Nasze Codzienne Jadłospisy XIV

[Sunday Rose]

Napisane przez Kasiiek

Czy te dwie cyferki na wadze są takie istotne? Skoro masz płaski brzuch i czujesz się dobrze to może to jest właśnie idealna waga? a jeśli chodzi o wpływ @ to organizm ma wtedy tendencję do zatrzymywania wody więc całkiem możliwe, że ten wynik jest tym spowodowany.

nie no, to, że obudziłam się z płaskim brzuchem, nie znaczy, że wyglądam i czuję się świetnie, po prostu byłam przekonana, że zobaczę spadek na wadze co do cyferek - nie, one nie są najważniejsze, ale są de/motywujące wiem, że przy @ następuje zatrzymanie wody, jednak nie wiem, jak to się ma do brania tabletek

Napisane przez cordellia

Sunday Rose, nie mam pojecia co to. może trochę cię pocieszę, ale miałam podobnie, bo pomimo tego, że na wadze zastój, to obwody systematycznie się zmniejszały (dodam, iż było to w zimie, kiedy mało ćwiczyłam, rezygnowałam ze spacerów i poruszałam się raczej komunikacją miejską).

no nic, zobaczymy, co i jak w poniedziałek, wtedy dla odmiany się pomierzę

Dzisiejsze luźne R
I placki bananowe
II śniadania nie było, późno wstałam, ale wpadły dwa LuGo!
III pierś kurczaka duszona w papryce (wszystkie kolory), pół woreczka ryżu brązowego, dwie kostki czekolady mlecznej
IV serek wiejski z łychą musu jabłkowego
V jajecznica na maśle z szynką

[pozytywna-wariatka]

U. sobotnie.
1śn - owsianka - 3 łyżki owsianych, 2 żytnich, łyżka słonecznika, łyżeczka kaszki lnianej, 3 suszone śliwki, dwie garście nerkowców, szklanka mleka.
2śn - twarożek 150 g i po garści włoskich i nerkowców.
obiad - miseczka kremu z brokułów, pierś z kaczki i trochę kalafiora.
2,5 h rower
kolacja - trochę półtłustego twarogu z jogurtem naturalnym, jagodami, dwiema garściami otrębów ze śliwką i dużą ilością suszonych śliwek.

hm.

[97063297b7b35b4a21bd582d93800b2e45dfbb59_6372d6b265f10]

No to moje U/R z dzisiaj Proszę o ocenkę

Śniadanie: 250g serka wiejskiego z pomarańczą, odżywka węglowodanowa.

3h 45 min roweru (niestety, w tym czasie przepadło 2 śn.)

Obiad (potreningowy): 4 kostki czekolady z
żurawiną, 300 ml zupy ogórkowej, 1/2 torebki pęczaka kujawskiego, kotlet z piersi kurczaka w panierce, sałatka warzywna, plaster szynki konserwowej.

Podwieczorek: Kasza manna (4 łyżki) na mleku z rodzynkami, jabłkiem, 2 plastrami ananasa z puszki, cynamonem i łyżeczką miodu.

Kolacja: będzie prawdopodobnie sałatka warzywna z tuńczykiem i makrelą wędzoną, tudzież jajka.

[Kasiiek]

Napisane przez Sunday Rose

nie no, to, że obudziłam się z płaskim brzuchem, nie znaczy, że wyglądam i czuję się świetnie, po prostu byłam przekonana, że zobaczę spadek na wadze co do cyferek - nie, one nie są najważniejsze, ale są de/motywujące wiem, że przy @ następuje zatrzymanie wody, jednak nie wiem, jak to się ma do brania tabletek

W takim razie źle Cię zrozumiałam, bo myślałam że wszystko jest dobrze oprócz cyferek A że one potrafią być demotywujące to się niestety zgodzę
Zatrzymywanie wody do tabletek ma się nijak, jeśli ważyłabyś się w czasie @ to wtedy miało by coś do rzeczy, więc tak tylko przyszło mi do głowy odnośnie tego wzrostu wagi.

Moje R plus problem
1. jajecznica z dwóch jajek, pół cebuli, plasterek wędliny, kromka razowca z serkiem tzatziki, pomarańcza, kawa z mlekiem 2%
2. 3 łychy naturalnego, 150ml jogurtu pitnego truskawkowego, 5 winogron, 2 łyżki otrębów jabłkowych
3. fritatta - 3 jajka, 1/4 papryki, 1/3 cukini, 3 rzodkiewki, cebula, 2 plasterki wędliny, 3 łyżki kuskus, 3 łyżki pieczarek, całość na oliwie z oliwek
4. 100ml joguru i sałatka cezar albo jakieś warzywo

problem po każdym posiłku, nawet tym niskokalorycznym wyglądam jak w zaawansowanej ciąży. Dodam jeszcze, że nie napycham się, jem normalnie. Za radą wizażanki stosuje espumisan easy i herbatę koperkową wieczorem ale szczerze mówiąc nie widzę większych efektów. Może wiecie skąd się to bierze i jak temu zaradzić? Ja już zupełnie nie mam pomysłów a strasznie mi to przeszkadza.

Bardzo Was prosze o ocenę eRki a jaszcze bardziej o jakieś rady odnośnie mojego problemu

[Zelka_07]

RRRRR

ś: 2 kromki razowca posmarowane twarożkiem na to szyneczka, pomidor, kefir
2ś: capucino milka, 1sztuka lu go czekoladowego
o: pierś z kuraka, surówka z selera
k1: kromka żytniego z twarożkiem, pół małej makreli, pomidor
k2: wieśniak z szyneczką, pomidor

i jak?

[emelie]

Napisane przez pozytywna-wariatka

U. sobotnie.
1śn - owsianka - 3 łyżki owsianych, 2 żytnich, łyżka słonecznika, łyżeczka kaszki lnianej, 3 suszone śliwki, dwie garście nerkowców, szklanka mleka. ok, jeżeli mleko co najmniej 2% i najadłaś się, chociaż ja bym dała świeży owoc
2śn - twarożek 150 g i po garści włoskich i nerkowców. przydałaby się kromka chleba z czymś albo owoc chociaż
obiad - miseczka kremu z brokułów, pierś z kaczki i trochę kalafiora. + węgle
2,5 h rower
kolacja - trochę półtłustego twarogu z jogurtem naturalnym, jagodami, dwiema garściami otrębów ze śliwką i dużą ilością suszonych śliwek. ok, może być

hm.

jw.
cieszę się, że przynajmniej starasz się być na U
brak owoców, podwieczorku, węgli do obiadu
fajnie, że wpadły orzeszki, dawno NNKT u Ciebie nie wadziłam
powiedzmy, że te otręby rekompensują brak chleba w kolacji

Napisane przez Kasiiek

W takim razie źle Cię zrozumiałam, bo myślałam że wszystko jest dobrze oprócz cyferek A że one potrafią być demotywujące to się niestety zgodzę
Zatrzymywanie wody do tabletek ma się nijak, jeśli ważyłabyś się w czasie @ to wtedy miało by coś do rzeczy, więc tak tylko przyszło mi do głowy odnośnie tego wzrostu wagi. pozwólcie, że się wtrącę - o jakie tabletki chodzi? bo jeżeli o anty, to słyszałam, że one mogą zatrzymywać wodę w organizmie... pamiętajcie też, że waga to nie wszystko - ważniejsze są wymiary i po prostu to, jak się czujecie

Moje R plus problem
1. jajecznica z dwóch jajek, pół cebuli, plasterek wędliny, kromka razowca z serkiem tzatziki, pomarańcza, kawa z mlekiem 2% ok, jeżeli ten serek nadaj się na R
2. 3 łychy naturalnego, 150ml jogurtu pitnego truskawkowego, 5 winogron, 2 łyżki otrębów jabłkowych jogurty owocowe i winogrono nie są polecane na R, ale jeżeli nie przeszkadzają Ci w chudnięciu to mogą zostać. dodałabym kromkę chleba z czymś, bo wydaje mi się, że trochę mały posiłek, no i mało białka
3. fritatta - 3 jajka, 1/4 papryki, 1/3 cukini, 3 rzodkiewki, cebula, 2 plasterki wędliny, 3 łyżki kuskus, 3 łyżki pieczarek, całość na oliwie z oliwek ok, jeżeli porcja spora i się najadłaś
4. 100ml joguru i sałatka cezar albo jakieś warzywo zamiast jogurtu dałabym wieśniaka/homo/twaróg, jogurt ma mało białka

problem po każdym posiłku, nawet tym niskokalorycznym wyglądam jak w zaawansowanej ciąży. Dodam jeszcze, że nie napycham się, jem normalnie. Za radą wizażanki stosuje espumisan easy i herbatę koperkową wieczorem ale szczerze mówiąc nie widzę większych efektów. Może wiecie skąd się to bierze i jak temu zaradzić? Ja już zupełnie nie mam pomysłów a strasznie mi to przeszkadza.

Bardzo Was prosze o ocenę eRki a jaszcze bardziej o jakieś rady odnośnie mojego problemu

jw.
brak podwieczorku i NNKT, mało białka
a co do Twojego problemu - jeżeli leczenie wzdęć na własną rękę nic nie daje, to radzę udać się do lekarza

Dzisiejsze luźne Utrzymanie

Śniadanie: 6 łyżek mieszaniny płatków (owsiane, orkiszowe, pszenne, żytnie) na szklance mleka 2% z serkiem wiejskim (200 g), masłem orzechowym, miodem, bananem i pestkami słonecznika; Inka karmelowa z mlekiem i miodem

II śniadanie: duża grahamka na pół z pastą twarożkową (twaróg półtłusty, jogurt naturalny, warzywa, przyprawy)/masłem, sałatą lodową, polędwicą z indyka i ogórkiem konserwowym; koktajl (mleko 2%, banan, pasek gorzkiej czekolady)

Obiad: pierś z kurczaka smażona w krakersach; pieczone frytki z ketchupem i dipem czosnkowym na jogurcie naturalnym; sałatka Coleslaw; szklanka Pepsi

Podwieczorek: serek homogenizowany naturalny (250 g) z miodem, gruszką, pistacjami i rodzynkami -> moja ostatnia miłość ; ciastko "Jeżyk"; kakao z miodem na mleku 2%

Kolacja: porcja sałatki z makaronu pełnoziarnistego, sera feta i warzyw; zbożówka z mlekiem i miodem

+ 2l wody

[Kasiiek]

Napisane przez emelie

jw.
brak podwieczorku i NNKT, mało białka
a co do Twojego problemu - jeżeli leczenie wzdęć na własną rękę nic nie daje, to radzę udać się do lekarza

Dzięki za ocenę obawiam się, że chyba właśnie będę musiała przejść się do tego lekarza bo sama nie daję rady

[Bloody_]

Utrzymanie:
(Brak jednego posiłku, bo późno wstałam)

1. Owsianka (5 łyżek płatków, jogurt naturalny 135g wymieszany z cynamonem, wkrojony banan, 2 łychy płatków migdałowych, łycha suszonej żurawiny, łyżeczka miodu)

2. Duża porcja ziemniaczków ze szczypiorkiem, jajo sadzone, kilka ogórków kiszonych
Po: pomarańcza

3. 2 czubate łyżki masy makowej (z puszki), 5 łyżek serka wiejskiego (mam ten w wiaderku), pomarańcza - wyszła tego spora miseczka. A jakie to było pyszne...

4. 1/2 dużej wędzonej makreli, kromka chleba graham posmarowana serkiem śmietankowym z ogórkiem świeżym, szczypiorkiem, rzeżuchą, suszoną bazylią i pieprzem ziołowym
Po: marchewka

I jak to wygląda?

[Irish lady 28]

U

1. jajko na miękko, 2 małe kromki orkisza z masłem, salami, ogórkiem, pomidorem, cebulą..
2. szklanka kefiru, parówka na zimno....jabłko
3. 2 gołąbki w sosie pomidorowym, grahamka
4. kubek jarzynowej zupy w wersji bezmięsnej

i jak??

[Nora_Grey]

P
Ś: kiełbaska biała z chrzanem, dwie kromki razowego z masłem: z serem żółtym, pomidorem, ogórkiem, bazylią i solą ziołową, z salcesonem, chrzanem, pomidorem i bazylią, kiwi.

IIś:Ogromny Kielich takiego czegoś: Jogurt naturalny, ogrom musli crunchy gruszkowego, banan, rodzynki, cynamon,(myślałam, że tyłka nie podniosę po tym) szklanka maślanki truskawkowej, kostka milki choco swing.

Ob: zupa ogórkowa z mięskiem, ziemniaczkami itp, itd. pół jabłka mutanta (mama kupiła nowe)

P: 3 duże danonkowe placki: 2 z nutellą, 1 z masłem orzechowym crunchy, szklanka karotki 100%, jabłko mutant

K: bułka sojowa (90g) : pół z serkiem kremowym Toskania, pomidorem, szczypiorem i bazylią, pół z masłem, szyną pomidorem i bazylią. herbata z ,,ironią''.

później będzie pewnie kawałek sernika, bo sąsiadka przyniosła.

Starałam się urozmaicić. Na kolację miały być cannelloni, ale okazało się, że makaron jest przeterminowany .

i jak?

[_becia_]

cześć
*miseczka musli(gotowce oraz crunchy sante,granola orzechowa i czekoladowa i zwykłe corn'flakes) z mlekiem z roztopionym masłem orzechowym,bananem,pomara ńczą+rodzynki,żurawina,mo rele(suszki) i mieszanka studencka mleko z miodem i cynamonem
*gdzieś tam danio brzoskwiniowy z rodzynkami
*pomidorowa z zacierką i mieskiem; fryty z ketchupem rybka w cieście, kapusta zasmażana (domowy obiadek) kompotuu dużo
*dwie karomki domowego razowca z masłem orzechowym i nutellą, kubek mleka,i znów garść rodzynek..
*McFlurry z lionem, ciastko jabłkowe
*makaron spaghetti z sosem słodko-kwaśnym,wędliną jakąś podsmażaną, ogrom sera na wierzchu oraz różne przyprawy, cola, trzy(?) kuleczki ferrero rocher(u chłopaka i dlatego niekoniecznie zdrowo ale nO..)
teraz wróciłam do domu i jem sobie banana ale jestem już tak napchana że nic więcej nie pomieszczę
Skurczył mi się żałądek i jem o wiele mniej bo kolację jadłam koło 18 i nie czuję głodu więc się bardzo ciesze bo takto mogłam jeśc i jeść i ciągle głodna byłam

i jak?

[Agashia]

Napisane przez Nora_Grey

P

Ob: zupa ogórkowa z mięskiem, ziemniaczkami itp, itd. pół jabłka mutanta (mama kupiła nowe) Też miałam dzisiaj ogórkową z ziemniakami pyyycha !

urozmaiciłaś )

[Milka1224]

P

Śn: 2 kromki chleba z wędlina drobiowa, ogórkiem i rzodkiewka
II Śn: Jogurt 150g truskawkowy
Obiad: bulionówka rosołu z makaronem + gruby plaster pieczonego schabu, 2 ziemniaki [takie średnie, nie malutkie], troche duszonych pieczarek
Podw: lód rożek + jabłko
Kolacja: buła pszenna + 125 g twarogu

i jak? Dzisiaj akurat nie wpadly zadne bakalie, ani duzo warzyw, ale jem je bardzo czesto.

[pozytywna-wariatka]

Napisane przez Sunday Rose

nie no, to, że obudziłam się z płaskim brzuchem, nie znaczy, że wyglądam i czuję się świetnie, po prostu byłam przekonana, że zobaczę spadek na wadze co do cyferek - nie, one nie są najważniejsze, ale są de/motywujące wiem, że przy @ następuje zatrzymanie wody, jednak nie wiem, jak to się ma do brania tabletek

no nic, zobaczymy, co i jak w poniedziałek, wtedy dla odmiany się pomierzę

Dzisiejsze luźne R
I placki bananowe
II śniadania nie było, późno wstałam, ale wpadły dwa LuGo!
III pierś kurczaka duszona w papryce (wszystkie kolory), pół woreczka ryżu brązowego, dwie kostki czekolady mlecznej
IV serek wiejski z łychą musu jabłkowego
V jajecznica na maśle z szynką

Sunday, ja biorę anty i normalnie mi się woda zatrzymuje - jak tylko odstawiam, to już 2-3 dni przed @ normalnie zawsze ważę kilo albo ze dwa więcej.

---------- Dopisano o 23:40 ---------- Poprzedni post napisano o 23:36 ----------

Napisane przez emelie

jw.
cieszę się, że przynajmniej starasz się być na U
brak owoców, podwieczorku, węgli do obiadu
fajnie, że wpadły orzeszki, dawno NNKT u Ciebie nie wadziłam
powiedzmy, że te otręby rekompensują brak chleba w kolacji



jw.
brak podwieczorku i NNKT, mało białka
a co do Twojego problemu - jeżeli leczenie wzdęć na własną rękę nic nie daje, to radzę udać się do lekarza

Dzisiejsze luźne Utrzymanie

Śniadanie: 6 łyżek mieszaniny płatków (owsiane, orkiszowe, pszenne, żytnie) na szklance mleka 2% z serkiem wiejskim (200 g), masłem orzechowym, miodem, bananem i pestkami słonecznika; Inka karmelowa z mlekiem i miodem

II śniadanie: duża grahamka na pół z pastą twarożkową (twaróg półtłusty, jogurt naturalny, warzywa, przyprawy)/masłem, sałatą lodową, polędwicą z indyka i ogórkiem konserwowym; koktajl (mleko 2%, banan, pasek gorzkiej czekolady)

Obiad: pierś z kurczaka smażona w krakersach; pieczone frytki z ketchupem i dipem czosnkowym na jogurcie naturalnym; sałatka Coleslaw; szklanka Pepsi

Podwieczorek: serek homogenizowany naturalny (250 g) z miodem, gruszką, pistacjami i rodzynkami -> moja ostatnia miłość ; ciastko "Jeżyk"; kakao z miodem na mleku 2%

Kolacja: porcja sałatki z makaronu pełnoziarnistego, sera feta i warzyw; zbożówka z mlekiem i miodem

+ 2l wody

Dzięki
Musiałam już zjeść te cholerne otręby bo mnie zatkało coś ostatnio i niestety, śliwki też mnie nie ruszyły, ale zawsze mam tak przed @, nienawidzę tego.
a wczoraj byłam z mamą na orzechowych zakupach i mam duuuuży zapas.
A u Ciebie jak zwykle - pysznie. Jeżyki to jedne z moich ulubionych słodyczy w ogóle.

[kasia220112]

Ile mogę schudnąć jedząc od 1000 do 1500 kcal, w zależności od dnia. Spalając w;
poniedziałek 3100 kcal
wtorek 4300
środa 3600-4000
czwartek 2900
piątek 3400
sobota 9200
niedziela 9200 plus dni wolne od szkoły tyle samo
Mam 17 lat. Ważę 80 kg, 160 wzrostu. Moje zapotrzebowanie by utrzymać wagę wynosi 3000 kcal.
Proszę o odp.

[pozytywna-wariatka]

Napisane przez Milka1224

P

Śn: 2 kromki chleba z wędlina drobiowa, ogórkiem i rzodkiewka
II Śn: Jogurt 150g truskawkowy
Obiad: bulionówka rosołu z makaronem + gruby plaster pieczonego schabu, 2 ziemniaki [takie średnie, nie malutkie], troche duszonych pieczarek
Podw: lód rożek + jabłko
Kolacja: buła pszenna + 125 g twarogu

i jak? Dzisiaj akurat nie wpadly zadne bakalie, ani duzo warzyw, ale jem je bardzo czesto.

o wieleeee, wieleee za mało jak na P. To nawet malutko jak na U. Powinnaś robić sobie jakieś koktajle owocowe/budynie na tłustym mleku z dodatkiem bakalii, czekolady. Jedz więcej na obiad, bo 2 ziemniaki to za mało. Jakaś słodka owsianka na śniadanie, po obiedzie deser lodowy/ciacho. Co to jest jogurt 150 g? Nie przytyjesz na tym. Masz okres?

---------- Dopisano o 23:47 ---------- Poprzedni post napisano o 23:43 ----------

Napisane przez kasia220112

Ile mogę schudnąć jedząc od 1000 do 1500 kcal, w zależności od dnia. Spalając w;
poniedziałek 3100 kcal
wtorek 4300
środa 3600-4000
czwartek 2900
piątek 3400
sobota 9200
niedziela 9200 plus dni wolne od szkoły tyle samo
Mam 17 lat. Ważę 80 kg, 160 wzrostu. Moje zapotrzebowanie by utrzymać wagę wynosi 3000 kcal.
Proszę o odp.

Eee, nie wiem jak tam inni, ale moja odpowiedź brzmi - kalorie obcinamy o 300 - 400 to już maks, a już na pewno nie o połowę. Jakim sposobem spalasz 9200 kalorii - to z ciekawości Powinno się zdrowo chudnąć do 1 kg na tydzień, w innym przypadku szybko jest jojo i cała praca idzie na marne. Więc radzę nie obcinać kalorii aż tak bardzo, bo to bezsensu, przy takim wysiłku fizycznym spowolnisz sobie metabolizm a tego na pewno nie chcesz.

[97063297b7b35b4a21bd582d93800b2e45dfbb59_6372d6b265f10]

Napisane przez kasia220112

Ile mogę schudnąć jedząc od 1000 do 1500 kcal, w zależności od dnia. Spalając w;
poniedziałek 3100 kcal
wtorek 4300
środa 3600-4000
czwartek 2900
piątek 3400
sobota 9200
niedziela 9200 plus dni wolne od szkoły tyle samo
Mam 17 lat. Ważę 80 kg, 160 wzrostu. Moje zapotrzebowanie by utrzymać wagę wynosi 3000 kcal.
Proszę o odp.

Powiedz mi, jakim cudem chcesz spalać tyle kcal? Nie pomyliły Ci się zera przypadkiem? Bo tyle kalorii co Ty spalasz w 1 dzień ja spalam w tydzień, przy wysokiej aktywności fizycznej(chodzi tu o kcal dodatkowe, nie wyliczałam nigdy tych potrzebnych do normalnego funkcjonowania). Poza tym, mając nadwagę niewskazane jest szybkie chudnięcie, chyba że chcesz potem chować zwisającą skórę z brzucha do spodni Z resztą, skoro zapotrzebowanie wynosi 3000 kcal to myślisz, że jedzenie 2 lub 3x mniej będzie dla Twojego organizmu dobre?

[69love69]

Napisane przez Sunday Rose

nie no, to, że obudziłam się z płaskim brzuchem, nie znaczy, że wyglądam i czuję się świetnie, po prostu byłam przekonana, że zobaczę spadek na wadze co do cyferek - nie, one nie są najważniejsze, ale są de/motywujące wiem, że przy @ następuje zatrzymanie wody, jednak nie wiem, jak to się ma do brania tabletek

no nic, zobaczymy, co i jak w poniedziałek, wtedy dla odmiany się pomierzę

Dzisiejsze luźne R
I placki bananowe
II śniadania nie było, późno wstałam, ale wpadły dwa LuGo!
III pierś kurczaka duszona w papryce (wszystkie kolory), pół woreczka ryżu brązowego, dwie kostki czekolady mlecznej
IV serek wiejski z łychą musu jabłkowego
V jajecznica na maśle z szynką

poproszę o jakis info o tych plackach bananowych

[kasia220112]

Ale przecież ruch jest ważną cześcią odchudzania. Ja chcę schudnąć szybko do 50 i to do czerwca bo slub w rodzinie. Nie każdy może jeść tyle co wy i chudnąć...1500 kcal to wcale nie jest mało. A niby jak mogę spowolnić sobie metabolizm ćwiczeniami skoro one metabolizm podkręcają.
Cwicze bardzo dużo dziennie; bieganie rano ok 4, bieganie popoludniu, aerobic, taniec, gimnastyka, skakanka i tak okolo 9 godzin dziennie plus wf w szkole...Nie rouzmiecie mnie...
prosze o odp

[liquefy]

Napisane przez kasia220112

Ale przecież ruch jest ważną cześcią odchudzania. Ja chcę schudnąć szybko do 50 i to do czerwca bo slub w rodzinie. Nie każdy może jeść tyle co wy i chudnąć...1500 kcal to wcale nie jest mało. A niby jak mogę spowolnić sobie metabolizm ćwiczeniami skoro one metabolizm podkręcają.
Cwicze bardzo dużo dziennie; bieganie rano ok 4, bieganie popoludniu, aerobic, taniec, gimnastyka, skakanka i tak okolo 9 godzin dziennie plus wf w szkole...Nie rouzmiecie mnie...
prosze o odp

jezeli nie dostarczasz odpowiedniej ilosci kalorii organizm bedzie magazynował zamiast spalać tluszcz, do tego gdy dołożysz tyle treningu, a nie bedziesz jesc odpowiednio, zaczniesz spalac miesnie a nie tłuszcz, co sprawi, że kości bedą wystawać a wałki tłuszczu zostaną

[AlekzFragile]

Mojeee Uuuu:
I. 3 kromki chleba ze słonecznikiem posmarowane masłem:
- 2 x z makrelą ogórkiem i rzodkiewka
- z polędwicą sopocką ogórkiem i rzodkiewką
kilka pomidorków koktaliowych, pół ogromnego grejpfruta (?); zielona herbata
II. (przekąska na mieście): banan, kilka moreli suszonych
III. 3 gołąbki z ryżem bez zawijania ( nie jakiś pomysł na ... tylko według mojej mamy =] ), dużo surówki koperkowej
IV. capuccino; sałatka z melona, mango, rodzynek, orzechów
V. dwie kromki chleba górskiego z masłem; puszka makreli w sosie pomidorowym, kilka rzodkiewek

Byłam u gastrologa. Okazało się, że nudności, biegunki i wzdęcia nie są od słodyczy. Wykryto u mnie nietolerancję laktozy
Jak byłam mała miałam skazę białkową.
Zupełnie nie mam pojęcia co teraz jeść.
(mogę od czasu do czasu kefiry, zsiadłe mleko i jogurty )
Jakieś propozycje ?
Muszę się zaopatrzeć w produkty sojowe.

[97063297b7b35b4a21bd582d93800b2e45dfbb59_6372d6b265f10]

Napisane przez kasia220112

Ale przecież ruch jest ważną cześcią odchudzania. Ja chcę schudnąć szybko do 50 i to do czerwca bo slub w rodzinie. Nie każdy może jeść tyle co wy i chudnąć...1500 kcal to wcale nie jest mało. A niby jak mogę spowolnić sobie metabolizm ćwiczeniami skoro one metabolizm podkręcają.
Cwicze bardzo dużo dziennie; bieganie rano ok 4, bieganie popoludniu, aerobic, taniec, gimnastyka, skakanka i tak okolo 9 godzin dziennie plus wf w szkole...Nie rouzmiecie mnie...
prosze o odp

Taka ilość ćwiczeń może Ci zaszkodzić. Twój kręgosłup jest niestety obciążony, Twoje stawy tak samo i taka aktywność codziennie może sprawić, że po prostu zniszczysz sobie układ kostny. Pamiętaj - co nagle to po diable. Im szybciej chudniesz tym większa szansa na jojo. Pamiętaj też, że jedząc 1500 kcal nie wrócisz już nigdy do swojego "normalnego" sposobu odżywiania bo jojo gwarantowane.

[1=97063297b7b35b4a21bd582 d93800b2e45dfbb59_6372d6b 265f10;26407832]No to moje U/R z dzisiaj Proszę o ocenkę

Śniadanie: 250g serka wiejskiego z pomarańczą, odżywka węglowodanowa.

3h 45 min roweru (niestety, w tym czasie przepadło 2 śn.)

Obiad (potreningowy): 4 kostki czekolady z
żurawiną, 300 ml zupy ogórkowej, 1/2 torebki pęczaka kujawskiego, kotlet z piersi kurczaka w panierce, sałatka warzywna, plaster szynki konserwowej.

Podwieczorek: Kasza manna (4 łyżki) na mleku z rodzynkami, jabłkiem, 2 plastrami ananasa z puszki, cynamonem i łyżeczką miodu.

Kolacja: Sałatka z tuńczyka, makaronu, brokułów, jajka i czosnku, 1 jajko na miękko z miseczką sałatki z obiadu
[/QUOTE]
Up up?

[Lady1000]

Napisane przez AlekzFragile

Mojeee Uuuu:
I. 3 kromki chleba ze słonecznikiem posmarowane masłem:
- 2 x z makrelą ogórkiem i rzodkiewka
- z polędwicą sopocką ogórkiem i rzodkiewką
kilka pomidorków koktaliowych, pół ogromnego grejpfruta (?); zielona herbata
II. (przekąska na mieście): banan, kilka moreli suszonych
III. 3 gołąbki z ryżem bez zawijania ( nie jakiś pomysł na ... tylko według mojej mamy =] ), dużo surówki koperkowej
IV. capuccino; sałatka z melona, mango, rodzynek, orzechów
V. dwie kromki chleba górskiego z masłem; puszka makreli w sosie pomidorowym, kilka rzodkiewek

Byłam u gastrologa. Okazało się, że nudności, biegunki i wzdęcia nie są od słodyczy. Wykryto u mnie nietolerancję laktozy
Jak byłam mała miałam skazę białkową.
Zupełnie nie mam pojęcia co teraz jeść.
(mogę od czasu do czasu kefiry, zsiadłe mleko i jogurty )
Jakieś propozycje ?
Muszę się zaopatrzeć w produkty sojowe.

jadłospis jest ładny
co do nietolerancji, da się z tym żyć .
jeśli szukasz jakiś inspiracji, poczytaj sobie jadłospisy Abigal, ona z tego co pamiętam praktycznie w ogóle nie je nabiału. Polecam ci smoothie, jakieś pasty warzywne na kanapki - z fasoli chociażby, batoniki owsiane.
tofu to jest fajna rzecz, świetnie 'chłonie' smaki. można nawet z niego zrobić sernik :P.

[skomplikowana_18]

moje wczorajsze p. sn. tradycyjna owsianka (4 lyzki platkow, jogurt naturalny 180g, kiwi, truskawki, po lyzce otrebow i zarodkow pszennych, 10orzechow laskowych, 10g rodzynek, 15g suszonych moreli, cynamon + kromka razowca z maslem orzechowym. 2sn. grahamka 100g z maslem, plastrem sera zoltego, salata ob. zupa jarzynowa, surowka z pekinki, marchewki i malego jablka z 1,5 lyzeczki oliwy z oliwek, piers kurczaka gotowana(140g surowej), pol woreczka kaszy gryczanej, sok wycisniety z 2 pomaranczy. podw.(jedzony w nerwach i placzu..) szejk (kefir 230g zmiksowany z bananem), 15g slonecznika, 30g suszonych moreli, 10g daktyli. tu okropny bol zoladka..:-( kol. 4 kromki razowca z maslem, ponad pol makreli wedzonej (60g), jajko na twardo, pomidor, salata,rzodkiewka tu lezalam,nadal okropny bol brzucha.... ok 22:30 serek wiejski 200g z pomidorem i pozniej siemie lniane wypilam.. *gramy wiem,bo mam wage.. i dzis znow musze zwiekszac, bo waga stoi kilka dni.,. ale nie poddam sie,bo juz tyle mi sie udalo... 7,5-8 kg okolo..

[M92]

Skomplikowana, ja wiem, że to trudne, ale sama widzisz, że waga stoi. A tak nie może być. Nie masz ochoty między posiłkami poprzegryzać jakichś ciastek? To nie jest zapychające, np. kilka delicji W tzw. MIĘDZYCZASIE, albo jakieś rodzynki w czekoladzie/orzeszki w czekoladzie. Teraz jest dużo opcji, mogą być takie tradycyjne np milki, ale też są czasami w sklepach na wagę różne owoce w czekoladzie, to nie jest zapychające a podbijesz trochę. Spróbuj postawić na bardziej kaloryczne rzeczy.

[Becia012]

Z nudów dodaję wczorajsze utrzymanie: ; ))

Śniadanie: 2 kromki chleba "7 zbóż" posmarowane almette chrzanowym, posypane duuużą ilością rzeżuchy, jajecznica(2 jaja) na łyżce masła
z szynką, pomidorem i cebulą, kawa inka na mleku z łyżeczką miodu.
Śniadanie 2: Kromka chleba graham z masłem, sałatka. (oscypek, winogrona, pomidory, sałata, papryka, łyżka oliwy z oliwek)
Obiad: Smażone udko z kurczaka, 3 gaki ziemniaków z koperkiem, mizeria,
szklanka soku z syropem malinowym.
Deser: 2 kostki czekolady, kawa z mlekiem.
Podwieczorek: Serek homogenizowany z chipsami bananowymi,
rodzynkami w czekoladzie,wiórkami kokosowymi i migdałami, grejpfrut, kawa z mlekiem.
Kolacja: 2 gofry: 1. z twarogiem i dżemem, 2. z musem jabłkowym, winogronami, kiwi i truskawkami, kubek mleka.

[pozytywna-wariatka]

Napisane przez kasia220112

Ale przecież ruch jest ważną cześcią odchudzania. Ja chcę schudnąć szybko do 50 i to do czerwca bo slub w rodzinie. Nie każdy może jeść tyle co wy i chudnąć...1500 kcal to wcale nie jest mało. A niby jak mogę spowolnić sobie metabolizm ćwiczeniami skoro one metabolizm podkręcają.
Cwicze bardzo dużo dziennie; bieganie rano ok 4, bieganie popoludniu, aerobic, taniec, gimnastyka, skakanka i tak okolo 9 godzin dziennie plus wf w szkole...Nie rouzmiecie mnie...
prosze o odp

Taa, rozumiemy Cię, ale pewnie uważamy to za jakąś skrajną głupotę. Chcesz schudnąć 30 kg w 2 i pół miesiąca? A potem co? 40 z powrotem, nie. Nie każdy może jeść tyle CO MY I CHUDNĄĆ? no pewnie, zwal winę na wszystkich dookoła. liczy się to co jesz a nie ile tak w dużym skrócie. Zadajesz pytanie, odpowiadamy Ci sensownie a Ty swoje. i chodziło o to, że zmniejszając dawkę kalorii przy tak dużym ruchu Twój metabolizm zwyczajnie stanie, bo organizm będzie chciał za wszelką cenę przeżyć. Biegasz o 4 rano? Jesteś pewna, że to dobry pomysł?

[Phynn]

może też dodam wczorajsze U ?

- połowa wędzonej makreli, chyba z 2/3 dużej ciemnej bagietki ze słonecznikiem, część skubanaa tak o w jakimś tam odstępie czasowym ,część z turkiem naturalny, sałatą i rzodkiewką
- sok marchewkowy, kawka z mlekiem
- jajo sadzone, ziemniaki z koperkiem, szklana kefiru (lub więcej niż szklana)
- podczas pieczenia trochę podjedzonych rodzynek i wiórków, później kilka muffin marchewkowych (4?,5?) , też w jakimś odstępie, kilka herbat...

mam wrażenie, że o czymś zapomniałam, ale sama nie wiem...

[zielona_zabcia]

bardzo proszę o rady..
R/malutkie U;
3śliwki suszone
I.(11)placuszki(4ł pł owsianych, 1ł otrąb żytnich pół jabłka,cynamon,słodzik->namoczone w wodzie na noc)+jajo,3łyżki wiejskiego,rodzynki i żuwina suszona+kawa z kapką mleka, przed-gejpfruit
1h wolnego spcerku z psemm
II.(14;30)risotto z kaszy gryczanej
(pieczarki,cebulka,marche w,pietruszka,garść czerwonej fasoli,przyprawy różniaste,mięsko z uda indyka,łycha kaszy gryczanej i łycha olwy z pestek winogron) pychaa
III.(chyba koło 18)ok 100g makreli w sosie pom.(pół puszki)+pomidorek i cebulka
IV.(20;30)wiejski i znów pomidor bo nic innego niemam

bez sensu jest bo niemam czasu normalnie jeść bo wychodzę bo obiedzie i jeden posiłek mijam i potem wracam o 19-20 głodna jak wilk i jem b.dużo (np. wczoraj 4kanapki z pięknym okładem bo mi burczało w brzuchu) więc sobie tak dziś jakoś zaplanowałam... mam nadzieje że mi się uda..
będzie ok?

[optymissstka]

Moja redukcja na dziś:

śniadanie: owsianka z mlekiem, 2 kostki gorzkiej czekolady
II śniadanie: 2 kromki chleba razowego, biały ser, ogórek
obiad: pierś z kurczaka, zielona fasola
podwieczorek: 30 g pistacji
kolacja: pieczona ryba, ogórek

Bardzo proszę o opinie... Nie wydaje Wam się, że za dużo tego jak na redukcję? Pewnie to Waszym zdaniem głupie, ale ja strasznie schizuję, że przytyję jedząc w ten sposób... (wcześniej byłam na South Beach).