Są PM-ki jest impreza:) PM 2008:)

[kotekk81]

Hej Hoo Hoo

a ja dzis na kolacje wsunelam platki (ze stonki jablkowe z jablkami ) z mlekiem

ehhh boli mnie gardlo przesadzilam dzis troche ze spacerem Maja opatulona to jej cieplo a matula bidna snieg, deszcz i przelotne slonce od 13-16 na spacerze no debilll

ide zaraz jakas ksiazke lyknac bo zahaczylam dzis do biblioteki i zalozylam se karte i 5 ksiazek wypozyczylam

[mooonik]

PUK-PUK

Nie ma PM-ek, nie ma imprezy



Kotek jaką książkę wciągasz? Podrzuć jakiś ciekawy tytuł

[paulinaizabela]

Ja jestem
Ale nie było nikogo to siedziałam cicho...

Moniś co tam słychać? jakie plany na weekend?

[mooonik]

Napisane przez paulinaizabela

Ja jestem
Ale nie było nikogo to siedziałam cicho...

Moniś co tam słychać? jakie plany na weekend?

plany hmm..

jutro zaprzęgam męża do roboty- musi mi okna umyć, firanki ściągnąć i szafki u góry powycierać a potem zająć się dołem- przeglądnąć szafy i ciuchy, co można to wyrzucić, pochować zimowe i wyciągnąć wiosenne rzeczy.
A w niedzielę nie wiem, może wyskoczymy do moich rodziców na obiad, bo na święta zostajemy w Krk, się obaczy

a Wy co planujecie? Jak tam w solarium- skończyliście już remont?

[paulinaizabela]

Napisane przez mooonik

plany hmm..

jutro zaprzęgam męża do roboty- musi mi okna umyć, firanki ściągnąć i szafki u góry powycierać a potem zająć się dołem- przeglądnąć szafy i ciuchy, co można to wyrzucić, pochować zimowe i wyciągnąć wiosenne rzeczy.
A w niedzielę nie wiem, może wyskoczymy do moich rodziców na obiad, bo na święta zostajemy w Krk, się obaczy

a Wy co planujecie? Jak tam w solarium- skończyliście już remont?

a to się pracowity weekend zapowiada

Ja wogóle nie czuję, że za tydzień święta nie mam pomysłu co zrobić do jedzenia i wogóle jakoś tak nic nie mam jeszcze zrobionego
A w weekend to bym chciała wkońcu odpocząć...jutro wieczorkiem może jakiegoś grilka ze znajomymi zrobimy a w niedzielę na wycieczkę się gdzieś wybierzemy jeszcze się zobaczy...

Remoncik się skończył na szczęście

Dziewczyny co robicie do jedzenia na święta??

[czekoladka79]

No to żeście poszalały dzisiaj

kotek tłucze mole czytając książkę
moonik szuka igły w stogu siana tzn PMek na wątku
dzasta zachwyca się przed lustrem swoim nowym kostiumem
gocha szamie kolejne pudło płatków i pali kalorie na basenie
daguś leżakuje i rozbrykane maleństwo masuje
izuśka od tych rymowanek nam zaniemogła
malutka dalej opija Dawidkowe urodziny
kasica odkryła że nie ma co na siebie włożyć i przekopuje galerie
kinia wypatruje wiosny
katley zaaferowana swoim gnomkiem
czekoladka21 już nas zupełnie opuściła
izkę dzieciaczki tak zaabsorbowały, że o wizażu zapomniała
paulinka hurtowo smaży ludzi na brąz przed latem
agunia z wrażenia że nadal ma ósemki też o nas zapomniała
asiuk zaaferowana poznawaniem maleństwa
Lilosz się ukrywa i wpada jak do apteki po gumki
soffi zapuściła korzenie na budowie i niedługo zacznie kwitnąć
katarzinka ćwiczy liczenie z Agatką
Milibili leje księgową za błędy
niuniau Oliwką się zajmuje
monai szaleje po koncertach i baluje
anusiak znów po zamkach straszy
agacior loczek zaginął w akcji

a CzekoTubulec zakręt siedzi i czeka aż się może kto odezwie

edit.
Ja już wiem Wy wszystkie mężowskie JAJCA malujecie !!!! No TAK WIELKANOC

[mooonik]

Napisane przez paulinaizabela

a to się pracowity weekend zapowiada

Ja wogóle nie czuję, że za tydzień święta nie mam pomysłu co zrobić do jedzenia i wogóle jakoś tak nic nie mam jeszcze zrobionego
A w weekend to bym chciała wkońcu odpocząć...jutro wieczorkiem może jakiegoś grilka ze znajomymi zrobimy a w niedzielę na wycieczkę się gdzieś wybierzemy jeszcze się zobaczy...

Remoncik się skończył na szczęście

Dziewczyny co robicie do jedzenia na święta??

mi też jakoś tak dziwnie, że to już święta
poszłabym na grilla, ale mi się marzy takie jedzonko musimy znaleźć czas i w końcu do Aguni się wybrać

ja mam zamiar robić takie zraziki wg przepisu mojej mamci- mięso(jeszcze nie wiem jakie) w środek zawinięty kawałek boczku, ogórka kons i marchewki i zawinięte i uduszone w sosie jakimś tam- dopiero się będę dowiadywać
sałatkę gyros i może warzywną, a z placków 3bita i pewnie babkę tradycyjnie.no i rano w niedzielę będzie barszczyk tradycyjnie. Zresztą ile będę robić tylko dla nas trójki- przyjeżdża moja siostra do nas na święta. Nie narobię dużo, bo kto to będzie jadł


Czeko -- posikałam się

[izka19855]

Napisane przez czekoladka79

No to żeście poszalały dzisiaj

kotek tłucze mole czytając książkę
moonik szuka igły w stogu siana tzn PMek na wątku
dzasta zachwyca się przed lustrem swoim nowym kostiumem
gocha szamie kolejne pudło płatków i pali kalorie na basenie
daguś leżakuje i rozbrykane maleństwo masuje
izuśka od tych rymowanek nam zaniemogła
malutka dalej opija Dawidkowe urodziny
kasica odkryła że nie ma co na siebie włożyć i przekopuje galerie
kinia wypatruje wiosny
katley zaaferowana swoim gnomkiem
czekoladka21 już nas zupełnie opuściła
izkę dzieciaczki tak zaabsorbowały, że o wizażu zapomniała
paulinka hurtowo smaży ludzi na brąz przed latem
agunia z wrażenia że nadal ma ósemki też o nas zapomniała
asiuk zaaferowana poznawaniem maleństwa
Lilosz się ukrywa i wpada jak do apteki po gumki
soffi zapuściła korzenie na budowie i niedługo zacznie kwitnąć
katarzinka ćwiczy liczenie z Agatką
Milibili leje księgową za błędy
niuniau Oliwką się zajmuje
monai szaleje po koncertach i baluje
anusiak znów po zamkach straszy
agacior loczek zaginął w akcji

a CzekoTubulec zakręt siedzi i czeka aż się może kto odezwie

edit.
Ja już wiem Wy wszystkie mężowskie JAJCA malujecie !!!! No TAK WIELKANOC

czeko jesteś niesamowita wiesz?
Tak sie zastanawiam od czego tu zacząć po tak długiej (dla mnie) nieobecności, ale Ty mi ułatwiłaś.
Lecę więc "lepić" wiadomość w klubie, ale co do dzieciaczków masz rację.
A jajec nie maluję, bo mi Misiek ucieka...

Tęskniłam za Wami.

[czekoladka79]

no jak to ucieka??? To przywiąż do kaloryfera - na Wielkanoc, bez kolorowych jajec toż to nie przystoi

[izka19855]

Napisane przez czekoladka79

no jak to ucieka??? To przywiąż do kaloryfera - na Wielkanoc, bez kolorowych jajec toż to nie przystoi

Najpierw Go muszę "przytargać" za nogę z dworu.
A jakby tak podczas jego spania spróbować...hmmm

[mooonik]

a mojego jeszcze nie ma
a psiak ma tylko jedno jajeczko, nie będę mu malować

[paulinaizabela]

Czekolcu z Tobą to sa niezłe jaja a jak je jeszcze pokolorować to wogóle

Izula my też teskniłyśmy
pisz nam co tam u Ciebie

[dzasta110]

hej hej helołłłłłłłłłłłłłł

i ja bym zjadła coś z grilla, bo poprzedni sezon grilowy mi nie podszedł na sam zapach dymu
więc w tym roku nadrobię

Czeko wujcio wariatuńcio

Izulinko w końcu się zmobilizowałaś i coś naskrobałaś

Ja na święta chyba nic nie robię, ewentualnie rybę po grecku z tego powodu, że w niedzielę jedziemy do teściów, a w drugi dzień świąt zejdziemy na parter do rodziców więc pewnie w czymś mamie pomogę i tyle mojej roboty
ale za to w tą niedzielę będziemy mieć gości - obiad imieninowy i zrobię rosołek, ziemniaczki, piersi w krakersach i karkówkę w cebuli a na później jakieś udka pieczone i ze 3 sałatki

mooonik - a jak sie robi 3bita?? bo myślę nad ciastem na niedzielę i nie mogę nic wymyśleć

byłysmy dziś na szczepieniu i moja Gwiazda waży 6,5 kg i mierzy 65 cm rośnie ta moja córeczka

[mooonik]

Dzastuś ja robię z tego przepisu :https://wizaz.pl/kulinaria/przepis_widok.php?id=1063

robiłam już duużo razy i zawsze wychodzi, więc polecam A jest przeeeepyyyszny

aa tylko jak na niedzielę, to wypadałoby już dziś zrobić, żeby się ładnie wszystko przegryzło i herbatniki zmiękły

no popatrz jak Agatka rośnie- 6,5kg to już nie byle co zwłaszcza dla rąk pewnie

[dzasta110]

Napisane przez mooonik

Dzastuś ja robię z tego przepisu :https://wizaz.pl/kulinaria/przepis_widok.php?id=1063

robiłam już duużo razy i zawsze wychodzi, więc polecam A jest przeeeepyyyszny

aa tylko jak na niedzielę, to wypadałoby już dziś zrobić, żeby się ładnie wszystko przegryzło i herbatniki zmiękły

no popatrz jak Agatka rośnie- 6,5kg to już nie byle co zwłaszcza dla rąk pewnie

kurczę, jednak to ciasto odpada, bo u nas "na wsi" na bank nie kupię masy kajmakowej
w końcu podskoczyła do 50 centyla wzrostem, wagą też jest w 50 centylu, więc taki średniaczek z niej ale jak się dłużej trzyma to już czuć tego mojego klocuszka

[mooonik]

Napisane przez dzasta110

kurczę, jednak to ciasto odpada, bo u nas "na wsi" na bank nie kupię masy kajmakowej
w końcu podskoczyła do 50 centyla wzrostem, wagą też jest w 50 centylu, więc taki średniaczek z niej ale jak się dłużej trzyma to już czuć tego mojego klocuszka

a mleko skondensowane słodkie, takie w puszce?? możesz takie kupić tylko wtedy więcej roboty, bo to mleko trzeba ugotować, żeby się karmel zrobił- koło 2-3h na wolniutkim ogniu w garnku z wodą.

[daget]

No w koncu sie tu cos ruszylo

Czeko niezla jestes, ale o takim malowaniu musze pomyslec.

Paulinko prawde powiedziawszy to swieta spedzamy u rodzicow meza, ale jak mi sie uda to upieke "Oczy carycy" foto w zalaczniku

Dzasta super ze ten sezon grillowy bedzie inny niz ostatni. A mala to juz kawal baby

Moonik zgadzam sie to ciacho zrobione wczesniej jest rewelacyjne, znam je

Izka super ze sie pokazalas

A ja wlasnie spedzam czas nad kibelkiem. Jak nie mialam klopotow z zoladkiem w I trymestrze to teraz refluks daje mi strasznie w kosc. Jak zjem normalny posilek to zawsze okazuje sie za duzo. Najlepiej by bylo gdybym jadla 1/4 porcji i tak prawie co godzine, bo inaczej jestesmy glodne

[dzasta110]

Napisane przez mooonik

a mleko skondensowane słodkie, takie w puszce?? możesz takie kupić tylko wtedy więcej roboty, bo to mleko trzeba ugotować, żeby się karmel zrobił- koło 2-3h na wolniutkim ogniu w garnku z wodą.

takie mleko pewnie by było
ale znalazłam inne ciasto na niedzielę szybkie i bez większych wariacji https://wizaz.pl/kulinaria/przepis_widok.php?id=488
a tego 3bita zapisuję i muszę go zrobić innym razem

Daguś biedne głodomorki czyli dzidzia jest wysoko i pewnie uciska żołądek
ale fota

skoro o jedzeniu mowa ja dziś na kolację zjem pieczonego pstrąga

[mooonik]

Napisane przez daget

A ja wlasnie spedzam czas nad kibelkiem. Jak nie mialam klopotow z zoladkiem w I trymestrze to teraz refluks daje mi strasznie w kosc. Jak zjem normalny posilek to zawsze okazuje sie za duzo. Najlepiej by bylo gdybym jadla 1/4 porcji i tak prawie co godzine, bo inaczej jestesmy glodne

o kurde, współczuję nie miało Cię kiedy złapać

daj przepis na te "oczy.." wyglądają przepysznie

[daget]

Zaraz wrzuce w nasze kulinaria

[mooonik]

Napisane przez dzasta110

takie mleko pewnie by było
ale znalazłam inne ciasto na niedzielę szybkie i bez większych wariacji https://wizaz.pl/kulinaria/przepis_widok.php?id=488
a tego 3bita zapisuję i muszę go zrobić innym razem

takie moja teściowa robi, też dobre i szybko się robi, to fakt

pstrąga

Napisane przez daget

Zaraz wrzuce w nasze kulinaria

[dzasta110]

mooniś
tylko biszkopt upiekę po swojemu
to chodź na rybkę - podzielę się

pewnie z tym ciachem Daget od groma roboty przynajmniej tak wygląda

a dlaczego nie ma już "smacznego" tylko "kulinaria"

[mooonik]

Napisane przez dzasta110

mooniś
tylko biszkopt upiekę po swojemu
to chodź na rybkę - podzielę się

pewnie z tym ciachem Daget od groma roboty przynajmniej tak wygląda

a dlaczego nie ma już "smacznego" tylko "kulinaria"

ja jak mam robić coś opartego na biszkopcie to też robię po swojemu

szkoda żeś tak daleko, wpadłabym na takiego pstrąga oo ale może się uda, że pojedziemy w Bieszczady w maju/czerwcu to koniecznie zajedziemy do takiej smażalni z rewelacyjnymi rybkami. Zawsze są mega kolejki, ale waaaaaaaarto!

a ja juz przepis wyczytałam i wcale dużo roboty nie ma

tylko pytanie na jaką blaszkę to porcje?? i biszkopty to takie zwykłe okrągłe??czy może te "lady fingers"?

[daget]

Wrzucilam

Napisane przez dzasta110

pewnie z tym ciachem Daget od groma roboty przynajmniej tak wygląda

a dlaczego nie ma już "smacznego" tylko "kulinaria"

Wcale nie ma az tyle roboty, popatrz sobie. Jak dobrze kojarze to nazwe zmienili po tym jak serwey padly

Napisane przez mooonik

tylko pytanie na jaką blaszkę to porcje?? i biszkopty to takie zwykłe okrągłe??czy może te "lady fingers"?

Dziewczyna od ktorej mam ten przepis robi w blaszce 36x20, a biszkopty maja byc te zwykle okragle

[dzasta110]

no faktycznie oczy carycy całkiem znośne do wykonania

[agunia82]

Hej

Czeko nie zapomniała tylko raz, roboty od groma, a dwa, dzisiaj małż za piętnaście czwarta walnął mi tekstem, że mógł pomyśleć wcześniej żebym z nim pojechała na wyrywanie zęba (też biedak ma 8 do wyrwania) to by nie jechał sam potem przez całe miasto ze znieczuleniem i szokiem po wyrwaniu. A ja pamiętałam, jak człowiek jest po wyrywaniu oszołomiony więc się w 10 minut zebrałam, pędem na autobus i podjechałam pod jego pracę i dalej razem ruszyliśmy. Czasem można pobyć dobrą żoną

Ale tu się słodko zrobiło

Monia no koniecznie musicie czas znaleźć! Tylko niech się ta pogoda najpierw poprawi...

[izka19855]

Napisane przez daget

No w koncu sie tu cos ruszylo

Izka super ze sie pokazalas

A ja wlasnie spedzam czas nad kibelkiem. Jak nie mialam klopotow z zoladkiem w I trymestrze to teraz refluks daje mi strasznie w kosc. Jak zjem normalny posilek to zawsze okazuje sie za duzo. Najlepiej by bylo gdybym jadla 1/4 porcji i tak prawie co godzine, bo inaczej jestesmy glodne

Od kilku dni sie nie mogłam wziąć za pisanie...aż w koncu skrobnęłam.
Współczuję refluksu...ile to trzeba znosić.
Ale fajne ciacho...mniam.


Paulinko troszke naskrobałam co u mnie w klubie.

Mooonik, ale mi ochoty narobiłaś na tego 3-bitka.

aguniu bardzo dobra żonka z Ciebie

[mooonik]

Napisane przez daget

Dziewczyna od ktorej mam ten przepis robi w blaszce 36x20, a biszkopty maja byc te zwykle okragle

tak pytam, bo malutko mąki trzeba do niego

Napisane przez agunia82

Monia no koniecznie musicie czas znaleźć! Tylko niech się ta pogoda najpierw poprawi...

no właśnie pogoda... ale myślę, że już będzie coraz więcej ładnych dni
przykładna Żonka

Napisane przez izka19855

Mooonik, ale mi ochoty narobiłaś na tego 3-bitka.

no to do roboty Skarbie nie jest wymagający, a efekt mmmm... palce lizać

[katey]

Napisane przez czekoladka79

No to żeście poszalały dzisiaj

kotek tłucze mole czytając książkę
moonik szuka igły w stogu siana tzn PMek na wątku
dzasta zachwyca się przed lustrem swoim nowym kostiumem
gocha szamie kolejne pudło płatków i pali kalorie na basenie
daguś leżakuje i rozbrykane maleństwo masuje
izuśka od tych rymowanek nam zaniemogła
malutka dalej opija Dawidkowe urodziny
kasica odkryła że nie ma co na siebie włożyć i przekopuje galerie
kinia wypatruje wiosny
katley zaaferowana swoim gnomkiem
czekoladka21 już nas zupełnie opuściła
izkę dzieciaczki tak zaabsorbowały, że o wizażu zapomniała
paulinka hurtowo smaży ludzi na brąz przed latem
agunia z wrażenia że nadal ma ósemki też o nas zapomniała
asiuk zaaferowana poznawaniem maleństwa
Lilosz się ukrywa i wpada jak do apteki po gumki
soffi zapuściła korzenie na budowie i niedługo zacznie kwitnąć
katarzinka ćwiczy liczenie z Agatką
Milibili leje księgową za błędy
niuniau Oliwką się zajmuje
monai szaleje po koncertach i baluje
anusiak znów po zamkach straszy
agacior loczek zaginął w akcji

a CzekoTubulec zakręt siedzi i czeka aż się może kto odezwie

edit.
Ja już wiem Wy wszystkie mężowskie JAJCA malujecie !!!! No TAK WIELKANOC

Czeko jestes boska, wiesz??!! uwielbiam czytac Twoje posty..masz racje nasz gnomek jest bardzo absorbujacy...dzis jak tescie zostali z mala (mama szalala u fryzjera i na zakupach-spozywce niestety) to tesciowa stwierdzila ze nic przy niej nie da sie zrobic..a tesc powiedzial ze chyba woli siedziec po 12h godzin w pracy..ale nie myslcie, ze az takiego diabla mamy- czasem jej sie uda dzien i da odpoczac no i coraz czesciej sa nocki, ze przesypia od 20-3

Napisane przez mooonik

a mojego jeszcze nie ma
a psiak ma tylko jedno jajeczko, nie będę mu malować

jak to tylko jedno ma??

Napisane przez dzasta110

hej hej helołłłłłłłłłłłłłł

i ja bym zjadła coś z grilla, bo poprzedni sezon grilowy mi nie podszedł na sam zapach dymu
więc w tym roku nadrobię

Czeko wujcio wariatuńcio

Izulinko w końcu się zmobilizowałaś i coś naskrobałaś

Ja na święta chyba nic nie robię, ewentualnie rybę po grecku z tego powodu, że w niedzielę jedziemy do teściów, a w drugi dzień świąt zejdziemy na parter do rodziców więc pewnie w czymś mamie pomogę i tyle mojej roboty
ale za to w tą niedzielę będziemy mieć gości - obiad imieninowy i zrobię rosołek, ziemniaczki, piersi w krakersach i karkówkę w cebuli a na później jakieś udka pieczone i ze 3 sałatki

mooonik - a jak sie robi 3bita?? bo myślę nad ciastem na niedzielę i nie mogę nic wymyśleć

byłysmy dziś na szczepieniu i moja Gwiazda waży 6,5 kg i mierzy 65 cm rośnie ta moja córeczka

i ja bym cosik z grilla zjadla ale moze cos na weekendzie majowym zrobimy, tylko najpierw trzeba jeszcze grilla kupic...ale chociaz mebelki na taras juz mam i jak wyjdzie slonko i bedzie cieplo to bede sobie kawke popijala
oj to moja bedzie klucha chyba...skoro ponad 2 tygodnie temu wazyla juz 5,5kg!! ale po tatusiu trafil sie zarlok niesamowity...ta nasza glodomorra wcina na kolacje 150ml z butli plus jeszcze cycka obali...

Napisane przez daget

A ja wlasnie spedzam czas nad kibelkiem. Jak nie mialam klopotow z zoladkiem w I trymestrze to teraz refluks daje mi strasznie w kosc. Jak zjem normalny posilek to zawsze okazuje sie za duzo. Najlepiej by bylo gdybym jadla 1/4 porcji i tak prawie co godzine, bo inaczej jestesmy glodne

oj biedna jestes...wspolczuje tego refluksu..ja cierpialam w koncowce straszna zgage ale przy wymiotach to pikus..oj ale tak w sumie to w ciazy moglabym chodzic i kilka lat - gorzej z porodem
a ciacho wyglada boooooooooooooooosko!!

[czekoladka79]

Heya ja mam zadanie zrobić dwie sałatki na święta u rodziców - macie może jakieś sprawdzone przepisy?