Rozstanie z facetem -cz. XVII

[dianeczka0291]

Napisane przez tamlin111

To wyobraź sobie jak dziecko w nocy budzi się i z płaczem pyta o tatusia. Wstaje rano i ze łzami w oczach mówi że tęskni za tatą, że martwi się o niego Ten skur.wiel z tą dziw.ką pomyśleli o tym?????????????????? Serce mi pęka gdy to widzę i słyszę.

Myślę, że w tamtym momencie o nikim nie myśleli. Dlaczego przez głupotę dorosłych muszą cierpieć niczemu niewinne dzieci. I jak takiem małemu dziecku wyjaśnić, że tatuś się puścił z ciocią

[ver_million]

Napisane przez dianeczka0291

a na jakie studia się wybierasz ?
ja podwyższam w tym roku wynik z wosu i mam nadzieje, ze dostane się na dziennikarstwo

budownictwo seks muzyka politechnika ;d

[dianeczka0291]

Chociaż pewne, że pracę dość szybko myślę znajdziesz bo u mnie będzie porażka ;( ale na co innego ja mogę pójść, że tak powiem po mojej "humanistycznej maturze"

[ver_million]

Napisane przez dianeczka0291

Chociaż pewne, że pracę dość szybko myślę znajdziesz bo u mnie będzie porażka ;( ale na co innego ja mogę pójść, że tak powiem po mojej "humanistycznej maturze"

nic nie wiadomo
ja tam nie wiem, nigdy sie tym nie interesowalam, zawsze bylam bardziej scislym umyslem, ale nie boj zaby Ty tez cos znajdziesz

[dianeczka0291]

Napisane przez ver_million

nic nie wiadomo
ja tam nie wiem, nigdy sie tym nie interesowalam, zawsze bylam bardziej scislym umyslem, ale nie boj zaby Ty tez cos znajdziesz

Mam nadzieję bo z pracą tragedia jest wiem o tym bo od półtora miesiąca szukam i nici

[elvegirl]

Napisane przez glowonog

Zrobiło się poważnie, dziewczyny!
Czytam waszą dyskusję- Elve i Wandziu, jest bardzo pouczająca i ciekawa. Też zaczęłam rozmyśać o tym umocowaniu w "doradztwie" i byciu hardkorem...ta postawa jest mi nieobca, niestety dopiero teraz, w późnym, 28 roku życia zaczęłam to dostrzegać, co więcej -dostrzegać przyczyny. Wioski są smutne- nie pozwalam sobie na bycie niedoskonałą, łzawą, rozzłoszczoną, histeryczną i potrzebującą. Jak robię awanturę z niczego, która w zasadzie była kompletnie niepotrzebna- mam wyrzuty sumienia, że jak tak mogłam, to takie niedorosłe. A chu...! Właśnie mam prawo być słaba, rozzłoszczona, mam prawo stłuc szklankę, mam prawo być niedoskonała i ułomna czasem! Jako inteligentne baby wiecie pewnie gdzie jest kotwica, gdzie jest ta mielizna, która nie pozwala na "emocjonalną niedoskonałość"- brawo! wygrałyście sto tysi! w dzieciństwie!

Powiem wam to jako bliska nieznajoma wchodząca czasem na wątek: bycie hardkorem, jak i bycie zrozpaczoną wcale się wzajemnie nie wykluczają. To tylko wizerunek.

Dziękuję za tego posta

Napisane przez sheneedslove

31 marca powiedział mi, że mnie bardzo kocha. pierwszy raz. przecież minęło dopiero 2 tygodnie. I cisza. nie odzywa się, zlewa mnie. jak to możliwe? masakra, znowu płacze.

Odezwie się, przypomni sobie. Między jedną flaszką a drugą.
Kocha...yhy. Może. Bardziej kocha promile we krwi.

Napisane przez Connff

Ale humor mam lepszy, bo byłam u fryzjera .

Ja się zapisałam

Czas zacząć dążyć do upragnionego blondu (nie, nie do platyny )

Napisane przez pandzio

Były facet mojej koleżanki powiedział, że nie może z nią być, bo zbliża się koniec świata i to w takim razie i tak nie ma sensu serio

Ej, tego jeszcze nie słyszałam

Napisane przez OtTakaJa

A ja usłyszałam, że nie może ze mną być dla mojego dobra. Czuję się jak zużyta i wywalona szmata. Jeszcze nikt mnie nigdy tak nie zranił!

O, ten się nie wysilił, oklepany tekst.
Zranił, tylko już nie pamiętasz

Wygrzebałaś się wtedy, teraz też dasz radę.

Napisane przez OtTakaJa

Już nigdy więcej nie zaufam żadnemu facetowi. NIGDY. Będę się modlić, żeby Bóg już nigdy więcej nie postawił na mojej drodze żadnego faceta.

Przykro mi - tej modlitwy Bóg nie wysłucha.

Napisane przez zjedzmniebejbe

muszę chyba szukać faceta niewidomego, który nie będzie widział mojej uglyface.

Znowu bzdurzysz...

Napisane przez dianeczka0291

Ale dziecka Ci zazdroszczę tak bym chciała mieć maluszka jakiegoś takiego słodkiego ale jednak za młoda jestem

Tylko, że słodki maluszek ma to do siebie, że nie zawsze jest słodki i nie będzie zawsze maluszkiem Ba, bardzo szybko stanie się zbuntowanym nastolatkiem, wymykającym się na seks w krzakach

To jest decyzja już do końca życia.

[Kondziax33]

Moim zdaniem musimy cos w życiu przeżyć (rozstania itp.) żeby potem być naprawde szczęśliwym bo ma sie te doświadczenie w zaufności itp

[OtTakaJa]

Nie mogę przestać płakać . Dlaczego on mi to zrobił, przecież ja go tak kocham . A on ma mnie w dupie, myślę, że nie przejął się w ogóle tym, że mnie już nie ma w jego życiu, pewnie nawet czuje ulgę. Jak ja mam wstawać rano z myślą, że już go nie ma? Ten ból, to uczucie ucisku w środku, to jest najstraszniejsze uczucie jakie kiedykolwiek przeżywałam. Ja mu tak zaufałam, oddałam mu się cała . Boże, jak to strasznie boli!

[dianeczka0291]

Napisane przez elvegirl

Tylko, że słodki maluszek ma to do siebie, że nie zawsze jest słodki i nie będzie zawsze maluszkiem Ba, bardzo szybko stanie się zbuntowanym nastolatkiem, wymykającym się na seks w krzakach

To jest decyzja już do końca życia.

No tak tak wiem dobrze o tym dlatego napisałam, że jestem za młoda 20 lat to za mało na brzdąca najpierw trzeba ukończyć studia i co najważniejsze odpowiedni tatuś i partner na przyszłość .

---------- Dopisano o 20:14 ---------- Poprzedni post napisano o 20:10 ----------

Napisane przez OtTakaJa

A on ma mnie w dupie, myślę, że nie przejął się w ogóle tym, że mnie już nie ma w jego życiu, pewnie nawet czuje ulgę.

A ja w to nie wierzę, ze jeżeli facet rozstaje się z dziewczyną z którą był dłuższy okres czasu to ani trochę nie żałuje nie myśli o niej bądź o tym co było.

[czarodziejka18]

ryczę

[pika87]

Napisane przez OtTakaJa

Nie mogę przestać płakać . Dlaczego on mi to zrobił, przecież ja go tak kocham . A on ma mnie w dupie, myślę, że nie przejął się w ogóle tym, że mnie już nie ma w jego życiu, pewnie nawet czuje ulgę. Jak ja mam wstawać rano z myślą, że już go nie ma? Ten ból, to uczucie ucisku w środku, to jest najstraszniejsze uczucie jakie kiedykolwiek przeżywałam. Ja mu tak zaufałam, oddałam mu się cała . Boże, jak to strasznie boli!

kurcze, jak to przeczytałam to myślałam, że to ja napisałam!!! serio!!! spodziewałam się wszystkiego, ze strony każdego kogo znam , tylko nie z jego!!! masakra, ale powiem ci, to przejdzie!!! za jakiś czas!!! ja dzisiaj postanowiłam być silniejsza, nie pozwolę żeby mnie zniszczył!!! wiem, że z nim czy BEZ NIEGO DAM SOBIE RADĘ!!! i to dało mi motywacje do jak najszybszego uporania się z tymi uczuciami o których piszesz. 3maj się!!!

[ver_million]

a ja mam zamulony nastrój od dwoch dni, najchetniej to bym spala caly czas, ale matura za 2 tygodnie i mam zapiernicz z fizyka. obiecajcie mi, ze 12go maja bedziece za mnie trzymac mocno kciuki

i wiecie co, wyobrazam sobie wszystko, ze wyjade, ze znajdzie sie ktos, kto bedzie przystojniejszy, rownie inteligentny, ale zrownowazony emocjonalnie, tylko, ze on mi sie wcale nie bedzie podobal... bo caly czas widze ten wredny ryj exia i znalazlam wczoraj jego skarpetki, ktore ktorejs zimy zawinelam, jak mi moje przemokly. oddac mu?

[elvegirl]

ver_million - data zapisana, zapamiętana, kciukasy już się trenują

Co do skarpetek - no weź mnie nie rozśmieszaj, nie stać go na nowe?

A i nie wyobrażaj sobie spotkania nowego, nie twórz w myślach jego obrazu - po co? Chcesz zauroczyć? Przecież wiadomo od zawsze, że oni się znajdują wtedy, kiedy przestajemy na nich czekać

[tamlin111]

Napisane przez ver_million

a ja mam zamulony nastrój od dwoch dni, najchetniej to bym spala caly czas, ale matura za 2 tygodnie i mam zapiernicz z fizyka. obiecajcie mi, ze 12go maja bedziece za mnie trzymac mocno kciuki

i wiecie co, wyobrazam sobie wszystko, ze wyjade, ze znajdzie sie ktos, kto bedzie przystojniejszy, rownie inteligentny, ale zrownowazony emocjonalnie, tylko, ze on mi sie wcale nie bedzie podobal... bo caly czas widze ten wredny ryj exia i znalazlam wczoraj jego skarpetki, ktore ktorejs zimy zawinelam, jak mi moje przemokly. oddac mu?

Żartujesz czy tak poważnie???????????????
Mojego rzeczy od razu wylądowały na śmietniku. A jak nie chcesz wyrzucać to pocztą mu wyślij. Co on sobie pomyśli jak Ty mu ze skarpetami w drzwiach staniesz?????

[pika87]

A ja w to nie wierzę, ze jeżeli facet rozstaje się z dziewczyną z którą był dłuższy okres czasu to ani trochę nie żałuje nie myśli o niej bądź o tym co było.[/QUOTE]

ja mam wrarzenie, że mój właśnie dokładnie tydzień po rozstaniu zapomniał o wszystkim co jest ze mną związane (ciekawe w jaki sposób pozbył się moich zdjęć ze swojego pokoju)

[elvegirl]

Napisane przez tamlin111

Co on sobie pomyśli jak Ty mu ze skarpetami w drzwiach staniesz?????

Że szukała pretekstu, a tak naprawdę to tęskni, kocha, chciałaby się rzucić mu w ramiona i takie tam Pyszna wizja dla niego

[ver_million]

Napisane przez elvegirl

ver_million - data zapisana, zapamiętana, kciukasy już się trenują

Co do skarpetek - no weź mnie nie rozśmieszaj, nie stać go na nowe?

to jak juz zapisalas 12 to jeszcze zapisz 9, bo wtedy mam ustny polski masakra.
a nie wiem,czy go nie stac, ale tak mi przyszlo do lba, ze moze by je chcial spowrotem, jesli w ogole wie, ze mu je zawinelam, a tak poza tym to stwierdzilam ze moj 18letni byly chlopak jest nadetym bucem, co mysli, ze wszystkie rozumy pozjadal i koniec ze wzdychaniem, od tygodnia sie nie widzialam z nim i wiecie jak mi dobrze? -> o tak mi dobrze.
poza tym, że to zmulenie mogłoby juz minac... brakuje mi jakiegos przytulacza
wczoraj obejrzalam durna komedie romantyczna ugly truth i mi troche lepiej, na dzisiaj sciagnelam kolejna, wiec bedzie spox

[tamlin111]

Napisane przez elvegirl

Że szukała pretekstu, a tak naprawdę to tęskni, kocha, chciałaby się rzucić mu w ramiona i takie tam Pyszna wizja dla niego

Dokładnie Nie no ja nawet sobie takiego czegoś wyobrazić nie mogę
"Cześć, skarpetki chcę Ci oddać"

---------- Dopisano o 20:51 ---------- Poprzedni post napisano o 20:49 ----------

Dziś dzień tylko z jednym atakiem płaczu Ale wiem że jak walnie to się będę zbierać i zbierać

[elvegirl]

Napisane przez ver_million

a nie wiem,czy go nie stac, ale tak mi przyszlo do lba, ze moze by je chcial spowrotem, jesli w ogole wie, ze mu je zawinelam

Naprawdę uważasz, że te skarpetki mają dla niego szczególną wartość sentymentalną?

---------- Dopisano o 20:54 ---------- Poprzedni post napisano o 20:53 ----------

Napisane przez tamlin111

Dziś dzień tylko z jednym atakiem płaczu Ale wiem że jak walnie to się będę zbierać i zbierać

Ale wiemy też, że się pozbierasz. No bo jak nie Ty, to kto?

[pika87]

ver_million ja niestety mam alergię na wszelki romantyzm w jakiejkolwiek postaci, ale właśnie lejdis oglądam - kocham ten film

[ver_million]

dobra dobra, juz przestancie sie nabijac
najlepsza wizja jest taka, ze za parenascie dni (bo wliczam zakonczenie roku i dni do klasyfikacji oraz pare dni matur, kiedy siedzimy w jednej sali) juz go nigdy wiecej nie zobacze!
myslicie, ze skoro tak mnie cieszy ta wizja, to juz go nie kocham?
po czym poznac, ze sie juz nie kocha? po tym, ze mnie denerwuje?
po tym, ze mi sie juz nie podoba, ze uwazam, ze jest bucem, burakiem, w dodatku brzydkim i grubym, co wyzej celuje niz dupke ma?

[magdalenabellacoza]

Napisane przez zjedzmniebejbe

Namiętności? chyba nie ze mną w roli głównej muszę chyba szukać faceta niewidomego, który nie będzie widział mojej uglyface.
Ty nie będziesz miała z tym problemów
Ja tak bardzo chciałabym jechać w tym roku nad morze, ale nie mam z kim.. a tak kocham polskie morze.

Nie wiem gdzie Ty widzisz tę uglyface...?
Na takie laski jak my wszystkie na bank czekają same cudne rzeczy, namiętności tym bardziej

Napisane przez OtTakaJa

Już nigdy więcej nie zaufam żadnemu facetowi. NIGDY. Będę się modlić, żeby Bóg już nigdy więcej nie postawił na mojej drodze żadnego faceta.

Nie każdy jest podłym patafianem... Każda z nas znajdzie swoje love

Napisane przez tamlin111

Nie widziałam się z nią. Nie chcę jej znać. Najgorsze jest to że ona była zawsze moją małą siostrzyczką, moją Kasią której kupowałam sukieneczki, spineczki, którą woziłam w wózku. Matka chrzestna mojego dziecka... Mam ogromny żal, bo po nim popłaczę i mi minie, poznam kogoś wartościowego, ale siostry mi nic nie zastąpi

A ona chciała się z Tobą zobaczyć?

Napisane przez ver_million

budownictwo seks muzyka politechnika ;d

Jeee, żyć nie umierać

Czarodziejka18, nie rycz..

[ver_million]

Napisane przez pika87

ver_million ja niestety mam alergię na wszelki romantyzm w jakiejkolwiek postaci, ale właśnie lejdis oglądam - kocham ten film

dobra jest dereszowska tez mi sie podobal ten film
ale ja naprawde takie durnoty ogladam, zeby sie posmiac ale lejdis chyba jeszcze raz obejrze,ale nie dzisiaj, jutro, bo dzisiaj jeszcze mam troche do zrobienia na jutrzejsze zajecia.

---------- Dopisano o 20:59 ---------- Poprzedni post napisano o 20:56 ----------

Napisane przez magdalenabellacoza

Jeee, żyć nie umierać

no, albo sex, drugs&agh jak to mawia moj kolega, byc moze przyszly wpollokator, aczkolwiek co do drugs mam zastrzezenia... nic dobrego, wiec zostane przy sex&muzyka&politechnika

[elvegirl]

Napisane przez ver_million

po czym poznac, ze sie juz nie kocha? po tym, ze mnie denerwuje?

Po tym, że masz w głębokim poważaniu to jaki on jest. Jest sobie - fajnie. Nie ma - też fajnie. Po tym, że nie siedzisz, nie rozkminiasz jego każdego gestu, słowa, że Cię to po prostu nie obchodzi.

[ver_million]

Napisane przez elvegirl

Po tym, że masz w głębokim poważaniu to jaki on jest. Jest sobie - fajnie. Nie ma - też fajnie. Po tym, że nie siedzisz, nie rozkminiasz jego każdego gestu, słowa, że Cię to po prostu nie obchodzi.

no to chyba trudno stwierdzic, skoro go tydzien nie widzialam.

ale jak go widzialam do tej pory dzien w dzien, to chyba dobrze, ze teraz mnie denerwuje. nie tesknie za nim jak go nie widze, normalnie mi sie nie chce go widziec...

[dianeczka0291]

Kurde weszłam na wizaż kilka dni temu po bardzo długiej przerwie po to by sprawdzić recenzję czegoś ale jak zajrzałam na ten wątek to nie mogę kilka razy dziennie tu nie zajrzeć uzależniacie dziewczyny

[elvegirl]

Napisane przez ver_million

no to chyba trudno stwierdzic, skoro go tydzien nie widzialam.

ale jak go widzialam do tej pory dzien w dzien, to chyba dobrze, ze teraz mnie denerwuje. nie tesknie za nim jak go nie widze, normalnie mi sie nie chce go widziec...

Jasne, że dobrze
Natomiast za dużo jeszcze zajmuje miejsca w Twoich myślach, żeby już odtrąbić totalne zwycięstwo

---------- Dopisano o 21:07 ---------- Poprzedni post napisano o 21:06 ----------

Napisane przez dianeczka0291

Kurde weszłam na wizaż kilka dni temu po bardzo długiej przerwie po to by sprawdzić recenzję czegoś ale jak zajrzałam na ten wątek to nie mogę kilka razy dziennie tu nie zajrzeć uzależniacie dziewczyny

Skąd my to znamy

[dianeczka0291]

Elve ale Ciebie dziś cały dzień nie było ? Coś się dzieje ? Zaczynasz odpoczywać ??

[ver_million]

Napisane przez elvegirl

Jasne, że dobrze
Natomiast za dużo jeszcze zajmuje miejsca w Twoich myślach, żeby już odtrąbić totalne zwycięstwo

najgorsze to chyba to, ze ja tak bardzo chce, zeby on zobaczyl co stracil, nie zeby wracal, i co jakis czas pojawia sie w myslach jakis plan mojej wypowiedzi, zeby mu dojechac jeszcze bardziej.
ale nie zrealizuje go, juz mi szkoda czasu. ogarnie czy nie, jest jeszcze impreza pod koniec maja pewnie klasowa, wiec wtedy jeszcze byc moze sie zobaczymy, a jak nie to coz, plakac nie bede

[elvegirl]

Napisane przez ver_million

dobra jest dereszowska

Strasznie smutną postać gra - wyzwoloną, sypiającą z kim popadnie, a pragnącą miłości...i panicznie się jej bojącą.
Gdyby nie to, że ja się nie boję zakochać, to bym się z nią utożsamiała...i załamałabym się

---------- Dopisano o 21:18 ---------- Poprzedni post napisano o 21:17 ----------

Napisane przez dianeczka0291

Elve ale Ciebie dziś cały dzień nie było ? Coś się dzieje ? Zaczynasz odpoczywać ??

Czasem trzeba popracować trochę