kupuja...gdzie u nas nawet kawalerki za tyle nie kupisz to krew człowieka zalewa :/to plac za ciuszki płac, a ty razem co zamawiałaś?

no ja sie bede zbierać dziołszki pomalutku , za 20 minut autobusik i wolneee więc papa dobranoc :8 słodkich snów
bede jutro

Alunia pamiętaj trzymamy kciuki
Gaja zdjecia ma super , ale ciakwe ile kasiory chce?

nic nowego nie zamawiałam, za stare jeszcze nie zapłaciłam bo inne rzeczy licytowałam

[BeautifulShe]

Napisane przez Gajaa

Tak, tak, temat słoneczek już wałkowałyśmy

Jlys, piona jak nam nie pójdzie to skleimy nasze tektury i będziemy udawać, że mieszkamy w luksusowym bliźniaku na burżujskim osiedlu

Bo słoneczka są i będą Inaczej świat byłby zbyt sprawiedliwy A w ogóle! To jedno znajome moje słoneczko ustaliło sobie datę ślubu na czerwiec 2013

Baby no chyba, że tak To rozumiem

[miss_bennet]

Hej kochane!

Znów mnie wieki u Was nie było...
Co słychać? Piszcie!!! O mnie później, jak wystarczy czasu.

[BeautifulShe]

Napisane przez miss_bennet

Hej kochane!

Znów mnie wieki u Was nie było...
Co słychać? Piszcie!!! O mnie później, jak wystarczy czasu.

Ja dzisiaj to też wróciłam po dłuuuugim okresie nieobecności Więc opowiadaj!

[Gajaa]

Dziś dzień powrotów

U nas w zasadzie po staremu z tym, że a) nadrób fejsa b) Ala jutro będzie oficjalnie nosić pierdzień ;-p

[1988Marlena]

Cześć!!!! Wróciłam na trochę

Bjuti gratuluję pracy no fakt zapiernicz niezły masz ale Radzio Pazura? Andrzej Andrzejewicz? Zanussi? Siok
Alunia to już jutro? Super

Jlys niezłe historyjki zapodałaś z dawnego miejsca zamieszkania chyba bym wykorkowała w takim miejscu ze strachu jakby tylko ktoś do drzwi zapukał

A ja dziś złożyłam CV z załącznikami do Ośrodka Pomocy Psychologicznej - może się odezwą? Mam w planach jeszcze do Sądu (przy kuratorze sądowym) złożyć i do Poradni Psychologiczno-Pedagogicznej - a nuż coś się uda Chcę pracę !!!!!!!

[miss_bennet]

Napisane przez Gajaa

Dziś dzień powrotów

U nas w zasadzie po staremu z tym, że a) nadrób fejsa b) Ala jutro będzie oficjalnie nosić pierdzień ;-p

Czyli jednak T. dotrzymał słowa: zrobiło się cieplej (no prawie...) i będzie powiadomienie dla rodziny. Ale jeśli mam się czepiać: nie można było tak od razu?

Na fejsie w miarę ogarnęłam, ale sama nie wiem, wszystko zależy od mojego licencjatu.

A propos, jak już pytacie co u mnie: praca/licencjat/załatwianie różnych spraw. I tak schodzi dzień za dniem, tydzień za tygodniem. Wczoraj i dziś miałam wolne lub prawie wolne. To wczoraj byłam sobie na zakupach, a dziś się brałam ostro za mojego licencjata...

Mogłabym się Wam pochwalić, co sobie kupiłam, ale nie wiem czy znajdę.

A co do tematów wątkowych i spraw TŻtowych, to z różnych przyczyn było u nas ostatnio średnio. Ostatnio, jak Was odwiedzałam to pisałam trochę o tym, próbowałam przeczekać, a wyszła z tego jeszcze większa kaszana, bo moja frustracja rosła. Aż wczoraj wybuchła. No, ale po dwugodzinnej rozmowie na gg (sic!) w końcu doszliśmy do pewnych porozumień, a przynajmniej załagodzeń, w związku z czym ostatecznie postanowiłam nie zrywać z TŻtem.
Miejmy nadzieję, że będzie lepiej. Ale najpierw muszą skończyć się inne niedogodności, takie jak moje przemęczenie i brak czasu spowodowany pracą oraz nasze prace dyplomowe.

To tak w wielkim skrócie, co u mnie.

Witaj Bjuti! Co u Ciebie, jak z tymi egzaminami?

[BeautifulShe]

Napisane przez 1988Marlena

A ja dziś złożyłam CV z załącznikami do Ośrodka Pomocy Psychologicznej - może się odezwą? Mam w planach jeszcze do Sądu (przy kuratorze sądowym) złożyć i do Poradni Psychologiczno-Pedagogicznej - a nuż coś się uda Chcę pracę !!!!!!!

No same gwiazdy spotykam tam

A co do CV... Jeśli Cię docenią to oczywiście, że się odezwą! A inaczej? Niech żałują, że takiego dobrego pracownika przepuścili przez palce!

Miss bo ja nie w temacie... O czym macie Rodziców poinformować? I co do zapychania... Łączę się z Tobą w bólu
I co do Tż jeszcze... Musi dorosnąć

A co do zdawania... Pierwsze kolokwium oblałam, na drugie nie wiem ile się uczyłam i mam nadzieję, że wyniki, które jutro będą, to mnie usatysfakcjonują!

[miss_bennet]

Napisane przez BeautifulShe

No same gwiazdy spotykam tam

A co do CV... Jeśli Cię docenią to oczywiście, że się odezwą! A inaczej? Niech żałują, że takiego dobrego pracownika przepuścili przez palce!

Miss bo ja nie w temacie... O czym macie Rodziców poinformować? I co do zapychania... Łączę się z Tobą w bólu
I co do Tż jeszcze... Musi dorosnąć

Nie, my o niczym. Tamto było a propos Ali.

Nie rozumiem części o zapychaniu? Wybacz, już trochę przymulona jestem dziś. A co do Tż... hmm, może to ja po prostu za dużo oczekuję i go nie doceniam? On jest tylko facetem.

A gdzie pracujesz? Bo chyba mnie coś ominęło.

[BeautifulShe]

Napisane przez miss_bennet

Nie, my o niczym. Tamto było a propos Ali.

Nie rozumiem części o zapychaniu? Wybacz, już trochę przymulona jestem dziś. A co do Tż... hmm, może to ja po prostu za dużo oczekuję i go nie doceniam? On jest tylko facetem.

A gdzie pracujesz? Bo chyba mnie coś ominęło.

W hotelu jako pokojówka Zapycham tam na cały etat chyba A zapycham = sprzątam ponad 25 pokoi z łazienkami w czasie 8 godzin

Co do facetów... Nie można ich usprawiedliwiać we wszystkim "bo są facetami" Bo moja Mama też może walnąć komuś w samochód i się usprawiedliwić, że "oj, bo jestem blondynką" To taka sama zasada

[miss_bennet]

Napisane przez BeautifulShe

W hotelu jako pokojówka Zapycham tam na cały etat chyba A zapycham = sprzątam ponad 25 pokoi z łazienkami w czasie 8 godzin

Co do facetów... Nie można ich usprawiedliwiać we wszystkim "bo są facetami" Bo moja Mama też może walnąć komuś w samochód i się usprawiedliwić, że "oj, bo jestem blondynką" To taka sama zasada

Nie no, jasne, masz rację. Ale są pewne kwestie różniące, w budowie mózgu i postrzeganiu rzeczywistości, nad którymi nie zapanujemy. I za każdym razem sobie to muszę mocniej uświadomić. Bo to, że on mi nie zawsze okazuje, że mnie kocha w babski sposób, nie znaczy, że nie robi tego na swój własny. Ciężkie są takie sprawy do zrozumienia... Aczkolwiek, nie uważam, że jest zupełnie bez winy, o co to to nie.

Co do pracy, to smutna piona. Ja też "zapycham" non stop z śmierdzącymi pieluchami i innymi takimi. Chociaż teraz dziewczynki chore, tatuś wziął wolne, więc i mi wpadło parę dni urlopu. Uff... Może jutro też się uda...

[BeautifulShe]

Napisane przez miss_bennet

Nie no, jasne, masz rację. Ale są pewne kwestie różniące, w budowie mózgu i postrzeganiu rzeczywistości, nad którymi nie zapanujemy. I za każdym razem sobie to muszę mocniej uświadomić. Bo to, że on mi nie zawsze okazuje, że mnie kocha w babski sposób, nie znaczy, że nie robi tego na swój własny. Ciężkie są takie sprawy do zrozumienia... Aczkolwiek, nie uważam, że jest zupełnie bez winy, o co to to nie.

Co do pracy, to smutna piona. Ja też "zapycham" non stop z śmierdzącymi pieluchami i innymi takimi. Chociaż teraz dziewczynki chore, tatuś wziął wolne, więc i mi wpadło parę dni urlopu. Uff... Może jutro też się uda...

Święta racja!

Co do tych pieluch... Ciesz się, że to są tylko pieluchy, bo ja mam do sprzątania kible i niestety nawet prezerwatywy spod łóżek

[_kamea_]

Napisane przez BeautifulShe

Święta racja!

Co do tych pieluch... Ciesz się, że to są tylko pieluchy, bo ja mam do sprzątania kible i niestety nawet prezerwatywy spod łóżek

O fuuuu! kultura ludzka nie zna granic

[BeautifulShe]

Napisane przez _kamea_

O fuuuu! kultura ludzka nie zna granic

Jakbyście widziały jak pokoje wyglądają jak ktoś wyjedzie...
Jakiś koszmar! Koszmar, koszmar, koszmar! Po stanie pokoju jestem w stanie określić kto w tym pokoju mieszkał, bo każdy z innej narodowości inaczej brudzi
Ale te prezerwatywy to..... Koszmar... I to nie raz znalazłam! Masakra!

---------- Dopisano o 21:48 ---------- Poprzedni post napisano o 21:42 ----------

Uciekam bo Tż wraca z pracy Kolacyjkę będę robić i herbatkę, bo pewno chłopina zmęczony będzie i zmarznięty Taaaaaka pogoda, że ja dziękuję

Dobranoc dziołszki

[kasia.diet]

Napisane przez jlys

o to pierwsze slysze o takim filmie, daj znać czy fajny

film niezly, tylko sporo o seksie itp, nawet gole penisy sie pojawily no i cycki ale to chyba juz normalka

Napisane przez anannke

Kasia ty i tż to chyba na bieżąco w repertuarze kinowym jesteście bo dosyć często chodzicie do kina co? ja bywam może raz na rok

na biezaco to nie, ostatnio mielismy spora przerwe chodzimy tylko w srody wiec to zalezy od wolnego czasu (TZta, bo ja to mam mnostwo wolnego czasu)

a ja przyszlam do domu, usiadlam, i widzialam ze moj piesunio jak szedl to sie zataczal, a teraz mama mowi ze ma problemy z chodzeniem nie wiem co mu sie nagle stalo

[miss_bennet]

Napisane przez BeautifulShe

Jakbyście widziały jak pokoje wyglądają jak ktoś wyjedzie...
Jakiś koszmar! Koszmar, koszmar, koszmar! Po stanie pokoju jestem w stanie określić kto w tym pokoju mieszkał, bo każdy z innej narodowości inaczej brudzi
Ale te prezerwatywy to..... Koszmar... I to nie raz znalazłam! Masakra!

---------- Dopisano o 21:48 ---------- Poprzedni post napisano o 21:42 ----------

Uciekam bo Tż wraca z pracy Kolacyjkę będę robić i herbatkę, bo pewno chłopina zmęczony będzie i zmarznięty Taaaaaka pogoda, że ja dziękuję

Dobranoc dziołszki

Dobranoc Bjuti. Ale Ci zazdraszczam, że możesz swojemu robić herbatkę, gdy wróci zziębnięty. Ja sobie jeszcze na to trochę poczekam.

Co do gumek... Masakra... fuj, fuj, fuj.

Nie wiem czy coś zobaczycie, ale nic lepszego nie mogę znaleźć: http://kobietamag.pl/wp-content/uplo..._2-610x406.jpg Takie buciki sobie kupiłam, takie delikatne, na wiosnę. Ale na pewno nie na taką pogodę, jak dziś, tylko na suche dni.

[1988Marlena]

Napisane przez BeautifulShe

Jakbyście widziały jak pokoje wyglądają jak ktoś wyjedzie...
Jakiś koszmar! Koszmar, koszmar, koszmar! Po stanie pokoju jestem w stanie określić kto w tym pokoju mieszkał, bo każdy z innej narodowości inaczej brudzi
Ale te prezerwatywy to..... Koszmar... I to nie raz znalazłam! Masakra!

---------- Dopisano o 21:48 ---------- Poprzedni post napisano o 21:42 ----------

Uciekam bo Tż wraca z pracy Kolacyjkę będę robić i herbatkę, bo pewno chłopina zmęczony będzie i zmarznięty Taaaaaka pogoda, że ja dziękuję

Dobranoc dziołszki

Jeny, a to dopiero początek To już nie można do kosza wyrzucić Szok

Dobranoc rozpieszczasz TŻcika

[miss_bennet]

Napisane przez kasia.diet

film niezly, tylko sporo o seksie itp, nawet gole penisy sie pojawily no i cycki ale to chyba juz normalka

(...)
a ja przyszlam do domu, usiadlam, i widzialam ze moj piesunio jak szedl to sie zataczal, a teraz mama mowi ze ma problemy z chodzeniem nie wiem co mu sie nagle stalo

Kurczę, nie chcę Cię straszyć i o tej porze roku to może jeszcze nie być takie prawdopodobne, ale mój piesek miał takie objawy, ale dodatkowo sikał krwią i się okazało, że się zaraził babeszią od kleszcza. Udało się go uratować, ale miał szczęście, że zareagowałyśmy z mamą w odpowiednim czasie, chociaż już na ostatni dzwonek. Obserwujcie go i jak coś to do weta!

A jaki tytuł filmu? Bo ja nie w temacie.

[1988Marlena]

Napisane przez kasia.diet

a ja przyszlam do domu, usiadlam, i widzialam ze moj piesunio jak szedl to sie zataczal, a teraz mama mowi ze ma problemy z chodzeniem nie wiem co mu sie nagle stalo

Może go zawiało?
Poobserwuj go czy nie potrząsa zbyt często głową? jeśli tak to moze mieć zapalenie ucha (moja psinka też tak miewała jak na wietrze pobiegała i wtedy też się zataczała)?

Albo coś go ugryzło i jakiegoś porażenia dostał? - i znowu wspomnę o mojej ślicznotce - raz ją wypuściłam po burzy na dwór i później zaczęła się zataczać, powłóczyć łapką tylną i wieczorem rodzice o 22 jechali pędem z nią do weterynarza bo dostała gorączki i wyglądała jakby zdychała, no i weterynarz powiedział że mało nie zdechła od jadu - wtedy jak ją wypuściłam to coś ją ukąsiło (albo szerszeń albo żmija), wet dał jej zastrzyki przeciwwstrząsowe itp, itd i ją uratował. Ale do tej pory utyka na tą łapkę.

nie wiem co by to jeszcze mogło być