Śliczne maluszki właśnie opuściły nasze brzuszki

[traicionera]

Napisane przez Montii

u nas akurat zasypia w łóżeczku sam i śpi tam do ok 6-7 rano a potem go biorę do nas i śpimy czasem do 10 ale to już nie jest twardy sen, tylko przebudza się dlatego jestem obok żeby dac buzi, poglaskać i on śpi dalej...

ale w ciągniu dnia to różnie, czasem razem śpimy w sypialni, na klacie u tż zaśnie albo na macie nagle

u mnie bardzo podobnie jest. jak się obudzi o tej 6, to wygodniej mi do łóżka wziąć i tam nakarmić i tak sobie zasypiamy razem.

[Tity]

Napisane przez Montii

mam dokladnie to samo) synek zawladnal moim sercem to moje oczko w glowie

Mój też Może nie tak szaleńczo, ale mam wyrzuty sumienia jak go zostawiam w pokoju pod karuzelką. Mam wrażenie, że poczuje się wtedy smutny i właściwie ciągle myślę, że jak nie jest przy kimś to robi się mu krzywdę

Napisane przez iizabelaa

bo niemowlaki to i tak praktycznie cały czas śpią

No mój akurat więcej nie śpi niż śpi, ale tylko w dzień na szczęście potrafi brykac od rana do 15, a później budzi się 18-19 i już nie śpi do 22.

[diatoma]

witam.
tak czytam Was i czytam, i muszę powiedzieć że u nas z zasypianiem aż tak wielkiego problemu nie ma, bo Tymek jest marudny po jedzeniu ok 20, albo od razu zasypia. i tak go muszę nosić do odbicia, i w miedzy czasie sie wycisza i odkładam go do łóżeczka raz śpiącego raz z otwartymi oczkami. i zasypia w łóżeczku!!! nie wyobrażam sobie spania z nami! myśle że gdybym karmiła cycem to pewnie by tak było bo łatwiej po prostu.
mam pytanie , Ile razy w nocy zmieniacie pieluszki?? bo ja przed każdym karmieniem, a jest ich 3: o 23-24, o 2-3 i o 5-6. i mały czasem się całkiem robudza, bo jest głodny a ja najpierw mu zmieniam pieluche i sie wscieka. w sumie juz rzadko mu sie zdarza robić kupke w nocy, ale jednak. mnie sie wydaje 6 godzin w pieluszcze ze to długo. sama nie wiem , co radzicie.
tragedia jest u nas po kąpieli, juz pomine fakt ze za radą położnej najpierw przed włóżeniem do wanienki , namydlam mu pachy, pod kolankami, szyjke plecy , generalnie całe ciało , a do wanienki wkładamy jedynie zeby chwile polezal, umyc głowe i splukac wszytsko. a to co sie dzieje potem jak trzeba pielegnacje przeporwadzic to ach masakra. raz smarujemy oliwka a raz mleczkiem z bubchen. i ostatnio kupilam płyn do kąpieli z bubchen dwufazowy, tzn jest i oliwka i coś myjącego i trzeba wstrząsnąc przed uzyciem i sie miesza. fajna skóra jest po tym. jednak po tym jak walcze teraz z odparzeniem, i tak nawilzam skóre, bo wczesniej nie zawsze, skoro wlewałam oliwke do kąpieli- to w szpitalu mówili że wystarczy i nie trzeba potem juz niczym smarowac. a odparzenia jak czytalam robią się z przesuszonej skóry. ale i tak dla mnie jest dziwne ze odparzyly sie uda a nie tyłeczek!!!
a z tym smarowaniem tego odparzenia to zwariowałam już , każdy mówi coś innego.i juz nie wiem co dziala

dziś kończymy 5 tygodni!!!

[traicionera]

gratuluje 5 tygodni

ja zmieniam pieluszkę przy okazji karmienia, czyli o 5-6, bo u nas 2 to kładzenie spać jest po kąpieli w nocy Nadia praktycznie nigdy kupy nie robi.

[Montii]

My już po szczepieniu
Ja przed wyjściem miałam aż bóle brzucha ze stresu niepotrzebnie
płakał tylko przy wkłuwaniu a później cisza, teraz pod karuzelką sobie leży i ahy ohy jak się małpy kręcą, superrr

Napisane przez bosti

no chyba muszę nad tym popracować, żeby oduczyć. tylko, że będzie ciężko

u nas też było cięzko, bo w sumie mi to nie przeszkadzało no ale jak sobie pomyślałam że później taką półroczną kluskę będę nosić aż zaśnie to spróbowaliśmy,na początku był lament okropny, później marudzenie a teraz już wie,że łóżeczko jest do spania
tam też w książce jest opisane jak nauczyć dziecko samodzielnego zasypiania, np jak płacze przyjść pogłaskać, w ciszy odlożyć, potem za 3 minuty przyjść, 5, 7 itp itd
żeby dziecko wiedziało że nie jest samo
no ale to wiadomo już indywidualna sprawa każdego rodzica, nam teraz wygodniej jak Fabian sam zasypia w łóżeczku

Napisane przez Tity

Mój też Może nie tak szaleńczo, ale mam wyrzuty sumienia jak go zostawiam w pokoju pod karuzelką. Mam wrażenie, że poczuje się wtedy smutny i właściwie ciągle myślę, że jak nie jest przy kimś to robi się mu krzywdę


No mój akurat więcej nie śpi niż śpi, ale tylko w dzień na szczęście potrafi brykac od rana do 15, a później budzi się 18-19 i już nie śpi do 22.

mam to samo, nawet jak się 'bawi ' sam to ja podchodzę do niego bo obawiam się,że on sobie myśli '' zostawili mnie samego..'

Napisane przez diatoma

witam.
tak czytam Was i czytam, i muszę powiedzieć że u nas z zasypianiem aż tak wielkiego problemu nie ma, bo Tymek jest marudny po jedzeniu ok 20, albo od razu zasypia. i tak go muszę nosić do odbicia, i w miedzy czasie sie wycisza i odkładam go do łóżeczka raz śpiącego raz z otwartymi oczkami. i zasypia w łóżeczku!!! nie wyobrażam sobie spania z nami! myśle że gdybym karmiła cycem to pewnie by tak było bo łatwiej po prostu.
mam pytanie , Ile razy w nocy zmieniacie pieluszki?? bo ja przed każdym karmieniem, a jest ich 3: o 23-24, o 2-3 i o 5-6. i mały czasem się całkiem robudza, bo jest głodny a ja najpierw mu zmieniam pieluche i sie wscieka. w sumie juz rzadko mu sie zdarza robić kupke w nocy, ale jednak. mnie sie wydaje 6 godzin w pieluszcze ze to długo. sama nie wiem , co radzicie.
tragedia jest u nas po kąpieli, juz pomine fakt ze za radą położnej najpierw przed włóżeniem do wanienki , namydlam mu pachy, pod kolankami, szyjke plecy , generalnie całe ciało , a do wanienki wkładamy jedynie zeby chwile polezal, umyc głowe i splukac wszytsko. a to co sie dzieje potem jak trzeba pielegnacje przeporwadzic to ach masakra. raz smarujemy oliwka a raz mleczkiem z bubchen. i ostatnio kupilam płyn do kąpieli z bubchen dwufazowy, tzn jest i oliwka i coś myjącego i trzeba wstrząsnąc przed uzyciem i sie miesza. fajna skóra jest po tym. jednak po tym jak walcze teraz z odparzeniem, i tak nawilzam skóre, bo wczesniej nie zawsze, skoro wlewałam oliwke do kąpieli- to w szpitalu mówili że wystarczy i nie trzeba potem juz niczym smarowac. a odparzenia jak czytalam robią się z przesuszonej skóry. ale i tak dla mnie jest dziwne ze odparzyly sie uda a nie tyłeczek!!!
a z tym smarowaniem tego odparzenia to zwariowałam już , każdy mówi coś innego.i juz nie wiem co dziala

dziś kończymy 5 tygodni!!!

u nas na odparzenie - mąka ziemniaczana
2 dni i cisza, nie ma nic, pupeczka gładka

my mamy nad przewijakiem takie maskotki
mały wpatrzony a ja go smaruje itp

[Krusiak]

Dziewczyny mam pytanko-ile miala Wasza szyjka przed porodem?? Mam 1,5cm, jest zamknieta i nie wiem czy sie cos bedzie dzialo czy nie... Jak to jest z ta dlugoscia??

[Castia]

Napisane przez wanilia83

my wczoraj cały dzień używałyśmy dady i nie widzę różnicy między nimi a pampkami, no może ciut sztywniejsze ale dzięki temu mi się je lepiej zakłada

castia a jak z karmieniem na dworze ?? ja się nie mogę przemóc i zawsze na karmienie wracam do domu a szkoda bo tak to mogłabym dłużej pochodzić

ja zaczęłam właśnie czytać Język Niemowląt może zrozumiem własne dziecko po tej lekturze wprawdzie jeszcze nie doszłam do rozdziału z Łatwym Planem ale przeglądając książkę stwierdziłam że spróbuje

w pampkach ta gumka jest taka luźniejsza, różnic tez nie widzę miedzy nimi no może tylko w tej gumce. no ale mam cała paczkę tych Dad wiec trzeba zużyć

wiesz co ja mieszkam w domku więc na karmienie to wyciągam małą z wózka i karmię w domu i wózka nie wprowadzam nawet do domku. no ale gdzieś karmić jeszcze się nie odważyłam z resztą ta pogoda taka wietrzna nie chcę przeziębić sobie piersi
teraz też Malwinka stoi w ogródku i śpi, moja siostra się uczy przy niej na egzamin i ma na nią oko a ja w domku kawkę piję

Napisane przez prunelle

mamy nową mamusię!
laseczkaa urodziła chłopca, sn, 59 cm i ok. 4,5 kg. Miała zielone wody i mały jest na oddziale noworodkowym. Mama czuje się dobrze i da nam jeszcze znać

GRATULACJE LASECZKA!!!!

Napisane przez bosti

no właśnie z tym spaniem - zarzekałam się w ciąży, że w życiu nie wezmę dziecka do nas do łóżka, a potem tak się ułożyło, że mała zasypia na moich kolanach przy cycu, przenosimy ją śpiącą do łóżeczka, tam śpi do momentu przebudzenia na karmienie, bierzemy ją do siebie, karmię ją i zostaje już do rana. tak więc wszystkie nocne i poranne karmienia odbywają się w naszym łóżku. mała przeszczęśliwa, dla mnie to wygoda, bo daję cyca i zasypiam. no i dzięki temu jestem wyspana

u nas dokładnie tak samo tak gdzieś od 5 to już śpi z nami i potrafi spać do 10 tak jak dziś a w łóżeczku już po 7 się budzi...już sobie nas wyszkoliła

Napisane przez Montii

a jaki macie rozmiar? 2? my kupilismy dady nr 2 i pampki 2 i są takie same, nic sie nie odciska na szczescie ale troche sztywne sa jak dla mnie ;( a jak twoje odczucia? masz te care?

mamy tez 2, no ciut sztywniejsze ale mielismy tez Gagi tescowe - te to dopiero sztywne . ogólnie jak dla mnie są ok tylko ta gumka nam sie odciska bardzo...

fajnie, ze juz po szczepieniu my jutro idziemy wrrr
a gdzie wkłuwają? w rączke??

Krusiak 1,5cm to ja miałam gdzieś w 30 tc juz ale może sie coś zaczynać standardowa długość to około 3cm - to połowa już za tobą

[traicionera]

ja w dniu porodu miałam 2,5 cm, ale u mnie to wywoływany był

[kasiapruszkow]

Napisane przez bosti

echch moja mała niestety nie potrafi sama zasnąć w łóżeczku, bo tak się nauczyła, że zawsze przy cycu

u mie tez zaspypianie na cycku

Napisane przez diatoma

dziś kończymy 5 tygodni!!!

GRATULACJE

my zaczelismy 7 tydz i chyba coraz mniejsze szanse na karmienie wylacznie piersia

[mokra6]

Napisane przez bosti

no właśnie z tym spaniem - zarzekałam się w ciąży, że w życiu nie wezmę dziecka do nas do łóżka, a potem tak się ułożyło, że mała zasypia na moich kolanach przy cycu, przenosimy ją śpiącą do łóżeczka, tam śpi do momentu przebudzenia na karmienie, bierzemy ją do siebie, karmię ją i zostaje już do rana. tak więc wszystkie nocne i poranne karmienia odbywają się w naszym łóżku. mała przeszczęśliwa, dla mnie to wygoda, bo daję cyca i zasypiam. no i dzięki temu jestem wyspana

Robię tak jak Ty ze spaniem małej Tak jest mi wygodniej. Gdybym jej nie wzięła do nas do łóżka to z 10 razy by sie budzila i za każdym razem godzinę musiałabym ją usypiać. Po co się męczyć i dziecko też.

My tez mieliśmy dzis szczepienie. Lilianka waży już 5100 Buźka się zagoiła, jeszcze ponawilżamy ją kremikiem.

[traicionera]

mokra, super waga, gratuluje

co do spania z dzieckiem to ja wychodzę z założenia, ze po to jestem na macierzyńskim, aby jak najwięcej być z moja córeczką, dawać jej poczucie bezpieczeństwa. Widzę, ile jej daje świadomość, ze jestem blisko i nie będę jej tego odmawiać, szczególnie, gdy jest tak maleńkim człowieczkiem. Nawet gdzieś czytałam,z e te metody samodzielnego usypiania to raczej dla dzieci półrocznych, a nie noworodków.

[trzyrazyi]

Napisane przez diatoma

witam.
tak czytam Was i czytam, i muszę powiedzieć że u nas z zasypianiem aż tak wielkiego problemu nie ma, bo Tymek jest marudny po jedzeniu ok 20, albo od razu zasypia. i tak go muszę nosić do odbicia, i w miedzy czasie sie wycisza i odkładam go do łóżeczka raz śpiącego raz z otwartymi oczkami. i zasypia w łóżeczku!!! nie wyobrażam sobie spania z nami! myśle że gdybym karmiła cycem to pewnie by tak było bo łatwiej po prostu.
mam pytanie , Ile razy w nocy zmieniacie pieluszki?? bo ja przed każdym karmieniem, a jest ich 3: o 23-24, o 2-3 i o 5-6. i mały czasem się całkiem robudza, bo jest głodny a ja najpierw mu zmieniam pieluche i sie wscieka. w sumie juz rzadko mu sie zdarza robić kupke w nocy, ale jednak. mnie sie wydaje 6 godzin w pieluszcze ze to długo. sama nie wiem , co radzicie.
tragedia jest u nas po kąpieli, juz pomine fakt ze za radą położnej najpierw przed włóżeniem do wanienki , namydlam mu pachy, pod kolankami, szyjke plecy , generalnie całe ciało , a do wanienki wkładamy jedynie zeby chwile polezal, umyc głowe i splukac wszytsko. a to co sie dzieje potem jak trzeba pielegnacje przeporwadzic to ach masakra. raz smarujemy oliwka a raz mleczkiem z bubchen. i ostatnio kupilam płyn do kąpieli z bubchen dwufazowy, tzn jest i oliwka i coś myjącego i trzeba wstrząsnąc przed uzyciem i sie miesza. fajna skóra jest po tym. jednak po tym jak walcze teraz z odparzeniem, i tak nawilzam skóre, bo wczesniej nie zawsze, skoro wlewałam oliwke do kąpieli- to w szpitalu mówili że wystarczy i nie trzeba potem juz niczym smarowac. a odparzenia jak czytalam robią się z przesuszonej skóry. ale i tak dla mnie jest dziwne ze odparzyly sie uda a nie tyłeczek!!!
a z tym smarowaniem tego odparzenia to zwariowałam już , każdy mówi coś innego.i juz nie wiem co dziala

dziś kończymy 5 tygodni!!!

gratki z 5 tyg. my dzis rowne 3tyg
ja zmieniam malej 3 razy pieluszke jak karmie.....czasem ale rzadko 4...

---------- Dopisano o 13:47 ---------- Poprzedni post napisano o 13:45 ----------

Napisane przez mokra6

Robię tak jak Ty ze spaniem małej Tak jest mi wygodniej. Gdybym jej nie wzięła do nas do łóżka to z 10 razy by sie budzila i za każdym razem godzinę musiałabym ją usypiać. Po co się męczyć i dziecko też.

My tez mieliśmy dzis szczepienie. Lilianka waży już 5100 Buźka się zagoiła, jeszcze ponawilżamy ją kremikiem.

twoja lalunia miala problemy z buzia???mozesz przypomniec co to bylo,,,bo ja walcze z oliwki potowkami na buzi juz 4 dzien i rezultatu nie widze

[trzyrazyi]

[QUOTE=Castia;26453997]w pampkach ta gumka jest taka luźniejsza, różnic tez nie widzę miedzy nimi no może tylko w tej gumce. no ale mam cała paczkę tych Dad wiec trzeba zużyć

wiesz co ja mieszkam w domku więc na karmienie to wyciągam małą z wózka i karmię w domu i wózka nie wprowadzam nawet do domku. no ale gdzieś karmić jeszcze się nie odważyłam z resztą ta pogoda taka wietrzna nie chcę przeziębić sobie piersi
teraz też Malwinka stoi w ogródku i śpi, moja siostra się uczy przy niej na egzamin i ma na nią oko a ja w domku kawkę piję

castia ty to masz zycie echhhhhhhh

---------- Dopisano o 13:53 ---------- Poprzedni post napisano o 13:51 ----------

Napisane przez traicionera

mokra, super waga, gratuluje

co do spania z dzieckiem to ja wychodzę z założenia, ze po to jestem na macierzyńskim, aby jak najwięcej być z moja córeczką, dawać jej poczucie bezpieczeństwa. Widzę, ile jej daje świadomość, ze jestem blisko i nie będę jej tego odmawiać, szczególnie, gdy jest tak maleńkim człowieczkiem. Nawet gdzieś czytałam,z e te metody samodzielnego usypiania to raczej dla dzieci półrocznych, a nie noworodków.

moja po kapieli cyca i spi sama w lozeczku....rano ja biore na chwile do siebie i spimy 2 godzinki......moja znajoma na uczyla syna spac z nia i teraz ma 4 lata i ciezko oduczyc a pojawil sie drugi synek i mowi ze popelnia ten sam blad i chyba beda musieli loze wieksze kupic

---------- Dopisano o 13:55 ---------- Poprzedni post napisano o 13:53 ----------

Napisane przez Montii

My już po szczepieniu
Ja przed wyjściem miałam aż bóle brzucha ze stresu niepotrzebnie
płakał tylko przy wkłuwaniu a później cisza, teraz pod karuzelką sobie leży i ahy ohy jak się małpy kręcą, superrr


u nas też było cięzko, bo w sumie mi to nie przeszkadzało no ale jak sobie pomyślałam że później taką półroczną kluskę będę nosić aż zaśnie to spróbowaliśmy,na początku był lament okropny, później marudzenie a teraz już wie,że łóżeczko jest do spania
tam też w książce jest opisane jak nauczyć dziecko samodzielnego zasypiania, np jak płacze przyjść pogłaskać, w ciszy odlożyć, potem za 3 minuty przyjść, 5, 7 itp itd
żeby dziecko wiedziało że nie jest samo
no ale to wiadomo już indywidualna sprawa każdego rodzica, nam teraz wygodniej jak Fabian sam zasypia w łóżeczku


mam to samo, nawet jak się 'bawi ' sam to ja podchodzę do niego bo obawiam się,że on sobie myśli '' zostawili mnie samego..'



u nas na odparzenie - mąka ziemniaczana
2 dni i cisza, nie ma nic, pupeczka gładka

my mamy nad przewijakiem takie maskotki
mały wpatrzony a ja go smaruje itp

pamietasz kiedy twoj maly sie pierwszy raz swiadomie usmiechnal??????

[mokra6]

Napisane przez trzyrazyi

twoja lalunia miala problemy z buzia???mozesz przypomniec co to bylo,,,bo ja walcze z oliwki potowkami na buzi juz 4 dzien i rezultatu nie widze

To najpierw wyglądało jak potówki,ale pediatra pow.że to trądzik niemowlęcy, potem przerodziło się w jakieś liszaje,plamy czerwone,strasznie to wyglądało-jakby była poparzona!Dermatolog dała maść witaminową, która nic nie dała i dopiero pediatra w szpitalu dała 2maści z antybiotykiem-Mupirox i Pimafucort i kazała przemywać nadmanganianem potasu i robić okłady z rywanolu, i przeszło raz dwa! Teraz tylko nawilżamy tą maścią od dermatologa (można tez cutibazą), bo zostały suche miejsca gdzieniegdzie.

Mam jeszcze pytanie: dajecie dzieciom smoczka?? Bo ja jestem przeciwniczką, ale dałam 2 razy jak płakała strasznie przez tę buzię,bo ją napewno piekła i był od razu spokój, nawet sama usnęła w łóżeczku! Byłoby nam dużo łatwiej, ale później ciężko jest odzwyczaić. I nie chciałabym żeby potem ciągle ze smokiem chodziła

---------- Dopisano o 15:05 ---------- Poprzedni post napisano o 15:03 ----------

Napisane przez trzyrazyi

pamietasz kiedy twoj maly sie pierwszy raz swiadomie usmiechnal??????

Moja jak miała miesiąc i 2 dni To było niesamowite Teraz już z każdym dniem więcej jest tych uśmiechów Przeważnie do mnie i do mojej mamy.

[Eirene1987]

Napisane przez niutka1

tak może być, zalezy jak sie wygoił pepek zanim odpadł kikutek, jednym sie wygaja lepiej, drugim gorzej, spokojnie, dopóki sie ładnie nie wygoi możesz psikac octeniseptem i wycierac wacikiem na patyczku, u mojej mineło 2 tygodnie od odpadniecia kikutka i jeszcze jest malenki strupeczek tylko nie przesadzaj z tym psikaniem, niech to ma szanse sie wysuszyć

dzięki wielkie to w takim razie nie panikuję jeszcze

Napisane przez prunelle

mamy nową mamusię!
laseczkaa urodziła chłopca, sn, 59 cm i ok. 4,5 kg. Miała zielone wody i mały jest na oddziale noworodkowym. Mama czuje się dobrze i da nam jeszcze znać

ooo super czyli jednak chłopak

Napisane przez traicionera

moja niunia zasypia kolo 22, ale potem ja kapiemy tak na śpiocha, bo wtedy jest spokojniejsza, butle na noc i załączamy jakiś film czy serial

i nie budzi ci się podczas kąpieli?

Napisane przez Montii

dziewczyny mogę mieć prośbę? chodzi o ocenę wątku mojej znajomej 5*
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...5#post26450765
pomóżcie jej wygrać

już zagłosowane

Napisane przez iweczka

nie było mnie pare dni bo niestety i Nas dopadły chyba kolki, caly weekend, a w zasadzie już od piatku mielismy płaczący masaże brzuszka, suszarka, kropelki, rowerek wszystko poszło w ruch....
ale bylo słchać, że małej to pomogło, bo potem gazy szły jak szalone....

powoli, w miare możliwości będę doczytywać
buziaki

oj biedactwo życzę żeby było wszystko już dobrze może to tylko coś zjadłaś czy co?

Napisane przez wanilia83

eirene u mnie pępuszek od razu tak jakby się zawinął i nie było widać środka i tez nie wiem czy to ok bo położna już potem nie przyszła

ale jeśli ładnie się wygoił to chyba ok... u nas ewidentnie jest ranka jeszcze

Napisane przez iizabelaa

wogóle z dzieckiem nic nie można przewidzieć, i to mnie najbardziej wykańcza,
bo ja lubię planować


moja zasypia ok 19-20 i w sumie podoba mi się ten układ, bo mam wieczór dla siebie i dla tż
tylko muszę się liczyć z pobudka o 24-1, 4 i 7

dokładnie o ile łatwiej by było
mój też podobnie zasypia tak 21 po kąpieli i butli potem pobudka 24-1, 3-4 i 7-8 i potem do naszego łóżka i śpi jeszcze do 10-11

Napisane przez bosti

w dziś pierwszy raz się przełamałam i ubrałam Anikę w coś innego niż body krótki rękaw i pajacyk. nie wiem czemu, ale jakoś się bałam ubierania body z długim rękawem myślałm, że będzie ciężko założyć te rękawki - no głupol jakiś ze mnie no to teraz wreszcie zacznę wykorzystywać te wszystkie fajne ciuszki nie-będące-pajacykami

heh to ja miałam takie opory żeby przez głowę założyć body dziecku ale w końcu jak te zapinane poszły do prania to musiałam i teraz luzik

Napisane przez traicionera

u mnie bardzo podobnie jest. jak się obudzi o tej 6, to wygodniej mi do łóżka wziąć i tam nakarmić i tak sobie zasypiamy razem.

to ty w końcu butlą karmisz czy cycem? jak tam laktacja/



u nas problemów chyba ciąg dalszy w nocy ładnie Oli jadł spał po 3 godzinki a od 11 do 13 się najeść nie mógł co go odstawiałąm od cyca ryk... i ciągle szukał... piersi mnie już zaczęły boleć masakrycznie on złapać nie mogl wkurzał się dalismy butlę i zjadł jeszcze 60ml... szok... a teraz po spacerku jestesmy i spi sobie

[Castia]

trzyrazyi hehe no aż tak bosko nie jest, ale fakt co dom to dom

mokra moja panna nie przepada za smoczkiem, ale jak bardzo wrzeszczy to jej daje, na początku jeszcze głośniej wrzeszczy ale jak załapie to się uspokaja. smoka dostaje sporadycznie
też nie chce żeby chodziła ze smokiem ale myślę że to kwestia pilnowania, żeby z tym smokiem nie leżała, nie spała jak nie trzeba żeby sie do niego nie przywiązywała. od czasu do czasu jak dasz jej smoczka to nic się nie stanie.

moja Malwiś też już uśmiecha się do mnie świadomie - boskie to jest
jak mówię do niej a ona się tak patrzy na mnie już fajnie i uśmiecha albo jak karmię piersią to czasem się oderwie, uśmiechnie i je dalej achh

[traicionera]

trzyrazyi- mi bardziej chodzi o przypadki, gdy takie malutkie dziecko ma opory przed samodzielnym spaniem i płacze, a rodzice pozwalają mu się wypłakać. Ja bym tak nie mogła, przecież dla noworodka czy młodszego niemowlaczka to bardzo stresująca i niezrozumiała sytuacja.. Co innego, gdy maluszek sam lubi sobie spać w łóżeczku i ładnie zasypia, albo jest już nieco starszy.

mokra- ja daje smoka od urodzenia, raz chce jak najbardziej, raz wypluwa, różnie. Sama lubiłam smoka i jakoś się oduczyłam, gdy przyszedł na to czas.

eirene- karmie w sposób mieszany, czyli butla głównie (MM i moje), ale wciąż próbuję przystawiać, z różnym skutkiem. a z laktacja coraz słabiej niestety

[miamore999]

dziewczyny czy karmiąc piersią można wypić np. fervex?? łapie mnie przeziębienie

[bosti]

Napisane przez Eirene1987

heh to ja miałam takie opory żeby przez głowę założyć body dziecku ale w końcu jak te zapinane poszły do prania to musiałam

no przez głowę to Anika nie przepada, minę ma przy tym niezadowoloną, ale jakoś tak od pierwszego dnia wkładamy. dziś pierwszy raz założyłam półśpiochy, ale to raczej niewygodne w zakładaniu i zdejmowaniu na szczęście mam tylko 3 szt. więc nie będę często zakładać. hmm ciekawe czy spodenki też będą takie niewygodne?? muszę sprawdzić, może np. jutro

---------- Dopisano o 15:56 ---------- Poprzedni post napisano o 15:52 ----------

Napisane przez mokra6

Mam jeszcze pytanie: dajecie dzieciom smoczka?? Bo ja jestem przeciwniczką, ale dałam 2 razy jak płakała strasznie przez tę buzię,bo ją napewno piekła i był od razu spokój, nawet sama usnęła w łóżeczku! Byłoby nam dużo łatwiej, ale później ciężko jest odzwyczaić. I nie chciałabym żeby potem ciągle ze smokiem chodziła

ja na razie nie daję. doradca laktacyjna w szpitalu mówiła, żeby nie dawać przed skończeniem 8 tyg. a potem też raczej unikać i bezwzględnie przestać po 6 miesiącu. chodzi o rozwój aparatu mowy i wady zgryzu

---------- Dopisano o 15:57 ---------- Poprzedni post napisano o 15:56 ----------

Napisane przez miamore999

dziewczyny czy karmiąc piersią można wypić np. fervex?? łapie mnie przeziębienie

poczytaj na ulotce, co tam jest o karmieniu piersią. każdy lek musi mieć takie informacje

Eirene i jak tam napisałaś może eska do czarnej?? ciekawe co tam u niej??

[traicionera]

miamore, spróbuj może np napić się słabej herbaty z sokiem z malin, powinno pomoc.

[iizabelaa]

Napisane przez diatoma

mam pytanie , Ile razy w nocy zmieniacie pieluszki?? bo ja przed każdym karmieniem, a jest ich 3: o 23-24, o 2-3 i o 5-6. i mały czasem się całkiem robudza, bo jest głodny a ja najpierw mu zmieniam pieluche i sie wscieka. w sumie juz rzadko mu sie zdarza robić kupke w nocy, ale jednak. mnie sie wydaje 6 godzin w pieluszcze ze to długo. sama nie wiem , co radzicie.

ja jeżeli nie ma kupy to nie zmieniam wogóle,
bo nie chce jej wybudzać

Napisane przez Montii

u nas też było cięzko, bo w sumie mi to nie przeszkadzało no ale jak sobie pomyślałam że później taką półroczną kluskę będę nosić aż zaśnie to spróbowaliśmy,na początku był lament okropny, później marudzenie a teraz już wie,że łóżeczko jest do spania
tam też w książce jest opisane jak nauczyć dziecko samodzielnego zasypiania, np jak płacze przyjść pogłaskać, w ciszy odlożyć, potem za 3 minuty przyjść, 5, 7 itp itd
żeby dziecko wiedziało że nie jest samo
no ale to wiadomo już indywidualna sprawa każdego rodzica, nam teraz wygodniej jak Fabian sam zasypia w łóżeczku

ja tak właśnie robię,
odkładam do łóżeczka i przychodzę pogłaskać po główce jak zapłacze,
oczywiście zdarzyło mi się w ciągu godziny chodzić tak w tą i z powrotem kilka razy

tylko teraz trochę kolki popsuły nasz system,
bo jak tak płacze to tż bierze ja na ręce, ale nie wolno mu chodzić, może tylko z nią siedzieć

Napisane przez mokra6

Mam jeszcze pytanie: dajecie dzieciom smoczka??

ja daje

[gosikk_s]

Hej ło matko, wreszcie doczytałam wątek. Anika dziś skończyła dwa tygodnie Jak na razie nie mogę narzekać, jest grzeczna, płacze tylko przy bólach brzuszka. Często gromadzą jej się gazy i wtedy bidulka się męczy i popłakuje, w końcu udaje jej się poprukać i od razu ulga. Poza tym ładnie je z cycka, mogłaby nocami rzadziej się budzić ale i tak nie jest źle. Aleks przyzwyczaił się do nowej sytuacji choć nadal jest marudny, ale to już ten typ tak ma

Gratulacje dla nowych mamuś

Niutka, staram się jak najwięcej uwagi poświęcać Aleksowi, tak żeby czuł się ważniejszy, ale wiadomo że nie zawsze się da. Generalnie mała jest spokojna i na razie mało wymagająca więc poza karmieniem i przewijaniem niczego się nie domaga. Ale przy cycku powisieć musi, Aleks w ciągu dnia nie ma z tym problemu ale w nocy nadal płacze jeśli się akurat obudzi. Już wcześniej przygotowywaliśmy go na pojawienie się siostry, ale to jeszcze maluch więc trudno powiedzieć ile z tego rozumiał. Teraz się przyzwyczaja, wydaje mi się że akceptuje sytuację ale fakt faktem że płaczek z niego straszny. Ale i wcześniej był mega marudą więc to w sumie nic dziwnego. Wydaje mi się że łatwiej jest kiedy to córka jest starsza, dziewczynki chyba są jednak mądrzejsze...

[Eirene1987]

Napisane przez Castia

moja Malwiś też już uśmiecha się do mnie świadomie - boskie to jest
jak mówię do niej a ona się tak patrzy na mnie już fajnie i uśmiecha albo jak karmię piersią to czasem się oderwie, uśmiechnie i je dalej achh

super naprawdę to musi być cudowne

Napisane przez bosti

Eirene i jak tam napisałaś może eska do czarnej?? ciekawe co tam u niej??

właśnie napisałam czekam na smsa od niej a może sie odezwie


znów działałam z laktatorem pół godziny i ledwo 50ml uciągnęłam


Gosikk witaj

[mokra6]

Napisane przez traicionera

mokra- ja daje smoka od urodzenia, raz chce jak najbardziej, raz wypluwa, różnie. Sama lubiłam smoka i jakoś się oduczyłam, gdy przyszedł na to czas.

Ja też lubiłam BARDZO- do 5 r.ż. Potem musiałam nosić aparat na zęby I dlatego też nie chciałabym dawać dziecku, myślę,że się uda,trzeba będzie tylko sie trochę więcej pomęczyć przy dziecku Każdy się dziwi,że nie daję smoka i mówią że i tak będę dawać To jeszcze na złość im nie chciałabym dawać

[trzyrazyi]

Napisane przez Castia

trzyrazyi hehe no aż tak bosko nie jest, ale fakt co dom to dom

mokra moja panna nie przepada za smoczkiem, ale jak bardzo wrzeszczy to jej daje, na początku jeszcze głośniej wrzeszczy ale jak załapie to się uspokaja. smoka dostaje sporadycznie
też nie chce żeby chodziła ze smokiem ale myślę że to kwestia pilnowania, żeby z tym smokiem nie leżała, nie spała jak nie trzeba żeby sie do niego nie przywiązywała. od czasu do czasu jak dasz jej smoczka to nic się nie stanie.

moja Malwiś też już uśmiecha się do mnie świadomie - boskie to jest
jak mówię do niej a ona się tak patrzy na mnie już fajnie i uśmiecha albo jak karmię piersią to czasem się oderwie, uśmiechnie i je dalej achh

CASTIA ja mam domek w pl.cos wspanialego....tu mieszkamy w takim jakby bloku to sie docenia domek i to strasznie.....juz nie wspomne o grillowaniu latem echhhh chce sie wracac

[traicionera]

ja mojej "zgubie' smoka, jak się zaczną zęby wyrzynać
w sumie ja smokowa, a zgryz mam bardzo dobry, moja siostra bardzo króciutko miała smoka i musiała nosić aparat.

[trzyrazyi]

Napisane przez miamore999

dziewczyny czy karmiąc piersią można wypić np. fervex?? łapie mnie przeziębienie

ja to bym paracetamol wziela....bralam w szpitalu i wiem ze mozna

[mokra6]

Napisane przez trzyrazyi

ja to bym paracetamol wziela....bralam w szpitalu i wiem ze mozna

Ja też brałam w szpit.paracetamol

[tajka88]

Hej
A u nas dzis goraco, ok.25-26C . Poszlysmy na spacerek, zarejestrowac mala do lekarza i wyslac prosbe o rozrzerzony akt urodzenia.
W koncu nie bede calkiem biala, bo czasami jak jestem na tle sciany to mnie nie widac. Moze pojde na solarium raz czy dwa, zeby sie zabrazowic... hm nie wiem. Szkoda, ze ogrodka ani balkonu nie mam.

Jak sie ciesze, ze teraz bedzie tyle dlugich weekendow w UK. Ten piatek i nastepny poniedzialek jest wolny. Kolejny piatek i poniedzialek tez
Tesciowa przylatuje w czwartek... zmagania z mama ciag dalszy. najgorsze, ze to nie jest na temat opieki nad mala, bo na to zlewam, ale na temat wyjazdu do hiszpanii, tz, ze zobacze jak to bedzie mieszkac blisko hiszpanskiej rodzinki, ze pewnie on sie zmieni itp... no za✂✂✂iscie mi zyczy:/

Napisane przez iizabelaa

ja tak właśnie robię,
odkładam do łóżeczka i przychodzę pogłaskać po główce jak zapłacze,
oczywiście zdarzyło mi się w ciągu godziny chodzić tak w tą i z powrotem kilka razy

Tez tak robimy Wkladamy do lozeczka, jak zaczyna plakac to poglaszczemy,jak dalej placze to na chwilke na rece zeby sie uspokoila i spowrotem do lozeczka i tak az zasnie, czasami trwa to 5 minut czasami godzina placzu

ale dziala i nie bedzie trzeba jej bujac na rekach zeby zasnela. moja mama oczywiscie gada, ze jak ja moge mala placzaca zostawiac... ehh

Napisane przez Eirene1987

heh to ja miałam takie opory żeby przez głowę założyć body dziecku ale w końcu jak te zapinane poszły do prania to musiałam i teraz luzik
)

Ja od poczatku body przez glowe i z dlugim rekawkiem i wszystko inne zakladam, jakos nie czuje oporow;p

Napisane przez mokra6

Mam jeszcze pytanie: dajecie dzieciom smoczka??

Daje, ale nie jakos czesto, nie zawsze malej smok pasuje. Tak okolo pol roczku zaczniemy sie odzwyczajac

Napisane przez traicionera

ja zmieniam pieluszkę przy okazji karmienia, czyli o 5-6, bo u nas 2 to kładzenie spać jest po kąpieli w nocy Nadia praktycznie nigdy kupy nie robi.

My zmieniamy pieluszki jak tylko wiemy ze kupsko jest

Mala zasypia 19.30-21 spi tak do 23-24 pozniej wstaje ok 3-4 i pozniej rano 6-7, chociaz wczoraj spala od 3.30 do 8.45;p nie wiem jakim cudem;p

Napisane przez diatoma

witam.
w sumie juz rzadko mu sie zdarza robić kupke w nocy, ale jednak.

Moja w nocy potrafi 4 kupy walnac(ale zazwyczaj 1-3)

Co do kapieli to moja uwielbia najlepiej jak wiecej wody wlejemy to wtedy sobie macha nozkami i raczkami i plywa prawie hehe... ale kapiemy co drugi dzien
Nie lubi wychodzic z wanienki i sie szykowac do spania;p

Napisane przez prunelle

mamy nową mamusię!
laseczkaa urodziła chłopca, sn, 59 cm i ok. 4,5 kg. Miała zielone wody i mały jest na oddziale noworodkowym. Mama czuje się dobrze i da nam jeszcze znać

Gratuluje, ale duzy chlopiec

Czekam na TZta i moze znowu gdzies na spacerek, bo pogody zal, a TZ caly dzien w zamknieciu;p

[trzyrazyi]

Napisane przez Castia

trzyrazyi hehe no aż tak bosko nie jest, ale fakt co dom to dom

mokra moja panna nie przepada za smoczkiem, ale jak bardzo wrzeszczy to jej daje, na początku jeszcze głośniej wrzeszczy ale jak załapie to się uspokaja. smoka dostaje sporadycznie
też nie chce żeby chodziła ze smokiem ale myślę że to kwestia pilnowania, żeby z tym smokiem nie leżała, nie spała jak nie trzeba żeby sie do niego nie przywiązywała. od czasu do czasu jak dasz jej smoczka to nic się nie stanie.

moja Malwiś też już uśmiecha się do mnie świadomie - boskie to jest
jak mówię do niej a ona się tak patrzy na mnie już fajnie i uśmiecha albo jak karmię piersią to czasem się oderwie, uśmiechnie i je dalej achh

moja oli ma 3 tyg.dzis i usmiecha sie ale nieswiadomie jeszcze ...jak twoja mala ma kolke czy jak placze to ja bierzesz na rece????