O pierscionkach z automatu, wiezy Eiffel'a i innych sprawach... Część III

[Forget_me]

My codziennie znosimy już jakieś zakupy, żeby w ostatnich dniach nie wyglądać jak Rumuni W tym tygodniu zostaje nam dokupienie mięska, ale też nie jakoś wiele, bo część już zakupiłyśmy
W tym tygodniu dokańczamy sprzątanie, a później już tylko pieczenie i gotowanie zostanie. Siora przyjeżdża na całe święta, więc musimy porobić troszkę jedzenia, żeby panowie nie chodzili głodni


Monia, to fajnie Wam weekend minął Tez nie lubię żywić się podczas wyjazdów tylko zupkami. Zawsze przygotowuję w domu jakieś jedzonko, które na miejscu tylko odgrzewamy i jemy normalne obiadki

[aalegna]

Monia to podziwiam ze chce sie wam pichcic na takich wyjazdach. Fajnie ze tez udany weekendzik mialas

[wakiki]

Napisane przez aalegna

Monia to podziwiam ze chce sie wam pichcic na takich wyjazdach. Fajnie ze tez udany weekendzik mialas

Po prostu nie chce nam się jeść jakiś badziejstw i ja lubię jak ini (jeżeli akurat tacy są) spoglądają tęsknym okiem na nasze gotowanie

[Tygrysek_aa]

Napisane przez wakiki

ja też mam ich w i pewnie już nie zamówię, chyba że podadzą jakieś kody czy dadzą darmową wysyłkę..




mi tez najbardziej smakują te orzechowe kremy wczoraj już cały słoiczek poszedł


To nie zbyt ciekawa impreza Ci się zapowiada Andżela ale na pewno wytrwasz później mąż Ci to wynagrodzi


Ja się wzięłam w garść i powystawiałam na all ciuchy którym muszę się pozbyć i /werble/ moją suknię ślubną wiem że trochę późno ale jakoś nie mogłam się zdobyć..

Dziewczyny a Wy sprzedawałyście swoje suknie na all? szybko poszły?


Jeszcze siedzę w pracy, ale za niedługo pojedziemy na jurę pogoda jest cudna

Hej Dziewczynki-nie byłam w lidlu i nie mam masełka
Angie-współczuję imprezy i tego,że mąż z powodu pracy musiał Cię puścić samą
ale dobrze,że dojechał.
Ja też często na imprezach u mojego brata bawię się z chrześnicą więc część imprezy mnie omija...


Monia-ja swojej nie sprzedałam a co do sprzedaży na all-jakoś mi słabo to wychodzi-lepiej już z kupowaniem

ja dziś byłam w UP-za każdym razem coraz bardziej mnie baba wkurza-tak jakbym co najmniej nie chciała iść do pracy

Poza tym w sumie na święta robię "gar" sałatki jarzynowej-tej tradycyjnej,a R. będzie robił pasztet domowy.
ja się jeszcze czaję na pieczenie mazurka .
Po prostu pierwszy dzień świąt spędzimy u brata na urodzino-parapetówie,a w drugi jedziemy do teściów-więc nie ma co szaleć z tym żarciem.
W święta się dużo znajomych zjeżdża-więc tak sobie myślę,żeby wieczorkiem zgadać się na jakieś piwko

[Esti10]

Napisane przez aalegna

Huh Esterko to to było u ciebie ?? Cały czas o tym na rmfie mówili co to się teraz wyprawia, strach się bać! Też bym się bałam na twoim miejscu, ale o ile dobrze słyszałam to gościa chyba już złapali.

No Andzela to bylo u mnie, szok strach chodzic po ulicy w bialy dzien. Zlapali i chyba mu dozywocie grozi bardzo dobrze.

---------- Dopisano o 21:14 ---------- Poprzedni post napisano o 20:56 ----------

Tak wogole to musze wam dziewczyny powiedziec, ze w piatek dzwonili do mnie w sprawie pracy kiedys skladalam cv do takiej zagranicznej firmy ktora produkuje takie rozne plastikowe pojemniczki no i dzis bylam pierwszy raz nic nie mowilam bo nie chce zapeszac Ogolem praca nawet spoko tylko duza odpowiedzialnosc bo sie jest tak jakby operatorem linii i wszystko robi sie samemu. Firma dopiero rusza wiec praca jest teraz przez posrednika ale daja umowe o prace a to najwazniejsze po kilku miesiacach jest szansa zeby przejsc pod zaklad. Zobaczymy jak to bedzie ale fajnie by bylo zeby cos z tego wyszlo
Jutro ide od 6-14 wiec pewnie wpadne tu popoludniu
MIlego dnia wam jutro zycze

[aalegna]

Napisane przez Tygrysek_aa

Poza tym w sumie na święta robię "gar" sałatki jarzynowej-tej tradycyjnej,a R. będzie robił pasztet domowy.
ja się jeszcze czaję na pieczenie mazurka .
Po prostu pierwszy dzień świąt spędzimy u brata na urodzino-parapetówie,a w drugi jedziemy do teściów-więc nie ma co szaleć z tym żarciem.
W święta się dużo znajomych zjeżdża-więc tak sobie myślę,żeby wieczorkiem zgadać się na jakieś piwko

Ja tak dzisiaj myślałam i doszłam do podobnego wniosku, pierwszy dzień świąt spędzimy do południa u moich rodziców a po południu u teściów, w drugi jedziemy do babci męża więc praktycznie więcej nas w domku nie będzie więc tak jak piszesz nie ma co szaleć z tym jedzonkiem bo może wylądować w koszu

---------- Dopisano o 21:35 ---------- Poprzedni post napisano o 21:33 ----------

Napisane przez Esti10

Tak wogole to musze wam dziewczyny powiedziec, ze w piatek dzwonili do mnie w sprawie pracy kiedys skladalam cv do takiej zagranicznej firmy ktora produkuje takie rozne plastikowe pojemniczki no i dzis bylam pierwszy raz nic nie mowilam bo nie chce zapeszac Ogolem praca nawet spoko tylko duza odpowiedzialnosc bo sie jest tak jakby operatorem linii i wszystko robi sie samemu. Firma dopiero rusza wiec praca jest teraz przez posrednika ale daja umowe o prace a to najwazniejsze po kilku miesiacach jest szansa zeby przejsc pod zaklad. Zobaczymy jak to bedzie ale fajnie by bylo zeby cos z tego wyszlo
Jutro ide od 6-14 wiec pewnie wpadne tu popoludniu
MIlego dnia wam jutro zycze

No proszę proszę jakie tu tajemnice ma przed nami Esterka Heh, a tak serio to ciesze się że Ci się udało tam dostać a nóż widelec wykluje się z tego coś całkiem poważnego a jutro to właśnie tam do tej nowej pracy idziesz?

[Forget_me]

Hej dziewczyny
Podnieść się dzisiaj z wyrka nie mogłam, tak mi się dobrze spało Wczoraj od samego rana do 22:30 wietrzyliśmy sobie nasz pokoik, poza tym wyrzuciłam pościele do wywietrzenia i może ta ilość powietrza tak na mnie zadziałała
Wczoraj Piotrek rozliczał pity, bo jeszcze ich nie oddaliśmy Chcemy to zrobić w tym tygodniu, żeby nie wystawać w kolejkach w przyszłym.
Dziś czeka nas sprzątanie i zakupy. Piotrka nie ma, bo jedzie na szkolenie, więc nie będziemy się z mamą musiały śpieszyć po pracy
My na święta przygotowywać będziemy troszkę jedzenia, bo po pierwsze całe święta będzie siora ze swoim facetem, a po drugie w pierwsze święto mamy gości.
Ogólnie plan na święta mamy biegający Jedynie sobota będzie taka luźniejsza, bo chcemy wieczorkiem zaliczyć mszę rezurekcyjną, żeby w niedzielę mieć spokój i po mszy robimy w domu imprezkę Albo wyskoczymy na jakieś piwko na miasto
W niedzielę tak na 15:00 jedziemy do teściów na kawę Po kawie wracamy do domu, bo przychodzą do nas goście. W poniedziałek na 17:00 my znowu idziemy w gości. Masakra, ciągle w biegu i nie będzie nawet czasu odpocząć Mieliśmy jeszcze jechać do Piotrka dziadków, ale po tym, jak babcia nam porobiła na życzenie teściowej koło tyłka i odwołano nasze zaproszenie na absolutorium doszliśmy do wniosku, że niech ją odwiedzają inni wnukowie

Esti, cudowna wiadomość z tą pracą!!! Trzymam kciuki, żeby się wszystko udało!!! Teraz pewnie na jakąś rozmowę pójdziesz. Daj znać, kiedy i jak poszło

[alamig]

Hej
Wczoraj byłam cały dzień na szkoleniu, a po południu zabrałam się za porządki w kuchni i tak mi zeszło do późnego wieczoru.

Napisane przez Esti10

Tak wogole to musze wam dziewczyny powiedziec, ze w piatek dzwonili do mnie w sprawie pracy kiedys skladalam cv do takiej zagranicznej firmy ktora produkuje takie rozne plastikowe pojemniczki no i dzis bylam pierwszy raz nic nie mowilam bo nie chce zapeszac Ogolem praca nawet spoko tylko duza odpowiedzialnosc bo sie jest tak jakby operatorem linii i wszystko robi sie samemu. Firma dopiero rusza wiec praca jest teraz przez posrednika ale daja umowe o prace a to najwazniejsze po kilku miesiacach jest szansa zeby przejsc pod zaklad. Zobaczymy jak to bedzie ale fajnie by bylo zeby cos z tego wyszlo
Jutro ide od 6-14 wiec pewnie wpadne tu popoludniu
MIlego dnia wam jutro zycze

To śwnietnie Daj znać jak tam pierwszy dzień w nowej pracy

Ja jeszcze pitów też nie rozliczyłam Muszę się dziś koniecznie za to zabrać.

[wakiki]

Esti gratuluję super nowina

Ja PITy mam już rozliczone, niestety zwrotu będziemy mieli niewiele- raptem ok 100 zł razem w zeszłym roku miałam ze 300 zł..

od wczoraj tak mnie głowa boli.. miałam niezłą jazdę ze znajomymi.. i to nie pozytywną niestety

[alamig]

Napisane przez wakiki

Esti gratuluję super nowina

Ja PITy mam już rozliczone, niestety zwrotu będziemy mieli niewiele- raptem ok 100 zł razem w zeszłym roku miałam ze 300 zł..

od wczoraj tak mnie głowa boli.. miałam niezłą jazdę ze znajomymi.. i to nie pozytywną niestety

Mnie też boli głowa. Generalnie jakoś tak się dziś kiepsko czuję
A co tam ze znajomymi? jakies nieporozumienie?

[wakiki]

Napisane przez alamig

Mnie też boli głowa. Generalnie jakoś tak się dziś kiepsko czuję
A co tam ze znajomymi? jakies nieporozumienie?

Problemy małżeńskie.. ich oczywiście..

[alamig]

Napisane przez wakiki

Problemy małżeńskie.. ich oczywiście..

To współczuję. Nie ma nic gorszego jak problemy małżeńskie u bliskich znajomych. Nie wiadomo po której stronie się opowiedzieć, a neutralnym też nie da się być

[wakiki]

Dokładnie Alu.. nie lubię takich sytuacji..

Potrzebuję jakiejś inspiracji na jedzonko na powitanie teściowej (juz wraca )
myślałam o zupie-krem z brokułów + jakaś sałatka z kurczakiem.. co myślicie?

[Tygrysek_aa]

Napisane przez Esti10

No Andzela to bylo u mnie, szok strach chodzic po ulicy w bialy dzien. Zlapali i chyba mu dozywocie grozi bardzo dobrze.

---------- Dopisano o 21:14 ---------- Poprzedni post napisano o 20:56 ----------

Tak wogole to musze wam dziewczyny powiedziec, ze w piatek dzwonili do mnie w sprawie pracy kiedys skladalam cv do takiej zagranicznej firmy ktora produkuje takie rozne plastikowe pojemniczki no i dzis bylam pierwszy raz nic nie mowilam bo nie chce zapeszac Ogolem praca nawet spoko tylko duza odpowiedzialnosc bo sie jest tak jakby operatorem linii i wszystko robi sie samemu. Firma dopiero rusza wiec praca jest teraz przez posrednika ale daja umowe o prace a to najwazniejsze po kilku miesiacach jest szansa zeby przejsc pod zaklad. Zobaczymy jak to bedzie ale fajnie by bylo zeby cos z tego wyszlo
Jutro ide od 6-14 wiec pewnie wpadne tu popoludniu
MIlego dnia wam jutro zycze

Hej.
No to mocno trzymam kciuki

[Forget_me]

Wróciłam na chwilkę Zabrałam się za robienie obiadu, a później forum zaczęło mi fiksować i nie mogłam się zalogować. Piotrek właśnie wrócił z pracy, więc odgrzewam obiad, bo zaraz będzie wyjeżdżał na szkolenie. A ja skoczę po mamę i z nią na zakupy przedświąteczne
Dzisiaj od rana też mnie bolała głowa, teraz już jest lepiej, ale i tak jakaś taka wymięta jestem

Monia, ja też dostanę 100 zł zwrotu, Piotrek natomiast musi dopłacić 6 zł Cieszę się na tą kasę, choć rok temu też miałam więcej o 150 zł. Ale fajnie, że chociaż cosik wpadnie do portfela
Sytuacji ze znajomymi współczuję, też czegoś takiego nie lubię. W takich sprawach wyznaję zasadę mojej mamy, czyli najlepiej się nie mieszać, bo małżeństwo czy para się pogodzi, a ja zostanę tą najgorszą.
Narobiłaś mi apetytu tą zupką brokułową Strasznie dawno nie mieliśmy, muszę zrobić koniecznie
Mi się zupka wydaje dobrym pomysłem, sałatka również

[Esti10]

Napisane przez aalegna

Ja tak dzisiaj myślałam i doszłam do podobnego wniosku, pierwszy dzień świąt spędzimy do południa u moich rodziców a po południu u teściów, w drugi jedziemy do babci męża więc praktycznie więcej nas w domku nie będzie więc tak jak piszesz nie ma co szaleć z tym jedzonkiem bo może wylądować w koszu

---------- Dopisano o 21:35 ---------- Poprzedni post napisano o 21:33 ----------


No proszę proszę jakie tu tajemnice ma przed nami Esterka Heh, a tak serio to ciesze się że Ci się udało tam dostać a nóż widelec wykluje się z tego coś całkiem poważnego a jutro to właśnie tam do tej nowej pracy idziesz?

Nie to, ze tajemnice ale wiesz jak jest zadzwonili do mnie zapytali czy jestem nadal chetna bo to jakis czas temu to cv skladalam wiec nawet nie liczylam, ze zadzwonia no i wczoraj bylam pierwszy raz normalnie cala dniowke wszystko pokazywali tlumaczyli a potem sie juz probnie pracowalo. Dlatego dopiero wczoraj sie pochwalilam bo przynajmniej cos wiedzialam

---------- Dopisano o 16:14 ---------- Poprzedni post napisano o 15:56 ----------

Napisane przez Forget_me

Hej dziewczyny
Podnieść się dzisiaj z wyrka nie mogłam, tak mi się dobrze spało Wczoraj od samego rana do 22:30 wietrzyliśmy sobie nasz pokoik, poza tym wyrzuciłam pościele do wywietrzenia i może ta ilość powietrza tak na mnie zadziałała
Wczoraj Piotrek rozliczał pity, bo jeszcze ich nie oddaliśmy Chcemy to zrobić w tym tygodniu, żeby nie wystawać w kolejkach w przyszłym.
Dziś czeka nas sprzątanie i zakupy. Piotrka nie ma, bo jedzie na szkolenie, więc nie będziemy się z mamą musiały śpieszyć po pracy
My na święta przygotowywać będziemy troszkę jedzenia, bo po pierwsze całe święta będzie siora ze swoim facetem, a po drugie w pierwsze święto mamy gości.
Ogólnie plan na święta mamy biegający Jedynie sobota będzie taka luźniejsza, bo chcemy wieczorkiem zaliczyć mszę rezurekcyjną, żeby w niedzielę mieć spokój i po mszy robimy w domu imprezkę Albo wyskoczymy na jakieś piwko na miasto
W niedzielę tak na 15:00 jedziemy do teściów na kawę Po kawie wracamy do domu, bo przychodzą do nas goście. W poniedziałek na 17:00 my znowu idziemy w gości. Masakra, ciągle w biegu i nie będzie nawet czasu odpocząć Mieliśmy jeszcze jechać do Piotrka dziadków, ale po tym, jak babcia nam porobiła na życzenie teściowej koło tyłka i odwołano nasze zaproszenie na absolutorium doszliśmy do wniosku, że niech ją odwiedzają inni wnukowie

Esti, cudowna wiadomość z tą pracą!!! Trzymam kciuki, żeby się wszystko udało!!! Teraz pewnie na jakąś rozmowę pójdziesz. Daj znać, kiedy i jak poszło

Anula dzieki ja tez mam nadzieje, ze cos z tego bedzie na chwile obecna wiem, ze do konca miesiaca bede chodzic a pozniej sie okaze bo firma dopiero sie rozkreca i jeszcze nie prosperuje tak jak powinna, ale wiadomo ze nawet jak bym miala poczekac jakis czas i potem sie zalapac to warto prawda

Widze, ze Swieta bedziesz miala w rozjazdach tylko 2 dni a tyle spotkan co nie przerabane My chyba pojdziemy do tesciow w niedziele na sniadanko i raczej zostaniemy na noc jak sie mezus czegos napije A poniedzialek to chyba bedziemy w domku odpoczywac
Co do pitow to u mnie pod koniec miesiaca beda 2 miesiace jak juz zlozylam wiec powinno juz cos byc ile mozna czekac Cale 220zl bedzie zawsze cos

---------- Dopisano o 16:18 ---------- Poprzedni post napisano o 16:14 ----------

Napisane przez alamig

Hej
Wczoraj byłam cały dzień na szkoleniu, a po południu zabrałam się za porządki w kuchni i tak mi zeszło do późnego wieczoru.



To śwnietnie Daj znać jak tam pierwszy dzień w nowej pracy

Ja jeszcze pitów też nie rozliczyłam Muszę się dziś koniecznie za to zabrać.

Alusia w sumie to wczoraj byl pierwszy dzien, ale bardziej taki szkoleniowy i pokazowy.
To na co Ty czekasz z tymi pitami co malo czasu zostalo

---------- Dopisano o 16:27 ---------- Poprzedni post napisano o 16:18 ----------

Napisane przez wakiki

Esti gratuluję super nowina

Ja PITy mam już rozliczone, niestety zwrotu będziemy mieli niewiele- raptem ok 100 zł razem w zeszłym roku miałam ze 300 zł..

od wczoraj tak mnie głowa boli.. miałam niezłą jazdę ze znajomymi.. i to nie pozytywną niestety

Dzieki Monia jeszcze nic pewnego ale zobaczymy jak sie to potoczy
A to jakas powazna klotnia tak na dobre czy chwilowo? nie fajnie jak sie robia takie kwasy

[Esti10]

Napisane przez Tygrysek_aa

Hej.
No to mocno trzymam kciuki

Dzieki Agusia przydadza sie

---------- Dopisano o 16:37 ---------- Poprzedni post napisano o 16:31 ----------

No a tak wogole to okna mam juz pomyte mezus sie dzisiaj wykazywal przyjechal po mnie do pracy i jak wracalismy to stwierdzil, ze zasluzyl na piwko i cos dobrego no i padlo na biedronkowa lasagnie juz zjedlismy pyszna jak zawsze
Dzis ma jeszcze wolne wiec sobie razem siedzimy i odpoczywamy

[Forget_me]

Zaglądam, bo siedzę sama w domu i troszkę mi się nudzi. Zakupy mamy już właściwie porobione, zostaje ogólne ogarnięcie mieszkanka, ale tym zajmę się w czwartek
Odwiedziłam dziś Biedronę i zaciekawiły mnie Tortellini ze szpinakiem i serem, i z pomidorami i mozzarellą. Chyba po nie wrócę Kupiłam za to pastę jajeczną i oliwki takie duże nadziewane serkiem Jutro je na kolację podam

[meg22]

Esti! to super!!

Kurcze... mają w lidlu jeszcze te masełka?

[Forget_me]

Mają Dziś byłam i jeszcze były

[meg22]

Napisane przez Forget_me

Mają Dziś byłam i jeszcze były

to jutro jadę orzechowe wymiata!!

[Forget_me]

Napisane przez meg22

to jutro jadę orzechowe wymiata!!

Mi najbardziej smakuje kokosowe
Nie wiem, czy też jeszcze nie polecę po jakiś słoiczek, bo później kto wie, kiedy się znowu pojawią Lepiej mieć w zapasie

[Esti10]

Napisane przez Forget_me

Zaglądam, bo siedzę sama w domu i troszkę mi się nudzi. Zakupy mamy już właściwie porobione, zostaje ogólne ogarnięcie mieszkanka, ale tym zajmę się w czwartek
Odwiedziłam dziś Biedronę i zaciekawiły mnie Tortellini ze szpinakiem i serem, i z pomidorami i mozzarellą. Chyba po nie wrócę Kupiłam za to pastę jajeczną i oliwki takie duże nadziewane serkiem Jutro je na kolację podam

A ja dzis przy kasie w B zobaczylam napoj energetyczny N gine o smaku Mojito bardzo dobry specjalnie dla Biedrony. Jadlam kiedys tortellini z serem ale takie sobie byly tez z biedrony. Widzialam wlasnie te ze szpinakiem tez mnie zaciekawily jak juz sprobujesz to napisz czy dobre oki

[meg22]

Napisane przez Forget_me

Mi najbardziej smakuje kokosowe
Nie wiem, czy też jeszcze nie polecę po jakiś słoiczek, bo później kto wie, kiedy się znowu pojawią Lepiej mieć w zapasie

Mama prawie SAMA zjadła ŁYŻECZKĘ masełko orzechowe mam jeszcze kawowe, ale jest takie sobie

[Esti10]

Napisane przez meg22

to jutro jadę orzechowe wymiata!!

Oj tak wymiata jak dla mnie Number 1

---------- Dopisano o 19:28 ---------- Poprzedni post napisano o 19:25 ----------

Napisane przez meg22

Esti! to super!!

Kurcze... mają w lidlu jeszcze te masełka?

Dzieki Madziu ciesze sie ale jeszcze na nic nie nastawiam

---------- Dopisano o 19:32 ---------- Poprzedni post napisano o 19:28 ----------

Napisane przez meg22

Mama prawie SAMA zjadła ŁYŻECZKĘ masełko orzechowe mam jeszcze kawowe, ale jest takie sobie

Ja tez tak sie nim zajadam jestem tego samego zdania kawowe jest srednio dobre kupilam w poprzedniej ofercie chyba jakos w lutym tez byly i do tej pory lezy mezus czasem tylko sobie skubnie a ja nawet nie tykam

[Forget_me]

Napisane przez Esti10

A ja dzis przy kasie w B zobaczylam napoj energetyczny N gine o smaku Mojito bardzo dobry specjalnie dla Biedrony. Jadlam kiedys tortellini z serem ale takie sobie byly tez z biedrony. Widzialam wlasnie te ze szpinakiem tez mnie zaciekawily jak juz sprobujesz to napisz czy dobre oki

Te małe tortellini tez miałam kiedyś, bo robiłam z nich sałatkę, ale też mnie jakoś nie przekonały Więcej było tam tego ciasta niż sera. Te szpinakowe wyglądają całkiem fajnie i wydaje się, że mają sporo farszu Dzisiaj ich nie kupiłam, bo przed świętami i tak byśmy ich nie robili, więc po co mają leżeć w lodówce, ale po świętach po nie lecę Dam znać, jakie były
Nie widziałam tego napoju A lubię takie energetyczne, więc następnym razem się za nim rozejrzę
dziewczyny, a powiedzcie mi jakiej firmy była ta czekolada z Biedrony, o której tak pisałyście? Bo dziś chciałam kupić, ale nie wiedziałam która to

Esti, a z tą pracą jeszcze zadzwonią jak rozumiem? Powiem Ci, że takie rozrastające się firmy są chyba najlepsze Przynajmniej mi się w takich najlepiej pracowało Będę trzymała kciuki, żeby się Tobie udało z tą pracą

Napisane przez meg22

Mama prawie SAMA zjadła ŁYŻECZKĘ masełko orzechowe mam jeszcze kawowe, ale jest takie sobie

Mi kawowe też smakowało Wszystkie są pycha, co tu dużo mówić Ja dzisiaj postawiłam te masełka do kawy, żeby nikt mi nie zarzucił, że wszystkie zjadłam sama

[meg22]

Napisane przez Esti10

Oj tak wymiata jak dla mnie Number 1

---------- Dopisano o 19:28 ---------- Poprzedni post napisano o 19:25 ----------



Dzieki Madziu ciesze sie ale jeszcze na nic nie nastawiam

---------- Dopisano o 19:32 ---------- Poprzedni post napisano o 19:28 ----------



Ja tez tak sie nim zajadam jestem tego samego zdania kawowe jest srednio dobre kupilam w poprzedniej ofercie chyba jakos w lutym tez byly i do tej pory lezy mezus czasem tylko sobie skubnie a ja nawet nie tykam

szkoda, że nie ma obok mnie Lidla, bo byłabym tam codziennie

[Esti10]

Napisane przez Forget_me

Te małe tortellini tez miałam kiedyś, bo robiłam z nich sałatkę, ale też mnie jakoś nie przekonały Więcej było tam tego ciasta niż sera. Te szpinakowe wyglądają całkiem fajnie i wydaje się, że mają sporo farszu Dzisiaj ich nie kupiłam, bo przed świętami i tak byśmy ich nie robili, więc po co mają leżeć w lodówce, ale po świętach po nie lecę Dam znać, jakie były
Nie widziałam tego napoju A lubię takie energetyczne, więc następnym razem się za nim rozejrzę
dziewczyny, a powiedzcie mi jakiej firmy była ta czekolada z Biedrony, o której tak pisałyście? Bo dziś chciałam kupić, ale nie wiedziałam która to

Esti, a z tą pracą jeszcze zadzwonią jak rozumiem? Powiem Ci, że takie rozrastające się firmy są chyba najlepsze Przynajmniej mi się w takich najlepiej pracowało Będę trzymała kciuki, żeby się Tobie udało z tą pracą





Mi kawowe też smakowało Wszystkie są pycha, co tu dużo mówić Ja dzisiaj postawiłam te masełka do kawy, żeby nikt mi nie zarzucił, że wszystkie zjadłam sama

Anula ja jutro ide podpisac umowe od 18-go do konca miesiaca a potem sie okaze bo ja normalnie juz od wczoraj pracuje

[Forget_me]

Napisane przez meg22

szkoda, że nie ma obok mnie Lidla, bo byłabym tam codziennie

Ja mam Lidla koło domu Jestem w nim dość często, ale nie codziennie Choć odkąd wrzucili te masełka, to w ciągu tygodnia byłam chyba z trzy razy

Napisane przez Esti10

Anula ja jutro ide podpisac umowe od 18-go do konca miesiaca a potem sie okaze bo ja normalnie juz od wczoraj pracuje

Czyli już pracujesz w tej nowej firmie? Super, napewno Ci przedłużą okres próbny A jak ludzie? Fajni są?

[Esti10]

Napisane przez Forget_me

Ja mam Lidla koło domu Jestem w nim dość często, ale nie codziennie Choć odkąd wrzucili te masełka, to w ciągu tygodnia byłam chyba z trzy razy





Czyli już pracujesz w tej nowej firmie? Super, napewno Ci przedłużą okres próbny A jak ludzie? Fajni są?

Tez mam taka nadzieje, ze przedluza Co do ludzi to tam jest dopiero kilka osob ale sa spoko najgorsze jest tylko to, ze kazdy obsluguje sam swoja maszyne wiec sie stoi samotnie nie ma jak nawet pogadac no ale trudno sie mowi