pęcherz, pęcherz...i znowu pęcherz

[KATona]

Witam, odnowił się mój problem z pęcherzem...szukam pomocy bo nie wiem co robić, zacznę od początku.
Rok temu zaczął boleć mnie pęcherz pierwszy raz w życiu, miałam straszne bóle zwalające z nóg niemal, po kuracji Furaginem, który miałam w domu, po tygodniu infekcja powróciła, więc poszłam do ginekologa i okazało się że to sprawa "ginekologiczna". Wyleczyłam się i zapomniałam o pęcherzu do teraz.
Znowu odczuwam pieczenie, możliwe że mnie podwiało lekko, mozliwe że stało się to po stosunku...brałam Furagin kilka dni, miałam USG brzucha i pęcherz nie wyglądał zapalnie, robiłam mocz na posiew i nic nie wyhodowano. Jednak ja cały czas czuję pęcherz, raz bardziej raz mniej -ciagnie sie to juz tydzień i jak nie wezmę Furaginu albo nie wypiję ziół na układ moczowy jest gorzej. Zaczynam szukac przyczyny w infekcji dróg rodnych chociaż nie zauważyłam żadnych objawów, ze stosunków tez zrezygnowałam ostanio, więc zastanawiam się gdzie może leżeć przyczyna i czy warto iść na Stopień czystości pochwy, bo mam daleko do swojego ginekologa. Poradzcie co zrobić.

[agusiamyszka]

ja od czasu do czasu przechodze zapalenie pecherza - powiem szczerze nie znam dnia ani godziny kiedy mnie to dopadnie i biore urinal i rutinoscorbin, kazdego po 2 tabletki na raz i po tym mi przechodzi.

dostalam jakis czas temu furagin od mojej dr ale go juz "zjadlam" a nie wierze ze bedzie lepiej.
w szpitalu zrobili mi badanie moczu (przy cewniku mnie pieklo i opowiedzialam o nawracajacych dolegliwosciach) - wszystko w porzadku

mozna stosowac wode z cytryna - wyciskam polowke lub cala cytryne do szklanki i uzupelniam woda

przeciwbolowo - np nospa

pij duzo plynow

[vvitaminka]

Jak już zostało napisane, dużo płynów wit C, i jakbys wygrzała sobie pęcherz czymś ciepłym, pomoże, ale lepiej idź do lekarza

[groszko]

Powinnaś jak najszybciej pójść do lekarza i może nie do tego samego co dotychczas , czasami warto poradzić się kilku specjalistów.

[zuzia_mateusz]

Ja od 3 lat mam nwaracjace infekcje pecherza.. od ostatniej infekcji zawsze ,gdy tylko jestem przemeczona, zestresowana i zmarzna mi stopy go czuje, nie tak bolesnie ,ale siusiam non stop.Jedyna rada bardzo dbac o siebie , o diete, ubior, duzo pic, duzo kwasnego.
Regularnie badac mocz.

[paryzanka202]

Wlasnie cierpie na infekcje pecherza. Boli mnie od tygodnia, biore urosept, witamine c, zurawine. Do lekarza po furagine moge isc dopiero w poniedzialek.
Najgorsze jest to,ze bol mam tylko przy oddawaniu moczu i to w koncowej fazie. Wyczytalam ,ze taki bol odpowiada zapaleniu cewki moczowej. Nic mnie nie piecze itp, no i wiadomo do ubikacji latam co godzine. Ciagle chce mi sie siku.

[KATona]

No a mnie boli cewka czy pęcherz, ale nie piecze przy oddawaniu moczu, dlatego myslałam że to może piecze mnie pochwa głęboko?

[paryzanka202]

ja sama nie wiem co mnie boli, mnie boli tylko przy oddawaniu moczu i to w koncowej fazie ( mocny bol) w srodku nie pieczenie itp I po tym pobolewa mnie przez chwile podbrzusze i przestaje. co to moze byc?

[groszko]

Tak jak już napisałaś cewka moczowa, pij dużo wody i rób sobie nasiadówki z szałwii(szałwia z torebkach, miska, gorąca woda, kucnij na chwile nad miską), szałwia działa bakteriobójczo,rób to dwa, trzy razy dziennie.Jak nie pomorze- LEKARZ I ANTYBIOTYK;/(ah i co ważne do póki nie przejdzie wtrzemięźliwość zalecam)

[paryzanka202]

Chyba pojde do lekarza bo pije zurawina, witamine c, urosept 3 x dziennie po 2 tabletki i zaaadnej poprawy. Mam wrazenie,ze bol przy oddawaniu moczu jeszcze wiekszy

sprobuje te nasiadowki

[groszko]

ja zazwyczaj za nim się wybiorę do lekarza to piszę z zapytaniem http://www.medrun.pl/wroclaw/page/porady/porady o tu. W domu uważają mnie za hipochondryczkę ,ale ja wolę wiedzieć co mnie ewentualnie czeka ;]

[KATona]

A ja już znam odpowiedź na mój nieszczęsny pęcherz...po stopniu czystości okazało się że mam "dość liczne bakterie" i III stopień , ginekolog dał mi gynalgin...przy czym:nie mam upławów, żadnego "innego"zapachu, tylko pieczenie "od środka" od czasu do czasu....
Najgorsze jest to że kompletnie nie wiem skąd mogło się wziąć bo prowadze higieniczny tryb życia, nie przesadzając jednocześnie. Brałam nawet niedawno Provag. Mam jednego, stałego partnera i za każdym razem się zabezpieczamy...:confused : załamują mnie te infekcje...to ciągnie się już rok, albo grzyby albo bakteryjne...testowałam już większość leków jakie tylko wyprodukowano i ciągle wraca...
robić badanie w kierunku chlamydii ?

[paryzanka202]

Wlasnie ja tez nie kumam tego jak niby mozesz sie zarazic jesli masz stalego partnera i za kazdym razem zabezpieczacie sie prezerwatywa?

[flybird]

Napisane przez KATona

A ja już znam odpowiedź na mój nieszczęsny pęcherz...po stopniu czystości okazało się że mam "dość liczne bakterie" i III stopień , ginekolog dał mi gynalgin...przy czym:nie mam upławów, żadnego "innego"zapachu, tylko pieczenie "od środka" od czasu do czasu....
Najgorsze jest to że kompletnie nie wiem skąd mogło się wziąć bo prowadze higieniczny tryb życia, nie przesadzając jednocześnie. Brałam nawet niedawno Provag. Mam jednego, stałego partnera i za każdym razem się zabezpieczamy...:confused : załamują mnie te infekcje...to ciągnie się już rok, albo grzyby albo bakteryjne...testowałam już większość leków jakie tylko wyprodukowano i ciągle wraca...
robić badanie w kierunku chlamydii ?

no ba, koniecznie posiew zrób. jak jest wiele bakterii, które nie ustępują po standardowych lekach na zapalenie pęcherza (furaginum, nolicin, monural itd), to obowiązkowo posiew z antybiogramem. z pochwy też warto zrobić, skoro czujesz pieczenie. probiotyki łykaj, prouro do tego, podcieraj się w kierunku od przodu do tyłu. badanie w kierunku chlamydii bym też zrobiła. a jak nie wyjdzie to jeszcze można na mycoplasmę i ureoplasmę zrobić

[blue_apple]

Napisane przez paryzanka202

Wlasnie ja tez nie kumam tego jak niby mozesz sie zarazic jesli masz stalego partnera i za kazdym razem zabezpieczacie sie prezerwatywa?

w tym wypadku zakaża się swoimi własnymi bakteriami.

[ela_84]

Ja też mam notoryczne problemy z pęcherzem:/ Teraz leżę w szpitalu i dopadło mnie mimo zapobiegawczej dwutygodniowej terapii antybiotykowej i dopochwowych gałek przeciwzapalnych - nie wiem, skąd się te bakterie wzięły

Przy takich problemach trzeba koniecznie zrobić badanie moczu - zwykłą morfologię, ale i posiew. Kiedyś na zapalenie pęcherza brałam urosept, piłam wodę z cytryną i jeśli nie pomagało - brałam furagin. Raz nie przechodziło - zrobiłam posiew i okazało się, że mam wyjątkowo złośliwy szczep gronkowca złocistego.. Działają na niego tylko 2 antybiotyki, więc te domowe metody typu żurawina i nasiadówki można sobie odpuścić, bo objawy na chwilę ustąpią, a bakteria zaatakuje - nie wiadomo kiedy i co.

[blue_apple]

Napisane przez ela_84

Ja też mam notoryczne problemy z pęcherzem:/ Teraz leżę w szpitalu i dopadło mnie mimo zapobiegawczej dwutygodniowej terapii antybiotykowej i dopochwowych gałek przeciwzapalnych - nie wiem, skąd się te bakterie wzięły

Przy takich problemach trzeba koniecznie zrobić badanie moczu - zwykłą morfologię, ale i posiew. Kiedyś na zapalenie pęcherza brałam urosept, piłam wodę z cytryną i jeśli nie pomagało - brałam furagin. Raz nie przechodziło - zrobiłam posiew i okazało się, że mam wyjątkowo złośliwy szczep gronkowca złocistego.. Działają na niego tylko 2 antybiotyki, więc te domowe metody typu żurawina i nasiadówki można sobie odpuścić, bo objawy na chwilę ustąpią, a bakteria zaatakuje - nie wiadomo kiedy i co.

może to grzybicze lub wirusowe?

[flybird]

albo ureoplasma lub mycoplasma. ale z tą żurawiną to się nie zgodzę - fakt, najlepiej działa w przypadku zakażenia e. coli, ale żurawina ma też właściwości podnoszące odporność całego organizmu także regularne stosowanie kapsułek z żurawiną, ew. z dodatkiem witaminy C, zeby zakwaszać mocz wpływa pozytywnie ogólnie na organizm. a jak organizm silniejszy to i mniej podatny na wszystkie infekcje

[Skierka001]

Ja miałam zapalenie pęcherza dwa razy, za każdym razem w zimę. W obu przypadkach była krew, ale pomógł Furagin. Stało się to prawdopodobnie dlatego, że zaziębiłam stopy w cienkich kozakach.
Pamiętaj, żeby nosić bluzki przykrywające w każdej sytuacji plecy i po prostu ubierać się ciepło. Profilaktycznie możesz też brać jakieś tabletki z żurawiną, bo sama żurawina do jedzenia jest bardzo droga i zwyczajnie się nie opłaca.

[4e89258bace7037c96b059285119fe847ddc4e93]

.