Majowe Panny Młode - część IV

[I_K]

Napisane przez DELL

I_K polecam Gran Canarię jesli chodzi o Kanary
wypożyczcie sobie tam autko i objedźcie... jest tam tyle "nieodkrytych" zakątków..takich magicznych

my..u nas jeszcze nie jest to do konca sprecyzowane. Próbuję Mojego TŻta wyciagnąć do Chorwacji, bo nigdy tam nie był. A tam jest tak cudnie....

ach rozmarzyłam się !

Pewnie zdecydujemy się na Kanary bo są tańsze no i na Gran Canarię jest najwięcej ofert
Też się rozmarzyłam

[takaya]

Ja na razie zero stresu jakoś tak mam CZAAAAAAAAAAAAsssssssss:b rzydal:
się nie przejmuję zdążę ze wszystkim
Najbardziej martwię się drukarką (muszę ja odinstalować i zainstalować raz jeszcze, bo skończył się tusz i nie wiem który bo coś nie tak jest ze sterownikami, a płytę ma moja siostra) bo muszę zrobić winietki i mapę stołów

[passion80]

Nie wiem, czy to przez moje dzisiejsze samopoczucie ale mi sie odechcialo wesela i wkurza mnie, choć staram się o tym nei mysleć, o gościach:/

[Dark lady]

Napisane przez DELL

Dark, Tobie naprawdę minęło??? no to pod wrażeniem jestem

Czasem się troszkę postresuję, np. ten welon mnie zasmucił, no i jakoś tak wydaje mi się że nie ma rewelacji w moim wyglądzie w sukience. A reszta? Będzie co ma być. Wiadomo czasem się zestresuję, ale ogólnie to jest luz.

[DELL]

takaya, zaraziłaś się od TŻtów tym "mam czassss"
I_K, ja leciałam na Gran Canarię z Anglii, bo tam jeszcze tańsze oferty były. Opłacało się bardziej
Passion, gośćmi się nie martw, i tak nie masz na to wpływu. Najwyżej jak komuś się będzie należało

---------- Dopisano o 12:48 ---------- Poprzedni post napisano o 12:47 ----------

Dark,wg mnie wyglądzasz bardzo ładnie
do tego jeszcze dojdzie fryzurka, makijaż i cała reszta, i będzie cacy!

[Dark lady]

Passion nie łam się, jeszcze chęć ci wróci, zobaczysz

[I_K]

Napisane przez passion80

Nie wiem, czy to przez moje dzisiejsze samopoczucie ale mi sie odechcialo wesela i wkurza mnie, choć staram się o tym nei mysleć, o gościach:/

Passion gdyby nie goście to było by o połowę problemów mniej z tym całym weselem
Mnie to już po prosty śmieszy! Te wszystkie cyrki z nimi
Teść się na nas wczoraj obraził, że nie zaprosiliśmy z osobami towarzyszącymi wnuków jego siostry, hehe a najlepsze że ich matka wcale się nie gniewa, tylko babka zadzwoniła się pożalić i teściu szczelił focha

[T'ai]

ja bym powiedziała że to jeszcze nie stres tylko już mnie powoli zaczynają denerwować te przygotowania
jeszcze wyskoczyła mi oprycha na ustach a TŻ się ode mnie zaraził i smarka

i powiem wam jak teściowa mówiła że jestem chora bo chcę winietki albo rzuciłam pomysłem żeby z nami siedzieli tylko świadkowie na co się oburzyła
tak po spotkaniu w sobotę na sali z moimi rodzicami nagle na wszystko jest otwarta
także rodzice nie będą siedzieć przy nas a na stołach będą listy z nazwiskami
i po co się tak pluła do mnie
jeszcze cała niedziela świąteczna z rodziną TŻ-ta

[DELL]

powiem Wam, że moja teściówka też ma inwencję twórczą taką ostatnio, że myślałam, że
ale stwierdziłam.... dopóki nie wchodzi z buciorami w Nasze życie, to niech sobie rządzi np. jak tylko ktoś odmówił, to ona od razu ma na to miejsce jakąś rodzinkę którą widziała z 10 lat temu. Poprostu z kosmosu

[I_K]

Napisane przez DELL

I_K, ja leciałam na Gran Canarię z Anglii, bo tam jeszcze tańsze oferty były. Opłacało się bardziej

tak też słyszałam Dellku, ale jestem ciemna masa z angielskiego i chyba bym nie dała rady tego tak zorganizować. Żeby ten TZ tylko wsiadł do samolotu i już będę szczęśliwa

[DELL]

tylko mojemu TŻowi współczuję, bo on musi tego wysłuchiwać
I_K, Twój teściu to pierwszy facet, o którym słysze, że focha strzelił bo do tej pory to kobietki z tego słyną
T'ai, to teraz już wiesz jak rozwiązywac problemy z teściami... poprzez swoich rodziców!

[passion80]

Mi w sumie odmawiaja z konkretnych powodów, rozumiem to, ale wiecie, żal i tak jest
w sumie z rodziny TŻ, choć mała, to odlicza sie praktycznie wszyscy

[DELL]

Napisane przez I_K

tak też słyszałam Dellku, ale jestem ciemna masa z angielskiego i chyba bym nie dała rady tego tak zorganizować. Żeby ten TZ tylko wsiadł do samolotu i już będę szczęśliwa

I_K, zapewne i od nas znajdziecie jakąś fajoską wycieczkę!
będzie super

[takaya]

Napisane przez passion80

Nie wiem, czy to przez moje dzisiejsze samopoczucie ale mi sie odechcialo wesela i wkurza mnie, choć staram się o tym nei mysleć, o gościach:/

grunt to się nie przejmować. Mi juz nawet przeszedł wpienias, że bachory na weselu będą.

Napisane przez Dark lady

Czasem się troszkę postresuję, np. ten welon mnie zasmucił, no i jakoś tak wydaje mi się że nie ma rewelacji w moim wyglądzie w sukience.

Dark jak ja patrzę na zdjęcia dziewczyn to też mi sie wydaje, że ta moja sukienka coś jakaś słaba jest... Tak se ostatnio myślałam na kursie tańca, że przez tą taką przyszczypkę z boku to się będzie brzydko układała przy robieniu piruetów

Napisane przez DELL

takaya, zaraziłaś się od TŻtów tym "mam czassss" !

A no siezaraziłam, ale dzięki temu nie staję na głowie bo bym zwariowała,że jeszcze winietki, że mapa stołów, że tkanina nie kupiona, że tusz się skończył a maszyna jest zepsuta
Ale se stwierdziłam,że zdążę jak wezmę sie za wszystko za dwa tygodnie. Najwyżej będę siedziała cały weekend i szyła a później codziennie będę drukowała winietki

Napisane przez T'ai

i powiem wam jak teściowa mówiła że jestem chora bo chcę winietki albo rzuciłam pomysłem żeby z nami siedzieli tylko świadkowie na co się oburzyła
tak po spotkaniu w sobotę na sali z moimi rodzicami nagle na wszystko jest otwarta

W sumie byłam na tylu weselach i na żadnym rodzice nie siedzieli z młodymi. Nawet raz jak młodzi siedzieli z innymi przy bardzo długim stole to byli oni świadkowie+os towarzyszące i reszta znajomych (mi tez się dostała zasłużona miejscówka )

[T'ai]

Napisane przez DELL

T'ai, to teraz już wiesz jak rozwiązywac problemy z teściami... poprzez swoich rodziców!

a daj spokój, jak sama ze mną siedziała to se mogła krzyczeć i miała mnie za gówniarę która nie ma prawa żadnego swojego pomysłu rzucić

a po sobocie " w sumie ahhh nie mam za wiele do powiedzenia bo to Moniki rodzice i tak płacą za salę"

ja z nią po prostu na ślubne tematy już od dawna nie gadam
a to co mówi to coś przytakuję, potakuję

[DELL]

Napisane przez passion80

Mi w sumie odmawiaja z konkretnych powodów, rozumiem to, ale wiecie, żal i tak jest
w sumie z rodziny TŻ, choć mała, to odlicza sie praktycznie wszyscy

Passion, ja wyszłam z założenia, że to im niech będzie żal, że nie przyjdą
najpierw bardzooo mi było przykro, a potem stwierdziłam, że olewam. Niech będą Ci, którzy chcą być z nami w tym dniu. A reszcie niech żyłka pierdząca pęknie!

[T'ai]

Napisane przez takaya

W sumie byłam na tylu weselach i na żadnym rodzice nie siedzieli z młodymi. Nawet raz jak młodzi siedzieli z innymi przy bardzo długim stole to byli oni świadkowie+os towarzyszące i reszta znajomych (mi tez się dostała zasłużona miejscówka )

i teraz ona to też nagle zrozumiała
że jak ja będę w kółko z TŻ-em na parkiecie
mój tata poprosi moją mamę do tańca załóżmy to będzie siedziała sama jak kołek przy tym stole
a tak to se posiedzi z rodzinką normalnie przy stole 10-os

[DELL]

Napisane przez takaya

grunt to się nie przejmować. Mi juz nawet przeszedł wpienias, że bachory na weselu będą.

Dark jak ja patrzę na zdjęcia dziewczyn to też mi sie wydaje, że ta moja sukienka coś jakaś słaba jest... Tak se ostatnio myślałam na kursie tańca, że przez tą taką przyszczypkę z boku to się będzie brzydko układała przy robieniu piruetów

A no siezaraziłam, ale dzięki temu nie staję na głowie bo bym zwariowała,że jeszcze winietki, że mapa stołów, że tkanina nie kupiona, że tusz się skończył a maszyna jest zepsuta
Ale se stwierdziłam,że zdążę jak wezmę sie za wszystko za dwa tygodnie. Najwyżej będę siedziała cały weekend i szyła a później codziennie będę drukowała winietki

W sumie byłam na tylu weselach i na żadnym rodzice nie siedzieli z młodymi. Nawet raz jak młodzi siedzieli z innymi przy bardzo długim stole to byli oni świadkowie+os towarzyszące i reszta znajomych (mi tez się dostała zasłużona miejscówka )

im dalej, tym znami coraz lepiej
dokładnie grunt to się za bardzo nie przejmowac, bo do maja zbzikujemy
Takaya, tak naprawdę jest jeszcze czas... my też z winietkami jeszcze nie ruszyliśmy, bo teścióka jeszcze doprasza, i lista nie zamknięta.
ale zacznę zaniedługo robić tych co już mamy potwierdzonych.

wg mnie Mlodzi niech siedzą z tymi, co chcą..w koncu to ich dzień. Rodzice już swoje weselicha mieli

Napisane przez T'ai

a daj spokój, jak sama ze mną siedziała to se mogła krzyczeć i miała mnie za gówniarę która nie ma prawa żadnego swojego pomysłu rzucić

a po sobocie " w sumie ahhh nie mam za wiele do powiedzenia bo to Moniki rodzice i tak płacą za salę"

ja z nią po prostu na ślubne tematy już od dawna nie gadam
a to co mówi to coś przytakuję, potakuję

to nam się egzemplarze trafiły!

[T'ai]

Napisane przez DELL

to nam się egzemplarze trafiły!

powiedz i po co ja się wtedy tak denerwowałam
jak teraz będzie tak jak chciałam

[DELL]

Napisane przez T'ai

i teraz ona to też nagle zrozumiała
że jak ja będę w kółko z TŻ-em na parkiecie
mój tata poprosi moją mamę do tańca załóżmy to będzie siedziała sama jak kołek przy tym stole
a tak to se posiedzi z rodzinką normalnie przy stole 10-os

no może kobiecina potrzebuje więcej czasu na "zatrybienie"
co za ludzie

[T'ai]

Napisane przez DELL

no może kobiecina potrzebuje więcej czasu na "zatrybienie"
co za ludzie

przy moich rodzicach i pani na sali nagle zmieniła nastawienie
lepiej późno niż wcale ale mogła mnie nie wkur.....

---------- Dopisano o 14:12 ---------- Poprzedni post napisano o 14:11 ----------

DELL też cię takie wzruszenie ogarnęło przy układaniu podziękowań dla rodziców?
ja coś tam podejrzałam w necie, coś dodaję od siebie i normalnie już mi się płakać chce

[DELL]

najważniejesze, że będzie tak jak to sobie wymyśliłaś
niech jest tak, jak Wy sobie życzycie, a nie pani na sali - no kto to widział!
tylko tak jak piszesz, co się człowiek nadenerwuje to jego

---------- Dopisano o 13:16 ---------- Poprzedni post napisano o 13:14 ----------

Napisane przez T'ai

DELL też cię takie wzruszenie ogarnęło przy układaniu podziękowań dla rodziców?
ja coś tam podejrzałam w necie, coś dodaję od siebie i normalnie już mi się płakać chce

achhh, niestety ale tak.

ale chcę to zrobić, bo tak sobie kiedyś wymarzyłam...i robię to dla nich, bo wiem, że po cichutku na to czekają.... ale dużo mnie to będzie kosztować! ale w porównaniu z tym co dla mnie zrobili, to i tak wg mnie to mało....

[T'ai]

Napisane przez DELL

achhh, niestety ale tak.

ale chcę to zrobić, bo tak sobie kiedyś wymarzyłam...i robię to dla nich, bo wiem, że po cichutku na to czekają.... ale dużo mnie to będzie kosztować! ale w porównaniu z tym co dla mnie zrobili, to i tak wg mnie to mało....

o dobrze cię rozumiem
tylko że ja to układam by im dać takie na piśmie
nie wiem czy będę w stanie coś wydusić z siebie do mikrofonu

[DELL]

T'ai z tym na piśmie to też fajny pomysł... bo jak się nie da wydusić ani słowa, to będzie na papierze.
mam nadzieję, że mi się uda... !

[T'ai]

Napisane przez DELL

T'ai z tym na piśmie to też fajny pomysł... bo jak się nie da wydusić ani słowa, to będzie na papierze.
mam nadzieję, że mi się uda... !

chcę zamówić takie http://allegro.pl/nowe-podziekowania...569215973.html
tylko tekst troszkę dam zmodyfikowany, znaczy napiszę to co dla mnie najważniejsze

będziemy trzymać za ciebie

[DELL]

Napisane przez T'ai

chcę zamówić takie http://allegro.pl/nowe-podziekowania...569215973.html
tylko tekst troszkę dam zmodyfikowany, znaczy napiszę to co dla mnie najważniejsze

będziemy trzymać za ciebie

bardzo ładne!

hmm, może sobie też przygotuję cos takiego... w razie "W"

dzięki

[kuleczka777]

Dark prześlę Ci jeszcze parę propozycji będziesz miała do myślenia bo jest tego dużoooooo

Dziewczyny a ja jeszcze chyba w tym tygodniu będę miała pogrzeb kuzyn wczoraj zmarł

[passion80]

Heh, Wasze teściowe przynajmniej sie interesują
dla mojej najlepiej jakby tego wesela nei było, pomijając jej sympatie do mnie, to tylko płacze, że kasy nie ma, a do roboty sie nei chce iść....
Generalnie to jakoś nei dopytuje co mamy zalatwione, co robimy

[takaya]

A ja lecę będę dzwonić do właściciela sali, bo mam się spotkać z kobietka od kwiatów aby ustalić dekoracje itp
Wysłałam tez maila z załącznikiem dla fotografa alby wiedział mniej więcej o jakie detale mi chodzi

---------- Dopisano o 14:32 ---------- Poprzedni post napisano o 14:31 ----------

Kuleczko o boże a co miał jakiś wypadek?

[DELL]

Kuleczka, strasznie mi przykro.
Passion, nie wiadomo co lepsze....