Rozstanie z facetem -cz. XVII

[mrytka]

Napisane przez wypalona

A tak po za tym umówiłam się z panem od pizzy

Ooo A jakieś szczegóły? Jak tego dokonałaś?

[czarodziejka18]

Dziewczyny,wiem że trochę to nie na temat,ale muszę to komuś powiedzieć,wybaczcie.Prze z to zerwanie wróciłam do starego nałogu,tzn ponad rok temu wpadłam w nałóg prowokowania wymiotów,to było spowodowane depresją po śmierci mojej cioci,a teraz niestety wróciłam do tego Boję się że jest już za późno na leczenie.Przepraszam za offtop.

[Malla]

Napisane przez Yuuka

Mój były ma dzisiaj imieniny , nie wiem czy złożyć mu życzenia.

Jeśli to dla niego żadna okazja, a w dodatku Cię olewa, to proponuję nie składać życzeń.

Napisane przez Yuuka

Nie odzywa się od tamtej imprezy na której świetnie się bawiliśmy. Czy on chce mi coś pokazać?

Nie wiem czy chce ani nie wiem co chce, ale na pewno pokazuje Ci, że niewiele mu na Tobie zależy...

Napisane przez lily92920

Ale rodzice mnie pewnie nie beda chcieli puscic. Bo oni mysla, ze na Woodstocku jest tylko cpanie, chlanie i ruchanie... :/

No i dobrze myślą

Napisane przez czarodziejka18

Boję się że jest już za późno na leczenie.

Misia, póki żyjesz, nie jest za późno na leczenie

[czarodziejka18]

Napisane przez Malla

Misia, póki żyjesz, nie jest za późno na leczenie

Boję się iść do lekarza. Nie wiem co mam powiedzieć. Wyśmieje mnie jak powiem że codziennie rzygam brzydko mówiąc.Rodzice też nic nie wiedzą,wolę im nie mówić.

[Malla]

czarodziejka18 - a czemu ma Cię wyśmiać? To jest lekarz - nawet nie wiesz, jakie przypadki w życiu widział! Pewnie pacjenci połykający śrubki, żeby zobaczyć, jak wychodzą wraz z kupą, nie są mu obcy :P A Ty o wymiotowaniu z nerwów mówisz... lajcik
Zapraszam na podforum "w krzywym zwierciadle".

[ilo16na]

Napisane przez wypalona

A tak po za tym umówiłam się z panem od pizzy

---------- Dopisano o 14:35 ---------- Poprzedni post napisano o 14:32 ----------

O kurde..Opowiadaj

[pika87]

Napisane przez czarodziejka18

Boję się iść do lekarza. Nie wiem co mam powiedzieć. Wyśmieje mnie jak powiem że codziennie rzygam brzydko mówiąc.Rodzice też nic nie wiedzą,wolę im nie mówić.

kochana, pierwszy krok masz już za sobą bo najważniejsze to dostrzec problem i chcieć z niego wyjść!!! niestety takie nałogi mają to do siebie, że w ciężkich chwilach lubią o sobie przypominać. idź do lekarza i to jak najszybciej!!! jakiś dobry psycholog też napewno się przyda!!!raz z tego wyszłaś i teraz reż napewno ci się uda!!! może warto porozmawiać z rodzicami - ich wsparcie też jest ważne.

ja też troche się zajęłam przygotowaniami, ale ciągle myślami wracam do niego. niestety boję się, że gdzieś go spotkam, boje się jakiegokolwiek kontaktu bo wszystko wróci a ja wypracowałam juz sobie równowagę psychiczną tzn. nie płaczę, ale ciągle czuję ten chole..ny ucisk w środku

[Connff]

Ja dzisiaj mam cały dzień sprzątanie, chociaż powinnam się uczyć w gruncie rzeczy :/. A były zadzwonił i opowiadał o swoich wczorajszych podbojach. I powiem wam szczerze, że udało mu się mnie rozbawić , chociaż nie jestem pewna czy akurat to miał na celu .

[Ofelia 20]

Napisane przez czarodziejka18

Boję się iść do lekarza. Nie wiem co mam powiedzieć. Wyśmieje mnie jak powiem że codziennie rzygam brzydko mówiąc.Rodzice też nic nie wiedzą,wolę im nie mówić.

Na pewno nie wyśmieje. Będziesz musiała wspólnie z lekarzem znaleźć jakiś inny sposób na rozładowanie stresu, emocji niż wymiotowanie. Jeżeli sobie zdajesz sprawę z problemu, to na pewno nie jest za późno już raz się pozbierałaś, to na pewno teraz też się uda.

[lily92920]

Napisane przez Malla

No i dobrze myślą

Ej, dziewczyny. Nie widzie swoich niektorych postow, ktore wczoraj na forum dodawałam... :/

[Yuuka]

Nie zależy..
W takim razie żadnych życzeń odemnie nie dostanie.
To on ma się kurczę starać.

[Ofelia 20]

Napisane przez lily92920

Ej, dziewczyny. Nie widzie swoich niektorych postow, ktore wczoraj na forum dodawałam... :/

Moich też nie ma, woczraj już byliśmy na stronie 147, a dzisiaj rano posty kończyły się na 145 stronie, 2 strony wcięło. Pewnie przez zmiany szaty graficznej na wizażu.

[Nuestro_dulce_amor]

Czesc dziewczyny.
Wczoraj juz w miare dobrze ze mna bylo.. Do czasu...

Jestem na gg patrze a on opis zmienil... Ustawil "Sweet kiss for you"... Suuuper ;/No i sie rozryczalam..;/

Widzial ze jestem na gg i z taka bezczelnoscia to zrobil;/

[magdalenabellacoza]

Napisane przez lily92920

ON mnie zaprosil! Powiedział, żebym pojechała z nim... Ale rodzice mnie pewnie nie beda chcieli puscic. Bo oni mysla, ze na Woodstocku jest tylko cpanie, chlanie i ruchanie... :/

Eee tam, wcale (chyba) nie...


Kurde, zobaczyłam dzisiaj w mieście laskę strasznie podobną do potencjalnej laski eksa... Może to była ona? kij wie...
I znowu mnie na płacz bierze... Nie chcę wiedzieć co będzie, jak zobaczę jego...

[pika87]

ja to ciagle jestem straaaasznie ciekawa co on myśli i co czuje, choć wiem, że gdybym się tego dowiedziała to wcale nie byłoby mi lepiej!!! dziwne to uczucie - tak jak się kocha i nienawidzi jednocześnie

[Yuuka]

Napisane przez Nuestro_dulce_amor

Czesc dziewczyny.
Wczoraj juz w miare dobrze ze mna bylo.. Do czasu...

Jestem na gg patrze a on opis zmienil... Ustawil "Sweet kiss for you"... Suuuper ;/No i sie rozryczalam..;/

Widzial ze jestem na gg i z taka bezczelnoscia to zrobil;/

To Ty z bezczelnośći też sobie coś fajnego ustaw..
Ale w sumie robienie sobie na złość tylko pogłębia smutek jaki w sobie się ma po rozstaniu.

[Nuestro_dulce_amor]

Napisane przez Yuuka

To Ty z bezczelnośći też sobie coś fajnego ustaw..
Ale w sumie robienie sobie na złość tylko pogłębia smutek jaki w sobie się ma po rozstaniu.

dokladnie.. sama juz nie wiem co mam zrobic...

[czarodziejka18]

Napisane przez pika87

ja to ciagle jestem straaaasznie ciekawa co on myśli i co czuje, choć wiem, że gdybym się tego dowiedziała to wcale nie byłoby mi lepiej!!! dziwne to uczucie - tak jak się kocha i nienawidzi jednocześnie

Znam to uczucie. Na dodatek przed chwilą mama pozbawiła mnie dobrego humoru na dobre.Ni z tego ni z owego zaczęła robić mi wyrzuty:"bo gdybyś nie wygadywała głupot,bo gdybyś zachowywała się normalnie to byście nadal byli razem,taki dobry chłopak bla bla bla..." może ona ma rację.to chyba ja jestem ta zła

[Nuestro_dulce_amor]

Napisane przez czarodziejka18

Znam to uczucie. Na dodatek przed chwilą mama pozbawiła mnie dobrego humoru na dobre.Ni z tego ni z owego zaczęła robić mi wyrzuty:"bo gdybyś nie wygadywała głupot,bo gdybyś zachowywała się normalnie to byście nadal byli razem,taki dobry chłopak bla bla bla..." może ona ma rację.to chyba ja jestem ta zła

Nie ma racji... Moja mama ostatnio ciagle cos chciala ode mnie i raz odmowilam jej pojscia z nia na zakupy. Od razu uslyszalam "Nie dziwie sie ze on Cie zostawil".
Poszlam do siebie do pokoju i plakalam jak bobr. Po jakichs trzech godzinach placzu mnie przeprosila

[mlko92]

Napisane przez Nuestro_dulce_amor

Nie ma racji... Moja mama ostatnio ciagle cos chciala ode mnie i raz odmowilam jej pojscia z nia na zakupy. Od razu uslyszalam "Nie dziwie sie ze on Cie zostawil".
Poszlam do siebie do pokoju i plakalam jak bobr. Po jakichs trzech godzinach placzu mnie przeprosila

A moja mama bardzo mnie wsparła, zdziwiłam się, że mam takie oparcie w niej...w ogóle nie zamierzałam jej mówić że ze mną zerwał ale jak wróciłam do domu wtedy i spytała co się stało to nie dałam rady i się poryczałam w jej ramię ale przynajmniej teraz wiem, że stoi po mojej stronie

[juniorka89]

Ileż mnie tu nie było stęskniłam się troszkę za wami

Ogólnie świat mi spitala przez palce i nawet nie wiem jak,gdzie i kiedy...Dziwne rzeczy się dzieją a ja chyba coraz mniej mam ochotę się w nie wtapiać,żeby cokolwiek zrozumieć...

Eks zaprosił mnie do siebie na urodziny w tą nd.Nie jadę chociaż jakaś część mnie ma na to straszną ochotę ale postanowiłam,że nie....

Przestałam rozumieć facetów co w moim przypadku wydawało by sie wydawać niemozliwe a jednak...Nie rozumiem jak facet może podrywać jednocześnie 2 dziewczyny ??!! Przecież to jest nie pojęte!!
I w sumie nie bardzo by się obruszyła gdyby nie fakt,że on widząc,że ja zaczynam podchodzić obojętnie do niego zaczyna jeszcze bardziej podkręcać całą sytuację

Jak nie urok to sraczka

[Yuuka]

Napisane przez czarodziejka18

Znam to uczucie. Na dodatek przed chwilą mama pozbawiła mnie dobrego humoru na dobre.Ni z tego ni z owego zaczęła robić mi wyrzuty:"bo gdybyś nie wygadywała głupot,bo gdybyś zachowywała się normalnie to byście nadal byli razem,taki dobry chłopak bla bla bla..." może ona ma rację.to chyba ja jestem ta zła

Oj już weś nie obwiniaj siebie
Taaa, my jesteśmy te złe. Pewnie. Nic tylko wziąść nóż i ciachnąć sobie w serce

[Nuestro_dulce_amor]

Napisane przez mlko92

A moja mama bardzo mnie wsparła, zdziwiłam się, że mam takie oparcie w niej...w ogóle nie zamierzałam jej mówić że ze mną zerwał ale jak wróciłam do domu wtedy i spytała co się stało to nie dałam rady i się poryczałam w jej ramię ale przynajmniej teraz wiem, że stoi po mojej stronie

Moja tez mnie bardzo wspierala dlatego tak bardzo zabolaly mnie jej slowa

[mlko92]

Napisane przez Nuestro_dulce_amor

Moja tez mnie bardzo wspierala dlatego tak bardzo zabolaly mnie jej slowa

Może po prostu nie przemyślała ich, tylko tak jakoś jej się powiedziało

[Yuuka]

Napisane przez juniorka89

Ileż mnie tu nie było stęskniłam się troszkę za wami

Ogólnie świat mi spitala przez palce i nawet nie wiem jak,gdzie i kiedy...Dziwne rzeczy się dzieją a ja chyba coraz mniej mam ochotę się w nie wtapiać,żeby cokolwiek zrozumieć...

Eks zaprosił mnie do siebie na urodziny w tą nd.Nie jadę chociaż jakaś część mnie ma na to straszną ochotę ale postanowiłam,że nie....

Przestałam rozumieć facetów co w moim przypadku wydawało by sie wydawać niemozliwe a jednak...Nie rozumiem jak facet może podrywać jednocześnie 2 dziewczyny ??!! Przecież to jest nie pojęte!!
I w sumie nie bardzo by się obruszyła gdyby nie fakt,że on widząc,że ja zaczynam podchodzić obojętnie do niego zaczyna jeszcze bardziej podkręcać całą sytuację

Jak nie urok to sraczka

Urodziny byłego - ciekawe jakby się skończyły
Nie znam Ciebie ale znając życie... Nie mam na myśli seksu, nie, nie
Chyba dobrze, że nie idziesz, ja byłam ostatnio na imprezie z eksem i chociaż dobrze się bawiłam to mam jeszcze gorszy mętlik w głowie niż miałam.

[juniorka89]

Napisane przez Yuuka

Urodziny byłego - ciekawe jakby się skończyły
Nie znam Ciebie ale znając życie... Nie mam na myśli seksu, nie, nie
Chyba dobrze, że nie idziesz, ja byłam ostatnio na imprezie z eksem i chociaż dobrze się bawiłam to mam jeszcze gorszy mętlik w głowie niż miałam.

Mój ex mieszka400 km. ode mnie...Więc podróż raczej była by na dłużej niż jeden dzień...Ale jak mnie namawiał uparcie

Eks+alkohol=ZŁO!!

[Yuuka]

Napisane przez juniorka89

Mój ex mieszka400 km. ode mnie...Więc podróż raczej była by na dłużej niż jeden dzień...Ale jak mnie namawiał uparcie

Eks+alkohol=ZŁO!!

Uuuu to tym bardziej nie jedz

[Nuestro_dulce_amor]

Napisane przez mlko92

Może po prostu nie przemyślała ich, tylko tak jakoś jej się powiedziało

napewno, ale to nie zmienia faktu ze trafila w moj czuly punkt

[juniorka89]

Napisane przez Nuestro_dulce_amor

napewno, ale to nie zmienia faktu ze trafila w moj czuly punkt

Mamy mają tak czasami,ze nie umyślnie trafiają w czułe punkty...Ja od mojej tyle razy usłyszałam,że głupia byłam,że zostawiłam eksa,ze rozważałam opcje wyrycia sobie tego na czole,żeby wiedziała,że ja też zdaje sobie sprawę z niektórych rzeczy...Ale cóż....One ponoć w taki sposób się troszczą

Yuuka - nie zamierzam bo są święta...Ale marzy mi się grill albo ognicho a jego propozycja brzmiała tak kuszącąąąąąąąąą Poza tym pierwszy raz od kiedy sie znamy spedziła bym z nim jego urodziny Czy to nie uroczę ??

[Nuestro_dulce_amor]

Napisane przez juniorka89

Mamy mają tak czasami,ze nie umyślnie trafiają w czułe punkty...Ja od mojej tyle razy usłyszałam,że głupia byłam,że zostawiłam eksa,ze rozważałam opcje wyrycia sobie tego na czole,żeby wiedziała,że ja też zdaje sobie sprawę z niektórych rzeczy...Ale cóż....One ponoć w taki sposób się troszczą

Yuuka - nie zamierzam bo są święta...Ale marzy mi się grill albo ognicho a jego propozycja brzmiała tak kuszącąąąąąąąąą Poza tym pierwszy raz od kiedy sie znamy spedziła bym z nim jego urodziny Czy to nie uroczę ??

dosc nietypowy i drastyczny sposob troski, nie uwazasz?