Rozstanie z facetem -cz. XVII

[Yuuka]

Napisane przez sheneedslove

Ale mam głupią chęć zadzwonić. Ale wiem, że mnie odrzuci, a wtedy będę się czuła jeszcze gorzej. A szczytem desperacji byłoby dzwonienie z jakiegoś obcego numeru. W ogóle co miałabym mu powiedzieć? ,,cześć, to ja. eeeeee....?'' Porażka ;/

Malla nawet jesteś podobna do tego ludzika z avataru
Ale mi się coś ubzdurało, że jesteś blondynką. Kurcze, co ja mam z tymi blondynkami~

Jakiś sprawdzony sposób na nie-myślenie o eksie?

Sposób - nie ma takiego. Można nieco stłumić myślenie o nim oo np jak Lily kazała - upiecz serniczka

Jejuuu powinnam ryczec teraz jak bóbr ale jak tu jestem to nawet mi się nie chce

Zoskasamoska - trzymaj się tego i nie puszczaj

[zoskasamoska]

Napisane przez Yuuka

Sposób - nie ma takiego. Można nieco stłumić myślenie o nim oo np jak Lily kazała - upiecz serniczka

Jejuuu powinnam ryczec teraz jak bóbr ale jak tu jestem to nawet mi się nie chce

Zoskasamoska - trzymaj się tego i nie puszczaj

Nie puszcze !!
Fajnie,ze znalazłam taki wątek,tu mnie chociaz do pionu ustawicie jak mi cos zacznie odbijac

[Yuuka]

Napisane przez zoskasamoska

Nie puszcze !!
Fajnie,ze znalazłam taki wątek,tu mnie chociaz do pionu ustawicie jak mi cos zacznie odbijac

Aaa widzisz Specjalistkami bicia po tyłku są Malla i Elve - za co im serdecznie dziękuję Jak ktos napiszę prawdę, chociażby bolesną jest się nad czym zastanawiac

[pika87]

dziewczyny !!! jakieś dziwne mysli mnie dzisiaj nachodzą nie wiem dlaczego, ale średnio mi się to podoba. oby do jutra, bo nie będę miała czasu na przemyślenia, no i idę na imprezkę mam nadzieję, że nie dędę jedynym singlem !!!

[siaaaa]

Napisane przez zjedzmniebejbe

Ale skąd miałam wiedzieć że za sekundę on się ewakuuję? ;D
No nic, zrobiło mi się przykro bo na prawdę nieźle się na gościa nakręciłam, jest taki słoooodki
Jeszcze będzie prosił o jajco

Sama widzisz, zrobiło Ci się przykro, a czy on tak na prawdę coś złego zrobił? No nie wziął tego jajca, ale przecież to tylko jajco, kurcze. Za bardzo się nakręcasz, a to źle wróży, bo jak pokażesz mu że zależy Ci na nim, to niemal jest pewne że poszuka sobie innej, mniej zainteresowanej. Przyjemność tkwi w gonieniu króliczka. Uśmiechaj się zalotnie, rozmawiaj, ale nie przesadzaj z niczym, dużo żartuj. Przynajmniej mi sie wydaje, że faceci to lubią. No i rzecz jasna udawaj że nie było sprawy z tym jajem.

Napisane przez zjedzmniebejbe

No chyba Ty

Eee, Regenerator dobrze mówi: TY!

[zoskasamoska]

Napisane przez Yuuka

Aaa widzisz Specjalistkami bicia po tyłku są Malla i Elve - za co im serdecznie dziękuję Jak ktos napiszę prawdę, chociażby bolesną jest się nad czym zastanawiac

Co racja to racja Mi by sie przydało takie kazanie do słuchu trochę.Bo co? Jutro przyjedzie ,bedzie ładna pogoda,bedzie chciał na spacer sie wybrac (na spacer mnie zaprasza wlasnie w takich przypadkach,jak widzi ,ze odchodze bo wie ze spacery bardzo lubie) no i pójdę znów jak jakiś osioł,przytuli,buziaka da i ja znów mordka w banana i tyle,a ja tego nie chce kurde !

[sheneedslove]

Napisane przez elvegirl

Zajęcie się czymś, co wymaga myślenia o czymś innym.

Cały czas to robię, ale mam podzielną uwagę.
Już nie pamiętam kiedy miałam taki tydzień, żebym spotkała się z tyloma osobami i przewaliła tyle pieniędzy. To nie były dobrze wydane pieniądze, ale to już za późno. Trzeba przycisnąć pasa w maju, a tu juwenalia będą

[siaaaa]

Napisane przez Yuuka

Yyyy..

Dziewczyny..

Wlaśnie weszłam na gg i dostałam wiadomość od kumpla byłego.

" Malwina, daj sobie spokój, niech się chłopak bawi.. Jakoś zaczął stawać na nogi , to nie jest facet dla Ciebie a Ty nie jesteś dla niego.
On nie będzie z Tobą z przymusu. Narka "


...

Taa... jakiś kumpel eksa będzie Ci mówił co jest dla Ciebie lepsze i jaki facet do Ciebie pasuje. "Niech się chłopak bawi" - no pewnie, najpierw pobawił się Tobą, Twoimi uczuciami, a teraz niech się bawi w ogóle. Powinnaś mu odpisać "Enjoy!".

[Yuuka]

Napisane przez zoskasamoska

Co racja to racja Mi by sie przydało takie kazanie do słuchu trochę.Bo co? Jutro przyjedzie ,bedzie ładna pogoda,bedzie chciał na spacer sie wybrac (na spacer mnie zaprasza wlasnie w takich przypadkach,jak widzi ,ze odchodze bo wie ze spacery bardzo lubie) no i pójdę znów jak jakiś osioł,przytuli,buziaka da i ja znów mordka w banana i tyle,a ja tego nie chce kurde !

No więc działaj, a jeśli jutro napiszesz, ze jednak nie dałaś rady to osobiście przyjade nakopac ci do tyłka tak, az ci spuchnie!

[Nuestro_dulce_amor]

Witam witam

Dzisiejszego dnia mialam wyrabane kompletnie na niego mimo ze podgladal mnie na naszej klasie dwa razy Nie mialam czasu myslec o nim bo mialam goraczke 39 stopni wiec wazniejsze bylo zeby ta goraczke zbic a nie rozmyslac co szanowny Pan robi.


Pozdrawiam Niunie

[zoskasamoska]

Napisane przez Yuuka

No więc działaj, a jeśli jutro napiszesz, ze jednak nie dałaś rady to osobiście przyjade nakopac ci do tyłka tak, az ci spuchnie!

Dam rade i mu zrobie takie Wesole swieta,ze je popamieta do konca swojego zycia jak sie nie odczepi.
Tak własnie!! A co ?!
Juz samo pisanie mnie mobilizuje do walki ,ale walki o wolnosc,znajac jego tak szybko nie odpusci.

[Yuuka]

Napisane przez siaaaa

Taa... jakiś kumpel eksa będzie Ci mówił co jest dla Ciebie lepsze i jaki facet do Ciebie pasuje. "Niech się chłopak bawi" - no pewnie, najpierw pobawił się Tobą, Twoimi uczuciami, a teraz niech się bawi w ogóle. Powinnaś mu odpisać "Enjoy!".

Dokładnie!

Chce - niech się bawi! Oboje są siebie warci.. Tego kolesia co napisał ze szkoły wyrzucili.. Nigdy za nim nie przepadałam. Palant.

[elvegirl]

Napisane przez zoskasamoska

Co racja to racja Mi by ównie rsie przydało takie kazanie do słuchu trochę.

Tobie? Nie da rady, jak przeczytałam jak to radośnie za każdym razem wracasz do ćpuna i równie radośnie dzielisz jego tryb życia, to mi cycki opadły do ziemi.

Nie mam nic do powiedzenia - nie pomoże się komuś, kto przedkłada buziaczki nad trzeźwość.

Przykre...

[Yuuka]

Napisane przez zoskasamoska

Dam rade i mu zrobie takie Wesole swieta,ze je popamieta do konca swojego zycia jak sie nie odczepi.
Tak własnie!! A co ?!
Juz samo pisanie mnie mobilizuje do walki ,ale walki o wolnosc,znajac jego tak szybko nie odpusci.

Ohooo - następna wojowniczka się rodzi Obyś trzymała się tego co piszesz

[elvegirl]

Napisane przez sheneedslove

Cały czas to robię, ale mam podzielną uwagę.
Już nie pamiętam kiedy miałam taki tydzień, żebym spotkała się z tyloma osobami i przewaliła tyle pieniędzy. To nie były dobrze wydane pieniądze, ale to już za późno. Trzeba przycisnąć pasa w maju, a tu juwenalia będą

Jak ja się leczę z bolesnego rozstania, to ostatnie na co mam czas i siłę, to siedzenie przy kompie Wracam do domu i padam na pysia.

[zoskasamoska]

Napisane przez elvegirl

Tobie? Nie da rady, jak przeczytałam jak to radośnie za każdym razem wracasz do ćpuna i równie radośnie dzielisz jego tryb życia, to mi cycki opadły do ziemi.

Nie mam nic do powiedzenia - nie pomoże się komuś, kto przedkłada buziaczki nad trzeźwość.

Przykre...

Radośnie...
Ok dzięki za odpowiedz jakąkolwiek ale bądz co badz jednak odpowiedz....

[elvegirl]

Napisane przez zoskasamoska

Radośnie...
Ok dzięki za odpowiedz jakąkolwiek ale odpowiedz....

No przecież nie wracasz do niego w uczuciu żałoby
Raz, rozumiem. drugi - no ok, miłość jest ślepa. Ale u was to już jest recydywa przecież.

[Yuuka]

Napisane przez elvegirl

Tobie? Nie da rady, jak przeczytałam jak to radośnie za każdym razem wracasz do ćpuna i równie radośnie dzielisz jego tryb życia, to mi cycki opadły do ziemi.

Nie mam nic do powiedzenia - nie pomoże się komuś, kto przedkłada buziaczki nad trzeźwość.

Przykre...

Elve - Jesteś okrutna

[elvegirl]

Napisane przez Yuuka

Elve - Jesteś okrutna

Nigdy się tego nie wypierałam.

Jeśli ktoś wchodzi tu, opisuje patologiczną sytuację, w której uczestniczy, po czym na dzień dobry z góry zakłada, że i tak i tak znowu wróci się taplać w tym bagnie, to jak mamy pomóc?

[zoskasamoska]

Napisane przez elvegirl

No przecież nie wracasz do niego w uczuciu żałoby
Raz, rozumiem. drugi - no ok, miłość jest ślepa. Ale u was to już jest recydywa przecież.

Cholera jak jestes jedna z tych o których pisała Yuuka to ja wymiękam.
Ja inaczej nie umiem,cholera biegam za nim jak pies,płaszcze się,dziesiatki sms wysyłam ,odpowie na jednego z nich... Tyle razy obiecywał,a ja wierzyłam nadal,ale po dzisiejszym dniu jak go zobaczyłam najaranego na tej sofie i wprost w twarz mi sie śmiał pod wpływem tego gówna i mówił,że nie palił.Huj nie facet... Niech mu cos jaja odgryzie,obiecyje wszem i wobec wszystkim tutaj zalogowanym ,że ten facet nie ma wstepu już od mojego zycia!!

[elvegirl]

Napisane przez zoskasamoska

Cholera jak jestes jedna z tych o których pisała Yuuka to ja wymiękam.

Mój opis mówi wszystko

Napisane przez zoskasamoska

Ja inaczej nie umiem,cholera biegam za nim jak pies,płaszcze się,dziesiatki sms wysyłam ,odpowie na jednego z nich...

A co w nim takiego boskiego, że uważasz go za jedynego wartego Twojej uwagi przedstawiciela płci męskiej?
Najlepszy we wciąganiu na czas?

Napisane przez zoskasamoska

Tyle razy obiecywał,a ja wierzyłam nadal,ale po dzisiejszym dniu jak go zobaczyłam najaranego na tej sofie i wprost w twarz mi sie śmiał pod wpływem tego gówna i mówił,że nie palił.Huj nie facet... Niech mu cos jaja odgryzie,obiecyje wszem i wobec wszystkim tutaj zalogowanym ,że ten facet nie ma wstepu już od mojego zycia!!

Trzymamy za słowo i trzymamy kciuki

[taila_s]

dziewczyny a ja tak zapytamz innej beczki... Chociaz wydaje sie normalne na 'epoke internetowa'... Czytalam wczesniej ze niektore z Was kasowaly nr i w ogole eksow z portali spolecznych prawda? Jeszcze mnie interesuje Wasza opinia na temat zdjec wspolnych... gdyz mialam i pokasowalam wspolne zdjecia ale jedno ze 100dniowki zostawilam(poprostu podoba mi sie i jest jedyne jakie mialam z tej okolicznosci.... tylko ze sek ze jest na nim ON;/) i powinnam skasowac? Czy moge zostawic?

Wiem wiem pytania idiotyczne (szczegolnie to ostatnie...) ale coz nie szkodzi zapytac...

[Yuuka]

Napisane przez elvegirl

Nigdy się tego nie wypierałam.

Jeśli ktoś wchodzi tu, opisuje patologiczną sytuację, w której uczestniczy, po czym na dzień dobry z góry zakłada, że i tak i tak znowu wróci się taplać w tym bagnie, to jak mamy pomóc?

A własnie tak - dać szansę można nawet najbardziej zagubionej, uzależnionej od swego chłopa kobicie. Jak napisałam twoje kopy pomagają, ale wykluczenie czegoś ( w tym przypadku brak szansy na jakakolwiek zmiane ze strony zosisamosi ) nie pomaga

Zachęcaj dalej , moralizuj , dawaj swoje cenne wskazówki , bij Ale nie przekreślaj dziewczyny

[zoskasamoska]

Napisane przez elvegirl

A co w nim takiego boskiego, że uważasz go za jedynego wartego Twojej uwagi przedstawiciela płci męskiej?
Najlepszy we wciąganiu na czas?

Ejj ty na prawdę jestes okrutna! Co mi sie w nim podobało?
Na dzien dzisiejszy sama nie wiem.A przyjechał taki z Niemiec,zamieszkał niedaleko,kumplował sie z moim bratem,cos mi sie w nim spodobało,bo w koncu sie z nim spotkałam.A teraz?Przeciez on sie nawet ogolic porządnie nie umie.

[elvegirl]

Napisane przez taila_s

dziewczyny a ja tak zapytamz innej beczki... Chociaz wydaje sie normalne na 'epoke internetowa'... Czytalam wczesniej ze niektore z Was kasowaly nr i w ogole eksow z portali spolecznych prawda? Jeszcze mnie interesuje Wasza opinia na temat zdjec wspolnych... gdyz mialam i pokasowalam wspolne zdjecia ale jedno ze 100dniowki zostawilam(poprostu podoba mi sie i jest jedyne jakie mialam z tej okolicznosci.... tylko ze sek ze jest na nim ON;/) i powinnam skasowac? Czy moge zostawic?

Wiem wiem pytania idiotyczne (szczegolnie to ostatnie...) ale coz nie szkodzi zapytac...

Boli Cię patrzenie na to zdjęcie?

Ja raczej nie kasuję, nie wyrzucam (chyba, że mi komp padnie, jak to się stało ostatnio ), ale wiem, że wielu dziewczynom pomaga totalne pozbycie się wszelkich śladów eksów.

Musisz sama przemyśleć czy to zdjęcie Ci się podoba bo jest fajne, czy dlatego, że ładnie razem wyglądaliście i liczysz, że jeszcze kiedyś tak ładnie wyglądać będziecie...

[sheneedslove]

Napisane przez elvegirl

Jak ja się leczę z bolesnego rozstania, to ostatnie na co mam czas i siłę, to siedzenie przy kompie Wracam do domu i padam na pysia.

też zmęczona jestem, ale siostra przyjechała i łazienkę zajmuje od półtorej godziny ;/
Kupiłam sobie następną kieckę. Krótka, zwiewna, bardzo kolorowa
Jak przyjdzie maj to robię sobie tydzień bez chodzenia w spodniach.
Chociaż raz pokaże światu moje nogi, kiedy są jeszcze w miarę zgrabne

Wiecie co... zauważyłam, że wiele nauczyłam się od ostatniego rozstania (chociaż Elve się teraz puka w czoło, bo nie dowierza w to )
Rok temu to siedziałam wlepiona w kompa w każdy wieczór i czekałam aż eks nr 1 napisze. Cały czas patrzyłam na telefon. Dzwoniłam z innego numeru, żeby tylko usłyszeć jego głos, po czym się rozłączałam. Nagle zaczełam często bywać w okolicy w której mieszka. Gdy tylko zagadał to flirtowałam z nim myśląc, że takie coś wzbudzi uczucie.
Bez sensu. Albo nakręcałam koleżankę, żeby zrobiła imprezę na której on będzie zaproszony i takich imprez było z 4-5 i za każdym razem się całowałam z eksem. Podrywałam go, nakręcałam, dochodziły do tego %%, a chłopina miał ochotę sobie troszkę użyć to łykał to wszystko, a ja myślałam, że w ten sposób wzbudzę w nim uczucie. Nie rozumiałam, że on miał ochotę przelizać jakąkolwiek dziewczynę, a nie konkretnie mnie.
Myślałam, że w ten sposób zwrócę na siebie jego uwagę. Bo wydawało mi się, że jak mnie zobaczy taką odstrzeloną to coś go ruszy i pożałuje swojej decyzji. A to przecież tak nie działa. Głupia byłam. Trwało to jakieś 8 miesięcy, dlatego ogarnięcie się po tamtym rozstaniu zajęło mi rok.
Tutaj jest inaczej. Nie pisze, nie dzwonie, nie sprawdzam jego opisów, kont, profili. Nie żalę się wszystkim znajomym, jaki on jest beee.
No, aleee nie powiem.... chciałabym żeby mnie zobaczył na mieście taką radosną. Bo zastanawia mnie czy by go coś ruszyło na mój widok, czy zupełna obojętność. No nic, nie dowiem się. Może to i lepiej dla mnie.

[elvegirl]

Napisane przez Yuuka

Zachęcaj dalej , moralizuj , dawaj swoje cenne wskazówki , bij Ale nie przekreślaj dziewczyny

Ja jej nie przekreślam, ona sama to zrobiła w ostatnich dwóch zdaniach swojego pierwszego posta tutaj...

[siaaaa]

Napisane przez taila_s

dziewczyny a ja tak zapytamz innej beczki... Chociaz wydaje sie normalne na 'epoke internetowa'... Czytalam wczesniej ze niektore z Was kasowaly nr i w ogole eksow z portali spolecznych prawda? Jeszcze mnie interesuje Wasza opinia na temat zdjec wspolnych... gdyz mialam i pokasowalam wspolne zdjecia ale jedno ze 100dniowki zostawilam(poprostu podoba mi sie i jest jedyne jakie mialam z tej okolicznosci.... tylko ze sek ze jest na nim ON;/) i powinnam skasowac? Czy moge zostawic?

Wiem wiem pytania idiotyczne (szczegolnie to ostatnie...) ale coz nie szkodzi zapytac...

Mi się podobała bransoletka od eksa, i kubeczki i inne pierdółki. I co? Wszystko wywaliłam do kosza. Po co mi to? To co było między nami też mi się podobało, moje dziewictwo także, bycie tylko jego od początku do końca - również. On miał to za nic. Nie wahałabym się z usunięciem zdjęcia. Chyba że jesteś w dobrych kontaktach z eksem... ale w takim razie nie byłoby Cie na tym wątku.

[Yuuka]

Napisane przez taila_s

dziewczyny a ja tak zapytamz innej beczki... Chociaz wydaje sie normalne na 'epoke internetowa'... Czytalam wczesniej ze niektore z Was kasowaly nr i w ogole eksow z portali spolecznych prawda? Jeszcze mnie interesuje Wasza opinia na temat zdjec wspolnych... gdyz mialam i pokasowalam wspolne zdjecia ale jedno ze 100dniowki zostawilam(poprostu podoba mi sie i jest jedyne jakie mialam z tej okolicznosci.... tylko ze sek ze jest na nim ON;/) i powinnam skasowac? Czy moge zostawic?

Wiem wiem pytania idiotyczne (szczegolnie to ostatnie...) ale coz nie szkodzi zapytac...

Hmm, ja dalej mam na nk zdjęcia z nim. Po prostu zapomniałam i nie chciało mi sie ich usuwać. Dla świetego spokoju zaraz to zrobię.

A zostaw jak chcesz, twój były się chyba zdzwiwi
Chociaż ja bym usunęła, to co, że ładne? Kij z tym. Tylko ci będzie przypominało..

[elvegirl]

Napisane przez zoskasamoska

Ejj ty na prawdę jestes okrutna! Co mi sie w nim podobało?
Na dzien dzisiejszy sama nie wiem.A przyjechał taki z Niemiec,zamieszkał niedaleko,kumplował sie z moim bratem,cos mi sie w nim spodobało,bo w koncu sie z nim spotkałam.A teraz?Przeciez on sie nawet ogolic porządnie nie umie.

No właśnie.
Naprawdę uważasz, że pasujesz do takiego zera? Że byłby idealnym towarzyszem Twojego życia na kolejne 40-50 lat? Chciałabyś tak żyć? Od piwka do kreseczki, z przerwą na buszka?
Wiesz, wypowiada się tutaj wiele dziewczyn...kilka z nich jest po rozstaniu przez swoje błędy...próbują wrócić...nawet poniżają się...ale widzą w swoich eksach coś wartościowego, widzą dobro, widzą że spieprzyły...nie popieram poniżania się, ale jestem w stanie je w takich przypadkach zrozumieć.
No ale błagać kogoś TAKIEGO o powrót??? Że niby nie stać Cię na nikogo lepszego?

No fujfuj.

Równajmy w górę, równanie w dół sprowadzi nas do poziomu, którego wcale byśmy nie chciały. Nawet w imię miłości...