![]() |
#1 |
Monaaaa
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 494
|
Problem z matmą, do rozwiązania?
Hej, może Wy mi coś doradzicie, bo ja nie wiedzę tu już rozwiązania.
Jestem uczennicą klasy I LO(bio-chem-fiz). Chodzę do najlepszego LO w mieście, więc wiadomo, łatwo nie jest. Daje sobie ze wszystkim radę tylko..matma. Potrafię rozwiązać zadania z książki, choce na korepetycje, ale mimo to nie moge jej zaliczyć. Na półroczę miałam 1, w piątek mam poprawę ostatniego testu(na który byłam przygotowana-zabrakło mi 1pkt do zaliczenia). Nie rozumiem po prostu dlaczego skoro się uczę, chodzę na korepetycje itp. dalej dostaje jedynki! Wiecie może w czym tkwi problem? Sama się już w tym pogubiłam. Rozmowa z nauczycielką nic nie daje. Zawsze kończy się na tym, że mówi - "Musisz zaliczyć, dowidzenia". Nie chce pisać poprawki bądź co gorsze nie zdać! |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 2 161
|
Dot.: Problem z matmą, do rozwiązania?
Może zmień korepetytora? Ja tak miałam w liceum z fizyką. Nauczyciel był bardzo wymagający, a ja miałam straszne braki z gimnazjum. Ale na szczęście trafiłam na wspaniałego korepetytora, który najpierw ze mną te braki nadrobił, a potem wbijał mi do głowy bieżący materiał. Zaczynałam od jedynek, trzecią klasę skończyłam z piątką z fizyki na świadectwie
![]()
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
Władca Wizażu
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 17 366
|
Dot.: Problem z matmą, do rozwiązania?
Treść usunięta
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 14 179
|
Dot.: Problem z matmą, do rozwiązania?
Matma w liceum to nic trudnego, trzeba tylko ją zrozumieć. I mówi Ci to osoba, która problem z matematyką miała od zawsze, nigdy nie cierpiała tego przedmiotu, dopóki nie trafiła na wspaniałą korepetytorkę. Aż sama się sobie dziwię, ale naprawdę tak było. Dużo zawdzięczam tej kobiecie
![]() Pomyśl nad zmianą korepetytora. Nie wstydź się pytać o wszystko, czego nie rozumiesz. Tłucz zadania. Uda się ![]()
__________________
don't leave my hyper heart alone on the water cover me in rag and bone and sympathy 'cause i don't want to get over you i don't want to get over you wymienię ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 19 347
|
Dot.: Problem z matmą, do rozwiązania?
ale tak całkiem szczerze - może ten rok w plecy faktycznie wyjdzie ci na dobre? wątpię byś to nadrobiła w drugiej klasie gdzie materiał się mnoży. i tak jesteś w złej sytuacji. uczeń klasy humanistycznej ma najwygodniej, bo polski i jezyk obcy i tak ma rozszerzony, matme przeżyje. ty nie dość żę bedziesz ryć matematykę polski i języki zostaje ci biologia i chemia na rozszerzeniu. może być ciężko. zmień korepetytora i stań na rzęsach. ale nie załamuj się rok w plecy to nie koniec świata. naprawdę. gorzej jak wpadniesz w panikę przed maturą. wtedy to już będzie musztarda po obiedzie.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 |
Władca Wizażu
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 17 366
|
Dot.: Problem z matmą, do rozwiązania?
Treść usunięta
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#7 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 19 347
|
Dot.: Problem z matmą, do rozwiązania?
nom dokładnie może warto spróbować od nowa w innej szkole... może to też wina nauczycielki? korepetytora?
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#8 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: *miasto know-how
Wiadomości: 21 060
|
Dot.: Problem z matmą, do rozwiązania?
zmień korepetytora skoro nie umiesz opanować matmy na podstawowym poziomie (chodzi mi o profil Twojej klasy). Może nie ma do Ciebie podejścia lub źle Ci tłumaczy ?
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#9 | |||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 8 656
|
Dot.: Problem z matmą, do rozwiązania?
Cytat:
![]() Wynik moze sie zgadzac, ale moglas dojsc do tego w zly sposob. Zeby powiedziec Ci z czym dokladnie masz problem (albo chociaz sprobowac go znalezc, choc w tej chwili program 1 LO zdecydowanie nie jest dla mnie trudny;P), musialabym zobaczyc jakies zadanie przez Ciebie rozwiazane. I juz nawet nie tylko ja, ale kazda z nas co bylaby w stanie i chciala Ci pomoc. Matma nie jest straszna i nie gryzie* Muszy, Ty mi wez nic o calkach nie mow, bo zwymiotuje... bokiem mi wychodza... *no bo nie jest, tylko jakos te dowody na 3 strony a4 mnie kąsają ![]()
__________________
-A ty kto? -Dobra wróżka. -Z siekierą? -A widzisz jak ty mało wiesz o dobrych wróżkach? Edytowane przez SzpiegZKrainyDeszczowców Czas edycji: 2011-04-06 o 22:52 |
|||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#10 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: NZ
Wiadomości: 951
|
Dot.: Problem z matmą, do rozwiązania?
uczysz sie faktycznie? cwiczysz w domu? na korepetycje chodzisz? i jedynki zgarniasz? powinnas minimum 2 dostac po takim czyms.
sprawdzalas sprawdziany i kartkowki czy cie dobrze ocenila? jesli nie to najlepiej do dyrektora zglosic. jesli tak to nie ma innej rady - ucz sie i ucz i cwicz i cwicz i potem ucz i jeszcze raz cwicz... jak zrobisz wszystko co w twojej mocy i nadal oblejesz znaczy sie, ze zwyczajnie nie jestes w stanie za zadne cuda tego opanowac jak narazie... w matmie czasem warto wrocic do podrecznika z poprzedniej klasy albo nawet szkoly (np. gimnazjum). moze twoja poprzednia nauczycielka od matematyki sobie w kulki leciala na zajeciach i teraz masz za duze braki i nieznajomosc podstaw. jesli probowalas wszystkeigo co sie da z materialem z twojej klasy i nic, to warto sie cofnac do poprzednich podrecznikow... niestety taki urok tego przedmiotu ![]()
__________________
1. Rzucilam palenie.
![]() Edytowane przez koralik24 Czas edycji: 2011-04-07 o 11:14 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#11 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 5 001
|
Dot.: Problem z matmą, do rozwiązania?
Cytat:
![]() może trzeba poszukać kogoś innego do korepetycji?
__________________
"from delusion lead me to the truth.." mam orta w poście? daj znać, nie obrażę się ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
Okazje i pomysĹy na prezent
![]() |
#12 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: miasto bandyckiej miłości
Wiadomości: 3 291
|
Dot.: Problem z matmą, do rozwiązania?
samo chodzenie na korepetycje nic nie daje. trzeba jeszcze dużo z siebie dać.
nie można wymagać cudów od korepetytora,nikt do głowy nie naleje
__________________
![]() Si no tienes nada que ofrecer, ofrece una sonrisa
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#13 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 5 001
|
Dot.: Problem z matmą, do rozwiązania?
ale ja nie wierzę, że korepetytor to super-cudowny-ideał, skoro dziewczyna mimo tych zajęć nie wyciąga na marnego dopa.
__________________
"from delusion lead me to the truth.." mam orta w poście? daj znać, nie obrażę się ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#14 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 19 651
|
Dot.: Problem z matmą, do rozwiązania?
Ja też rozumiałam z matmy wszystko, ale łapałam 2, 3 bo przez swoją niedokładność gubiłam minusa, źle obliczałam podstawowe rachunki itp.
Rozumiesz wszystko, co jest na lekcji? Jeśli tak to na sprawdzianie bądź dokładniejsza i kilka razy sprawdź czy dobrze rozwiązałaś zadanie. Jeśli nie, zmień korepetytora |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#15 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 481
|
Dot.: Problem z matmą, do rozwiązania?
Mam taka koleżankę, która ma podobny problem. Niby uczy sie, niby ma korki, niby rozumie, a ma 1. Ja tego nie bardzo rozumiem, bo jak się mówi, że się rozumie, to nie dostaje sie 1 - ok. mozna twierdzic że sie rozumie i dostać 3; 4 - zawsze cos może nie podpasowac itd. sa rózne sytuacje. Moim zdaniem, powinnaś się bardziej skupić na zadaniach. Bo większosc błędów może wynikac, po prostu z pośpiechu, z "nieogarnięcia", typu, nie zmienisz znaku przenosząc na druga stronę, coś źle pomnozysz/podzielisz - przez przypadek sie pomylisz...
Poziom podstawowy z matematyki w klasie 1, to podstawy podstaw - banał.u Uważam, ze KAZDY powinien to opanować. Wstaw w kolejnym poście skan, zdjęcie z rozwiązanym przez Ciebie zadaniem. A jak będziesz miała jakieś wątpliwości, nie będziesz wiedziała jak rozwiązać jakies zadania, to napisz, jakos zaradzimy ![]()
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#16 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 582
|
Dot.: Problem z matmą, do rozwiązania?
Skoro zadania z książki nie wystarczają - zdobyć inną książkę!
Może Twoja nauczycielka Ci pomoże wskazując jakąś? Ja korzystałam z dwóch bardzo fajnych - matematyka 2001 (tam jest fajnie wszystko wytłumaczone) i zbiór zdań autorstwa pana o uroczym nazwisku Kiełbasa. Ta matematyka 2001 była zwłaszcza fajna, bo tam wszystkie zadania były poukładane od najłatwiejszych do najtrudniejszych - najpierw się uczyło podstaw, potem coraz to nowe rzeczy wchodziły i dochodziło się do tych najtrudniejszych tak spokojnie, powoli. No i - skoro nie ma efektów, to widać uczysz się za mało i trzeba więcej ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#17 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 1 966
|
Dot.: Problem z matmą, do rozwiązania?
Zależy w jaki sposób uczysz się matematyki - nie ucz się schematów rozwiązywania zadań, tylko postaraj się to wszystko zrozumieć, zrozumieć zasadę działania. W której jesteś klasie? Czasem jest tak, że w książce są zadania schematyczne a nauczyciele wymagają czegoś więcej - przedstawienia jakiegoś toku rozumowania...
A może problem tkwi w tym, że za bardzo stresujesz się na testach?
__________________
Truth has no path. Truth is living, and therefore, changing. It has no resting place, no form, no organized institution, no philosophy. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#18 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 4 298
|
Dot.: Problem z matmą, do rozwiązania?
Też miałam w lo kłopoty z matmą, racja, że sie nie starałam i nie uczylam na sprawdziany bo nienawidziłam matematyki, więc zawsze miałam 2-3 ze sprawdzianów
ale teraz na studiach mam ze wszystkich "sprawdzianow" tutaj się to nazywa kolokwiami maksymalną ilość punktów, i materiał z liceum opanowuje w jakieś 5 min bo mam braki i to jest takie łatwe i szybkie do nadrobienia, uwierz że to co bierzesz w liecum to podstawy podstaw i można to opanować migiem, ja to musze zrobić by rozwiązać zadania uczelniane w kilka sekund, oczywiście wiadomo, że mi to przychodzi łatwiej bo mam już więcej czasu doczynienia z matmą chociaż biernie i podświadomie może coś mi wcisneli kiedyć ![]() no i pocieszę Cię że najważniejszy będzie rok drugi w liceum z matematyki, bo to co teraz bierzesz to jakieś pierdoły, później mało przydatne co nie znaczy, że jednak jakoś zaliczyć matme by przejść to trzeba ![]() Ale do czego zmierzam; nie stawiaj sobie bariery,bo to jest łatwe, do opanowania i nie poddawaj się. Nic co Cię będą próbowali nauczyć w liceum i w moim doświadczeniu do tej pory na studiach nie jest trudne, bo przeciętny człowiek przeciez musi to ogarnąć nie? ![]() Rzeczywiście zmień korepetytora, no i ucz się dokładnie, tzn nie na zasadzie przeglądniesz przykład i aha wiesz jak rozwiązać tego typu zadanie, ale napisz sobie polecenie, rozwiąż je sama bez zaglądania i zobacz czy wynik jest identyczny, jak nie zrób jeszcze raz poprawnie, a następnie znów wróć do przykładu i zrób go całkowicie samodzielnie. Nie musisz się uczyć z tysiąca podręczników i robić kilkadziesiąt przykładów. Najlepiej opanować tak na 100% samodzielnie wszystkie przykłady z zeszytu robione na lekcji. Bo nauczyciel zwykle na ta dwóję wymaga to co wcześniej sam wyłoży. Nie sztuka jest się uczyć kilka godzin i zrobić tysiąc przykładów, chodzi by się uczyć dokładnie i mieć też dużo niepewności co do swoich możliwości w chwili nauki, ale za to wiedzę że to wszystko jest łatwe, proste i przyjemne (bardzo Cię rozumiem, matematyka dla mnie była największą stratą czasu w liecum, w ogóle rzadko na niej bywałam ![]() a najefektywniejsza nauka to ta najkrótsza ale z maksymalnym skupieniem, no i oczywiście nie dzien przed czy tego samego dnia rano, ale najlepiej jakoś tydzien przez sprawdzianem juz zaglądnąć do notatek by wiedziec mniej wiecej o co w tym wszytskim chodzi ---------- Dopisano o 19:20 ---------- Poprzedni post napisano o 19:18 ---------- Cytat:
nie zgadzam się- uczy się nie efektywnie, a nie mało siedzenie nad książkami w liceum 3 godziny dziennie to nie jest dobry sposób na sukces, a może nawet przynieść odwrotny efekt
__________________
Dziewczyny, bardzo proszę o wypełnienie krótkiej ankiety, która jest badaniem rynku usług dietetycznych. Tutaj link: profitest.pl/s/12254/Tu4ydm2K3ha4YKAM W ramach podziękowania dla dwóch z Was oferuję bezpłatne konsultacje dietetyczne ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#19 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 481
|
Dot.: Problem z matmą, do rozwiązania?
Tez tak uważam. Matematykę trzeba po prostu zrozumieć. Można robić zadania schematycznie, nie wiedząc o co tak naprawdę chodzi, ale to nie przynosi efektów. Trochę stresu na klasówce i schematu można zapomnieć.
Poza tym jestes w pierwszej klasie - może masz po prostu zaległości z gimnazjum? ja najciężej było w pierwszym semestrze pierwszej klasy. Duzo się uczyłam matmy i fizyki - rozszerzony. Potem było juz duzo łatwiej. A co do podręczników. Jesli używasz zbioru Oficyny Edukacyjnej, Kłaczkowa itd. to warto zakupic do niego podręcznik. nie jest może jakiś super, ale bazuje na tym zbiorze. Noo nie, jeśli się uczy rzetelnie z każdego przedmiotu, to uwierz, 3h to mało. Ale wszystko tez zalezy od poziomu.
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
Okazje i pomysĹy na prezent
![]() |
#20 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 1 825
|
Dot.: Problem z matmą, do rozwiązania?
Do matematyki trzeba mieć cierpliwość i głowę.
Sama miałam mnóstwo problemów z tym przedmiotem. Chodziłam na korepetycje, mój Tż tłumaczył mi zadania. Starałam się, jak mogłam, nawet rozumiałam i potrafiłam je rozwiązać... Jednak, gdy przyszło, co do czego, dostawałam 1, maksymalnie 2. ![]() Nauczyłam się kombinować i takim trafem zdałam matmę. Wiem, że nie ma się czym chwalić, ale taka prawda. To Tż liczył za mnie zadania na pracach klasowych, testach, kartkówkach. Ja się ich nie podejmowałam. Pilnie czekałam na sms z wynikami. ![]() Jedno szczęście, że ominęła mnie matura z tej cholernej matmy. ![]()
__________________
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#21 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: podlasie
Wiadomości: 4 220
|
Dot.: Problem z matmą, do rozwiązania?
może słaby korepetytor?
__________________
it's a fool's game ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#22 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 4 481
|
Dot.: Problem z matmą, do rozwiązania?
Co sobie wyobrażasz, że korepetytor za Ciebie się nauczy?
Sama musisz chcieć się nauczyć i zrozumieć, a nie tylko kręcić nosem i marudzić, jaki ten nauczyciel jest zły i niedobry! Tyle wycieli już z materiału Lo, powoli to poziom gimnazjum... ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#23 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 582
|
Dot.: Problem z matmą, do rozwiązania?
Cytat:
![]() Pamiętaj, że problemy autorki zaczęły się, gdy poszła do dobrego liceum - może problem jest tu, że taka ilość nauki, jaka w średnim gimnazjum była ok, nie starcza już w dobrym liceum... Jasne, że uczyć się trzeba efektywnie a nie siedzieć bez sensu byle siedzieć, tylko matematyka na poziomie LO wygląda tak, że są w programie określone typy zadań, które trzeba umieć rozwiązywać. Nie ma tam nic z kreatywności ani niczego innego - po prostu jak jest w programie że równanie kwadratowe, to trzeba umieć rozwiązać równanie kwadratowe. Jak się w domu rozwiąże jedno, dwa - to na sprawdzianie może się uda, może nie, jak się w domu rozwiąże dziesięć równań kwadratowych - to już jedenaste na sprawdzianie będzie formalnością ![]() To pewnie trochę inaczej wygląda potem na studiach, ale w LO było tak ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#24 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 4 481
|
Dot.: Problem z matmą, do rozwiązania?
Marudzenie i użalanie się nic nie daje, trzeba się wziąć w garść!
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#25 | |||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 8 656
|
Dot.: Problem z matmą, do rozwiązania?
Cytat:
Matematyka wymaga kreatywnosci, a moze nie tyle kreatywnosci co logicznego myslenia, to ze nauczy sie rozwiazywac rowniania kwadratowe, nie oznacza, ze bedzie potrafila zastosowac to rownanie do jakiegos zadania z trescia, ktore nawet na studiach sie zdarzaja. Trzeba sie nauczyc jak sie to rozwiazuje, oczywiscie, ale trzeba to tez zrozumiec.
__________________
-A ty kto? -Dobra wróżka. -Z siekierą? -A widzisz jak ty mało wiesz o dobrych wróżkach? |
|||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#26 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 2 161
|
Dot.: Problem z matmą, do rozwiązania?
Ja czasem miałam wrażenie, że mój się uczy za mnie, bo leń ze mnie był straszny. U niego robiliśmy zadania, dużo dużo zadań. Jedyne co robiłam w domu to analizowałam tok rozwiązania tych zadań jeszcze raz, żeby upewnić się, że bez jego pomocy też je rozwiążę.
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#27 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 9 016
|
Dot.: Problem z matmą, do rozwiązania?
Przeanalizuj kartkówki czy klasówki, na których dostałaś jedynkę, zobacz jakie zrobiłaś błędy i w domu popraw te błędy, zrób te zadania jeszcze raz. Być może po prostu zjada Cię stres i dlatego zawalasz ? Ja tak często miałam z matmy, z tym, że ja byłam z tego przedmiotu naprawdę cienka.
Druga sprawa, może zmień korepetytora ? Być może ten nie potrafi przekazać w odpowiedni sposób Tobie wiedzy. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#28 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 4 481
|
Dot.: Problem z matmą, do rozwiązania?
Cytat:
Zero zainteresowania z Twojej strony! Jak liczy Twoje zadanka... Sama nie umiesz w domu wziąć innego zadania, podobnego i sama policzyć, bez patrzenia na rozwiązania? Od deski do deski policzyć! Od takiego patrzenia na to same zadanie, to nauczysz się go w końcu na pamięć. A analogiczne nie będziesz potrafiła zrobić! Weź licz inne zadania z innymi liczbami. Korepetytor ma pomóc, nakierować, a nie zrobić za Ciebie! Może jeszcze ma iść na sprawdzian i napisać, najlepiej na piątkę z plusem! To może zapinam inaczej: Jak brzmi twierdzenie Pitagorasa? Większość odpowie mi: a^2+b^2=c^2 Co to te a, b, c? Coś pokaże na rysunku i tyle, pod warunkiem, że będą standardowe oznaczenia... A swoją drogą, tak nie brzmi Twierdzenia Pitagorasa... Jak oznaczymy przeciwprostokątną przez b, natomiast przyprostokątne a, c, jak będzie wyglądać wzór? |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#29 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 19 347
|
Dot.: Problem z matmą, do rozwiązania?
weź bo ci żyłka pęknie
![]() ---------- Dopisano o 13:16 ---------- Poprzedni post napisano o 13:14 ---------- Cytat:
![]() weź pod uwagę że tak działa system szkolnictwa. to nie z całym społeczeństwem jest problem, to z automatycznym traktowaniem matematyki i uczeniem się na pamięć jest problem. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#30 | |||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 8 656
|
Dot.: Problem z matmą, do rozwiązania?
No dobra, skoro pada pytanie, to prosze odpowiedz:
Cytat:
b^2=a^2+c^2 No wiesz, ja to opanowalam w momencie gdy nawet z matmy mialam nedzne 3, wiec nie przesadzaj. A 3 mialam, ostatnia w 2 klasie gim, i to naciagana mocno. W 3 juz sie mocno wyciagnelam... A liceum - coz, ja sie w ogole matematyki nie uczylam
__________________
-A ty kto? -Dobra wróżka. -Z siekierą? -A widzisz jak ty mało wiesz o dobrych wróżkach? |
|||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:53.