Osiem części już za nami w tej będziemy mamusiami! Mamy majowo-czerwcowe 2011!

[Siasiek]

Napisane przez Lolka1212

Siasiu słyszałam coś o tym żel, ale nie wiele wiem.. warto poczytać! Znasz kogoś kto stosował i chwali?

Niestety tylko z lekarkami o tym rozmawiałam, jedna mówiła, że była przy dwóch porodach z użyciem tego żelu. Nikt Ci tak naprawdę nie powie czy działa bo jedna kobieta dwa razy tego samego porodu nie przeżyje...
u każdej poród wygląda inaczej.
Ale skoro jest możliwość? Ja chciałabym wypróbować

[MoniaK]

Napisane przez Paulizia

MoniaK przeszlam na strone wroga latwiej jest je miec niz zwalczac. latwiej jest tyc niz chudnac. ALatwiej jest miec celluit niz z nim walczyc... takze ja od dzisiaj jestem fanka moich rozstepow
[wiesz, ze bredze nie? ]

wiem wiem ale zwalmy to na ostatnie tygodnie ciąży

Napisane przez Lolka1212

D
Nie mówi już o tym, że ciągle próbuje mnie za coś krytykować - najlepszy tekst : "Boze! Jakie ty masz witaminy! Takie są złe w trzeciem trymestrze.. Moja przyjaciółka takich nie zażywała.. i ty masz na pewno złe"

Taa... jak to mój mąz by powiedział - "zal pl"

o rany następna mondra siostrzyczka Zawsze miałyście tak kiepskie stosunki?

Napisane przez mamaoptymistka

aa jeszcze coś powiedział " czemu my nie robimy sesji Twojego brzuszka"
Mówię Wam ewidentnie coś się kroi Kurcze a może to przez te moje lateksowe legginsy ...

i Ty się jeszcze zastanawiasz przez co on tak mówi

Napisane przez traicionera

bez zzo to bym chyba nie wytrzymała, zanim by mi się rozwarcie zrobiło, bo miałam poród wywoływany, trwał prawie 12 godzin, rozwarcie szlo bardzo wolno, a kurcze po oksy są straszliwe, przynajmniej ja się darłam i trzęsłam łóżkiem.
Gdybym rodziła drugi raz, to bym wolała zapłacić za cesarkę, bo ten poród "silami natury" to żadnymi silami natury i tak się nie odbył- przebijanie pęcherza, oksytocyna, zzo, vacuum i duże nacięcie, a moja córcia po tym wszystkim na start miała tylko 6 apgar Najważniejsze, ze teraz jest zdrowa i jest już ze mną

ojej to przeżyłaś gratuluję córeczki

[matallewar]

Lolka No, przecież Baśka tak powiedziała
Ty nieodpowiedzialna... majtki kupować... WSTYDZIŁABYŚ SIĘ
Rany, co Ty masz z tą siostrą

[Camomile]

Hej dziewczyny, wpadam doslownie na sekundke, zameldowac sie tylko, ze zyje, jeszcze nie rodze i generalnie wszystko ok...
Przez to rozejscie spojenia lonowego wyladowalam na kulach, ale paradoksalnie chodzi mi sie teraz o wiele lepiej (chociaz woooolniej... ale mniej boli!).

Trzymam kciuki za Kwiatecka , postaram sie was pozniej doczytac...

[Klaterina]

mimbi trafiłam na wątek o pieluchach wielorazowych i doczytuję o tych wszystkich nietetrowcach (już tam byłaś )

[Grazin]

Napisane przez Paulizia

---------- Dopisano o 14:53 ---------- Poprzedni post napisano o 14:50 ----------

Grazin chrzanic siostre. Obca baba dla Ciebie ja

KILIM ją!!! mam ją głeboko w powazaniu. jeszcze sie podobno małpa spytała dlaczego nie przyjechałam.... napisałam tż że dobrze wie dlaczego nie pojechałam (po 1 mam skurcze w autobusie, po 2. nie chciał omi sie jej przytyków słuchac po 3 on mnei olał i nie chciał zebymn jechała - choc twierdzi ze to z troski) to jej nie przekazał info o tym że mi dogaduje i mi sie nie chce na nią pagtrzec

Napisane przez traicionera

bez zzo to bym chyba nie wytrzymała, zanim by mi się rozwarcie zrobiło, bo miałam poród wywoływany, trwał prawie 12 godzin, rozwarcie szlo bardzo wolno, a kurcze po oksy są straszliwe, przynajmniej ja się darłam i trzęsłam łóżkiem.
Gdybym rodziła drugi raz, to bym wolała zapłacić za cesarkę, bo ten poród "silami natury" to żadnymi silami natury i tak się nie odbył- przebijanie pęcherza, oksytocyna, zzo, vacuum i duże nacięcie, a moja córcia po tym wszystkim na start miała tylko 6 apgar Najważniejsze, ze teraz jest zdrowa i jest już ze mną

no to faktycznie siły natury.... masakra. pozostajd wyprzec ze świadoimosci to przykre doświadczenie i cieszyc sie skarbem gratuluję.

Napisane przez anula_81

grazin popieram twojego focha w stu procentach! co za malpiszon z tej siostry zeby tak mowic, a TZ to chyba moglby po twej stronie stanac, ojjj tez bym zrobila niezla awanture
a co do lodow, to ja zjadlam uwaga! 3 lody wodne pomaranczowe!!! i zgaga mnie pali!! ale chce jeszcze wiecej!


musi byc anestezjolog w szpitalu zawsze! przeciez sa inne tez nie cierpiace zwloki operacje nagle! gdzie potrzeba, dla mnie to zwykla sciema jak mowia ze nei ma anestezjologa na sali, nie przejmuj sie blagam na zapas takimi rzeczami

nie bede miala na pewno zzo bo w tym szpitalu nie daja, juz sie ztym pogodziłam lodyu zjadłam dwa.

Napisane przez Lolka1212

Kochane Dziewczynki

Fajnie, że mogę się wam wyżalić i jeszcze usłyszeć słowa, które zawsze na duchu podnoszą i moje nerwy koją

Jeszcze jedno muszę wam opowiedzieć.

Siostra do mnie: Kupujesz majtki poporodowe?
Ja: No jasne, już mam kupione..
Siostra: Co? One są beznadziejne!!
Ja: ??
Siostra: Będziesz je używać? Takie majtki są głupie!
Ja: Głupie? Co to znaczy, że głupie?
Siostra: Baśka mówiła, że są głupie i żeby je nie kupować.
Ja: To sobie nie kupuj.. ja mam!
Siostra: Widać, że jesteś zupełnie nie przygotowana i nieodpowiedzialna (!)...



No to się dowiedziałyśmy dziewczynki..

Macie majtki poporodowe, macie zamiar je używać - jesteście nieodpowiedzialne i nie przygotowane na to, żeby mieć dziecko!!

Lolcia podziękuje serdecznie siostrze. bo myslalam ze jestem przygotowana na przyjscie sebusia ale jak widac kupiałm o ja głupia majty poporodowe !!! musze je wyrzucic i bede moze przez to bardziej odpowiedzialna
jakby Twoja siostra miala jeszcze jakies cenne rady to przekaz nam bo jak widac nic na temat ciazy nie wiemy

bidulka ze musisz to znosic

[agus87]

kochane
przeczytalam mężowi na głos,

"kochanie, taka ania z wizażu robi grilla na tarasie"
a tż
kurde, dzwon do mamy, kiedy będą (pojechali do lichenia)

i tym sposobem pojechalismy do tesco, kupilismy brykiet, kielbase, skrzydelka, karmi i inne pierdy

i teraz mąż rozpala grillaaaaaaaaaa


ale bede się zażerać kiełbaską z chlebkiem "grzanki złociste" ketchupem i musztardą


aha i dzisiaj pelnia
moze ktorys z dzieciaczkow sie zdecyduje wyjsc, co ????


ja dalej mam duuuzo sluzu, brzuch boli jak na @
skurcze mam, pleeecy bolą

ide do tz z karmi bede mu towarzyszyc



biedny kwiatecek, ale dlugo sie meczy

[MoniaK]

Lolka, no właśnie jakby siostra miała jeszcze jakieś złote rady to przekaż nam koniecznie

Grazin, wrrr olej ją dobrze że na co dzień nie masz z nią kontaktu.

Wiecie co, oglądałam dzisiaj Niggelę i robiła coś pysznego. Mianowice truskawki pod kruszonką z migdałami Tak się na to napaliłam, że muszę zrobić w przyszłym tygodniu.

[moria44]

Napisane przez Camomile

Przez to rozejscie spojenia lonowego wyladowalam na kulach, ale paradoksalnie chodzi mi sie teraz o wiele lepiej (chociaz woooolniej... ale mniej boli!).

Rumianku a to lekarz zdiagnozował rozejście i zalecił kule?

Lolka - marudna ta Twoja siostra, ja bym jej tam powiedziała, że o sprawach ciążowych nie chcę z nią rozmawiać i już. Może w rozmowie na inny temat będzie przyjemniejsza

anula - no i jak, już po grillu? Ja też miałam dziś ochotę ale taras mamy wymalowany i śmierdzi ciągle.
Teraz dodatkowo śmierdzi w całym mieszkaniu od malowania przedpokoju więc siedzę zamknięta w sypialni

Klaterina, mimbi no to napiszcie coś o tych wielorazówkach bo ja próbowałam się do niech przekonać ale wyszło mi na to, że wcale nie są lepsze czy też tańsze od pampersów no i na pewno nie są bardziej ekologiczne więc odpuściłam temat ale może coś fajnego wyczytałyście i macie jakiś zgrabny plan na ich używanie?

moniqac no właśnie ja się chciałam pod wypowiedź Siaśka podczepić, mimo że nastawiałaś się na CC to może się okazać, że przy sn pójdzie Ci łatwo, miło i przyjemnie No i wiesz, zazwyczaj człowiek chce tego czego nie ma, najpierw martwiłaś się cesarką, teraz porodem naturalnym Ja też się często, gęsto zastanawiałam czy nie ryzykować i nie spróbować sn i trochę mi szkoda, że to będzie w sumie bardziej operacja niż poród.

[matallewar]

agus87 No Kwiatecek
A nie jutro ta pełnia? Bo chyba 18 kwietnia miała być To znaczy, że w nocy z 17 na 18 czy z 18 na 19?

[Klaterina]

agus87 i MoniaK ale smaka robicie, a ja o lodach zapomniałam - już lecę do lodówki

moria44 dla mnie za dużo informacji jest naraz, muszę to przełknąć na spokojnie, chętnie pomacałabym taką pieluchę ale póki co nadal obstawiam tetrowe, jakoś nie potrafię skumać tych wszystkich wkładów, typów pieluszek, co to jest w ogóle PUL i one na dupci dziecka takie wieeeelkie mi się wydają

[moria44]

Napisane przez matallewar

agus87 No Kwiatecek
A nie jutro ta pełnia? Bo chyba 18 kwietnia miała być To znaczy, że w nocy z 17 na 18 czy z 18 na 19?

"Tymczasem 18 kwietnia o godzinie 4:44 nastąpi Pełnia Różowego Księżyca."
Czyli wychodzi na to, że tej nocy z niedzieli na poniedziałek o 4:44

[mamaoptymistka]

A ja to się cieszę że synuś już główkę ma na dole bo boję się CC jak diabli

[moria44]

Napisane przez Klaterina

moria44 dla mnie za dużo informacji jest naraz, muszę to przełknąć na spokojnie, chętnie pomacałabym taką pieluchę ale póki co nadal obstawiam tetrowe, jakoś nie potrafię skumać tych wszystkich wkładów, typów pieluszek, co to jest w ogóle PUL i one na dupci dziecka takie wieeeelkie mi się wydają

O kurka, to nawet nie wiedziałam że tyle tego jest
Ja oglądałam chyba te PUL i wkłady do nich.

Tu jest blog o pieluchach wielorazowych ale też ilość informacji mnie przytłacza, na wyjście takie pieluchy, po domu takie a do tego jeszcze spodenki takie i takie...
http://wielorazowe.blogspot.com/

No i kurcze wiele argumentów mnie absolutnie nie przekonuje :/

[MoniaK]

Mnie jakoś nigdy nie ciągnęło do tematu pieluszek wielorazowych, mało ekologiczna jestem

[Weredka]

Uff, ale lecicie z postami... Ja dziś wybyłam na pół dnia. Poszliśmy z Tżem, córeczką, babcią i dziadkiem na spacerek. Wstąpiliśmy do kawiarni. Zeżarłam bitą śmietanę z owocami, dokończyłam lody po Ani i wypiłam mega słodką gorącą czekoladę. Myślałam, że się nie doturlam do domu i urodzę po drodze... Teraz marzę już tylko o łóżku, a moi robią jeszcze grilla...

[Camomile]

Napisane przez moria44

Rumianku a to lekarz zdiagnozował rozejście i zalecił kule?

Zdiagnozowal lekarz, potem zaczelam chodzic na fizjo, i fizjoterapeutka stwierdzila, ze jak sie pogorszy to ona zaleca.
No i 2 dni pozniej sie pogorszylo , nie moglam zrobic kroku bez ostrego bolu.
Ale teraz dla odmiany sie polepsza, i jutro mysle bede chodzic juz bez kul (moze dlatego, ze odciazylam spojenie wczoraj i dzisiaj) . Zobaczymy...

Wyczytalam, ze pisalyscie o zzo wczesniej.
Od samego poczatku nastawialam sie na stuprocentowe tak.
Potem doczytalam na necie, ze to rzeczywiscie przedluza porod, no i zwieksza ryzyko interwencji kleszczami/ssakiem, zaczynam sie wahac...
Moze zrobie tak, ze jak bedzie dobrze szlo to sobie daruje. A jesli faza I porodu bedzie bardzo dluga/meczaca to wtedy poprosze.
Nasze Mamy nawet nie slyszaly o czyms takim jak znieczulenie i daly rade...

[matallewar]

Napisane przez moria44

"Tymczasem 18 kwietnia o godzinie 4:44 nastąpi Pełnia Różowego Księżyca."
Czyli wychodzi na to, że tej nocy z niedzieli na poniedziałek o 4:44

Aha

[mimbi]

Napisane przez Klaterina

mimbi trafiłam na wątek o pieluchach wielorazowych i doczytuję o tych wszystkich nietetrowcach (już tam byłaś )

Napisane przez moria44

Klaterina, mimbi no to napiszcie coś o tych wielorazówkach bo ja próbowałam się do niech przekonać ale wyszło mi na to, że wcale nie są lepsze czy też tańsze od pampersów no i na pewno nie są bardziej ekologiczne więc odpuściłam temat ale może coś fajnego wyczytałyście i macie jakiś zgrabny plan na ich używanie?

Napisane przez Klaterina

moria44 dla mnie za dużo informacji jest naraz, muszę to przełknąć na spokojnie, chętnie pomacałabym taką pieluchę ale póki co nadal obstawiam tetrowe, jakoś nie potrafię skumać tych wszystkich wkładów, typów pieluszek, co to jest w ogóle PUL i one na dupci dziecka takie wieeeelkie mi się wydają

Napisane przez moria44

O kurka, to nawet nie wiedziałam że tyle tego jest
Ja oglądałam chyba te PUL i wkłady do nich.

Tu jest blog o pieluchach wielorazowych ale też ilość informacji mnie przytłacza, na wyjście takie pieluchy, po domu takie a do tego jeszcze spodenki takie i takie...
http://wielorazowe.blogspot.com/

No i kurcze wiele argumentów mnie absolutnie nie przekonuje :/

Ja nie mam kompletnie wkretki ekologiczno - oszczednosciowej. Nie wierze, ze pampersy sa nasaczone benzyna, czy ze niosa tylko samo zlo, jak to tam wypisuja ekomamuski. Tak samo nie wierze, ze uzywanie wielorazowek daje jakiekolwiek oszczednosci - przeciez je trzeba ciagle prac albo "hodowac" zeby uzbierac cale wiadro. Dodatkowo nie widze siebie w roli matki uzywajacej tylko wielorazowek np. podczas wyjazdu czy przewiniecia dziecka w parku - tak wyrzucasz pampersa do smieci, a z wielorazowka to co - wracasz z taka brudna do domu?
Do mnie przemawia zupelnie inny argument - mianowicie mysle sobie, ze nie chcialabym przez 2 lata lezec w czyms, co przypomina - nawet najlepsza - podpaske zapieta pod pepkiem. Po prostu sobie mysle, ze taka mloda skora potrzebuje czasami czegos, co naprawde oddycha i mysle, ze tak wlasnie dziala tetra. Dlatego ambitnie mam w planie chociaz raz w tygodniu robic dziecku dzien wielorazowki, jak juz bedzie troche wieksza i nie zgubie jej w tych pieluchach. Chce kupic kilka All in One, bo wydaja mi sie najlatwiejsze w stosowaniu, zakladasz na raz i brudna do prania. tym bardziej, ze te otulacze i wkladki tez do mnie nie przemawiaja - sama np. jak mialam okres i zmienialam tylko podpaske, mimo podmycia sie chusteczka, czulam sie jednak nie do konca swiezo, bo nadal mialam te same majtki, ktore byly czyste, ale ja juz mialam wizje, ze jednak nie sa swieze. A wiadomo, ze dziecko to sie potrafi konkretnie posikac i pokupkac i co - wyjmuje wkladeczke i zostawiam ten otulacz? Leeee, niehigieniczne to dla mnie.
Wiec kupie All in One i do tego ze 20 tetrowych i tak sobie bede pieluchowac jeden dzien w tygodniu, z nadzieja, ze nie zwariuje od tego prania. Bo tak - AIO w 40 stopniach w normalnym proszku + ten ekoproszek specjalny (tu mysle o kupnie orzechow plus olejek plus ekoproszek), a tetra w 90 stopniach. Jak mnie szlag nie trafi, to dziecko bedzie jeden dzien sobie chodzilo w miekkiej pielusi. A jak mnie trafi to zostaje przy pampersach i wcale nie uwazam, zeby to bylo lepsze/gorsze.

Moria czy te orzechy dzialaja rownie dobrze jak proszek? Tj czy warto w nie inwestowac? Bo moj TZ stwierdzil, ze jak ja zaczne prac w orzechach, to on sie bedzie myl piaskiem i chce sie upewnic, ze nie zrobie z siebie idiotki

Bylismy wlasnie u mojej przyjaciolki w ogrodzie (u tej jedynej, ktora mi zostala - tej, co sie bala mojego dziecka, a teraz bedzie super ciocia, to wlasnie ona mi dala namiary na Pana Brokula), posiedzialam sobie na sloneczku i nawdychalam sie swiezego powietrza, ze az spac mi sie chce. Stopy i dlonie mam meeeega spuchniete, mam nadzieje, ze dam rade zdjac skarpetki (a nie ze mi na stale przyrosna

Dziewczyny czy tylko moj szpital gwarantuje wszystko za darmo??? ZZO, porod rodzinny, porod w wannie, sale jednoosobowe po porodzie, pieluszki, ubranka dla dziecka, chusteczki, podklady dla mamy, lignine ??? Przyjezdzajcie rodzic do mnie!!!

[Klaterina]

mimbi bardzo dobry pomysł z różnorodnością raz takie raz takie i zobaczysz co Ci przypasuje
ja uciekam na TV, to do jutra

[Grazin]

mimbi ja bym chciała do Twojego szpitala przyjechać rodzić ale obawiam się ze gdyby mi wyjechali z gwarą to bym nie wiedziałą o co chodzi hihi

[matallewar]

Napisane przez mimbi

Dziewczyny czy tylko moj szpital gwarantuje wszystko za darmo??? ZZO, porod rodzinny, porod w wannie, sale jednoosobowe po porodzie, pieluszki, ubranka dla dziecka, chusteczki, podklady dla mamy, lignine ??? Przyjezdzajcie rodzic do mnie!!!

Ja jadę
W Warszawie nie ma takich rarytasów
Jak są luksusy to za grubą kasę

[mamaoptymistka]

Mamy to szczęście że rodzimy na lato, poprzednio też tak u mnie było i mój synuś codziennie troszkę chociaż leżał sobie bez pieluszki i wywijał nóżkami przykryty pieluszką tetrową bo chociaż malutki ale jak siusiał to ciśnienie konkretne i konkretnie leciało.
Będę używać na początku pampersów a potem z Lidla pieluch.

[amarcia]

Po słusznej uwadze,że przecież nie wszystkie jesteśmy spakowane zmieniam propozycję tytułu:

Torby pakujemy,ścielimy łóżeczko-jeszcze chwila synku... moment córeczko... -mamy V-VI 2011

[agus87]

kwiatecek napisala


byl obchod, mam czekac do regularnych skurczy, mowia, ze coraz blizejj. moze w nocy moze jutro, ale przed swietami z pewnoscia urodze

[Paulizia]

Napisane przez traicionera

bez zzo to bym chyba nie wytrzymała, zanim by mi się rozwarcie zrobiło, bo miałam poród wywoływany, trwał prawie 12 godzin, rozwarcie szlo bardzo wolno, a kurcze po oksy są straszliwe, przynajmniej ja się darłam i trzęsłam łóżkiem.
Gdybym rodziła drugi raz, to bym wolała zapłacić za cesarkę, bo ten poród "silami natury" to żadnymi silami natury i tak się nie odbył- przebijanie pęcherza, oksytocyna, zzo, vacuum i duże nacięcie, a moja córcia po tym wszystkim na start miała tylko 6 apgar Najważniejsze, ze teraz jest zdrowa i jest już ze mną

ok... chyba musze to przezyc... to mialas naprawde ciezki porod i dobrze, ze Malutka sie zdrowo chowa

Napisane przez Lolka1212

Siasiu słyszałam coś o tym żel, ale nie wiele wiem.. warto poczytać! Znasz kogoś kto stosował i chwali?




Spice siostra teraz przyjęła pozycję zgrywania się i cwaniakowania jaka to ona mądra i wszystkowiedząca (..bo w końcu ma koleżankę, która ma 7 miesięczne dziecko.. phi!).. i próbuje jakby mnie ośmieszyć, że ja młoda i głupia, która nic na temat ciąży i dziecka nie wie!
Szkoda gadać..
A siostra starsza ode mnie, ma 30 lat.

Ja już z nia przestałam gadać na temat ciąży, zgasiłam ją paroma pytaniami i stwierdzeniami, gdzie zupełnie nie umiała się wypowiedzieć i wykazała się totalną nieznajomością tematu, więc niech buja żagle!

Zreszta nawet o tych majtkach - co to znaczy, że majtki są głupie.. nie umiała wytłumaczyć dlaczego.. bo Baśka tak powiedziała?! W ogóle o co chodzi?!!! wrrr

No comments!
Tyle, że wkurza mnie jej obecność

O ja Ciee.... uwielbiam Twoja siostre!!!!
I sie nie denerwuj!!! Dzieki niej dowiedzialysmy sie bardzo ciekawej rzeczy... mianowicie MAJTKI MAJA MOZG co za tym idzie brak intelgencji dlatego sa GLUPIE... !!! Twoja siostra to geniusz!!!!
A tak powaznie to ona Cie prowokuje takimi pytaniami. Pewnie i tak mysli inaczej, ale specjalnie zdaje Ci jakies pytanie zeby wlasnie zagrac tak ''yntelygentnie'' i powiedziec, ze majtki sa glupie... bo Ty uwazasz inaczej. Stara zagrywka Tak kolezanke wkurzalam jak jej sie wydawalo, ze jest super madra i w ogole... zadawalam jej pytanie po to by jej powiedziec, ze nie ma racji. Nawet jelsi ja racji nie mialam ale jaka radosc mialam, ze sie wkurza, ale ogolnie to jest spoko i wcale jej to nie rusza Sproboj z nia zagrac w ta gre!!! Ci mowie bedziesz miala zabawe

Grazin oh niech se w wsadzi swa ''troskliwosc''


Ja pieluch wielorazowych uzywac nie bede

Co do ZZO to zobaczymy... zrobie sobie czelendz jak dlugo wytrzymam bez znieczulenia az bedzie za pozno na jakikolwiek zastrzyk


za 8 minutek mezul wraca obiadu dla niego ni mam, bo chce go do kfc wyciagnac ot co!

[the_sania]

jejku jak powoli akcja się rozkręca u Kwiatecka

spadam na X-Factor, miłego wieczorku

ps. Lolka sory, ale ta Twoja siostra stara, a głupia

[Grazin]

Napisane przez the_sania

jejku jak powoli akcja się rozkręca u Kwiatecka

spadam na X-Factor, miłego wieczorku

ps. Lolka sory, ale ta Twoja siostra stara, a głupia

powoli to się u agusi rozkręca
też ide na x factor.
siedze i rycze... co za nastrój mam WSZYSTKIEGO dosc

[matallewar]

Lepiej niech się Kwiatecek pośpieszy, żeby tytuł tej części wątku się zgadzał

A ja cały dzień prawie mam skurcze, ale nadal nieregularne...
Mam nadzieję, że pełnia Edzika nie ruszy

Tż żartował, że jak zacznę rodzić, to mam dać znać, to weźmie stojak z kroplówką pod pachę i jedzie do szpitala, gdzie mam rodzić

[Eve1603]

Napisane przez moniqac

Eve - a pamiętasz jak mnie okrzyczałaś że tak bardzo boję się cc? tłukłaś mi do głowy, że kobiety dobrze przechodza cc itp.... a tu nagle sn . nie mam pojęcia jak to się skończy. powaga.
narazie 37tc i 3400 - mam jeszcze max 2 tyg.

tp z usg pokazało 26.04 - bo mały ma wymiary na 39tc.

.

he he, nie pamietalam, ale juz sobie przypomnialam Jakby nie bylo, to bedzie dobrze Szkoda mi tylko Ciebie bo domyslam sie jak sie czujesz - ja na poczatku ciazy bylam pewna, ze skoro pierwsze mialam cc, to drugie tez i jak mi w szpitalu powiedzieli, ze nie, to mialam ochote cofnac ciaze Na szczescie w koncu okazalo sie, ze moge sama zadecydowac - no, ale wowczas bylam juz tak skolowana, ze sama nie wiedzialam co zrobic

Napisane przez moniqac

Stuka mi dziś 37 tc i 0 dc, czyli zaczynam 38 .

Brawo

Napisane przez caffelate05

Witajcie, czy ktoś nas jeszcze pamięta?

Pamietamy i witamy



A ja gofry zrobilam z truskawkami i drzemnelam sie troszeczke i czuje sie bosko. A wczesniej bylismy z Olkiem na pet farm a tam bylo sporo malutkich swinek, pieskow, kroliczkow Fajnie bylo