Dla przyszłych, obecnych i przeszłych Kursantek - cz. VI

[foxy123]

Napisane przez mala zmiana

Foxy a sprawdzalas tarczyce, moze to od niej masz cos z przemiana materii. Eroll mam jeszcze kopiec, zaraz wysle golebia

Nie, nie sprawdzalam,ale sama o tym myslalam Pomimo,ze nie jest to choroba genetyczna to mam stracha bo mojej mamy tata mial.
A jakie badania sie robi aby to sprawdzic?

[jenny1234]

ja mam 165 cm foxy i ważę 48 kilo... marzę by przytyć, jem ile się da itd. ale niestety taka już jestem i co tu zrobić....

[3cda010cf2365f85063684cab232c67a494edda3_61df6b81d462b]

Dzień dobry
Ja właśnie wróciłam z biwaku teraz zjem obiad, się wypakuję i nadrobię swiją nieobecnośc na forum

[jenny1234]

ja zaraz lecę na spacer z Tż

[LunatyczkaBB]

Napisane przez Eroll

6 Weidera! Zaczynasz ćwiczyć ze mną? Podobno fajne efekty po tych ćwiczonkach są, trzeba tylko wytrwać 6 tygodni

Przy mojej wytrwałości to ciężko o takie rzeczy . Ale czemu nie spróbować. Niech tylko moje kolano wróci do siebie

Napisane przez jenny1234

ja zaraz lecę na spacer z Tż

Ja też chcę na spacer .

[Emanes]

Napisane przez TrueLook

Nieśmiało dołączam się do tego wątku
Egzamin czeka mnie w czwartek o 17, a na samą myśl o WORDzie skręca mnie w brzuchu. Dzisiaj jak przechodziłam koło ośrodka i zobaczyłam tych ludzi, którzy czekali jak na ścięcie to aż mi się słabo zrobiło...
Kurs zakończyłam 5 kwietnia, więc we wtorek stukną 3 tygodnie. Jutro pojeżdżę z tatą po osiedlu, przypomnę sobie parkowania i górkę, bo niestety nie mam czasu wykupić jazd Mam nadzieję, że dam radę.

Dasz radę -Trzymam kciuki i życzę powodzenia...

[Joan1987]

Dziewczyny mam pytanie, bo już mi się to wszystko myli...
Jak chcę ruszyć autem z biegu jedynki to:
a) najpierw troche gazu i potem sprzęgło do góry
b) najpierw minimalnie sprzęgło do góry, potem gaz

[foxy123]

Napisane przez Joan1987

Dziewczyny mam pytanie, bo już mi się to wszystko myli...
Jak chcę ruszyć autem z biegu jedynki to:
a) najpierw troche gazu i potem sprzęgło do góry
b) najpierw minimalnie sprzęgło do góry, potem gaz

Mozesz dac troszke gazu przy ruszaniu ale z tego co ja wiem to najpierw sprzeglo, potem wskakuje na jedynke, potem gaz i popuszczam sprzeglo
Moj TZ mowi,ze to zalezy od techniki kierowcy, bo mozesz dac najpierw leciutko gaz i wtedy sprzeglo docisnac, ale to co ja napisalam wedlug mnie jest najbardziej prawidlowe i nieklopotliwe

[jomic]

Cześć,
wrociłam. I zrobiłam to. Choć nie powiem, ze bez stresu (trzęsły mi się ręce). Za mną droga z Warszawy (i po Warszawie) do domu, przez Plock. My cali, samochód cały (renault). Komentarz jaki usłyszalam to: no za szybko po tych skrzyżowaniach (to co do miasta) i już byśmy dojechali, ale ty tak jedziesz... jak 90 to 90 i nawet trochę więcej.
Rodzice nie wierzą. Ja fruwam troszkę nad ziemią.
Pierwszy raz ktoś mnie strąbił - kierowca tira. I bardzo chamsko się zachowal. wyjeżdżałam ze stacji i byl z 50m to wyjechałam, a ten za mną, trąbi, zajechał mi drogę i zwolnił do 40km/h. Przejechal tak z 50-100m. Debil.
Poza tym wszystko ok.

Nie będe cytować, jedno co pamietam - Eroll jeszcze Kaszkasz zdawała w sobotę.
Sweet- nosek do góry
asiunia - zdrowie nie zależy w 100% od nas.
Co do chorowania, to dziewczynki z kaszlem prosze uważac. Ja ye swoim walczę, rtg płuc wyszło średnio, jutro idę z wynikami do lekarza. wg radiologa mam przewlekłe zapalenie oskrzeli.

Gosia - ty też męczysz gołebia?? Nie wierzę. Ja za 3 tyg będę po weselu. I nie chce mi sie iść.

[Emanes]

Napisane przez Joan1987

Dziewczyny mam pytanie, bo już mi się to wszystko myli...
Jak chcę ruszyć autem z biegu jedynki to:
a) najpierw troche gazu i potem sprzęgło do góry
b) najpierw minimalnie sprzęgło do góry, potem gaz

Popuść delikatnie sprzęgło tak aby Ci nie zgasł i dodawaj gazu-z wyczuciem... Na jakim aucie się uczysz?

[3cda010cf2365f85063684cab232c67a494edda3_61df6b81d462b]

sweet kurczę... doskonale Cię rozumiem, ja 2 razy na egzaminie już wracałam do WORDu i oblałam w drodze powrotnej ale nie martw się będzie dobrze
asiulek jej... jak pech to pech ;/

Ja jeszcze w 100% nie doszłam do siebie po tych 6 niezdanych egzaminach... na razie nie chcę wcale podchodzić do kolejnych, muszę to wszystko sobie poukładać w głowie.. egzamin to zbyt duży stres dla mnie i jeśli dalej miałabym zdawać bym nie wytrzymała psychicznie. Ale niezdane egzaminy już oblane, a kac wyleczony

[foxy123]

[1=3cda010cf2365f85063684c ab232c67a494edda3_61df6b8 1d462b;26422278]sweet kurczę... doskonale Cię rozumiem, ja 2 razy na egzaminie już wracałam do WORDu i oblałam w drodze powrotnej ale nie martw się będzie dobrze
asiulek jej... jak pech to pech ;/

Ja jeszcze w 100% nie doszłam do siebie po tych 6 niezdanych egzaminach... na razie nie chcę wcale podchodzić do kolejnych, muszę to wszystko sobie poukładać w głowie.. egzamin to zbyt duży stres dla mnie i jeśli dalej miałabym zdawać bym nie wytrzymała psychicznie. Ale niezdane egzaminy już oblane, a kac wyleczony [/QUOTE]

Slonce, ciesze sie,ze humorek dopisuje zregenerujesz sily i znow sprobujesz!

[3cda010cf2365f85063684cab232c67a494edda3_61df6b81d462b]

Egzaminy strasznie wykańczają, 6 razy w miesiącu to jest stanowczo za dużo, w dodatku z takim E. jak miałam w czwartek...

[foxy123]

[1=3cda010cf2365f85063684c ab232c67a494edda3_61df6b8 1d462b;26422465]Egzaminy strasznie wykańczają, 6 razy w miesiącu to jest stanowczo za dużo, w dodatku z takim E. jak miałam w czwartek... [/QUOTE]

Szkoda,ze nie ma jakiegos zlotego srodka na uspokojenie nerwow bo to wlasnie stres wszystko psuje... bralas jakies tabsy na uspokojenie? Kurde, bo ja to chyba nawet na nauki wezme tylko boje sie czy to nie otumania i czlowiek jest jak detka

[3cda010cf2365f85063684cab232c67a494edda3_61df6b81d462b]

Ja wzięłam na 2 egzamin i szłam na luzie, ale byłam za bardzo wyluzowana i oblałam na łuku, mimo że wzięłam tabletkę jakieś 3 godz. przed egzaminem

[foxy123]

[1=3cda010cf2365f85063684c ab232c67a494edda3_61df6b8 1d462b;26422550]Ja wzięłam na 2 egzamin i szłam na luzie, ale byłam za bardzo wyluzowana i oblałam na łuku, mimo że wzięłam tabletkę jakieś 3 godz. przed egzaminem[/QUOTE]

hymm..to i tak i tak nie dobrze ;/ a jakie bralas?

[3cda010cf2365f85063684cab232c67a494edda3_61df6b81d462b]

Jakieś słabsze, ziołowe, nie wiem czy bym się jeszcze raz na nie zdecydowała, wolę bez tabletek

[Joan1987]

Napisane przez Emanes

Popuść delikatnie sprzęgło tak aby Ci nie zgasł i dodawaj gazu-z wyczuciem... Na jakim aucie się uczysz?

Jeżdżę i na punto i na toyocie yaris

[princeseczka]

Napisane przez Joan1987

Dziewczyny mam pytanie, bo już mi się to wszystko myli...
Jak chcę ruszyć autem z biegu jedynki to:
a) najpierw troche gazu i potem sprzęgło do góry
b) najpierw minimalnie sprzęgło do góry, potem gaz

puszczaj powoli sprzęgło i dopiero gaz

[TrueLook]

Witaj TrueLook
Ekspresowy ten kurs W jakim mieście zdajesz?

W Warszawie, na Odlewniczej. Powtórzyłam dzisiaj górkę, więc mam nadzieję, że zdołam z placu wyjechać, tym bardziej, że na ostatnich jazdach łuk wychodził mi bezbłędnie. Parkowałam dzisiaj z tatą i za cholerę mi nie wychodziło - a to za daleko, a to za blisko, za krzywo, blabla. Jedyne które mi wychodzi idealnie to równoległe, z którym miałam problem przez 30 godzin kursu . Powtórzyłam do tego jeszcze wszystkie 525 pytań z teorii i już mam na prawdę dosyć patrzenia na znaki i jakiekolwiek przepisy.

[mala zmiana]

Napisane przez Joan1987

Jeżdżę i na punto i na toyocie yaris

Joan, jezeli zdajesz na jarisce to nie ma problemu z ruszanie.
1) wcisnij sprzeglo, wbij 1, opusc reczny!!!!!!
2) powoli puszczaj sprzeglo, poczujesz ze auto tak rwie do przodu ale nie ma sily
3) trzymaj sprzeglo w polowie wysokosci, jak je puscisz i nie dodasz gazu to szarpnie i zgascnie
4) dodawac gazu i jednoczesnie pusc sprzeglo. moze to tak glupio wyglada ten opis ale ruszanie to jest doslownie sekunda.
Foxy zrob TSH

[sylwiszon757]

jejku jestem padnięta, rodzice mnie dzisiaj wyciągnęli na zakupy napisałam wypracowanie na polski jeszcze musze je przepisać

foxy, fotki dla Ciebie przepraszam za jakość

[Eroll]

Wróciłam z Krakowa. Znowu wracam z zakupów z prawie pustymi rękami...

Napisane przez foxy123

Nie, nie sprawdzalam,ale sama o tym myslalam Pomimo,ze nie jest to choroba genetyczna to mam stracha bo mojej mamy tata mial.
A jakie badania sie robi aby to sprawdzic?

Tarczycę? Badania krwi

Napisane przez LunatyczkaBB

Przy mojej wytrwałości to ciężko o takie rzeczy . Ale czemu nie spróbować. Niech tylko moje kolano wróci do siebie

Po maturach Cię dorwę i zaczynamy razem ćwiczyć. Będzie większa motywacja, żeby nie przerwać


orchidea24 powodzenia!

[jomic]

Sylwia, ja też mam dość na dzis. chyba wymeczyl mnie ten wyjazd. Ludzie przed ślubem mają nerwy na wierzchu (czy jak to nazwac)...

---------- Dopisano o 21:13 ---------- Poprzedni post napisano o 21:11 ----------

Napisane przez Eroll

Po maturach Cię dorwę i zaczynamy razem ćwiczyć. Będzie większa motywacja, żeby nie przerwać

mi też by się przydalo...

[princeseczka]

dziewczyny ja też bym z Wami zaczęła, ale 6 weidera wyrabia mięśnie a nie spala tłuszczyku

[jomic]

chyba musze doczytac o czym piszecie. mi przyda się cokolwiek.

[princeseczka]

Napisane przez jomic

Cześć,
wrociłam. I zrobiłam to. Choć nie powiem, ze bez stresu (trzęsły mi się ręce). Za mną droga z Warszawy (i po Warszawie) do domu, przez Plock. My cali, samochód cały (renault).

wow!! kolejny raz mnie zaskoczyłaś gratulacje

[jomic]

Napisane przez princeseczka

wow!! kolejny raz mnie zaskoczyłaś gratulacje

dzięki.
siebie tez, bo tego w planach nie bylo

[jomic]

orchidea

[sylwiszon757]

orchidea trzymam powodzenia!