Osiem części już za nami w tej będziemy mamusiami! Mamy majowo-czerwcowe 2011!

[24kasia86]

Napisane przez enchantresss

powinnaś po porodzie już nie będzie takich rarytasów , jedz teraz, bo później kiedy ??

no dokladnie! to lece

Napisane przez eweska

No jeszcze udaje mi się chodzic w jeansach ciążowych od początku w tych samych i nie cisną mnie, wiec pupa jakos bardzo specjalnie mi nie urosła

Raczej tak, no gdzies do południa żeby mój lekarz jeszcze był w szpitalu. Co do kontaktu to komórka tylko, chyba że szwagier pożyczy mi znowu netu z orange to wtedy lapka wezmę

tylko sie cieszyc slonce
ja nie kupywalam ciazowych, szkoda moze jakims cudem mialabym cos konkretnego, a tak popitalam w dresach


do pozniej skarby

[agus87]

Napisane przez matallewar

agnieszka_pe jaka Ty biedna jesteś z tymi nogami Kurczę, Ty tam dużo odpoczywaj, żeby się wszystko szybko pogoiło!

agnieszka_pe, kasia łódzka, eweska, enchant, anula, gugasiatko, Zdjęcia faktycznie są dobrej jakości - ale już pisałam, że gość ma najlepszy sprzęt w Warszawie, jak nie Polsce
Poza tym jest pasjonatem

eweska Ja uważam, że lepiej w pon. W weekend i tak nie robią badań... A jakby coś się działo to przyjmą i w sobotę.

Grazin za hemoglobinę!

andziot Dzięki, trochę mnie uspokoiłaś Jeśli faktycznie mogą się powiększać przed porodem niedługo, to już się aż tak nie stresuję

katarzynka00 Jak tak dalej pójdzie, to wykończymy tą część wątku bez rozpakowanych mamusiek
7 dni i 2000 postów - co to dla nas

enchant Mi non stop mówią, że przytyłam, urosłam itp. Olewam.

anula Nie wiem w sumie czemu Krk nie lubię... Byłam wiele razy i jakoś po prostu nie przypadł mi do gustu.
Dla pocieszenia - Warszawy też nie lubię

kruczaa No tylko ja byłam prywatnie. Prawie 200zł usg i badanie... Ale przynajmniej wiem, że z małym w porządku, mam fajne zdjęcia, wiem, co z szyjką i na czym stoję
Ogólnie sporo kasy, ale uważam, że warto

agnieszka_pe Jak Ci nie pójdą na uczelni na rękę, to
Przecież to oczywiste, że teraz nie dasz rady iść na egzamin

kasia łódzka Nam wczoraj położna środowiskowa mówiła coś o dwóch tygodniach. Ale ja nie wiem i nie ma to dla mnie większego znaczenia, bo tż ma umowę zlecenie i nie ma czegoś takiego jak urlop
Umówiliśmy się, że przez pierwszy tydzień będzie pracował z domu w miarę możliwości.

kasia1361 Nie stresuj się na zapas, bo maluszka też stresujesz wtedy Nasze dzieci na pewno będą zdrowe

A w ogóle to ja głosuję, żeby agus87 była pierwsza - ona już bardzo chce, a widzę, że pozostałym z nas się nie spieszy do bycia pierwszą
agus87 cały czas mocno zaciśnięte

haha słońce Ty moje
dziekuje za kciukasy
spieszy nie spieszy, ja tutaj codziennie przysparzam kazdemu nerwow i emocji, bo aby wejde do pokoju czy gdzies indziej to patrza na mnie jak na bombe

[spice1985]

Witam z rana...takiego bardzie południowego rana U mnie też dzisiaj ponuro;/ Już mnie dobija ta pogoda i skoki ciśnienia. Marzę żeby chociaż przez tydzień była ustabilizowana pogoda. Ech, co tam tydzień, ze 4 dni:P

moniqac wiem co czujesz, ja też mam okropny problem z moimi dłońmi. Dzisiaj jak się obudziłam to nie wiedziałam czy płakać czy się śmiać. Serdeczny palec u prawej ręki to mam jakby złamany, nie mogę go zginać, a od rana tak przez godzinę to w ogóle całej ręki nie mogę zgiąć. Też nie daję rady śniadania sobie od razu zrobić, mąż mi robi przed wyjściem do pracy, a jak on zaśpi, to czekam aż mi ręce trochę się rozruszają i dopiero ruszam na podbój lodówki. Mam nadzieję że szybko nam przejdzie po porodzie

Kwiatecek no ciężko jest przy końcówce Ale to chyba po to żebyśmy się nie bały porodu tylko chciałby jak najszybciej jechać na porodówkę. Pomyśl jakby było inaczej jakbyśmy w ciąży czuły się lepiej niż kiedykolwiek, to czy któraś z nas chciałaby się tak szybko rozpakowywać? A tak to jest motywacja.

eweska też bym się położyła do szpitala po weekendzie na Twoim miejscu. Oczywiście jeżeli dasz radę i synalkowie poczekają To faktycznie tak jest że od częstego badania może się wdać infekcja?
Trzymam kciuki żeby synek dostał 5 z tego sprawdzianu z historii

aga_pe strasznie Ci współczuję z tymi nogami Do tych wszystkich ciążowych dolegliwości jeszcze to się przypałętało;/ Jak nie urok to sr...ka. Bądź dzielna, dasz radę. A co do CC to ja nie pomogę, bo kompletnie się na tym nie znam,ale wydaje mi się że można chyba wcześniej niż tydzień przed wyznaczonym terminem z OM mieć.

Enchantress gdzie to Twoje zdj ze ślubu? bo chyba przegapiłam, a w albumie nie ma

agus jeżeli chodzi o pełne współżycie to ja teraz sobie już nie za bardzo wyobrażam,bo jak mnie gin badała na fotelu we wt to mnie bolało jak mi tam palce wkładała,więc jak sobie pomyślę o czymś większym to...nie, nie, dziękuję. Musimy inaczej kombinować. Ciebie to nie boli?

Dziewczyny,Wam się nadal chce obiady pełne robić i w ogóle wszystko...Zazdroszczę. Ja coś tam ugotuję,ale to nie to samo co wcześniej,że mi się chciały wymyślać i kombinować A tak lubię coś fajnego ugotować...Mnie to na słodkie strasznie ciągnie...już tak dzisiaj patrzyłam żeby zrobić brownies z przepisu agus;p

[Lolka1212]

Andziotku no właśnie, co z owieczką?

Moniqac ciągle tak Cie trzyma ból w łapkach? A to masz tylko tak w nocy, czy w dzien też czujesz?
Mi się raz tak zdarzyło, że mi w nocy nadgarskti zdrętwiały, ale poczułam dopieor jak się przebudziałam na sik.. na szczęście tylko jednorazowe zajście u mnie..
Ale to Ci przejdzie mam nadzieję, jak już mały się urodzi, co?

Kasia86 nie pisz o lodach pliss! ..bo i ja sie skusze, a później będę walić głową w mur patrząc na moje uda

Eweska jak zwykle promienieje

[gusiagatko]

Napisane przez zosiaaa

tez jadę na 15 tyle że ja nie wiem o której wejdę , bo moja gin poprostu przyjmuje od 15 tak więc też poproszę kciuki

za wizytkę

Napisane przez enchantresss

biedna .. współczuję Wam , że tak spać nie możecie
Ja to ostatnio śpię jak zabita

Ja właśnie dzwoniłam do szpitala, w którym będę rodzić i zrobiłam sobie termin na 29 kwietnia na 9:00 rano. Wtedy lekarze zdecydują jak będę rodzić. Ale już się denerwuję. Przyznam szczerze, że nigdy nie byłam badana przez faceta, a w szpitalu to raczej nieuniknione.

[anula_81]

Ja wykapana , pranie zrobione i leze znowu, ale chyba planuje ukladac jednak w ciuchach. Obcinalam sobei paznokietki u nog pilowalam i tak sobie obcielam ze duzy paluch caly we krwi a mialam isc do kosmetyczki....buuu jak ja teraz do szpitala pojade?!?!?

agus zaopatrzylam sie w 5 paczek popcornu serio! na te emocje! ale mam nadzieje ze nie zdarze wszystkich zuzyc a ty juz urodzisz bo mi sie szkoda i mysle o Tobie ciagle
kasiulka mnie tez skora na brzuchu swedzi ale nie tam gdzie rozstep, moze sie jeszcze rozciaga albo co?
eweska zdjecie super, choc oczywiscie standardowo bez usmiechu)) ty mi sie dzisiaj snilas, ze pojechalas sama autkiem na porodowke, a lekarz ze jak pani tu przyjechala, a ty na to ze przeciez te skurcze w ogole nie bola i jeszcze musi poczekac z tym porodem bo mezowi budka tel nie dziala i musisz zadzwonic i bylas normalnie oaza spokoju

kasia ja tez boje sie dokladnie o to samo, mam ostatnio kilka podobnych przykladow co ty wokol siebie i dokladnie to mnie przeraza, bardziej niz bol porodowy i niz wszystko inne.
moniqac a pewnie, ze o Tobie pamietamy!!! wiadomka!!! Krakow bedzie mial najwieksze spotkanie swiezo upieczonych mamusiek ever

grazin teraz doczytalam kciuki za hemoglobinke
aga pe ja mam zgage od poczatku ciazy, ale rennie na mnie nei dziala..
anulinka ja nie mam nog spuchnietych tak bardzo za wyjatkiem kolan, ale jak gdzies wychodzimy TZ i tak mi buty zaklada i wiaze, chyba mu juz szkoda mnie ze tyle miesiecy w ciazy chodze
enchantress no zgadza sie wyjatkowo u nas cieplej, choc czasem sie zdarzalo juz
matall kochana ja ci pokaze taki Krakow, z epolubisz, obiecuje wawy tez nie lubie...
ide sprzatac ciuszki
trzeba cos konkretnego zrobic

[agus87]

Napisane przez spice1985

Witam z rana...takiego bardzie południowego rana U mnie też dzisiaj ponuro;/ Już mnie dobija ta pogoda i skoki ciśnienia. Marzę żeby chociaż przez tydzień była ustabilizowana pogoda. Ech, co tam tydzień, ze 4 dni:P

moniqac wiem co czujesz, ja też mam okropny problem z moimi dłońmi. Dzisiaj jak się obudziłam to nie wiedziałam czy płakać czy się śmiać. Serdeczny palec u prawej ręki to mam jakby złamany, nie mogę go zginać, a od rana tak przez godzinę to w ogóle całej ręki nie mogę zgiąć. Też nie daję rady śniadania sobie od razu zrobić, mąż mi robi przed wyjściem do pracy, a jak on zaśpi, to czekam aż mi ręce trochę się rozruszają i dopiero ruszam na podbój lodówki. Mam nadzieję że szybko nam przejdzie po porodzie

Kwiatecek no ciężko jest przy końcówce Ale to chyba po to żebyśmy się nie bały porodu tylko chciałby jak najszybciej jechać na porodówkę. Pomyśl jakby było inaczej jakbyśmy w ciąży czuły się lepiej niż kiedykolwiek, to czy któraś z nas chciałaby się tak szybko rozpakowywać? A tak to jest motywacja.

eweska też bym się położyła do szpitala po weekendzie na Twoim miejscu. Oczywiście jeżeli dasz radę i synalkowie poczekają To faktycznie tak jest że od częstego badania może się wdać infekcja?
Trzymam kciuki żeby synek dostał 5 z tego sprawdzianu z historii

aga_pe strasznie Ci współczuję z tymi nogami Do tych wszystkich ciążowych dolegliwości jeszcze to się przypałętało;/ Jak nie urok to sr...ka. Bądź dzielna, dasz radę. A co do CC to ja nie pomogę, bo kompletnie się na tym nie znam,ale wydaje mi się że można chyba wcześniej niż tydzień przed wyznaczonym terminem z OM mieć.

Enchantress gdzie to Twoje zdj ze ślubu? bo chyba przegapiłam, a w albumie nie ma

agus jeżeli chodzi o pełne współżycie to ja teraz sobie już nie za bardzo wyobrażam,bo jak mnie gin badała na fotelu we wt to mnie bolało jak mi tam palce wkładała,więc jak sobie pomyślę o czymś większym to...nie, nie, dziękuję. Musimy inaczej kombinować. Ciebie to nie boli?

Dziewczyny,Wam się nadal chce obiady pełne robić i w ogóle wszystko...Zazdroszczę. Ja coś tam ugotuję,ale to nie to samo co wcześniej,że mi się chciały wymyślać i kombinować A tak lubię coś fajnego ugotować...Mnie to na słodkie strasznie ciągnie...już tak dzisiaj patrzyłam żeby zrobić brownies z przepisu agus;p

wrecz przeciwnie

ANULA81

[enchantresss]

Napisane przez spice1985

Enchantress gdzie to Twoje zdj ze ślubu? bo chyba przegapiłam, a w albumie nie ma

z mojego ślubu? za kilka lat, ja jeszcze nie mężata
a w albumie są trzy ..
wczoraj na forum wstawiałam brzucha , ale też je zaraz wstawię do albumu

Napisane przez gusiagatko

Ja właśnie dzwoniłam do szpitala, w którym będę rodzić i zrobiłam sobie termin na 29 kwietnia na 9:00 rano. Wtedy lekarze zdecydują jak będę rodzić. Ale już się denerwuję. Przyznam szczerze, że nigdy nie byłam badana przez faceta, a w szpitalu to raczej nieuniknione.

Dużo kobiet woli ginekologów-facetów, bo są niby bardziej delikatni, itd
więc nie martw się

[agus87]

dziewczyny ja mam cala pake6szt popcornu takiego z macro do microfali bo tylko taki jem
wiec wpadnijcie do mnie, poczekamy razem

[agnieszka_pe25]

Napisane przez kasia1361

Aga_pe ja również trzymam kciuki za twoją wizyte i obyś od razu weszła do gabinetu,przecież nie możesz tam kwitnąć ze złamaniami.
Trzymam kciuki za wszystkie dzisiejsze wizyty

Wiecie im bliżej rozwiązania tym bardziej mam schizy co do zdrowia małej.
Wszystkie badania (prenatalne) i wizyty świadczą o tym że dziecko jest zdrowe jak ryba.
Ale tyle tych chorych dzieciaczków sie rodzi.
Moja koleżanka w lutym urodziła córę,badania itd dowodziły ze mała jest zdrowa.
Po porodzie 10 pkt i wszystko ok.Jakiś miesiąc temu okazało się,że ma coś z serduszkiem
i epilepsje.Leżą obie w szpitalu w Katowicach -ligocie.
Podobno lekarze podczas kolejnych badań znajdują co chwilę jakieś dodatkowe schorzenia,

Pewnie jetem durna bo za dużo biore do siebie,ehh ale jakoś się martwie

wieszz, mnie tez takie mysli nachodza.... a juz wogole jak pomysle o swojej ciazy i tych wszystkich ekscesach:6t plamienie, 10 t zabieg na pieprzyk(w sierpniu podejrzenie ze to jakas zmiana zlosliwa i wskazanie do wyciecia), potem pobyt dziecka w szpitalu, przychodzilam go odwiedzac, a tam kazda sala full i full chorobsk, potem moje chorowanie,
a reszte znacie....

Napisane przez enchantresss

z mojego ślubu? za kilka lat, ja jeszcze nie mężata
a w albumie są trzy ..
wczoraj na forum wstawiałam brzucha , ale też je zaraz wstawię do albumu


Dużo kobiet woli ginekologów-facetów, bo są niby bardziej delikatni, itd
więc nie martw się

ja np wole faceta. wogole wbrew opinii, trafiam na naprawde milych, i sa bardziej wrazliwi niz kobieta gin z jaka mialam doczynienia(terminator, wrrr)

apropos slubu....
moj tez przechodzi teraz niezly test malzenski
okropnie sie czuje taka uzalezniona, ani sie umyc sama, tylko kombinacje alpejskie, ubrac sama tez sie nie ubiore wiecie te wszystkie intymne czynnosci wczoraj wciagal mnie do toalety jak balkonika nie mialam
normalnie jak opieka nad starsza osoba, tylko pampka mi jeszcze nie zmienia

---------- Dopisano o 11:51 ---------- Poprzedni post napisano o 11:50 ----------

Napisane przez agus87

dziewczyny ja mam cala pake6szt popcornu takiego z macro do microfali bo tylko taki jem
wiec wpadnijcie do mnie, poczekamy razem

tez taki mam
bardzo go lubie. wcz sie zazeralismy, musze kupic wiecej bo coaz ciekawiej sie robi

[gusiagatko]

Napisane przez enchantresss

Dużo kobiet woli ginekologów-facetów, bo są niby bardziej delikatni, itd
więc nie martw się

też tak słyszałam. Najgorszy pewnie ten pierwszy raz, żeby wstyd pokonać.

Napisane przez agnieszka_pe25

ja np wole faceta. wogole wbrew opinii, trafiam na naprawde milych, i sa bardziej wrazliwi niz kobieta gin z jaka mialam doczynienia(terminator, wrrr)

Mam nadzieję, że jak już trafię na faceta, to też miłego i delikatnego.
Z resztą na moją ginekolog nie narzekam. Jest miła i bardzo delikatna. Jak u niej byłam pierwszy raz, jeszcze języka prawie wcale nie umiałam , to bardzo wyrozumiała była.

[Catia88]

Napisane przez Lolka1212

Mary, Andziot wy jesteście w ciązy miesiąc przede mną i normalnie autko prowadzicie, a mój mąż już od dwóch tygodniu powtarza mi, że mam już nie jeździć, bo coś się może stać

Ja nie prowadze od... kilku miesięcy na pewno... Tż mówi,że się boi o mnie i o dziecko... Ale jakbym miała auto to bym prowadziła

Napisane przez 24kasia86

ja tez na razie o drugim dziecku nie mysle to było dla nas wielkim zaskoczeniem
a zielona koniczynka wszystkim sie przyda na szczescie co do wagi mam 70kg przy wzroscie 158cm- nie wiem czy plakac czy sie smiac? licze, ze mam za duzo wody i szybko zrzuce po porodzie

Ja tak samo... narazie nawet nie chcę słyszeć o drugim dziecku. Może kiedyś ten instynkt poczuje
A co do wagi i wzrostu... też jestem podobnie niska i waże ponad 70kg...

Napisane przez agus87

dzien dobry
jestem wykonczona
3/4 nocki nieprzespanej
wszystko mnie boli
mdli mnie
goraco mi
nogi mnie rwa
biodra mnie bola
w nocy mnie obudzily skurcze co 20 minut
tesciowa mowi, ze to chyba koncowka
oby miala racje
ale dopiero wieczorem, bo kurcze męża nie ma
w Poznaniu jest i czeka biedny na telefon heh

biedactwo...ale się długo męczysz dlaczego na filmach akcje porodowe pokazują w nieprawdziwy sposób ?

Napisane przez Kwiatecek

co za dzien, mdlosci, niestrawnosci, kibelkowanie co posilek, normalnie makabra juz mam dosyc stanu ciazowo- przed porodowego, niech sie wkoncu zacznie i bedzie po wszystkim bo to nie tylko wykancza fizycznie ale i psychicznie, ja juz dziewczyny nie mam sily....

współczuję mogłoby TO już się zacząć


Ach..i znów musiała mnie teściowa zdenerwować.. jak ona sie wpieprza do wszystkiego ;( Teraz sie dowiedziałam,że mam kupić jakiś becik-rożek żeby Franka ze szpitala przewieźć A ja go i tak przewioze w normalnym ubranku i w foteliku... ZAŁAMKA

[spice1985]

enchantress upsssss, sorry Nie wiem co mi się uroiło z tym ślubem, chyba to moje przedporodowe zbudynienie, ale wydawało mi się że gdzieś taki komentarz na Twój temat ujrzałam:P To dawaj fote do albumu,bo nie chce mi się szukać po wcześniejszych stronach forum;] (leń;])

agus to zazdroszczę;] Chyba zrobię to Twoje brownies dziś...Musi być pyszne. Tylko znowu przytyję pewnie

---------- Dopisano o 11:55 ---------- Poprzedni post napisano o 11:54 ----------

Catia rożek to do spania raczej...W fotelik nie włożysz dziecka w rożku. Pewnie kiedyś jak wozili normalnie na rękach dzieci ze szpitala to właśnie w jakimś beciku,ale gdzie teraz???

[enchantresss]

Napisane przez spice1985

enchantress upsssss, sorry Nie wiem co mi się uroiło z tym ślubem, chyba to moje przedporodowe zbudynienie, ale wydawało mi się że gdzieś taki komentarz na Twój temat ujrzałam:P To dawaj fote do albumu,bo nie chce mi się szukać po wcześniejszych stronach forum;] (leń;])

już dodane

[gusiagatko]

agnieszka_pe25 magicznej siły Ci przesyłam
Jakoś tak od wczoraj cały czas o Tobie myślę. Wracaj nam do zdrowia

[agus87]

Napisane przez agnieszka_pe25

wieszz, mnie tez takie mysli nachodza.... a juz wogole jak pomysle o swojej ciazy i tych wszystkich ekscesach:6t plamienie, 10 t zabieg na pieprzyk(w sierpniu podejrzenie ze to jakas zmiana zlosliwa i wskazanie do wyciecia), potem pobyt dziecka w szpitalu, przychodzilam go odwiedzac, a tam kazda sala full i full chorobsk, potem moje chorowanie,
a reszte znacie....




ja np wole faceta. wogole wbrew opinii, trafiam na naprawde milych, i sa bardziej wrazliwi niz kobieta gin z jaka mialam doczynienia(terminator, wrrr)

apropos slubu....
moj tez przechodzi teraz niezly test malzenski
okropnie sie czuje taka uzalezniona, ani sie umyc sama, tylko kombinacje alpejskie, ubrac sama tez sie nie ubiore wiecie te wszystkie intymne czynnosci wczoraj wciagal mnie do toalety jak balkonika nie mialam
normalnie jak opieka nad starsza osoba, tylko pampka mi jeszcze nie zmienia

---------- Dopisano o 11:51 ---------- Poprzedni post napisano o 11:50 ----------


tez taki mam
bardzo go lubie. wcz sie zazeralismy, musze kupic wiecej bo coaz ciekawiej sie robi

tak gadacie o tym popcornie, ze sobie dzisiaj zrobie

a wczoraj jadlam chipsy laysy htipiti te nowe
ble

Napisane przez Catia88

Ja nie prowadze od... kilku miesięcy na pewno... Tż mówi,że się boi o mnie i o dziecko... Ale jakbym miała auto to bym prowadziła


Ja tak samo... narazie nawet nie chcę słyszeć o drugim dziecku. Może kiedyś ten instynkt poczuje
A co do wagi i wzrostu... też jestem podobnie niska i waże ponad 70kg...



biedactwo...ale się długo męczysz dlaczego na filmach akcje porodowe pokazują w nieprawdziwy sposób ?


współczuję mogłoby TO już się zacząć


Ach..i znów musiała mnie teściowa zdenerwować.. jak ona sie wpieprza do wszystkiego ;( Teraz sie dowiedziałam,że mam kupić jakiś becik-rożek żeby Franka ze szpitala przewieźć A ja go i tak przewioze w normalnym ubranku i w foteliku... ZAŁAMKA

Napisane przez spice1985

enchantress upsssss, sorry Nie wiem co mi się uroiło z tym ślubem, chyba to moje przedporodowe zbudynienie, ale wydawało mi się że gdzieś taki komentarz na Twój temat ujrzałam:P To dawaj fote do albumu,bo nie chce mi się szukać po wcześniejszych stronach forum;] (leń;])

agus to zazdroszczę;] Chyba zrobię to Twoje brownies dziś...Musi być pyszne. Tylko znowu przytyję pewnie

---------- Dopisano o 11:55 ---------- Poprzedni post napisano o 11:54 ----------

Catia rożek to do spania raczej...W fotelik nie włożysz dziecka w rożku. Pewnie kiedyś jak wozili normalnie na rękach dzieci ze szpitala to właśnie w jakimś beciku,ale gdzie teraz???

a rob kochana, na zdrowie niech ci wyjdzie
po kilku brownies nie przytyjesz

[Dziewczonka]

Dzień Dobry ciężaróweczki
Pogoda dzisiaj straszna, bleee, tylko by się spało i spało....
Dzisiaj czekam na Tż, bedzie po 15 i robimy przemeblowanie w pokoju Czy ja kiedyś skończę pakowac tą torbę??

Napisane przez matallewar

Wrzucam zdjęcia z usg
Na pierwszym dwa razy "siusiak" jak napisał gin
Na drugim buziol na górze, a na dole stopa i ręka zasłaniające buziola

Ale piękne , jak ślicznie widac buziolka i ta stópka

Napisane przez agnieszka_pe25

Enchantresss i basienka pieknie wygladacie.


dzisiaj bola w cholere, nie wiem jak ja bede funkcjonowac
kurcze prognozy niezbyt dobre, mam nakaz lezenie do wt, we wt jechac do chirurga (karetka mi kazali, ale oczywiscie wgramole sie do naszego)
lezenie chyba do konca ciazy, a dalsze kontrole po rozwiazaniu

mam kule, mam balkonik. kule wydaja mi sie nie stabilne, balkonik ok, ale ciezko mi wstac do niego, dzisiaj chodzenie boli bardziej , duzo bardziej niz wcz

super ze po wizycie wszystko ok, dobrze ze to bialko zniknelo,




noo, emocje ze hej nie dalam rady i tz zrobil mi popcorn

mary teraz ciebie bierze kaszel???????!!!!

tak!!! mnie tez sie dziwia!!!!!

a teraz plakac mi sie chce jak pomysle co ja zrobie jak tz pojedzie? jak ja bede kierowac? ja bym jezdzila do konca normalnie, gdyby nie nogi, do ostatniego dnia. ba, powiem ci ze jezdze duzo bardziej zdecydowanie i pewnie niz przed ciaza



a to widze ze ty to moje klimaty, ja tez w razie czego wiozlabym sie sama, wogole mnie to nie przeraza


lo matko, to faktycznie, ale takie historie lubieja sie zdarzac


buziuchne ma slodka
no rewelacyjne fotki! tak wyraznego zdjecia ogonka to ja jeszcze na oczy nie widzialam!



przebij piatke, ja tez spac nie moge, meczylam sie strasznie, az w koncu prosilam tz zeby mi pomog "skoczyczyc" do wc, i przeniesc mi poduchy i koldre do salonu.

ale dzisiaj mnie bola

mialam jechac na morfo- nie jade, nie jestem w stanie, mocz zawiezie tz do badania,

Aga naprawdę Ci współczuje...

Napisane przez atiz

6 razy wstawałam do kibelka w nocy, MASKARA !!!!

Na dworze szaro i pada, dzień zapowiada się pięknie, muszę wytrwać do wieczora bo mąż w Warszawie.
Na 11 mam wizytę już nie mogę się doczekać co tam ginka wypatrzy, hehe, jakies rozwarcie, krótka szyjka, ja już chce rodzić.
Mąz wczoraj przez telefon do dzidzi mówil że ma nie rodzic się do weekendu ze tatusiowi najbardziej by pasował piatek bo urlop okolicznosciowy od poniedzialku a pepkowe tez latwiej zrobic w weekend - zły ojciec ! Choć w sumie mi tez by tak pasowalo, na swieta bylabym w domku. Zobaczymy !

Trzymajcie kciuki, odezwe się po wizycie. PAAAAAA


MIŁEGO DNIA !!!!!!

za wizytę

Napisane przez kasia1361

Matall zaskoczyłaś mnie twoim postem po wizycie u gina.
Szykuj się kochana,super że Edzik zdrowy i pięknie rośnie.
No no napięcie rośnie ,wszystko się jeszcze może zminić w kolejce do porodów.
Aga_pe toż to szok,kochana szczęście,że z małym ok i fika nóżkami,oj
dobrze że na brzuch nie upadłaś.

dziewczyny gratuluję udanych wizyt i proszę o kciuki za moją dziś o 15.
Czytam dalej ,adrenalinka wzrasta

za wizytę

Napisane przez 24kasia86

ile przysluguje wolnego tacie z okazji urodzenia dziecka? i czy to sie liczy od momentu porodu czy od wyjscia ze szpitala? moj Tż mowi o 3 dniach- kurde malo mi sie wydaje nie powinno byc tydzien??

Kasiu z tego co przeczytalam i pamiętam w tym roku przysługuje tatusiowi 7 dni kalendarzowych (niestety z sobotami i niedzielami), a dopiero od 2012 będzie 2 tygodnie

Napisane przez eweska

Wrzucam fotę z wczoraj jak wracaliśmy z synkiem od lekarza, oczywiście z kom bo aparatu nie brałam,a może to już ostania fota brzucha, oby jeszcze nie do poniedziałku musi jeszcze być

Ślicznie wyglądasz

Napisane przez kruczaa

Kasia tata dziecka ma prawo do 2 tyg. urlopu ojcowskiego (tacierzyński) i moze go wykorzystać w dowolnym czasie, ale nie póxniej niż do ukończenia 1 roku dziecka.
Jest jeszcze coś takiego jak urlop okolicznosciowy z okazji urodzenia sie dziecka w wymiarze 2 dni (z tego co ja wiem)

W tym roku przysługuje tylko tydzień (7 dni kalendarzowych), dopiero od 2012 będzie 2 tygodnie.
http://www.hrtrendy.pl/2011/01/29/urlop-ojcowski-2011/

[monika21121984]

W aptece stoi nieśmiały chłopak. Gdy wszyscy klienci wyszli, aptekarz pyta:
- Co, pierwsza randka?
- Gorzej - odpowiada chłopak - pierwsza gościna u mojej dziewczyny.
- Rozumiem - mówi aptekarz - masz tu prezerwatywę.
Chłopak się rozochocił.
- Panie, daj pan dwie, jej mama podobno też fajna dupa!
Chłopak trafia do domu swojej dziewczyny. Zostaje przedstawiony rodzinie.
Siadają przy stole i następuje poczęstunek. Po godzinie dziewczyna nie wytrzymuje, przeprasza i prosi gościa ze sobą:
- Gdybym ja wiedziała, że ty taki niewychowany... Cały wieczór nic nie powiedziałeś tylko patrzyłeś w podłogę. Nigdy więcej cię nie zaproszę!
- A gdybym ja wiedział, że twój ojciec jest aptekarzem, nigdy bym do was nie przyszedł.

[ddaaiissyy]

bassienka; slicznie wyglądasz, drobniutka, szczuplutka, tylko brzusio A przecież Ty masz lada moment termin, prawda ?

mary poziomkowa; za tydzień to my spać chyba w ogole nie będziemy, tylko warowały przy lapikach, by nie przegapić, żadnej akcji

U mnie teśc gdera, że jezdze autem.. tak po mieście to jeszcze świeć panie, ale jak słyszy, że do czestochowy chcę jechac to masakra.. a ja własnie wybieram się 21.04 i wróce hmmm nie prędko bo na swieta tam zostanę - oczywiscie nikt tu jeszcze nic nie wie, ale nie będę jeździła w kółko - bo zaraz po świetach rodzice jadą na kilka dni odpocząć na Litwę, więc zostaję w domku pilnować Ponisi i Miodzika no i potem zaraz dłuugi weekend majowy wiec bedzie na pewno grill i w ogole wesoło ... wiec pewnie do krk wróce po majówce
Miłego plazowania z drineczkiem


Yeeaaahhh to uda się w koncu nasze spotkanie i to w Kraku?? Czad !!
to ja poszukam jakiejś knajpy z przywilejami dla mamuś z dzieciaczkami

mamaoptymistka; w Polsce glukozę robi się obligatoryjnie, w konkretnych tygodniach... wcześniej tak nie było, teraz jest.. sama nie wiem co Ci doradzić.. Ja na podstawie morfologii i moczy wyniki miałam ok - cukru nie było, jednak krzywa cukrzycowa tzn glukoza pokazała, że mam cukrzyce... ale na pewno u Ciebie jest wszystko ok Malusio z nas tutaj dopadła ta przypadłość..
Też miałaś biegunkę ???? ale zbieg okolicznosci.. U mnie już wszystko oki, tak jak dziewczyny pisały - z wielu powodów można biegać do tolaety. Widocznie miałyśmy jakieś przesilenie

Paulizia, kto się czubi ten się lubi Często macie z TŻecikiem spiecia drobne ? Ale wazne, że umiecie dojść do consensusu i szybciutko się godzicie
Cuudownie, że z Antosiem wszystko oki !!!!!! Zreszta... inaczej przeciez byc nie mogło
Ale bedzie numer jak Antoś urodzi się w dniu Beatyfikacji no nie... to Tobie nad głową chyba aureola się pojawi

atiz; daj znać jak po wizycie! Trzymam moooocno kciuki Ale TŻ ma plan

Grazin; kciukaski są, będzie dobrze! Wracaj tu do nas i odpoczywaj z nóżkami do góry

katarzynka00; witaj Kochana Jak Wasze samopoczucie ?? Który to już tydzień leci u Ciebie ?? Strasznie fajnie, że o nas pamiętasz Naprawdę milutkie to

Lolus , masz sliczny avatarek i fajnie, że pamiętałas, by podzielić się 4-listną koniczynką także z nami! Na pewno szczęście się przyda!! Twoj wczesniejszy avatarek, też bardzo mi się podobał, był taki radosny i optymistyczny, ale w życiu nie skojarzyłam, że to Lolek Wybacz........
Przykro mi, że dziś najprawdopodobniej nici z wyjazdu do domku, ja wiem, jak to czekać na odwiedziny w rodzinnych stronach.. Ja dość często jeżdzę a i tak zawsze serce mi się rwie a co dopiero Tobie...
Ale jutro o tej porze, na pewno będziesz już w drodze Słoneczko Co do zakupów u nas to póki co utknęły w punkcie wyjscia. Na pewno łóżeczko zamawiałabym razem z poscielą u jednego sprzedawcy, tylko chcę dotknąć pościeli i tak jak pisałam wczesniej, w żadnej galerii nie namierzyłam pościeli Drewexu.Łożeczka sa a pościeli niet.. póki co udało mi sie jedynie wzbogacić o kocyk z MC.
No i sobie bluzeczkę na świeta kupiłam, właściwie to tunika, ciekawe czy potem będzie oki (rozmiar XL - nie ciążowy) bo kolorek sliczny, taki morski

anulinka, kiedy Słonko odpoczniesz wreszcie Biedactwo
Na umilenie dzionka, podsyłam Ci linka, jak w sobotę w Krakowie wiało i pewnie nie tylko w Krk... i o mały włos samolot nie przydzwoniłby skrzydłem o pas startowy... suma sumarum, nie wylądował w balicach..

http://www.gazetakrakowska.pl/strona...ideo,id,t.html

anulko, ale fajniusio czyta się Twoj artykuł !! Jaką masz lekkość w pisaniu. Tak wszystko ładnie i obrazowo ujęłaś w słowa, że bez problemu wyobraziłam sobie, jak to w rzeczywistości wszystko wygląda. Taka bajkowa opowieść o krainie fiordów Gratuluję! Przeczytałam z wielką przyjemnością

moniqac, oj umęczy Cię łapka Moja mama aby ciut mniej cierpiała kupiła sobie taką specjalną opaskę uciskową na nadgarstek - zakłada się na kciukia i mowi, że to jej pomaga.
Chodziła też na rehabilitację, ale średnio zadowolona.
Była też prywatnie u jakiegoś pana prof. z Zabrza, który się w cieśni specjalizuje i po przeprowadzeniu kilku badań (wiem, że w szpitalu coś jej też badali) przepisał jej blokadę, tak wiec zastrzyki już kupione i chyba je zrobi po świetach.
Możesz spróbować ucisnąć zwykłym bandażem elastycznym, ja tak robię i troszkę ugla jest, aczkolwiek odpukać od 3 dni ani nie budzi mnie ból nadgarstka w nocy ani też od 3 nocy nie wstawałam sik !!! Coś pieknego.. ale już rozkminiłam sposób, kładę sie spać ok północy, wtedy sik i lulam do 6-7 rano non stop.

andziotku, absolutnie nie powinnaś mieć skrupułów i wyrzutów sumienia odnosnie Gabisiowych ciuszkowych zakupów.
Przecież Ty sama wiesz najlepiej, jak takie maleństwa szybciutko wyrastają z ubranek.. a skoro masz tak wiele po Zosience to po prostu byłyby to pieniążki wyrzucone w błoto. Nie martw się, wynagrodzisz to Gabi w inny sposób

W Krakowie pogoda także nie nastraja optymistycznie
Ja wstałam rano, troszkę prasowania porobiłam, zjadłam sniadanko (24Kasia86, jadłam to co Ty, jajka na twardo z ciupinką majonezu a wczoraj wieczorem na miekko- jestem jajczara ) i wróciłam do łózeczka celem nadrobienia zaległości od wczoraj wieczora.

Powiedzmy, że "mąż mnie zmotywował" do wzięcia sie za siebie i planuję wybrać się na 14.30 na aqua aerobik dla pan w ciazy..
Płaci mi co miesiąc benefita po 170 zł a ja wstyd się przyznac ostatni raz z niego korzystałam w czerwcu 2010 ! Tak wiec dziś mam w planie zrobić z niego uzytek, poza tym kupiłam tez kostium kąpielowy ciążowy i japonki na basen a własciwie do szpitala, ale na basen je wezmę
Jeszcze nie byłam na basenie dla pan w ciaży więc ciekawa jestem jak bedzie... ruszyc z domu mi sie nie chce, bo leje masakrycznie no ale.......... wiecie jak jest

Agusiu, u mnie na obiad też dziś chiński fix knorra z cyckiem oraz ryżem

enchantresss sliiiiiiiiiiiiiiiczne zdjecie !!!!!!!!!! Głupia nauczycielka !!
super wygaldasz !!
Wrrr znow post przeładowany grafiką

[eweska]

Napisane przez spice1985

eweska też bym się położyła do szpitala po weekendzie na Twoim miejscu. Oczywiście jeżeli dasz radę i synalkowie poczekają To faktycznie tak jest że od częstego badania może się wdać infekcja?
Trzymam kciuki żeby synek dostał 5 z tego sprawdzianu z historii

Nie wiem tak mi lekarz mówił, może i tak bo my kobiety w ciązy jesteśmy bardziej narażone na różne infekcje.

Napisane przez Lolka1212

Eweska jak zwykle promienieje

Napisane przez anula_81

eweska zdjecie super, choc oczywiscie standardowo bez usmiechu)) ty mi sie dzisiaj snilas, ze pojechalas sama autkiem na porodowke, a lekarz ze jak pani tu przyjechala, a ty na to ze przeciez te skurcze w ogole nie bola i jeszcze musi poczekac z tym porodem bo mezowi budka tel nie dziala i musisz zadzwonic i bylas normalnie oaza spokoju

nie źle
A bez uśmiechu a bo zapomniałam że do zdjęcia trzeba sie uśmiechnąć

[agnieszka_pe25]

Napisane przez gusiagatko

agnieszka_pe25 magicznej siły Ci przesyłam
Jakoś tak od wczoraj cały czas o Tobie myślę. Wracaj nam do zdrowia

i dziewczonka, kochane jestecie, na szczescie czarny humor mnie nie opuszcza

dzisiaj tz bedzie mial debiut i podawac mi zastrzyk w brzuch, az mi kopara opadla jak sobie budzik ustawil, zebym dostawala je w tej samej godzinie

mam ich 20 do wziecia!!! czyli do samej cc

[ddaaiissyy]

odnosnie drugiego dzidziusia to tez mysle teraz egoistycznie i nie planuję poki co.. a wiecie co najbardziej mnie odraza ???
Mdłości w I trymestrze !! Jak mi sie to przypomni, to aż chce krzyczec "nigdy więcej"

agnieszka_pe, kurcze strasznie mi przykro, ze teraz Cię to spotkało.... Dokładnie... tyle już przeszłas po drodze a połamanie nóg to ostatnia rzecz, która powinna spotkać kobietę w ciaży

Napisałam rano po 7 do Siasi, bo ona miała dziś miec rezonans ale wiadomość jeszcze nie dostarczona...

[agnieszka_pe25]

daisus zazdroszcze!!!!
ale bym sobie poplywala

[eweska]

Napisane przez ddaaiissyy

odnosnie drugiego dzidziusia to tez mysle teraz egoistycznie i nie planuję poki co.. a wiecie co najbardziej mnie odraza ???
Mdłości w I trymestrze !! Jak mi sie to przypomni, to aż chce krzyczec "nigdy więcej"

agnieszka_pe, kurcze strasznie mi przykro, ze teraz Cię to spotkało.... Dokładnie... tyle już przeszłas po drodze a połamanie nóg to ostatnia rzecz, która powinna spotkać kobietę w ciaży

Napisałam rano po 7 do Siasi, bo ona miała dziś miec rezonans ale wiadomość jeszcze nie dostarczona...

Z tego co wiem miała mieć rezonans o 12.

Co do drugiego dziecka ja dojrzewałam ponad 10 lat, nie mogliśmy się jakos zdecydować.

[agnieszka_pe25]

Napisane przez ddaaiissyy

odnosnie drugiego dzidziusia to tez mysle teraz egoistycznie i nie planuję poki co.. a wiecie co najbardziej mnie odraza ???
Mdłości w I trymestrze !! Jak mi sie to przypomni, to aż chce krzyczec "nigdy więcej"

agnieszka_pe, kurcze strasznie mi przykro, ze teraz Cię to spotkało.... Dokładnie... tyle już przeszłas po drodze a połamanie nóg to ostatnia rzecz, która powinna spotkać kobietę w ciaży

Napisałam rano po 7 do Siasi, bo ona miała dziś miec rezonans ale wiadomość jeszcze nie dostarczona...

daisus nie koniecznie w drugiej bedziesz miec mdlosci tez. jak ja bym druga ciaze przechodzila tak jak pierwsza to bym nie byla w stanie zajac sie sama soba, a o dziecku nie wspominam. wymiotowalam po 10 razy dziennie i wiecej, po samej wodzie, w srodku nocy, masakrycznie schudlam, spalam po 3 dni pijac tylko wode i budzac sie na wymiotke.
na koniec cisnienie i szpital...

to tez byl powod dla ktorego czekalam az mlody bedzie wiekszy , a ta ciaza poprostu bomba w stosunku do peirwszej. rewelacja

to koniecznie napisz jak siasia odpisze

[Catia88]

Napisane przez spice1985

Catia rożek to do spania raczej...W fotelik nie włożysz dziecka w rożku. Pewnie kiedyś jak wozili normalnie na rękach dzieci ze szpitala to właśnie w jakimś beciku,ale gdzie teraz???

No właśnie... szkoda,że moja teściowa zatrzymała się w czasie- 30 lat temu

[ddaaiissyy]

Kochane, gdybyście były zainteresowane jednolitym tekstem ustawy
Pewnie już czytałyście ale może nie Wszystkie a powinnyśmy być świadome tego co należy nam się z urzędu ...


ROZPORZĄDZENIE
MINISTRA ZDROWIA

z dnia 23 września 2010 r.
w sprawie standardów postępowania oraz procedur medycznych przy udzielaniu świadczeń zdrowotnych z zakresu opieki okołoporodowej sprawowanej nad kobietą w okresie fizjologicznej ciąży, fizjologicznego porodu, połogu oraz opieki nad noworodkiem
Wchodzi w życie 23 kwietnia

http://www.abc.com.pl/serwis/du/2010/1259.htm

[gusiagatko]

ddaaiissyy ale bym poszła z Tobą na ten basen Zazdroszczę! Ja mam zakaz w ciąży, ze względu na skłonności do infekcji

[ddaaiissyy]

Napisane przez agnieszka_pe25

daisus zazdroszcze!!!!
ale bym sobie poplywala

Napisane przez eweska

Z tego co wiem miała mieć rezonans o 12.

Co do drugiego dziecka ja dojrzewałam ponad 10 lat, nie mogliśmy się jakos zdecydować.

Ewesko, nie wiedziałam, że o 12.. ale najwyraźniej padła jej komórka, no bo od 7 rano ponad 5h już mineło a sesek nie dostarczony.

Oczywiscie, że jesli tylko czegokolwiek się dowiem od razu dam Wam znać Dziewczynki

agusia_pe... jeszcze popływasz Słoneczko
Ja też nie mogę przestać o Tobie myslec... małż na pewno spisze się na medal z zastrzykiem ! One nie bolą, moj tata równiez musiał je brać po amputacji palucha.
Trzymam kciuki by nózki nie bolały i czas szybciutko mijał !!!!

[Dziewczonka]

Napisane przez agus87

a wczoraj jadlam chipsy laysy htipiti te nowe
ble

A mi strasznie te chipsy smakują Mniam...