Matki - Polki wyuzdane i ich Bąble ukochane!!! III - IV 2010r.

[sara 85]

jak dobrze że stary wizaz powrócił


nam dzisiaj cały dzien zleciał na spacerku, pogoda super
u nas pchacz się nie sprawdził za bardzo, mała od czau do czasu włączyła sobie jakieś melodyjki w nim i tyle

[mloda1989]

evitka bylismy dzisiaj ten plac zabaw oblukac tak na chwilke przed 20 jak z renomy wracaismy ale strasznie duzo dzieciakow tam bylo.... ale prezentuje sie super... mowie do tezeta ze ma kolejne miejsce na plener slubny

[ania p]

Napisane przez evitka21

ania, a to nie ty jakiś czas temu pokazywałaś taki wózek-pchacz 2w1 jakby? może takie coś by fajne było?
moje nie miało, to nie wiem jak tam z zainteresowaniem, pewnie zależy od dziecka.

A)

To nie ja to Ana MI chodziło o normalne wózki takie dla lalek bo te się nie nadają .

[Katunia:)]

Napisane przez pl_madzia

ja bym pchacza nie kupowała, moim zdaniem już na to za późno, ja mój do komisu wstawiłam, mały się tym wogle nie bawił
Może jak dziewczynka to wózek, wózkiem kilka lat sie będzie bawiła, i też może pomagać w nauce chodzenia. Albo rowerek z raczką do prowadzenia.

a czemu mowisz ze juz za pozno ??
Mala jeszcze sama nie chodzi dlatego myslalam ze wlasnie to bylby dobry czas na nauke chodzenia i taki pchacz moglby byc wspomagaczem

Napisane przez anakazar

Katunia a ja bym pchacza kupiła.Moja córa ma dwa i do tej pory się nimi fajnie bawi.Jeden jest w stylu wózka z fp i jego bardzo mała lubi.

dziekuje za opinie

[libra777]

No w końcu normalny wizaz
Evitka śliczna mała modelka
Ja juz prawie wszystko porobiłam , jutro jeszcze tylko krem do tortu i kaczke upiekę.
Dusiaka zrobiłam ten mazurek pomarańczowy i powiem że bez rewelacji , mi smakuje ale mój syn powiedział że obrzydliwy , jest taki intensywnie pomarańczowy, troche gorzkawy przez te skórki, no zjeść się zje.
Nie zawodny jak zwykle kajmakowy

Ja już czuję zbliżające się wielkimi krokami upały , masakra , nienawidzę , nie cierpię , dla mnie dzisiaj już za gorąco , lubię wiosnę tak ok. 20 stopni ale nie więcej.
Mój Mik zjarany jak mulat takie ma pucki wysmagane i ręce do łokci , uszy mu trochę spiekło.
No ale on jak o 8 rano wyjdzie z domu to z krótką przerwą na drzemkę w południe wraca dopiero po 7 , i to jest właśnie wyższość domku nad mieszkaniem w bloku

Wesołych świąt dla wszystkich

[Baobabek]

Napisane przez evitka21

ale beznadzieja, że zniknęły posty wczorajsze. Znaczy fajnie, że stara szata wróciła, ale głupio, że bez tych postów.

Powtórzę się, co do nowych pieluszek dada, to u nas nie sprawdziły się.
Miękkie- bardzo, ładne-bardzo, cena-zachęcająca, ALE słabo izolują wilgośći jeden mały sik i pupa mokra i u lenki już się czerwono-odparzeniowata zaczęła robić. Także żadna to oszczędność jak trzeba cały czas zmieniać. Ja tak jak baobabek kupuje pampuchy na dobrych promocjach, wtedy 1szt. (4) wychodzi ok. 60gr.

Kupiłam dziś młodej krem (balsam właściwie) na słońce soraya 30 i będziemy testować. Teraz od kilku dni smarowałam jej pyszczek la roche posay 50+ dla dzieci i chyba jej ryjek podrażnił, bo czerwony miała. On ma w składzie alkohol i czuć to. Dostałam sporo próbek w małych tubeczkach od koleżanki i nie wykorzystam dla małej.

teraz młode śpi, ja zjadłam obiad, regeneruję się i na drugą turę na spacer się szykuję.

Ja jestem typem malkontenta, ale mnie już za gorąco dziś było. U nas na placyku jest taka fajna miękka tartanowa nawierzchnia, ale strasznie się nagrzewa i ciepło oddaje, i jak w saunie jest.
A co będzie latem...

zapomniałam powiedzieć, la-wendo ignaś zniewalający, libra, miko także a te jego 16 zębów-wow

---------- Dopisano o 15:04 ---------- Poprzedni post napisano o 15:01 ----------

asiulek , sok może być dzieciowy (i zwykły też)

co do butów, to moja ma tenisówkowate na rzep z CCC, są tak miękkie jak elefantenki.

czasem nawet i taniej ostatnio w makro była promocja i kosztowały 41.99 zł a normalnie w rosmanie kosztują 56.90 u nas masakra, ale na szczęście tyle jeszcze nie płaciłam terz kończę te dady od teściowej i mam jeszcze 4 paczki 5tek pampersów Co do butów to ja mam z cocodrillo takie tenisówki na rzepy - już drugą parę mamy. Kupuję je u babki na allegro, ma po 17 -21 zł, zależy od modelu, a u nas w dzieciowym te same co kupuje małemu kosztują 39,90 Ja bardzo lubię te trampki

Napisane przez Katunia:)

Czesc Mamusie.

Pisze tu do Was z zapytaniem w sprawie prezentu na roczek. Prawie wszystkie chyba juz to macie za soba i wiecie najlepiej co takie dzieciaki potrzebuja, co sie przydaje i co sprawia radosc a nie przeszkadza rodzicom.
Chcialabym chrzesnicy kupic cos w stylu pchacza.
I chcialabym zasiegnac Waszej rady czy cos takiegio faktycznie jest fajne dla dziecka-mysle ze chociaz czesc z Was cos podobnego miala wiec prosze o opinie. Czy bedzie to trafiony prezent ? Mala nie chodzi jeszcze,raczkuje o stoi trzymajac sie szafek.
Mysle nad takim: - ten mi sie najbardziej podoba:
http://allegro.pl/kolorowy-wozek-mys...571129245.html
albo moze lepiej cos w tym stylu:
http://allegro.pl/chodzik-jezdzik-pc...560840511.html
i podobny:
http://allegro.pl/chodzik-pchacz-sto...562766579.html

Bylabym wdzieczna za wasze opinie

nie wiem, czy nie za późno odpowiadam, mój synek dostał pchacza od chrzestnej właśnie z fisher price, taki z panelem do zabawy. Panelem czasem się pobawi, ale cala reszta - totalny niewypał. Lekkie toto, przewraca się, jeździ za szybko, mały wogóle z niego nie korzysta. zamierzam go sprzedać, bo dla drugiego dziecka bez sensu mi to trzymać. Także ja nie polecam. Najlepiej zapytaj rodziców, ja teraz chrześnicy kupiłam świetny dres w smyku (ale na 2 latka), siostra chciała, przynajmniej praktyczne, zabawek dzieci zazwyczaj mają full room. Ja na roczek nie konsultowałam i kupiłam słonia na biegunach - mała się bawiła ze 3 miesiące, a teraz stoi i miejsce zajmuje.

Witam w niemal swiateczną sobotę Teściowa koszyk naszykowała, tż z małym śpią, teść na górze się szFęda, teściowa w zakładzie a ja przy kawie że też jak do szkoły nie idę to spać mi się nie chce, no Zapowiada się taka pogoda piękna jak wczoraj Wczoraj mały wstał dopiero przed 15stą, wtrąbił zupę i do 20ej byliśmy na gliniankach dzisiaj też pewnie pójdziemyUwielbiam spędzać z nim caaaały dzień tak mi tego brakuje, zazdroszczę tym z was co są na wychowawczym

[dusiaka]

A ja po pracy musiałam jeszcze jechać na zakupy. I jak zabrałam się za robotę w kuchni to zeszło mi się do północy.
Niestety koszyczka jeszcze nie naszykowałam. Własnie się zabieram...No i zrobię na jutro jeszcze schab ze ślwiką bo on zawsze wychodzi.

Napisane przez libra777

Ja juz prawie wszystko porobiłam , jutro jeszcze tylko krem do tortu i kaczke upiekę.
Dusiaka zrobiłam ten mazurek pomarańczowy i powiem że bez rewelacji , mi smakuje ale mój syn powiedział że obrzydliwy , jest taki intensywnie pomarańczowy, troche gorzkawy przez te skórki, no zjeść się zje.
Nie zawodny jak zwykle kajmakowy

Libra - poszłam za namową, zrobiłam mazurki - w sumie 3 - jeden kajmakowy, jeden pomarańczowy i jeden mieszany - nieduże bo z połowy każdego przepisu. Jeszcze nie próbowalismy, skończyłam w nocy.
Nie potrafię ich ładnie udekorować, ale pojadą na stół wielkanocny do babci na wieś, a babci na pewno się spodobają

Zrobiłam też niezawodny gotowany sernik. Uwielbaim ciasta, które prawie same się robią

[anakazar]

Napisane przez libra777

Ja już czuję zbliżające się wielkimi krokami upały , masakra , nienawidzę , nie cierpię , dla mnie dzisiaj już za gorąco , lubię wiosnę tak ok. 20 stopni ale nie więcej.
Mój Mik zjarany jak mulat takie ma pucki wysmagane i ręce do łokci , uszy mu trochę spiekło.
No ale on jak o 8 rano wyjdzie z domu to z krótką przerwą na drzemkę w południe wraca dopiero po 7 , i to jest właśnie wyższość domku nad mieszkaniem w bloku

Wesołych świąt dla wszystkich

Moja mała tak samo.Cały dzień śmiga na dworku.Opalona buzie ma bardzo mimo filtrów(ściera je,zlizuje).Ja Ci powiem,że ja ciepełko uwielbiam,ale już 25 jak jest to się chowam w domu i nie wychodzę jak nie muszę.Męczą mnie wyższe temperatury.

Napisane przez ania p

To nie ja to Ana MI chodziło o normalne wózki takie dla lalek bo te się nie nadają .

Ja mam wózko-pchacza takiego
http://allegro.pl/fisher-price-wozek...507445328.html

i właśnie tego Ninka lubi bardziej.

Wesołych świąt życzę nam wszystkim tutaj

---------- Dopisano o 08:29 ---------- Poprzedni post napisano o 08:25 ----------

Evitka Lenucha fajowska i ma łobuzerski wyraz buziaka

Aniap daj mi łopatologiczną instrukcje wstawiana fot w klubie(tak jak Ty wstawiasz)bo za cholerę nie mogę tutaj Niny zdjęć wstawić,cały czas mi błąd wyskakuję,a chciałabym ją pokazać

[pl_madzia]

Napisane przez Katunia:)

a czemu mowisz ze juz za pozno ??
Mala jeszcze sama nie chodzi dlatego myslalam ze wlasnie to bylby dobry czas na nauke chodzenia i taki pchacz moglby byc wspomagaczem

mój chodzi od jakiś 2 mc i przy chodziku nie chodził, kilka razy włączył melodyjki, i posiedział przy tym z 5 min, a tak to stał i kurz zbierał. Może jak chcesz chodzik to taki samochodzik co można pchać trzymając się oparcia, a potem dziecko też ma ubaw.

---------- Dopisano o 09:05 ---------- Poprzedni post napisano o 09:00 ----------

Napisane przez anakazar

Ja mam wózko-pchacza takiego
http://allegro.pl/fisher-price-wozek...507445328.html

i właśnie tego Ninka lubi bardziej.

o taki wózek fajny.

Ja jak w tym roku beda takie temp. jak w zeszłym roku w czerwcu i lipcu, to klimatyzacje w domu zakladam

[evitka21]

Napisane przez mloda1989

evitka bylismy dzisiaj ten plac zabaw oblukac tak na chwilke przed 20 jak z renomy wracaismy ale strasznie duzo dzieciakow tam bylo.... ale prezentuje sie super... mowie do tezeta ze ma kolejne miejsce na plener slubny

tam w sezonie często zdjęcia ślubne robią i na karuzeli z balonami fajnie wyglądają.
Ilość dzieci na placyku zależy od pory dnia i w weekend to tam aż czarno.
Ale ostatnio mi się fajnie trafia, że dzieci jest tak akurat-jak "pierwsza zmiana" idzie na obiad (ok.12) i potem ok 16 przychodzimy to znów się luźniej robi.

Napisane przez Baobabek

Co do butów to ja mam z cocodrillo takie tenisówki na rzepy - już drugą parę mamy. Kupuję je u babki na allegro, ma po 17 -21 zł, zależy od modelu, a u nas w dzieciowym te same co kupuje małemu kosztują 39,90 Ja bardzo lubię te trampki

pokaż trampuchy

Napisane przez anakazar

Ja mam wózko-pchacza takiego
http://allegro.pl/fisher-price-wozek...507445328.html
Evitka Lenucha fajowska i ma łobuzerski wyraz buziaka

no właśnie o to mi chodziło jako propozycję dla katuni-bo takie 2 w 1 i przyszłościowe jako wózek dla lali.
Ania, ja wiem ze zwykły wózek jako pchacz się nie nadaje, dlatego pomyślałam o tym 2w1

ana, to dobrze widać, ona łobuz jest straszny

I tak jej ciężko zdjęcie zrobić-zrobię 10 i na 9 mam tył głowy
---
a teraz się chwalę-dziś od wielu miesięcy moje dziecko spało CAŁĄ noc bez budzenia się . Normalnie ANI razu nawet jej rozplątywać nie musiałam. Obudziła się co prawa o 5.20, więc ja z nią, ale jestem jak nowo narodzona normalnie. Jak to niewiele człowiekowi do szczęścia brakuje

I pokusiłam sie wczoraj o zrobinie sernika cappucino (zamiast tego, który mi świetnie wychodzi) i wyszedł OBRZYDLIWY, zmarnowałam składniki a ciasta nie mam. Dobrze, że teściowa też sernik piecze. No i piekłam dziś ciasto czekoladowe (z delecty duża blacha) w formie do baby-może choć ta się upiekła....(choć piekłam dłużej bo mokry patyk ciągle był, to i tak jeszcze nie wiem co wyszło-studzi się)

[Darusiaaaa]

zdrowych spokojnych wesolych ,świąt życzymy!!!!

[anakazar]

Baobabku Pewnie te trampy z coco masz zielono-granatowo-białe?bo ja brałam Ninie z ich nowej kolekcji i dla chłopca były w takiej kolorystyce(no były też inne).A te o których pisałam śliczne są.

I u nas cena cocodrillo to 25zł,cholera drogo u was.A ten mój sklep sam w sobie jest drogi.

[Baobabek]

Napisane przez evitka21

tam w sezonie często zdjęcia ślubne robią i na karuzeli z balonami fajnie wyglądają.
Ilość dzieci na placyku zależy od pory dnia i w weekend to tam aż czarno.
Ale ostatnio mi się fajnie trafia, że dzieci jest tak akurat-jak "pierwsza zmiana" idzie na obiad (ok.12) i potem ok 16 przychodzimy to znów się luźniej robi.


pokaż trampuchy


no właśnie o to mi chodziło jako propozycję dla katuni-bo takie 2 w 1 i przyszłościowe jako wózek dla lali.
Ania, ja wiem ze zwykły wózek jako pchacz się nie nadaje, dlatego pomyślałam o tym 2w1

ana, to dobrze widać, ona łobuz jest straszny

I tak jej ciężko zdjęcie zrobić-zrobię 10 i na 9 mam tył głowy
---
a teraz się chwalę-dziś od wielu miesięcy moje dziecko spało CAŁĄ noc bez budzenia się . Normalnie ANI razu nawet jej rozplątywać nie musiałam. Obudziła się co prawa o 5.20, więc ja z nią, ale jestem jak nowo narodzona normalnie. Jak to niewiele człowiekowi do szczęścia brakuje

I pokusiłam sie wczoraj o zrobinie sernika cappucino (zamiast tego, który mi świetnie wychodzi) i wyszedł OBRZYDLIWY, zmarnowałam składniki a ciasta nie mam. Dobrze, że teściowa też sernik piecze. No i piekłam dziś ciasto czekoladowe (z delecty duża blacha) w formie do baby-może choć ta się upiekła....(choć piekłam dłużej bo mokry patyk ciągle był, to i tak jeszcze nie wiem co wyszło-studzi się)

http://allegro.pl/coccodrillo-trampk...535788463.html teraz mamy te właśnie. Są bardzo wygodne, łatwe do zakładania, nóżka się nie krzywi
Właśnie dlatego ja się nie zabieram za pieczenie ciast umiem tylko karpatkę zrobić teściowa upiekła sernik, reszta zamówiona. tort tyż będzie bo teść w poniedziałek ma imieniny

[ASIULEK_23]

Napisane przez evitka21

a teraz się chwalę-dziś od wielu miesięcy moje dziecko spało CAŁĄ noc bez budzenia się . Normalnie ANI razu nawet jej rozplątywać nie musiałam. Obudziła się co prawa o 5.20, więc ja z nią, ale jestem jak nowo narodzona normalnie. Jak to niewiele człowiekowi do szczęścia brakuje

No ,no... nie chwal sie lepiej bo tu juz nie jedna się chwaliła i od nastepnej nocy rozpoczynał się koszmar

Za to moja przez to przeziębienie wybudza się. dziś też bylo lepiej bo obudzila się ok 3 ale zasneła za chwile w łózeczku. Potem po 4 wzięlam ją do siebie, o 5 obudziła się na mleko i spała do 7.15. W porównaniu z ostatnimi nocami z katarem to nie było źle.
Za to od rana jest strasznaaaa nie do wytrzmania po prostu. Skrzeczy cały czas, marudzi, placze z byle powodu jakby jej się niewiadomo jaka krzywda działa. No i ledwo ją ululałam do snu bo się wzbraniała... Mam nadzieje, ze po drzemce będzie lepiej bo na spacerze też pwnie będzie marudzić...

baobabku- podaj linka do tych bucików (do tej konkretnej babki)

---------- Dopisano o 10:43 ---------- Poprzedni post napisano o 10:42 ----------

Ooo.. widzę, że już dałaś

[Baobabek]

Napisane przez anakazar

Baobabku Pewnie te trampy z coco masz zielono-granatowo-białe?bo ja brałam Ninie z ich nowej kolekcji i dla chłopca były w takiej kolorystyce(no były też inne).A te o których pisałam śliczne są.

I u nas cena cocodrillo to 25zł,cholera drogo u was.A ten mój sklep sam w sobie jest drogi.

bardzo drogo ostatnio kupowałam małemu czapeczkę taką na teraz z MARIKI i zapłaciłam za nią 39 zł....
dlatego ja wolę jeździć do kielc do smyka i 5-10-15 lub do krakowa do h&m i tam kupuję na wyrost, albo na all. Dużo mam też ciuchów z anglii z primarka i z asdy. Teraz mi mojej siostry ta kumpela nakupuje na przyszłe lato. Dałam jej 150 funtów, to trochę tego będzie. Jeszcze na 4-5 lat też mi kupi jakieś bluzeczki itp. u nas w busku, masakra z cenami szkoda, że butów się nie da tak na wyrost kupić

---------- Dopisano o 10:48 ---------- Poprzedni post napisano o 10:45 ----------

Napisane przez ASIULEK_23

No ,no... nie chwal sie lepiej bo tu juz nie jedna się chwaliła i od nastepnej nocy rozpoczynał się koszmar

Za to moja przez to przeziębienie wybudza się. dziś też bylo lepiej bo obudzila się ok 3 ale zasneła za chwile w łózeczku. Potem po 4 wzięlam ją do siebie, o 5 obudziła się na mleko i spała do 7.15. W porównaniu z ostatnimi nocami z katarem to nie było źle.
Za to od rana jest strasznaaaa nie do wytrzmania po prostu. Skrzeczy cały czas, marudzi, placze z byle powodu jakby jej się niewiadomo jaka krzywda działa. No i ledwo ją ululałam do snu bo się wzbraniała... Mam nadzieje, ze po drzemce będzie lepiej bo na spacerze też pwnie będzie marudzić...

baobabku- podaj linka do tych bucików (do tej konkretnej babki)

---------- Dopisano o 10:43 ---------- Poprzedni post napisano o 10:42 ----------

Ooo.. widzę, że już dałaś

biedna mała

Mój mały śpi już od 9.45, tż zaraz jedzie z koszykiem, bo zanim mały wstanie, jeszcze musi zjeść, to się święcenie skończy

[anakazar]

Napisane przez Baobabek

bardzo drogo ostatnio kupowałam małemu czapeczkę taką na teraz z MARIKI i zapłaciłam za nią 39 zł....
dlatego ja wolę jeździć do kielc do smyka i 5-10-15 lub do krakowa do h&m i tam kupuję na wyrost, albo na all. Dużo mam też ciuchów z anglii z primarka i z asdy. Teraz mi mojej siostry ta kumpela nakupuje na przyszłe lato. Dałam jej 150 funtów, to trochę tego będzie. Jeszcze na 4-5 lat też mi kupi jakieś bluzeczki itp. u nas w busku, masakra z cenami szkoda, że butów się nie da tak na wyrost kupić

Drogo bardzoJa za czape płacę 19-22zł.
Ja jestem załamana,bo ja też kupuję na zapas i mała kompletnie jest ubrana do 98 i ma po kilka sztuk w większych rozmiarach.Ale przesadziłam z 86policzyłam jej bluzki na długi to ma ich 18na krótki ma 16bez rękawów 9leginów ze spodniami 17 par,dresy 2kilkanaście sukienek i spódniczek,kiedy ona to znosi?nigdy!chyba,że dzieciaka będę po 3 razy dziennie przebierała.Dodam,że to wszystko nowe ze sklepu i jeszcze sterta z lumpa niepoliczona i liczyć nie będę,bo dobić się bardziej nie chcę

Z 92,98 mam ilość normalną.

I baobabku mi też szkoda,że butów na zapas kupić nie można

To jednak nie te trampy o których myślałam,że kupiłaś.

[pl_madzia]

ja dzisiaj kupiłam sobie balerinki podobne do tych http://moda.allegro.pl/balerinki-cza...562368725.html
ale w środku mąją taka miękką skórzaną wkladkę, przez co są super wygodne, jak adidasy

Gotuje mi się wszystko na sałatke jarzynową, w piekarniku jedno ciasto wstawione, jak się upiecze to muszę wyrzucić na talerz, i piec sernik, niestety jedna blacha mi się została bo tz w zmywarce mył i jakoś tak zardzewiały to powyrzucałam.

Kupiłam ten chlebek do żurku i teraz nie wiem czy mam go jakoś podsuszyć czy co, żeby mi nie przeciekał jutro, pierwszy raz tak będę podawała żeby teściową zaskoczyć

Dzieciaki ze święconką z takulkiem poszły, a upał taki że młodego w krótkim rękawku i krótkich ogrodniczkach wypuściłam. Pewnie za moment będą bo młodemu zapomnialam jeść dać, to już pewnie ryczy a on o 11.30 ma drugie śniadanie

[ASIULEK_23]

A ja się jakos boję ubrać małej krótkie gatki i rękawek. Bo ona jeszcze przeziębiona więc boję się. Myślicie, ze jak ubiorę bodziaka z długim, cienkie rajtki i na to sukieneczke cienką to będzie jej za ciepło??

---------- Dopisano o 11:52 ---------- Poprzedni post napisano o 11:50 ----------

Moja też juz ma super pyszczek opalony. I dłonie. Jak ją wczoraj kąpalam to tak smiesznie wyglądała. Brzyszek blady a rączki i twarz brązowe. Ona chyba odziedziczyła karnację po dziadku bo bez opalania ma ciemną a teraz to się mulatka robi

---------- Dopisano o 11:54 ---------- Poprzedni post napisano o 11:52 ----------

No dobra, ja spadam dzialac do kuchni. Tż na zakupach, zdążyliśmy się trochę pożreć więc moze bedzie dziś fajne godzenie

ZDROWYCH SPOKOJNYCH ŚWIĄT DLA WAS I WASZYCH RODZINEK!!

[CAROLAJKA]

Dziewczyny jak przekonać dziecko do picia mleka
próbowałam już Danie wlewać do kubeczka niekapka ale ona po pierwszym łyku krzyczy nie nie nie i wywala kubeczek z butkli tez nie chce pić juz próbowałam jej dac jej smakowe mleko ale tego też nie chce pić czy dzieci po roku muszą dalej pić mleko jeśli nie to co mam jej dawać na śniadanie i kolacje ?

[anakazar]

Wszystkiego najlepszego dla naszych roczniaków Michasia i Natalci

[Darusiaaaa]

mala 4 godzine spi, tz w koncu sam poszedl do kosciola:P

wroci , mloda mam nadzieje sie juz zbudzi pojdziemy na dwor do wieczorka.

[pl_madzia]

CAROLAJKA mój nie pije mleka i napewno nie ruszyani z kubka ani z butli, raz mu dałam z łyżeczką kakao, to wziął dwa łyki a nie jeden
Ja mojemu gotuję budyń, przemycam MM do zup, na miskę wsypuję3-4 miarki, jogurty, kaszki itp. Nawet do jajecznicy dodaję kapkę mleka. Oczywiście wszystko w takim dziennym stopniu żeby nie przesadzić

Ja już bananowiec upiekłam, sernik za chwilę wyciągam z piekarnika i jeszcze tylko saaltka jarzynowa, ale mi się na razie nie chce, bo w międzyczasie pranie i zmywaraa moje chłopaki żeby nie przeszkadzać pojechali rowerami do aquaparkuno cóż i tak bym nie mogła z nimi, bo mnie dopadło, jak to tz Erykowi dzisiaj powiedział nie denerwój mamy bo jej leci i nas pozabijaa jak Eryk się spytał co leci, to ten powiedział że wszystko z rąk i słowa brzmiące jak urwał i urwał

[sara 85]

Napisane przez anakazar

Drogo bardzoJa za czape płacę 19-22zł.
Ja jestem załamana,bo ja też kupuję na zapas i mała kompletnie jest ubrana do 98 i ma po kilka sztuk w większych rozmiarach.Ale przesadziłam z 86policzyłam jej bluzki na długi to ma ich 18na krótki ma 16bez rękawów 9leginów ze spodniami 17 par,dresy 2kilkanaście sukienek i spódniczek,kiedy ona to znosi?nigdy!chyba,że dzieciaka będę po 3 razy dziennie przebierała.Dodam,że to wszystko nowe ze sklepu i jeszcze sterta z lumpa niepoliczona i liczyć nie będę,bo dobić się bardziej nie chcę

Z 92,98 mam ilość normalną.

I baobabku mi też szkoda,że butów na zapas kupić nie można

To jednak nie te trampy o których myślałam,że kupiłaś.

no to niezle ubran Nince nakupowałaś moja ma troche mniej ale w czerwcu uderzam na wyprzedaże

Napisane przez ASIULEK_23

A ja się jakos boję ubrać małej krótkie gatki i rękawek. Bo ona jeszcze przeziębiona więc boję się. Myślicie, ze jak ubiorę bodziaka z długim, cienkie rajtki i na to sukieneczke cienką to będzie jej za ciepło??

---------- Dopisano o 11:52 ---------- Poprzedni post napisano o 11:50 ----------

Moja też juz ma super pyszczek opalony. I dłonie. Jak ją wczoraj kąpalam to tak smiesznie wyglądała. Brzyszek blady a rączki i twarz brązowe. Ona chyba odziedziczyła karnację po dziadku bo bez opalania ma ciemną a teraz to się mulatka robi

u nas jeszcze za chłodno na krótkie gacie. Zosia też przeziębiona i zalożylam jej bluzeczke cieniutką na długi rękaw, leginy i opaske na głowe. Ja sama chodze w bluzce z długim rękawem i mi jest w sam raz.

Wesołych i rodzinny świąt dla Was i Waszych rodzinek


Wszystkiego najlepszego dla Natalki i Michasia

[ania p]

Napisane przez libra777

Ja już czuję zbliżające się wielkimi krokami upały , masakra , nienawidzę , nie cierpię , dla mnie dzisiaj już za gorąco , lubię wiosnę tak ok. 20 stopni ale nie więcej.
Mój Mik zjarany jak mulat takie ma pucki wysmagane i ręce do łokci , uszy mu trochę spiekło.
No ale on jak o 8 rano wyjdzie z domu to z krótką przerwą na drzemkę w południe wraca dopiero po 7 , i to jest właśnie wyższość domku nad mieszkaniem w bloku

Wesołych świąt dla wszystkich

Dokładnie my chodzimy na placyk ale potem się dzieciaki pod domem bawią cały dzień . Ja tam kocham upał 25 -30 stopni tyo jest to co kocham . ja to powinnam gdzieś na kanarach zyć tam by mi fajnie było

Napisane przez Baobabek

czasem nawet i taniej ostatnio w makro była promocja i kosztowały 41.99 zł a normalnie w rosmanie kosztują 56.90 u nas masakra, ale na szczęście tyle jeszcze nie płaciłam terz kończę te dady od teściowej i mam jeszcze 4 paczki 5tek pampersów Co do butów to ja mam z cocodrillo takie tenisówki na rzepy - już drugą parę mamy. Kupuję je u babki na allegro, ma po 17 -21 zł, zależy od modelu, a u nas w dzieciowym te same co kupuje małemu kosztują 39,90 Ja bardzo lubię te trampki


nie wiem, czy nie za późno odpowiadam, mój synek dostał pchacza od chrzestnej właśnie z fisher price, taki z panelem do zabawy. Panelem czasem się pobawi, ale cala reszta - totalny niewypał. Lekkie toto, przewraca się, jeździ za szybko, mały wogóle z niego nie korzysta. zamierzam go sprzedać, bo dla drugiego dziecka bez sensu mi to trzymać. Także ja nie polecam. Najlepiej zapytaj rodziców, ja teraz chrześnicy kupiłam świetny dres w smyku (ale na 2 latka), siostra chciała, przynajmniej praktyczne, zabawek dzieci zazwyczaj mają full room. Ja na roczek nie konsultowałam i kupiłam słonia na biegunach - mała się bawiła ze 3 miesiące, a teraz stoi i miejsce zajmuje.

:

Ja mam pchacza w vtech ale starego ma 13 lat kolega z niemiec przytargał dla dziecka teraz się wyprowadzali to znalazł i dostała Ola jest rewelacyjny bo cięzki i wolno jedzie Ola super z nim sobie radzi i się nie wywala .
Ja cocodrillo kupuje w outlecie za 6-11 zł to max . bo tam za tyle są te trampki i wybór zwykle jest spory . ostatnio kupiłam przyjaciólki dzieciakom za 9.90 od pary

Napisane przez anakazar

Moja mała tak samo.Cały dzień śmiga na dworku.Opalona buzie ma bardzo mimo filtrów(ściera je,zlizuje).Ja Ci powiem,że ja ciepełko uwielbiam,ale już 25 jak jest to się chowam w domu i nie wychodzę jak nie muszę.Męczą mnie wyższe temperatury.

Ja mam wózko-pchacza takiego
http://allegro.pl/fisher-price-wozek...507445328.html

i właśnie tego Ninka lubi bardziej.

Wesołych świąt życzę nam wszystkim tutaj

---------- Dopisano o 08:29 ---------- Poprzedni post napisano o 08:25 ----------

Evitka Lenucha fajowska i ma łobuzerski wyraz buziaka

Aniap daj mi łopatologiczną instrukcje wstawiana fot w klubie(tak jak Ty wstawiasz)bo za cholerę nie mogę tutaj Niny zdjęć wstawić,cały czas mi błąd wyskakuję,a chciałabym ją pokazać

stronka
http://www.imageshack.us/
tam ladujesz sobie foto i potem wklejasz link w klubie jak poszesz posta . link drugi . bo tam jest kilka . na lato ci się przyda teraz dużo rzeczy bo dzieciaki się brudzą ja tez mam tyle albo i lepiej nawet przynajmniej prac nie trzeba

Napisane przez Baobabek

bardzo drogo ostatnio kupowałam małemu czapeczkę taką na teraz z MARIKI i zapłaciłam za nią 39 zł....
dlatego ja wolę jeździć do kielc do smyka i 5-10-15 lub do krakowa do h&m i tam kupuję na wyrost, albo na all. Dużo mam też ciuchów z anglii z primarka i z asdy. Teraz mi mojej siostry ta kumpela nakupuje na przyszłe lato. Dałam jej 150 funtów, to trochę tego będzie. Jeszcze na 4-5 lat też mi kupi jakieś bluzeczki itp. u nas w busku, masakra z cenami szkoda, że butów się nie da tak na wyrost kupić

---------- Dopisano o 10:48 ---------- Poprzedni post napisano o 10:45 ----------

biedna mała

Mój mały śpi już od 9.45, tż zaraz jedzie z koszykiem, bo zanim mały wstanie, jeszcze musi zjeść, to się święcenie skończy

Z adsy też mam pare rzeczy ale jakoś srednio mi sie jakościowo wydają choć dzieciaki w sumie szybko rosną to i tak nie zniszczą

Napisane przez CAROLAJKA

Dziewczyny jak przekonać dziecko do picia mleka
próbowałam już Danie wlewać do kubeczka niekapka ale ona po pierwszym łyku krzyczy nie nie nie i wywala kubeczek z butkli tez nie chce pić juz próbowałam jej dac jej smakowe mleko ale tego też nie chce pić czy dzieci po roku muszą dalej pić mleko jeśli nie to co mam jej dawać na śniadanie i kolacje ?

Nie muszą pic, moja Ola też nie pije , daje ser zółty w plasterku sera jest od groma wapnia bo do zrobienia kg sera potrzeba 11-12l mleka . takze dawaj ser , na śniadanie można dac biały pokrojony w kostkę i do tego chlebek , kaszke niech zje na kolacje i styka . MOja lubi pić actimel z łyżeczki i jogurt pitny . Mojej kuzynki dzieciaki się bez mleka chowały bo nie chciały i mają się super

[evitka21]

Napisane przez Baobabek

http://allegro.pl/coccodrillo-trampk...535788463.html teraz mamy te właśnie. Są bardzo wygodne, łatwe do zakładania, nóżka się nie krzywi

fajne trampuchy. Lena ma podobne z CCC, tylko jeszcze za duże (na zapas po 4,99 pokupowałam)

Napisane przez ASIULEK_23

No ,no... nie chwal sie lepiej bo tu juz nie jedna się chwaliła i od nastepnej nocy rozpoczynał się koszmar

hehe, gorzej jak do tej pory to być nie może chyba-najwyżej to była jedna noc w prezencie wielkanocnym , a potem wróci do "normy" (ale wiadomo, nadzieja umiera ostatnia )

Przykro mi z powodu weronisi

Napisane przez anakazar

Drogo bardzoJa za czape płacę 19-22zł.
Ja jestem załamana,bo ja też kupuję na zapas i mała kompletnie jest ubrana do 98 i ma po kilka sztuk w większych rozmiarach.Ale przesadziłam z 86policzyłam jej bluzki na długi to ma ich 18na krótki ma 16bez rękawów 9leginów ze spodniami 17 par,dresy 2kilkanaście sukienek i spódniczek,kiedy ona to znosi?nigdy!chyba,że dzieciaka będę po 3 razy dziennie przebierała.Dodam,że to wszystko nowe ze sklepu i jeszcze sterta z lumpa niepoliczona i liczyć nie będę,bo dobić się bardziej nie chcę

ja nawet nie liczyłam, ale też mam ogromną ilość wszystkiego (oprócz bodziaków)-ale ja mam wszystko z lumpka, więc za gorsze kupione, a że same firmówki, niemal wszystkie w stanie idealnym to na ogół z zyskiem potem odsprzedaję. Mam jedną panią co dużo rzeczy ode mnie odkupuje. Więc opamiętać się nie umiem . Ale już nawet stary jak się waham czy coś brać, mówi zawsze "bierz, najwyżej sprzedasz"
Ja kupuje tak do kilku latek i w komórce mam ogromne pudło z za dużymi....

Napisane przez ASIULEK_23

A ja się jakos boję ubrać małej krótkie gatki i rękawek. Bo ona jeszcze przeziębiona więc boję się. Myślicie, ze jak ubiorę bodziaka z długim, cienkie rajtki i na to sukieneczke cienką to będzie jej za ciepło??

ja tak swoją ubieram, a gorąco u nas. Body cieniutkie, sukieneczka cieniutka i rajty lub leginy. Dzieciaki w krótkich biegają, ale czasem jeszcze zawieje

Napisane przez CAROLAJKA

Dziewczyny jak przekonać dziecko do picia mleka
próbowałam już Danie wlewać do kubeczka niekapka ale ona po pierwszym łyku krzyczy nie nie nie i wywala kubeczek z butkli tez nie chce pić juz próbowałam jej dac jej smakowe mleko ale tego też nie chce pić czy dzieci po roku muszą dalej pić mleko jeśli nie to co mam jej dawać na śniadanie i kolacje ?

a może nie lubi mleka z kubka? może daj jej z butli. Moja by tez raczej z kubka leka nie ruszyła.
Możesz jej robić kasze z dodatkiem mm

---------- Dopisano o 15:09 ---------- Poprzedni post napisano o 15:05 ----------

a ja muszę już młodej sandałki kupić jakieś-dziś jej założyłam inne trampkowate i jak chciałam piach wytrzepać to całe skarpetki mokre miała-wracała bez butków

Macie do polecenia sandałkowate butki jakieś? takie trochę odkryte chociaż?

[anakazar]

Napisane przez ania p

stronka
http://www.imageshack.us/
tam ladujesz sobie foto i potem wklejasz link w klubie jak poszesz posta . link drugi . bo tam jest kilka . na lato ci się przyda teraz dużo rzeczy bo dzieciaki się brudzą ja tez mam tyle albo i lepiej nawet przynajmniej prac nie trzeba

Dzięki

Napisane przez sara 85

no to niezle ubran Nince nakupowałaś moja ma troche mniej ale w czerwcu uderzam na wyprzedaże



u nas jeszcze za chłodno na krótkie gacie. Zosia też przeziębiona i zalożylam jej bluzeczke cieniutką na długi rękaw, leginy i opaske na głowe. Ja sama chodze w bluzce z długim rękawem i mi jest w sam raz.

Ja też w czerwcu na wyprzedaże
U nas gorąco jest.Nina lata bez czapki,w koszulce na krótki rękaw i cienkich alladynach.

Napisane przez evitka21

a ja muszę już młodej sandałki kupić jakieś-dziś jej założyłam inne trampkowate i jak chciałam piach wytrzepać to całe skarpetki mokre miała-wracała bez butków

Macie do polecenia sandałkowate butki jakieś? takie trochę odkryte chociaż?

Nine dzisiaj buty ściągnęłam to miała mokre skarpetki;/wzięłam skarpetusie zminiłam na suche i założyłam jej sandałki,bo po co mam dziecku pocić stopy.
A mała ma takie
http://allegro.pl/antylopa-sandalki-...563733054.html

[ASIULEK_23]

Ja własnie wróciłam ze spaceru. Dobrze, że miałam w wozku bluze dla Werci bo strasznie się u nas ochłodziło. Wieje i jest pochmurno. Na deszcz się ma.
Teraz mała usnęła... oj marudna dziś bardzo odpoczywam póki mogę...

Co do picia mleka to moja by mogla w sumie żyć tylko mlekiem i przekąskami. Mleko wypije zawsze a obiadki i inne dania nie muszą istnieć Teraz jak chora to w ogóle nie chce nic jeść poza mlekiem, więc wypiła dziś już 3 butle...

Co do pogody to ja tak jak aniap uwielbiam lato i upały. Też myślę, że powinnam się urodzić w gdzieś w ciepłych krajach uwielbiam się opalać, leniuchować na plaży... ech... rozmarzyłam się...

---------- Dopisano o 17:37 ---------- Poprzedni post napisano o 17:35 ----------

Moja była dziś w bodziaku z długim, rajtkach i sukienusi, a na glowę chusteczka. Myślę, że było jej ok, zważywszy na fakt, że siedzi w wózku a nie biega.

Dziewczyny, nie wiem o co chodzi. Mała juz przecież dośc dlugo chodzi a nadal czasami jak taki pijany zając, nózki jej sie plącza i dośc często się przewraca. W bucikach na dworze to już w ogóle, dlatego jej nie pusczam nigdzie gdzie nie ma trawy czy piachu. Potyka się o palce... Czy to normalne??

[evitka21]

Napisane przez ASIULEK_23

-Dziewczyny, nie wiem o co chodzi. Mała juz przecież dośc dlugo chodzi a nadal czasami jak taki pijany zając, nózki jej sie plącza i dośc często się przewraca. W bucikach na dworze to już w ogóle, dlatego jej nie pusczam nigdzie gdzie nie ma trawy czy piachu. Potyka się o palce... Czy to normalne??

Normalne. Z tym dość długo to bez przesadyzmu, jeszcze ma czas (dużo czasu nawet). Chodzenie to naprawdę duża zmiana dla dziecka, dla jego stawów, bioderek, całe ciałko musi się przyzwyczaić, że teraz przemieszcza się inaczej.
Moja pod koniec stycznia zaczęła pierwsze samodzielne kroczki stawiać, a jeszcze teraz czasem się jej nóżki plączą.
Na placu zabaw to szaleje i biega jak pershing

Napisane przez anakazar

Ja też w czerwcu na wyprzedaże
U nas gorąco jest.Nina lata bez czapki,w koszulce na krótki rękaw i cienkich alladynach.

Nine dzisiaj buty ściągnęłam to miała mokre skarpetki;/wzięłam skarpetusie zminiłam na suche i założyłam jej sandałki,bo po co mam dziecku pocić stopy.
A mała ma takie
http://allegro.pl/antylopa-sandalki-...563733054.html

bardzo ładne sandałki-mięciutkie są?

A ja w przeciwieństwie do was nie znoszę upałów, już dla mnie było za gorąco na placyku-tam jest ta tartanowa nawierzchnia i super że miękka, ale strasznie ciepło oddaje i się jeszcze bardziej gorąco wydaje

[Ferrou]

Cześć

Ja tylko na chwilę Chciałabym Wam wszystkim życzyć wesołych i spokojnych świąt, spędzonych w gronie rodzinnym
Buziaki dla Waszych maluchów

[Izumi]

Napisane przez anakazar

Wszystkiego najlepszego dla naszych roczniaków Michasia i Natalci

DZIĘKUJEMY!!!!
I przy okazji.... WESOŁYCH ŚWIĄT LASECZKI

P.S. Michał to dziś oszalał na tych urodzinach,a jutro powtórka z rozrywki