Filmiki "urodowe" na Youtube - cz. IV

[Elfia4]

Napisane przez Vampi_z_piekla_rodem

Ja chciałam odnieść się do tych ombre hair.. moim zdaniem za chwilę wszyscy będą w nich latać. Tak samo było z farbowaniem spodów na inny kolor, czerwonymi pasemkami, bobem na rihanne

O, wygląda na to, że moje włosy są akurat na topie Nawet nie wiedziałam, że można tak farbować włosy tylko na końcówkach i pasmach.
Od zawsze od słońca jaśnieją mi końcówki i wierzchnie pasma, wygląda to jak lekkie pasemka, a po wakacjach góra ciemnieje, a część włosów zostaje jaśniejsza. Do tego naturalne fale i loki i bez najmniejszego wysiłku mogę się wpisać w światowe trendy

[201804100943]

ja pierwszy raz zobaczyłam takie włosy na Rihannie (ombre) to nawet mi się podobały. Ale na prawdę trzeba je DOBRZE zrobić, bo tak byle jak i niedokładnie wyglądają jakby były spalone. Musi być ładne przejście koloru z ciemnego do jasnego. Nie podobał mi się efekt u PannyJoanny

[h2o0]

A mnie ostatnio powiedziano, że mam kasztanowe włosy... a jestem ciemną blondynką :P ktoś się bardzo pomylił.

[Vampi_z_piekla_rodem]

A widziałyście Brodkę w X- faktorze? Dla mnie te jej włosy wyglądały strasznie.. Nie było przejścia z koloru na kolor tylko wyraźna granica między ciemnym, a jasnym. Nie podobało mi się.

[ouuGlamour]

Napisane przez Vampi_z_piekla_rodem

A widziałyście Brodkę w X- faktorze? Dla mnie te jej włosy wyglądały strasznie.. Nie było przejścia z koloru na kolor tylko wyraźna granica między ciemnym, a jasnym. Nie podobało mi się.

rzeczywiście różnica była bardzo, chyba za bardzo rzucająca się w oczy, wolę jednak delikatniejsze przejście
mnie się ta moda podoba, ale nie zrobię, bo szkoda mi włosów.
mam teraz ombre na odwrót, bo mam odrost na pół głowy tak czy owak , ombre jest.

[CharlotteInWonderland]

Napisane przez ewwwa

Właśnie ja chciałam zrobić sobie tylko końce jaśniejsze, bo mam nigdy nie farbowane włosy Tylko chciałabym to zrobić czymś zmywalnym, na chwile ale tak sie chyba nie da

jak nigdy nie farbowałaś to szczerze polecam zostać przy swoich, ja teraz nie moge wyjsc z ciągu farbowania a pierwszy raz farbowalam chyba w wieku 15 lat. od wtedy mialam chyba wiekszość kolorów :balejaż, czarny, ciemny brąz, blond, rudy... nawet niebieskie pasemka ;p...
Wiec jak dla mnie farbowanie to błąd młodości, bardzo imponują mi zdrowe, naturalne włosy... jak jakąś dziewczyne widze z takimi to mie zazdrość zrzera

a tak w ogóle to skąd ta nazwa ombre? mi sie to nie bardzo podoba.. mam wrażenie że koncówki przesuszone są.. nie mowiąc już jak jest ostre przejscie (podobnie jak wlasnie z tymi farbowanymi spodami =bazar od razu wskakuje mi takie skojarzenie)

[ewwwa]

Napisane przez Vampi_z_piekla_rodem

A widziałyście Brodkę w X- faktorze? Dla mnie te jej włosy wyglądały strasznie.. Nie było przejścia z koloru na kolor tylko wyraźna granica między ciemnym, a jasnym. Nie podobało mi się.

Tak, ona ma nieco za mocne przejście

Napisane przez CharlotteInWonderland

jak nigdy nie farbowałaś to szczerze polecam zostać przy swoich, ja teraz nie moge wyjsc z ciągu farbowania a pierwszy raz farbowalam chyba w wieku 15 lat. od wtedy mialam chyba wiekszość kolorów :balejaż, czarny, ciemny brąz, blond, rudy... nawet niebieskie pasemka ;p...
Wiec jak dla mnie farbowanie to błąd młodości, bardzo imponują mi zdrowe, naturalne włosy... jak jakąś dziewczyne widze z takimi to mie zazdrość zrzera

a tak w ogóle to skąd ta nazwa ombre? mi sie to nie bardzo podoba.. mam wrażenie że koncówki przesuszone są.. nie mowiąc już jak jest ostre przejscie (podobnie jak wlasnie z tymi farbowanymi spodami =bazar od razu wskakuje mi takie skojarzenie)

Nie farbowałam, jestem brunetką i mam "zdecydowany" kolor włosów To zainteresowanie ombre niedługo mi na bank przejdzie
A ombre chyba z francuskiego jest O ile się nie mylę-posiłkowałam się gooogle translatorem-ombre znaczy cień.

[Lea_]

A mi się te ombre nie podobają trochę sztucznie to dla mnie wygląda, szczególnie, że te rozjaśnione końcówki na ciemnych włosach wychodzą przeważnie pomarańczowe.

[peggy_blue]

dziewczyny, cierpię! okazało się, że moja ciotka przyjeżdża ze Stanów zaraz po wielkanocy, więc oczywiście natychmiast pomyślałam o jakichś kosmetykach do przemycenia. niestety, ona ma samych synów, więc pewnie średnio orientuje się w kosmetykach, a na zamówienie ze strony elfa i wysyłkę do niej już jest za późno... jak myślicie, napisać do kuzyna maila, żeby mi chociaż poszukał gdzieś pędzelków essence of beauty, tych kuleczek?

[malina333]

Napisane przez peggy_blue

dziewczyny, cierpię! okazało się, że moja ciotka przyjeżdża ze Stanów zaraz po wielkanocy, więc oczywiście natychmiast pomyślałam o jakichś kosmetykach do przemycenia. niestety, ona ma samych synów, więc pewnie średnio orientuje się w kosmetykach, a na zamówienie ze strony elfa i wysyłkę do niej już jest za późno... jak myślicie, napisać do kuzyna maila, żeby mi chociaż poszukał gdzieś pędzelków essence of beauty, tych kuleczek?

[Lea_]

Napisane przez peggy_blue

dziewczyny, cierpię! okazało się, że moja ciotka przyjeżdża ze Stanów zaraz po wielkanocy, więc oczywiście natychmiast pomyślałam o jakichś kosmetykach do przemycenia. niestety, ona ma samych synów, więc pewnie średnio orientuje się w kosmetykach, a na zamówienie ze strony elfa i wysyłkę do niej już jest za późno... jak myślicie, napisać do kuzyna maila, żeby mi chociaż poszukał gdzieś pędzelków essence of beauty, tych kuleczek?

Pewnie. Kuzyn może poprosić koleżankę lub dziewczyne jak sie nie orientuje.
Dla mnie tez może kupić

[lupinka]

Napisane przez CharlotteInWonderland

jak nigdy nie farbowałaś to szczerze polecam zostać przy swoich, ja teraz nie moge wyjsc z ciągu farbowania a pierwszy raz farbowalam chyba w wieku 15 lat. od wtedy mialam chyba wiekszość kolorów :balejaż, czarny, ciemny brąz, blond, rudy... nawet niebieskie pasemka ;p...
Wiec jak dla mnie farbowanie to błąd młodości, bardzo imponują mi zdrowe, naturalne włosy... jak jakąś dziewczyne widze z takimi to mie zazdrość zrzera

też nigdy nie farbowałam, ale z racji jasnej karnacji i jasnego blondu to nie widzę dla siebie zbyt wielu możliwości zmiany koloru włosów (nawet brwi robię delikatną henną, bo bez waściwie ich nie widać, że w ogóle są).
dlatego ja trochę zazdroszczę dziewczynom z ciemniejszymi włosami, że mogą sobie a to na głęboki brąz zafarbować, a to rozjaśnić na jaśniejszy. pocieszające za to jest to, że dużo osób chwali moje włosy

a co do cieniowania to często miałam cieniowane, ale teraz dla odmiany zapuszczam na prosto i sukcesywnie podcinam końcówki, aż się wyrówna do jednej długości. a, że włosy mam już długie to szkoda mi obcinać więcej i wymyśliłam, że zapuszczę jeszcze dłuuuższe i sprzedam, w Rosji podobno nawet 500 euro za 1 kg włosów dają no i oczywiście najbardziej pożądane są te niefarbowane, więc problem farbowania też się rozwiązał

[ewwwa]

Napisane przez peggy_blue

dziewczyny, cierpię! okazało się, że moja ciotka przyjeżdża ze Stanów zaraz po wielkanocy, więc oczywiście natychmiast pomyślałam o jakichś kosmetykach do przemycenia. niestety, ona ma samych synów, więc pewnie średnio orientuje się w kosmetykach, a na zamówienie ze strony elfa i wysyłkę do niej już jest za późno... jak myślicie, napisać do kuzyna maila, żeby mi chociaż poszukał gdzieś pędzelków essence of beauty, tych kuleczek?

No pewnie! Popros go o kosmetyki np Maybelline, Revoln, MAC które sa tam duuuzó tańsze niż u nas Mnie np strasznie podobają się pudry Physician Formula, które może kupić chyba w którymś z supermarketów o ile się nie mylę Np http://www.physiciansformula.com/en-...ush/07322.html jest uroczy Niech weźmie do pomocy jakaś koleżankę

[Eva2]

Napisane przez KolorowaJa

Eva2 digitalgirl13 -moja ulubiona

dzięki

[Vampi_z_piekla_rodem]

Napisane przez peggy_blue

dziewczyny, cierpię! okazało się, że moja ciotka przyjeżdża ze Stanów zaraz po wielkanocy, więc oczywiście natychmiast pomyślałam o jakichś kosmetykach do przemycenia. niestety, ona ma samych synów, więc pewnie średnio orientuje się w kosmetykach, a na zamówienie ze strony elfa i wysyłkę do niej już jest za późno... jak myślicie, napisać do kuzyna maila, żeby mi chociaż poszukał gdzieś pędzelków essence of beauty, tych kuleczek?

Niech kupi kosmetyki Mac i Revlon w ilościach hurtowych, chętnie odkupię

[malina333]

nowy filmik u BH

[peggy_blue]

Napisane przez ewwwa

No pewnie! Popros go o kosmetyki np Maybelline, Revoln, MAC które sa tam duuuzó tańsze niż u nas Mnie np strasznie podobają się pudry Physician Formula, które może kupić chyba w którymś z supermarketów o ile się nie mylę Np http://www.physiciansformula.com/en-...ush/07322.html jest uroczy Niech weźmie do pomocy jakaś koleżankę

kurcze, jak na razie jestem spłukana, więc wezmę tylko kilka rzeczy, z tego Physician Formula chciałam taki puder rozświetlający
jak ta mała akcja się uda, to jeszcze ten kuzyn, albo jego brat przyjadą na wakacje do Pl, więc coś więcej wezmę,ale nie chcę też nadużywać uprzejmości

matko, ale się rozmarzyłam, już widzę siebie pływającą w macu, elfie i urban decay

[malina333]

nieesia25 również dodała filmik

[ouuGlamour]

Napisane przez malina333

nowy filmik u BH

kolejna sponsorowana recenzja.. lubię tą dziewczynę ma talent i pięknego bloga, ale wolałam jej filmy na samym początku yt "kariery".

Swoją drogą, super że tak jej oferują współpracę, pewnie cały dom zawalony kosmetykami i paczkami każdy by tak chciał...

[peggy_blue]

ja tez wolę jej makijaże i porady, ale obiecała, że będzie więcej tutoriali, bo planuje zakup kamery co do recenzji, to wydaje mi się, że i tak jest w miarę obiektywna, poza tym plusem jest to, że wiele dziewczyn też może sobie te kosmetyki potestować

[Vampi_z_piekla_rodem]

Dziewczyny, ratujcie... prałam dziś pędzel do cieni inglota ( po raz pierwszy) i zaczął strasznie śmierdzieć- takim klejem, jak w sklepie z tanimi, sztucznymi butami śmierdzi na cały pokój.

Z innymi tak nie miałam

[pannaleksandra]

Napisane przez Vampi_z_piekla_rodem

Dziewczyny, ratujcie... prałam dziś pędzel do cieni inglota ( po raz pierwszy) i zaczął strasznie śmierdzieć- takim klejem, jak w sklepie z tanimi, sztucznymi butami śmierdzi na cały pokój.

Z innymi tak nie miałam

Też tak miałam z pędzlem z inglota, tyle że z bodajże 24SS, tym podwójnym. Wyprałam go, tak jak zawsze, zostawiłam do wyschnięcia i kiedy chciałam użyć, uderzył mnie okropny smród.
Uprałam go jeszcze raz, ale to nic nie dało.
Zaryzykowałam i nalałam na talerzyk jedną pompkę tego żelu antybakteryjnego do rąk, umyłam nim pędzel i znowu zostawiłam do wyschnięcia.
Smród zniknął, teraz pachnie taką idealną czystością, jeszcze ładniej niż zwykle.

[CharlotteInWonderland]

Napisane przez Vampi_z_piekla_rodem

Dziewczyny, ratujcie... prałam dziś pędzel do cieni inglota ( po raz pierwszy) i zaczął strasznie śmierdzieć- takim klejem, jak w sklepie z tanimi, sztucznymi butami śmierdzi na cały pokój.

Z innymi tak nie miałam

Napisane przez pannaleksandra

Też tak miałam z pędzlem z inglota, tyle że z bodajże 24SS, tym podwójnym. Wyprałam go, tak jak zawsze, zostawiłam do wyschnięcia i kiedy chciałam użyć, uderzył mnie okropny smród.
Uprałam go jeszcze raz, ale to nic nie dało.
Zaryzykowałam i nalałam na talerzyk jedną pompkę tego żelu antybakteryjnego do rąk, umyłam nim pędzel i znowu zostawiłam do wyschnięcia.
Smród zniknął, teraz pachnie taką idealną czystością, jeszcze ładniej niż zwykle.

dziewczyny ja szczerze mówiąc nie posiadam ani jednego pędzla z inglota, wolalam się skupić na kompletowaniu mojego zestawu z maestro i kozłowskiego, ale smrodek który opisujecie moim zdaniem może być z kleju użytego w skuwce, ale szczerze mowiąc dziwne to jest bo pędzle wcale do tanich nie należą a wiele razy słyszałam że klej taki wlasnie smierdzący który czesto czuć w tanich sklepach obówniczych jest toksyczny. slyszalam też od koleżanki która w takim sklepie pracowala ze czesto ekspedientki mialy kłopoty z żołądkiem przez ten smród, wiedz dziwi mnie używanie takiego silnego specyfiku pedzelkach których jakby nie bylo używa się do twarzy.. nigdy sie nie myslalam za dużo nad klejem użytym w pedzlach, ale skoro smród kojarzy sie z klejem do butów to moze dobrze by bylo nie wiem, napisać do inglota? mi nawet raz odpowiedzieli na maila

[ewwwa]

Napisane przez Vampi_z_piekla_rodem

Dziewczyny, ratujcie... prałam dziś pędzel do cieni inglota ( po raz pierwszy) i zaczął strasznie śmierdzieć- takim klejem, jak w sklepie z tanimi, sztucznymi butami śmierdzi na cały pokój.

Z innymi tak nie miałam

Suszysz pędzle włosiem w dół? Woda mogła rozpuścić klej i mogą zacząć włoski wypadać z pędzla
Nie spotkałam się z czymś takim, może dlatego że mam tylko 2 pędzle inglota a resztę maestro. Ale może tez dlatego ze zawsze po praniu dezynfekuje pędzle płynem z inglota

[Vampi_z_piekla_rodem]

Dzięki dziewczyny za odzew i wszelkie informacje.

Napisane przez ewwwa

Suszysz pędzle włosiem w dół? Woda mogła rozpuścić klej i mogą zacząć włoski wypadać z pędzla
Nie spotkałam się z czymś takim, może dlatego że mam tylko 2 pędzle inglota a resztę maestro. Ale może tez dlatego ze zawsze po praniu dezynfekuje pędzle płynem z inglota

Wszystkie pędzle myje i susze tak samo, tak żeby woda nie dostała się do środka. I z żadnymi nie miałam takiej akcji. Już w trakcie prania zaczął śmierdzieć tanią tenisówką, wyprałam go 2 razy, zdezynfekowałam płynem do pędzli i dalej jedzie niemiłosiernie..

Inne pędzle z Inglota tak nie śmierdzą

[juli_jka]

Napisane przez Vampi_z_piekla_rodem

Dzięki dziewczyny za odzew i wszelkie informacje.




Wszystkie pędzle myje i susze tak samo, tak żeby woda nie dostała się do środka. I z żadnymi nie miałam takiej akcji. Już w trakcie prania zaczął śmierdzieć tanią tenisówką, wyprałam go 2 razy, zdezynfekowałam płynem do pędzli i dalej jedzie niemiłosiernie..

Inne pędzle z Inglota tak nie śmierdzą

mój nie śmierdzi, ale strasznie kujący się zrobił... ;(
do oczu raczej sie już nie nada,
jest jakaś metoda na zmiękczenie włosia tych pędzli ?

[evita peron]

Napisane przez juli_jka

mój nie śmierdzi, ale strasznie kujący się zrobił... ;(
do oczu raczej sie już nie nada,
jest jakaś metoda na zmiękczenie włosia tych pędzli ?

Ja użyłam kiedyś odżywki do włosów Pędzel był z naturalnego włosia. Nic mu sie złego nie stało, a włosie się zmiękczyło

[ewwwa]

Napisane przez Vampi_z_piekla_rodem

Dzięki dziewczyny za odzew i wszelkie informacje.




Wszystkie pędzle myje i susze tak samo, tak żeby woda nie dostała się do środka. I z żadnymi nie miałam takiej akcji. Już w trakcie prania zaczął śmierdzieć tanią tenisówką, wyprałam go 2 razy, zdezynfekowałam płynem do pędzli i dalej jedzie niemiłosiernie..

Inne pędzle z Inglota tak nie śmierdzą

Kurczę no to rzeczywiście Chyba trafił Ci się jakiś felerny egzemplarz

[Damaris_]

A jesteście pewne, że to nie włosie tak brzydko pachnie? Jeśli to naturalne, to może tak się zdarzyć.

[Vampi_z_piekla_rodem]

Napisane przez Damaris_

A jesteście pewne, że to nie włosie tak brzydko pachnie? Jeśli to naturalne, to może tak się zdarzyć.

to nie włosie, na 100% chemiczny zapach kleju.



No, ale od dziś wolne na studiach, niedługo wyjeżdżam na majówkę na Mazury, więc nie będę sobie dłużej psuć humoru