Oj córuś, córuś...Lubelskie PMki 2010, 2011 i 2012 wychodzą za mąż! - cz.IX

[Ashyshqa]

iovaa dziękuję za opinię co do sukienki. Sama nie wiem, bo jestem niska, szczupła, z mało pokaźnym biustem, za to z wcięciem w talii (choć jeden plus ;P ), w związku ze wzrostem sukienka byłaby na mnie dłuższa niż na modelce. Myślę, że wybiorę się jeszcze na "realne" zakupy, może coś znajdę.

Wiemy już jaka będzie data naszego cywilnego! Tak jak chcieliśmy, odbędzie się to 24 maja - czyli w rocznicę naszych zaręczyn teraz pozostaje nam jedynie szykować stroje.

[www116]

Napisane przez Ashyshqa

iovaa dziękuję za opinię co do sukienki. Sama nie wiem, bo jestem niska, szczupła, z mało pokaźnym biustem, za to z wcięciem w talii (choć jeden plus ;P ), w związku ze wzrostem sukienka byłaby na mnie dłuższa niż na modelce. Myślę, że wybiorę się jeszcze na "realne" zakupy, może coś znajdę.

Wiemy już jaka będzie data naszego cywilnego! Tak jak chcieliśmy, odbędzie się to 24 maja - czyli w rocznicę naszych zaręczyn teraz pozostaje nam jedynie szykować stroje.

gratuluje daty fajnie ze sie wam udalo

[Tanitka]

Napisane przez Ashyshqa

iovaa dziękuję za opinię co do sukienki. Sama nie wiem, bo jestem niska, szczupła, z mało pokaźnym biustem, za to z wcięciem w talii (choć jeden plus ;P ), w związku ze wzrostem sukienka byłaby na mnie dłuższa niż na modelce. Myślę, że wybiorę się jeszcze na "realne" zakupy, może coś znajdę.

Wiemy już jaka będzie data naszego cywilnego! Tak jak chcieliśmy, odbędzie się to 24 maja - czyli w rocznicę naszych zaręczyn teraz pozostaje nam jedynie szykować stroje.

klask i: ale super gratuluje, kurcze to już tylko miesiąc będziesz panienką

[stokocoto]

Napisane przez Ashyshqa

Wiemy już jaka będzie data naszego cywilnego! Tak jak chcieliśmy, odbędzie się to 24 maja - czyli w rocznicę naszych zaręczyn teraz pozostaje nam jedynie szykować stroje.

No to gratulacje, że Wam się udało. Ja też chciałam ważną dla nas datę i przez to brałam cywilny w czwartek A kościelny kiedy macie? Nie będzie problemu z księdzem? Bo nam powiedział, że jak się ma cywilny to jest życie w grzechu i trzeba prosić o szczególne pozwolenie :/

[Tenaya24]

Cześć Dziewuszki Długo mnie nie było i nie nadrobiłam zaległości:/ ale mam do Was pytanko. Czy któraś z tegorocznych PMek lub Żonek zamawiała ciasta z Niny? Ja dziś tam byłam, zamówiłam tort i kupiłam kilka kawałeczków różnych rodzajów ciast na spróbowanie. Czy możecie mi polecić jakieś dobre sprawdzone ciasta z tej cukierni? Będę bardzo ale to bardzo wdzięczna
Co do reszty przygotowań to załatwiliśmy wreszcie sprawy w USC i spisaliśmy protokół w kościele. Czekamy na zaproszenia i mam nadzieję, że w tym tygodniu już do nas dotrą... Byłam dziś w osiedlowej kwiaciarni i pytałam o bukiet ślubny. Czy któraś w Was zamawia bukiet w kwiaciarni Jutrzenka (przy ul. Jutrzenki)??

[Ashyshqa]

Dzięki dziewczyny, bardzo się cieszymy Będziemy tacy majowo - lipcowi ((a tak chciałam ślub w czerwcu ))

Napisane przez stokocoto

No to gratulacje, że Wam się udało. Ja też chciałam ważną dla nas datę i przez to brałam cywilny w czwartek A kościelny kiedy macie? Nie będzie problemu z księdzem? Bo nam powiedział, że jak się ma cywilny to jest życie w grzechu i trzeba prosić o szczególne pozwolenie :/

Wiesz co, ten ślub cywilny bierzemy niejako z przymusu. Dla mnie nie ma on takiego wydźwięku jak ślub kościelny więc własnie na ten drugi będę czekać z niecierpliwością i to on zmieni nas w małżeństwo. Cywilny to dla nas okazja by świętować nasz ślub ze znajomymi w miejscu gdzie mieszkamy, bo nieliczni mogą przyjechać do Polski, więc koniec końców cieszę się, że tak wyszło.
Z racji tego, że nie mamy możliwości wziąć konkordatowego (związek mieszany Polki z nie-Polakiem, katoliczki z niekatolikiem, w dodatku żyjących za granicą) ksiądz rozumie, że musimy wziąć ślub cywilny by móc wziąć kościelny. Jeden od drugiego będzie oddalony o miesiąc i tydzień i nawet w między czasie nie będziemy ze sobą mieszkać, więc nawet jakby miał jakiś ksiądz wątpliwości to szybko bym mu je rozwiała.

[Tanitka]

Napisane przez Tenaya24

Cześć Dziewuszki Długo mnie nie było i nie nadrobiłam zaległości:/ ale mam do Was pytanko. Czy któraś z tegorocznych PMek lub Żonek zamawiała ciasta z Niny? Ja dziś tam byłam, zamówiłam tort i kupiłam kilka kawałeczków różnych rodzajów ciast na spróbowanie. Czy możecie mi polecić jakieś dobre sprawdzone ciasta z tej cukierni? Będę bardzo ale to bardzo wdzięczna
Co do reszty przygotowań to załatwiliśmy wreszcie sprawy w USC i spisaliśmy protokół w kościele. Czekamy na zaproszenia i mam nadzieję, że w tym tygodniu już do nas dotrą... Byłam dziś w osiedlowej kwiaciarni i pytałam o bukiet ślubny. Czy któraś w Was zamawia bukiet w kwiaciarni Jutrzenka (przy ul. Jutrzenki)??

Ja niestety nic Ci nie pomogę, ale ciesze się, że sie odezwałaś

Napisane przez Ashyshqa

Dzięki dziewczyny, bardzo się cieszymy Będziemy tacy majowo - lipcowi ((a tak chciałam ślub w czerwcu ))



Wiesz co, ten ślub cywilny bierzemy niejako z przymusu. Dla mnie nie ma on takiego wydźwięku jak ślub kościelny więc własnie na ten drugi będę czekać z niecierpliwością i to on zmieni nas w małżeństwo. Cywilny to dla nas okazja by świętować nasz ślub ze znajomymi w miejscu gdzie mieszkamy, bo nieliczni mogą przyjechać do Polski, więc koniec końców cieszę się, że tak wyszło.
Z racji tego, że nie mamy możliwości wziąć konkordatowego (związek mieszany Polki z nie-Polakiem, katoliczki z niekatolikiem, w dodatku żyjących za granicą) ksiądz rozumie, że musimy wziąć ślub cywilny by móc wziąć kościelny. Jeden od drugiego będzie oddalony o miesiąc i tydzień i nawet w między czasie nie będziemy ze sobą mieszkać, więc nawet jakby miał jakiś ksiądz wątpliwości to szybko bym mu je rozwiała.

imponujesz mi Twoim podejściem, normalnie drugiej takiej pary ze świecą szukać

[iovaa]

Napisane przez Ashyshqa

Dzięki dziewczyny, bardzo się cieszymy Będziemy tacy majowo - lipcowi ((a tak chciałam ślub w czerwcu ))



Wiesz co, ten ślub cywilny bierzemy niejako z przymusu. Dla mnie nie ma on takiego wydźwięku jak ślub kościelny więc własnie na ten drugi będę czekać z niecierpliwością i to on zmieni nas w małżeństwo. Cywilny to dla nas okazja by świętować nasz ślub ze znajomymi w miejscu gdzie mieszkamy, bo nieliczni mogą przyjechać do Polski, więc koniec końców cieszę się, że tak wyszło.
Z racji tego, że nie mamy możliwości wziąć konkordatowego (związek mieszany Polki z nie-Polakiem, katoliczki z niekatolikiem, w dodatku żyjących za granicą) ksiądz rozumie, że musimy wziąć ślub cywilny by móc wziąć kościelny. Jeden od drugiego będzie oddalony o miesiąc i tydzień i nawet w między czasie nie będziemy ze sobą mieszkać, więc nawet jakby miał jakiś ksiądz wątpliwości to szybko bym mu je rozwiała.

Hehe bardzo dobre podejście

Odpowiadając na zapytanie dotyczące zawieszek na butelki (już nawet nie pamiętam kto pytał, ale może link się przyda) - znalazłam na wizażu w innym temacie własnoręcznie wykonane (mam nadzieję, że właścicielka nie będzie mi miała za złe, jak podam tu linka do tego posta):
https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...4&postcount=54

Nie byłam zwolenniczką robienia zawieszek, ale ponieważ chyba los chce, abym je zrobiła, więc zaczęłam się nimi troszkę interesować :P
Wczoraj koleżanka przyniosła mi dosłownie naręcze grubego, kremowego papieru, który mogę wykorzystać na winietki lub zawieszki :P Ponieważ prawdopodobnie papier na winietki dostanę od innej koleżanki, więc ten przeznaczę na zawieszki
Sam pomysł na wykonanie też jest fajny: proste, nieprzekombinowane, u góry wzorek wycięty puncherem ozdobnym (akurat mam takich cały zestaw w domu- pożyczone od bratanicy TŻ-ta ), tusz do mojej drukarki kosztuje grosze, poza tym mam zapas jeszcze po drukowaniu zaproszeń, bo poszło mi zadziwiająco mało tuszu, więc pozostanie tylko kwestia wstążki

[ooollaaa]

Dziewczynki mam ogromną prośbę o namiary na makijażystki

te najbardziej popularne mają mój termin już zajęty a ja się zgapiłam i długo zwlekałam i teraz mam problem żeby znaleźć kogoś na 25.06

[Bridella]

Hej Dziewczęta, dawno mnie tu nie było Ja już odliczam dni do ślubu, a zostało ich "aż" 6 ! Niestety dzisiaj słyszałam w tv, że pogoda na Wielkanoc ma być paskudna Szkoda, bo miałam nadzieję, że wkroczymy na nową drogę życia w pełnym słońcu
ooollaaa jesli chcesz to mogę podać Ci namiar na moją makijażystkę, może ona ma wolne terminy na czerwiec

[Tenaya24]

Napisane przez Tanitka

Ja niestety nic Ci nie pomogę, ale ciesze się, że sie odezwałaś

Dzięki Tanitka

Napisane przez iovaa

Hehe bardzo dobre podejście

Odpowiadając na zapytanie dotyczące zawieszek na butelki (już nawet nie pamiętam kto pytał, ale może link się przyda) - znalazłam na wizażu w innym temacie własnoręcznie wykonane (mam nadzieję, że właścicielka nie będzie mi miała za złe, jak podam tu linka do tego posta):
https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...4&postcount=54

Nie byłam zwolenniczką robienia zawieszek, ale ponieważ chyba los chce, abym je zrobiła, więc zaczęłam się nimi troszkę interesować :P
Wczoraj koleżanka przyniosła mi dosłownie naręcze grubego, kremowego papieru, który mogę wykorzystać na winietki lub zawieszki :P Ponieważ prawdopodobnie papier na winietki dostanę od innej koleżanki, więc ten przeznaczę na zawieszki
Sam pomysł na wykonanie też jest fajny: proste, nieprzekombinowane, u góry wzorek wycięty puncherem ozdobnym (akurat mam takich cały zestaw w domu- pożyczone od bratanicy TŻ-ta ), tusz do mojej drukarki kosztuje grosze, poza tym mam zapas jeszcze po drukowaniu zaproszeń, bo poszło mi zadziwiająco mało tuszu, więc pozostanie tylko kwestia wstążki

Skoro poruszyłaś temat winietek to pociągnę go dalej
bo właśnie tak się zastanawiam jak to z tymi winietkami jest... przypuśćmy zapraszam na weselę parę Jana i Annę X. Czy winietki mają być dwie: Jan X, Anna X czy jedna Jan i Anna X? Jak Wy to robicie? Mnie się wydaje, że winietka w przypadku par stoi na jednym talerzyku i są na niej dwie osoby, ale już zgłupiałam...

---------- Dopisano o 13:48 ---------- Poprzedni post napisano o 13:42 ----------

Napisane przez Bridella

Hej Dziewczęta, dawno mnie tu nie było Ja już odliczam dni do ślubu, a zostało ich "aż" 6 ! Niestety dzisiaj słyszałam w tv, że pogoda na Wielkanoc ma być paskudna Szkoda, bo miałam nadzieję, że wkroczymy na nową drogę życia w pełnym słońcu
ooollaaa jesli chcesz to mogę podać Ci namiar na moją makijażystkę, może ona ma wolne terminy na czerwiec

Wow, to już rzeczywiście tuż tuż a o pogodę się nie martw. Wiadomo, każda z nas chciałaby, żeby w dniu ślubu pogoda dopisała, ale z tego co pisały Żonki, na pogodę nie zwraca większej uwagi

[Sandra86]

Macie już "zaklepane" fryzjerki i makijarzystki? Bo z terminami zaczyna być krucho.

[fraise]

Napisane przez Tenaya24

Skoro poruszyłaś temat winietek to pociągnę go dalej
bo właśnie tak się zastanawiam jak to z tymi winietkami jest... przypuśćmy zapraszam na weselę parę Jana i Annę X. Czy winietki mają być dwie: Jan X, Anna X czy jedna Jan i Anna X? Jak Wy to robicie? Mnie się wydaje, że winietka w przypadku par stoi na jednym talerzyku i są na niej dwie osoby, ale już zgłupiałam...

Ja do tej pory zawsze spotykałam się z tym, że każda osoba na weselu miała swoją winietkę. Ja miałam na swoim talerzyku swoją, z moim imieniem i nazwiskiem, a TŻ na swoim talerzu miał swoją.

[Tenaya24]

Napisane przez fraise

Ja do tej pory zawsze spotykałam się z tym, że każda osoba na weselu miała swoją winietkę. Ja miałam na swoim talerzyku swoją, z moim imieniem i nazwiskiem, a TŻ na swoim talerzu miał swoją.

A jeśli zapraszam Jana X z osobą towarzyszącą?? To na jednej winietce będzie tylko napis "osoba towarzysząca"?? Kurcze, jakoś mi to nie gra...

[MissZuzia]

Napisane przez Tenaya24

Cześć Dziewuszki Długo mnie nie było i nie nadrobiłam zaległości:/ ale mam do Was pytanko. Czy któraś z tegorocznych PMek lub Żonek zamawiała ciasta z Niny? Ja dziś tam byłam, zamówiłam tort i kupiłam kilka kawałeczków różnych rodzajów ciast na spróbowanie. Czy możecie mi polecić jakieś dobre sprawdzone ciasta z tej cukierni? Będę bardzo ale to bardzo wdzięczna
Co do reszty przygotowań to załatwiliśmy wreszcie sprawy w USC i spisaliśmy protokół w kościele. Czekamy na zaproszenia i mam nadzieję, że w tym tygodniu już do nas dotrą... Byłam dziś w osiedlowej kwiaciarni i pytałam o bukiet ślubny. Czy któraś w Was zamawia bukiet w kwiaciarni Jutrzenka (przy ul. Jutrzenki)??

Jadłam i ciasta i tort z Niny i mi smakowały!

Napisane przez Ashyshqa

Dzięki dziewczyny, bardzo się cieszymy Będziemy tacy majowo - lipcowi ((a tak chciałam ślub w czerwcu ))



Wiesz co, ten ślub cywilny bierzemy niejako z przymusu. Dla mnie nie ma on takiego wydźwięku jak ślub kościelny więc własnie na ten drugi będę czekać z niecierpliwością i to on zmieni nas w małżeństwo. Cywilny to dla nas okazja by świętować nasz ślub ze znajomymi w miejscu gdzie mieszkamy, bo nieliczni mogą przyjechać do Polski, więc koniec końców cieszę się, że tak wyszło.
Z racji tego, że nie mamy możliwości wziąć konkordatowego (związek mieszany Polki z nie-Polakiem, katoliczki z niekatolikiem, w dodatku żyjących za granicą) ksiądz rozumie, że musimy wziąć ślub cywilny by móc wziąć kościelny. Jeden od drugiego będzie oddalony o miesiąc i tydzień i nawet w między czasie nie będziemy ze sobą mieszkać, więc nawet jakby miał jakiś ksiądz wątpliwości to szybko bym mu je rozwiała.

Napisane przez ooollaaa

Dziewczynki mam ogromną prośbę o namiary na makijażystki

te najbardziej popularne mają mój termin już zajęty a ja się zgapiłam i długo zwlekałam i teraz mam problem żeby znaleźć kogoś na 25.06

Znajdziesz w necie na ich stronach: Eliza Wawryniuk, Marta Banach, Berta Stepkowska, Aleksandra Szymanek, Patrycja Sprawka, Sylwia Ciepel, poza tym przewijały się tu na forum inne namiary - opcja wyszukiwania na pewno pomoże odszukać te zachwalane.

Napisane przez Bridella

Hej Dziewczęta, dawno mnie tu nie było Ja już odliczam dni do ślubu, a zostało ich "aż" 6 ! Niestety dzisiaj słyszałam w tv, że pogoda na Wielkanoc ma być paskudna Szkoda, bo miałam nadzieję, że wkroczymy na nową drogę życia w pełnym słońcu
ooollaaa jesli chcesz to mogę podać Ci namiar na moją makijażystkę, może ona ma wolne terminy na czerwiec

trzymam kciuki za piękna pogodę! Patrzyłam przed chwila na portalach podają dość optymistyczną pogode na niedziele - na żadnym z nich nie widziałam deszczu, a słońce i temp. 15-20 w zależności od portalu!

Napisane przez Tenaya24

Dzięki Tanitka


Skoro poruszyłaś temat winietek to pociągnę go dalej
bo właśnie tak się zastanawiam jak to z tymi winietkami jest... przypuśćmy zapraszam na weselę parę Jana i Annę X. Czy winietki mają być dwie: Jan X, Anna X czy jedna Jan i Anna X? Jak Wy to robicie? Mnie się wydaje, że winietka w przypadku par stoi na jednym talerzyku i są na niej dwie osoby, ale już zgłupiałam...

---------- Dopisano o 13:48 ---------- Poprzedni post napisano o 13:42 ----------


Wow, to już rzeczywiście tuż tuż a o pogodę się nie martw. Wiadomo, każda z nas chciałaby, żeby w dniu ślubu pogoda dopisała, ale z tego co pisały Żonki, na pogodę nie zwraca większej uwagi

Napisane przez fraise

Ja do tej pory zawsze spotykałam się z tym, że każda osoba na weselu miała swoją winietkę. Ja miałam na swoim talerzyku swoją, z moim imieniem i nazwiskiem, a TŻ na swoim talerzu miał swoją.

Napisane przez Tenaya24

A jeśli zapraszam Jana X z osobą towarzyszącą?? To na jednej winietce będzie tylko napis "osoba towarzysząca"?? Kurcze, jakoś mi to nie gra...

ja na winietkach powtarzałam, jeśli miałam Adama Kowalskiego z osobą towarzyszącą to tworzyłam dwie takie same winietki. Tym sposobem oba talerzyki były podpisane. Nie stawiałam między, tylko pojedynczo. Można zawsze dowiedziec się o imię/nazwisko os. tow.

[karolinka85]

Do Marty Banach trzeba rok wcześniej się zapisywać..ale popytaj pozostałe wizażystki, może nie są tak oblegane

[Tanitka]

Napisane przez iovaa

Hehe bardzo dobre podejście

Odpowiadając na zapytanie dotyczące zawieszek na butelki (już nawet nie pamiętam kto pytał, ale może link się przyda) - znalazłam na wizażu w innym temacie własnoręcznie wykonane (mam nadzieję, że właścicielka nie będzie mi miała za złe, jak podam tu linka do tego posta):
https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...4&postcount=54

Nie byłam zwolenniczką robienia zawieszek, ale ponieważ chyba los chce, abym je zrobiła, więc zaczęłam się nimi troszkę interesować :P
Wczoraj koleżanka przyniosła mi dosłownie naręcze grubego, kremowego papieru, który mogę wykorzystać na winietki lub zawieszki :P Ponieważ prawdopodobnie papier na winietki dostanę od innej koleżanki, więc ten przeznaczę na zawieszki
Sam pomysł na wykonanie też jest fajny: proste, nieprzekombinowane, u góry wzorek wycięty puncherem ozdobnym (akurat mam takich cały zestaw w domu- pożyczone od bratanicy TŻ-ta ), tusz do mojej drukarki kosztuje grosze, poza tym mam zapas jeszcze po drukowaniu zaproszeń, bo poszło mi zadziwiająco mało tuszu, więc pozostanie tylko kwestia wstążki

dzięki za te zawieszki, ale nam się bardziej podobają te krawaty, nie wiem czy wiesz jak wyglądają, ale jest ich pełno na allegro

Napisane przez Bridella

Hej Dziewczęta, dawno mnie tu nie było Ja już odliczam dni do ślubu, a zostało ich "aż" 6 ! Niestety dzisiaj słyszałam w tv, że pogoda na Wielkanoc ma być paskudna Szkoda, bo miałam nadzieję, że wkroczymy na nową drogę życia w pełnym słońcu
ooollaaa jesli chcesz to mogę podać Ci namiar na moją makijażystkę, może ona ma wolne terminy na czerwiec

ale Ci zazdroszcze tych dni Suknia już odebrana? pogodą sie nie przejmuj, ja to bym sie cieszyła, jakby byla taka jak dzisiaj

Napisane przez Tenaya24

Dzięki Tanitka


Skoro poruszyłaś temat winietek to pociągnę go dalej
bo właśnie tak się zastanawiam jak to z tymi winietkami jest... przypuśćmy zapraszam na weselę parę Jana i Annę X. Czy winietki mają być dwie: Jan X, Anna X czy jedna Jan i Anna X? Jak Wy to robicie? Mnie się wydaje, że winietka w przypadku par stoi na jednym talerzyku i są na niej dwie osoby, ale już zgłupiałam...

---------- Dopisano o 13:48 ---------- Poprzedni post napisano o 13:42 ----------


Wow, to już rzeczywiście tuż tuż a o pogodę się nie martw. Wiadomo, każda z nas chciałaby, żeby w dniu ślubu pogoda dopisała, ale z tego co pisały Żonki, na pogodę nie zwraca większej uwagi

dla mnie winietka powinna być na kazdym talerzyku, najlepiej jesli wiesz, jak sie nazywa osoba tow. to wtedy nie będzie problemu z podpisem, bo jakoś zwykłe: osoba towarzysząca niezbyt ładnie wygląda

[8mouse3]

Napisane przez ooollaaa

Dziewczynki mam ogromną prośbę o namiary na makijażystki

te najbardziej popularne mają mój termin już zajęty a ja się zgapiłam i długo zwlekałam i teraz mam problem żeby znaleźć kogoś na 25.06

Ja mogę dać namiar na moją makijażystkę- Anie Hajduk, mi bardzo podobał się mój makijaż Jak nie znajdziesz tel na necie to pisz na priv to podam.



Co do winietek, to jeśli nie znaliśmy imion osób towarzyszących to pisaliśmy 2 x imię i nazwisko danej osoby.

[fraise]

Prawie na wszystkich weselach do tej pory zawsze było "Osoba towarzysząca" chociaż jesteśmy ze sobą dość długo i mamy poważne plany . Nikomu nie było ani smutno ani dziwnie.
Ale jeśli znasz oboje gości lub ktoś pozostaje w z kimś w związku już dość długo to ładniej wpisać jego imię i nazwisko na winietce niż osoba towarzysząca

[Kicur]

Napisane przez fraise

Prawie na wszystkich weselach do tej pory zawsze było "Osoba towarzysząca" chociaż jesteśmy ze sobą dość długo i mamy poważne plany . Nikomu nie było ani smutno ani dziwnie.
Ale jeśli znasz oboje gości lub ktoś pozostaje w z kimś w związku już dość długo to ładniej wpisać jego imię i nazwisko na winietce niż osoba towarzysząca

ja też na większości wesel spotkałam się z "osobami towarzyszącymi", ale za każdym razem czułam się niekomfortowo, może dlatego, że na pierwszym "winietkowym" weselu, na którym byłam, każdy był podpisany imieniem i nazwiskiem, nawet mój Tż, a to było nasze pierwsze wspólne wyjście, jeszcze nie byliśmy parą... więc takie zachownanie wyznaczyło standard i u mnie na pewno będzie każdy miał własną, imienną winietkę i w zaproszeniach też będę wpisywać znajome pary z imienia i nazwiska- niech się każdy czuje wyjątkowo

[Ashyshqa]

Teneya w sprawie winietek obiema rękami podpisuję się pod tym co dziewczyny napisały - winietka osobiście dla każdego - jeśli da się dowiedzieć imię i nazwisko "osób towarzyszących" to warto - a przecież można spytać przy potwierdzaniu przybycia, jeżeli nie wiemy, z kim ktoś się pojawi.

Bridella Aż trudno uwierzyć, że to już, wraz z Twym ślubem otworzymy sezon ślubny 2011 w naszym wątku! Napisz jak ostatnie dni panieństwa Ci mijają. Bardzo stresowo? Z niecierpliwością czekamy na relację!

Oollaa Jeśli wciąż potrzebujesz to znam jednego dobrego wizażystę - tak, tak faceta. Widziałam jego makijaże, moja starsza i koleżanki będą przez niego malowane na mój ślub (mnie z kolei będzie czesał) jest godny polecenia, a nie tak jeszcze rozchwytywany, nazywa się Michał Koziarski - fryzjer i makijażysta w jednej osobie. Sama bym pewnie zdecydowała na jego makijaż, gdybym wcześniej już nie zaklepała sobie Berty.

[ooollaaa]

Dzięki dziewczyny za wszelkie kontakty i namiary- jutro w dzień obdzwonie i mam nadzieję, że coś się znajdzie i nie będzie aż tak źle

[amantas_amaentes]

Dobrego dnia Dziewczyny!
Z postępów: mamy garnitur (wysłanie Młodego ze Starszym to był jednak dooobry pomysł!)!! Juppi! Teraz jeszcze moje buty (z trudnych spraw...). Ugh!?

[iovaa]

Napisane przez amantas_amaentes

Dobrego dnia Dziewczyny!
Z postępów: mamy garnitur (wysłanie Młodego ze Starszym to był jednak dooobry pomysł!)!! Juppi! Teraz jeszcze moje buty (z trudnych spraw...). Ugh!?

Polecam Olimp albo sklepy na i obok Lubartowskiej.

Tanitka, krawaty powiadasz... Ja znalazłam dwa rodzaje na Allegro, w załączniku fotki, rozumiem, że o coś takiego chodzi?
Wg mnie masz dwa wyjścia:
- zakupić gotowe na Allegro - zestaw 20 szt. =12 zł. plus przesyłka, więc zmieścisz się w 20 zł., to nie majątek. A 20 sztuk wystarczy, raczej na raz na stołach nie będzie więcej wódki, a przy donoszeniu obsługa przełoży krawaty na nowe butelki.
- zrobić - wystarczy wstążka, klej Magic i ozdobne serduszka czy też kwiatki (można kupić za grosze w sklepach z artykułami dla plastyków lub w niektórych pasmanteriach) - zestaw 20 szt = 15 zł. [9 zł. (wstążka) + 3 zł (klej) + 3 zł. (dekoracje do przyklejenia)].

Zrobienie takiego cuda to wg mnie żadna filozofia: ucinasz kawałek wstążki, związujesz jak normalny krawat (instrukcję można znaleźć na necie) i doklejasz serduszko czy kwiatka. Gotowe

Co do winietek, my chyba zrobimy jedną sztukę na parę, szkoda papieru na więcej, bo osobiście nie spotkałam się jeszcze z nikim, kto by przywiązywał do tego wagę. Dla mnie to jest jedynie element uporządkowania miejsc, ma mieć charakter czysto informacyjny. Owszem, czcionka może być ozdobna, ale robienie z tego kolejnej dekoracji stołu to trochę zbytek, bo każdy jak już usiądzie, to i tak to przesunie, bo mu będzie przeszkadzać w pałaszowaniu kotleta, a po 15 minutach zapomni xD
A pisanie osoba towarzysząca, o ile dany gość nie jest w długim związku, to wg mnie żadne faux pas, szczególnie jak mam znajomych singli, którzy nie są w stanie mi zadeklarować, z kim przyjdą, bo sami nie wiedzą... Nie będę do nich wydzwaniać, żeby się dopytywać, czy już się na kogoś zdecydowali, szczególnie że istnieje szansa, że przyjdą sami, więc będzie im przykro jak na winietce będzie dopisane na siłę nazwisko.
Myślę, że zaproszeni przeze mnie goście nie są na tyle drobiazgowi, żeby się czepić takiego szczegółu. Jak ktoś dostał na zaproszeniu "z osobą towarzyszącą" i się nie obraził, to czemu miałby się obrazić za taki wpis na winietce?

[moni_ka.g]

Napisane przez Bridella

Hej Dziewczęta, dawno mnie tu nie było Ja już odliczam dni do ślubu, a zostało ich "aż" 6 ! Niestety dzisiaj słyszałam w tv, że pogoda na Wielkanoc ma być paskudna Szkoda, bo miałam nadzieję, że wkroczymy na nową drogę życia w pełnym słońcu

Ale malutko A ja tydzień później

Napisane przez Tenaya24

bo właśnie tak się zastanawiam jak to z tymi winietkami jest... przypuśćmy zapraszam na weselę parę Jana i Annę X. Czy winietki mają być dwie: Jan X, Anna X czy jedna Jan i Anna X? Jak Wy to robicie? Mnie się wydaje, że winietka w przypadku par stoi na jednym talerzyku i są na niej dwie osoby, ale już zgłupiałam...

Winietki oczywiście 2, jak położysz jedną między talerzykami to ludzie mogą się pogubić, uważam, że każdy powinien mieć winietkę dla siebie na swoim talerzyku.

Napisane przez Sandra86

Macie już "zaklepane" fryzjerki i makijarzystki? Bo z terminami zaczyna być krucho.

Ja szukałam na początku stycznia na koniec kwietnia i większość polecanych na forum makijażystek miała już zajęty mój termin.

Napisane przez Tenaya24

A jeśli zapraszam Jana X z osobą towarzyszącą?? To na jednej winietce będzie tylko napis "osoba towarzysząca"?? Kurcze, jakoś mi to nie gra...

Ja byłam na weselu w mojej rodzinie, gdzie były winietki imiennie, np. Anna Kowalska i obok winietka: osoba towarzysząca Annie(a) Kowalskiej(a), nie pamiętam dokładnie, ale na pewno było osoba towarzysząca kogoś. I w sumie dziwnie to wyglądało, zwłaszcza jak osoby z bliskiej rodziny młodych były z narzeczonymi, więc wiadomo, że już poważne związki a tu osoba towarzysząca zamiast imienia i nazwiska tej osoby. W sumie śmialiśmy się z tego, ale mi na początku było ciut dziwnie, że mój narzeczony był wypisany "tylko" jako osoba towarzysząca, niejako nieznana

Napisane przez MissZuzia

Znajdziesz w necie na ich stronach: Eliza Wawryniuk, Marta Banach, Berta Stepkowska, Aleksandra Szymanek, Patrycja Sprawka, Sylwia Ciepel, poza tym przewijały się tu na forum inne namiary - opcja wyszukiwania na pewno pomoże odszukać te zachwalane.

Większość tych polecanych jest bardzo oblegana, przynajmniej jak ja szukałam na początku stycznia to dopiero czwarta makijażystka, z którą się kontaktowałam miała wolny mój termin.

[_agatka]

Bridella - pozniej byc moze nie bede miała zbyt duzo czasu, wiec za wczasu....
wszystkiego co najlepsze, duzo radości i optymizmu na nowej drodze zycia, no i pieknego slubu!!!!!! oby wszytsko było tak jak sobie wymarzyłas!!!!
: roza:

[Magda_84]

Napisane przez Ashyshqa

Teneya w sprawie winietek obiema rękami podpisuję się pod tym co dziewczyny napisały - winietka osobiście dla każdego - jeśli da się dowiedzieć imię i nazwisko "osób towarzyszących" to warto - a przecież można spytać przy potwierdzaniu przybycia, jeżeli nie wiemy, z kim ktoś się pojawi.

Bridella Aż trudno uwierzyć, że to już, wraz z Twym ślubem otworzymy sezon ślubny 2011 w naszym wątku! Napisz jak ostatnie dni panieństwa Ci mijają. Bardzo stresowo? Z niecierpliwością czekamy na relację!

Oollaa Jeśli wciąż potrzebujesz to znam jednego dobrego wizażystę - tak, tak faceta. Widziałam jego makijaże, moja starsza i koleżanki będą przez niego malowane na mój ślub (mnie z kolei będzie czesał) jest godny polecenia, a nie tak jeszcze rozchwytywany, nazywa się Michał Koziarski - fryzjer i makijażysta w jednej osobie. Sama bym pewnie zdecydowała na jego makijaż, gdybym wcześniej już nie zaklepała sobie Berty.

a czesałaś sie może kiedyś u niego? jak było?

[8mouse3]

Napisane przez iovaa

Co do winietek, my chyba zrobimy jedną sztukę na parę, szkoda papieru na więcej, bo osobiście nie spotkałam się jeszcze z nikim, kto by przywiązywał do tego wagę. Dla mnie to jest jedynie element uporządkowania miejsc, ma mieć charakter czysto informacyjny. Owszem, czcionka może być ozdobna, ale robienie z tego kolejnej dekoracji stołu to trochę zbytek, bo każdy jak już usiądzie, to i tak to przesunie, bo mu będzie przeszkadzać w pałaszowaniu kotleta, a po 15 minutach zapomni xD
A pisanie osoba towarzysząca, o ile dany gość nie jest w długim związku, to wg mnie żadne faux pas, szczególnie jak mam znajomych singli, którzy nie są w stanie mi zadeklarować, z kim przyjdą, bo sami nie wiedzą... Nie będę do nich wydzwaniać, żeby się dopytywać, czy już się na kogoś zdecydowali, szczególnie że istnieje szansa, że przyjdą sami, więc będzie im przykro jak na winietce będzie dopisane na siłę nazwisko.
Myślę, że zaproszeni przeze mnie goście nie są na tyle drobiazgowi, żeby się czepić takiego szczegółu. Jak ktoś dostał na zaproszeniu "z osobą towarzyszącą" i się nie obraził, to czemu miałby się obrazić za taki wpis na winietce?

Ja właśnie przywiązywałam wagę do tego, jak para młoda traktuje gości- a winietki "osobiste" wyróżniaja każdego z osobna.\
No właśnie winietki zazwyczaj są bardzo proste, moga być w kolorze zaproszeń ale nie muszą.
My mieliśmy cały czas winietki przed swoimi talerzami, jak ludzie wracają z tańców to nie muszą szukać swojego miejsca, a nie zawsze można je łatwo znaleść.
Pisanie "osoba towarzysząc", bez wymienienia czyja to osoba towarzysząca, może sprawić pewien zamęt, bo jeśli usadzisz dwie pary obok siebie z osobami towarzyszącymi, to nie wiadomo która jest która- wystarczy napisac imię i nazwisko dwa razy. Zrobisz jak uważasz...

[Kicur]

Napisane przez 8mouse3

Ja właśnie przywiązywałam wagę do tego, jak para młoda traktuje gości- a winietki "osobiste" wyróżniaja każdego z osobna.\
No właśnie winietki zazwyczaj są bardzo proste, moga być w kolorze zaproszeń ale nie muszą.
My mieliśmy cały czas winietki przed swoimi talerzami, jak ludzie wracają z tańców to nie muszą szukać swojego miejsca, a nie zawsze można je łatwo znaleść.
Pisanie "osoba towarzysząc", bez wymienienia czyja to osoba towarzysząca, może sprawić pewien zamęt, bo jeśli usadzisz dwie pary obok siebie z osobami towarzyszącymi, to nie wiadomo która jest która- wystarczy napisac imię i nazwisko dwa razy. Zrobisz jak uważasz...

ja też właśnie zwracam na to uwagę, jak już kogoś zapraszam to chcę, żeby czuł się wyóżniony tak jak ja chciałabym się czuć na jego miejscu

Dziewczyny! ja juz dziś wyjeżdżam z Lublina i nie będę miała dostępu do neta, więc życzę Wam Wesołych Świąt!!! Radości, miłości i powodzenia w zapraszaniu (dla tych, które zamierzają to teraz robić) i wszystkiego wszystkiego najlepszego dla tych, które w najbliższym czasie opuszczą nasze grono Pmek i zostaną Paniami- Żonami buziaki

[margolka1986]

też uważam ze każdy powinien mieć swoją winietke i zawsze na kadym weselu na którym byłam własnie z takim rozwiązaniem sie spotkałam. i wydaje mi sie ze warto poświęcić chwile i popytac znajomych, którzy są w związkach o dane partnerki/partnera bo miło jest zobaczyc w zaproszeniu czy na winietce swoje dane. ja nawet jak byłam z obecnym Narzeczonym po 4 miesiącach związku na weselu jego znajomych to byłam juz wszędzie pisana imiennie ( hehe moze intuicyjnie ludzie czuli, że coś większego z tego będzie :P:P) i wbrew pozorom ludzie zwracaja uwage na takie szczegóły jak winietka bo to dotyczy bezpośrednio ich moga olać kolor kwiatka czy świeczke dla dekoracji ale na winietkę spojrzą

Dziewczynom które maja już malutko dni do slubu

my wyjeźdzamy za tydz do anglii na slub mojego przyszłego szwagra ale od połowy maja musimy wziąć się do roboty i w końcu sie poubierac załatwic obrąckzi itp